Pages:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10
zdrowo walnieta
16.02.2004 21:57
no a ja zaczelam czytac przz tate bo
on pierwszy przeczytal te ksionzke niestesy i powiedzial zebym poczytala a
zobacze no i zobaczylam !!!ze jest
boskaaaaaaaa!!dzienkuje rowlingg ez to napisalaa!!!!
Ludzie trzymajcie mnie, co tu się
wyprawia!
Walnięta- Ponawiam moją prośbę z innego tematu, usuń
podwójne posty.
Ja dostałam na Bożenarodznie dwa pierwsze
tomy, w ogóle nie wiedziałam co to za książka, moja mam też, wtedy nie było
wiadomo nic o Harrym... Spodobało mi się bardzo, i później był WA to też
kupiłam, no i wtedy zaczęła się Potteromania i moi znajomi zaczęli
nadrabiać...
Harry'ego zaczęłam czytać w sumie dosyć
późno. Wiele osób z mojej klasy miało go już za sobą. Wyszła wtedy 4 część.
No i w końcu pewnego pięknego dnia koleżanka mi pożyczyła TĘ książkę. W
sumie chciałam ją sama przeczytać, bo tak ją wszyscy dookoła wychwalali
eh... No i w domku rzuciłam się na pierwszą część. Następnego dnia mama po
usilnych błaganiach kupiła mi drugą. No i od tej pory jestem fanką tej serii
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
Spiżobrzuch -
Ironbell
16.02.2004 22:59
Fajnie sie czyta
wszystkich, ktorzy zaczeli przygode z Harrym, ja teraz staram sie namawiac
jak najwiecej osob, zeby to czytalo ale wiekszosc jest oporna i mowia ze nie
beda czytali masowek i tego typu rzeczy, zwlaszcza moja mama, ktora sie
upiera ze nienawidzi magii.
ja zaczęłam czytać Harry'ego jak już
była mania na te książki. pamiętam, że była premiera 3. części i mówili o
tym w wiadomościach, o tym fenomenie, potteromanii itp. mój tata
zaproponował, że kupi te książki, żeby sprawdzić czy rzeczywiście są takie
dobre. bez większego zainteresowania się zgodziłam. potem, kiedy już je
dostałam, siedziałam i czytałam. pierwsze moje wrażenia to : fajne, ale nic
specjalnego. ale gdy przeczytałam wszystkie tomy jeszcze raz, ogarnęło mnie
istne szaleństwo. pokochałam te książki i tak jest do dziś
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Moja mamcia przeczytała Harry`ego (Zakon
Faniksa też
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/> ) i podoba jej się ! Hih !
mnie zaraziła Potteromanią kuzynka, najej
urodzinach zaczęła mi opowiadac o książce, przez pół godziny wyliczała
wszystkich książkowych bohaterów, ale poskutkowało, bo tydzień później
wzięłam książkę do reki i przeczytałam 4 tomy w tydzień, potem oglądłąm film
i tak się to dalej potoczyło
Luna Lovegood
17.02.2004 18:46
Mi moja koleżanka podsuwała tą ksiązkę,
ale nie chciałam jej przeczytać dopiero po jakimś miesiącu zaczełam ją
czytać. No i oczywiście wydała mi się boska ... acha chwalmy Rowling
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Moja mamcia przeczytała Harry`ego (Zakon
Faniksa też ) i podoba jej się ! Hih !
class='postcolor'>
Moja mama też przeczytała, ale
tato prędzej by zjadł swoje buty, niż przeczytał takie "bzdury, które
nic nie uczą"
Niektórych jest cieżko przekonać, ale ja
już namówiłam siostrę, mamę (która wcale nie uważa że to bzdurne książki, a
nawet daje mi na nie pieniądze), no i trzy przyjaciółki (jedną było
strasznie trudno, wypierała się, że ona książek o magii nie czyta, ale
wystarczyło pożyczyć jej pierwszą część, a już po jednym dniu poprosiła o
następną). I nawet udało mi się namówić moją wychowawczynię- matematyczkę z
gimnazjum. Fajna z niej babka
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Moja mama też przeczytała, ale tato prędzej
by zjadł swoje buty, niż przeczytał takie "bzdury, które nic nie
uczą"
class='postcolor'>
Mój też
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
A u mnie jest odwrotnie
;p
----------
Mnie namówiła babcia...
Wybrała się w 2000
roku do Anglii i akurat była premiera Czary tam, no więc powiedziała mi
jakie sukcesy odnosi ;p
pierwszy raz (czyli I czesc) przeczytalam
jak bylam ...bodajze w 4 lub 5 klasie podstawowki oczywiscie. jechalismy na
wycieczke klasowa i mi sie troche nudzilo i kolezanka dala mi do poczytania
jakas tam ksiazke o magii... no i ta "jakas ksiazka" troche mnie
wciagnela ;D
peggy_brown
21.02.2004 22:43
Ja dostałam I tom na Dzień Dziecka (kocham
to święto
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>). Słyszałam coś o nim wcześniej i namówiłam mamę. Nie mogłam
się zmusić, żeby przeczytać ten rozdział, kiedy Dumble i MM przywożą
Harry'ego na Privet Drive. Wydawał mi się strasznie nudny, ale potem
poszło już z górki. Wciągnęłam jeszcze kumpele, żebym nareszcie miała z kim
gadać o książce.
to było. tak.....wszyscy wokół czytali i
nie mieli dla mnie czasu bo tak mocno Harry ich pochłaniał....i ja
zaczęłam..... pierwszy tom w jeden dzień..chyba nic tego dnia nie zjadałąm..
bo zapomniałam!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/draco.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='draco.gif'
/>
ćśorazs_aind
22.02.2004 15:38
Moja przygoda z Harrym Potterem. (jak
temat na wypracowanie z polskiego)
Najpierw zaczęło się od Puszka.
Znajoma mamy była zachwycona tym imieniem kiedy przeczytała Harry'ego i
ciągle o tym nawijała. Polecała nam Kamień Filozoficzny, aż stało się to
denerwujące. Dlatego mama by mieć święty spokój kupiła mi od razu 3 tomy. I
równo trzy lata temu otworzyłam książkę Rowling, było to pierwsza książka
którą przeczytałam w ciągu jednego dnia. 2 i 3 tomu to były kolejne 3 dni i
2 noce ferii. Potem miłością do Harry'ego zaraziłam moje nauczycielki i
tyle nie ma słów którymi można by zakończyć tego posta.
Hmm... Zachwycać się imieniem Puszek
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/> Samym Puszkiem rozumiem, słodki piechu, ale Puszek to dość
popularne imię... Trzy koty mojej koleżanki miały tak na imię, heh
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Light_Mew
22.02.2004 17:34
Mi kuzyn podrzucił pierwszą część pod nos
mówiąc ,że to jet to czego było tak pełno w Niemczech.Przeczytałam i się
zakochałam *___*.
Trudno się nie zakochać, serio... Choć znam
osoby które nigdy Harry`ego nie wzięły do ręki, i nie mają zamairu... Na nic
moje przekonywania, buuu
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/sad.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />
wypowiadalam sie na takim temacie juz,ale
ze mna bylo tak:
Ja jeszcze nie slyszalam o Harrym i pojechalam do
siostry,a ona czytala sobie ta ksiazke.Poprostu "zarazila mnie" ta
ksiazka
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/> .Kupilam sobie wlasna i tak sie zaczelo....
Moja siostra pożyczyła Hp z bibioteki, i
ja też zaczełam czytać, a pozatym słyszałam od koleżanek że to ok książka.
No cóż....Harry'ego dostał mój brat,na
gwiazdkę,po jakimś czasie i ja go przeczytałam...a potem....uhuhu...zaczęłam
czytać i czytać,cały czas non stop (do tej pory tak jest) przeczytałam
wszystkie 3 i czekałam z niecierpliwościa na 4,później na 5,no a teraz na 6
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Spiżobrzuch -
Ironbell
29.02.2004 12:30
Wiecie co, zastanawia
mnie jak to sie stalo, ze ta ksiazka ogolnie stala sie popularna, bo
rzeczywiscie jak juz sie przeczyta to jest fajna, ale jest duzo fajny
ksiazek lepszych od bestsellerow ktore sie nie sprzedaja, bo nie wydaje jej
znany dziennikarz albo znane publishing company. A tak bylo z ROwnling, nikt
nie slyszal o niej a Bloomsberry to chyba nie bylo znane, a jakos doszlo do
tego ze ludzie zaczeli to czytac?
Martucha_Granger
29.02.2004 14:37
Był 6 grudnia 2000 przed godziną
24.00
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> Ja niecierpliwa osoba sięgnęłam pod poduszkę, a tam książka.
Pytam się mamy co to jest? Mama mówi, że w wyborczej czytała, ze cały zachód
szaleje na punktcie tej ksionzki to mi kupiła, a ponieważ sama lubiłam
czytać, to zaczęłam. Książka okazała się świetna. No to czytam i czytam,tego
samego dnia co skończyłam, kazałam mamie OD RAZU kupić mi 2 tom, nie
kupiła. Obraziłam się. Dostałam go dopiero następnego dnia (hihi
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>). Potem małe czekanko na 3. Większe na 4. Największe na 5. I
forum ;P
Ja zaczęłam czytać Harry'ego dość późno
, bo po prawie roku od wydania Czary Ognia . Moje koleżanki ciągle gadały o
tej książce więc w końcu ją przeczytałam. Wcześniej miałam jakieś
uprzedzenia do niej , heh..myślałam ze do ksiażka dla dzieci , myliłam się.
Ja przeczytałam połowę książki i mi się
znudziło a potem zobaczyłam film i każdą część teraz mam przeczytaną po 3
razy...
width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE
(Spiżobrzuch - Ironbell @ 11-01-2004 20:32) |
|
id='QUOTE'> chodzi mi o to, zeby wszyscy pisali jak
pierwszy raz napotkaliscie sie na Harry'ego skad wzieliscie ksiazke kto
was namowil (jesli do czytania Harry'ego mozna namawiac
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>) no to do roboty ja napisze pozniej bo nie mam czasu
Poszłam do Świata Książki i kupiłam HP, bo podobno
bestseller.
peggy_brown
29.02.2004 18:56
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Martyna @
29-02-2004 17:02) |
Ja
przeczytałam połowę książki i mi się znudziło a potem zobaczyłam film i
każdą część teraz mam przeczytaną po 3 razy...
|
Hmm...
szczerze mówiąc, to ten film nigdy nie zaczęciłby mnie do przeczytania
książki
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
No cóż, każdy jest inny
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Martyna @
29-02-2004 17:02) |
Ja
przeczytałam połowę książki i mi się znudziło a potem zobaczyłam film i
każdą część teraz mam przeczytaną po 3 razy...
|
To ty
uważasz że film jest lepszy?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/> I to z dubbingiem?
moniczka
29.02.2004 19:49
oby dwa filmy widzialam i musze
stwierdzic, ze mogly byc zrobione lepiej
a ja dostalam 1 czesc
harry'ego na gwiazdke no i przeczytalam:)
O Harrym Potterze słyszałem dużo, bo
człowiek, choćby nie chciał - musiał słyszeć. Samemu mi na niej początkowo
niezbyt zależało, bo z zasady podchodzę nieufnie do silnie i nachalnie
reklamowanych rzeczy. A że HP i CO miało inaugurację o północy, to się
zastanawiałem, czy to już nie przegięcie. Problemu zasadniczo nie było, choć
od tego i owego młodego w rodzinie słyszałem, że książka fajna. Dopiero, jak
córka zaczęła chodzić do szkoły się zaczęło. Harry Potter to, Harry Potter
tamto. Zacząłem się zastanawiać. Opinie słyszałem różne od skrajnie
negatywnych po skrajnie pozytywne. Sam czytam stosunkowo szybko. Tak się
jakoś trafiło, że miałem okazję kupić 4 pierwsze tomy i to ze sporą zniżką w
księgarni. Wymówiłem sobie (bo mnie sprzedawca zachęcał), że jeżeli dokonam
zwrotu do godziny 11 następnego dnia, gdyż książka mi się nie spodoba, to
uznają to i zwrócą forsę. A była 17. Zanim dojechałem do mieszkania
służbowego (byłem w trasie), zanim to i tamto była 20. Zacząłem czytać. Ok.
północy byłem za połową I tomu i zdecydowałem, że go nie zwrócę. Ponieważ
następnego dnia wracałem już do domu pociągiem i miałem 5 godzin czasu, to
wykończyłem I tom i zdążyłem poprawić II. Wróciłem po południu i tego samego
dnia (no, poprawnie, do 2 w nocy następnego) wykończyłem III. Następny dzień
skończył się solidnym OPQ od kumpla, bo czytając IV tom zapomniałem, że
byliśmy umówieni w sprawie jego kompa, a ten mu zdechł i nie mógł otworzyć w
poniedziałek hurtowni. Tylko to mnie uratowało, że jego dziecko akurat
dostało I część i "wsiąkło" ignorując wszystko, co się dzieje w
domu.
Potem się zaczęło. Cóż - ośmioletnie dziecko trochę za małe na
takie cegły, więc czytałem jej jeszcze raz wszystko na głos. Oczywiście szło
to dużo wolniej, tym bardziej, że z wielu przyczyn był na to czas tylko w
soboty i niedziele. Pamiętam, jak brnęliśmy przez III część i w takiej
firmie położył się SQL wraz z danymi Płatnika, no i trzeba było robić to w
niedzielę. Jakby się nie bała mała ojca, to by tego szefa firmy objechała z
góry na dół, bo aż 6 godzin wypadło z obiegu. V część kupiłem z podwójną
zniżką (20%) i przeczytałem w jeden dzień (w sobotę). Wczoraj właśnie
skończyłem czytać córce. Uff.
Potteromaniakiem może nie zostałem, ale
wciągnęło mnie, jak i wielu innych z tego forum. Co prawda, chodzenie po
bagnach też wciąga - więc nie daję się za bardzo zwariować.
moniczka
29.02.2004 20:14
jlv alez sie rozpisales:)
ale to
prawda, na poczatku slyszalam tylko jaki to harry jest zajebisty itd
a
potem dostalam na gwiazdke 1 czesc i postanowilam sie przekonac jak z ta
ksiazka jest naprawde, do sylwestra mialam przeczytane wszystkie 4 czesci:)
Golden Phoenix
17.07.2004 15:35
Ja podobnie jak jlv słyszałam dużo o HP, ale jakoś wcale nie czułam potrzeby koniecznie go mieć. Aż w końcu ciocia kupiła mi komplet pierwszych trzech części i dała jako prezent. Na początku przeczytałam dwie strony I tomu i stwierdziałam, że książka jest nudna...
A potem jak zaczęłam czytać dalej, to nie przestałam do dziś
moja przygoda czyli o tym jak zaczelam czytac HP
moj Tata kupil ksiazke dla mojego brata ktory nie lubi czytac i on mial obowazek zeby codzienie choc troch poczytac i ja pomyslalam ze tez poczytam ale po pierwszych stronach uznalam ze to bzdet potem o harrym zrobilo sie glosno i kolezanki zachecil mnie do przeczytanie i mi sie spodobalo
Hermiona z Krakowa
17.07.2004 16:00
Ja dostalam kamien filozoficzny na gwiazdke, pod choinke od taty. Tak sie zakochalam w tej ksiazce

, ze zostalam potteromaniakiem. Przeczytalam II czesc, potem zaraz po premierze III. A Bylam na premierze IV i V czesci... To zdecydowanie najlepsza ksiazka jaka w zyciu czytalam Takie ksiazki mi brakowalo..

Hehe, tylko szkoda, ze hogwart nie istnieje....
alexa0900
17.07.2004 16:20
U mnie pottermania zaczela sie tak:
W drugiej klasie podstawowki zachorowalam(juz nie pamietam na co,ale mniejsza z tym).W teleranku

zobaczylam reklame pottera,oczywiscie w postaci pozytywnej.Nastepnego dnia pomyslalam sobie"A co mi tam,chce ta ksiazke przeczytac"Wiec wyslalam mamuske do ksiegarni.Noi jak dostalam tak nie moglam wypuscic z rak.Szybko siegnelam po II i III czesc,a gdy oczekiwalam naVI bylam chora, tym razem na pottermanie
Motorolcia
17.07.2004 16:45
Siedziałam od tygodnia na działce i potwornie mi się nudziło. Przyjechała mama, rzuciła mi książkę do przeczytania. Bo teraz o niej głośno więc warto wiedzeć o czym mówią. Okładka mnie nie zaciekawiła, wręcz przeciwnie. Zniechęciła mnie do tego stopnia że zaczęłam czytać dopiero 2 dni później. Pierwsze dwie strony? Nie wciągnęło mnie specjalnie. Doszła do przyjazdu Harry'ego do Hogwartu i do jego pierwszego snu. Potem położyłam się spać i miałam straszne koszmary, przez wrednego profesora Snape'a ziejącego zielonym przerażającym światłem XD obudziłam się o 2 w nocy i doczytałam książkę do końca
A potem za całe oszczedności zakupiłam pozostałe tomy...
Ja Harry'ego dostałam od mamy. Pierwszy rozdział czytałam dwa tygodnie, bo myślałam że to jakieś nudziarstwo. Chciałam przestać go czytać, ale z ciekawości otworzyłam książkę w połowie i spodobało mi się. Zaczęłam od początku i pierwszą część przeczytałam już 21 razy (drugą 20, trzecią- najfajniejszą 9, czwartą 6,a piątą 3 razy)
aaach, to byla ksiazka kolezanki mojej przyjaciolki...

przeczytalam ja, kiedy jeszcze nie byla w Polsce popularna (mialam takie szczescie, ze dostala mi sie z raczki chyba w miesiac po jej wydaniu w Polsce), i tez polecalam kazdemu, komu sie dalo! mnie zachwycila... chociaz, gdy ja czytalam, jak wlasnie nie byla jeszcze znana, jak nie bylo nigdzie zadnych "gadzetow" zwiazanych z HP to byla to byl to dla mnie zupelnie inny HP niz teraz...
Moon daughter
17.07.2004 21:09
Hp to była chyba wogle pierwsza
książka któą przeczytałam bez przymusu...
A to było tak:
Wszyscy
czytali tego potera a ja jak zwykle nie chciałameć o żadnej książce, więc
jakiś czas miałam spokój... Ale mamusia się uparła i kupiła mi HP na
urodzinki... I chwała jej za to
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
Pottermenka
17.07.2004 22:51
Ja przeczytalam Harry'ego jeszcze jak
bylam w 2 klasie (tzn. 1 czesc). Tak wlasciwie o tej ksiazce powiedzial mi
moja ciotka ktora mieszka w Niemczech i ta ksiazka byla tam jush bardzo
slawna. No wiec mama kupila mi ta ksiazka i zmiejsca mi przypadla do gustu.
Pozniej jush po kolei kupowalam tomy ...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
ponad 4 lata temu pewna mała 11-letnia
dziewczynka miała mame polonistke która zamartwiała sie owa nie chce czytać
książek na pomoc przyszła siostra matki czyli ciotka dziewczynki i przysłała
małej pierwsze dwa tomy Harry'ego no i mała złapała bakcyla a mama ma
problem bo dziewczynka czyta jusz tylko książki fantazy
heheh to
jest moja historia przeczytałam każda część pottera kilkanaście razy i wcale
nie żałuje jest super
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Mam ok. 9-10 lat. Wchodze do działu z
ksiązkami w Empiku. Jestem z rodzicami.
- O, patrzecie! Jakieś nowe
ksiazki o czarodziejach! Kupicie miiii?
- To może być ciekawe.
Później ci kupimy.
- Ok.
Czasy, gdy ksiązka nie była sławna, III
cześci jeszcze nie było etc. etc.
24 grudnia. Inka otwiera prezenty
(och, może coś ciekawego będzie? Prosze, tylko nie książka, nienawidze
czytać :/). Ksiązka :/ A to ta... No cóż, przeczytam...
- Och, jak
fajnie! Od kąd zobaczyłam tą książkę w Empiku to chciałam ją mieć
XD
Tej samej nocy moja mama zaczęła czytać HP. A ja chciałam skończyć
książke szybciej niż moja mama, więc pierwsza połowa książki, która była
okropnie nudna czytałam na wyscigi z moją mamą. Dopiero od połowy ksiązka mi
się podobała. Dwa dni później dostałam II częśc. Potem czychałam na IIIcią
=P
Hermiona13
19.07.2004 18:24
U mnie to było tak książke dostałam bardzo
wcześnie zaraz po premierze dzięki mojej mamie, pewnego dnia kupiła mi ją i
tak zaczęła się moja przygoda z Harry'm!!:)
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
cedrik_diggory
22.07.2004 14:03
Mi książke kupiła mama
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
Jeszcze przed premierą I filmu, zaraz jak się ukazała
!
A potem dostałem II i III.... byłem na filmach
(wszystkich),
Heh, jeszcze pamiętam jak stronka była na elisie !
Ale wtedy jescze na forum nie byłem
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />
czadowa_
22.07.2004 14:12
Cały czas wszyscy trąbili jaka to ta
książka jest cudowna i ach i och więc na przekór nie chciałam nawet do niej
zajrzeć. Już po premierze czwartej części kupiłam kumpeli książkę - II część
bo chciała mieć. Ale oczywiście jej nie czytałam. no skąd. i potem któregos
dnia coś mnie wzięło i zajrzałam do I cześci którą mój brat pozyczył od
kolegi. i wciągnęło. na początku robiłam sobie listy bohaterów- jakieś mc
gonagalle i dumbledory - żeby potem wiedzieć o kogo chodzi. ale okazało się
że Jo pisze tak że wszystko jest jasne - przynajmniej jeśli chodzi o
postacie.
a teraz jestem już starym i doświadczonym potteromaniakiem
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Na poczatku jak patrzylam na Ellie( moja przepsiole) czytajaca czare stwierczilam, ze jest inna. No, bo jak mozna cztac takie opasle tomiska z wlasnej nie przymuszxonej woli. Nawet uczyc sie przestala a kiedy zaczelam ja wkuzac dala mi pierwsza cz. no i zaczelo sie

. W 7 dni przeczytalam 4 tomy. Zaczelam kilka dni po premierze 4 tomu. Kilka dni po przeczytaniu zaczelam pisac juz swoje ff

.
Mialam ciezko bo kazda ksiazke mialam od kogos innego. Swoje zdobylam niedawno i to podstepem. I tak od tamtej pory Longina jest poteromaniakiem
Alexa666
23.07.2004 18:44
kumpela mi poleciła, kupiłam I tom, II pożyczyłam od kumpla, III znów kupiłam, IV pożyczyłam od kupeli, która mi poleciła, V też kupiłam
i się zakochałam, bynajmniej nie w osobie Harry`ego
ren.Asiek
24.07.2004 09:42
...było ciepłe lato choć czasem padało
dużo wina sie piło i mało sie spało, tak zaczęła się wakacyjna przygoda
książka HP była swietna a ja jeszcze młoda!...głupawka
totalna:-].
Hmm no ja dopiero zabrałam sie za HP kiedy wyszła już
III część, bo jakoś wczesniej byłam taka głupia ze nie miałam ochoty czytac
tej ksiązki o której wszyscy wokoło trąbili.:-D. Jednak kiedy przeczytałam
już I częśc reszta poszła szybciutko, bo mnie to tak badzio wciągnęło. A i
zabrałam sie za to z własnej ciekawości, bo w końcu wszystkim to czytadełko
tak badzio przypadło do gustu wiec czemu mi by sie miało nie spodobac. :-]
Ismena_virgo
24.07.2004 19:42
Jak usłyszałam o Harrym pomyślałam, że jest
to jakaś głupia książka dla dzieci. Moja kuzynka dostała 4 część na
gwiazdke, pewnego wieczoru nie miałyśmy co robić to sobie czytałyśmy na
zmiane i tak sie zaczęło. Żałuje, że zaczęłam od tej części ale i tak dobrze
że przeczytałam Harry'ego.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę