Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Zbiorówka o HP+HG [NK]
Magiczne Forum > Harry Potter > Fan Fiction i Kwiat Lotosu > W Labiryncie Wyobraźni
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13
daigb
bueh, nie tylko ty
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
porucznik184
Masz talent:) A mi za to udało się znaleźć

błąd (ale jestem zdolny i utalentowany nie?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> )

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Może dlatego, że ja tylko pracuję w

bibliotece, jako pomocnik pani Pomfrey.

class='postcolor'>
Pani Pomfrey pracuje w skrzydle

szpitalnym jeśli mnie pamięć nie myli
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Ps. Nie jestem pewien czy bede mogł napisac tego parta,

bo za jakis czas jade na wakacje(ok. poczatku sierpnia) Wszystko zależy

teraz od szybkości dodawania przez Was dalszych next partów.
Kiniulka
Dokładnie. W bibliotece pracuje pani Pince. biggrin.gif
kelyy
No dobra laski (i faceci (; ) zaraz zabieram się do pisania, tak sobie myśle... nie godzić ich? Popieram, ale nie bedzie między nimi otwartej wojny, bo ani jedno ani drugie nie ma przecież prawa wtrącać sie w życie drugiego, a więcej nie zdradze...
Niebawem cosik wstawię, ale troszke poczekacie, bo beda u mnie kuzynki i ciezko bedzie cokolwiek pisać, a jak w ciągu 2 tygodni nic nie wstawie to KaFeCkO może pisać dalej

pozdrooffka
kelyy :*
Tova Brink
Bardzo się cieszę, że wam się

podobało! Jestem mile połechtana, że doceniliście moją wielodniową

ciężką pracę
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Mam już nawet jakiś pomysł... Na coś bardziej... Hmmm...

Niegrzecznego
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Czyli szykuje się part ze "smaczkiem" w moim

wykonaniu. Tylko wszyscy muszą już odwalić swoją kolejkę
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>:D Bo do tego parta, którego planuję, są dwa warunki:
a )

muszą być już pogodzeni
b ) ale nie są jeszcze parą

Mam nadzieję,

że wam się spodoba to, co planuję, ale po tym chyba będzie to trzeba wkleić

do "Lotosu", mimo, że sexu tam nie będzie (jeszcze


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> - kiedyś w wykonaniu moim i Dorci coś jeszcze ujrzycie


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>)

Także, dopiero jak reszta odwali swoje, to znów

biorę się do pracy.

STRASZNIE DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA POZYTYWNE

KOMENTARZE!!!!!!!!!!!! PISAĆ

DLA WAS TO CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ!!!!


Acha, błąd

zauważyłam, tylko zapomniałam poprawić
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>:D Tak to jest z tym roztrzepanym Dzfoneczkiem


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny

"H/Hr shipper"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wub.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wub.gif' />

Avin
Jade magłabym ci oddawać do korekty Moje

Śmieci? Prooooooszę.
Szanon
Rany Juluś!
Sorki batrdzo wielkie, że tak długo sie nie odzywałam, ale poprostu przez ostatnie dwa tygodnie byłam na kolonii w Rowach smile.gif Obiecuję teraz przyłazić codziennie i zapisuje sie na kolejke do pisania. Dzfoneczku Twój part był świetny smile.gif Jak z reszta wszystko co piszesz kiss.gif Przysięgam sie poprawić w zyciu naszego forum
Amen smile.gif
daigb
heh....

kiedy ktos da nastepnego parta??

czekamy smile.gif
Szanon
Ano właśno czekamy..
1 godzina...
lalalala
2 godzina
Ktoś chce czekoladke? czekolada.gif tongue.gif

A tak na serio to nie moge sie jush doczekac. Dochodzę do wniosku, że fiki rpg są bardzo fajne smile.gif Ja na przykład jak pisze sama to czesto nie dokańczamfików a pomysł sie marnuje tongue.gif Boże co ja tak zanudzam... To wsyztsko po tej kolonii, brakowało mi intenetu i etarz wszystkim zamulam. Dobra mneijszao to.. Czekam na nastepny parcik

P.S Po dzisiejszej wyprawie z koleżankami stwierdzam, ze jestem zdolna zgubić się we własnym mieście
daigb
QUOTE (Szanon @ 13.07.2004 18:42)
P.S Po dzisiejszej wyprawie z koleżankami stwierdzam, ze jestem zdolna zgubić się we własnym mieście

nie tylko ty Szanon.....ostatnio ja się zgubiłam na własnym osiedlu smile.gif....a wbrew pozorom nie jest takie duuuuuuuze smile.gif

co do milki to z checia bym ja zchrupala bo od tego czekania zrobilam sie glodna smile.gif pozdrowka wszystkim
Avin
Kelyy, kiedy będzie next part. Ja tu z ciekawości umieram!! Pośpieszysz się trochę?? czekolada.gif dla ciebie, :* dla reszty.
madziula
Właśnie..prrroszę....znaczy może prosiiiiiiiimy...... nutella.gif zjedz sobie..mozg Ci bedzie lepiej i szybciej pracował...cała ..mozesz pozwalam tongue.gif

