Pages:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9
podoba się nowa nazwa topikuu?
Mysza mnie się podobywuje, ale co mają
powiedzieć wegetarianie, że o weganach nie wspomnę?
no cóż. chciałam wszystkim zrobić dobrze,
ale niektórym trudno dogodzić... =[
Nie no ten jeszcze lepszy, przecież tu
panuje atmosfera wzajemnego poszanowania XD
BlackOmen
18.10.2004 09:16
Wy wszyscy tylko agresja i agresja.
Ja? Ja przecież nic nie mówię...
BlackOmen
18.10.2004 09:34
Już wystarczająco dużo powiedziałeś
src='http://republika.pl/meijin/emot/roll.gif' border='0' alt='user
posted image' />
Ide na przerwe miłego dnia!
EDIT!
A
teraz jesz alkoholizm i jaki teraz powstaje obraz polskiego nastolatka??
alt='user posted image' />
Prawdziwy ;d
Kira, ja z toba
pojade. Jak namowie ziomow z mojej swity i rodzicow oczywiscie.
A
potem.. Mrrrr.
Hm, toy toy czy toi toi sie pisze?
Ja
agresja? Jam pacyfista megamaksymalny, tylko czasami sie lancuchem z
kluczami zamachne ale to tak pieszczotliwie.
BlackOmen
18.10.2004 17:41
Hm,
toy toy czy toi toi sie pisze?
No
chyba nazwa slawnych kibelkow powinna zapasc ci w glowie
src='http://republika.pl/meijin/emot/wink.gif' border='0' alt='user
posted image' /> (wybor nr 2 )
class='quotetop'>QUOTE
Ja
agresja? Jam pacyfista megamaksymalny, tylko czasami sie lancuchem z
kluczami zamachne ale to tak
pieszczotliwie.
Sadomaso?
src='http://republika.pl/meijin/emot/shock.gif' border='0' alt='user
posted image' /> Nie spodziewalem sie!
Ach, wielu rzeczy jeszcze o mnie nie wiesz
;d Wole sie zamachnac na kogos, ale hmm.. kto wie... musze
pokontemplowac.
Zapadla mi w glowce nazwa, mniej jej pisownia, o.
W kazdym razie do kibelkow lepiej nie wchodzic.
wino...
conecting people...
czy to
dress czy ,tru, metal
lepiej niż nokia
o co sie tu sprzeczać?
BlackOmen
18.10.2004 19:33
Tyle ze pozniej drech moze przypierdolic
metalowi butelka w leb.
Wyjatek!
Kozak metal moze
przypierdolic drechowi w leb.
Kira, Elvaralinde, Misiek - Witamy w
mieście chamstwa i głupoty! [tak ładnie stwierdził mój kumpel]. Jak
będziecie przyjeżdżać to dajcie znać.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />
/>No ja też jestem pacyfistką. Ale jakby mnie ktoś napadł to chyba bym się
nie wahała.
QUOTE(MisieK @ 17.10.2004
21:27)
Kostrzynie nadchodzę,
niech tylko nadejdzie 28 marca to żadna siła wyższa mnie nie zatrzyma ;D
/>
/>
/>
class='quotetop'>QUOTE(Elvaralinde @ 18.10.2004 17:53)
class='quotemain'>Kira, ja z toba pojade. Jak namowie
ziomow z mojej swity i rodzicow oczywiscie.
/>
/>
/>QUOTE(Nea
@ 18.10.2004 22:24)
class='quotemain'>Kira, Elvaralinde, Misiek - Witamy w
mieście chamstwa i głupoty! [tak ładnie stwierdził mój kumpel]. Jak
będziecie przyjeżdżać to dajcie znać.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />
/>
/>
normalnie kocham was,
damy czaduuu!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/laugh.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif' />
/>w tym roku grali m.in Dezerter, Dzem, T.love, Hey... i mnie tam nie
było! gosh !
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/cry.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />
border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />
fajnie by było gdyby teraz były Mysłovice........... hehe no i
pare innych : )
Nie byłam ani na Dezerterze, ani na Dżemie.
T.Love słyszałam z balkonu przyjaciółki jak u niej spałam, a Hey jak szłam
do domu ze starszymi. Super sprawa. Gra ukochany zespół a tu trza wracać do
domu. =[
Kira! No przecież, ja tyż sie
zabiore! Jak matula da, khyhy ;D
Nie no a kto doda do tematu jeszcze vodke, bo
ja wina pijam żadko.
A niech mnie ja już oszczędzam, a puścić
będą musieli;]
ble, wódka. bezguście panuje.
bezguscie? pilas kiedys wódke z soczkiem
pomaranczowym i lodem?
a pisałabym inaczej coś takiego? :)
tak, jeżeli:
wódke oznaczymy [w],
sok [s] a lód [l]
pod [w] podstawimy jakiś lipny/tani/niewiadomoskąd
spiryt
pod [s] kilka kropel wycisniętych ze starej
pomarańczy/cytryny
a pod [l] snieg zamiast lodu
=P
wydało się.
lubję śnieg ;/
Tylko nie zolty ;d
Wodka to
zdradliwa bestia. Niby nic a juz jestes pijany. Dlatego tez trzymam sie od
niej z daleka pomimo ze cytrynowa finlandia zmieszana ze sprajtem i sokiem z
cytryny i limonki jest napojem bardzo mi bliskim. Mmm.
Drinki, afeee.... jak już coś to czystą a
potem zapić... po drinach ma większego kaca;p
Haaa, wlasnie o to chodzi zeby tak pic aby
kaca nie miec! A ja mam ta szczegolna wlasciwosc (taka sama jak
wykonawca piosenki "Do zakochania jeden krok") ze potrafie sie
wprowadzic w stan upojenia bez akloholu. I potem nikt mi nie wierzy, ze
zakrawam na abstynenta.
Whoooah, poczta przyszla moja
'brudna' koszulka o smaszowaniu systemu i distrojowaniu babilonu
oraz radzieckie skarpetki, dzieki ktorym bede dusic imperialistyczne poglady
w moich glanach.
Zapic.. Weeez, danwiwa sprobuj, moze zmienisz
zdanie o zapijaniu.
Pawelord2
20.10.2004 17:11
Proponuje zalozyc topick o drinkach ;p
/>
Najlepsza jest oczywiście wodka Ojczysta (oj...czysta) ale drink tez
dobry an wszystko o ile oczywiście kopie mocno ;]
ulubione - wściekły
pies & Chór Wujów :]
"...P..."
Eeetam po co. W temacie jest wino, wino to
alkohol, alkohol to wodka, wiec offtopa nie robimy.
Kto to
widzial, forum o harrym potterze, teoretycznie urzytkownicy to dzieci i
mlodziez, a tu o wodkach gadana. A pfe pfe. Sciagna tu uwage albo nasze
dzieci i zamkna forum, mowie wam.
A tak a'propos tematu, to
zrozumialam ostatnio co mial na mysli lider Philadelphi, ktory na koncercie
powiedzial, ze zadna subkultura nie daje wolnosci.
BlackOmen
20.10.2004 20:15
Moczymordy!
src='http://republika.pl/meijin/emot/evil.gif' border='0' alt='user
posted image' /> Wicie jak ja dawno nie mialem nawet jednego browarka w
reku a wy cos takiego. Ech.... okrutnicy! Aby wyskoczyc na piwo musze
skonczyc pisac ta cholerna prace a jeszcze mi troche zostalo.
/>grrr....
border='0' alt='user posted image' />
src='http://republika.pl/meijin/emot/evil.gif' border='0' alt='user
posted image' />
border='0' alt='user posted image' />
QUOTE(BlackOmen @ 20.10.2004
20:15)
Moczymordy!
src='http://republika.pl/meijin/emot/evil.gif' border='0' alt='user
posted image' /> Wicie jak ja dawno nie mialem nawet jednego browarka w
reku a wy cos takiego. Ech.... okrutnicy! Aby wyskoczyc na piwo musze
skonczyc pisac ta cholerna prace a jeszcze mi troche zostalo.
/>grrr....
border='0' alt='user posted image' />
src='http://republika.pl/meijin/emot/evil.gif' border='0' alt='user
posted image' />
src='http://republika.pl/meijin/emot/evil.gif' border='0' alt='user
posted image' />
/>
ha i właśnie byłbyś
kulturny i elegnacki, jakbyś na browara nie wyskakiwał ;p
BlackOmen
20.10.2004 20:26
Voldi wlasnie wyskoczenie na browarek to
pubu w milym towarzystwie to jest elegancaj
src='http://republika.pl/meijin/emot/cool.gif' border='0' alt='user
posted image' /> . Nie jakies napierdalanie sie pod drzewami albo na jakis
kultowych dzamprezach. Przy piwie jakos zawsze przyjemnie jest posiedziec,
pogadac, podelektowac sie a nawet pograc w GO (ech...
src='http://republika.pl/meijin/emot/roll.gif' border='0' alt='user
posted image' /> )
QUOTE(BlackOmen @ 20.10.2004
20:26)
Voldi wlasnie
wyskoczenie na browarek to pubu w milym towarzystwie to jest elegancaj
alt='user posted image' /> . Nie jakies napierdalanie sie pod drzewami
albo na jakis kultowych dzamprezach. Przy piwie jakos zawsze
przyjemnie jest posiedziec, pogadac, podelektowac sie a nawet pograc w GO
(ech...
alt='user posted image' /> )
/>
/>
ah wiesz ja jestem zwolennikiem
tych takich ja Niedzwiedź z Osiedla Swoboda, hard koowych graczy ;p
/>
ale wiesz wino w łapie i ruszasz. a browar w pubie to kultura w
sumie, racja ;]
QUOTE(Neonai @ 19.10.2004
00:21)
Kira! No
przecież, ja tyż sie zabiore! Jak matula da, khyhy ;D
/>
/>
a moja matka to by
chętnie ze mną się wybrała
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/laugh.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif' /> serio
serio ; )
Hm, wino w lapie? Przypomina mi sie
sytuacja gdy kumpel na moich oczach duszkiem wytrabil butelke wina (hyy,
siarkofrut) porzeczkowego. Nawet sobie nie zrobil przerwy ni pijany potem
nie byl. Przeszlo jak gdyby nigdy nic.
He, moja to moze nie ale
jak by np. Green Day gral (taaa jasne) to podejzewam ze bym z tatusiem
pojechala ;d (stwierdzil ze to jego klimaty)
QUOTE(Elvaralinde @ 20.10.2004
20:34)
Hm, wino w lapie?
Przypomina mi sie sytuacja gdy kumpel na moich oczach duszkiem wytrabil
butelke wina (hyy, siarkofrut) porzeczkowego. Nawet sobie nie zrobil przerwy
ni pijany potem nie byl. Przeszlo jak gdyby nigdy nic.
He, moja
to moze nie ale jak by np. Green Day gral (taaa jasne) to podejzewam ze bym
z tatusiem pojechala ;d (stwierdzil ze to jego klimaty)
/>
/>
widzisz ale rzyganie jest
najfajniejesze ;]
BlackOmen
20.10.2004 20:37
ale
wiesz wino w łapie i ruszasz
To
sie robi na wakacjach i na koncertach
src='http://republika.pl/meijin/emot/wink.gif' border='0' alt='user
posted image' /> a szczegolnie jak przyjedzie ktos znajomy. Jak sie
wybierasz do Olsztyna to
Wisniowy Sad obowiazkowo
src='http://republika.pl/meijin/emot/wink.gif' border='0' alt='user
posted image' />
class='quotetop'>QUOTE
a
browar w pubie to kultura w sumie, racja
;]
Szkoda tylko ze ceneowo
wychodzi drozej niz zwyczajna butelczyna. Problemu chrzczonego piwa nie bede
poruszal bo to jest plaga najgorsza jaka jest mozliwa dlatego ma sie pare
sprawdzonych miejsc gdzie wiadomo ze pijesz piwo a nie piwo z woda.
Nieee, no wypas normalnie. Ta sceneria,
tylko ty i muszla, razem, polaczeni. Ekstaza, wrecz metafizyczne
przezycia..
Niestety/staty nie zaznalam jeszcze tej przyjemnosci
;d Przynajmniej po alkoholu
(nie zebym taka harda byla ale nie wypilam
jeszcze tyle zeby miec chociaz ciezka glowke)
Blee już nie mogę was słuchać. Co za
banał.
BlackOmen
20.10.2004 20:42
class='quotemain'>Nieee, no wypas normalnie. Ta
sceneria, tylko ty i muszla, razem, polaczeni. Ekstaza, wrecz metafizyczne
przezycia..
Rzyganie w plenerze to
jest to!
border='0' alt='user posted image' />
Pamiętam jak za starych dobrych czasów kiedy
jeszcze coś niecoś rzygałem, to zabrudziłem całą miejscówkę(jakieś 10 metrów
kwadratowych), kamień na kamieniu nie ostał się;p ale to było dawno... ja
nie wiem chciałbym żeby mnie cos innego niż 0,5 litra wódki na 2-3 albo 8
piw brało... oszczędność kasy;]
A co do Pubów. Jest u nas w
giżycku taki jeden, Art Rock Cafe;] Przychodzisz z płytą to ci ją puszczą.
Khy khy, przyszedłem kiedy z CoB to potem sam własciciel chciał pożyczyć,
nie mówiąc o tłumie innych;]
nie no założy ktoś temat
libacyjny;D
QUOTE(BlackOmen @ 20.10.2004
20:42)
class='quotemain'>Nieee, no wypas normalnie. Ta
sceneria, tylko ty i muszla, razem, polaczeni. Ekstaza, wrecz metafizyczne
przezycia..
Rzyganie w plenerze to
jest to!
border='0' alt='user posted image' />
/>
/>
o właśnie. bo do miski do
nie jest fajnie ;p
A
co do Pubów. Jest u nas w giżycku taki jeden, Art Rock Cafe;] Przychodzisz z
płytą to ci ją puszczą.
Ooo, to
tak samo jak w moim kochanym gnieznienskim Jazzgottcie! Tylko jak kumpel
przyniosl plyte to potem tydzien czekal az ja oddadza. Mysza moj ty
niebanalny stworzonku pewnie wiesz o ktorego zioma mi chodzi. ;d
Pawelord2
20.10.2004 22:09
Ostatnio w ukochanym Belwederze wypatrzyłem
nowy trunek (gadałem ze sprzedawcą o tym jak to przeterminowany Strong
[wino] kopie) a jest to...tadam... Nalewka miodowa! albo warka miodowa,
jak kto woli.
O co chodzi?
Niby taki winiacz pospolity tyle
że cenowo stoi wysoko (5,30!) barwe ma żółtą i za nic nie czuć
siareczki! za to przyjemny posmak miodu pozostaje. Cód miód i
nalewka! ;] tyle że kopie słabo, po wypiciu litra miałem ochote i siły
na jeszcze, gorzej z kasą było ;p
A tak swojądrogą - browar by
był kulturalny nie musi być pity w pubie/barze/klubie. Piłem w każdych z
tych miejsc i najbardziej lubie takie bary menelskie (bywalcy około 45-60
lat)
Natomiast swój urok ma picie w plenerze - właśnie sobie wróciłem z
takiego wypadu, ot tak, dwa skromne leszki, siedzimy, stoimy, pijemy,
gadamy, potem chwila na oględziny miasta, zero znajomych więc do domu ;] Ja
wolę to niż siedzenie w zadymionym klubie gdzie rozmowa nie może być
prowadzona z powodu muzyki.
"...P..."
a skopałeś po głowie jakiegoś dresa/skejta
w drodze? ;]
cud się psize, ale Ty to chyba tak specjalnie ;p
/>
a no i zależy czy ktoś miód lubi ;>
popieram, popieram, plener najlepszy jest,
ale zima nadchodzi, nie bede stał na molo, bo tam wieje...
