Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Rock, Metal, Punk...
Magiczne Forum > Kultura > Muzyka
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26
Eva
Okropni ;d
Child
bojownicy o prawdziwość i czystość metalu!
to coś dla was poczytajcie sobie forum manowara ;>
BlackOmen
Zamiast o muskulach powinni pisac o penisach i o tym prez kogo z grupy chceiliby byc rznieci od tylca...
- kufa gej metla przestaje mnie bawic user posted image
Copiczek
Spójrzmy prawdzie w oczy. Większość z nas zaczynało wchodzić w styl "buntu" od tych słabszych kawałków. Czyli Linkin Park, P.O.D., Evanesance... U mnie w pokoju nadal wisi mega plakat pod (jak go odkleję to mi się tynk skruszy) Pewnie, że kochałam ten i inny zespół (w moim wypadku LP) ale po paru miesiącach w dłonie wchodziły mi kompakty Megadeth czy KoRn'a. Owszem lubię, ale nie ubóstwiam. Wolę coś co raczej daje mi powera. Coś co gra w całej mojej duszy i na zewnątrz. A mowa o Red Hot Chili Peppers, S.O.A.D., Nirvana i HappySad.

Ale to tylko moje skromne zdanie.
TMs
Ja tam nie zaczynałam od Linkin Parków. Jak się ma tatę maniaka, to od razu leci klasyka ... laugh.gif
Child
z całym szacunkiem dla klasyków - fajnie się czyta starsze recki, gdzie autor tejże zachwyca się, jakto zespoły grały cięzko i szybko. obecnie Cypress Hill na Bones ich połyka na raz ;p Ciekawe też, co by napisali w '76 jakby im dać do posłuchania najnowszego Exodusa? ;>
Katon
No tak, zgoda, tylko czy w rocku koniecznie chodzi o to, żeby było jeszcze szybciej i jeszcze głośniej?
Child
niekoniecznie, ale ja nie mam nic przeciwko mięsistym riffom, zagęszczonej perkusji i basowi wprawiającemu plomby w rezonans. nawet preferuje taki łomot ;p
a z drugiej strony - [chociaż szufladkowanie ssie ;]] nazwy takie jak speed, thrash albo hard zobowiązują wink2.gif
Ahmed
waiting for "Hypnotize" SOAD-u....mam nieodpartą pokusę zakupienia oryginału, premierka była wczoraj, teledysk do singla "Hypnotize" już mam i czekam, zacieram rączki...Jak twierdzą chłopaki z Systema: ta płytka im jeszcze lepiej wyszła i są z niej bardziej zadowoleni niż z "Mesmerize". Ja chcę już już już już!!!!
Cat
Jak w stylu Mesmerize, to ja się potłukę. M. było okropne.
Ahmed
Ja "Mesmerize" odebrałem z mieszanymi uczuciami. Co do prawdy jest kilka świetnych utworków, który mnie urzekły, ale niektóre w ogóle mi nie podchodzą. Chyba najbardziej mnie "przekonała" ballada Lost in Hollywood, świetny utwór, w którym SOAD udowadnia że potrafi zagrać coś wzruszającego, spokojnego. Poza tym szybkie "Revenga", prześmiewcze "Radio/Video" i singlowe "Question!". Z piosenek które były dla mnie niemiłym zaskoczeniem to na pewno "Old School Hollywood" i utwór promujący czyli "Cigaro". Tak więc obok kilku naprawdę dobrych kawałków znajdują się też i takie które mi nie odpowiadają, ale to w sumie wkażdej płycie SOAD-u znajdą się i perełki i zgniłki. Ale mam nadzieję że chłopaki nie spuszcza teraz z tonu i "Hypnotize" to będzie coś naprawdę wielkiego na miarę "Toxicity". A i tak zawsze będzie mnie urzekało w ich muzyce to przejście od spokojnego rytmu po szaleńczą i szybką mzuykę, i przede wszystkim łączenie różnych stylów. Serj wszystko zaśpiewa!!!
Child
tylko Daron sie wpieprza za często na ostatnich dwoch płytach ;]

