Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Zbiorówka o HP+HG [NK]
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > W Labiryncie Wyobraźni
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13
Smerfka
My tu gadu-gadu , a tam uczucie

Harry'ego i Hermionki nieco ostygło...i to w takim interesującym

momencie...to jest normalnie sadyzm
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

Nie róbcie (DORCIU)mi , tzn NAM tego - skrobnijcie cosik , bo zapowiada się

ciekawie...Juz sie nie mogę scen w Boże narodzenie doczekać - podobno maja

byc jeszcze ciekawsze <---tylko się trochę wstrzymajcie , bo nas na

LOTOS wywiozą (nie mam nic przeciwko , no ale...)
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Jade^_^
Horntail.. my możemy Ci pomagać.. zresztą możesz też pisać z kimś party, to przecież nie jest zabronione, a my z Dzwoneczkiem tak będziemy czasem właśnie robić.. biggrin.gif

Dzwoneczku... party erotyczne są NASZE słonko.. ja też mam się zamiar do nich przyczynić cool.gif

Smerfka.. postaram się jak najszybciej coś skrobnąć biggrin.gif jeśli chcesz, to się do nas przyłącz także.. lista jest wciąż otwarta biggrin.gif mogę Cię zapewnić, że to opowiadanie "nie wystygnie" cool.gif
Kiniulka
Dziewczyny, nie trzymajcie fanów tego ff`a

w niepewności i wklejcie nowy part
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Tak długo niec nowego nie ma
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />

AnDzIkA
Cześć! Bardzo podoba mi się wasze

opowiadanko i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Czy mogłybyście mi

podać choćby przybliżoną datę dodania następnej części?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam AnDzIkA
madziula
[SIZE=1][I[B][COLOR=blue]Prosze

was.......pospieszcie...sie.....już naprawdę nie mogę się doczekać...czekam

i czekam i czekam......bardzo lubie wasz fick
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Talkie fajne opowidanka pomagaja mi sokojnie ...rzetrwac

czas do koljenej części .....
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>.....TRZYMAM KCIUKI...w nadzieji że niedlugo coś

skrobniecie....
Kiniulka
Właśnie podajcie chociaż datę publikacji

nowego parta ... my naprawde umieramy z ciekawości co będzie dalej


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Avin
Dzwoneczku, masz zapisanego gdzieś

swojego ficka "Na zawsze"? Proszę cię, opublikuj to na obornikach,

albo wyślij mi na gg(7106601). PROSZE.




Skąd wy bierzecie

takie fajne avatarki?
Smerfka
DOKŁADNIE!!!!! TEN

FICK JEST ŚWIETNY , SUPER I W OGÓLE (nie tylko ze względu na to , ze jest o

Harrym i Hermionce
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wub.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wub.gif' />

), DLATEGO LUD (FICKOŻERCY) NAMIETNIE DOMAGA SIĘ KONTYNUACJI...-->

narazie kulturalnie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> , ale...tylko NARAZIE
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />



Jade^_^
o matko.. teraz ten fick ma większą

popularnośc niż kiedyś
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

spoko dziewczyny, część następnego parta mam już

napisaną.. muszę tylko dorwać jakiegoś ciekawego pomysła na kontynuację.. a

może Dzwonek by się do mnie przyłączył? Co Ty na to Yustynko? [uśmiecha się

w miarę niewinnie]
kkate
Kiedy następna część wreszcie

będzie??????????????????

A mój avatarek to gdzieś znalazłam kiedys w

plikach tymczasowych i nie wiem skąd jest.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
KaFeCkO
Nie marudzcie, bo jak to bedzie Dorcia

czytac, to jej wena odejdzie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

P.S.
KKate juz znalazlam gdzies Twoja avek


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> a moj Ci sie podoba? :>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Tova Brink

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Avin @ 28.06.2004

21:50)
Dzwoneczku, masz

zapisanego gdzieś swojego ficka "Na zawsze"? Proszę cię, opublikuj

to na obornikach, albo wyślij mi na gg(7106601).

PROSZE.




Skąd wy bierzecie takie fajne avatarki?




Jezu, dacie mi już z tym "Na zawsze" spokój?

Może kiedyś założymy z Szani stronkę z naszymi ffami, ale to się stanie

najprawdopodobniej po jej powrocie z wakacji (12 lipiec). Musze się z nią na

ten temat rozmówić... W najbliższych dniach zadzwonię do niej i poruszę ten

temat. Dlatego bądźcie cierpliwi, bo widzę, że wam zależy... I tym sposobem

światło dzienne ujrzą nasze inne fiki
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Powtarzam: CIERPLIWOŚCI
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

A avatarki to sobie znajdujemy w mrocznych zakątkach

naszych podświadomości... he he
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Kto chce, musi sobie sam poszukać
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>spoko dziewczyny, część następnego parta mam

już napisaną.. muszę tylko dorwać jakiegoś ciekawego pomysła na

kontynuację.. a może Dzwonek by się do mnie przyłączył? Co Ty na to

Yustynko? [uśmiecha się w miarę niewinnie]


class='postcolor'>
Jasne, Dorciu, jestem jak

najbardziej ZA, tylko musisz mnie na gg złapać
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Pamiętaj - zawsze na gg w godzinach 18 - 20! Akurat

Szani wyjechała, więc mi się nudzi
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Wykorzystajmy to
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> No i oczywiście, erotice są NASZE
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> zagalopowałam się trochę. No, to jak będziesz, jak

najszybciej się do mnie odezwij... Może się sklikamy SMSiorem? Tak, to byśmy

szybko stworzyły ten part i zadowoliły forumowiczów
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

KaFeCkO, pikny avaterek
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
acha
Czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> , czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> , czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/happy.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='happy.gif'

/> , czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sleep.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sleep.gif'

/> , czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

, czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />

, czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />

czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/crying.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='crying.gif'

/>! I już dłużej nie

mogę!!!!!!!!!
Błagam napiszcie

coś!!!!!!!!!!!!
Kiniulka

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (acha @

30.06.2004 14:29)
Czekam...


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> , czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> , czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/happy.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='happy.gif'

/> , czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sleep.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sleep.gif'

/> , czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

, czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />

, czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />

czekam...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/crying.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='crying.gif'

/>! I już dłużej nie

mogę!!!!!!!!!
Błagam napiszcie

coś!!!!!!!!!!!!


class='postcolor'>
Widzę, że nie tylko ja to robię


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/holiday.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='holiday.gif'

/> To dla autorek na zachętę:
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka1.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka1.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/krowki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='krowki.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/landrynki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='landrynki.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/>
Avin
Dwoneczku, nie dam Ci spokoju z tym

"Na zawsze®". To było/jest(niepotrzebne skreślić) super, a

oborniki bez tego są takie puste...
Tova Brink
Na "Na zawsze" przyjdzie

jeszcze czas i na ten temat już nie wypowiem ani półsłówka


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>

A next part należał do Dorci
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Ja tu tylko asystuję
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Niestety, od wczoraj się nie spotkałyśmy... A i tak wczoraj

nic nie ustaliłyśmy, bo ja musiałam iść... Zobaczymy, pożyjemy


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Ach, nosi mnie, bo dostałam się do mojego wymarzonego

liceum... Jestem taka happy
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>:D:D
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
Avin
Fajnie, że się dostałaś do tego liceum.

Kiedy będzie next part? Już nie mogę się doczekać.
Galia
Gratulacje dla Dzwoneczka! (Znam tę

radość- właśnie to czuję bo też się dostałam do wymarzonego L.O.)

A

teraz do autorek -> A ja czekam... czekam... czekam... czekam...

czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam...

czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam...

czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam...

czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... czekam... I

co??
I nic!!!1
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />

Zaglądam często i umieram...
Jak nie chcecie zostać sądząne za to ,że

rzuce się z mostu bo się nie doczekam next parta to radzę się pośpieszyć...


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Avin
Ja was prosze (ładnie się uśmiecha)...

Podajcie mi gdzie można znalęźć takie fajne avatarki. Szukałam wczoraj ze 3

godziny, dzisiaj też... i nic. PROSZE!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/> Macie milke ode mnie...
Jade^_^
a teraz.. dla wszystkich

zniecierpliwionych czytelników przedstawiam oficjalnie... kolejny part


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Chłopacy ruszyli w stronę sali

lekcyjnej. Szli dość wolno, opowiadając sobie dowcipy. Pod koniec drogi

zmuszeni byli jednak niemal biec. Mieli niecałą minutę na dotarcie do klasy,

a jeszcze sporo drogi do pokonania. W rezultacie spóźnili się o całe...

trzydzieści sekund, a mimo to, pani profesor była już w środku.
-

Spóźniliście się. - przywitała ich chłodno, nawet na nich nie patrząc - To

pierwsza lekcja, więc tym razem wam podaruję. - podniosła na nich uważny

wzrok - A teraz siadajcie, póki się jeszcze nie rozmyśliłam.


Chłopcy bez słowa zajęli swoje miejsca. Dopiero gdy na sali zapadła

całkowita cisza, nauczycielka powoli wstała ze swojego miejsca i omiotła

uczniów chłodnym, acz usatysfakcjonowanym wzrokiem. Obeszła biurko dookoła i

oparła się o nie, krzyżując ręce na piersi.
- Skoro już wszyscy są i

spekulacje na mój temat się skończyły, możemy zaczynać. Nazywam się Leana

Malfoy i będę was w tym roku uczyć Obrony Przed Czarną Magią.


Wszyscy wlepiali w nią zaskoczony wzrok, poza jedną osobą... Draconem

Malfoy'em, którego twarz wykrzywił ironiczny smirk. Gdy tylko minął

pierwszy szok, sala ponownie rozgorzała w szeptach, cichych pytaniach i

spekulacjach na temat pokrewieństwa tej dwójki. Jej wzrok ponownie przebiegł

po klasie i zatrzymał się na, wpatrujących się w nią z ciekawością, jasno

zielonych oczach. Potem spojrzała na czoło chłopaka i uśmiechnęła się nieco

kpiąco. Machinalnie wzięła do ręki listę obecności i zaczęła wyczytywać, co

ukróciło wszelkie resztkę rozmów. W przeciwieństwie do innych nauczycieli

nie zatrzymała się przy nazwisku Potter, ale w zamian za to, jej uśmiech

powiększył się.
- Na dzisiejszej lekcji nie zaczniemy jeszcze nauki.

Możecie mi zadawać pytania, jeśli macie jakieś wątpliwości do trybu w jakim

przebiegnie wasz piąty rok. Tak więc słucham.
Przez dłuższą chwilę

panowała cisza, aż w końcu ktoś z tyłu palnął:
- Jest pani mężatką?
Po

tym zdaniu wszyscy, łącznie z profesorką i autorem pytania, wybuchnęli

śmiechem.
- Ty się nazywasz...?
- Dean Thomas.
- Tak więc panie

Thomas, w zasadzie nie powinnam odpowiadać na tego typu pytania, jednakże

nie.. Nie jestem mężatką. Chcecie jeszcze coś wiedzieć?
- Jest pani

profesor spokrewniona z Dracusiem? - zapiszczała Pansy Parkinson
- Jestem

chrzesną, jak to powiedziałaś Dracusia. Jego ojciec jest moim bratem.

A może by tak pytanie związane z Obroną?
- Jak pani ocenia stopień

dotychczasowego nauczania w Hogwarcie?
- Jeśli się nie mylę, nazywasz się

Hermiona Granger, czyż nie?
- Tak pani profesor.
- Gratuluję tego

jakże zaszczytnego miejsca najlepszego ucznia szkoły. - w odpowiedzi na

komplement, policzki Hermiony mimowolnie zaróżowiły się, co w mniemaniu

Harry'ego wyglądało po prostu słodko - Odpowiadając na Twoje pytanie,

niestety nie oceniam jej zbyt wysoko. Częsta zmiana nauczyciela nie sprzyja

rozwojowi w tej ani żadnej innej dziedzinie magii, jednakże postaram się

przekazać wam jak najwiękcej z mojej wiedzy i dobrze przygotować was do

niubłagalnie zbliżających się sumów.
Reszta lekcji

upłynęła niezwykle... miło. Panna Malfoy okazała się być niezwykle zabawną i

sympatyczną osobą, pomimo wcześniejszych domniemań uczniów. Na pierwszej

lekcji słychać było wiele śmiechu, ale także padały dość poważne pytania

związane bardziej z programem nauczania niż prywatnymi sprawami. Chyba po

raz pierwszy dzwonek oznajmiający koniec lekcji został przyjęty pomrukami

niezadowolenia. Wielka Trójca (jakto zaczęto nazywać Harry'ego, Hermionę

i Rona) ruszyła na następną lekcję, którą była... Historia Magii. A raczej

jedna trzecia z owej bandy, czyli Chłopiec-Który-Przeżył, gdyż Hermę

zatrzymała na przerwę profesor Malfoy, a Ron udał się do bliźniaków Weasley

w, jak to określił, "interesach". Idąc samotnie korytarzami, nasz

bohater pogrążył się w wirze własnych myśli, o tematyce dość już znanej

(czyt. o pannie Granger). Nagle ktoś zakrył mu oczy. Po niewielkich

dłoniach, subtelnym zapachu i charakterystycznych... kształtach poznał, iż

tą osobą jest niewątpliwie dziewczyna. Chwycił jej dłonie z uśmiechem, gdyż

myślał, że to jego przyjaciółka, ale się przeliczył. Za nim stała..
-

Alison? - w odpowiedzi dziewczyna zachichotała - Czegoś ode mnie chcesz? -

spytał, nie siląc się na uprzejmość
- Nawet do kolegi się już odezwać nie

można?
- A od kiedy to ja niby Twoim kolegą jestem?
- Oj już

nie bądź taki Harruś. - zaszczebiotała, uwieszając się jego ramienia - Wiem,

że się tylko ze mną droczysz.
Harruś powoli zaczynał się

denerwować.
- Po pierwsze, nie jestem żaden Harruś, a przynajmniej nie

dla Ciebie. Po drugie, wcale się nie droczę, bo nie mam nawet z kim. A po

trzecie, mogłabyś mnie w końcu puścić?
- Ale misiaczku...
- Nie jestem

Twoim misiaczkiem. - wysyczał już nieźle wkurzony
- Ależ jesteś

tylko jeszcze o tym nie wiesz. - jej słodki ton raptownie zmienił się na

pełen chłodu, a na twarzy pojawił się ironiczny smirk
"To nie wróży

nic dobrego." - pomyślał posępnie.
W następnej

chwili dziewczyna pocałowała go całkowicie wbrew jego woli. Na tą wyjątkowo

'czułą' scenę weszła Hermiona, która szła do sali Historii. Stanęła

jak wryta tuż po wyjściu z zakrętu i poczuła jak jej serce przestało bić.

