mimo wszystko ktoś się zna na rzeczy, bo napisał tHrash ;}

Skad to masz bo brzmi mrocznie \m/

sama napisalam .

Sprzeczne dane ?

o kurcze,faktycznie!


ale juz nie rozmywajmy tematu.

Moja wypowiedz nie bedzie dluga, wrecz przeciwnie, zmiesci sie w 2 zdaniach <1 zdanie minelo>

LOL <2 zdanie rowniez>

kira i elva

Ja bym chciała za to wrócić tutaj do początkowego założenia tematu, czyli przytoczenia, czego ja słucham itp.

Rodzaj muzyki to: gothic metal, gothic electro, industrial, new romantic, black, thrash i death metal.

Ulubione zespoły(napisze trzy, bo sporo ich mam): The 69 Eyes, London After Midnight, Samael

Nie będę przytaczała ich historii, ale jak ktoś się orientuje to wie, o jaką muze mi chodzi i tyle

a co to new romantic?


niedawno spotkalam sie z nazwa horror punk:p

róż-metal'z rlz.

róż to czerń XXI wieku. ;'P

To jest fiolet, a fiolet to wyebysty kolor jest.

;P

Loreline, do kazdego stylu dopasuj po jednym zespole, bo my tu takie ciemniaki i nie wiemy co to new romantic.

new romantic = depesz mołd ;p i jeszcze pare innych mniej znanych:P o ile oczywiście dobrze pamiętam:P

ja słyszałem, że tak grają Kanibale i Morbid Angel ;p

Samael daje radę.

Kanibale? No, oni sa w ryj romantik ;d

Kanibale mają zajebiste okładki płyt.

depeche mode to new romantic? O_o a ja myslalam ze to te wszystkie 'voyage voyage' i inne takie...wiecie o co mi chodzi?^^"

New Romantic - szybko przemijający nurt w muzyce nowo falowej powstały na początku lat 80. XX wieku. New Romantic był opozycją wobec stylu punk.

Najbardziej charakterystyczną cechą muzyki New Romantic było szerokie wykorzystanie instrumentów elektronicznych, a w szczególności syntezatorów. Muzyka New Romantic była lekka i przyjemna w odbiorze, chętnie wykorzystywana w dyskotekach, z romantycznie nacechowanymi tekstami i często pełna nostalgii.

Zespoły zaliczające się do nurtu New Romantic:

* ABC
* A Flock Of Seagulls
* Adam and the Ants
* Blancmange
* Classix Nouveaux
* Culture Club
* Depeche Mode
* Duran Duran
* Eurythmics
* Human League
* Japan
* Kajagoogoo
* Orchestral Manoeuvres in the Dark
* Simple Minds
* Soft Cell
* Spandau Ballet
* Sparks
* Talk Talk
* Tears for Fears
* Ultravox
* Vennaskond
* Visage

źródło: wikipedia

no, voyage voyage jest wlasnie duran duran ( o fak XD)

a classix nouveaux lubie 'never never comes' =P

A tam taka dwojka poedalkow z Niemiec tez chyba pod to podchodzili. Onie mieli to swoje 'Czeri czeri lejdi' czy cus takiego...

modern talking?

kija tam. pogadajmy o najgorszych z najgorszych - oto oni ;ddd i ich kumple ;p.

i co? powiało mhrokiem ;}

Znaaane i satre;]

nie nie nie, "voyage voyage" to od wizaża pochodzi B) duran duran mieli cos takiego jak "ordinary world" i "come undone"

a od talk talka jest "it's my life", ktore skowerowało noł dałt

dla kazdego, kto zaakceptuje dowcip z 'prawdziwych metalowych zespolow', grajacych bardzo wojowniczy metal (tj. gejmetal jak twierdza niektorzy) jak np. manowar, polecam genialna parodie:
www.nanowar.it
pooglądajcie sobie stronke, niemniej najlepsze gagi są w downloadzie, gdzie do sciągniecia jest troche muzyki i video - polecam goraco teledysk w wysokiej jakosci 'true metal of steel' oraz mp3 pod tym samym tytulem.
zreszta, macie linki:
click #1
click #2
click #3

OKJP.

tru metal of steel ROX! xD

Juz chyba 4raz tutaj Nanowar przywedrowal;]

moze jakies male poruszenie w temacie?
ulubiony perkman na przyklad?

Lombardo, a potem długo nikt. Ogólnie stawiam na to, żeby w czasie słuchania widzieć w wyobraźni, jak bębniarz znęca się nad garami a te o mało się nie rozlatują [nie dotyczy większości kapel bm - na instrumentach trzeba umieć grać ;]] ;p dają radę jeszcze Jurgen Reil [Kreator], Richard Christy [grał na Horror Show, Iced Earth], Scott Travis [Judasi i przede wszystkim Painkiller], Craig Nunenmacher [BLS], Jaska Raatikainen [COB] i kupa innych - wszyscy grajacy w Death, Megadeth, bębniarz Pantery, Opeth, Bloodbath itd.

A co z Linkin Parkiem ulubiona kapela wstazki?

rzeźnik na garach - zbyt brutalny nawet dla mnie

dobrym perkmanem jest moim zdaniem, a wlasciwie byl zmarly nie tak dawno docent (ex Vader), terry bozzio - przerozne rozniste składy, daje rade jordison chociaz za slipknotem nie przepadam (z checia bym wycial wszystko oprocz bebnow w niektorych kawalkach) ; gena hoglana tez nie zaszkodzi wspomniec, chociaz on predzej imponuje wielkoscia ciala niz talentu ;) o lombardo nie wspominam, bo ...no po prostu nie splodzili jeszcze lepszego perkmana.
click - don't ask

Żadnych twinów. Żadnych 45talerzowych zestawów. Mam troszke innych ulubionych perkusistów. "Najgęściej" grającym z tych których naprawdę uwielbiam jest Abbruzzese z Pearl Jam (z pierwszych płyt"). Sporo w tym tamburyna nałożonego na hajhet, przejść na kotłach itd., ale jego gra naprawdę buduje klimat tych piosenek. Po jego odejściu Pearl Jam już nigdy tak nie brzmiał... Chad Smith z RHCP. Szkoda słów wogóle. Geniusz. Meg White. Smiejcie się, ale dla mnie jej ascetyczna gra jest jak objawienie. I ma nieprawdopodobną charyzmę sceniczną. To co robił Grohl w Nirvanie też budzi szacunek. Tworzył styl tego zespołu i mam wrażenie że czasem jest niedoceniany. Grał niby prosto, ale to właśnie dawało piosenkom Nirvany siłe. No i John Bonham z Led Zeppelin. Najlepszy rockowy pałker jaki stąpał po Ziemi.

Perkusja na nowej płytce Dzieciaków rozwala - jest mocno, konkretnie, kiedy trzeba szybko, a jeżeli sytuacja wymaga to i zwalnia razem z gitarami i całość miażdży [Punch Me I Bleed - najwolniejszy utwór na płycie i chyba w całym dorobku CoB, a gdyby nie wokale to możnaby mówić o namiastce ballady]. I ogólnie zbliża się do thrashowych standartów.

czekaj czekaj, płytka cob już w sieci?;>

GDZIE?!

ztond ;p

http://www.mininova.org/tor/103153
na slsk tez juz widzialem, na tdt.org.pl jest poki co tylko polowa plyty, do jutra powinna byc. jak przeslucham sie wypowiem i udostepnie jak ktos bedzie chcial

yeah. jutro rano wam powiem co sądzę o tej płycie. za godzine się sciągnie ale jestem dziś wyjątkowo dojebany i chyba niewytrzymie bez snu.

a ja powiem tylko tyle, że wszyscy tr00 i w4rri0rz po pierwszych sekundach dostaną drgawek i zaczną rzucać jobami, jakie to popowo-komercyjno-gejowskie ;}

Własnie zacząlem szłuchać... po living dead beat nie wiedziałem czym ty się tak zachwycasz:) teraz jest już lepiej:]

co do perkusji.
taki perkusista him'a ma trzy kotły. a jak wiemy, nogi ma dwie.
a więc po co mu trzy kotły?

*reklamy*
*po rekalamach*

ażeby mu się logo zespołu zmieściło! hahahaha!

a on używa któregokolwiek, czy tylko tak dla picu ma, żeby zestaw był kompletny? ;}

odpowiedz sobie sam na to pytanie, licze na Ciebie ;p

Nie bylo tak zle ale sam album mnie nie wzruszyl zbytnio;] A CoB zawsze bylo gejowskie i zawsze je lubilem

co racja to racja - pięciu chłopa kilka miesięcy ze sobą w trasie albo studiu... oż!

słucham Meshuggah i czuję się rozpie*dolony. takie jeden rodzynek - Friend's Breaking And Entering to czyste tekno z growlem ;}

Metal propaganda na el dresso.

Ja wogóle kocham te mocniejsze klimaty Linkin Park RULEZ Oste granie Ta muzyka ma klasę Z polskich rytmów alternatywnych Ocean jest The Best, Acid Drinkers też

LP, srogi mhrok

Ale Ocean jest w porządku ;P I teledyski mają fajne, o.


(zresztą Misiu, to jest ta od Diddla, także daj dziecku spokój XD)

i od 0,7 XDDDDDDDDDDDDDDD