to ja tak po skrócie pojade z Hypnotize:
1. Attack - spokojny refren, przeplatany z łupaniem pomiędzy byob a cigaro. Chop Suey sie nie spodziewajcie ;p
2. Hypnotize - mocna rzecz doskonala na singiel. i wszystko na ten temat. nawet drugi wokalista az tak nie irytuje wink2.gif
3. Dreaming - mozna porównac do Attack - zbudowane na podobnej zasadzie, ale zamiast cigarowego walenia jest wiecej zagrywek kojarzących sie z Toxicity.
4. Kill Rock'N'Roll - mój kolejny typ na singiel. dosyc proste granie bez komplikacji - idą za riffem - z cholernie melodyjnym refrenem i ponownie dwoma wokalami.
5. Stealing Society - bardzo systemowy - zagrany tak jak mozna tego oczekiwac. w kompozycji kojarzy sie nieco z Radio/Video - czyli pod wokal nagrany lżejszy podkład [nie liczę refrenu i - oczywiscie - partii bez wokali].
6. Tentative - prawie to samo, co wyżej ;p z tą różnicą, że częściej się rozpędzają i mniej oszczędzają instrumenty
7. U-Fig - po kilku przesłuchaniach nadal uważam go za wypełniacz
8. Holy Moutains - imo Aerials tej płyty.
9. Vicinity Of Obscenity - pozornie jakaś zeschizowana kompozycja [a teksty to klasyka "co poeta miał na myśli?"] w stylu Bounce/X. ale najciekawszy smaczek kryje się w - niepsodziewanie ;p - refrenie. Końcówka płynnie przechodzi w
10. She's Like Heroin - tu w przeciwnieństwie do poprzedniego kawałka, tekst jest jasny i klarowny - prostytucja i uzależnienie. muzycznie - poczatkowo moze sprawiac wrazenie, ze muzyka była napisana na 'wspomaganiu' ;p całośc opiera sie na sekcji rytmicznej, gitara wystepuje okazjonalnie do ostatniego refrenu.
11. Lonely Day - krótka balladka z refrenem nieco 'childrenowskim' - mocno zagranym i zaspiewanym z nutką rozgoryczenia, jakiegoś drobnego schizu. kolejny typ na singiel.
12. Soldier Side - podobnie jak Lonely Day - balladka. w srodku niczym nie zaskakuje, najlepsze na końcu - Intro Soldierside zagrane z wykopem ;p

czy lepsza od Mesmerize? nie wiem - spodziewałem się wiecej czadu spod znaku Toxicity, więc z leksza 'to nie to'. źle nie jest - poziom porównywalny z wczesniejszą płytą - moze odrobinę wyzszy; na szczęscie brak takiej wpadki jak Old School Hollywood [syntezatorów nawalili jak Fear Factory ;]]

jak ktos chciałby poczytac o The Legacy w wykonaniu Testament - niech pisze własnie słucham wink2.gif
Katarn90
Ja tam zaczynałem od klasyki przez duże "K". Oczywiście najpierw poleciał Iron Maiden a za nim Black Sabbath, Kiss, Judas Priest, Jethro Thull, Def Leppard, Saxon. Skończyło się na tym, że obecnie trawię "Demigod" Behemotha biggrin.gif

Mam takie zapytanie. Ktoś kojarzy kapelę MonstruM?
Rozwala połowę polskich zespołów metalowych (grają coś jak Iron Maiden) i pochodzą z miejscowości, gdzie JA chodzę do szkoły !! czarodziej.gif
Cat
Ja jeszcze o SOAD. Płyta Mesmerize cierpi (jak już stwierdził Child) na syndrom ZDD, czyli Za Dużo Darona. Daron śpiewa, Daron pisze piosenki, Daron wypowiada się w wywiadach, że ta płyta zawiera dużo jego uczuć, ale chłopaki nie mają nic przeciwko temu (khm). Do tej pory pisał tylko muzykę, brzdąkał na gitarce i od czasu do czasu cośtam popiskiwał w tle i było ok, bo System to dwie rzeczy- muzyka i świetny wokal Serja.
A teraz miauuu, lalalalaaa i sweet Danny and Lisa, które mnie rozwala za każdym razem jak je słysze.
Płytę Mesmerize oceniam jako popowy projekt solowy Darona, z lekkimi ostrzejszymi wstawkami w wykonaniu SOAD.
Katon
Oni nigdy mnie nie przekonali do końca. Doceniam ich i właściwie trudno mi coś temu zespołowi zarzucić (w warstwie muzycznej oczywiście - w warstwie ideowej zarzucam tym lewackim idiotom właściwie wszystko...), ale to jednak nie moja bajka. To jednak nie RATM.
Eva
Jesli juz mowimy o SOAD to mi znacznie opadl entuzjazm z nimi zwiazany. Ideologicznie, muzycznie, caloksztaltowo.
NeMhAiN
QUOTE(Copiczek @ 22.11.2005 18:23)
Spójrzmy prawdzie w oczy. Większość z nas zaczynało wchodzić w styl "buntu" od tych słabszych kawałków. Czyli Linkin Park, P.O.D., Evanesance... U mnie w pokoju nadal wisi mega plakat pod (jak go odkleję to mi się tynk skruszy) Pewnie, że kochałam ten i inny zespół (w moim wypadku LP) ale po paru miesiącach w dłonie wchodziły mi kompakty Megadeth czy KoRn'a. Owszem lubię, ale nie ubóstwiam. Wolę coś co raczej daje mi powera. Coś co gra w całej mojej duszy i na zewnątrz. A mowa o Red Hot Chili Peppers, S.O.A.D., Nirvana i HappySad.

