Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Jak sie zaczela wasza historia z Harrym ?!
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Nes
in a far, far away galaxy... [czy jak to tam leci]

chyba z 4 lata temu, na dlugo przed polska premiera filmu, ksiazke polecil mi kumpel. Mowil ze jest świetna, ze nie zmarnuje poswiecongo na nia czasu itd.
Wogole to fajny koles, ale zazwyczaj nie gra na kompie w gry w których nie przelewa sie rzeka krwi i flakow, wiec pomyslalem ze ta ksizka musi byc calkiem neizła tongue.gif

do sprawy podeszlem raczej sceptycznie, ale zaczalem czytac, w polowie ksiazki pomyslałem - eureka, znalazłem. Wreszcie jest ksiazka ktora trzyma napiecie, sa jak w przygodowych ksiazkach z dziecinstwa - zagadki, tajemnice, sekrety, cos co sprawialo ze czytalo sie jednym tchem i nie mialo sie dosyc. Byłem zafascynowany tym magicznym światem, na tyle by pozniej siegnac po nastepne, i nie zawiodledlem sie.
No i tak jest juz caly czas wink.gif
Rekin
Wogóle to cze wszystkim bo jestem tu nowy! U mnie to bylo tak:
Mialem wtedy 9 lat. Byl deszczowy pazdziernikowy wieczor. Mój tata akurat wrócil z jakiegos spotkania i sprobowal mnie zagadnac: "Hej wiesz jaki jest najwiekszy obecnie tred wsrod dzieciakow?" mialem dziewiec lat wiec co mnie to moglo obchodzic wiec odpowiedzialem ze nie. "To" Tata wyja za plecow niezbyt ciekawa okladke (jak dla 9cio latka) za która kryla sie dosyc gruba (jak dla 9cio latka) ksiazka. Byla to "Komnata Tajemnic" tata przeczytal mi pare stron a dalej sam probowalem. I wtedy czolem ze jeszcze w zyciu nie czytalem czegos tak nudnego! Omijalem cale rozdzialy az w któryms momecie uznalem ze tego sie nie da czytac i ksiazka wyladowala na polce. Konczyla sie zima a ja kiedys w ksiegarni zauwazylem "Wieznia Azkabanu". i sam nie wiem dlaczego postanowilem go kupic. Mialem juz 10 lat i w trakcie czytania 3 wiedzialem juz ze przeczytam wszystkie czesci. Pozarlem I a potem powtorzylem jeszcze II (dokladnie) po jakims pol roku nadeszla IV. Potem gdy mialem 12,5 lat zaczelem czytac V w oryginale i chyba widzac ze naprawde lubie te ksiazki zaczol tata. Wszystki zajely mu chyba 5 dni. Po paru tygodniach dala sie wciagnac takze mama i obecnie cala moja rodzina to potteromaniacy tongue.gif czarodziej.gif Harry'ego poznalem prawie 5 lat temu i mysle ze jeszcze dlugo bede sie z nim przyjaznil.
Hermiona z Krakowa
Jak tak czytam ten temat (osobiscie sie jush na nim wypowiadalam), to mysle, ze te wasze wypowiedzi sa fascynujace.... Naprawde przesledzcie sobie topic, poczytajcie jak HP zmianial ludzi. Jak masa ludzi, ktora w ogole nie czytala zadnych ksiazek, nagle zakochuje sie w nich tongue.gif .
Ana
A ja pierwszy raz czytalam Harry'ego Pottera na obozie. Wredna kolezanka z ktora bylam w pokoju organizilowala glupie zabawy.Wtedy nie cierpilam magii.Ale kiedy zaczelam czytac to nie moglam sie od tego oderwac.Listy od niewiadomej osoby tajemniczy olbrzym.Tak zostalam Potteromaniaczka. czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif
Pottermenka
Rekin - u mnie to moi rodzice nie bardzo lubia magie i tego typu ksiazki - ale i tak nie maja wyjscia i mi kupuja HP czarodziej.gif
NeMhAiN
eh...magia.,.oj jak moja mam siem wkórzałam jak chciałam kupowac wszystkie ksiazki z nia związane...równiez te okultystyczne czy jakoś tak biggrin.gif
kelyy
Tych tematów były setki, jeśli nie tysiące, ale dobra..


