QUOTE
dzis wbrew ostatniom postom bedzie o punku i to polskim. ostatnimi czasy wspolokator przynosi do domu rozne zespoly, ale tym razem mnie urzekl nieprzecietnie (w zasadzie to nie wiem dlaczego). tak dokladniej to chodzi o zespol
siekiera (nie, to nie jest ich www). historie zespolu mozna by skrocic do kilku zdan w tym jednym z najwazniejszych bylo by - kilku ludzi zalozylo zespol, pojechali na jarocin (lata 80-te) i zrobili rzeznie :> tekstowo...coz lata byly jakie byly, a poki nie postanowili wejsc do studia aby nagrac plyte ('nowa aleksandria' - mozna nawet powiedziec, ze zalatuje to troche kultem wczesnym), spiewali jak na prawdziwych anarchistow przystalo. mowie wam, nawet wczesny dezerter wysiada. muzycznie? opieram sie na nagraniach live - ryk, perkusja jak z gabber hardcore, a gitary slychac ledwo co, tylko sie domyslam co sie musialo dziac na koncertach. o tak, to byly czasy.
Siekiera to zespół gdzie karierę rozpoczął niejaki Budzy, czyli wokalista zespołu Armia. "Nowa Aleksandria" jest imho kiepskawa w porównianiu z ich pierwszą płytą - tą da się porównać tylko do jednego zespołu - Budzy & Trupia Czaska - płyta wydana nakłądem Frondy z tekstami Janusza Baki. Punk Katolicki w najczystszym wydaniu. Żeby nie pozostać gołosłownym zarzucę tekstem
Fiut(Uwaga nikczemności świata)
Jak brylanty tak kokardy
Ząb pokruszy czasów twardy.
Serenady pełne zdrady,
Komedyje, tragedyje.
Promenady i bankiety,
Prędko biorą swe walety.
A opery, śmiech to szczery,
Jako sceny krótkiej weny.
Świat bałamut i fiut, fiut.
Nic po nim, nie gut, gut.
Grób karytą, wozem mary,
Fantem będą wraz czamary.
Życie, zdrowie pajęczyna
Świat sam spłonie ta przyczyna.
Tu snem szczęście, chwała marą,
Młodość, piękność, lat poczwarą.
Dzisiaj rozkosz i bogactwo,
Jutro ropa i robactwo.
Świat skorupa liczykrupa,
Skąpo daje, hojnie łaje.
Jego skarby z słomy sieczka,
Sława słaba jak banieczka.
Niebezpieczna z światem liga,
Kto nie zerwie, temu figa.
Sami wiecie, źle na świecie,
Ej do nieba nam potrzeba
Bardziej pankowego tekstu nie uświadczysz nawet w piosnkach defektó mózgó
A tak po cichu, tu macie wersję empeczy, w kiepskiej jakości coby mała była. Misiek, mam nadzieję że się nie obrazisz, że skorzystałem z twojego konta na lycosie