o fuck. no to współczuję... ;]
języki są podstawą prawda? no i wszyscy się tych języków uczą. więc
i tak trzeba umieć wiele więcej. ja mam zamiar wybrać się do szkoły z
wykładowym niemcem. ciężko będzie [nawet cholernie], ale może później do
rodziny sobie do Niemiec pojadę. o i wtedy kozakiewicza polskiemu rządowi
pokażę. chociaż niemców niezbyt lubię. nie wiem jakieś uprzedzenia ;>
Syriusz_Black
03.08.2004 13:33
Ja bym z niemieckim nie mógł... jakoś
nieszczeólnie lubię ten grubiański, charczący język :/
Syriusz zgadzam się, i jeszcze proboja
spiewac w tym jezyku
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Kiedyś w Mop Manie dali fragment
japońskiego rapu XP Hehe, spoko XP
No właśnie polski jest dobry do
śpiewania. Spiewny język i tyle ;P
A wracając do pierwotnego tematu,
to zastanawiam się, czy zacząc się uczyć hiszpańskiego czy włoskiego ...
Hiszpański jest uzywany w kilku krajach, byłby bardziej przydatny
...
Ale włoski mi się bardziej podoba, w ogole ciagnie mnie do Włoch. No
i mam włoskie stacje muzyczne, więc od razu bym rozwijała słuchanie
włoskiego XP
No ale nadal nie wiem, może ktoś doradzi? ^^
voldius jak sie robi off topic to do dziela chopie w koncu masz moda. narazie zrobilam to za ciebie

.
co chcecie, niemiecki nie jest taki tragiczny. fakt ostry jezyk ale jak juz sie umie po jakiemus w miare porozumiewac to sie tego nie slyszy. mi nie specjalnie przeszkadza ta chropowatosc a nawet zaczyna sie to podobac.
Ja od początku nauki miałam uprzedzenia do
niemieckiego, i prawde mówiąc to uczę się na tyle, by miec dobrą ocenę. Nie
podoba mi się brzmienie i w ogóle nic w niemieckim ;]
Oj tam Lil
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>. Czlowiek to istota ktora moze sie do wszyskiego
przyzwyczaic i zaakceptowac. Raz mieszkasz w cieplym domku, jedziesz na
wakacje i mieszkasz w zimnym przeciekajacym namiocie a po podlodze plynie ci
strumyk kiedy pada deszcz- wracasz do domu i brakuje ci tego zimna i syfu.
ja ucze sie angielskiego, niemieckiego i
ostatnio zaczelam francuski. w liceum chcialabym uczyc sie jeszcze
hiszpanskiego, a pozniej wloskiego. moze niedlugo troche si naucze
szweckiego, bo moja ciocia, kuzynka i wujek mieszkaja w szwecji.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
I FAAAJNIE JEST!!!!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
ech... ja tez nie bardzo lubie niemiecki,
a bede musiala sie z nim 'spotykac' codziennie przez trzy lata. a
muzyki niemieckiej to juz w ogole nie trawie.
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Marta @ 03.08.2004
21:36) |
Oj tam Lil
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>. Czlowiek to istota ktora moze sie do wszyskiego
przyzwyczaic i zaakceptowac. Raz mieszkasz w cieplym domku, jedziesz na
wakacje i mieszkasz w zimnym przeciekajacym namiocie a po podlodze plynie ci
strumyk kiedy pada deszcz- wracasz do domu i brakuje ci tego zimna i syfu.
|
Nie wiem, mimo 2 lat nauki niemieckiego nadal go
niecierpię. Ale jest w tym tez wina babki, która uczy tak, że ekhm
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/turned.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='turned.gif'
/>
Kira> Rammstein to właściwie jedyny zespół (i
wykonawca), który z niemieckiej muzyki nawet lubię ... Przez jakiś czas mi
się jeszcze Oomph podobał, ale już mi trochę zbrzydł (bo ciągle na Vivie
niemieckiej leci).
Uugh, ja niestety chlopaczkow z Rammsteina
nie trawie, ale to do tematu o muzyce. W ogole jestem buc z niemca, tez
jakos nie lubie (i nie umiem) gadac w tym jezyku sasiadow zza zachodniej
granicy.
A jutro kupuje sobie podrecznik do laciny. Łuhu.
*colette*
06.08.2004 12:16
Ja uczę się angielskiego i tak trochę hiszpańskiego, a od września rozpoczynam naukę francuskiego
a ja się uczę japońskiego i jestem najlepsza
na świecie.
a Wy wszyscy w przyszłości będziecie moimi sługami. to już
postanowione. /i co gorsza zatwierdzone/
Ofkors maj preśes.
Yy.. Ku
utattari suru..? ^^"
Lingwistyczny nieuk ze mnie.
Oh nie przesadzajcie. Niemiecki nie jest
taki zły. uczę się go od .. sama nie wiem ilu lat, a nadal mnie zaskakuje
jakimiś nowymi regułkami gramycznymi, od których jest kilkanaście wyjątków.
Francuski to jest to...a poza tym hiszpański, angielski i od września
łacina
Niemiecki i angieslki, w przyszłym roku
włoski. I umiem trochę przeklinać w innych językach
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
a propo przeklinania ;>
czy ktoś
jeszcze pamięta Swearing Index, które podesłali Syriusz i - później chyba -
Hefaj?
Taaak... w przeklinaniu to Polacy są
dobrzy. Znani jesteśmy głównie zze słów "k***" i "p****"
:]
Co do języków - w tym roku podążam grzecznie na kurs profa z
angielskiego, zamierzam sie uczyć jeszcze rosyjskiego i hiszpańskiego.
Kiedyś w końcu się wezmę porządnie za łacinę i francuski (taaa... niby się
miało to w szkole, ale.... :] )
QUOTE (Sihaja @ 10.08.2004 11:54) |
Taaak... w przeklinaniu to Polacy są dobrzy. Znani jesteśmy głównie zze słów "k***" i "p****" :]
Co do języków - w tym roku podążam grzecznie na kurs profa z angielskiego, zamierzam sie uczyć jeszcze rosyjskiego i hiszpańskiego. Kiedyś w końcu się wezmę porządnie za łacinę i francuski (taaa... niby się miało to w szkole, ale.... :] ) |
pff!
Włochy są najlepsze , ja raz na 4um Wisełki ww oresie gier z Włochami całe spisy Włoskich XD
Me jest dwujezyczne, wiec przynajmniej angielski mam z glowy

.
A poza tym to ucze sie ( czysto teoretycznie) hiszpanskiego i laciny, ale i z jednym, i z drugim to czysta masakra, bo nie umiem prawie nic, ale tu nie ma sie czym chwalic

. Wyjezdzam teraz do hiszpani na troche to moze sie podszkole, ale znajac zycie i tak bede na samym angielskim jechac

...
W planach mam jeszcze wloski, bardzo melodyjny jezyk, bardzo mi sie podoba ( tak samo myslalam o hiszpanskim zanim zaczelam sie uczyc

) i niemiecki, a w marzeniach to japonski, ale watpie, zebym nauczyla sie tych wszystkich znaczkow
QUOTE(Lilly @ 11.07.2004 22:30)
Tak na serio to tylko angielskiego, niemca
niby mam w szkole, ale i tak nic nie umiem XD
Myślałam jeszcze o nauce
włoskiego lub hiszpańskiego ... ale to kiedyś XP
post sprzed roku, lol...
No i spelni sie 'marzenie' - w liceum bede miala hiszpanski (i lacine...). I nareszcie koniec z niemieckim! [;
A w czerwcu zdawalam FCE (rodzice wpadli w zachwyt ==' )
Angielski - BARDZO potrzebny, znam 11 czasów, uczę się intensywnie 4 lata.
Niemiecki - bardzo bardzo podstawowy
Francuski - do gimn idę do klasy 3 godz. franca, więc opanuję go nawet nawet
na cholerę ci jedenaście. angole i tak używają pięciu, góra sześciu.
QUOTE(Ania* @ 13.07.2005 21:14)
Francuski - do gimn idę do klasy 3 godz. franca, więc opanuję go nawet nawet
no to ekhm powodzenia i "miłej zabawy" :]
ja od sześciu lat ucze się niemca a jedyne co potrafię powiedziec to : GUTEN MORGEN
Zawsze to już coś [:
W liceum będę mieć francuski, to właśnie sobie kursik taki mały, prościutki, króciutki z płytą nabyłam, żeby tak na "sucho" nie iść. I powiem tyle: cały angielski, niemiecki, hiszpański nawet łacina to kaszka z manną w porównaniu z francuskim. Język bym sobie połamała próbując w takim "wolnym" tempie jak na płycie to wszystko wymówić. Ale swój urok język ma niezaprzeczalny.
Nie widzę sensu mówienia, że się zna 10 języków, z czego najwyżej 9 po kilka wyrazów na poziomie podstawowym. Znam niemiecki, lubię go i dobrze się w nim czuję. Ubolewam jednocześnie, że znam tak słabo angielski, bo to podstawa, ale to się jeszcze nadrobi. Nauczyć chciałabym się chińskiego, bo to ma przyszłość, skoro najwięcej ludzi gada w tym języku i hiszpańskiego bo fajny. Z martwych języków łacina by się przydała na wyższym poziomie.
Łacina? Czyli musisz miec dobra nauczycielke i inna ksiazne niz Lingua latina lingua nostra XP Albo tylko jedno z tych rozwiazan.
Podziwiam, ja mojej znajomosci laciny rozwijac nie mam ochoty. Zdecydowanie.
Lingua latina malum est.
BlackOmen
14.07.2005 09:02
QUOTE(Elvaralinde @ 14.07.2005 09:33)
Łacina? Czyli musisz miec dobra nauczycielke i inna ksiazne niz Lingua latina lingua nostra XP Albo tylko jedno z tych rozwiazan.
Podziwiam, ja mojej znajomosci laciny rozwijac nie mam ochoty. Zdecydowanie.
Lingua latina malum est.
A mnie kufa by sie przydala lacina.... ale medyczna a tego nas w szkole ponoc uczyc nie beda fak... :/
QUOTE(BlackOmen @ 14.07.2005 10:02)
A mnie kufa by sie przydala lacina.... ale medyczna a tego nas w szkole ponoc uczyc nie beda fak... :/
Ja na humanie miałam i z pełnym zadowoleniem mogę napisać "mieć łacinę" w czasie przeszłym :] Podobno korzystaliśmy z podręczników dla biol-chemu i chyba naprawdę "podobno", więc niestety a może bardziej stety nie spodziewałabym się tego ;d
Moonchild
14.07.2005 15:00
Ja też miałam fakultety z łaciny w liceum. I jak głupia sie na niego zapisałam, bo "napewno bedzie fajne". Taaa.. super było. Przez 3 lata nic, kompletnie nic się nie nauczyłam.
mi się z łaciny podobają tylko i wyłącznie cytaty
Moonchild
14.07.2005 18:27
Cytaty sa fajne, ale żeby je zrozumieć musze zajrzeć do słownika...
A ja mam opanowane cos ponad 30 - na zalicznie.
In vino veritas! XP
niemiecki - rozumiem 'mniej-wiecej' co sie do mnie mowi.
angielski - rozumiem i nawet troche mowie. tyle ze z arabsko-rosyjskim akcentem ;P
QUOTE(Elvaralinde @ 14.07.2005 19:53)
A ja mam opanowane cos ponad 30 - na zalicznie.
In vino veritas! XP
pff my mieliśmy około 150 łącznie, a to że większości nie pamiętam i mam w pupie, to już inna sprawa ;d
QUOTE(Nes @ 14.07.2005 21:36)
niemiecki - rozumiem 'mniej-wiecej' co sie do mnie mowi.
angielski - rozumiem i nawet troche mowie. tyle ze z arabsko-rosyjskim akcentem ;P
to ja podobnie
Moonchild
14.07.2005 22:43
Do mnie to po niemiecku mogą mówić co chcą. I tak nic kompletnie nie rozumiem

