Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Jezyki
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
skicia
Ja się uczę angielskiego, kiedyś miałam także niemiecki. W liceum powrócę do tego języka. Bardzo chciałabym się uczyć hiszpańskiego, ten język zawsze mnie pociągał.
loonatyk
QUOTE (Bitter @ 14.07.2004 09:09)
dabidabida.

A ja wybralam takie fajne liceum, klase his-wos, dzieki czemu z jezykami bede od wrzesnia stac nastepujaco:

~wiadomo, jezyk ojczysty w normalnym wymiarze godzin.
~angielski
~jako iz to klasa prawnicza, rowniez nauka laciny. Ale nie taka nauka, tylko porzadna, pewnie ze trzy razy w tygodniu.
~i tutaj mialam do wyboru jeden z tych jezykowi: francuski, niemiecki albo rosyjski, z oczywistych przyczyn zakreslilam ten pierwszy.

Fajnie, nie? [;

Ej, ja mam tak samo. Klasa podobna, będzie łacina i francuski, fajnie nie? ;]
A w gimnazjum i podstawówce uczyłem się tylko angielskiego i jakoś się w nim dogaduje, więc nie jest źle.
Edyta
Ja niemca uczę się od 5 klasy podstawówki,

a angola dopiero od I gim.=) W III gim. miałam też starożytną grekę, fajny

język, nie ma co;] Alfabet również
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Nawet coś pamiętamXD
ho Kyrios tu kosmos... albo cos w

tym stylu
He agape u haire, epi te adikija, synhairei coś tam coś tam


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Podobno w przyszłym roku (gosh, to już II liceum:D) mam

mieć łacinę. Super
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
Khamul
Niemiecki w szkole a angielski prywatnie.

Może wydać się to Wam dziwne, ale po 7 latach nauki niemieckiego prawie nic nie umię, w przeciwwieństwie do angielskiego z którego mam celujący i którego się uczę 3 lata dry.gif
Myśka
re up
Mnie się wydaje, że to dlatego, iż angielski jest wszędzie. W piosenkach, reklamach, filmach. Za trudny też nie jest, więc nauka tego języka idzie szybciej niż innych.

Ja czekam aż ksiądz wprowadzi nam obiecany hebrajski w ramach lekcji religii ___^_
Szara Elfka
ja do głownego zagadnienia:

ludzie się w koło dziwią, że tak kocham języki, ale lubię sie ich uczyć dlatego, że mi to łatwo przychodzi. kocham angielski, chyba najbardziej ze wszystkich poznanych języków.

znam w sumie łacinę, włoski trochę, francuski też trochę bo nie mam kiedy się uczyć, niemiecki... i hehe... quenyę tongue.gif

to tak dla podciągnięcia mojego ego^^
Khamul
QUOTE (Szara Elfka @ 16.07.2004 22:42)
i hehe... quenyę tongue.gif

to tak dla podciągnięcia mojego ego^^

Elen silla lumen Omentielvo!

biggrin.gif
kaola
uczę się angielskiego (fuu), łaciny i francuskiego. francuski to w sumie ładny język, ale uczy się go okropnie. z łaciny mało co umiem, bo jak na razie 1 godz. w tygodniu była... marzę żeby nauczyć sie włoskiego....ach... biggrin.gif a, i niemieckiego się uczyłam 2 lata (5,6 klasa podstawówki - to były czasy... tongue.gif ) ale jedyne słwo jakie umiem to dywan... dry.gif
Syriusz_Black
QUOTE (Khamul @ 16.07.2004 22:59)
QUOTE (Szara Elfka @ 16.07.2004 22:42)
i hehe... quenyę tongue.gif

to tak dla podciągnięcia mojego ego^^

Elen silla Omentielvo!

biggrin.gif

jeszcze jedno słówko lumen zapomniałeś... po silla...

Pozdrawiam biggrin.gif
Sayaka

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Syriusz_Black @

13.07.2004 21:56)
Miał ktoś

kontakt z esperanto??

class='postcolor'>
Jak dla mnie, głupszego języka nie

ma=)
Zeby myslec, ze cos takiego wejdzie w ludzi... przeciez to

absurd=)
ja angielski niemiecki.
Sędzia Dred
czym się różni quenya od sindarinu?


oprócz tego, że sindarin jest dla plebsów a quenya, jak to okreslili:

"elfów wyżeszego rodu"?
no i oprócz "paru"

słówek?
bo ja raczej sindarinem szpanuję ;] , a w quenyę się nie

zagłębiałam...
uświadomcie panią Dred, z łaski swojej...
Syriusz_Black
Wiesz... żaden z tych języków nie jest dla

plebsu...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Co prawda quenya jest językiem szlachetniejszym, ale oba

są zdecydownie najszlachetniejszymi językami Śródziemia....
Empire
Angielski - odkąd pamiętam (beka,

najpierw nauczyłem się liczyć do 10 po angielsku a dopiero potem po polsku

XD)
Niemiecki - od roku w licku... Ich liebe Deutsch NICHT!!!

><"
Japoński - rok prywatnie właśnie skończyłem... i teraz

razem z resztą grupy (bo uczyliśmy się w niewielkiej grupie) szukamy nowego

źródła

Japoński wymiata *_* piękny, świetny, łatwy, ładny,

praktyczny... gramatykę ma śmiesznie prostą, przynajmniej na początkowym

etapie na którym jestem. Wymowa równie banalna. Jedyny problem to zapis...

ale co to dla mnei nauczyć się dwóch tysięcy Kanji XD

Watashi-wa

nihongo-o sukoshi wakarimasu-kara nihongo-o benkyóshimasu! ^^
Sayaka
Ekhm.
Piękny, ładny, przegenialny, ale

nigdy w życiu łatwy;P
Trzeci co do najtrudniejszych języków na świecie,

za chińskim i polskim.
Me będzie zaczynala edykacje japonskiego od

września sese =^^=
Zanthia
wniosek : jak umiesz polski to nic Cię

nie przestraszy
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

Ja uczę się anglika ( łod przedszkola =P ) , co jest

jednym z zajęć które lubię i niemca [ jak jestem na profilu ang-niem to nie

mam wyjścia X'D ] . Generalnie lubię się uczyć jęyków obcych , ale nie

zawsze mam na taką rozrywkę czas , środki i samozaparcie , coby samemu

studiować słowniki , repetytoria etc .
Sędzia Dred

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Syriusz_Black @

19.07.2004 06:59)
Wiesz...

żaden z tych języków nie jest dla plebsu...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Co prawda quenya jest językiem szlachetniejszym, ale oba

są zdecydownie najszlachetniejszymi językami Śródziemia....


osz, no...

wiem. chciałam to tylko tak obrazowo przedstawić.
ale nadal nie wiem

czym się różnią.
MisieK
Runk A A af waranak Drek um Grund

I

tyle... Kranoludzki RLZ!
Kira
ja generalnie nie lubię angielskiego

[chyba jestem w mniejszosci?], wole bardziej ... ee... egzotyczne języki.

angielski moze i jest potrzebny, ale przez to ze tak wszechobecny, juz

trochę nudny.
chciałabym mieć w przyszłosci możliwosc nauki fińskiego,

węgierskiego, szwedzkiego, a ponad wszystko chińskiego. to jedno z moich

największych marzeń - nauczyć sie chińskiego. a przynajmniej spróbowac. i

bynajmnniej nie jest to zaden kaprys czy cos w tym stylu [juz od dosc dawna

interesuje sie samymi Chinami - ich kulturą, filozofią itd.]
Zanthia
właaaaśnie Fiński =) świetny język ,

bardzo podoba mi się jego melodia , aczkolwiek częściej spotykam sięz nim w

formie śpiewanej niż mówionej ... widział ktoś jakiekolwiek słowniki czy też

inne pomoce naukowe do tego języka ?
Laura_
przejzyj
href='http://aurinko.krap.pl/jezyk/materialy.html'

target='_blank'>ta
strone

po za tym
href='http://jezyk.waw.pl/' target='_blank'>'jezyki w

sieci'
, linki do roznych stron o wybranym jezyku

niestety nie

ma tam islandzkiego =/ finski jest ciekawy ale to nie to samo co islandzki

=P

to tyle co do stron internetowych, jesli chodzi o slowniki czy

samouczki w formie ksiazki to nigdy sie z takim nie spotkalam
vigga
a ja ucze sie angielskiego od przedszkola


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> a niemiecki mialam w piatej kalsie, w szostej nie mialam.

teraz ide do gimnazjum do klasy o profilu niemieckim. bede miala 6 godzin w

tygodniu tego jezyka [ktorego, tak nawiasem mowiac, niezbyt lubie...]. jako

drugi jezyk wybralam hiszpanski. nie wzielam angielskiego, gdyz i tak pojde

do szkoly jezykowej na niego, a w zwyklej szkole i tak sie niewiele uczylam,

wiec wolalam cos nowego.

niestety w moim 'kochanym' miescie

oczywiscie wszyscy oszczedzają i prezydent zdecydowal, ze przestanie

dofinansowywac szkolom gimnazjalnym drugi jezyk. jedynie w ramach zajec

dodakowych uczniowie beda mogli sie go uczyc [tylko ci, ktorzy mieli srednia

powyzej 4,5].paranoja.
niespokojna
ja ucze się niemieckiego (lubie) i angielskiego (ochyda) no i polskiego
lubie też łacine
fumsek
QUOTE (niespokojna @ 20.07.2004 13:48)
lubie też łacine

o w cholere z tym! jako profilowana humanistka tongue.gif mam "przyjemność" obcowania z nią dwa razy w tygodniu i za cholere ( co ja z ta cholerą dry.gif ) nie pamietam tych pieprz... końcówek... na angielskim, który męcze w stopniu "podstawowym" nauczyciel rozwodzi sie nad sensem swojego istnienia i nauczania prowadząc z uczniami iście filozoficzne konwersacje... co do francuskiego, jego gramatyka ( również cholerna jak to co było wcześniej cholerne) spędza mi sen z powiek...ale kocham go ( w koncu język miłości tongue.gif ) no i to tyle...
Girl of Gryffindor
Poza polskim mowie tez biegle po angielsku (ale naprawde biegle, w zasadzie tak jak po polsku, tylko oczywiscie mniej slow znam - chodzilam do szkoly amerykasnkiej z wykladowym angielskim przez 2 lata). Poza tym w klasach 4-6 uczylam sie niemieckiego i teraz w tym roku ide do kl. 3 gimnazjum gdzie beda mieli trzeci rok niemieckiego, wiec w zasadzie tylko musze powtorzyc co mialam w podstawowce i dobrze bedzie:D Poza tym przez ostatni rok uczylam sie francuskiego (cholerna wymowa://). Żaluje, ze rok temu zamiast francuekigo nie wybralam hiszpanskiego... Jakos duzo bardziej mnie tez jezyk pociaga, ale dobra, mowi sie trudno. Jeszcze kiedys moze sie go bede uczyla C:

Tak nawiasem mowiac, w mojej dawnej szkole mialam swietnego nauczyciela historii, ktory mowil biegle chyba w 6 jezykach... po flamendzku(tak to sie zwie po polsku...?), angielsku, hiszpansku i francusku (tych dwoch jezykow tez uczyl w szkole), potrafil czytac lacine i jeszcze chyba po niemiecku czy norwesku...? Nie pamietam nawet, ale w kazdym razie baaaardzo duzo:P
Słoneczko
Jeśli chodzi o języki to uczę się ich

stosunko mało jak na dzisiejsze czasy przystało. Całkiem nieźle posługuję

się angielskim, ale do całkowitej płynności jeszcze mi brakuje dość sporo ;/

W szkole uczę się również niemieckiego, ale jak dla mnie nauka języka w

szkole to nie nauka. Tam można umieć albo i nie a i tak ma się 5, co wcale

nie zachęca do wysiłku. Znaczy chodzi mi o to, ze w szkole można ZZZ i po

kłopocie, a jęzka raczej nie powinno się tak uczyć ;/
Przez ponad rok

uczyłam się rosyjskiego. W sumie bardzo przydatny w dzisiejszych czasach

język, ale nie dla mnie. Tak skrajnie mi się nie podoba, że stwierdziłam, ze

nie mogę się uczyć czegoś do czego czuję wstręt.
Może jestem jakaś

dziwna, ale zdecydowanie nie podobają mi się śpiewne języki, jak właśnie

rosyjski.
Teodora
umiem biegle po angielsku i tak jak moja

mama i babcia po rosyjsku w podstawiaku uczyłam sie niemieckiego ale prawie

nic nie pamietam trza tez wpomnieć ze mnie przyjaciółka uczy ukrainskiego

narazie umiem tylko ,,durak,,
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
ANASTAZJA BLACK
ja sie uczę (już długo i znam całkiem

nieźle, mysle żebym sie z jakims niemrawym anglikiem dogadała) angielskiego

=)
z niemca zrezygnowałam ich weiB nicht po za "twardy"


bede sie uczyć hiszpana. a potem, to bedzie potem. jestem jeszcze

młoda.mam czas. (mam nadzieje)
Golden Phoenix
Uczę się od 5. klasy podstawówki

angielskiego - rozumiem, co do mnie mówią, nie mam większych problemów ze

zrozumnieniem tekstu, ale mam wielkie problemy z wypowiadaniem się. Zawsze

jak chcę coś powiedzieć, to wszystkie słówka uciekają mi z

głowy...
Niemieckiego uczę się od 1 klasy gimnazjum. 3 razy zmieniał się

nauczyciel, 3 razy zaczynałam się go uczyć od początku.... Niezbyt wiele

rozumiem i nie jestem z tego powodu szczęśliwa
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />


Teraz zdałam do 2 klasy liceum. Powli zaczynam myśleć o przedmiotach na

maturę i nie wiem co zrobić. Moim wielkim marzeniem (jeżeli chodzi o studia)

jest lingwistyka stosowana. Nie wiem tylko czy się na nią nadaję i czy w

ogóle mam jakieś szanse się dostać...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />

ren.Asiek
Ja od 4 klasy podstawowki... no juz 6

rok, uczę sie niemieckiego. Niby rozumiem to i owo z gramatyki, ale nie

jestem pewna w 100% czy dogadałabym sie z kims w tym języku. Teraz postaram

się poszerzyć moją wiedzę, chociaż ten język nie badzio mi sie podoba. A tak

poza tym to umiem podstawy...hmm podstawy, takie drobnostki z anglika, które

praktycznie niczym zadowalającym nie są.:-P. Za to chciałabym się nauczyć

francuskiego i hiszpańskiego, strasznie podobają mi sie oba te języki, ale

nie wiem czy mi się to uda, np w liceum. O i z angielskim trzeba by się

podnieść wreszcie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>:D:D.
Meave

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (fumsek @

20.07.2004 18:08)

id='QUOTE'>
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (niespokojna @

20.07.2004 13:48)
lubie też

łacine

class='postcolor'>
o w cholere z tym! jako

profilowana humanistka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> mam "przyjemność" obcowania z nią dwa razy w

tygodniu i za cholere ( co ja z ta cholerą
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

) nie pamietam tych pieprz... końcówek...


class='postcolor'>
Nam nauczycielka pozwala mieć ściągi

z końcówkami
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Mimo tych końcówek lubię łacinę; od dawna chciałam się jej

uczyć. Oprócz tego angielski (7 lat), niemiecki (6 lat). Za tym ostatnim

zbytnio nie przepadam i po mimo tylu lat nauki potrafię chyba jedynie

przedstawić, no i może kilka innych podstawowych zdań. Najzabawniejsze w tym

wszystkim jest to, że nauczycielka stwierdziła, że mam chodzić do grupy

zaawansowanej
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

także na lekcjach siedzę jak na tureckim kazaniu.
Pół roku temu

zaczęłam uczyć się francuskiego. Póki co jeszcze ten jężyk nie wydaje mi się

zbyt trudny, ale to dopiero początki. W przyszłości chciałabym nauczyć się

rosyjskiego, no i może hiszpański...
ANASTAZJA BLACK
ktoś powiedział że uczy sie na własną rękę MORSA (czy jak tosie tam pisze smile.gif )
uważam że to przydatna rzecz. =) (= blink.gif

łaciny bym ise nie uczyła. wystarczy mi mea culpa. =) bo mam zwariowaną średniowieczną polonistkę która na polskim uczy nas łąciny (od czasu do czasu tongue.gif ) no =)
Golden Phoenix
Łacina we współczesnym świecie, wg

mnie, jest martwym językiem. Przydaje się lekarzom i tym, którzy chcą

zaszpanować przed polonistą
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/> Nie widzę sensu w uczeniu się łaciny....
Morsa (coś z tą

pisownią jest nie tak, ale nie wiem co
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> ) chętnie bym się nauczyła, tylko nie wiem jak można

odróżnić, gdzie kończy sie jedna literka, a zaczyna następna ??
Zusia =)
Hm
ja wczoraj się przekonałam, dlaczego

FCE to poziom średniozaawansowany. Przyjechała do Polski moja ciocia, Polka

z pochodzenia, Angielka z urodzenia mieszkająca w Anglii.Świetnie mówi po

polsku. Przyjechała razem ze swoim kolegą, który ma pochodzenie polskie,

trochę mówi po polsku. Pojechali do Zakopanego, połazić po górach (hyhy,

wczoraj nawet gór nie było widać =P) i spotkać się z bratem tego jej kolegi

i całą jego rodziną. Wszyscy mówią po angielsku tak, że mnie wcięło. No i

słuchałam ich rozmów (warto dodać, że była już 23, więc mój umysł nie

funkcjonował tak, jak powinien, ale mniejsza z tym =P) i burzyła się cała

moja pewność, że ja umiem DOBRZE mówić po angielsku, z tym moim całym

poziomem średniozaawansowanym i papierkiem zdania egzaminu. Owszem, tu w

Polsce, umiem. Bo rozumiałam, rozumiem i będę rozumieć, ale NIE W TAKIM

TEMPIE! Na Boga, oni mówili tak strasznie szybko, że normalnie wgięcie

totalne. Co prawda trochę z nimi rozmawiałam, ale po chwili traciłam wątek.

Także naprawdę przekonałam się, że to, co ja umiem, to zaledwie kropla w

morzu...
Hermiona13
No ja się jeszcze ucze angielskiego bo w

przyszłości mam zamiar wyjechać na stałe do Anglii
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
A pozatym umiem już francuski
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
ANASTAZJA BLACK
QUOTE (Zusia =) @ 30.07.2004 12:31)
Hm
ja wczoraj się przekonałam, dlaczego FCE to poziom średniozaawansowany. Przyjechała do Polski moja ciocia, Polka z pochodzenia, Angielka z urodzenia mieszkająca w Anglii.Świetnie mówi po polsku. Przyjechała razem ze swoim kolegą, który ma pochodzenie polskie, trochę mówi po polsku. Pojechali do Zakopanego, połazić po górach (hyhy, wczoraj nawet gór nie było widać =P) i spotkać się z bratem tego jej kolegi i całą jego rodziną. Wszyscy mówią po angielsku tak, że mnie wcięło. No i słuchałam ich rozmów (warto dodać, że była już 23, więc mój umysł nie funkcjonował tak, jak powinien, ale mniejsza z tym =P) i burzyła się cała moja pewność, że ja umiem DOBRZE mówić po angielsku, z tym moim całym poziomem średniozaawansowanym i papierkiem zdania egzaminu. Owszem, tu w Polsce, umiem. Bo rozumiałam, rozumiem i będę rozumieć, ale NIE W TAKIM TEMPIE! Na Boga, oni mówili tak strasznie szybko, że normalnie wgięcie totalne. Co prawda trochę z nimi rozmawiałam, ale po chwili traciłam wątek. Także naprawdę przekonałam się, że to, co ja umiem, to zaledwie kropla w morzu...

zastanów się. to chyba normalne że Anglicy nie cedzą słów, żebyś ich zrozumiała.
tak samo MY, POLACY nie gadamy N A Z Y W A M S I Ę J A K O Ś T A M tyko
NAZYWAMSIĘJAKOŚTAM prawda?
ja pewnie też bym nie wiele zrozumiała z rozmowy Anglików, ale cóż taki los =)
Neonai
Ja wciąż jeszcze czekam na wynik FCE. Mój angielski jest chyba dobry, bo na obozie bez problemu dogadywałam się z amerykańskim nauczycielem.

Zusia -> to spróbuj pogadać ze Szkotami...
Zusia =)
Anastazja- dobrze, ale wiesz, uczymy się

języków chyba własnie po to, żeby się dogadać z Anglikami czy tam innymi, a

nie po to, żeby umieć rozmawiać na lekcjach z nauczycielem, prawda?
Nai-

próbowałam... mieliśmy w szkole języków takiego gostka ze Szkocji... to jest

masakra totalna
Syriusz_Black
Do nas przychodzili Irlandczycy i Irlandki


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> też było śmiesznie.. bardzo ciężko ich zrozumieć ... a nasz

nauczyciel od angielskiego nauczył się języka walijskiego.. to dopiero

masakra....

My flewr yn daa
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Marta
Hehe to ja widze ze tutaj polowa forum to sami poliglogi, 4 jezyki no ladnie ladnie smile.gif. Ja zostanie przy ojczystym+ angielski (8 lat nauki)+ niemiecki (2 lata intensywnej nauki i od przyszlego poniedzialku 9. sierpnia zaczynam nauke w gimnazjum w Niemczech- tam do matury i studia moze tez w Niemczech, sie zobaczy).

No tak jeszcze troszke laciny, bo nasza polonistka umie to uczy nas czegos od czasu do czasu. Ale to takie pojedyncze zwroty to nie mozna powiedziec ze umiem lacine i to samo z czeskim, jezdze tam na narty to sie zawsze podlapie troche jezyka tak na wlasne potrzeby.
Empire
QUOTE (Sayaka @ 19.07.2004 11:03)
Ekhm.
Piękny, ładny, przegenialny, ale nigdy w życiu łatwy;P
Trzeci co do najtrudniejszych języków na świecie, za chińskim i polskim.
Me będzie zaczynala edykacje japonskiego od września sese =^^=

kochanie BZdUUUraaaaa!!!! =P
słuchaj, jedyne co jest trudne, to zapis. Bo są trzy alfabety w tym jeden to alfabet kanji którzych jest DUUUUŻOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

ale cała reszta
to banał
to coś tak śmiesznego jak się tylko da
gramatyka jest poprostu taka że największy ułom by ją sczaił

Nihongo wa ii desu! Kawaii desu! ^^
Lilly
Jeśli chodzi o angielski to wiadomo, że

jak jakiś Anglik zaczyna gadac po angielsku to się traci całe poczucie, że

sie zna ten język
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Ale musze powiedzieć, że sporo mi dało chodzenie do grupy

(szkoły językowej). Narazie dopiero rok, ale wystarczyło, żebym zauważyła

różnicę - polscy nauczyciele mówią po angielsku (oczywiście po polsku nieraz

też, różnie ;] ) i native speaker ... Przez pierwsze lekcje siedziałam i

tylko modliłam się w duchu, zeby niczego ode mnie nie chcieli, bo kompletnie

NIC nie mogłam zrozumieć z ich szybkiej mowy. Ale dość szybko się osłuchałam

i w razie spotkania z Anglikiem byłoby mi na pewno łatwiej.

Mam

ochotę uczyć się włoskiego, ale tego uzywa się tylko we Włoszech, a poza tym

w licku jest hiszpański, więc nie wiem czy się nie zaczac uczyć

hiszpańskiego ... Może zacznę w tym roku szkolnym?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Meave
QUOTE (Golden Phoenix @ 30.07.2004 11:55)
Łacina we współczesnym świecie, wg mnie, jest martwym językiem. Przydaje się lekarzom i tym, którzy chcą zaszpanować przed polonistą  laugh.gif Nie widzę sensu w uczeniu się łaciny...

Ale łacina nadal pozostaje podstawą do innych języków. Dlatego Ci, którzy ją opanowali mają o wiele mniej problemów z nauką języków, które się wywodzą z łaciny.
Bitter

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Lilly @ 01.08.2004

13:13)
Jeśli chodzi o

angielski to wiadomo, że jak jakiś Anglik zaczyna gadac po angielsku to się

traci całe poczucie, że sie zna ten język
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Ale musze powiedzieć, że sporo mi dało chodzenie do grupy

(szkoły językowej). Narazie dopiero rok, ale wystarczyło, żebym zauważyła

różnicę - polscy nauczyciele mówią po angielsku (oczywiście po polsku nieraz

też, różnie ;] ) i native speaker ... Przez pierwsze lekcje siedziałam i

tylko modliłam się w duchu, zeby niczego ode mnie nie chcieli, bo kompletnie

NIC nie mogłam zrozumieć z ich szybkiej mowy. Ale dość szybko się osłuchałam

i w razie spotkania z Anglikiem byłoby mi na pewno łatwiej.


a ja wrecz

przeciwnie. Zarowno moj nejtif jak i grammar ticzer (polka) mowia wyjatkowo

plynnie i uwielbiam sie z nimi klocic, kiedy spotkamy sie na ulicy. Po

angielsku oczywiscie... I jakos nie mam problemow z rozmowa, ani tym

bardziej zrozumieniem [=
Zusia =)
No, to oczywiste. Chociaż to nie był pierwszy raz, kiedy rozmawiałam z Anglikami po angielsku, to i tak nie byłam pewna siebie. Bałam się, że strzelę gafę- niepotrzebnie. Ci ludzie okazali się bardzo wyrozumiali dla tych, którzy się jeszcze uczą.
Bitter- ja z nativem ani z polką nie mam problemów jeśli chodzi o rozmowę albo rozumienie- wręcz przeciwnie. Ale to nie to samo. Native jest nauczycielem, mówi trochę inaczej niż zwykły obywatel. Wiadomo, że to dużo daje, bo się rozmawia z kimś, kto to umie, ale w rozmowie z np. Anglikiem jest inaczej.
Lilly
Bitt> ja mówiłam o swoich początkach


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/turned.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='turned.gif'

/>
Teraz już się osłuchałam i rozumiem co mówią, na lekcjach

gdy mamy jakieś dyskusje lubie się poprzekomarzać z 'nejtifką' ;]


Ale sądze, że gdybym nie poszła do tej szkoły, tylko nadal miała

prywatnego nauczyciela, to nie byłoby mi tak łatwo. Trzeba sie zarówno

'osłuchac' jak i 'rozgadać' ;]
GrimmY

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Kira @ 02.08.2004

11:03)
tak sobie myślę, ze

najskuteczniejszym sposobem na naukę jezyka i calkowitego obycia sie z nim

jest po prostu ciągłe przebywanie wsród osób, które sie nim posługuj...

czyli np. wsród rodowitych Amerykanów, Anglików, Włochów, Francuzów itd. bo

przeciez jezyk cały czas sie tworzy i tak najłatwiej nadążyc za tymi

nowościami... ale faktycznie trzeba przyznac, ze jest w pewnym sensie skok

na głęboką wodę, bo nawet dla kogos kto mówi całkiem dobrze w danym jezyku,

ale w swoim kraju, początki beda trudne... to oczywiste.


dokladnie,

bylem kiedys na wycieczce w londynie, bylem pewien ,ze umiem dobrze

rozmawiac po angielsku i,ze doskonale rozumiem kazde slowo...po mniej wiecej

15 minutach stwierdzilem,ze nie rozumiem ani slowa
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sleep.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sleep.gif'

/>
voldius
ale Wy jesteście ogólnie cholernie

uzdolnieni i zajebiści. wszyscy będziecie za granicą pracować.
Hefaj
..na uprawach czy innej charówie w

ulubionych Dojczlanach i Niederlandach.
GrimmY

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

(Hefaj of Gryffindor @ 02.08.2004 22:49)

id='QUOTE'> ..na uprawach czy innej charówie w

ulubionych Dojczlanach i Niederlandach.


ale zeby

bylo smieszniej to beda wiecej zarabiac niz dobry nauczyciel czy lekarz w

polsce, o slodka rzeczywistosci!
Hefaj
it o się nazywa kurna ironia , masz mały

zakres planów i możliwości to masz 2 możliwości: nie jestś ambitny -

lądujesz gdzie na bruku , ambitny - możesz nawet zostać

sędzią/prezydentem.
Polski Paradoks.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.