Na chyba 9 (?) urodziny dostałam od chrzesnego 3 pierwsze części, no i... reszte znacie... wink.gif
Jebak185
Szczerze powiedziawszy kiedys nie tylko nie znalem Harry'ego to jeszcze uwazalem to za glupote sad.gif. Na szczescie kiedys na imieniny dostalem od cioci ta ksiazeczke i wtedy sie zaczelo...... Alez to byly piekne czasy biggrin.gif biggrin.gif
karolka
nie czytalam jak zwykle poprzednich postow, bo mi sie nie chcialo. pisze jak bylo ze mna. gdzies 3 razy do roku przyjezdze do nas ciocia ze szwecji. tym razem przywiozla mi ksiazke 'hp i kf'. mialam wtedy 9 lat (jestem o rok mlodsza od wszystkich w mojej klasie). kiedy dawala mi ja powiedziala:'pani w ksiegarni mowila ze to fajna ksiazka'. patrze ile ma stron- ponad 300!!! w zyciu jej nie przeczytam!!!!!-pomyslalam sobie. na zakonczenie roku szkolnego mialam swiadectwo z paskiem wiec dostalam nagrode od szkoly-'hpikf'! moja kolezanka powiedziala ze bardzo jej sie podoba ta ksiazka, ale nie przekonala mnie do przeczytania. w wakacje mama zaczela ja czytac mojemu mlodszemu rodzenstwu. posluchalam troche i sama ja przeczytalam w niecaly miesiac-to byl prawdziwy sukces dla mnie. potem czytanie poszlo mi bardzo szybko biggrin.gif
Kas!a
Hm.. Ja pamietam ze nienawidzilam Harry'ego Pottera.. zawsze smialam sie z mojej siostry i taty ze go tak lubia tongue.gif A oni ciagle chcieli zebym to przeczytala. Siostra mi nawet czytala ale zawsze gdy zaczynala zaczynalam ja kopac... Pewnego razu moja mama przyszla i powiedziala ze kupila 4 bilety na premiere 1 cz. Ja zaczelam ryczec (plakac) ze nie chce i wogle. cry.gif No ale w koncu poszlam ale nieodzywalam sie do rodzicow, taka bylam obrazona dry.gif I of course ryczalam. No a po filmie, odrazu gry wrocilismy do domu to wzielam 1 cz. i przeczytalam w jedna noc (odrazu jak wrocilismy, czyli ok. 2 w nocy) tak mi sie spodobala biggrin.gif I potem reszte ksiazek..
Enaj
Wiecie forumowicze kiedy tak sobie czytam o Waszym spotkaniu z Harrym Potterem przypominają mi sie stare czasy sprzed kilku lat kiedy to Anime i manga (po japońsku komiks) przecierała szlaki polskiego rynku, kontaktów rodzinnych (ludziska miały takie same problemy z anime i mangą jak wy z HP hehe - historia lubi sie powtarzać biggrin.gif ) i innych takich. Ale co ja się będę rozpisywała, kiedy WY wszyscy pewnie wiecie bardzo dobrze co to jest anime i manga bo Dla wszystkich to teraz żadna nowinka... dry.gif ojj pamietam te emocje kiedy w kiosku ukazały sie pierwsze tomy Dragon Ball albo zeszyty Neon Genesis Evangelion heheh.. shutup.gif ale mi sie zebrało na wspominki..... happy.gif happy.gif
żaba
QUOTE
Wiecie co, zastanawia mnie jak to sie stalo, ze ta ksiazka ogolnie stala sie popularna, bo rzeczywiscie jak juz sie przeczyta to jest fajna, ale jest duzo fajny ksiazek lepszych od bestsellerow ktore sie nie sprzedaja, bo nie wydaje jej znany dziennikarz albo znane publishing company. A tak bylo z ROwnling, nikt nie slyszal o niej a Bloomsberry to chyba nie bylo znane, a jakos doszlo do tego ze ludzie zaczeli to czytac?


JEDNO SLOWO : Magia! czarodziej.gif
Ali
ja dostalam Harry'ego (2 pierwsze tomy)

na gwiazdke przeczytalam i odtad sie zaczelo
David_Arch
Ok zemną było tak.

Trzy

lata temu, we wakacje byłem w Rabce w Sanatotium. Było naprawde wspaniale,

poznałem wiele miłych ludzi, zakochałęm się i przeżyłem cudowne chwile, mimo

że sam pobyt wtedu nie uważałem za udany.
Na moim oddziale

przebywała pewna dziewczyna. Nazywała się Daria i była Potteromaniaczką.

Mnie do tej książki jakoś nie ciągneło. Pokazała mi swój najnowszy bryloczek

z Harrym, co prawda był fajny ale ja to uważałęm za troche śmieszne. Można

by pomyśleć, że to Ona zaraziłą mnie swoją pasją lecz tak nie było.


W sąsiednim pokoju mieszkały dwie siostry. To One były jedynymi

posiadaczkami Trzech pierwszych tomów Harry'ego Pottea na oddziale.

Książki te czytały nie jednokrotnie i znały wiele cytatów na pamięć. Fajne

dziewczyny, Nie raz używały zaklęcia Lumos. To włąśnie Ich książka

"Harry Potter i Kamień Filozoficzny" wpadła w moje ręce. Pamiętam

to jak dziś. Ja na swoim łóżku czytam Harry'ego a kolega obok

"Ludzi Bezdomnych" (których też czytałem).
Książka mnie

zafascynowała. Nie sądziłęm, że przygody małęgo chłopca mogą mnie aż tak

wciągnąć. Mimo wszystko do końca pobytu nie brałem się już do czytania

kolejnych tomów.
Po powrocie do rodzinnego miasta i do szkoły

tęskniłem za Rabką i nowymi znajomymi (niestety już się z nimi nie

widziałęm) ale u siebie w klasie też miałęm zgraną grupe. Nawet

niespodziewałem się, że w mojej klasie też są osoby, które czytają

Harry'ego. A była to Asia. Wspaniał dziewczyna. Przeczytałe kolejny tom

a wraz ze mną reszta kalsy. Następne tomy wędrowały z rąk do rąk.


Teraz mam już za sobą przeczytane wszystkie dotychczasowe części

Harry'ego Pottera i muszą przyznać, że na tym nieskończyłem. Postanowiłę

kupić sobie wszystkie Książki by mieś je przy sobie. Przeczytałem kolejny

raz. Co prawda czytanie drógi raz to nie to samo, jednak dalej fascynowały

jak wcześniej a przy okazji zauważyłem rzeczy, na które wcześniej nie

zwracałem uwagi.
Ostatnio układając książki w pokoju, wpadł mi w

ręce Pierwszy Tom przygód młodego czarodzieja. Otworzyłem go, o co się

wydałyło dalej (i ciągnie się jeszcze) to możecie sobie sami dopowiedzieć


style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />


/>p.s. przperaszam za błędy, nie chciał mi się poprawiać
Gryfica
Ja najpierw obejrzałam film i później

wziełam książkę od siostry ( jest nią forumowiczka "???"


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> ) chociaż mówiła że jestem na to za mała.


border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
McMandy
Na moje ktorestam urodziny dostalam od

dziadkow ksiazke "HP i Komnata tajemnic". Bylo to tuz po jej

wydaniu w Polsce. Nie za duzo mi mowil ten tytul, ale w owych czasach bardzo

lubilam czytac ksiazki wiec i ta od razu przeczytalam. Spodobala mi sie

niesamowicie. Kupilam wiec i 1 czesc. I tak od tej pory czytam wszystkie

nastepne. Zawsze z niecierpliwoscia czekam na kazda kolejna.
Aylet
QUOTE(McMandy @ 08.11.2004

00:28)
Na moje ktorestam

urodziny dostalam od dziadkow ksiazke "HP i Komnata tajemnic".

Bylo to tuz po jej wydaniu w Polsce. Nie za duzo mi mowil ten tytul, ale w

owych czasach bardzo lubilam czytac ksiazki wiec i ta od razu przeczytalam.

Spodobala mi sie niesamowicie. Kupilam wiec i 1 czesc. I tak od tej pory

czytam wszystkie nastepne. Zawsze z niecierpliwoscia czekam na kazda

kolejna.
*


/>

To fajnych masz dziadków... moi

zawsze daja mi pieniądze
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/dry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' /> a wole

książki, rzecz jasna...
Do Gryficy: nie musisz wszystkim rozpowiadać,

ze jestesmy rodzeństwem...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/dry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Agnessa
pewnego letniego dnia,kumpela pokazywała

mi jakies bzdety na kompie... ja mało zainteresowana zaczęłam rozgldać się

po jej pokoju. Na końcu mój wzrok spoczął na jej biurku,gdzie leżały śliczne

tomiki Harry`ego. Grzecznie zapytałam czy mogłabym wypożyczyć którąś z tych.

Kumpela pożyczyła mi ll tom. podobał mi się,ale dopiero jako jedenastolatka

poczułam że to jest to. I tak zaczeła sie przygoda z najlepszą książką na

świecie.
Marker
To było. kiedy wyszła już pierwsza i druga

część. Na gwiazdkę moja nieoceniona ciocia kupiła mi "Kamień...".

Potem była chwila przerwy i w lutym kupiłam sobie w jedynej pobliskiej

księgarni "Komnatę tajemnic". O trzecią część już się pytałam

(odwiedzałam tę księgarnie co drugi dzień), i tak się potoczyło... Pamiętam

jak nie mogłam spokojnie czytać, bo mama mi zabierała :-) Stare dobre czasy.

Szkoda, że wciąż czekamy, od książki do książki, od filmu do filmu. Śmiem

sadzić że FF ratuje mi życie.

a pomyśleć że mogłam nigdy

Harry'ego nie przeczytać jak wiele osób, które znam, które oglądają

tylko filmy a za książkę nawet nie zamierzają sie wziąć.
Laura-Potter
kolega mi pozyczyl 1 czesc i tak sie

zaczelo
mucka
Moja przygoda z Harrym Potterem zaczęła się

gdy tylko wyszła 1 część.Wszystkie moje kleżanki(i nie tylko)zachwycały się

nią, więc ja też zaczęłam ją czytać.I tak zaczęła się moja przygoda z Harrym

Potterem!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
vigga

class='quotetop'>QUOTE
Do

Gryficy: nie musisz wszystkim rozpowiadać, ze jestesmy rodzeństwem...


no wiesz co, wstydzisz się

własnej siostry...! nieładnie... [nie dziwie Ci się XP]
żaba

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>

class='quotetop'>QUOTE


/>Do Gryficy: nie musisz wszystkim rozpowiadać, ze jestesmy rodzeństwem...



no wiesz co, wstydzisz się

własnej siostry...! nieładnie... [nie dziwie Ci się XP]



Do viggi : Ja też się nie

dziwię skoro się do własnej nie przyznaję!!!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>


src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />

/>

Do Laury-Potter : ej może troche czasami rozwin swoją

wypowiedź, co?
ktostam
Ja z harrym mialam po raz pierwszy do

czynienia w domu. Moja matka wiecznie go czytala i sie nim zachwycala. Wtedy

to nawet nikt nie wiedzial co to jest...
Poznije moja kumpela z lawki

zaczela go czytac i sie nim zachwycac, wiec wzielam od mamy pierwsza czesc i

zaczelam czytac, ale jakos mnie nie powalila ta ksaizka na kolana wiec sobie

darowalam.
Pozniej po jakims dluuugim czasie wyszedl film na ktory

oczywiscie moja matka mnie wyciagnela. Nie podobal mi sie tak bardzo ze juz

bylam pewna ze nie lubieharrego.
Rok czy iles tam pozniej wyszla druga

czesc i wszyscy ja chwalili i wogole ( moja mama zabrala do kina tym razem

mojego ojca
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' /> ) ale ja

zrazona pierwsza czescia nie wzruszylam sie wcale i nie obejrzalam.

/>dopiero w hbo jak byl to z moim chlopakiem nie mielismy co robic wieczorem

wiec zaczelismy ogladac. I nawet mi sie spodobalo..
Jakos pozniej w

maju weszla 3 czesc wiec tym razem ja go wyciagnelam do kina. I wrocilam

zachwycona. Stwierdzialm ze moze jednak przeczytam te czesci. Jak zaczelam

czytac to w dwa tygodnie przeczytalam wszystkie czesci. Poniewaz moja

ulubiona stala sie czara ognia to przeczytalam ja jeszcze raz pozniej znow

zakon feniksa i znow od poczatku. Od pazdziernika niestety mam mniej czasu

bo sie szkola zaczela
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/mad.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='mad.gif' /> , ale

dostalam od rodzicow dwie czesci harego na dvd i tym razem mi sie juz

podobal
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
pozniej kupialm sobie trzecia czesc i razem z moja

bratanica i mama ogladamy albo czytamy jej (bratanicy) te ksiazki non stop.