A z
miodowych to nalweka miodowa mojej babci wymiata;] Nie wiem jak jej rok temu
butelkę zakosiłem ale była niezła;D
BlackOmen
20.10.2004 22:45
U mnie byl kiedys zajebisty pub kolo teatru
zwal sei czarny kot. Jednak nie przynosil dochodow to teatr przerobil go na
restauracje. Cholera a teki w pyte miejsce to bylo
src='http://republika.pl/meijin/emot/sad.gif' border='0' alt='user
posted image' />
Picie w plenerze jest najlepsze kiedy jest
cieplo. Picie jak jest zimno sux w gruncie rzeczy. Ostatni raz pilem w
warunkach niesprzyjajacych na otwarciu wysokiej bramy. Nie pamietam kiedy to
dokladnie bylo cos mi sie wydaje ze na poczatku tego roku... a nie sorry to
bylo pod koniec roku 2003 :] cos w grudniu tydzien przed gwiazdka. To byla
chyba nawet sobota bodajze po ktorej natapil a niedziela handlowa. Kufa
nietak zle z moja pamiecia i kojarzeniem faktow
src='http://republika.pl/meijin/emot/biggrin.gif' border='0' alt='user
posted image' /> No i owszem nie bylo zle ale jednak picie kiedy jest zimno
nie nalzy to najcudowniesjzych rzeczy pod sloncem. Chociaz znajac zycie jak
znajda sie chetni to wyskoczyc mozna. Np. tak jak we wspominanym okresie aby
oblac otwarcie wysokiej bramy!
src='http://republika.pl/meijin/emot/smile.gif' border='0' alt='user
posted image' />
Pawelord2
21.10.2004 10:58
Picie na mrozie wcale nie musi być złe
;p
Dla przykładu - w lecie picie taniego wina może się skończyć kiepsko
bo podgrzane promieniami słońca wino może zacząć emitować w atmosferę
siarczany ;] ciepłe tanie wino jest wstretne ;p
W ziemi jak wiadomo
alkohol rozgrzewa (no powiedzmy, raczej nas wyziębia, ale pomijam te
szczegóły ;p)
Pozatym zawsze można ubrać rękawiczki. W zimie jest
klimat - snieg pada, wiatr wieje :] tez jest przyjemnie.
A
pozatym - podpatrzone u meneli zaawansowanych! - jeżeli po piciu np.
piwa na mrozie boli gardło (bo piwo nam w przełyku zamarza, oddychamy zimnym
powietrzem itd) to należy dosypać do trunku niewielką ilość soli - smaku nie
zmieni zbytnio (zakładając że nos mamy zatkany to nawet nie poczujemy ;p) a
ból gardła zostanie w tyle za nami ;]
Vold - coś mi się zdaje że
to ciebie jakiś niewdzięcznik skopał po łepetynie i to zdrowo... cóż...
uważaj na siebie ;p
//edit - w psku jest taki bar - Gumiak go
nazwaliśmy :] przyjemne miejsce. Ale to i tak nic w porównaniu z świętej
pamięci Undergroundem. Była to taka kafejka internetowa, gdzie w sumie
miałem drugi dom ;p wtedy akurat na skutek zdarzen losowych neta nie miałem
więc w undergroundzie czas mi mijał. Świetni ludzie tam pracowali, można
było przyjść zawsze, siąść sobie pogadać i wypić na luzie. Mówie - raj na
ziemi. Ale policja przyczepiła się o to że debile z gimnazjum tam na laby
chodzili, protesty rodziców itd, w końcu zamknęli :/
/>"...P..."
no oczywiście, zostałem skopany.
BlackOmen
21.10.2004 19:21
no
oczywiście, zostałem skopany.
Czy
chcesz o tym porozmawiac?
src='http://republika.pl/meijin/emot/roll.gif' border='0' alt='user
posted image' />
Wezcie sie chlopcy umowcie w plenerze albo
na gg pogadajcie jak macie jakies problemy ze soba wzajemnie, co misie
rysie?
BlackOmen
21.10.2004 20:49
Kto tu z kim ma problemy? Nie szerz Eva
defetyzmu
alt='user posted image' />
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę