Hermiona1900
21.09.2006 22:26
A to jest normalna potteromania

. ja czytam, oglądam, jeszcze raz czytam - ale żebym świra dostała?? ie...mam wiele innych hobby i nie marnuję wolnego czasu na byle co ( nie mając tu ozywiście na myśli HP, bo to nie jest przecież marnowaie czasu ) ... ale czasami niektórzy przesadzają - zaczynają za bardzo ponosić się fantazji. I wtedy musimy pamiętać, e niedługo wyjdzie siódma iostatnia część, no i wtedy co będzie z połową świata?? Zaczną się dla pani Rowling podcinać, bo ona posatnowiła, że już nie będzie dalszych części

opanowanie górą...
moniczka
22.09.2006 08:15
Mysle ze to wlasnie ludzie ktorzy nie interesowali sie wieloma sprawami w zyciu tak bardzo wciagneli sie w harry'ego, dla niektorych to moze byc jedyna rzecz ktora ich interesuje i zajmuje im czas
smagliczka
22.09.2006 14:17
What?
Ja interesuję się na przykład całą masą rzezcy, a i tak w Harry'ego się wciągnęłam. To chyba nie jest tak, że potteromaniacy interesują się wyłacznie Potterem. Może jest tak w przypadku dzieci, ale odsetek starych pryków, który go czytają również jest znaczny, a ci raczjej mają poza Potterem wiele innych zainteresowań... tudzież obowiązków - więc trudno by było się zamknąć w tak ograniczonym magicznym świecie i innego, poza tym potterowym, nie widzieć. Poza tym to niezdrowo...
ALE zainteresowań nigdy za wiele - zwłaszcza, że dają TYLE frajdy (może idzieciuch ze mnie, ale dobrze mi z tym

).
O nie, nie zgadzam się z moniczką. Czy Ty uważasz, że fani Pottera nie mają innych zainteresowań? Kurka, to tak jest chyba tylko z tobą.
Ja interesuję się tyloma rzeczami, że nie mogłabym ich wyliczyć, a HP jest oczywiście głownym z ich. Ale nie mam jednego zainteresowania, którego bym obsadziła na pierwszym miejscu. Po prostu prawie wszytskie są na jednakowej "lini".
o tak zgodzę się z smagliczka
Nie samym Potterem człowiek żyję i tyczy się to również mega zapaleńców. Sama bardzo lubię Pottera, ale nie zobowiązuję mnie to do porzucenia codziennych nader ważnych obowiązków jak choćby praca.
Prawda?
A w ogóle człowiek z jednym zainteresowaniem to człowiek pusty.
Ja myślę, że fascynacja HP, inaczej potteromania, sama w sobie nie jest zła. Mozna lubić Hp i od czasu do czasu o tym pogadać. Gorzej jest gdy ludzie nie potrafią mówic o czymkolwiek innym, ciąglę go cytują itp, wtedy ludziom to może zbrzydnąć i zamiast zachęcic ich do przeczytania, zniechęcaja się i mogę HP znienawidzieć. Znam podobny przykład z autopsji. Dwójka ludziów z mojej klasy zafascynowało sie Bollywood'em. Ciągle o tym gadali, ciągle coś tańczyli, albo puszczali nam kawałki tych jęków ze swoich telefonów. Na poczatku mi się to podobało, ale po dwóch miesiącach codziennego słuchania i oglądania ich znudziło mi się to, a po półroku znienawidziłem to. Niestety oni nie chcą uszanować próśb moich i innych osób z klasy. Przez to teraz są niebardzo lubiani.
moniczka
22.09.2006 21:19
Moze to i prawda, ale ja naprzyklad nie mam czasu na pisanie opowiadan o harrym tak jak inni, jestem bardzo zajetym czlowiekiem i przez to nie mam czasu na duzo rzeczy, a byc moze gdybym miala ten czas robilabym takie rzeczy
A prawda jest taka ze ja nie od razu przeczytalam Harry'ego. Najpierw wszyscy o tym gadali i juz nie moglam tego zniesc, ale dziwnym trafem wyporzyczylam pierwsza czesc w bibliotece i pozniej juz sama o tym gadalam:)
Można być bardzo zajętym człowiekiem zarówno mając czas na wszystko inne. Ja w tej chwili jestem jeszcze w pracy pisząc artykuł i czas znalazłam na siedzenie i dyskusję na forum.

Jak umiesz pogodzić wszystko to znajdziesz czas i na obowiązki i na przyjemność.
Ja też nie od razu zaczęłam czytać HP. Zobaczyłam reklamę, byłam w szoku, że tak bardzo chwalą tą książkę, że w końcu pożyczyłam od koleżanki i się wciągnęłam. Tak samo jest z innymi książkami, przedmiotami itp.
Znajduję sobie czas na czytanie, naukę i pisanie na forum. Czasami robię to równocześnie:P
Evans Lily
15.10.2006 15:19
jeszcze pytasz? oczywiscie ze wciagnelo. nie wiem jakim cudem ale ze mna jest tak jak z Toba. nie wiem co ta ksiazka w sobie ma ale to byla pierwsza ksiazka ktora przeczytalam z wlasnej woli a nie z przymusu. i tak to wariactwo trwa od lat. ja tez czytalalm wiele razy i wciaz czytam bo mi sie nie znudzilo i nie znudzi
PotterBart
18.10.2006 10:22
Byc moze ze potter uzaleznia
Ja go poznalem w nastepujacy sposob:
Od kuzyna dostalem gre, Komnate Tajemnic.
Kiedy juz ja skonczylem zaczelo sie szalenstwo ksiazkowe
Juz powoli mijaja cztery lata z Potterem
Nie wiem czy Harry Potter, ale to pieprzone forum uzależnia napewno =D
KAton--> To jest pewne że uzależnia... Ile razy dziennie się na nie wchodzi?? Lepiej nie pytać... DUŻO
PrZeMeK Z.
18.10.2006 15:31
Na ósmej stronie tego tematu mieści się delegatura Klubu Anonimowych Harrypotteropożeraczy. Wszystkich zaniepokojonych swoim stanem umysłu zapraszamy do udziału w króciutkiej ankiecie, która wskaże, czy jesteś uzależniony. Czekamy na was. Na ciebie również, Katonie. Nasza placówka jest otwarta dla wszystkich.
Klub nosi się z zamiarem otwarcia kliniki na Bziumie

Dla beznadziejnych przypadków. Podstawowym kryterium będzie odwiedzanie wyłącznie forum głównego. Odnalezienie tego tematu byłoby pierwszą oznaką, że się próbuje walczyć z nałogiem.
A co do odwiedzania forum... Aż strach pomyśleć, ile się tu przesiaduje/zagląda... Może przydałby się gdzieś na widoku jakiś mały psychoteścik, typu: 15 - 20 wejść dziennie - początki uzależnienia. Odłącz kabelek zasilający na tydzień.
Hehe, ja wchodzę raz, może dwa razy dziennie. Ale biorąc pod uwagę to, żę komp chodzi praktycznie non stop i stronki mam pootwierane, to wcale nie jest słaby wynik
A ja bardzo ubolewam, bo juz praktycznei nie wchodze na to wspaniałe forum

Głównie dlatego, że już od początku w szkole mi dowalają (3 gim. i te sprawy), a poza tym moja siostra na zmianę z mamą okupują komputer i je nie mam szans do niego dojść aż do 1 w nocy (a zazwyczaj śpię od 23), pomimo, że stoi na moim prywatnym biurku

. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze wybijam się z toku i nie mogę się potem szybko wkręcić do rozmowy, bo rzeby nei gadać od rzeczy musze przeczytac przynajmnei kilkanaście postó wstecz
FleurDelacour
19.10.2006 12:51

Cóz ja uwieeelbiam HP i tylko się cieszę, że mogłam się wciagnąć
Nie przesadzałbym z tym uzależnieniem, napewno HP można się zafascynowac bo jest bardzo wielu fanów Pottera i stron o nim co stwarza potencjalnie nieskończenie wiele mozliwości ekspresji. Osobiście nie jest uzalezniony ani od HP ani od forum choć sentyment pozostnaie mi chyba na zawsze=)
Hermiona1900
20.10.2006 16:34
Mam takie głupie wrażenie, że większoś ( a przynajmniej częsc ) czytal tylko temat i od razu na pytanie tematu odpowiada

, a inne posty ma po prostu ( skromnie mówiąc )w... nosie

. Troche mnie to wkurza, ale może to tylko moje wrażenie
Jeśli chodzi o moje zdanie na temat wchodzenia na forum, to ja wchodzę raz, najwyżej dwa razy dziennie, bo to po prostu lubię

Lubię tutaj wpada i poklika o czymś, co mnie interesuje. Jeśli chodzi o całkowite uzależnienia - uwierzcie, są tacy ludzie. Nie znam ich osobiście, ale wiem, że tacy ludzię chodzą po tej ziemi i to nie tak daleko jak nam sie wydaje...
Mogę śmiało powiedzieć, że jestem uzależniona (:
Mimo wszystko, mam jeszcze kilka innych, dość poważnych zainteresowań.
Na forum wchodziłabym zdecydowanie częściej, gdyby moi nauczyciele hiszpańskiego (18 h w tygodniu) dali nam więcej luzu. Niecierpię swojej szkoły ^^
Masz rację Hermiono1900, ale niestety ludzie tutaj mało się znają a człowiek zazwyczaj czyta wnikliwie temat tylko wtedygdy pisze ktos kogo zna i lubi. Pod tym względem polecam Tok Szoł=) Ma świetny klimacik, wszyscy zaczynali jednak od HP=)
To znak że nasze uzależnienie przeszło w łagodniejszą fazę=)
Hermiona1900
22.10.2006 14:57
Szoła zajmuje tyle czasu, że dużo osób nie ma po prostu czasu na rozwijanie swojej potteromanii. A jeżeli ktoś jest już na poważnie uzależnionym, do czego niesłusznie przyznało się tutaj wiele osób, to nie rozgłasza sobie tego ot tak lekko...czasami nawet przeobraża się to w kleptomanię, a większość tutaj opowiada sobie o tym jak by to było nic. Są w błędzie
Przy takim uzależnieniu nie ma oporów by o tym mówić. Grunt to nie złapać się na komercję i powinno być dobrze=)
Hermiona1900
23.10.2006 19:06
Taaa...ale wkurza mnie, kiedy czasami dziesiąta osoba pisze "mogę śmiało przyznać, że jestem uzależniona" - i koniec! Rozumiem, forum jest do pisania własnych opinii itp. ale to nie ma sensu, kiedy każdy pisze jedno i to samo. Można prosić wszystkich o nieco dłuższe rozwinięcie swoich postów?? Plisss...bo po co to forum, kiedy każdy bedzie tak pisał?
Dobrze kombinujesz ale przy średniej wieku 10 lat cieżko liczyć na więcej=) Powinnaś zostać moderatorem i zrobić porządek jakiś=)
No nie rpzesadzaj z tą średnią wieku. Jest tu kilka osób, które poważnie przekroczyły tą średnią. I te osoby mówią dużo, ciekawie i na temat. Ale niestety takie osoby w roku szkolnym mają zazwyczaj mniej czasu, żeby napisać na forum coś ciekawego, bo to mimo wszystko zajmuje trochę czasu, Dlatego wtedy po forum panoszy się dzieciarnia, która nie zbyt duzo obowiązków w domu i nudzi im się. I zamiast z tych nudów zastanowić się nad tym co piszą, klepią głupoty bez ładu i składu.
Ależ ja doibrze wiem że wśród potteromaników są emercyi tacy jak ja, majacy 20 i więcej lat;d Ale gross wszystkich mają beztroscy jeszcze podstawówkowicze=)
Hermiona1900
23.10.2006 21:27
Dzięki Hagrid, ale na moderatora bym się chyba nie nadawała. I nie jesteś jeszcz emerytem - bez przesadyzmu. Ja nadal chodzę do szkoły(co prawda nie do podstawówki) , ale jakoś mam czas, żeby napisać tutaj coś sensownego.
Byłem kiedyś na forum, dzie byli sami dwudziesto paroletni fani Pottera, rozmawiajcy arcy poważnie, stamtad wywodzi sie między innmi Owczarnia i Arthur Weasley. Ale tutaj zaglada mało kto z dwudziestolatków.
Hermiona1900
26.10.2006 19:40
To chyba nie moja wina - mam pomysł, poczekam do dwudziestki i dopiero tutaj wpadnę, dobra?
Dozobaczenia za kilka lat !!
smagliczka
27.10.2006 13:34
Jaskoś nie mam w zwyczaju sprawdzać ile kto ma lat

- poza tym to częstokroć widać po wypowiedziach, choć oczywiście nie jest to regułą - ale... cóż, faktycznie wygląda na to, że tylko garstka forumowiczów jest "starszej daty" ... może dlatego, że w pewnym wieku ...ehem.. niektórym wydaje się, że 'nie wypada'.
Ja nje panimaju...
Ja jestem ani nie z emerytów, ani nei z podstawówkarzy. I wydaje mi się, że jak na mój wiek (smagliczka, zgadnij ile mam lat

) to piszę te posty całkiem sensownie. Nie chcę się przechwalać, tak tylko mówię. A jeśli chodzi o forumowiczów starszej daty, to ja bardzo lubię z nimi dyskutować. Fajnei jest porozmawiać z kimś starszym i bardziej doświadczonym. Poza tym dzięki internetowi i temu, że sie nie znamy ta granica wieku się zaciera i możemy sobei pogadać jak równy z równym, co w w realu nie koniecznie byłoby możliwe

.
smagliczka
27.10.2006 20:19
Mam zgadywać???
Wiesz, nie znam Cię aż tak dobrze, by móc ocenić ile masz lat na podstawie postów jakie piszesz (

). Jak dla mnie byłoby to... hmm... zdaję się raczej na intuicję... między 16 a 17... siakoś tak - ale jak powiedziałam to raczej intuicyjny strzał. Na tyle mi "wyglądasz".
A jeśli już chodzi o użytkowników z tej bardziej zakurzonej półki - to są zapewne mniej widoczni z racji tego, że mają mniej czasu na tak zwane przyjemności - chociażby ja od jakiegoś miesiąca (czyli od końca wakacji) mam
nieco mniej czasu na forum. Takie życie...
Ech ale żeśmy zeszli z tematu zdaje się - jeśli chodzi o uzależnienie od HP to widać wyraźnie, że tyczy się ono na równi tych młodszych i tych starszych. Nawet nie wiem czy statystycznie tych drugich nie byłoby więcej (ale się nie przyznają

)
Avadakedaver
29.10.2006 01:32
nie wiem jak do tego doszedłem, całkiem mozliwe że poprzec kliknięcie na twój nick, ale zdaje mi się, ze smarkaty jestes.
Avada>Odkrywcza jesteś

Aż tak samrkaty to ja już chyba nie jestem, chociaż przynaję, teraz zużywam bardzo dużo chusteczek
smagliczka>Blisko byłaś

Mam 15
Avada to chyba odkrywczy... xD
QUOTE(Ronald @ 29.10.2006 19:33)
Avada>Odkrywcza jesteś
fajny wrzut XD
avalanche
29.10.2006 22:23
dobrze napisał. skoro Avada ma wpisane "płeć: kobieta" to nikt się domyślać nie będzie.
/dziewuszki się rozpanoszyły! ;d/
QUOTE(avalanche @ 29.10.2006 23:23)
dobrze napisał. skoro Avada ma wpisane "płeć: kobieta" to nikt się domyślać nie będzie.
/dziewuszki się rozpanoszyły! ;d/
No właśnie
przeszkadza wam to?
Może poprostu avada czuje się kobietą?
Sarenka-13
01.11.2006 16:21
nie używaj capsa, z łaski swojej.
Aylet, dziewczynka chiała zabłysnąć po prostu. Tylko, że jakos jej nie wyszło
Flamme>A co miało by nam przeszkadzać?
Ja też jakoś nie mogę się domyślić
QUOTE(Ronald @ 30.10.2006 20:42)
QUOTE(avalanche @ 29.10.2006 23:23)
dobrze napisał. skoro Avada ma wpisane "płeć: kobieta" to nikt się domyślać nie będzie.
/dziewuszki się rozpanoszyły! ;d/
No właśnie

nie wiem. wydawało mi się że była w tym nutka ironii.
smagliczka
15.11.2006 01:13
QUOTE(Sarenka-13 @ 01.11.2006 15:21)
A ja bym sobie różdżkę kupiła... Tak bez różdżki to trochę pupa.
A w stroje się nie stroję - ale kilka w szafie wisi i łod wielkiego dzwonu są odkurzane i zakładane

Niedługo okazje się nadarzy - w końcu szykują się dwa weselicha!
QUOTE
PRZYZNAM ZE MAM PARE PLAKATÓW ZBIERAM WYCINKI MAM WSZYSTKIE KSIĄŻKI W GRUBEJ OPRAWIE
Ooo... ale tego już nie mam...
QUOTE(smagliczka @ 15.11.2006 02:13)
QUOTE(Sarenka-13 @ 01.11.2006 15:21)
A ja bym sobie różdżkę kupiła... Tak bez różdżki to trochę pupa.
A w stroje się nie stroję - ale kilka w szafie wisi i łod wielkiego dzwonu są odkurzane i zakładane

Niedługo okazje się nadarzy - w końcu szykują się dwa weselicha!
QUOTE
PRZYZNAM ZE MAM PARE PLAKATÓW ZBIERAM WYCINKI MAM WSZYSTKIE KSIĄŻKI W GRUBEJ OPRAWIE
Ooo... ale tego już nie mam...
To Ty nie fanka jesteś a strojnisia z patykiem
smagliczka
16.11.2006 16:23
Ożeż! Wydało się
"
Na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek..."
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę