dominika00
13.02.2006 16:53
No tak ale JKR chyab wiedziała jakie ma plany co do Ginny, a keiedyś czytałam ze wybór aktorów jest z nią konsultowany, zreszta juz o tym wspominałam,także to chyba coś nie halo

ze oni ją taką wybrali
Zgadzma sie z KAra we wczesniejszym poscie a z ta Ginny to trafnie odzwierciedla ksiazkowa ale jesli ma byc łądna to oni msuza popracowac nad nia.
Co do Starego Dumbledore'a był kapitalny, opanowany, podobny takij ak ksiazkowy. A ten nowy to tragedia rzuca sie wyglada jaakby sie bał np. w Czare Ognia w filmie podczas wyrzucania nazwisk nie lubie go...
Mogę się zgodzić, ze pod względem opanowania Harris był lepszy. Niestety uważam, że brakowało mu ikry, energii. Był taki rozlazły.
Pod względem aktorskim Bonnie jest całkiem dobra. W sumie to nei mozemy iwel powiedzięc, bo bo postać jest bardzo ograniczona w książkach. jednak jeśli chodzi o urodę, to mozemy śmiało stwierdzić, że nei pasuje na Ginny. Chociaż odpowiednia charakteryzacja może zdziałąć cuda
No własnie i teraz mysle tylko ze ta charakteryzacja cos zrobi

. bardzo fajnie gra Voldemorta Tom Felton wyglada identycznie jak wyobrazam go sobie
Tom Felton gra Voldemorta? Chyba Dracona
Uuuuuuuuuu sorki za moja pomylke ale klapa no gra draco sorki
Katarn90
14.02.2006 22:43
QUOTE(Ronald @ 14.02.2006 20:23)
Chociaż odpowiednia charakteryzacja może zdziałąć cuda

jak z Emmą Watson, nie?

uwielbiam Cię denerwować

O Bonnie rzeczywiście możemy mało powiedzieć, ale teraz, póki jeszcze nie jest ważną osobą (w filmie) można ją podmienić i wstawić jakąś lachę

a co
Nie wiem, czego Wy się spodziewacie po 15- letniej dziewczynie. Przecież ona cały czas się jeszcze zmienia, na kolejnych zdjęciach wyglada coraz ładniej. W ogóle to śliczna dziewczyna. A nie przypominam sobie, żebym w książce czytała, że Ginny to zwyciężczyni konkursu piekności. Owszem jest opisywana jako ładna, Harry traci dla niej głowę, więc jego oczach jest bóstwem i jest popularna, co niekoniecznie musi mieć ścisły związek z jej urodą (Ginny jest rozgadana, wie jak się obchodzić z facetami, błyszczy w Quidditchu). Wszędzie na około czytam jak ludzie objeżdząją Bonnie i mnie trafia.
A co do Dumbledore'a to zgadzam się mniej więcej z Ronaldem. Michael Gambon bardziej mi się widzi w tej roli, ale hmm włosy i szaty mogliby mu zmienić;). Najbardziej mi się widział Dumbledore w trzeciej części, jak zresztą cały film.
Pozdrawiam
Znalazłam w sieci kilka zdjęć, które pokazują, że z Bonnie będzie naprawdę ładna dziewczyna, a jeśli nawet dalej coś nie będzie komuś odpowiadać, to trochę charakteryzacji i już.
1 2 trochę makijażu brakujeA główny problem leży chyba w jej grze aktorskiej - mam nadzieję, że do czasu swoich scen z ZF i HBP trochę się poprawi. Chociaż, ciężko jej coś zarzucić, jeśli chodzi o KF i KT - jej Ginny była taka sama jak książkowa. A trudno od niej wymagać zmiany gry w trzecim i czwartym filmie, skoro nie wiedziała jeszcze wtedy, jak jej postać się rozwinie.
Absolution
15.02.2006 12:00
QUOTE(Ronald @ 14.02.2006 19:23)
Mogę się zgodzić, ze pod względem opanowania Harris był lepszy. Niestety uważam, że brakowało mu ikry, energii. Był taki rozlazły.
tak, zwłaszcza jak dostał zawału podczas kręcenia 2 części
Avadakedaver
15.02.2006 13:55
QUOTE(Katon @ 11.02.2006 13:44)
To nie jest lepsze. Bo moje zdanie miało sens, a Twoje nie.
o, stary! to nie swiaczy za dobrze o twojej inteligencji/wiedzy
kilka miesięcy tamu sprawdzilem, czy to ma sens:
nie będę z tobą konwersować (nie będę z tobą towarzywsko rozmawiać) poniewaz egzystujesz (żyjesz, istniesjesz)w brodziku intelektoualnym (czyli jesteś nieinteligentny - do brodzika zmiesci sie mniej wody (tu: inteligencji) niż do wanny) koligującym z moimi imperatywami (czyli poziom twojej inteligencji jest odwrotny do mojej) a pozatym nie rozumiesz idei koncepcji założeń (a poza tym nie rozumiesz ani słowa z tego co właśnie powiedziałem)
po naszemu:
nie gadam z tobą, bo jesteś głupi, a ja głupi nie jestem i nie kumasz o co mi biega.
owczarnia
15.02.2006 15:50
QUOTE(Avadakedaver @ 15.02.2006 12:55)
QUOTE(Katon @ 11.02.2006 13:44)
To nie jest lepsze. Bo moje zdanie miało sens, a Twoje nie.
o, stary! to nie swiaczy za dobrze o twojej inteligencji/wiedzy
kilka miesięcy tamu sprawdzilem, czy to ma sens
Przepraszam, ale zeszłam

.
PS
Może posprawdzaj jeszcze kilka, co

?
owczarnia
15.02.2006 16:44
You mean our wedding

?... Oh, dear *faints*

.
Luna Lovegood
15.02.2006 16:46
QUOTE(Asiula @ 15.02.2006 00:31)
Nie wiem, czego Wy się spodziewacie po 15- letniej dziewczynie. Przecież ona cały czas się jeszcze zmienia, na kolejnych zdjęciach wyglada coraz ładniej. W ogóle to śliczna dziewczyna. A nie przypominam sobie, żebym w książce czytała, że Ginny to zwyciężczyni konkursu piekności. Owszem jest opisywana jako ładna, Harry traci dla niej głowę, więc jego oczach jest bóstwem i jest popularna, co niekoniecznie musi mieć ścisły związek z jej urodą (Ginny jest rozgadana, wie jak się obchodzić z facetami, błyszczy w Quidditchu). Wszędzie na około czytam jak ludzie objeżdząją Bonnie i mnie trafia.
A co do Dumbledore'a to zgadzam się mniej więcej z Ronaldem. Michael Gambon bardziej mi się widzi w tej roli, ale hmm włosy i szaty mogliby mu zmienić;). Najbardziej mi się widział Dumbledore w trzeciej części, jak zresztą cały film.
Pozdrawiam
Co do Ginny to się zgadzam, w 100 %. Uważam, że dziewczyna się stara, a to najważniejsze. Inie jest w cae tak brzydka.A co do tych zdjęć, które podała Emotikonka(chyba), to na pierwszym naj ładniej wyszła. Co do Harisa, uważam że był świetnym aktorem.
QUOTE(estiej @ 15.02.2006 16:29)
avadadakdadfadvewer - gdybyś to jeszcze sam wymyślił
owczarnia
15.02.2006 17:37
An admin. Definitely and admin, I won't be getting married without a proper celebration *pouts*. Plus I suppose I'd like some nice shiny info under my avatar (and yours, of course), that I am (and you are) already taken - a wedding ring, that is.
But I don't mind a foursome, even if (or especially if) it gets less remote one day XD.
QUOTE(Avadakedaver @ 15.02.2006 14:55)
QUOTE(Katon @ 11.02.2006 13:44)
To nie jest lepsze. Bo moje zdanie miało sens, a Twoje nie.
o, stary! to nie swiaczy za dobrze o twojej inteligencji/wiedzy
kilka miesięcy tamu sprawdzilem, czy to ma sens:
nie będę z tobą konwersować (nie będę z tobą towarzywsko rozmawiać) poniewaz egzystujesz (żyjesz, istniesjesz)w brodziku intelektoualnym (czyli jesteś nieinteligentny - do brodzika zmiesci sie mniej wody (tu: inteligencji) niż do wanny) koligującym z moimi imperatywami (czyli poziom twojej inteligencji jest odwrotny do mojej) a pozatym nie rozumiesz idei koncepcji założeń (a poza tym nie rozumiesz ani słowa z tego co właśnie powiedziałem)
nie gadam z tobą, bo jesteś głupi, a ja głupi nie jestem i nie kumasz o co mi biega.

O matko. "Idea koncepcji założeń" to bełkot. Tak sobie idioci wyobrażają rozmowy inteligentnych ludzi.
Nie widzę dalszej potrzeby rozwlekania tego wątku. Esencję tego co chciałem zakomunikować osiągnąłem w tym poście i tuszę, że jego zdekodowanie nie sprawi Ci poważniejszych trudności i nie zajmie kilku miesięcy.
QUOTE(Katarn90 @ 14.02.2006 23:43)
QUOTE(Ronald @ 14.02.2006 20:23)
Chociaż odpowiednia charakteryzacja może zdziałąć cuda

jak z Emmą Watson, nie?

uwielbiam Cię denerwować

O Bonnie rzeczywiście możemy mało powiedzieć, ale teraz, póki jeszcze nie jest ważną osobą (w filmie) można ją podmienić i wstawić jakąś lachę

a co
A włąsnie, ze mnie nie zdenerowałeś. Bo dzięki Owcy mam niezbity dowod na NATURALNĄ piękność Emmy

Jeśłi sie owca nei obrazi do go tu wstawię.
EDIT: Tzn. wstawiłbym jakbym umiał to robić
Katarn90
15.02.2006 18:09
no, no KAton - mocne słowa.
ta spreczka jest bezsensowna (jak każda - szkoda, że czasem ja w taką wpadam) i zaśmieca temat. od tego są pm, panowie
owczarnia
15.02.2006 18:11
Gdzie są takie imprezy? I'm gonna be there.
owczarnia
15.02.2006 18:14
No idea, sorry Winnetou. Ty się ciesz ze zdjęć, a nie marudź. Się zachciewa, no

.
Btw, miałam się spytać: Ronald, czemu uważasz, że Emma nie wylewa za kołnierz?... Przecież ona na tych fotkach nigdzie na pijaną nie wygląda

...
Ech... No dobra, nie ma co przyspieszać przeznaczenia, hehe. Ładna jest bestia.
Owca> First(Ha umiem po angielsku

) to dzięki za wstawiłaś te zdjęcia

<- for you(ha, i znowu angielski

)
Second(no i jendak potrafię): to chyba nikt jak jest na takiej imprezie za kołnierz nie wylewa. Chociaż mogę sie mylić, i OBYM się mylił w przypadku Emmy.
Katon>Za bardzo chcesz pomóc temu przeznaczeniu. Musisz po porostu poczekać, aż to przeznaczenie rzuci Ci Ją w ramiona

Poza tym to przeznaczenie głupie jest, bo każdy wie, ze Ona sie rzuci w moej ramiona
Wiesz, są fałszywi święci mikołaje i ten Jeden, Prawdziwy, Święty Mikołaj. Z przeznaczeniem jest podobnie - moje to akurat jest to prawdziwe. A na taką imprezę z nią to bym sobie poszedł, nie ukrywam. Tylko jakbym się upił to by była katastrofa. Napisaliby o mnie w The Sun, hehe.
Ale przeznaczenie nie zawsze musi się spełnić

. Poza tym, każdy ma swoje własne prawedziwe przeznazczenie. Tzn. każdy ma swoje prawdziwe przeznaczenie. Jakby o Tobie napisale w The Sun, to byłbyś słwany
BTW: Mój 600 steny post znaczy

for everybody

I się zaraz nowa Emma pojawi.
Can I be the bridesmaid? Me, me, please, take me!

Żeby nie było offtopa: I would be as great a bridesmaid as Bonnie's Ginny so you don't have better choice
@up

Wiem, ze tam na górze "szpanowałem" angielskim, ale nadal nie za wiele rozumiem

Można po polsku?
Oh, Ron, don't you understand? We're gonna have MF's wedding!

(Still don't understand? Maybe
this could help you

)
owczarnia
15.02.2006 18:58
Can I be the bridesmaid? Me, me, please, take me! - Czy mogę być druhną? Ja, ja, proszę, wybierzcie mnie!

I would be as great a bridesmaid as Bonnie's Ginny so you don't have a better choice. - Byłabym tak samo świetną druhną, jak Bonnie Ginny, więc lepszego wyboru nie macie.
Edit: Oh, Ron, don't you understand? We're gonna have a MF's wedding! - Oh, Ron, nie rozumiesz? Będziemy mieć kurna wesele!
(Still don't understan? Maybe
this could help you) - Wciąż nie rozumiesz? Może
to Ci pomoże.
Emota masz straszną awersję do articlesów, zauważyłam

. A Ling.pl standardowo akurat nie działa

.
Edit2: Boże, ja naprawdę napisałam "druhną" przez "ch"

?...
Owca, wiem, wiem, ja to umiem tylko 'a' od 'an' odróżnić, a i tak nie wiem, kiedy się je stawia, a kiedy nie ;d już mi moja anglistka zmywa co lekcję głowę za to

Ling nie działa? U mnie jak najbardziej.
So, what is the answer...? And Ronald could be the best man!
edit: Huh, 'MF's' was supposed to be 'Magiczne Forum's' but if you prefer that other translation... ;p.
owczarnia
15.02.2006 19:23
O, mamo

. Mnie się MF kojarzy jednoznacznie, na Magiczne nie wpadłam

! A tak się dziwiłam co to za 's po tym, ale w końcu różne są dewiacje więc zostawiłam

...
A Ling.pl się właśnie zdecydował, już zdążyłam spreparować dowód rzeczowy w IE i miałam robić drugi w Mozilli kiedy się włączył

. Ale proszę exhibit no. 1 wciąż posiadam

:

Jak klikniesz na niego, to się powiększy

.
Edit: no i już znów nie działa. Proszę

:
No, to ładne masz skojarzenia ;p.
U mnie działa, chodzi jak złoto:
dowód rzeczowy
dominika00
15.02.2006 21:19
na fotce pierwszej: no, chyba widać.
na drugiej: tam, z tyłu, w jasnej półprzezroczystej sukienkce, patrzy na piwo(?) w ręce w tego kolesia
na trzeciej: jest czerwona strzałka. można ją poznać po sukience i czarnym pasku.
na czwartej: po prawej, z tyłu, przy stoliku. ten drugi "któś" wygląda mi na Dana xD
na piątej: jak wyżej.
p.s. tamta fotka chyba ma być z założenia ucięta.
QUOTE(emoticonka @ 15.02.2006 20:12)
And Ronald could be the best man!
A to co??? Mozęsz przetłumaczyć, bo ja rozumiem z tego, ze Ronald mógłby być najlepszym facetem(a może chodzi o druhna?)

A tak poza tym, to zaczynam coraz więcej rozumieć
Emma ma raczej połprzeźroczystą sukienkę z czarnym paskiem w połowie, a nie bluzkę. I raczej to nei jest Daniel, chyba, ze ma tak zjechany gust, ze zakłada różowe tiszerty
"the best man" -> drużba.
No, dobra. Przyznaję się, to jest sukienka z czarnym paskiem. Sprawdzałam, czy jesteś czujny ;p
dominika00
16.02.2006 19:14
Emosia>Ale to ja mam byc tym drużbą, czy Ronald z książki?
Skoro sprawdzałaś moją czunośc to sprawdzięłm sie????
Dominika>Nic Ci sie z kompem nie dzieje. Musisz się tylko intensywniej wptrzec z to zdjęcie.
Dlaczego Ron z ksiażki? Na ślubie owcy i estieja? Je ne comprends pas
Hm, nie wiem, jak można jej nie zauważyć. Na wszystkich zdjęciach jest świetnie widoczna. Może rozjasnij monitor?
owczarnia
17.02.2006 11:52
Do żadnego Azkabanu się nie wybierzemy, tylko do Dziurawego Kotła, już nas spakowałam. Gdzieś trzeba skonsumować ten zwązek, a ja się przy dementorach wstydzę

. Plus w Kotle niezapomniane wrażenia sejsmiczne nas czekają

.
owczarnia
17.02.2006 13:25
Lolz, I keep forgetting where you live

...
And I hope you didn't mean we
earned Azkaban for what we'd done

.
Co prawda nie oglądałam wszystkich części załapałam się tylko niestety na Kamień Filozoficzny i Komnatę tajemnic, ale myślę, że to wystarczy, aby ocenić grane role. Daniel hmm w sumie mogę bez żadnego zastanowienia powiedzieć, że jest podobny do Harry'ego i wcale nie tak najgorzej grał. Rona wyobrażałam sobie zupełnie inaczej i pozostawię go w mojej wyobraźni tak jak ja chcę, bo rola Ruperta nie podobała mi się zupełnie spieprzył to i tyle. Hermiona odtwórczynię tej roli mogę pochwalić, bo jej gra podobała mi się bardzo oddawała bohaterkę książki w każdym calu przynajmniej dla mnie. No i na zakończenie nie jest źle^^ przecież zawsze mogło być gorzej.
owczarnia
17.02.2006 13:52
Tofiku, musisz zobaczyć Więźnia Azkabanu. Tę część od poprzednich dzieli przepaść, jest genialna.
QUOTE(owczarnia @ 17.02.2006 13:52)
Tofiku,
musisz zobaczyć
Więźnia Azkabanu. Tę część od poprzednich dzieli przepaść, jest genialna.
No właśnie robię wszystko żeby zdobyć kolejne części, ale na razie mi to najmniej wychodzi. Szkoda, że Azkabanu już nie grają w kinach:(
O przeznaczenie Ronaldzie nie ma się co spierać. I tak swoje wiem, hehe. W wakacje pojadę do Angli na miesiąc (przynajmniej mam taką nadzieję) i wtedy wszystko zadziała samo. Nawet nie będę wiedział kiedy...
Katon> TO ja Ci zazdroszcze!!! też bym chętnie do Anglii wyjechał!!! TO jak tam spotkasz Emmę, to pozdrów ją ode mnie.
Estiej> A kiedy ten ślub był??? Nikt mi nie powiedział, żadnego zaproszenia, nic. Jakmogłem się sprawdzić w roli best mena??? Czuję taki zapomniany
BTW: A co można do takiej Emmy napisać, i w ogóle do jakiej kolwiek gwiazdy? Bo ja myślę, myślę i nic nie mogę wymyślić
Ron, jasne, że można.
tutaj
Ron adres do Emmy juz zna, mam wrażenie, że pytał się o treść swojego listu :]
Wiesz, Ron, zawsze możesz jej napisać, jak bardzo Ci się ona podoba, jak ślicznie wyglądała w różnyuch scenach ostatniego filmu, wiesz, same komplementy. Emma takim listem z pewnością nie pogardzi
A, faktycznie ;d
Co napisać do Emmy? Same komplementy to może mało, takich listów dostaje na pęczki. Możesz jej opowiedzieć o sobie, o Polsce, o swoim życiu, swojej fascynacji Potterem, postacią Hermiony i, dopiero wtedy, o fascynacji jej osobą. Grunt, to pisać jak do normalnej dziewczyny, bo inaczej (po rzuceniu okiem na setki serduszek, ochów i achów) raczej nie doczyta do końca, a już na pewno nie odpisze :-)
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę