Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Jak sie zaczela wasza historia z Harrym ?!
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Seleniusz
Panie i panowie odbyło się uroczyste, internetowe uściśnięcie dłoni biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Mnie udało się namówić do przeczytania dwóch przyjaciół, przy czym jeden z nich nadal nie lubi „Potter’a” tongue.gif – jako całej książki (podoba mu się tylko Hermiona) drugi natomiast został zarażony biggrin.gif. Rodziców zaś nadal nie mogę przekonać (oni by tylko filmy oglądali – z Harry’m rzecz jasna, ale książki do rąk nie wezmą… dziwna filozofia)

A czy wam udało się kogoś namówić do czytania HP? Bo my nawet klub założyliśmy w związku z tym tematem biggrin.gif
Hito
QUOTE
przy czym jeden z nich nadal nie lubi „Potter’a” tongue.gif – jako całej książki (podoba mu się tylko Hermiona)


Ha, swój chłop smile.gif

Mój brat jeszcze niedawno był nastawiony do Pottera negatywnie na całej linii frontu. Obecnie zmieniło się tylko tyle, że filmy obejrzał wszystkie, ale książek za Chiny do ręki wziąć nie chce. Tłumaczenie, że traci sporo w ten sposób, do tej pory nie znalazło zrozumienia.
Nikogo innego nigdy nie próbowałem nakłonić do przeczytania HP.
Seleniusz
Jeszcze tak - przez to całe moje zaPotter’owienie, książkę przeczytała moja koleżanka (kiedy byłyśmy w liceum) tyle jej na ten temat gadałam, że się końcu wkurzyła i powiedziała, że sprawdzi czym ja się tak właściwie podniecam tongue.gif I przyznam wam, że ją naprawdę wciągnęło tongue.gif
masel12
Ja zacząłem gdy miałem 6 lat teraz mam 13. Najpierw zacząłem od więżnia z Azkabanu spodobała mi się więć zaczęłem czytać kamień filozoficzny, potem komnate tajemnic , czare ognia , zakon feniksa, a teraz skończyłem czytać nieoficjalnego półkrwii książe sciągniętego z neta . czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif
Ahmed
QUOTE
a teraz skończyłem czytać nieoficjalnego półkrwii książe sciągniętego z neta .


Głośniej, głośniej, głośniej!!!
Dorcas Ann Potter
Ahmed, no co się czepiasz?
Ktoś się chce podzielić z nami radością.
tongue.gif biggrin.gif laugh.gif czarodziej.gif
Eowina
Zgadzam się z Ahmedem tongue.gif Ja tej radosci nie podzielam. Najlepiej jak zrobimy z tego nowy temat tongue.gif dry.gif czarodziej.gif

pozdrowioneczka
Dorcas Ann Potter
Eowina, czy ja naprawdę piszę tak niezrozumiale, że ton ironii i złośliwości nie da się wyczytać?
To było ironiczne smile.gif
Wrona
A ja przeczytałam wszystki części "Harego Pottera" bo przegrałam zakład z przyjaciółką glare.gif Następny zakład przegrała ona, ale nie wywiązała się z przysięgi mad.gif . Miała przeczytać "Władcę Pierścieni" (spotkały się dwie miłośniczki - HP i WP tongue.gif i szczeże mówiąc to ja jestem tą drugą, choć HP też lubię wink2.gif )
Eowina
Dorcas Ann Potter,oczywiscie ze piszesz zrozumiale smile.gif

Wrona, ja zalozylam sie z mamą,ktora musiala przeczytac wszystkie tomy pottera. Co przeczytalas najpierw? WP czy HP ?

pozdrowionka czarodziej.gif
Wrona
Pierwszy raz przeczytałam "Hobbita" potem WP, Silmariliona (w międzyczasie jaszcze inne książki Tolkiena) i na końcu HP.


A co do czytania pirackich tłumaczeń -
Masel12 - ja bym się tak nie cieszyła i nie ogłaszała tego całemu światu... Przeczytałeś i myślisz, że jesteś bohaterem narodowym, czy co? blink.gif
grlouiee
QUOTE
a teraz skończyłem czytać nieoficjalnego półkrwii książe sciągniętego z neta .  czarodziej.gif  czarodziej.gif  czarodziej.gif

Łaaaał, naprawdę ?? W dzisiajszych czasach to coś noweego, nie kazdy tak umi siągnac z internetu.

QUOTE
Głośniej, głośniej, głośniej!!!

Ciszej, ciszej, ciszej, bo on nie zrozumie ;]
matra
Moja przyjaciółka, nauczycielka poprosiła mnie żebym pojechała z nią i jej klasą na zieloną szkołę jako opiekunka bo w ostatniej chwili jeden z rodziców zrezygnował. Przyszłam więc na zebranie "przedwyjazdowe", niektórzy rodzice przyprowadzili ze sobą swoje pociechy (wtedy lat 13) a ja popatrzyłam na nich (na pociechy znaczy się:) ) i przeraziłąm się o czym ja będę z nimi rozmawiać, przeciez przez pięć dni nie mogę z żadnym nie zamienić słowa, a nie chciałam wyjść na nudziarę. Powiedziałam o tym przyjaciółce a ona na to:"Harry Potter, zaufaj mi" I poskutkowało.
dominika00
Ja zostałam zmuszona ( prosze pochopnie nei oceniac) przez nauczycielke polskiego 5 klasie( chyba) do przeczytania pierwszej części jako lektury. Pomyslaam sobie, Bożę po co ja mam czytać takie pierdoły o czarodziejach. Przeczytałam połowe i .....zakochalam sie w książce. POtem kupilam do razu drugą część, i tak po kolei:) Musze przyznac, ze zdołałam namówic mojego tate na przeczytanie HP i nawet mu sie spodobało. ZMusiłam mame ale usypiała przy ksiażce więc zrezygnowałam tongue.gif
harajuku girl
Jak miałam ok. 9 lat (teraz mam prawie 15 smile.gif), mama kupiła mi pierwsze 2 części, bo słyszała od koleżanki, że to bardzo fajna książka itp. Jak zobaczyłam okładkę i przeczytałam ten teskt na pierszej str. pomyślałam że to jakaś bajka dla dzieci, czary - mary i inne bajery. Ale zaczęłam czytać i wciągnęłam się na maxa. I tak już zostało smile.gif
Połowę mojej rodzinki zaraziłam Harrym. Nie do końca wyszło mi to na dobre, bo jak wychodzi kolejna część, zaczynają się kłótnie kto ma czytać pierwszy smile.gif Zwłaszcza moja siostra się pluje-->ale zawsze ja mam pierwsza, jako sprawczyni tego całego zamieszania smile.gif Mam wszystkie tomy po polsku i 1-4 po angielsku
Wrona
QUOTE(harajuku girl @ 10.02.2006 14:44)
Mam wszystkie tomy po polsku i 1-4 po angielsku
*



Mi rodzice chcieli wcisnąć po angielsku, ale się nie dałam. Do nauki języków obcych nie jestem zbyt skora... Chyba dlatego, bo moi starzy wymagają, żebym była najlepsza z klasy z angielskiego, bo moje siostry z angielskiego są świetne...(nie to co ja... wink2.gif )
Hermiona555
U mnie w szkole to była lektura więc musiałam przeczytać ale teraz nie żałuje bo to najlepsza książka jaką przeczytałam i zanim zaczeliśmy przerabiać 1 część to ja już skończyłam czytać wszystkie które były wydane-5 części
Avadakedaver

ja zacząłem to czytać w 2000roku, miałem wtedy 11lat.
dostałem tę książkę na Gwiazdkę, razem był odrazu HP i Kamień filozoficzny i HP i Komnata Tajemnic. Nie wiedząc, co było I zacząłem czytać II, i (oczywiście) nic z niej nie zrozumiałem. Myślałem, że te książki od siebie niezależne. Spodobało mi się. Później każdy tom musiałem mieć już w dzień premiery. No i rodzice mówili, że zaraz przyrosnę do wyra, bo nonstop na nim leżałem i czytałem.
Najlepsza była trzecia część.
a wy? w którym roku?

Mimo, że mogłem mieć sciągniętą z neta prawie każdą część, wolałem poczekać, aż wyjdzie książka, bo to zawsze lepszy klimat jest.
Savvage
ja zacząłem czytac w 1999 nie wiem w sumie dlaczego ale potem się w ciągnałem. Wszystkie czwesci przeczytałem i moje rodznestwo oraz znajomi tez ta ksiazke zaczeli czytac jak im opowiedzialem wiec namowilem kilkanascie osób bo to sie roznosi biggrin.gif. Ja bym tam chciał po angielsku biggrin.gif
Shinigami
Przeczytałam parę lat temu (jak wychodziła 4 część dokładniej mówiąc) bo chciałam sprawdzić czemu wszyscy się tak tym Pottrem podniecają i się wciągnęłam tongue.gif
Savvage
Moj kolega przeczytał pierwsza czesc ale do drugie jabiera sie słabo nie wiem czego musze znowu go namowic na nia...
Ja bym tam chciał miec po angielsku
erleen
QUOTE(harajuku girl @ 10.02.2006 14:44)
Jak miałam ok. 9 lat (teraz mam prawie 15 smile.gif), mama kupiła mi pierwsze 2 części, bo słyszała od koleżanki, że to  bardzo fajna książka itp. Jak zobaczyłam okładkę i przeczytałam ten teskt na pierszej str. pomyślałam że to jakaś bajka dla dzieci, czary - mary i inne bajery.
*


to jakie ty ksiązki czytalas w wieku 9 lat? blink.gif 'pana tadeusza'? blink.gif
hazel
QUOTE(erleen @ 19.02.2006 19:01)
QUOTE(harajuku girl @ 10.02.2006 14:44)
Jak miałam ok. 9 lat (teraz mam prawie 15 smile.gif), mama kupiła mi pierwsze 2 części, bo słyszała od koleżanki, że to  bardzo fajna książka itp. Jak zobaczyłam okładkę i przeczytałam ten teskt na pierszej str. pomyślałam że to jakaś bajka dla dzieci, czary - mary i inne bajery.
*


to jakie ty ksiązki czytalas w wieku 9 lat? blink.gif 'pana tadeusza'? blink.gif
*


"150 sposobów wykorzystania funkcjonału wariacyjnego Lagrange'a przy badaniu przebiegu zmienności funkcji trzech zmiennych"

Ja "Pottera" przeczytałam, bo siostra miała w szkole akcję biblioteczną, polegającą na współzawodnictwie między klasami w liczbie przeczytanych książek (a raczej wypożyczonych). Przytargała to-to do domu, ja znalazłam, no i zaczęło się. O ile dobrze pamiętam byłam wtedy w drugiej klasie liceum - 2000 rok.
harajuku girl
QUOTE(hazel @ 20.02.2006 00:51)
QUOTE(erleen @ 19.02.2006 19:01)
QUOTE(harajuku girl @ 10.02.2006 14:44)
Jak miałam ok. 9 lat (teraz mam prawie 15 smile.gif), mama kupiła mi pierwsze 2 części, bo słyszała od koleżanki, że to  bardzo fajna książka itp. Jak zobaczyłam okładkę i przeczytałam ten teskt na pierszej str. pomyślałam że to jakaś bajka dla dzieci, czary - mary i inne bajery.
*


to jakie ty ksiązki czytalas w wieku 9 lat? blink.gif 'pana tadeusza'? blink.gif
*


"150 sposobów wykorzystania funkcjonału wariacyjnego Lagrange'a przy badaniu przebiegu zmienności funkcji trzech zmiennych"
*


Tak, jasne... Pana Tadeusza do tej pory nie przeczytałam całego tongue.gif
Chodziło mi o to, że mimo wszystko w 3 kl. juz nie czytałam bajek o magii, a na początku wzięłam Pottera właśnie za coś takiego... :/
Kiniulka
A ja zaczęłam czytać Harry'ego dopiero po obejrzeniu filmu... Muszę się przyznać, że mnie trudno zaciągnąć do czytania książek. Ale po obejrzeniu filmu książka mnie tak wciągnęła, że rodzice zastanawiali się co mi się stało i początkowo uważali, że chyba się rozchorowałam bo nigdy wcześniej nie czytałam z takim zapartym tchem książek.. poprawka ja praktycznie to prawie w ogóle nie czytałam (tylko lektury obowiązkowe tongue.gif ). blush.gif Poza tym zachęcili mnie koledzy z podstawówki i pani od polskiego.
Gem
Hyyym...Ja zawdzięczam HP to, że w ogóle polubiłam czytanie. Do 2 klasy gimnazjum po prostu wszystkie książki kojarzyły mi się z przeraźliwie nudnymi lekturami o osławionych tytułach "Nasza Szkapa" lub co gorsza "Syzyfowe Prace", których zresztą nigdy nie czytałam, chyba że miały max 20 stron tongue.gif. Co ciekawe moi rodzice i starszy brat, byli zapalonymi czytelnikami SF i w zasadzie miałam do dyspozycji w domu pokaźną biblioteczkę z tegoż gatunku. Jakkolwiek najczęściej omijałam ją szerokim łukiem. No ale jak taka poważna, nie zajmująca się głupotami nastolatka jak ja miała marnować czas na czytanie tongue.gif?! W każdym razie, któregoś dnia, zobaczyłam jak moja koleżanka namiętnie pochłaniała Harry'ego Pottera i Komnatę Tajemnic na przerwie. Tym bardziej, że była jedną z tych ciągle nieprzygotowanych ze średnią 2,5. Na dodatek tak bardzo zachwalała HP, że zaciekawiło mnie to. No i pomyślałam wtedy sobie ” Watro zobaczyć cóż to takiego niesłychanie interesującego zmusiło tego jełopa do czytania?! K”. Oczywiście, jak się każdy domyśla zakochałam się w "Harrym Potterze" (mam na myśli powieść tongue.gif) i od tej pory z utęsknieniem wyczekiwałam kolejnych tomów. Mało tego!!! Zaczęłam czytać ogólnie fantasy i z dumą musze powiedzieć, że na moim koncie urosła całkiem pokaźna lista przeczytanych książek i nadal się powiększa biggrin.gif. W dodatku zostałam absolutną fanką Władcy Pierścieni i całej twórczości Tolkiena XD,(przeczytałam trylogię włącznie z Hobbitem 8 razy tongue.gif). A łatwo się domyśleć, że film WP uwielbiam i obejrzałam go jeszcze więcej razy (na pewno w granicach 50, teksty to na pamięć znam ^.^). No! I tak oto moim Bogiem stała się fantastykaJ!
georgegeorge
Parę lat temu była jakaś taka promocja, że korki z coca-coli można było wymienić na 1 część HP. Wiadomo że jak za darmo to od razu na to poszedłem. Przeczytałem tą książkę z 5 razy i zaraz kupiłem pozostałe (wtedy wydane były 4 częci) i każdą przeczytałem kilkakrotnie. Teraz z wytęsknieniem czekam na każdy kolejny tom.
Bujdka;)
Mi mama po prostu kupila.... najpierw nie chcialam czytac bo mialam wtedy nie wiecej jak 7 lat ale sie zecydowalam smile.gif przeczytalam raz i juz nie moglam wytrzymac do 2 tomu... i tak jest do teraz smile.gif duzo razy wracam do wszystkich ksiazek i przeczytalam kazda po kilka razy wink2.gif
hazel
Nie to, że się czepiam, ale książka wyszła na dłuuugo przed pierwszym filmem.
Ulunia

QUOTE(hazel @ 24.02.2006 17:54)
Nie to, że się czepiam, ale książka wyszła na dłuuugo przed pierwszym filmem.
*



No nie była bym tego taka pewna blink.gif blink.gif blink.gif
em
A ja byłabym bardzo pewna, Uluniu droga.
Potter w Anglii ukazał się w 1997 roku. Wg mojego egzemplarza HPiKF, licencja na tłumaczenie Polkowskiego pochodzi z 2000 roku. Wg FilmWebu, film HPiKF miał swoją premierę w 2001 roku na Wyspach, w 2002 w Polsce.
Czyli nie mogłaś obejrzeć filmu zamiast przeczytać książki bezpośrednio przy okazji jej premiery - ani angielskiej, ani polskiej.

Jak powiesz, że się czepiam, będę gryźć.

edit: usuwanie postów celem zatuszowania jakiejś wpadki nie jest dobrym posunięciem. Zawsze pozostają świadkowie, np. tacy upierdliwi jak ja, a takie zachowanie powoduje obniżenie wiarygodności innych twoich wypowiedzi.
Wrona
QUOTE(Gem @ 20.02.2006 16:52)
W dodatku zostałam absolutną fanką Władcy Pierścieni i całej twórczości Tolkiena XD,(przeczytałam trylogię włącznie z Hobbitem 8 razy tongue.gif).
*



Eeee... Hobbit jest trochę dziecinny (ale i tak jest fajny) nie to co "Silmarillion" - lubięto chyba tak samo (jeśli nie więcej) jak samą trylogię WP

A teraz pytanie: kto zaczął czytać HP nie od pierwszego tomu? i czy wszystko rozumiał? (pytam tak z ciekawości)
Luna Lovegood
QUOTE(Ulunia @ 24.02.2006 21:42)
QUOTE(hazel @ 24.02.2006 17:54)
Nie to, że się czepiam, ale książka wyszła na dłuuugo przed pierwszym filmem.
*



No nie była bym tego taka pewna blink.gif blink.gif blink.gif
*



XD
QUOTE(Wrona @ 24.02.2006 22:24)


A teraz pytanie: kto zaczął czytać HP  nie od pierwszego tomu? i czy wszystko rozumiał? (pytam tak z ciekawości)
*


Ja zaczęłam od 2 ,a to dlatego , że kilka dni wcześniej bylam na filmie HPiKF i stwierdziłam, że nie opłaca mi się czytać książki.(teraz widze ogromną różnicę między filmem, a książką, ciesze się , że w końcu przeczytałam 1 tom).
cmzool
Wypożyczyłem z biblioteki tongue.gif Kolesiówa na polskim coś sepleniła, że takie coś istnieje, więc wypożyczyłem.
Gem


QUOTE
Eeee... Hobbit jest trochę dziecinny (ale i tak jest fajny) nie to co "Silmarillion" - lubięto chyba tak samo (jeśli nie więcej) jak samą trylogię WP


No coś ty!! Bitwia pięciu armii, nie wydaje mi się być dziecinna... dry.gif A jak czytałam o smierci Throina Debowej Tarczy, to ryczałam jak głupia cry.gif ...
O nieee...ja bym powiedziała, że "Hobbit" nie jest ani trochę gorszy od trylogii. Co do Silmariliona, to jedyny problempolega na ilości informacji. Przecież nie jest łatwo pomieścić i zapamiętać całe 3 ery dziejów Ardy, w jednym tomie i to wcale nie nagrubszym...
Shinigami
QUOTE
A teraz pytanie: kto zaczął czytać HP nie od pierwszego tomu? i czy wszystko rozumiał? (pytam tak z ciekawości)


Ja zaczęłam od 4 tomu biggrin.gif (wyszłam z założenia że jak już mam czytać to najlepiej zacząć od najgrubszej części biggrin.gif wtedy były tylko cztery ) i zrozumiałam o co chodzi, tylko czasami nie rozumiałam tak dokładnie odwołań do poprzednich części.
Avadakedaver
Ja dostałem dwa pierwsze t tomy na raz (nie było jeszcze dalszych) i zacząłem od komnaty Tajemnic, nie rozumniałem wszystkiego, ale jakoś tam pojmowałem ogół. Wszystko wyjaśniło się po przeczytaniu I tomu.
domka
u mnie zaczęło się tak że od dziadka dostałam dwie pierwsze części. od razu polubiłam te książki i z niecierpliwością czekałam na następne części.
hazel
QUOTE(Avadakedaver @ 26.02.2006 13:59)
Wszystko wyjaśniło się po przeczytaniu I tomu.
*

U mnie właśnie też, a teraz nie ma o czym gadać;)
portierr
ehh... ja jako pierwszą część przeczytałem komnate tajemnic a było to dawno bo w 1998, moja ciocia z Londynu wysłała mi książkę jako pierwszą część... potem wiadomo, wciągnęło mnie i już z niecierpliwością czekam na ostatnią część...
Herma
QUOTE(Gem @ 26.02.2006 01:23)
O nieee...ja bym powiedziała, że "Hobbit" nie jest ani trochę gorszy od trylogii.
*




Zgadzam się w zupełności- moim zdaniem "Hobbit" jest nawet ciutkę lepszy blush.gif
hermiona potter
mnie bardziej podobal sie wladca-hobbit jest bardziej dla dzieci, a ze do nich juz daaawno nie naleze tongue.gif
tak samo bylo z narnia-moze nie zaluje, ze przeczytalam, ale oprocz 2 tomow-wszystkie byly nudne-a najbardziej ostatnia czesc thumbdown.gif
Ulunia
Moja historia z Harrym Potterem zaczeła się w tedy gdy ukazał sie film Harry'ego Pottera w kinach, poszłam do kina na I część filmu, potem poszłam na II,III,IV, potem moja mama kupiła V,VI, książkę, i tak się zaczeła moja historaia
Herma
QUOTE(Ulunia @ 18.03.2006 19:49)
Moja historia z Harrym Potterem zaczeła się w tedy gdy ukazał sie film Harry'ego Pottera w kinach, poszłam do kina na I część filmu, potem poszłam na II,III,IV, potem moja mama kupiła V,VI, książkę, i tak się zaczeła moja historaia
*




eee...to znaczy że nie przeczytałaś I II III IV części tylko to obejrzałaś??? blink.gif
Gem
Ja na szczęście przeczytałam najpierw. Dzięki temu zachowałam w pamięci swoje wyobrażenia postaci i miejsc smile.gif. Te z filmu nie są złe, ale niektóre w ogóle nie są zbliżone do moich...
Avadakedaver
racja.
np boisko quidditcha
hazel
Eee, boisko nawet niezłe. Mnie tam rozwalił najbardziej labirynt w CO.
Gem
Niooo... labirynt im sie udał, ale na przykład sam zamek, a zwłaszcza te ruchome schody wcale mi nie pasują. Z kolei wśród postaci to najgorzej wyszedł im Moody, jak dla mnie porażka i sam aktor i jego gra.
em
Avada - no co ty.
Ulunia - no, to by wiele tłumaczyło swoją drogą.
Amania
Jeśli chodzi o Moodiego z filmu to wyobrażałam go sobie inaczej, jak czytałam książkę. Zwłaszcza to jego oko. Ale inaczej nie zawsze znaczy gorzej, tylko... no właśnie inaczej. tongue.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.