Nie sadzialm ze moga byc takie fajne i wciagajace. To

nalog!!!ale super
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
Ania*
Ze mną było to tak:
Gdy miałam 9 lat,

mam czytała pewien artykuł, a ja czytałam jakąś obyczajówkę.... mama weszła

do pokoju, i opowwiedizął o książcem którą czytają teraz dzieci (HP


style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />) poniewaz

kochałam i kocham ksiązki (czytałam juz Musierowicz i inne powazne grube

ksiązki) zgodziłam się, ale bez entuzjazmu.
Dopiero, gdy w matrasie

tata kupił mi go, poczułam się czarodziejką....
CDN
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />
Hermioncia13
Moja historia z Harrym zaczęła się tak: od

mojej wychowawczyni w I klasie sp dostałam tę książkę ( to znaczy ona mi ją

pożyczyła) ale od tamtej chwili jestem fanka Harry'ego .
Tomak
Ja dostałem Tą książke na urodziny w 1 lub w 2 klasie (podstawówki oczywiscie)
Jak kazda ksiązke odłozylem na półke w 4 klasie mój Tata zaczą czytac bo chciał sie dowiedziec co jest w tej książce ze robi taką furore (mnie to nie interesowała ta furora ksiązka wtedy to bylo dla mnie jakis badziew) no i moj tta przeczytał i powiedział zebymprzeczytał bo mi sie napewno spodoba pierwsze 3 rozdiały czytałem przez miiesiąc bo byly nudne jak flaki z olejem potem sie rozkeciło i przeczytałem ja w 1 dzien spodobało mi sie i kupiłem nastepne czesci (do CO bo ZF jeszcze nie było)i tak mi sie spodobało ze przeczytałem je w tydzien jak wreszcie po miesiącachczekania ukazał sie ZF to jak kupiłem rano to wieczorem była przeczytana. Koledzy mówili ze ja sie nie delektuje książką lecz ja pozeram ale nie mieli racji bo jak to ja mówie ja sie nią delektuje dopiero potem gdy czytam ja 2 raz i 3,4,5,6... Delektójąc sie tak Haryym kazda ksiązke przeczytałem ponad 10 razy biggrin.gif
miwoj
Pamiętam jak to się zaczynało, w kraju rozrkęcał się bumm potterowski, potter w chipsach, potter w reklamach, potter tu, potter tam. Ignorowałem to tak samo jak ignorowałem bumm na pokemony, nie wiedząc nawet czym jest ten Harry Potter. Ale pewnego dnia u kuzyna wpadłą mi w ręce pierwsza część. Nawet przyjemna książeczka pomyślałem sobie, ale nie uznałem jej za nic szczególnego. Na tyle, że nie żałowałem nawet bardzo, gdy musiałem wracać od kuzyna, a byłem w połowie. Ot przyjemne czytadełko dla dzieci. Ale kiedyś przy okazji dokończyłem, potem z rozpędu łyknąłem drugi tom. Serce drgnęło, ale to nadal nie była miłość. Potem jadąc na wakacja kupiłem sobie 3 tom, potem gdzieś dorwałem 4 i poszło. Teraz mam za sobą całą serię przeczytaną ze 7 razy biggrin.gif
grlouiee
Jak miałam coś miedzy 11 a 12 rokiem życia, dziadek ot tak bez okazji kupił mi 2 czesc HP. Bardzo mi ise spodobała i jak przeczytałam szybko poleciałam po wicej biggrin.gif
nowa
Hm...
Na początku nie ciągneło mnie zbytnio do przeczytania pierwszego tomu...
Po jakimś czasie wszyscy w mojej klasie zaczęli mówić jaki jest świetny. Postanowiłam, że też go p czarodziej.gif rzeczytam i tak się zaczęło.
Avery
Ja ksiazke dostalem na urodziny, na poczatku nie bylem tym zachwycony i nie chcialo mi sie jej czytac ale kiedy potem z nudow przeczytalem kilka pierwszych rozdzialow tak mnie wciagnela ze uznalem to za najlepszy prezent jaki dostalem smile.gif
Xel
Wydawalo mi sie ze pisalem w tym temacie ale chyba jednak nie. Wiec jak to ze mna bylo ?
Oczywiscie slyszalem ze jest cos takiego jak Harry i 2 moich kumpli (jeszcze bylem w podstawowce biggrin.gif) strasznie sie tym podniecalo. Mnie jakos specjalnie nie ciagnelo myslalem ze to komercha i wogole. Nawet ciocia sie mnie pytala czy ja tez za tym HP tak szaleje, a ja odrzeklem z godnoscia (tongue.gif) ze nie gdzie tam. Pozniej zblizala sie premiera 4 tomu i przeczytalem jakies fragmenty w gazecie. (bodajze wyborczej drukowala pierwsze rodzialy). To byly wakacje. Jak tylko z nich wrocilem pozyczylem od kumpli po kolei pierwsze trzy tomy i kazdy praktycznie pochlonolem. Czwart kupilem juz sam. W niedlugim przedziale czasu juz mialem wszystkie tomy. Przy premierze 5 tomu nawet bylem w gazecie bo bylem pierwszym ktory oficjalnie (wczesniej jeszcze kupowali piraty) kupil ksiazke w ksiegarni "Swiat Ksiazki" a ze otworzyla troszke przed premiera (5-6min) bo slonce juz bylo widoczne mozna zalozyc ze gbylem pierwszy w sowim miescie tongue.gif
A teraz czekam na 6 tom smile.gif



QUOTE(Enaj @ 11.10.2004 22:44)
Wiecie forumowicze kiedy tak sobie czytam o Waszym spotkaniu z Harrym Potterem przypominają mi sie stare czasy sprzed kilku lat kiedy to Anime i manga (po japońsku komiks) przecierała szlaki  polskiego rynku, kontaktów rodzinnych (ludziska miały takie same problemy z anime i mangą jak wy z HP hehe - historia lubi sie powtarzać biggrin.gif ) i innych takich. Ale co ja się będę rozpisywała, kiedy  WY wszyscy pewnie wiecie bardzo dobrze co to jest anime i manga bo Dla wszystkich to teraz żadna nowinka...  dry.gif  ojj pamietam te emocje kiedy w kiosku ukazały sie pierwsze tomy Dragon Ball albo zeszyty Neon Genesis Evangelion heheh.. shutup.gif ale mi sie zebrało na wspominki.....  happy.gif  happy.gif
*



Eh stare dobre(?! wink2.gif) czasy. Nie no teraz naprawde niezle sie ryneczek rozwija. Ostatnio nawet widzialem reklame jakas w stylu mangowym.
Katarn90
zaczęło się od tego, że moja matka (która jest nauczycielką) wygrała "Harry'ego Pottera i KT" w jednym z konkursów polonistycznych. Przeczytałem, gdzieś tak do trzeciego rozdziału i mi sie znudziło. Potem przeczytałem 3 część bo mnie koledzy namuwili, potem więc wróciłem do 2. Następnie kupiłem "Czarę Ognia" i "Zakon Feniksa", a dopiero niedawno przeczytałem część 1.
moniczka
Kiedys kolezanka stwierdzila ze przeczytala fajna ksiazke, opowiedziala mi o Harrym ale nie za bardzo mnie to zainteresowalo . Dopiero gdy moja siostra przyniosla pierwsza czesc do domu a mi sie nudzilo, to przeczytalam=)
Mroczny Wiatr
blush.gif cóż ja najpierw zobaaczyłem trzy części w kinie
Po więźniu z azkabanu zakupiłem książkę - tom I i przeczytałem w ciągu jednego dnia. Następnie ruszyłem do księgarni po kolejne dwa tomy, a potem po kolejne i z rozczarowany po tygodniowym czytaniu zobaczyłem że następnego tomu jeszcze nie ma cry.gif
W efekcie przeczytałem tomy od trzeciego do piątego po dwa razy i naturalnie mam wszystkie czesci na dvd biggrin.gif
Goomisia
Dawno dawno temu..(jakieś 2 lata) moja kuzynka zaczęła mi opowiadać po kolei tomu HP – myślę sobie ... nawet nawet... potem zobaczyłam u sąsiada 3 pierwsze tomy. Pożyczyłam pierwszy i już następnego dnia 2. kiedy go przeczytałam stwierdziłam ze kupie ta książkę, wciągnęła mnie historia Harry'ego. Potem zbierałam kasę i jednocześnie czytałam 2 i potem 3 tom. Zakupiłam 4 i wchłonęłam go w 3 dni. Po miesiącu uzbierałam na 5 tom i od razu zajęłam się czytaniem... obecnie wyczekuje 6 tomu po polsku, na społeczne stoją dotychczasowe tomy a na CD mam 3 dotychczasowe filmy i oczekuje na HpiCO.
Doti
No więc 5 lat temu moja koleżanka przyjechała do mnie mnie odwiedźić, wzięła ze sobą 2 części Harry'ego i powiedziała, że mi je zostawia, bo ja to muszę przeczytać biggrin.gif Najpierw niechciałam, kłóciłam się z nią, żeby sobie wzięła te książki ale ona się uparła więc skoro już je zostawiła to zaczęłam czytać, no i mi bardzo przypadło do gustu tongue.gif
HUNCWOTKA
czarodziej.gif Moja przygoda z Harry'm Potterem zaczęła sie jakieś 3 lata temu,kiedy byłam chora.Mama wyporzyczyła mi na DVD film Harry Potter i Kamień filozoficzny.Spodobał mi się więc pomyślałam że książka tez może byc ciekawa.Na początek przeczytałam czarę ognia,pózniej więznia azkabanu i resztę części.Tak to się zaczęło czarodziej.gif
Ronald
Jak miałem 10 lat to moja siostra przyniosła książke od kumpeli ze szkoły. Jak odrabiałem lekcję to zaczeła mi czytać. Napoczątku uznałem, że to jakaś denna makulatura. Zafascynowanie przyszło dopiero przy trzeciej częśći, a manictwo (wstyd się przyznac) po obejrzeniu filmu.
Herma
ja od zawsze lubilam czytac ksiazki; doslownie je "polykalam"

a Pottera mama znalazla w jakiejs ksiegarni kupila mi dwa pierwsze tomy i... tak sie zaczelo
smerffie
hmm. ja chyba do konca zycia kuzynce bede wdzieczna... :/ Ona dostala kiedys chyba 4 czesci od mamy na urodziny(?). kiedys bylam u niej, to bylo mniej wiecej w okresie jak wychodzila I czesc w kinach,i pytalam sie jej co za glupia ksiake czyta. ona na to,ze jest boska i zebym z nia poszla na ten film do kina. no to poszlam, co mi szkodzi... i jak wrocilam, to chyba do 2 w nocy czytalam....
smagliczka
pewnie większość ludzi co sobie piszą na tym forum i czytają....mnie zlinczuje...ale trudno trzeba się przyznać

najpierw obejrzałam 3 filmy !!! zanim w ogóle pomyślałam o przeczytaniu książki...sądziłam, że to przereklamowana książeczka dla dzieci ( BOŻE PRZEBACZ MI cry.gif )

ale ta historia mnie na tyle zaintyrgowała ( że tak się wyrażę wink2.gif -uzależnieni mogą dostrzec w tym ironię, bo wiedzą o czym mówię) , że postanowiłam przeczytać serię

ALE żeby tego było mało zaczęłam czytać od 3 CZĘŚCI!!! ( PRZEBACZ MI BOŻE cry.gif )- oczywiści później przeczytałam dwie pierwsze ale dopiero po skończeniu czwartej ( O BOŻE BĄDŹ LITOŚCIWY NADE MNĄ cry.gif )

I NIE ŹDZIWIĘ SIĘ JEŚLI ODPOWIECIE NA MOJE WYZNANIE GRZECHÓW KRÓTKIM

AVADA KEDAVRA cry.gif

ale zanim to zrobicie baczcie, że BŁĄDZENIE JEST RZECZĄ LUDZKĄ, a umiejętność WYBACZANIA zaiste BOSKĄ
..........................................................
NAWRÓCONA
potterman
Zaiste grzech to wielki w pierwszej kolejności oglądać film Warner Brothers, który dumnie zwie się Harry Potterem, a nastepnie dopiero czytać ( w złej kolejności ) Wspaniałą Księge, która słusznie nosi nazwę Harry Potter. Grzech to ogromny - powtażam - ale skoro sama zrozumiałaś swój błąd, żałujesz swoich czynów i zdajesz sobie sprawę z popełnionej zbrodni, jesteśmy w stanie ci wybaczyć. Ale zeby mi się to więcej nie powtórzylo tongue.gif
A jeśli chodzi o mnie to jak byłem na obozie tenisowym w Czechach to kolega mnie do tego przekonał i w Polsce zaraz w pierwszy dzień po powrocie kupiłem sobie HPiKF. Warto było...
smagliczka
QUOTE
Ja miałam iść w styczniu na film, więc w grudniu przeczytałam wszystkei części w kolejności 2,4,1,3; Bo wyporzyczałam z biblioteki, więc i naczej sie nie dało 


--------------------


ja widzie , że są więksi grzesznicy ode mnie...i jakoś się nie kajają biggrin.gif

ja przynajmiej książki czytałam po kolei 3,4,5, potem nadrobiłam początek ....ale jak zaczęłam czytać od środka to przynajmiej miałam jakieś mętne bo mętne ( bo z filmu oczywiście dry.gif ) pojęcie o częsciach pierwszych!
potterman
O to już wogóle. Nie wiem jak można czytać IV część nie wiedzac co było w I. Przecież to nie ma wogóle sensu.
em
Budzi się takie dziecię szóstoklasista w mikołajki rano (rok 2000), bez większego zdziwienia koło poduszki zastaje paczkę pełną zgubnych dla zdrowia tłuszczów i cukrowców substancji. Przegląda z uśmiechem na twarzy całą paczkę, kiedy niespodziewanie natrwfia na coś, co definitywnie słodyczem nie jest - Harry Potter i Kamień Filozoficzny trafia do moich rąk! Przypominam sobie wówczas niewinną scenę sprzed kilku tygodni, kiedy to wyrwana z fascynującej rozgrywki stawiam się przed obliczem rodziców, którzy srogim tonem pytają: Znaszli Pottera? Kręcę głową i wracam do bardziej mnie interesującego Zeusa.
Pierwsze przeczytane słowa? Ten fragment, kiedy Potter dostaje Nimbusa i pochwałę od Flitwicka.
Następnego dnia Potter I zostało obalony. Życzę sobie Pottera II na Gwiazdkę, a moim życzeniom staje się zadość. Spędzam Noc Bożonarodzeniową w Komnacie Tajemnic. Nerwowo oczekuję ukazania się trzeciego tomu (tak, tak, to było aż tak dawno - 2001!). Kiedy dostaję go w swoje łapki kilka miesięcy później, obalam w dwa dni (szkoła, sami wiecie...). Nerwówka w oczekiwaniu na Czwórkę. Kupuję w księgarni kilka dni po premierze, obalam w trzy dni. Mama jest przerażona rozmiarami kolejnych części. Tutaj chyba muszę wspomnieć o rozpoczęciu mojej sieciowej działalności na polu potterowskim: najszybciej jak mogę uczę się htmla, tworzę swoją pierwszą stronę internetową, zachwycam się tworem Tytusa Hołdysa, piszę pierwsze fanfiki - słowem: szaleję! Czekam na OotP - doczekuję się wreszcie lipca i szlifuję angielski, wypłakuję sobie oczy przy śmierci Syriusza. Pamiętnego 31 stycznia wstaję bladym świtem, piję pierwszą w żyiu kawę i ruszam na podbój księgarni. Tym razem biję swój rekord: HPiZF przeczytane w 10h21min! Oczekuję na tom szósty, rozpoczynam podbój forów, tropię poszlaki na jkrowling.com, czytam HBP u cioci na weselu (:

I tak poszło, od samego początku, aż do dzisiaj biggrin.gif
Magya
hmmm, zaczęło się od tego jak moja mama przeczytała pierwszą część. Potem dała ją mnie ja ją "połknęłam" bardzo szybko a następnie czekałam na następne części. Znalazłam to oto forum i teraz czekam na VI tom smile.gif
potterman
To były czasy smile.gif Pamiętam, że był taki okres jak nie miałem jeszcze wtedy neta to latałem codziennie do kafejki żeby posiedzieć troche na Elisce. To dopiero było forum. Wszyscy czekaliśmy wtedy na IV tom bodajże albo i na III. Na tym forum powstały te słodycze, które są w emotkach biggrin.gif
Magiczna
I tom Harry'ego dostałam na gwiazkdę-ale nie moge sobie przypomnieć ile lat temu<hmm> chyba jakieś 4 - oczywiście od św. Mikołaja <lol> .....Byłam szczęsliwa bo dużo słyszłam o tej książce, tak zaczęła sie moja historia z Harrym ....po przeczytaniu I tomu wpadłam w nałóg i czytałam, czytałam, czytałam....zresztą sami wiecie jak to jest;)
dominisia888
wszystko zaczelo sie od mojej przyjaciolki...wpadlam kiedys do niej po lekcjach(to bylo jakies 4 lata temu) i zobaczylam lezace na stole ksiazki (3 pierwsze tomy)...zapytalam czy ciekawe a ona mi je wcisnela i powiedziala, ze sama mam sie przekonac biggrin.gif ..usiadlam w weekend i pochlonelam te ksiazki jednym tchem... tak zaczela sie przygoda z Harrym... teraz z niecierpliwoscia czekam na kolejne tomy(niestety juz tylko 2, a w sumie to 1 bo VI juz polknelam...)...sama tez w to wciagnelam kilka osob miedzy innymi mojego tate tongue.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.