KaFeCkO
Keeeeeeeeely sad.gif jestem spragniona nastepnego parta sad.gif poooospiesz sie... tak ladnie prooooosimy biggrin.gif moze przekupimy Cie czekolada.gif ? tongue.gif
Smerfka
No... widzę , ze wszyscy stosują przekupstwa , jak tylko mogą... Oj nieładnie , nieładnie , no ale cóż -takie czasy- pozostaje tylko się przyłączyć ^^:
Widzę , że była już nutella.gif i czekolada.gif <nawet dwie...> ( wub.gif ) , ale co tam - ja i tak wiem , że nic , absolutnie NIC na świecie nie zdziała tyle co kochane stare jar.gif KORNISZONKI GÓRĄ !! - mam nadzieję , ze coś wreszcie zmienią (czyt. dopiszą nexta)... dry.gif
Jade^_^
a ja bede oryginalna i nie przylacze sie do ogolnego przekupywania kelyy..
posune sie nieco dalej cool.gif
pospiesz sie z tym partem albo daj chociaz znak, ze masz COKOLWIEK juz napisane, o jesli nie, to... Twoja kolejke przejmie KaFeCkO
wlasnie z Dzwonkiem planujemy napisac.. KODEX ZBIOROWKOWY
i nie bedzie sie on tyczyl tylko tej zbiorowki, ale wszystkich, ktore mozliwe, ze w przyszlosci napiszemy wspolnie..
wiec idz za moja dobra rada i sprez sie smile.gif
KaFeCkO
Przy mnie nie bedziecie musieli czekac, niewazne, czy teraz pisze ja czy Kelyy biggrin.gif ja juz mam opisane sytuacje, wiec tylko to wszystko polacze, dodam cos, ujme i bedzie biggrin.gif
AnDzIkA
A kiedy dodacie nastepną cześc?? Juz sie nie moge doczekac. krowki.gif czekolada.gif nutella.gif <----- a to na zachete. Kelyy mam pytanko... czy nastepna cześc pojawi sie jeszcze w tym tygodniu lub miesiacu????


Pozdrawiam,
AnDzIkA
Małcia
Hallo Hallo Ladies & Men ;P od czego zaczac ? tongue.gif no to... kiedys sie zarejestrowalam tutaj bo KAFeCkO brala slub i nie moglam go opuscic tongue.gif Konto zostalo ;P Tak sie jakos zlozylo ze znowu tu jestem ;P z bezdechem przeczytalam wszysciusienko co sie znajduje tutaj i jestem mile zaskoczona wink.gif Hehee tongue.gif moja natura jest nieco spokrewniona z tutejsza hhh ;P lubie pisac opowiadanka & rymy wink.gif bylabym bardzo wdzieczna i szczesliwa jezeli "Szefostwo" tongue.gif pozwoliloby mi takze brac udzial w tych rewelacyjnych parcikach ;P Mam nadzieje ze kiedys ujawni sie tu cos "mojego" ;P Pozdrawiam i wielkie brawa dla autorek/ow ;P kiss.gif kiss.gif dementi.gif
KaFeCkO
Szefostfo? tongue.gif Hhhhhhh oko, jestech tero Twoja szefowa biggrin.gif ]:-> A wiec witamy w naszej ekipie Małcie biggrin.gif :brawa: biggrin.gif holiday.gif pozdrowionka :*
Szanon
O jak sie wzruszyłam!! smile.gif Widzę, że coraz wiecej osób przyłacza sie do pisania fika. Przynajmniej bedzie goło i wesoło tongue.gif A i czekamy na kolejnego parciola. Czyja kolejka była? Kelyy?? Och ta moja skleroza. Nie boli ale sie trzeba nachodzic. Ale takie są własnie skutki niesłuchania straszych. Boże czego tak zanudzam. To chyba wsyztsko przez to, ze jest juz tak późno. Ide bo mi sie mózg zlasuje. Dobrej nocki wam wszystkim życzę smile.gif
kelyy
Dobra daje znak życia, bardzo was przepraszam, ale mam nadzieje że zrozumieie, mówie od rfazu, KaFeCkO, możesz pisać dalej bo ja po prostu nie mam czasu i nie napisze tego, są mnie kuzynki i potem a w środe wyjeżdżam i nie bede miała dostępu do neta, także nie mam jak.... sad.gif
\Jeszcze raz przepraszam, pusz KaFeCkO

pozdrooffka
kelyy
KaFeCkO
Oki, wiec teraz ja pisze. Najpozniejszy

termin to czwartek
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> ale prosze mnie nie naciskac, bo sie w sobie

zamkne!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> poozdro ;*
Małcia
No to KaFeCkO czekamy na Twoj popis


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> pozdro :*
AnDzIkA
cyt. "No to KaFeCkO czekamy na

Twoj popis
"


Właśnie, właśnie. Czekamy z

niecierpliwością. Powodzenia przy pisaniu.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>




AnDzIkA
Szanon
Cieszymy sie bardzo, ze tak wscześnie

zamierzasz dodać parta
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> My chyba powinnismy to wysłac do jakiejś drukarni normalnie

i wydać w twardej oprawie za jedyna 99.99
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> To i tak duża zniżka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/draco.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='draco.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dementi.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dementi.gif'

/> My czakać ty pisać
Amen
Małcia
TAK JEST!!! i zero znizki co

to !
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> tu sa wyciskane poty i trudy... to jest bezcenne ! no...

moze 1,000€ by zakoilo te zmagania
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

SZANON AMEN, A JAK!

PS:Czekam czekam...


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
KaFeCkO
A wiec nadeszla dlugo oczekiwana

chwila :] KaFeCkO znowu wrocila do pisania i wkleja swoje wypociny


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> a wiĘc delektujcie albo meczcie sie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>


Harry wracał z kolacji. Był już w końcu korytarza

na trzecim piętrze, gdy usłyszał za sobą kroki. Odwrócił się i ujrzał

Hermionę. Szła z nosem w książce, wogóle go nie widząc. Stał w miejscu, sam

nie wiedząc czemu, gdy dziewczyna wpadła na niego.
-O! Dobrze, że Cię

widzę!
- Też mi coś. Skąd ta nagła zmiana zdania?
- Słuchaj -

powiedziała bez ogródek. - Znalazłam coś. Pamiętasz jak po raz pierwszy

wszedłeś do kuchni mojej ciotki?
- Trudno zapomnieć - odpowiedział

najbardziej suchym tonem, na jaki go było stać w tej chwili.
- Mówiłeś

wtedy o jakiejś czarze, o której nikt nie słyszał.
- No tak, Nessa

pochylała się nad nią, a Voldemort chciał jej ją odebrać - Hermi wzdrygnęła

się nieznacznie na dźwięk tego imienia. - A co Ci do tego?
- Chyba

znalazłam coś o tej czarze - powiedziała chłodno i pchnęła mu książkę w

ramiona. Były w niej podkreślone dwa zdania: "Czara Hadesu, powstała w

starożytności. Obecnie twierdzi się, że została zniszczona, chociaż nie

znaleziono jej szczątek. Natomiast Lampa sławy..." Przebiegł wzrokiem

po stronie. Był tam rysunek czary, którą Harry zobaczył w wizji.
- To

ona!- krzyknął.
- No właśnie. Nie zdążyłam dziś nic więcej znaleźć,

ale jutro jeszcze poszukam. Jak coś znajdę, to Ci powiem. Do widzenia panie

Casanowo.
- Ale...- lecz dziewczyna już odeszła. Wpatrywał się ze

złością w jej plecy, a gdy znikła w końcu korytarza dodał wściekły: - Mogę

Ci pomóc szukać - po czym ruszył do wierzy Gryffindoru.



*
W sobotę obudził Harry'ego głośny świergot ptaków. Wstał,

ubrał się i ruszył do łazienki. Po zimnym prysznicu, poszedł na śniadanie z

myślą, że znajdzie tam Rona, ale tam go nie było. Zjadł trochę owsianki i

pognał do biblioteki w poszukiwaniu przyjaciela. Tam również go nie znalazł,

ale zobaczył Hermionę, pochylającą się nad wielką księgą.
- Znowu kuje -

powiedział do siebie, lecz przypomniała mu się wczorajsza rozmowa. Podszedł

do niej i zagadnął:
- Cześć. Znalazłaś już coś?
- Mówiłam już, że jak

coś znajdę, to Ci powiem - uzyskał chłodną odpowiedź.
- A...A Może pomóc

Ci szukać? - zapytał niepewnie.
- Jak nie masz żadnej randki, to idź i

poszukaj w tamtym dziale - powiedziała i z powrotem wsadziła nos do książki.

Po kilku minutach, chłopak wrócił ze stertą tomów. Usiadł na drugim końcu

stołu i zaczął szukać. Siedzieli w milczeniu. Nie poszli nawet a obiad. Po

południu podszedł do nich Marco.
- Cześć Hermiono - powiedział,

przysiadając się do niej i zerkając na Harry'ego. - Czemu Cię nie było

na obiedzie? - ciągnął dalej.
- Mam coś ważnego do załatwienia. Kupa

książek do przeszukania.
- A czego szukasz? - zapytał, odsłaniając swoje

zadziwiające zęby. - Może mógłbym pomóc?
- Nie, dzięki, poradzę sobie.

Zresztą pomaga mi Harry.
- Jak chcesz, ale dotrzymam Ci towarzystwa -

powiedział, zerkając na Pottera, żeby upewnić się, czy słyszał.
- A nie

musisz zajmować się biblioteką? - zapytała ze zdziwieniem Hermiona.
-

Ehhhh... Niemiły obowiązek - jęknął, ponownie odsłonił swoje zęby w uśmiechu

i odszedł do biurka. W Harrym krew się gotowała, ale udawał, że nie zauważył

Marca.
- Mam coś - usłyszał głos Hermiony po jakiejś godzinie.

Pośpiesznie wstał i pochylił się nad nią.
"Mmmmm jej zapach" -

pomyślał.
- Nie... To samo, co wczoraj - powiedziała rozczarowana, a

Harry wrócił na swoje miejsce. Zerknął ukradkiem na Marca i zauważył, że

wpatruje się w nich z zazdrością w oczach. Poczuł pewną satysfakcję. Po

kilku godzinach Harry nie mógł już lekceważyć domagań swojego żołądka.

Postanowił pójść na kolację. Wstał i zaczął zbierać książki.
- Czekaj,

też już pójdę - usłyszał głos Hermiony. Wyszli razem, śledzeni podejrzliwym

wzrokiem Marca.
- Ta czara musi mieć wielką moc, skoro Voldemort tak

bardzo pragnął ją mieć - powiedział zamyślony Harry.
- Na pewno... Mam

nadzieję, że na kolację będzie coś jadalnego, umieram z głodu... - Harry

spojrzał na nią ze zdziwieniem. Przy każdej wymianie zdań, wypominała mu, że

spotyka się z każdą dziewczyną w Hogwarcie, a teraz... Mówi jakby nigdy nic

o kolacji...Weszli do Wielkiej Sali. Nieliczni uczniowie siedzieli przy

stołach, dokańczając jedzenie. Usiedli, a po kilku minutach zostali sami.

Harry zastanawiał się, czy to dobra chwila, aby się pogodzić. Był gotowy

wybaczyć jej ten flirt z Marcem... Spoglądał na nią kilka razy, ale nic nie

potrafił wyczytać z jej twarzy. Skończyli posiłek w milczeniu i poszli do

wieży.
- Na szczęście jutro niedziela, możemy znowu cały dzień

szukać.
- Tak, ale najpierw musze napisać wypracowanie dla

Sneap'a.
- Hasło? - doszli do portretu Grubej Damy.
- Amantium

Irae Amoris Integratio.*
- Proszę - powiedziała i odsłoniła dziurę. W

Pokoju Wspólnym było mało ludzi. Większość spędzała ten ciepły wieczór na

błoniach.
- Do jutra - pożegnała się Hermiona i ruszyła do dormitorium

dziewczyn. Harry powlekł się do sypialni chłopców. Był tam tylko Ron.
-

Harry! Gdzie byłeś?
- Gdzie Ty byłeś? Szukałem Cię cały ranek.
-

Byłem w sowiarni. Potem nigdzie nie było Ciebie, ani Hermiony, więc...
-

Więc?
- Pomyślałem, że się pogodziliście... - powiedział cicho.
-

Och... Nie... To znaczy, byliśmy w bibliotece, ale prawie nie

rozmawialiśmy...
- A co tam robiliście? - zapytał podejrzliwie

Ronuś.
- Eeee... Szukaliśmy czegoś, kiedy indziej Ci opowiem.
- Dobra.

Słuchaj, wybaczysz mi jak pójdę z Fredem i Georgiem? Mamy coś do

załatwienia...
- Jasne, idź. Ja już się chyba położę.
- Ok, dobranoc -

powiedział Ron i wyszedł. Harry rozebrał się i wciągnął piżamę. Rzucił się

na łóżko. Chciał jeszcze raz o tym wszystkim pomyśleć, ale nie zdążył, bo

zasnął.

*
Następnego ranka, gdy się

obudził, w dormitorium już nikogo nie było. W Wielkiej Sali zastał Rona

kończącego śniadanie. Zjadł szybko i poszli pisać wypracowanie z

eliksirów.
- To jest straszne... Dwa zwoje pergaminu! - marudził

Ronuś, szukając pióra, ale Harry już pisał. Hermiona, przy sąsiednim

stoliku, już od piętnastu minut skrobała namiętnie po pergaminie. Harry

szybko napisał, bo stawiał największe litery, jakie nie wzbudziłyby

podejrzenia. Hermi jeszcze raz czytała to, co napisała, ale on już się

zwijał. Po chwili Hermiona też wstała. Spojrzeli na siebie porozumiewawczo i

wyszli z Pokoju Wspólnego. Gdy weszli do biblioteki, do Hermiony doskoczył

Marco, z jakimś kwiatkiem w ręce. Wręczył go jej, coś szepcząc. Dziewczyna

lekko się zaczerwieniła, a Harry czuł, że zaraz wybuchnie. Jak on śmie!

Szybko wszedł w najbliższy dział. Kopnął z całej siły w stołek, który tam

stał. Niestety krzesło się rozwaliło, a Harry wściekły wyciągał już różne

książki. Gdy podszedł do stolika, siedziała już tam Hermiona, nad kupą

woluminów. Przed nią stał mały wazonik z kwiatkiem, który dostała od Marca.

Wkurzony fest (sorki, ale nie umiałam się powstrzymać
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ) Harry zanurzył się w lekturze. Znowu szukali cały dzień,

lecz tym razem bąkali co do siebie w stylu "Tu coś może będzie..."

albo "Jest! Nie, to nie o tej czarze...". Od czasu do czasu

podchodził do nich Marco, ale (ku uciesze Harry'ego) Hermi nie okazywała

zainteresowania, pochłonięta poszukiwaniami. Gdy zeszli w końcu na kolację,

tak jak wczoraj, w Wielkiej Sali było tylko kilka osób. Harry nie mógł

uwierzyć, że rozmawiają ze sobą normalnie. Kiedy wyszli, natknęli się na

Dracusia (MmMmM Ciacho
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>).
- Oooo... Szlama i Potter - zadrwił. - Granger, widzę,

że skaczesz z kwiatka na kwiatek. Ostatnio rzucałaś się na mnie, potem

latałaś za tym... DZIKUSEM z biblioteki, a teraz znowu wróciłaś do Pottera.

No, no, tylko tak dalej!
- Ty gnoju - rozległ się głos Marca, który

wyszedł z Wielkiej Sali. Widocznie podsłuchiwał. Jego twarz nie była już

taka sympatyczna. Był rozgniewany. Malfoy najwyraźniej też to dostrzegł, ale

nie dawał za wygraną.
- Nie rozumiem, jak mogli w Beuxbatons przyjąć

TAKIEGO obwiesia... Ale czego się spodziewać po TAKIEJ dyrektorce...
- Ty

skurwysynu! ! Jak śmiesz obrażać kobiety, o których gówno

wiesz?! W Twoich żyłach nie płynie czysta krew, ale siury Gargamela!

I Ty śmiesz obrażać Hermionę! Pożałujesz... - wyciągnął różdżkę i

wyszeptał kilka słów. Twarz Dracusia nagle zaczęła zmieniać swój kształt.

Całe ciało porosło śmierdzącymi, tłustymi włosami [takimi jak u

Snape’a
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ]. Przerażony uciekł w stronę lochów.
- Wow, Marco!

To było niesamowite!
- Dzięki, to łajno jeszcze o mnie usłyszy. -

Hermiona patrzyła na niego z podziwem.
"Gdybym to JA miotał w

Malfoy’a zaklęciami, pewnie by zrobiła mi awanturę" - pomyślał

Harry.
- Lepiej pójdę i go odczaruję, bo będę miał kłopoty. Do

zobaczenia.
- Pa - pożegnała go zauroczona Hermiona. Harry znowu czuł, że

zaraz wybuchnie. Miał ochotę iść za Marcem i rzucić się na niego z

pięściami. Ruszyli w stronę wieży. Po kilku minutach, Hermiona postanowiła

przerwać tą ciszę. Mimo wszystkiego, podobała jej się zazdrość

Harry'ego, której nie zdołał ukryć.
- Jutro możemy szukać tylko na

przerwach - zamarudziła.
- Mhm - odmruknął, wymyślając najgorsze tortury

dla Marca.
- Amantium Irae Amoris Integratio - usłyszał głos Hermiony.

Pożegnali się i poszli do dormitoriów.
- Jak ja go nienawidzę! -

myślał Harry, leżąc już w łóżku.


*
Harry i Hermiona przez cały tydzień wszystkie przerwy

spędzali w bibliotece. Hermi była strasznie nerwowa, raz nawet nakrzyczała

na Marca. Mieli strasznie dużo nauki, a dodać jeszcze poszukiwania, to

chodzili spać około trzeciej nad ranem. Wstawali już o siódmej, żeby przed

śniadaniem szukać lub poprawiać prace domowe. Gdy Harry obudził się w sobotę

rano, w dormitorium (znowu
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ) nikogo nie było. Spojrzał na kalendarz.
- O Boże!

Urodziny Hermiony! - krzyknął wystraszony. Kompletnie o nich zapomniał.

Nie miał żadnego prezentu, nic! Spojrzał jeszcze raz na kalendarz, żeby

się upewnić. Pod dzisiejszym dniem, Seamus nabazgrał "Hogsmeade! :

) ". To jest myśl! Zaprosi ją i cały dzień spędzą razem. Może nawet

uda mu się jakoś wytłumaczyć jej sprawę z Alison... Pobiegł pod prysznic,

wrócił do dormitorium i ubrał w najlepsze ciuchy. Wyperfumowany (


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ) z wyczarowanym bukiecikiem kwiatów ruszył do Wielkiej

Sali. Hermiona siedziała sama przy końcu stoły, jak zwykle czytając. Harry

podszedł do niej niepewnie. Teraz albo nigdy.
- Wszystkiego najlepszego -

powiedział, uśmiechając się i wkładając jej do rąk kwiaty.
- O... Dzięki

Harry.
- Nie ma za co. Słuchaj... - poczuł się trochę niepewnie. -

Pomyślałem sobie... Skoro... Skoro dziś masz urodziny i... i dziś jest

pierwszy wypad do Hogsmeade... To... To może wybrałabyś się tam ze

mną...?
- Och, Harry, bardzo chętnie, ale... Już Marco mnie tam

zaprosił... Lecz mogę t...
- Aha - przerwał jej - Rozumiem. Marco. Jasne.

Do widzenia. Miłego dnia - powiedział z przekąsem i wyszedł.
- Znowu

Marco! Zabiję tego drania, zabiję! - mówił do siebie. Podszedł do

kolejki do Filcha.
"Życzenia i prezent powinny wystarczyć. Pójdę sam

i kupię jej coś" - myślał, wychodząc z zamku. Na dworze było strasznie

ciepło. Zdjął bluzę. Miał pod spodem obcisłą koszulkę, która opinała się na

jego klacie (pamiętacie "opalony" tors Harry'ego?


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ), obcisłe na tyłku spodnie podkreślały linię jego sexy

pośladków (hahahahahaha zaraz pęknę ze śmiechu
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/> ) [KaFeCkO ja Ciebie też śmiechem kiedyś zabiję HAHAHA]. Gdy

doszedł do głównej ulicy Hogsmeade, było już tam pełno uczniów. Wszedł do

księgarni i kupił jej "Tristana i Izoldę". Chciał kupić jej coś,

czego nie zapomni, co będzie miała do końca życia, co będzie jej zawsze

przypominało jego, Harry'ego, więc kupił jej srebrny pierścionek z

brylantowym oczkiem (cholernie drogi :\
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ). Po zakupach poszedł na piwo do "Trzech mioteł".

Był w połowie drugiego, gdy drzwi Pubu otworzyły się i weszła Hermiona.

Ubrana była (też
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>) w spodnie, podkreślające jej figurę, a bluzeczka

nieprzyzwoicie opinała się i odsłaniała jej biust (hahahahahahahaha)

Podeszła do Harry'ego i powiedziała:
- Słuchaj Harry... Ja odwołałam

to spotkanie z Marcem... I chciałam się zapytać czy... Czy Twoja propozycja

jest aktualna? - Harry'ego zatkało. Tego się nie spodziewał!
-

A... Ależ oczywiście. Siadaj - wstał i odsunął jej krzesło (dżentelmen


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ). Zamówił piwo i wrócił do stolika. Pili napój, rozmawiając

mile, jak za starych, dobrych czasów. Potem pospacerowali po wiosce,

zaglądając do sklepów. Trochę zmęczeni, ruszyli do Wrzeszczącej Chaty.
-

Pamiętasz jak Syriusz zaciągnął tam Rona? - zapytała się Hermi, opierając o

płot.
- Taaaak. Chciałem go wtedy zabić - usiedli na trawie, wspominając

tamten wieczór.
- Hermiono - zaczął niepewnie Harry, po chwilowej ciszy.

- Proszę Cię, żebyś mnie wysłuchała do końca... Bo... Mnie i Alison naprawdę

nic nie łączy... - w oczach dziewczyny pojawiły się łzy. Znów o niej

mówi!
- Nie obchodzi mnie, co Was łączy.
- Ależ obchodzi -

powiedział Harry. - Gdyby Cię nie obchodziło, nie obrażałabyś się na

mnie...
- Wcale się nie obraziłam! Po prostu...
- Prosiłem, żebyś

mi nie przerywała. Ona się legalnie na mnie rzuciła. Gdybyś przyszła chwilę

wcześniej, usłyszałabyś, co jej powiedziałem...
- Mam gdzieś te Twoje

romanse! ( z kimś mi się to skojarzyło...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> )
- Jakbyś to miała gdzieś, to byłoby nadal tak jak w

wakacje... Ale cóż, teraz dla Ciebie lepszym przyjacielem jest Marco... A

może kimś więcej? Te całe kwiatki i flirciki...
- Nic mnie z nim nie

łączy! On jest po prostu miły!
- Więc Alison wtedy też była

"miła"?
- A więc zaprosiłeś mnie, aby zepsuć mi urodziny!

Dzięki! A ja głupia odwołałam spotkanie z Marcem!
- Właśnie.

Czyli jednak coś Cię obchodzę... Słuchaj, czy ja Cię kiedyś okłamałem?

Zresztą... Właśnie tu idzie Alison za rękę z Rogerem Davisem...
- Co?

Och, Harry, chodźmy stąd! - chwyciła go za przegub i pociągnęła za

chatę.
- Kocham Cię - doszedł ich głos Rogera. Po chwili ciszy, wysunęli

głowy za chatę. Zobaczyli ich całujących się. Nagle para ruszyła w stronę

krzaków, w oczywistych zamiarach. Po upływie kilku minut, z biednych roślin

dobiegały głośne dźwięki
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> . Harry i Hermiona wyszli z ukrycia.
- Widzisz? Ona jest

zwykłą dziwką. Jutro pewnie będzie się walić z kolejnym, a potem z

kolejnym...
- Harry przepraszam! Jaka byłam głupia! Jak mogłam Ci

nie wierzyć?! - wykrztusiła Hermiona i rzuciła mu się na szyję. Zalała

się łzami.
- No już... Nie płacz Hermi... Już wszystko Ok... - mówił i

głaskał ją po głowie.
- Jestem beznadziejna!
- Nie jesteś -

powiedział, całując ją w policzek. Przytulił dziewczynę mocniej do siebie.

Tak bardzo mu jej brakowało...
- Nie płacz już mała... Chodź, wskoczymy

do Miodowego Królestwa i wrócimy. - zeszli ze wzgórza. Hermiona była nadal

przygnębiona, ale Harry próbował ją pocieszyć, ciągle przytulając lub

całując jej policzki. Kupili pełno słodyczy i ruszyli w stronę zamku. Ze

względu na pogodę, spacerowali po błoniach.
- Zapomniałbym...

Wszystkiego najlepszego - powiedział, wręczając jej prezent. Dziewczyna

spojrzała na niego niepewnie i odpakowała paczuszkę. Spojrzała na tytuł

książki i uśmiechnęła się. Otworzyła pudełeczko z pierścionkiem. Zatkało ją.

Popatrzyła na Harry'ego ze zdziwieniem w oczach. Wyjął pierścionek i

włożył jej na palec.
- Na Tobie wygląda jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że

Ci się podoba - powiedział z uśmiechem. Rzuciła mu się na szyję,

obcałowywując policzki, nos i czoło.
- Harry, nie musiałeś! Na pewno

był strasznie drogi!
- Dla przyjaciół wszystko - odpowiedział, tuląc

ją jeszcze mocniej do siebie. Wrócili do zamku na kolację, a resztę wieczoru

spędzili sami [reszta Gryfonów na błoniach
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>] w Pokoju Wspólnym na czułościach

"przyjacielskich"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
- To był najcudowniejszy dzień w moim życiu - mówili do

samych siebie, leżąc już w łóżkach.



*
Następnego dnia Harry obudził się pierwszy. Po

cichu załatwił ranne sprawy i zszedł do Pokoju Wspólnego. Siedziało tam

kilku zaspanych Gryfonów. Między nimi była Hermiona, która jako jedyna

wyglądała na zadowoloną z życia i tryskającą energią. Gdy zauważyła

Harry'ego, poderwała się z fotela i do niego podeszła.
- Cześć -

powiedziała. Chłopak przywitał ją dyskretnym buziakiem w policzek.

Uśmiechnęła się i złapała go za przegub.
- Chodź na śniadanie - Harry

spojrzał na ciągnącą jego rękę dłoń. Promienie porannego słońca zamigotały w

oczku pierścionka. Poczuł, że powietrze wypełnia jego żołądek. A więc to nie

był sen.
- Idziemy dziś do biblioteki? - zapytała Hermi. Harry'ego

rozrywały dwa uczucia: chęć pokazania Marcowi, że Hermiona wybrała jego i

obawa, że jednak zapomni o wczorajszym dniu i znowu zacznie flirtować z

bibliotekarzem. Po chwili namysłu powiedział:
- A może zabierzemy parę

książek i poszukamy na błoniach? Taka piękna pogoda nie będzie trwać

wiecznie...
- Dobry pomysł! - pochwaliła go dziewczyna. Zjedli szybko

śniadanie i pognali do biblioteki. Marco ze zdziwieniem patrzył, jak

zwracają się do siebie. Powiedział tylko 'cześć' i zaczął udawać, że

czegoś szuka. Obładowani książkami wyszli z zamku. Usadowili się pod wielkim

dębem. Nie chciało im się za bardzo szukać, więc co chwile wymieniali

spojrzenia, uśmiechy, od czasu do czasu czułości. Po kilku minutach,

Hermiona wybuchła śmiechem.
- Co? - zapytał zdezorientowany Harry.
-

Słuchaj... Szukam czegoś w książce o językach, wierzeniach i tradycjach

Australii... I... Hahahahaha...Zgadnij co oznacza słowo "PERCY" w

slangu australijskim lol
- Nie wiem, mów
- Buehehehehehehehe...

Oznacza to... Hahahahahaha... Pewną część ciała mężczyzny!
-

Hahahahahahahaha - Harry też wybuchnął śmiechem. Śmiali się przez długi

czas. Gdy się uspokoili, powrócili do poszukiwań.
- Harry! - zawołała

Hermiona po kilku godzinach - Harry znalazłam!! Posłuchaj!




Czara Hadesu powstała w starożytności. Stworzył ją Grecki

bóg podziemi - Hades.
Według legendy, czara ma moc uwolnienia

starożytnych ciemnych mocy [upiorów, potworów itd.], które będą posłuszne

tylko temu, kto je uwolni. Nie ma żadnych dowodów o istnieniu czary.

Informacje o innych czarach mocy na stronie...


Milczeli przez

chwilę.
- Wiesz co to oznacza? - powiedział po pewnym czasie Harry. -

Oznacza to, że ta czara musi gdzieś być. Voldemort jej nie zdobył, więc musi

być...
- W pokoju Nessy - dokończyła Hermiona. Patrzyli na siebie z

przejęciem.
- I... I co teraz?
- Nie wiem. Teraz jak Voldemort

powrócił, zapewne będzie chciał ją ponownie zdobyć, a to oznacza, że...
-

Ciocia jest w niebezpieczeństwie! Harry, co teraz?
- Myślę, że

powinniśmy ostrzec dyskretnie Twoją ciocię.

THE END!!


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

*amantium irae amoris integratio - kłótnie kochanków

umacniają ich miłość. Terencjusz. [postarałam się tym razem.. chyba pasuje

XD] <= dodatek niepowtarzalnej Dory
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

czekam na kometarze



pozdrawiam Was

kochane i kochani
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ;*
porucznik184

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>moze 1,000€ by zakoilo te

zmagania

class='postcolor'>
tylko 1000? mam nadzieje ze na

osobe?
ale wiecie, że to jest dobry pomysł?
Jak skończymy pisać całego

ficka to postaram się coś z nim zrobić, ale na razie potrzebuje waszych zgód

na publikacje większej publiczności
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Przysyłajcie je albo na mój meil(wisniewski_lab@op.pl)

albo na PM.
Ps. Ja nie żartuje!
Pps. kiedy moge pisac? powiadomcie

mnie o tym na maila.
Ppps. na wakacje wyjeżdżam 7 sierpnia wiec

pospieszcie sie z tymi partami zebym ja mogl jeszcze napisac


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
porucznik184
w opisach co kto zrobił niepotrzebnie

uzywasz zdrobnień

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>marudził

Ronuś

class='postcolor'>

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>natknęli się na

Dracusia

class='postcolor'>

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'> Słuchaj... Szukam czegoś w książce o

językach, wierzeniach i tradycjach Australii... I... Hahahahaha...Zgadnij co

oznacza słowo "PERCY" w slangu australijskim


class='postcolor'>
hermi szukała czegos o czarze czy o

znaczeniach Percy w slangu australijskim?
możliwe ze za barzo sie

czepiam, ale to mnie najbardziej raziło(może oprócz twoich komentarzy w

nawiasach
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> )
Ogólnie nawet niezle.
to kiedy ja piszę?
KaFeCkO

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (porucznik184 @

19.07.2004 20:29)
w opisach

co kto zrobił niepotrzebnie uzywasz

zdrobnień

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

marudził

Ronuś

class='postcolor'>

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>natknęli się na

Dracusia

class='postcolor'>

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'> Słuchaj... Szukam czegoś w książce o

językach, wierzeniach i tradycjach Australii... I... Hahahahaha...Zgadnij co

oznacza słowo "PERCY" w slangu australijskim


class='postcolor'>
hermi szukała czegos o czarze czy o

znaczeniach Percy w slangu australijskim?
możliwe ze za barzo sie

czepiam, ale to mnie najbardziej raziło(może oprócz twoich komentarzy w

nawiasach
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> )
Ogólnie nawet niezle.
to kiedy ja piszę?




Nie szukala w slangu australijskim, tylko w ksiazce

O australijskich wierzeniach itd. a od komentarzy nie moglam sie

powstrzymac
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> a pisz kiedy chcesz, byleby szybko
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
porucznik184
a nie pisze jeszcze ktos przedemną?
KaFeCkO
chyba nie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/huh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />

Kelyy nic nie pisala, ze ma pisac po mnie, zreszta mowila, ze gdzies

jedzie...
porucznik184
okej, skoro tak to postaram się jutro ew.

pojutrze dac next parta
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
KaFeCkO
Szybki jestes
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ale mam nadzieje, ze nie bedzie dlugosci 5 linijek


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
porucznik184

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>mam nadzieje, ze nie bedzie dlugosci 5

linijek

class='postcolor'>
żartujesz sobie? ja zawsze daje

długie party... minimum 6 linijek
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
a na poważnie...... postaram się żeby był jak

najdłuższy(co najmniej na 30 linijek) ale nic nie obiecuje. ale moge obiecac

ze to nie bedzie 5 linijek
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Ps.możliwe że next part pojawi sie nie jutro czy pojutrze

ale w tygodniu(nie pózniej)
Jade^_^
No! Dora sie tym razem postarala i

wyszukala odpowiednie haslo
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
jakby ktos chcial jakies inne po lacinie, to prosze do

mnie walic smialo
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Małcia
w sumie.... 1000€ to za malo ;P ale

jeszcze trzeba sie zastanowic ;P moze zbijemy taka kase jak Rowling?

Pomyslcie tylko ksiazki, filmy, dvd, zakladki, gadzety, karty itp.itd....


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ahhhhh jak cudownie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

KaFeCkO parcik super
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> hihi
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> to czekamy teraz na Ciebie Poruczniku
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Powodzenia w pisaniu [wiecej niz 5 linijek
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>]
czyzby pozniej bylam JA ?!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

PoZdRoWiOnKa
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> :*
KaFeCkO
Oki, ale ja biore 1% wiecej z dochodow,

wkoncu ja jestem pomyslodawca
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
nosferatu
Super!!Czekam na następną

część!!
Tova Brink
No, no, KaFeCkO, nareszcie! biggrin.gif Myślałam, że się w życiu nie doczekam :] Ale się doczekałam biggrin.gif Part mi się podobał, poza paroma szczegółami... (oczywiście są one natury MARCOwskiej tongue.gif) Ale to moja wina, bo wyłączyli mi intenet, więc nie mogłaś się ze mną skontaktować w tej sprawie. Parę rzeczy bym z tego wywaliła, a parę bardziej rozwinęła (ale ja się czepiam, no na rany boskie... tongue.gif). Aż mnie ręce świerzbią, żeby się do paru rzeczy nie poprzyczepiać na amen biggrin.gif tongue.gif Ale ogólnie było OK (kurde, po lekturze tych ff-ów na zagranicznych stronkach zrobiłam się wybredna i wymagająca biggrin.gif)

A co do 1000€... TO PRZECIEŻ NIE WYSTARCZA biggrin.gif "Zbiorówka" musi być doceniona pieniężnie znacznie wyżej biggrin.gif

A co do dalszej pisaniny, to pierwszy w kolejce jest PORUCZNIK, potem miała pisać DORA, potem JA, czyli DZWONECZEK, no a potem może pisać MAŁCIA :]

Myślę, ze tak będzie ok... Bo mnie aż palce świerzbią, żeby się wyżyć biggrin.gif Następny part mojego autorstwa już się Tworzy w głowie tongue.gif

I PAMIĘTAJCIE, JEŚLI KTOŚ CHCE "WYKORZYSTAĆ" MARCA, TO NIECH PISZE DO MNIE NA PM, GG LUB MAILEM (JESTEM W GODZINACH 18 - 20 ZASADNICZO). DZIEKUJĘ BARDZO ZA UWAGĘ tongue.gif

A co do "kodeksu zbiorówkowego", to ja i Dora postaramy się go ustalić jak najszybciej... Nie było mnie kilka dni, więc był malutki zastoik, ale dziś tryby ruszą biggrin.gif

Pozdrawia was forumowy, pierwszy i niepowtarzalny "H/Hr shipper" czarodziej.gif wub.gif
Hungarian Horntail
KaFeCkO...jesteś master. Part mi się straszliwie podobał, pomijam to że czasem można troche było go do harlekina porównać....ale to jest nieistotny szczegół i nie trzeba sobie nim głowy zawracać. W każdym razie życze wszystkim weny, żeby powstało piękne ff, które będzie tłumaczone na wszytskie języki świata.... biggrin.gif
daigb
dla mnie w tym parvie troche za duzo bylo tych przyjacielskich czulosci....po za tym cool smile.gif
AnDzIkA
Mnie podobnie jak większości (jeśli nie wszystkim smile.gif ) forumowiczów podobało się! A nawet bardzo! Teraz pora na porucznika184. Czekamy, czekamy.
A jeśli chodzi o drukowanie tego FF to moja ciocia pracuje w drukarni... biggrin.gif



Pozdrowionka
AnDzIkA
KaFeCkO
QUOTE (Hungarian Horntail @ 20.07.2004 12:07)
KaFeCkO...jesteś master.

Ja jestem Master Junior biggrin.gif Master to juz jest kto inny tongue.gif
Małcia
Znamy tego Mastera, znamy... tongue.gif

No to czekam na kolejne parciki...

Super, po Dzwoneczku pisze ja ? smile.gif)))) extra tongue.gif hhh

pozdrooo
KaFeCkO
A potem niepowtarzalna Ka A eF E Ce Ka A

O
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Juz sie niecierpliwie, kiedy znowu zamocze pioro w kalamarzu


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> tzn palce w klawiszach
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Lav
dobra..dobra..dosc tego gadania, dajcie kolejna część
siistars
ten fic jest poprostu best in the

world!!! kiedy będzie next part?

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka1.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka1.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/> <-- dla tej osoby co napisze następnego parta


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
AnDzIkA

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (siistars @

21.07.2004 17:02)
ten fic

jest poprostu best in the world!!! kiedy będzie next part?



src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka2.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka2.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/zelka1.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='zelka1.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/nutella.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='nutella.gif'

/> <-- dla tej osoby co napisze następnego parta


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>



Czyli dla porucznika184. poruczniku184 kiedy następna

część??


Pozdrawiam i życzę weny,
AnDzIkA
daigb
no wlasnie, kiedy bedzie i jakiej bedzie

zawartosci?? mam nadzieje ze bedzie na takim samym poziomie co poprzednie

party...a trzeba przyznac ze byly napisane na jednym z wyzszych poziomach

pisania
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> pozdrówka
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.