Oczy mimowolnie jej się zaszkliły, a wszystkie książki, które trzymała w

rękach, upadły z hukiem na ziemię, co zwróciło uwagę Alison, która w końcu

puściła Pottera. Ten na wpół przytomnie spojrzał na Hermę, a gdy tylko

otrzeźwiał, zaczął:
- Hermiono.. to nie tak..
Lecz

nie dane mu było dokończyć, gdyż nie miał już nawet do kogo tego mówić.

Hermiona odwróciła się na pięcie i uciekła najszybciej jak mogła. Zaślepiona

lekką mgiełką łez biegła przez korytarze dopóki nie wpadła na nikogo innego

jak na Malfoy'a juniora. Impet zderzenia był na tyle duży, że dziewczyna

przewróciła Dracona i sama upadła na niego. Chłopak był na tyle zaskoczony,

że na początku zupełnie nie zareagował, ale już po chwili jego usta

wykrzywił smirk jeszcze bardziej ironiczny niż ten Alison. Uśmiech jednak

zniknął, gdy zobaczył łzy w oczach dziewczyny. Tymczasem Hermiona szybko

podniosła się i pobiegła dalej.


a oto i koniec tego

parta
PoZdRo for everyone

P.S.: lista nadal jest

otwarta

pałeczkę przekazuję teraz Dzwoneczkowi i niech nikt mi

nie próbuje zająć jej kolejki
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Avin
Jade, NARESZCIE! Myślałam, że się nie

doczekam. Parcik ogólnie jest spoko, fajny pomysł z tym, co zrobiła ta cała

Alison.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/> dla Dzwoneczka.
Smerfka

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Najpierw wieeeeeelka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/> dla JADE^^ za to , ze skróciła nam wszystkim cierpienie (

dobra - tylko oczekiwanie , ale tak zabrzmiało bardziej dramatycznie


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ) i wreszcie dodała POSTA !!!
A co do

niego - ogólnie jest spoko , ale... w przeciwieństwie do AVIN nie podobał mi

się pomysł z zachowaniem Alison... I nie chodzi nawet o to , że się miłosć

CHWILOWO popsuła (a było tak miło...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wub.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wub.gif' />

hehe) , ale... taka sytuacja , jaka miała miejsce < chodzi o tą scenę z

"wymuszonym całowankiem"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> > jest... wg mnie dosyć przereklamowana (?)... Pewnie

będę jedyna , ale za dużo się juz ich naczytałam w innych fickach i

naoglądałam w serialach brazylijskich więc... wolałabym , zeby akcja

potoczyła się troszkę inaczej , ale co tam - i tak jest spoko , przynajmniej

nie jest ciągle nudno i słodziutko...- nie żebym coś miała , ale...


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
FAJNIE , ZE COŚ SKROBNELIŚCIE...
*jeszcze raz


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
Kiniulka
Hip hip hurra
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Nowy part
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Jednak myślałam, że po tak długiej przerwie w pisaniu

dodacie jakiś dłuższy. Ale lepsze to niż nic
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Czekam z niecierpliwością na następne party, które mam

nadzieję pojawią się jak najszybciej. Pozdrówka dla autorek. A to w

podziękowaniu
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/krowki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='krowki.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
KaFeCkO
Jak to mozliwe, ze nikt mi wczoraj nie

powiedzial o nowymparcie?! ;((( jak mozecie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif'

/>(( no ale pomimo mojej rozpaczy podoba mi sie ten parcik


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> robi sie coraz bardziej 'telenowelaty' ale to lubie


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> dla Dorci leci
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/> i
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/> na powiekszenie swojego obwodu
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> a dla Dzwoneczka buziaczki :* i gratulacje
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> a dla reszty tylko pozdro
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
kelyy
dobra ten part jest niezły, ale po

dzwoneczku moge ja pisać?
Galia
Fajnie, nareszcie nowy

part!!!!!!!!!!!!!!&#

33;!!!!!!!!!!!!!!

3;!!!! Doczekałam się!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Gosh ,alem szczęśliwa ,że udało mi się tedo dożyć. Jedno mi

tylko nie pasuje. Ktoś ma na nazwisko Malfoy i jest

sympatyczny?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/huh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />

No, ale się ja się nie czepiam, parcik jest super. Czekam na dalsze.


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
To na zachęte dla dzwoneczka :


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka1.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka1.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
Hungarian Horntail
Dzwoneczku...Teraz na Ciebie spada

wielki cieżar, i wielka odpowiedzialność za to, żebyśmy nie umarli z

ciekawości.....No ale jeszcze do posta...ciekawy pomysł
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
AnDzIkA
Dzięki!!! Wreszcie moja prośba

została wysłuchana. Oczywiście parcik mi się podobał (bo jakby inaczej).

Czekam na następną część. Życzę weny Dzwoneczku.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
Jade^_^
po pierwsze... Kiniulka czego Ty

sie spodziewalas po dwoch dniach roboty?

po drugie... kelyy

jak chcesz pisac nastepna, to prosze bardzo..

a po trzecie...

Galia nasza nowa profesorka jest sympatyczna, bo jest jedynie

przyrodnia siostra Malfoy'a seniora

PoZdRo dla all

czytelników :* dla Dzwonka
Tom
ehh... 5 miesiecy bez kompa... za co? ;(


Tak wogole to czesc
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Pamietacie mnie jeszcze? Na poczatku stycznia walnalem tu 2

posty... Wtedy wiele sobie obiecywalem - myslalem nawet o dopisaniu czegos

do tego ficka, ale komp siadl no i... Dzisiaj postanowilem ze przeczytam od

nowa tego ff-a.. Przeczytalem.. I wiecie co? Poraz drugi jego magia uderzyla

mnie prosto w twarz... A kontunuacje? Po prostu... Co moge powiedziec -

piszace to dziewczyny RLZ (przynajmniej w dziale FF
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> )! A ten ostatni part... I pomysl zeby poraz drugi

wmieszac w to wszystko Alison - MISTRZOSTWO! Dziewczyny, jestescie

wprost GENIALNE! Juz nie moge sie doczekac dalszego ciagu... Tylko ze

5go wyjezdzam i nie bedzie mnie przez 3 tygodnie... ;( Ale doczytam all jak

wroce!

Piotrek

P.S. Macie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/> na zachete
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
P.S.2.
style='font-size:14pt;line-height:100%'>KOCHAM TEGO FICKA!


daigb
no to kiedy nowy parcik?? ze tez

musialyscie akurat hermionke rzucic na malfoyka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Kiniulka
Jade^_^ przecież napisałam, że cieszę sie

z nowego parta bez względu na to czy jest krótki czy długi cyt. "lepsze

to niż nic". Mam nadzieję że nowy part pojawi się tak szybko jak tylko

się da. Pozdrówka dla Autorek i
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/> dla Was.
Avin
Kto jest dobry i ma doświadczenie w

korektach? Potrzebuje kogoś do popraw "Moich

Śmieci".


P.S. Błagam o fajną stronkę z avatarkami z Harrym i

Hermioną.
Tova Brink
Muszę was, niestety, prosić o

cierpliwość... Na dodatek przez kilka najbliższych dni będę miała lekką

blokadę kompa, i to wszystko przez mojego kochanego tatusia, który dorwał

grę "Serious Sam" i teraz nikogo już do kompa nie dopuszcza,

ciągle tylko rozwala i rozwala...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Ale w tym czasie ja ochłonę i postaram się wpaść na coś (bo

akurat teraz nie mam pomysłu!!!!!!). Chociaż już coś

w mojej wielkiej głowie się kształtuje
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/> Poczekajcie kilka dni, a ujrzycie nowego parta by

Dzfoneczek... Postaram się przebić samą siebie, ale muszę do tego wpaść na

pomysł...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

I proszę mnie nie naciskać, bo się w sobie

zamknę!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> I następny part wtedy nieprędko ujrzycie <he he he...

diaboliczny śmiech>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka1.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka1.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/landrynki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='landrynki.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/krowki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='krowki.gif'

/>

I pamiętajcie, że wszystko co ORYGINALNE jest LEPSZE


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Na przykład jeansy, dolary, kompakty... Fani związku H/Hr

TEŻ!!!!

NIECH ŻYJE ZWIĄZEK H/Hr! (fazę mam)


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny

"H/Hr shipper"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wub.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wub.gif' />

daigb
no to ja juz nie marudze i czekam

cierpliwie na kolejnego przecudownego parta od dzwoneczka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> pozdrofka dla wszystkich
madziula
Nie powiem..że nie miałam ochoty

pokrzyczeć.....czemu tak krótko? Kiedy następne....ale.....nie będę

krzyczeć....cierpiwie

poczekam..Rozumiem..wszystko.SUPER!!!....;-)......

P.S:


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/krowki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='krowki.gif'

/> pojedzcie sobie...czekolada -hormon szczęscia


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
porucznik184
czesc
mam male pytanko... czy moge

kontynuowac to opowiadanie?chociaz jeden part a moze i więcej jak wam się

spodoba moj styl pisania
co wy na to?
KaFeCkO
Jasne Poruczniku
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ale poczekaj na swoja kolej
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> z tego co wiem, to teraz pisze Dzwoneczek, potem Kelyy, a

potem ja
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> a po mnie mozesz Ty
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> pozdrawiam i ciesze sie, ze bedzie jakis zastrzyk swierzej

krwi
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
porucznik184
Okej, to ustalone
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
piszę po tobie.
Pozdrowienia!
Jade^_^
noooo.. widzę, że nas tu coraz więcej jest


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
ja się osobiście bardzo z tego powodu cieszę


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
PoZdRo dla wszystkich czytających oraz dla Ekipy


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Dzwonek 3m się ciepło i miej duuuuzio weny


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> jakby co, to po konsultacje możesz się do mnie zgłosić


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
poruczniku [salutuje] witamy w Ekipie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Tova Brink
Cześć wszystkim! Chciałam tylko

zakomunikować, że wreszcie rozpoczęłam prace nad next partem! Pojawi się

on w ciągu kilku dni (nie mogę podać dokładnej daty, bo zawsze może mi coś

wypaść...). Wreszcie wpadłam na jako taką koncepcję. Po napisaniu Dora


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/happy.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='happy.gif'

/> poślę Ci parta i pomożesz mi w poprawie, jeśli

zechcesz.

Na osłodę czekania macie ======>


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/krowki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='krowki.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/krowki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='krowki.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/krowki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='krowki.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/landrynki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='landrynki.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/jar.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='jar.gif' />


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka1.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka1.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/> i bądźcie cierpliwi!

Pozdrawia was forumowy,

pierwszy i niepowtarzalny "H/Hr shipper"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wub.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wub.gif' />

daigb
aaaaaaaaaaale fajnie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> superowsko.....nie moge sie doczekac....
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Tova Brink
No i udało się, po wielu godzinach

męczącej pracy, nękania przez KaFeCkO, part jest gotowy. Mam nadzieję, że

będziecie usatysfakcjonowani tak długością, jak i fabułą. Dziękuję także

Droci
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/happy.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='happy.gif'

/> za poprawę błędów :* W nawiasach kwadratowych [] są jej

komentarze, a w okrągłych () moje
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Miłego czytania!

Nie wiedziała nawet, dokąd

biegnie. Łzy oślepiały ją a w głowie słyszała jedynie miarowe dudnienie.

Tylko cudem nie wpadła na któregoś z uczniów. Nogi niosły ją same, nawet nie

zważała, dokąd ją niosą.
"Jak on mógł?!" - powtarzała sobie

- "Jak mógł to zrobić... I to z NIĄ!"
Kolejna strużka łez

popłynęła po jej policzkach. W piersi czuła ogromny ciężar bólu i zawodu.

Ręce zacisnęły się w pięści. Nie mogła oddychać, ale mimo to pędziła dalej.

W głowie huczało jej coraz bardziej i nagle zaczął narastać w niej gniew.

Jak ta Alison w ogóle śmie! Takie zachowanie jest godne wyłącznie

pogardy! Musi się jakoś zemścić! Musi im pokazać.. obojgu!

Przystanęła obok zbroi i oparła się o ścianę, biorąc kilka głębokich

oddechów. Gniew przeszedł niemal natychmiast, ale w jego miejsce wstąpiła w

nią rezygnacja i smutek.
"Kimże ja, Hermiona, niby jestem dla niego?

- pomyślała gorzko.
No tak. Czemu ona niby wymaga od niego absolutnej

lojalności i wierności!? Przecież są tylko przyjaciółmi, nie mogą

ingerować w swoje wzajemne życie. Widać, nie była zbyt dobra... Łzy znów

popłynęły. Gorycz tej myśli była nie do zniesienia. Przecież jej własne

uczucia nie mają tu nic do rzeczy, Harry nie rzuci jej się w ramiona tylko

dlatego, że ona... Nie, nie będzie o tym myśleć! To jego wybór... Skoro

ta dziewczyna mu pasuje, to ona musi to zaakceptować... Ale nie może.. Nie

może tego znieść! Nie... Nie będzie się do niego zbliżać. Będzie żyć

normalnie, ale nie podejmie z nim rozmowy, nawet jeśli on będzie tego bardzo

chciał. Niech liże się po kątach z tą... Hermiona stłumiła w swojej głowie

przekleństwo, po czym ruszyła zdecydowanym krokiem do biblioteki. Dalej

musiała ocierać z oczu zdradzieckie łzy, a serce ciągle bolało tak bardzo...

Nie wiedziała, co ma teraz zrobić. Z jej gardła wyrwał się cichy szloch.

Była nie dość dobra, żeby Harry poczuł do niej coś więcej... Zrezygnowana i

smutna popchnęła drzwi do biblioteki i ruszyła ku działowi z księgami

zaklęć. Musi się czymś zająć, żeby nie myśleć. Szła ze wzrokiem wbitym w

podłogę, gdy nagle poczuła, że na kogoś wpada...
- Ej, uważaj! -

usłyszała męski głos
Podniosła wzrok i ujrzała młodego chłopaka, któremu

książki wypadły na podłogę.
- Przepraszam... - wyszeptała, starając się

pomóc mu zbierać ciężkie woluminy
- Ależ nie ma za co. - powiedział

chłopak ze śmiechem w głosie - Zwykle sam chodzę jak totalna niezdara. -

wyprostowali się i Hermiona musiała wciągnąć powietrze
Przed nią stał

prawdziwy Adonis - albo przynajmniej jego uosobienie. Był wysoki - z

pewnością miał ponad metr dziewięćdziesiąt wzrostu - miał lekko kręcone

ciemne włosy, ciemnoorzechowe oczy, bardzo ciemne i gęste rzęsy, usta

wygięte w lekkim, drwiącym uśmieszku (ale nie zimnym, jak u Malfoya,

przeciwnie - ciepłym i sympatycznym), trochę nieregularne rysy twarzy,

solidną budowę ciała i bardzo duże, męskie dłonie nonszalancko oparte o

czarne jeansy (Boże, jak wyobraziłam sobie to ciacho, to aż mi się słabo

zrobiło... Ach, ach, ach...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>:D:D) [popieram autorkę!]. Hermionę zdziwiło, że nie jest

ubrany, tak jak inni, w szatę Hogwartu, ale w podkoszulek i czarną skórzaną

kurtkę z łańcuchami oraz ciążkie glany.
- Widzę, że bardzo się spieszysz.

- rzekł z lekkim uśmiechem - Ale nie musisz mnie od razu tratować... Wiem,

że jestem maleńki i trudno mnie zauważyć, ale proszę o litość dla krasnali.

- zażartował
Hermiona roześmiała się, starając się ignorować pieczenie

powiek i ucisk w klatce piersiowej. Zauważyła, że ciemnoorzechowe oczy

szukają jej wzroku.
- Płakałaś. - stwierdził
Nie mogła zaprzeczyć.

Spuściła tylko wzrok. Nie będzie tłumaczyć się przed obcym chłopakiem,

którego zna od zaledwie dwóch minut... I nawet nie wie, jak ma na imię.

Tymczasem on kontynuował:
- Nie wiem, dlaczego płakałaś... Ale uważam, że

nie było warto. Ktoś, kto wyprowadził taką dziewczynę jak Ty z równowagi,

nie jest wart ani jednej łzy...
- Skąd wiesz? - zaprotestowała - Nawet

mnie nie znasz! - dodała nawet ostrzej, niż by chciała
- Hmmmm...

Powiedzmy, że znam.. różne rodzaje łez. Widzę w Twoim spojrzeniu gorycz i

wiem, że jesteś jednocześnie smutna, wściekła i rozgoryczona. -

dodał
Milczała.
- A tak w ogóle, to mimo, że mnie nie znasz, możemy

się poznać. Marco Pedersen. - wyciągnął sczupłą, silną, dobrze ukształtowaną

dłoń ku Hermionie
- Hermiona Granger. - uśmiechnęła się lekko,

odwzajemniając uścisk dłoni
Na twarzy Marca pojawił się tajemniczy

uśmiech.
- Masz bardzo oryginalne imię... - stwierdził po chwili

zastanowienia - Ale i tak jest piękne. Pasuje do Ciebie. - Hermiona

zawstydziła się
- To dobrze czy źle? - zapytała ze słabym uśmiechem
-

Hmmm... Chyba dobrze... W końcu powiedziałem, że jest piękne i pasuje do

Ciebie... Więc wychodzi z tego, że jesteś piękna. - mrugnął do niej
-

Dziękuję... - wyszeptała, nie kryjąc, że komplement sprawił jej

przyjemność
Dawno nie słyszała tak miłych słów.
- Może podejdziemy do

stolika i usiądziemy? Nie lubię taszczyć tylu tomisk na raz... - roześmiał

się Marco, po czym oboje ruszyli ku wolnemu blatowi
Niedbale rzucił

książki na stół, po czym rozsiadł się wygodnie na krześle.
- Słuchaj,

chcę, żebyś teraz zapomniała o osobie, która Cię zraniła. - stwierdził

dziwnie ostro - Chcę Cię z tego wyrwać. Przynajmniej na teraz. Dobrze? -

Hermionie nie pozostawało nic innego, jak skinąć głową
- Dlaczego nie

jesteś w szacie Hogwartu? - zapytała cichym głosem, usilnie starając się

wymazać ze swojej głowy widok Harry'ego i Alison całujących się i

obejmujących - było to okropnie trudne, zwłaszcza, że nie mogła się

rozpłakać.. nie przy Marcu
- Może dlatego, że ja tylko pracuję w

bibliotece, jako pomocnik pani Pomfrey. Ona w końcu nie jest już młoda i nie

może dźwigać tylu ksiąg naraz i wspinać się po drabinie. Uczyłem się

wcześniej w Beuxbatons, ale mnie wywalili za.. jak to określili..

nieodpowiedni stój i zachowanie. Co im przeszkadzają moje glany? Albo kurtka

i łańcuchy? Ja tym wyrażam swoją osobowość.. Sztywniaki. Dumbledore

proponował mi, żebym skończył naukę tutaj, ale nie chciałem. Po co? Mam już

swoje osiemnaście lat i własne poglądy na naukę. Uważam, że życie to

najlepsza nauczycielka! Ale muszę jednak się z czegoś utrzymywać... Nie

chcę wracać do domu, pragnę własnego życia! - mówił Marco
Hermiona

mimo woli uśmiechnęła się. On na pewno zaliczałby się do tej grupy

chłopaków, z którymi jej rodzice kategorycznie zabronili jej się zadawać.

Ale był ciekawy. Intrygujący. No i przystojny. Z zamyślenia wyrwał ją głos

Marca:
- A Ty? Powiedz coś o sobie. - zachęcił
- No cóż... Jak widzisz

po mojej szacie, uczę się tutaj. Należę do Gryffindoru i chodzę do piątej

klasy, więc, jak łatwo wywnioskować, mam piętnaście lat... - zaczęła powoli,

ale Marco jej przerwał
- Piętnaście? Naprawdę? Wyglądasz na

siedemnastolatkę! To znaczy, że wyglądasz tak dojrzale. - dodał z lekkim

śmiechem w głosie - Ale kontynuuj.
- No cóż... - uśmiechnęła się Hermiona

mile połechtana - Moi rodzice są dentystami... I mam dwóch najlepszych

przyjaciół, Harry'ego Pottera i Rona Weasleya... - nagle Marco znów jej

przerwał
- Sorry, że Ci przerywam... Ale... To z Harry'm Potterem się

pokłóciłaś, prawda? - zapytał - Proszę, bądź szczera. Mimo, że słabo mnie

znasz, wierz mi, możesz mi zaufać.
- Ale skąd wiesz? - zapytała

cichutko
- Słyszałem, jak zaakcentowałaś jego imię... I widziałem Twoje

oczy... Kiedy o nim mówiłaś... Wyglądałaś wtedy... Tak... Nie, nie potrafię

tego określić... Zranił Cię, mam rację? - zapytał miękkim głosem
Hermiona

była zdziwiona, ale przytaknęła. To wszystko było wbrew jej zasadom!

Rozmawiać tak szczerze z chłopakiem, którego zna tak bardzo krótko. Ale

budził niezwykłe zaufanie w jej zranionym obecnie sercu. Gdyby Harry ich

teraz zobaczył... Na pewno byłby bardzo zazdrosny. Hermiona była zła na

siebie, że ciągle o nim myśli, mimo, że on najwyraźniej znalazł sobie nową

dziewczynę... Z resztą, Hrry nie jest jej panem. I w końcu, jak to się

mówi... "klin - klinem". Starając sie ignorować pieczenie pod

powiekami i ucisk w klatce piersiowej, rozsiadła się wygodniej na krześle.

Tymczasem Marco spokojnie rozprawiał:
- ... I wtedy mój ojciec wchodzi do

pokoju... O rany, ale po tym miałem siarę... My staramy się ukryć butelki z

winem i całe piwo pod łóżkiem, a Ayleen stara się ubrać... Co prawda nikt

nie kazał jej się rozbierać, to Tom założył się z Tedem... I jeszcze Mauriee

obściskiwała się z Paulem w kącie... Jak mój stary to zobaczył, to wpadł w

istny szał i miałem szlaban na imprezy! No, ale, ja jak to ja, nie

posłuchałem i wyłaziłem oknem. Raz omal mnie nie nakryli! Wyszli na dwór

akurat jak wisiałem na rynnie! Mówię Ci byłem blisko zawału. Ale

uwielbiam robić rzeczy zakazane. Według mnie świetnie smakują. - roześmiał

się
- Mi się też zdarzało robić niedozwolone rzeczy, ale wolałabym o nich

na razie nie wspominać. - uśmiechnęła się
- Rozumiem. Tajemnica zawodowa.

- rzekł z uznaniem Marco - No, ale wracając do tematu, kiedyś byłem

strasznie wkurzony na ojca, bo odebrał mi kluczyki do motoru i powiedział,

że jak "nie poprawię swojego zachowania", to nigdy mi ich nie

odda. No i bez jego wiedzy dorobiłem nowe. A jako zemstę, dodałem mu do kawy

końską dawkę środka przeczyszczającego. Biedak... - Hermiona nie mogła się

powstrzymać od chichotu
Marco był niezwykle sympatyczny. Polubiła jego

uśmiech i sposób bycia po godzinie rozmowy. Udało jej się na chwilę

zapomnieć o Harry'm i dlaczego tak strasznie ją boli w sercu. Marco był

bardzo miły, prawił bardzo sympatyczne, dyskretne komplementy, nie

porzucając jednocześnie swojego zbuntowanego wizerunku "niegrzecznego

chłopczyka". Jego ciemne oczy obserwowały uważnie jej źrenice.

Wiedziała, że widzi jej ból. Jej samej ciężko było pogodzić się z obecną

sytuacją.

Tymczasem "zdradliwy Potter"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Harry z impetem odepchnął dalej tulącą się do niego

niczym magnes i wyraźnie zadowoloną Alison, po czym natychmiast zerwał się i

bez wahania pobiegł za Hermioną. Niestety, nie wiedział, dokąd mogła iść.

Skierował swoje kroki do pokoju wspólnego Gryffindoru. Pewnie siedzi w swoim

dormitorium. Musi z nią porozmawiać, wyjaśnić... Zapewnić, że między nim a

Alison absolutnie nic nie ma i nigdy nie będzie. Czuł się ogromnie

zażenowany tą sytuacją. Szczególnie przykro zrobiło mu się, kiedy zobaczył

oczy Hermiony, wyglądające jak źrenice zranionego zwierzęcia. Jej wyraz

twarzy... Taki... Nieszczęśliwy. Jednocześnie musiał walczyć z ogaraniającą

go wściekłością na Alison. Jak mogła zrobić coś takiego? Nie myślał, że może

się tak zachować. Zamyślony przejechał palcami we włosach. Nie wiedział, jak

to teraz rozwiązać. Trochę się bał rozmowy z Hermioną. Z drugiej strony, nie

powinien. W końcu jest jego przyjaciółką, czyż nie? To dlaczego czuje się

tak dziwnie? Nie potrafił odpowiedzieć sobie na to pytanie. Głęboko

westchnął, po czym stanął przed obliczem Grubej Damy.
- Hasło? - zapytała

wyniośle, wyraźnie była w złym humorze - nie dalej jak wczoraj dwoje

drugoklasistów próbowało wysmarować ją powidłami z dyni
- Kłopoty

Niecnoty. - mruknął Harry
Wszedł przez dziurę do wnętrza pokoju

wspólnego. Hermiony w nim nie było. No, ale jakim sposobem miałaby tam być?

Podszedł do Parvati, która właśnie wychodziła z dormitorium dziewcząt.
-

Parvati, czy Hermiona jest w dormitorium? - zapytał
- Nie... Nie było jej

tutaj przez jakiś czas... W zasadzie od rana. Wiem, bo cholernie bolał mnie

brzuch i nigdzie się nie ruszałam, bo cały czas trzymałam sobie na żołądku

termofor. - uśmiechnęła się - Ale coś się stało? Pokłóciliście się?
-

Nie. - skłamał Harry
Jakoś nie odczuwał potrzeby zwierzenia się takiej

plotkarze, jak Parvati.
- To może po prostu poczekaj na nią tutaj.

Prędzej czy później się zjawi, - poradziła dziewczyna - Ale teraz Cię

zostawię. Dowiedziałam się właśnie czegoś ekscytującego i muszę natychmiast

podzielić się tym z Lavender, - uśmiechnęła się szeroko, rozmarzona
- A

cóż to za ekscytująca wiadomość? - zapytał Harry
- Podobno w bibliotece

szkolnej pracuje jakiś cukiereczek [tego nauczyłam się od mojej koleżanki z

klasy]. - mina Parvati wyrażała istne rozanielenie - Podobno jest tak

przystojny, że aż nogi się uginają. Słyszałam, że wywalili go z poprzedniej

szkoły, ale nie uczy się tutaj, bo nie chce. Taki typowy buntownik z wyboru.

Muszę go poznać! Ale już lecę! Na razie! - zawołała, po czym

zniknęła za portretem
Harry ciężko opadł na fotel i zatopił się we

własnych myślach.

Dwie godziny później.
- Odprowadzić Cię? Poniosę

Ci te woluminy, bo się zaraz pod nimi połamiesz... - zaproponował Marco

szarmancko, wywołując uśmiech na twarzy Hermiony
- Ależ nie musisz! -

zaprotestowała - Naprawdę jestem Ci wdzięczna za tak fachowe polecanie

książek, ale nie chcę Cię przemęczać, na pewno cały dzień dźwigasz tego

tony, bo Pani Pince z pewnością chętnie z tego korzysta. -

zażartowała
Marco potrząsnął głową, wprowadzając w ruch swoje lekko

kręcone włosy. Nawet na Hermionie, której serce i tak należało do innego

(ciekawe, kogo :> ), zrobiło to kolosalne wrażenie.
- Dawaj i nie

dyskutuj. - powiedział zdecydowanie
Zabrzmiał tak... autorytarnie, że

Hermiona nie miała siły mu się opierać. Podała mu stos książek. Po chwili

Marco dodał już łagodniej:
- Przecież nie mogę pozwolić, by tak ładna

dziewczyna zniknęła za stosem książek.
Hermiona uśmiechnęła się szeroko.

Bardzo podobały jej się komplementy nowego przyjaciela.
- Wiesz, gdzie

jest mój pokój wspólny? - zapytała
Marco roześmiał się dźwięcznie,

odrzucając głowę do tyłu.
- Czy wiem? Oczywiście! Jak myślisz, co

robiłem nocami? Oczywiście, że poznawałem Hogwart! - wciąż chichotał -

Gruba Dama chyba mnie polubiła, ale chyba nie można tego powiedzieć o sir

Cadoganie.
Hermiona ponownie się roześmiała.
- To zawsze był totalny

świr... A spotkałeś już Trelawney? - zapytała, przewracając oczami
- A,

ta stara wariatka? Zawsze przewraca oczami na mój widok. Widać nie mieszczę

się w jej wąziutkiej przestrzeni pojmowania świata współczesnego. Ona już

dawno zatrzymała się gdzieś w dwunastym wieku... - roześmiał się
-

Naprawdę tak myślisz? Wreszcie spotkałam kogoś podzielającego moje

zdanie! - wykrzyknęła Hermiona ze śmiechem
- No widzisz, tyle nas

łączy. - powiedział Marco pół żartem, pół serio
Hermiona uśmiechnęła się

do niego. Świetnie się czuła w jego towarzystwie. Był taki miły... Ale z

drugiej strony jej miłość do Harry'ego nie pozostawała nadwątlona. Nadal

płonęła niewygasłym płomieniem.

**************
Harry nie mógł

już wytrzymać takiego długotrwałego, bezczynnego siedzenia sam na sam z

własnymi myślami. Musi jak najszybciej spotkać się z Hermioną, bo inaczej

zwariuje. Podniósł się ciężko z fotela, po czym ruszył ku wyjściu z pokoju

wspólnego. Zrezygnowany pchnął portret, po czym wyszedł na korytarz.

Rozejrzał się. Nikt nie nadchodził. Oparł się o ścianę i przymknął oczy. Jak

przeprowadzić rozmowę z Hermioną w taki sposób, żeby mu uwierzyła? Nie

wiedział, naprawdę nie wiedział. Z rozmyślań wyrwały go jednak dwa wesołe

głosy coraz bardziej zbliżające się do niego. Jeden z nich rozpoznawał, i to

bardzo dobrze... Ten głos prześladował go cały czas... Tak kochał słuchać

jego dźwięku... Był dla niego niczym najpiękniejsza muzyka. Ale tego

drugiego nie znał. Męski, sympatyczny, pełen śmiechu i rozbawienia... Harry

zmrużył oczy i wskoczył za najbliższą zbroję. Bez pardonu zaczął

podsłuchiwać rozmowę.
- ... Ja sobie normalnie, legalnie idę [ktoś tu

zaporzycza meine teksty
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> - ale to nic
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> ], a ten kretyn, Irytek, spuszcza mi na głowę wiadro...

Myślałem, że się wścieknę. Ale nie byłbym sobą, gdybym się nie odpłacił. Tak

się jakoś składało, że przecierałem na mokro zakurzone półki, więc wziąłem

to całe wiadro pełne okropnie brudnej wody i wsadziłem mu na ten

rozchichotany łeb, kiedy przelatywał obok mnie, żeby ze mnie zadrwić.

Szkoda, że nie miałem wtedy aparatu! Naprawdę, Hermiono, umarłabyś ze

śmiechu na ten widok! - mówił rozbawiony, męski głos
Usłyszał śmiech

tak drogiej mu dziewczyny.
- Och, Marco, jesteś naprawdę niesamowity!

Mało kto ma takie odlotowe pomysły! - chichotała
Harry ostrożnie

wyjrzał zza zbroi. Ujrzał Hermionę idącą ramię w ramię z niesamowicie

przystojnym chłopakiem... Nie, nie chłopakiem, ale młodym mężczyzną. Niósł

jej książki i uśmiechał się do niej ujmująco. W tym momencie Harry poczuł,

jak jego serce ściska lodowato zimne uczucie zazdrości. Niesamowitej

zazdrości. Przecież to on powinien tam iść, nieść jej książki, żartować z

nią i uśmiechać się do niej.
- Jesteśmy na miejscu. - usłyszał głos tego

całego Marca
Od razu dał się słyszeć świergot Grubej Damy.
- Och,

kochaneczku, Ty znów tutaj? Jakże miło Cię widzieć! Tak rzadko mam

okazję popatrzeć sobie na rozsądnego, miłego i zabawnego młodego

człowieka! Zwykle Ci tutaj to wyładowują na mnie swój gniew albo

rozgoryczenie, trzaskając moim portretem bez najmniejszego szczunku!

Ach, młodzieńcze, odwiedzaj mnie częściej, proszę.
- Na pewno tak będzie,

jaśnie pani. - powiedział Marco szarmancko (ale z lekką nutką śmiechu w

głosie) wywołując tym absolutny zachwyt Grubej Damy - Proszę, moja miła,

Twoje ksiązki. - zwrócił się do Hermiony, a Harry aż zmarszczył się z

zazdrości
- Dziękuję. - odpowiedziała Hermiona pogodnie - Bardzo Ci

dziękuję. Za wszystko.
- Ależ nie ma za co! Jeżeli tylko będziesz

mogła, odwiedź mnie proszę w bibliotece. Często tam jestem. Lubię w niej

przebywać. To do zobaczenia... Hermiono. - zakończył
- Do widzenia,

Marco. - odrzekła Hermiona miękko
Przez chwilę obserowała oddalającego

się Marca, po czym podeszła do portretu.
- Cóż za uroczy młodzieniec,

czyż nie, kochaniutka? - powiedziała łagodnie Gruba Dama - I do tego taki

przystojny... Rzadko mam okazję popatrzeć na takie zjawisko: chłopak

przystojny, inteligentny, szarmancki, wesoły... Ach... Czemu nie jestem żywą

młodą damą, jak Ty... - ale po chwili rozmarzenia ocknęła się - Hasło,

słodziutka?
- Kłopoty Niecnoty. - powiedziała Hermiona miękko
Harry

usłyszał dźwięk zatrzaskującego się delikatnie portretu. A więc ma rywala...

Ma na imię Marco... I na dodatek ma mnóstwo zalet... Harry czuł, jakby

żelazna obręcz bezlitośnie ściskała go za serce.
"Cholera... -

pomyślał - CHOLERA, CHOLERA,

CHOLERA!!!!!!!"
I na dodatek nic mu nie

ułatwiała ta sprawa z Alison! Musi się pogodzić z Hermioną, i to jak

najszybciej, po czym odwrócić jej uwagę od tego... Nie, nie mógł znaleźć

obraźliwego określenia. Chłopak był miły dla Hermiony, ale to o niczym nie

świadczy.
"Uspokój się, Potter... Uspokój... Musisz teraz otoczyć

Hermionę ciepłem i serdecznością... Musisz pokazać Hermionie, że jesteś

lepszy od tego Marca. Albo przynajmniej równie dobry. Spokojnie..." -

powtarzał sam sobie.
Po chwili zastanowienia postanowił wejść do pokoju

wspólnego i podjąć tę trudną rozmowę od razu. Lepiej jej nie odkładać, potem

mogłoby być gorzej. Podszedł do Grubej Damy, rozanielonej do ósmej

potęgi.
- Hasło, chłopcze? - zapytała rozmarzonym głosem
- Kłopoty

Niecnoty. - powiedział sucho
Portret odchylił się, ale przed wejściem do

pokoju wspólnego Harry wziął bardzo głęboki oddech. Hermiona była właśnie w

wejściu do dormitorium. Pokój wspólny był zupełnie pusty. Harry zaczął:
-

Hermiono... - odwróciła się i spojrzała na niego
Znów stanęły jej przed

oczami te wydarzenia, których świadkiem była niedawno... Ale teraz ze

zdwojoną siłą, gdyż on stał tuż przed nią. Ucisk w piersi powrócił, pod

powiekami znów zaczęło nieznośnie piec.
- Czego chcesz? - zapytała

ostro, choć wcale tego nie chciała - po prostu powróciło do niej

rozgoryczenie i smutek.. i gniew - Nie powinienieś być teraz ze swoją nową

dziewczyną? Czego ode mnie chcesz? - powtórzyła agresywnie
-

Hermiono, z Alison to naprawdę nie było tak... - próbował się bronić, ale mu

przerwała
- A to dobre! Nie tak? A jak? Nie zdążyliście się schować?

- zapytała ironicznie
- Hermiono, ale ja Ci przysięgam... - próbował

podejść do niej i złapać ją za ramiona, przytulić, ale go odtrąciła
- Nie

przysięgaj. Nie znoszę krzywoprzysiężców. Możesz robić co chcesz!

Przecież jestem tylko twoją przyjaciółką! - zawołała
- Owszem,

jesteś, ale ja się bardzo z Tobą liczę! Wysłuchaj mnie chociaż, daj się

wytłumaczyć! - prosił - My tylko... - podjął, ale nie dane mu było

dokończyć
Hermiona spojrzała na niego spod przymrużonych oczu (chciała

ukryć łzy, które cisnęły się jej do oczu z prędkością co najmniej

Niagary):
- Wiesz co, możesz się lizać ze swoimi panienkami gdzie chcesz,

bo mnie to nie obchodzi! Przynajmniej ja tak się nie zachwouję. -

odparowała
- Tak? - krzyknął Harry ostro, nawet ostrzej, niż by chciał -

A co to był za gostek, z którym właśnie szłaś? Byłaś wobec niego bardzo

poufała, zwłaszcza, że na pewno go dobrze nie znasz! Nie wiadomo, co to

za jeden! I ty mi mówisz o lojalności!
- Sugerujesz, że jestem

łatwa?! - krzyknęła - Więc się mylisz! Ja i Marco jesteśmy tylko

kolegami... Dzisiaj się poznaliśmy i on uczynił mi ten takt, że pomógł mi

zanieść książki! Jest naprawdę bardzo miły. Zresztą to moja sprawa, z

kim się spotykam! Nie jestem Twoją własnością! Wracaj do tej swojej

dziwki! - zakończyła, po czym zniknęła w swoim dormitorium
Harry

ciężko opadł na krzesło. To wszystko potoczyło się zupełnie inaczej niż by

chciał. Czemu wspomniał o tym całym Marcu? Dlaczego ma taki długi jęzor? Nie

mógł się wyzbyć zazdrości i zupełnie zaprzepaścił szansę pogodzenia. Mało

brakowało, a przytuliłby ją z całej siły. Te oczy... Starał się w nie nie

patrzeć, aby całkowicie się nie zatracić.
"Dlaczego to

zrobiłem?" - pytał sam siebie - "Nie powinienem okazywać swojej

zazdrości... Miałem taką szansę... I co teraz zrobię?"
Ukrył twarz w

dłoniach. Nie mógł znaleźć rozwiązania. Będzie musiał z nią pogadać jeszcze

raz, przeprosić, wyjaśnić, choćby miał zatrzymać ją siłą. I może kupić

kwiaty... Przysiąc jej, przyrzec, że on i Alison NIGDY... I przeprosić ją za

alzuje do tego całego Marca... Wciąż prześladowały go jej oczy. Takie

smutne... Zawiedzione. Nie może tego tak zostawić. Wszystko MUSI być jak

dawniej. Tylko jak on to zrobi?

***********
Hermiona trzasnęła

książkami o blat biurka i rzuciła się na łóżko. Wreszcie mogła się wypłakać.

Dać ujście bólowi, wściekłości, zazdrości, rozgoryczeniu, zawiedzeniu i

smutkowi. Czuła się naprawdę podle. Wszystko tak się skomplikowało. Polubiła

Marca, ale nie chciała, by Harry myślał, że rzuciła mu się w ramiona... Na

dodatek Alison, ta.. dziwka. Zaczęła niemal krztusić się łzami. To wszystko

było takie trudne... Nie wiedziała, jak poradzić sobie z tym wszystkim.

Postanowiła zaczekać. Może wszystko rozwiąże czas?


UWAGA,

UWAGA, OŚWIADCZENIE


Ja, jako Dzwoneczek, uroczyście

oświadczam, że MARCO PEDERSEN jest MOJĄ postacią i

JAKIEKOLWIEK użycie jej w następnych partach wymaga konsultacji ze

mną. Muszę skontrolować zachowanie postaci, którą stworzyłam. Nie

chciałabym, aby z miłego "buntownika bez powodu" ktoś zrobił z

niego np. burkliwego playboya! Dlatego jeżeli ktoś będzie chciał go

"użyć", należy porozmawiać ze mną i pokazać mi napisaną część, w

której występuje. Można mnie spotkać na gadu - gadu codziennie od 18 do 20 i

czasami (wyłączając niedziele) od 8 do 9. Będę wdzięczna za konsultację

(sorki, że zachowuję się tak "zaborczo" w stosunku do Marca, ale

on jest uosobieniem tego, o czym marzę
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> no, może nie do końca, ale prawie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>)

Dobrze, kończę zrzędzić
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Mam nadzieję, że part się podobał. Nie bardzo wiem, komu mam

przekazać teraz pałeczkę, chyba kelyy... Tak czy inaczej, obecnie piszącemu

życzę POWODZENIA
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/kiss.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='kiss.gif'

/>

Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny

"H/Hr shipper"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wub.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wub.gif' />

Galia
Dzwoneczku kochany- ty genialna normalnie

jesteś - świetny part.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Naprawde dobry- aż mnie zaskoczyłaś. Fajny cukiereczeka,

he ,he.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Pisz dalej, pisz i zlituj si ę nad fanami ,żebyśmy nie

musieli długo czekać.
To w podzięce:

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/krowki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='krowki.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/landrynki.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='landrynki.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka1.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka1.gif'

/>

JESTEŚ WIELKA
madziula
Ach Dzowneczku...Ty to masz jednak talent.....part był świetny...Marco...tez ..prawde mowiac (bez urazy) nie przepadam za ...facetami z loczkami na glowie tongue.gif...ale....cala postac poza tym cool... biggrin.gif
A z konsultacja to Cie popieram...bo ja tez nie chcialabym zeby ktos zawalil teraz..te cudna postac .... biggrin.gif

POZDRO i dalszej TAKIEJ weny...to byl part...porzadny...;D
Avin
Dzwoneczku faaaaaaajne(ja zwykla zresztą).

Wielka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/> dla ciebie. Ten Marco - super postać! Życzę weny

następnej osobie.
Hungarian Horntail
No to kogo teraz mamy gnębić i

ponaglać?? Straszliwie mi się podobał ten part !!!
W każdym

razie życze weny
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
KaFeCkO
Dzwoneczku...Moje zdanie juz znasz.

Teraz po ponownym przeczytaniu po prostu brak mi slow. Lezki mi pociekly po

policzkach
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/crying.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='crying.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> teraz prosze o dreczenie Kelyy
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> a wlasnie, mam do Ciebie 2 ogroooooomniaste prosby, skoro

pisze po Tobie:
1. niech H i Hr jeszcze sie nie godza
2.

i niech akcja nadal toczy sie we wrzesniu

Dzieki
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> a dla Yustynki leca buziakiii :* gratulacje inteligencji


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> i pozdrowionka :* a dla reszty tylko to pierwsze i ostatnie


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Jade^_^
Horntail zdaje mi się, że to

kelyy miała zamiar teraz pisać :>

Galia ten

cukiereczek był tak zmieniony przeze mnie.. bardziej mi pasował


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> a nasz drogi Dzwonek się zgodził na taką zmianę


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

No to nasza

"kolejka" do pisania wygląda następująco:

¤ kelyy
¤

KaFeCkO
¤ porucznik
a resztę pominiemy na razie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>



Tymczasem

wciąż otwarta lista wygląda tak:


style='color:purple'>§ moja jakże skromna osóbka..
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> czyli Jade^_^
§ Dzwoneczek
§ KaFeCkO
§

Szanon
(obecna jak na razie tylko duchem z tego, co widzę)

style='color:purple'>§ kelyy


style='color:red'>oraz

§

porucznik184


o kimś zapomniałam??


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/huh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />

Kiniulka
Bardzo faaajny i taki dłuuuuuugaśny


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> ... Bardzo mi się podobał i z niecierpliwością czekam na

next parta.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.