Ale to tylko moje skromne zdanie.
*



czasem mi wstyd że zaczynałam właśnie od Linkin Park...kochałam ich i czasem żal mi całej kasy wydanej na oryginalne płyty:/wszystkie single i w ogóle jazda na maksa....ale w końcu od czegoś trzeba było zacząćtongue.gif teraz nie słucham klasyków ale czegoś co wydaje mi siem lepsze i bardziej wartościowe przynajmniej niż LP;) a no i soad HappySad też teraz..... blush.gif


QUOTE(Ahmed @ 22.11.2005 22:05)
waiting for "Hypnotize" SOAD-u....mam nieodpartą pokusę zakupienia oryginału, premierka była wczoraj, teledysk do singla "Hypnotize" już mam i czekam, zacieram rączki...Jak twierdzą chłopaki z Systema: ta płytka im jeszcze lepiej wyszła i są z niej bardziej zadowoleni niż z "Mesmerize". Ja chcę już już już już!!!!
*


hm....ja mam ją od z trzech tygodni<nie mogłam napisać bo nie maiałm neta;)> i powiem szczerze dużo jej nie słuchałam fajna i w ogóle, ale nie porywa aż tak.... obecnie skupiłam się na bardzo mało znanym zespole który powstał w okolicy zamku Czocha;)-Leśnej...grupka nazywa się Izmair i gra...no nie wiem gotyk chyba ;)zagrała w Zielonej Górze na zakończeniu Abracadabra Gothic Tour 2005...mhm...ich stronka;)
Child
a co tam panie, w 2005 usłyszelismy ciekawego? - mały srodowiskowy ranking. Polecam spojrzec na typowanie Nergala. Jego notowania w oczach "prawdziwej" braci pewnie sięgnęły juz 666 kilometrów poniżej piekielnych odchłani ;>
GrimmY
child - pusc sobie 'on the run' pink floydow i patrz na trzech panow w twojej sygnaturze, idealnie pasuje. (tak swoja droga, kim sa ci dwaj z przodu? [z tylu - carrey]).

ale do tematu, choc wlasciwie to nie jestem pewien czy w odpowiednim miejscu to pisze. przegladajac file liste jednego z uzytkownikow soulseek'a, natrafilem na cos takiego 'pink floyd:the dark side of the moon - orbitlal remix'. o ile floydow nie wypada przedstawiac, to o zespole orbital nie kazdy chyba slyszal. panowie graja ambient techno (sic!), tyle tylko, ze sluchajac ich ma sie wrazenie, ze powinno to brzmiec, sam nie wiem - inaczej. mowie tak, bo po przesluchaniu ich dwoch plyt daje troche do zrozumienia jak zalosna jest stricte komercyjna odmiana elektroniki, ktora na codzien mamy okazje sluchac/ogladac w tv. a jak samo polaczenie wyszlo - coz, niektorzy remixowanie PF uwazaja za cos pomiedzy glupota, chamstwem a zbeszczeszczeniem swiatyni dobrych gustow muzycznych (swoja droga - wyszedl niedawno nagrany od nowa 'the wall', to znaczy przez zupelnie innych luddzi - slyszal to ktos?), ale mi barzdo przypadla do gustu ta hybryda. najlepsze jest to, ze zmiany w niektorych (co nie znaczy wszystkich - np. 'money' brzmi jak przeboj disco;) utworach sa czysto kosmetyczne - ot tutaj dodane echo, troche spokojnego beat'u, troche organkow, znizony/zawyzony glos, a slucha sie tego naprawde przyjemnie milo. milosnikom eksperymentowania sczerze polecam, jesli ktos chce posluchac - @ soulseek nick 'gr1mson' (ewentualnie pogonic mnie w pm'ie).
Darkness and Shadow
Ech, ja kocham Nightwisha i po mojej sygnaturze to chyba widać, lecz lubie sie porwać na dajmy... Moonspella, Children of Bodom, System Of A Down albo jeszcze Korn. Nightwish jest super i chociaż mam niewiele jego utworów to przesłuch..ę je na okrągło. System i Korn nie są też takie złe, więc od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale Moonspell... Warto przesłuchać Irregious (czy jakoś tak)!
Child
te jakos tak nazywa sie Irreligious ;P

QUOTE
child - pusc sobie 'on the run' pink floydow i patrz na trzech panow w twojej sygnaturze, idealnie pasuje. (tak swoja droga, kim sa ci dwaj z przodu? [z tylu - carrey]).
po prawej chyba Aykroyd, a lewego ni chu chu ;P
GrimmY
czy ktoś miał już styczbność z tworem 'roadrunner united – the all-star sessions'?
Child
nie, ale po składzie i twórczości zaangażowanych w to osób [Trivium, Machine Head, Killswitch Engage, Fear Factory, pan Akerfeldt choćby] wnoszę, że będzie urywało głowę przy samej (_!_) ;]
MisieK
QUOTE(Child of Bodom @ 04.12.2005 12:15)
a co tam panie, w 2005 usłyszelismy ciekawego? - mały srodowiskowy ranking. Polecam spojrzec na typowanie Nergala. Jego notowania w oczach "prawdziwej" braci pewnie sięgnęły juz 666 kilometrów poniżej piekielnych odchłani ;>
*



Ale srogi tort dostał \m/

Jeśli chodzi o SOADa to mój współlokator mnie katuje Mezmerizem i Hypnotizem, bo jak inaczej można nazwać słuchanie tych dwóch płyt przez 24h na dobę non stop?//o przepraszam, czasem sobie puszcza "dobry polski hiphop" = pal ziółko, pal ziółko...//W każdym razie płytki mam przewałkowane dogłębnie i z jedna piosenka mi się na obu podoba. Pozatym ci panowie polecieli sobie w kulki. Łączny czas trwania tych płyt to jakieś 70 minut, nie lepiej było wydać jednej płyty?

roadrunner united mi się sciąga.

Grimmy -> kiedyś się do ciebie po tą przeróbkę PF zgłoszę, choć jestem z góry wrogo nastawiony.

Odkrycie sezonu zimowego, piosenka Again zespołu Archive, wyszła w 2002 chyba. Aż żal, że tak późno odkryłem.
Jeżeli chodzi o polskę to dwa zespoły mi wpadły w ucho ostatnio. Power of Trinity - reagge. Dobre gitary i dobry wokal, czego tu więcej potrzeba?
Snowman - coś dziwnego co mi się podoba, przesłuchajcie sobie.

Ahmed
QUOTE
(swoja droga - wyszedl niedawno nagrany od nowa 'the wall', to znaczy przez zupelnie innych luddzi - slyszal to ktos?)


Słyszałem fragmenty w Trójce w Minimaxie, leciał przez jakieś 3-4 tygodnie w niedziele. Wiem tylko tyle że jest to projekt jakiegoś duńskiego zespołu ale nie mam pojęcia jak się nazywa, praktycznie niedostępne w Polsce.
Child
patrzcie, gdzie już doszła sława Roadrunner :> pabam
MisieK
_^___

a płyta jest całkiem dobra. szczególnie tired'n'lonely, dagger, blood and flames i army of the sun.
Katarn90
QUOTE(MisieK @ 31.12.2005 15:02)

Odkrycie sezonu zimowego, piosenka Again zespołu Archive, wyszła w 2002 chyba. Aż żal, że tak późno odkryłem.
*



Słuchałeś listy wszechczasów w trójce? Leciała dłuższa wersja. Powalająca
MisieK
dłuższa znaczy jaka? oryginalnie to trwa 15 minut.
Katarn90
właśnie o tę mi chodziło. bo jest krótsza, którą puszczali kilka razy w roku (chyba z 5 minut) ja tylko raz słyszałem tę dłuższą.
Katarn90
dobre. ale wolę chłopców (z Kiss oczywiście)
Apropos tribute'ów:
wie ktoś gdzie można znaleźć "Numbers From The Beast: All Stars Tribute To Iron Maiden"? Muszę usłyszeć "Troopera" z Lemmym na wokalu!
Child
http://www.emusic.com/album/10872/10872524.html

ewentualnie dwa torrenciki [i skasujcie po 24 godzinach ;]] - co prawda pelne dyskografie, ale mozna wybrac tylko potrzebne pliki
http://www.mybittorrent.com/bittorrent/mus...den,114279.html
http://www.mininova.org/det/182738
Ahmed
Skoro jesteśmy przy tributach....to polecam wszystkim fanom Jimi'ego: "Power Of Soul: A Tribute To Jimi Hendrix". Kawał świetnej roboty w wykonaniu gwiazd największego formatu m.in. Sting, Lenny Kravitz, Eric Clapton i Santany. Może Wam brakować największych hitów "Hey Joe" czy też "All Along The Watchtower" i "American Woman". Te drobne usterki jestem gotowy wybaczyć bo każdy utwór jest naprawdę bardzo dobrze dopracowany, z wielkim kunsztem. Artyści nie trzymają się ściśle utwórów Hendrixa, improwizują, bawią się naprawdę świetnie i słychać to w każdym tracku znajdującym się na płycie. Całość zaś zakończona wspaniałym 12 minutowym "Little Wing/3rd stone form the sun" w wykonaniu Vaughana. Palce lizać....

No i coś z bardziej hardcorowych klimatów "A Metal Tribute to ABBA". I bynajmniej chodzi mi o ten szwedzki zespół ABBA którego motywy muzyczne coraz częściej wkradają się do współczesnych piosenek ("Hung up" bejbe ;P). Tribute sam w sobie może nie jest rewelacją ale na pewno pozycją godną uwagi.
Child
słyszałem tylko Gimme! Gimme! Gimme! w wykonaniu Sinergy. Dobry wokal, szkoda ze gitary gdzies z tylu pochowali.

a co słonka moje powiedzą na przekręt z tegoroczną Metalmanią? Miał byc TestamenT - nie bedzie - dali Therion. Juz pomijam, ze Therion nigdy nie gral podobnie do Testamentu, ale nie pasują mi jako gwiazda festiwalu. Przeciez zaprosili Nevermore - formacja uznawana za kultową w swoim gatunku, podobnie jak TsT - jaki problem przesunąc ich na headlinera, a w brakujące miejsce wrzucic jakiąś solidną koncertową kapelę?

[całkowicie na marginesie dorzuce ze piec lat temu miały pojawic się Pantera, Slayer i CoF. O ile Pantera juz sie nigdy nie pojawi, CoF mi wisi to Slayer mógłby smiało przejac pozycję Testament...]
Włóczęga
1. Punk ROCK PUNX NOT DEAD !!!! Kocham : Bad Religion , Sex Pistols , Dezerter , die Arzte , Farbin Urlaub , Pixies (legenda alternatywy) , Dead Kennedys ... etc. Oczywiście tych punków którzy kohają punk kalifornijski szanuje i wielkie respect dla nich , nie mam uprzedzeń jak wilelu innych punków ... i apropos punka kalifornijskiego to Offspring słuchałem swego czasu (dopóki nie wzieli se tego nowego perkusisty który wygląda jak goomiś)

2. GRUNGE !!! Grunge never die !!! IT LIVE IN US !!

Ubustwiam : NIRVANA (Boże , pobłogosław K. Cobaina ) , Soundgarden , Alice in Chains , Pearl Jam ... lubie Tool , mój qmpel twierdzi że to też grunge , nie wiem ...

3. Kocham starego rocka blues rocka , i pierwsze metalowe zeszpoły .... kocham ruchy pacyfistyczne i hipisowskie ... ubustwiam takie zespoły ( i takch wokalistów jak ) : Jimi Hendrix , AC/DC , Led Zeppelin , MetallicA , TSA , Dżem , Martyna Jakubowicz etc.

Jak jestem wkurzony i mam ochote POKRZYCZEĆ to otwieram tajemniczy folder w moim kompie który zwiera mp3 Slipknota i Slayera ... albo śpiewam punka krzycząc biggrin.gif
Katarn90
QUOTE(Włóczęga @ 23.01.2006 00:20)
3. Kocham starego rocka blues rocka , i pierwsze metalowe zeszpoły .... kocham ruchy pacyfistyczne i hipisowskie ... ubustwiam takie zespoły ( i takch wokalistów jak ) : Jimi Hendrix , AC/DC , Led Zeppelin , MetallicA , TSA , Dżem , Martyna Jakubowicz etc.
*



aha, Metallica to pierwsze metalowe zespoły, ruch pacyfistyczny i hipisowski. Kiedy hipisi rządzili światem biggrin.gif Hetfield miał bodaj 5 lat.
Eva
QUOTE(Włóczęga @ 22.01.2006 23:20)
punków
*


PUNKOWCOW lamo :d
Child
QUOTE
lubie Tool , mój qmpel twierdzi że to też grunge , nie wiem ...
co to za kumpel, ktory robi cie w jajo ;>

Elvuś troche delikatniej - pan tu jest nowy ;)
Eva
Dopsi dopsi moje najslodziuśniejśe Ciaśtećko ^^ ;* czarodziej.gif
Child
Kehem kehem... to mialo zostac miedzy nami ;]

a zeby juz tak calkiem nie jechac po offie - mam faze na Kyoto Now i Pity The Dead [Bad Religion]. Skurczysynskie refreny - wpadaja w ucho. ;P
A przeklete niech bedzie "Train of Thoughs" Dream Theater - taka fajna plyta, a moj odtwarzacz jest tak prymitywny, ze nie obsluguje formatu .m4a :( Ale mam Octavarium ;]
Włóczęga
Oj czepiacie sie układu zdań , jakbym ja wytykał wszystkie błedy logiczne na tym forum to byście mi bana dali i tyle ... źle i nielogicznie ułożyłem zdanie ... a co do metallici to raczej to młokosi nie są i wydaje mi sie że byli jednymi z pierwszych , a jeśli sie myle to mnie popraw , zresztą foruym chyba jest do tego żeby sie wypowiedzieć i żeby zmienić swoje zdanie na jakiś temat jeśli jest błędne ... a teksty w stylu "ty lamusie" chyba są troche nie adekwatne do forum ... chyba że są użyte jako żart (ale moglibyście chociaż emotów używać , co wink2.gif ) ... jeśli kogoś to wkuża a widze że pare osoób to po prostu walnijcie mi bana , co ??


Elva: Raz - nie lamusie a lamo, zasadnicza roznica. Lama taki zwierzak.
Dwa - Eva nie lubi emotow. Ewa robi o tak ':d'. A potem odchacza 'Włączyc emotikony?'.
Trzy - nie logiczny lecz gramatyczny. Choc prawdopodobnie raczej uzus nie blad, znajac spoleczenstwo.
Child
ja tam widze emota ;P Metallica zaczynala grac w 1981. Judas Priest i Black Sabbath grali wtedy mniej wiecej od dziesieciu lat, a Venom startowal mniej wiecej jak Metallica. Czyli znowu tacy pierwsi nie są ;P
Ahmed
Nie ma to jak zachęcić nowych forumowiczów do przebywania na tym forum :>

QUOTE
albo śpiewam punka krzycząc


a ja krzyczę punka śpiewem!!!

QUOTE
Pixies (legenda alternatywy)


ale za to masz u mnie plusa

Aaaa.....i ubóstwiaj tych wszystkich swoich artystów ale przez "ó"
BlackOmen
Same perełki @_@

On topik:
geniuszem artystycznym jest koncert zorganizowany przez Rogera Watersa pt. "The Wall" z okazji rocznicy zburzenia muru berlinskiego:} az sobie zgrałem scieżki z dvdka na mp3 Kawałki są miażdzące pod względem zarówno merytorycznym jak i jakościowym. Cały koncert można porównać do spektaklu teatralnego. Świetnie się to ogląda jeżeli wcześniej widziało się film The Wall. Do tego goście typu Brian Adams albo Sinead O` Connor uświetniali cały koncercik;] W tym wszystkim brak mi jedynie tej pętli jaka była na studyjnym albumie The Wall ("Isn't this where...we came in?") jednakze ogólnie arycydzieło niesamowite. Polecam ukraść koncercik na e-mulu sie chyba nawet pałeta user posted image
Katarn90
QUOTE(Włóczęga @ 24.01.2006 00:27)
Oj czepiacie sie układu zdań , jakbym ja wytykał wszystkie błedy logiczne na tym forum to byście mi bana dali i tyle ... źle i nielogicznie ułożyłem zdanie ... a co do metallici to raczej to młokosi nie są i wydaje mi sie że byli jednymi z pierwszych , a jeśli sie myle to mnie popraw , zresztą foruym chyba jest do tego żeby sie wypowiedzieć i żeby zmienić swoje zdanie na jakiś temat jeśli jest błędne ... a teksty w stylu "ty lamusie" chyba są troche nie adekwatne do forum ... chyba że są użyte jako żart (ale moglibyście chociaż emotów używać , co wink2.gif ) ... jeśli kogoś to wkuża a widze że pare osoób to po prostu walnijcie mi bana , co ??


Elva: Raz - nie lamusie a lamo, zasadnicza roznica. Lama taki zwierzak.
Dwa - Eva nie lubi emotow. Ewa robi o tak ':d'. A potem odchacza 'Włączyc emotikony?'.
Trzy - nie logiczny lecz gramatyczny. Choc prawdopodobnie raczej uzus nie blad, znajac spoleczenstwo.

*



ja nie mówiłem nic o lamusach!
Metallica zaczęła grać w 1981 (jak już kolega powiedział)
Black Sabbath w 1968
Led Zeppelin też mniej więcej w tym roku.
Ahmed
wracając do Floydów:
Delicate Sound Of Thunder z 1988 - niesamowita koncertówka, Gilmour na wokalu sobie świetnie radzi, chociaż jestem zdecydowanym zwolennikiem składu "jeszcze" z Watersem. Tutaj jednak nie mam prawa do niczego się przyczepić, najpierw kilka kawałków z "nowego" albumu A momentary lapse of reason a dalej już świetnie zagrane utworki z Ciemnej Strony Księżyca i wspaniałe, majestatyczne "Comfortably Numb" Davida. Prawdziwa uczta dla smakoszy z PF. Ja z płytką zetknąłem się pierwszy raz w zeszłe wakacje, ale dopiero teraz ją dorwałem. Idę się rozkoszować....

jesze tylko słówko o Roadrunner United, bo mi Grimmy gorąco polecał. Może nie rzuca na kolana, ale należy pogratulować pomysłu. Po pobieżnym zapoznaniu się z materiałem wpadło mi w ucho "Tired'N Lonely"(aż sobie musiałem sprawdzić na playliście kto wykonuje), jest kilka dobrych tracków, ale znowuż niektóre w ogóle mi nie podchodzą...
Katarn90
ech, właśnie usłyszałem "Rolling Sly Stone" Red Hotów i ciekaw jestem czy można gdzieś dostać studyjną wersję (chyba na singlu "Fortune Faded", ale nie jestem pewien). Piosenka świetna, jedna z ich najlepszych.
BlackOmen
QUOTE(Ahmed @ 26.01.2006 01:37)
wracając do Floydów:
Delicate Sound Of Thunder z 1988 - niesamowita koncertówka, Gilmour na wokalu sobie świetnie radzi, chociaż jestem zdecydowanym zwolennikiem składu "jeszcze" z Watersem. Tutaj jednak nie mam prawa do niczego się przyczepić, najpierw kilka kawałków z "nowego" albumu A momentary lapse of reason a dalej już świetnie zagrane utworki z Ciemnej Strony Księżyca i wspaniałe, majestatyczne "Comfortably Numb" Davida. Prawdziwa uczta dla smakoszy z PF. Ja z płytką zetknąłem się pierwszy raz w zeszłe wakacje, ale dopiero teraz ją dorwałem. Idę się rozkoszować....
*


Ja sie zabralem za zasysania koncertowki "Pulse" ze wszystkich stron zachwalana jako cudo koncertowe. Ciekaw jestem na ile okaze sie ta recenzja trafna. Niestety sporo b ed emusial sobie poczekac z moja predkoscia na e-mulu. Oczywiscie po 24h to usune user posted image
Katarn90
ja mam pulse na video czarodziej.gif Powalające, wersją audio nieco mniej, ale także zarówno biggrin.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.