Za to po angielsku chyba bym się dogadała
Alexa666
14.07.2005 22:49
a ja się uczę:
*angielskiego - cudo, szkoda, że nie w szkole ;/ tylko raz w tygodniu w klubie osiedlowym...
*niemieckiego - ohyda, niestety mam go w szkole ;/ miałam do wyboru, ale klasa z angielskim to najbardziej zjebana klasa z całego mojego rocznika ;/ na szczęście mam ślepą babkę i se normalnie legalnie wszystko ściągam ;P ale babka jest w ciąży i teraz najprawdopodobniej będziemy mieć najzajebistszą kosę w budzie =='
*francuski - zajebisty, ale baba durna ;/ znaczy chamska i w ogóle
ja sie kiedyś uczyłam rosyjskiego (hehe.... tera bede szpanować

to nic, że zrezygnowałam po półroku...). jakoś mi nie przypadł do gustu...
QUOTE
In vino veritas! XP
znaczy się - w winie siła? czy może po wino do veritasu? ;p
znacznie bardziej podoba mi się ta druga wersja...
A ja to kurde tak:
*Angielski-teraz bedzie leciałszósty rok nauki
*Niemiecki -trzeci rok
W planach
*Francuski
*Rosyjski
*Łacina (podstawy)
*Hiszpański
No.Co do laciny to polecam:
http://gkrol.nex.com.pl/aforyzmy/Aforyzmy3.htmlhttp://www.latina.egiptibis.com.pl/rz_lp.phpZ Hiszpańskim to ew. po studiach,ale jak mówią....potius sero quam numquam
zapisze sie chyba na francuski od nowego semestru, bo 4 lata liceum a ja pamietam jak powiedziec dzien dobry/do widzenia, zamowic jedzenie plus kilka mniej lub bardziej wyrafinowanych przeklenstw (coz, zawsze sie przydadza).
pociaga mnie rosyjski, byc moze dlatego, ze to moje korzenie mimo wszystko. harr iwan grozny to moj pra-pra-pra-pra!
prawda jest siłą, więc trafiłem ;d
QUOTE(Child of Bodom @ 15.07.2005 00:04)
QUOTE
In vino veritas! XP
znaczy się - w winie siła? czy może po wino do veritasu? ;p
W wolnym tlumaczeniu - w winie prawda, poddane interpretacji i obrobce brzmi mniej wiecej - wino rozwiazuje jezyki ;p
Ach, Child, ty i to twoje jezykoznawstwo ;p Vanitas vanitatum, et omnia vanitas!
Daemoni etiam vera dicendi, non est credendum ;p
Jestem w agielskiej klasie(więc ucze sie angielskiego - trudno bylo sie domyslic

) W moim gimnazjum jest tez niemiecki - obowiązkowy,ale nie liczy sie do sredniej.Podobno mam niemiecki akcent :/
Poza tym chcialabym w przyszlosci zapisac sie na wloski.
Zusia =)
17.07.2005 13:54
hmm, języki....
w eLO będę mieć niemiecki DSD II i francuski początkujący, a jak się zapiszę na kółko to będzie jeszcze łacina (ale odpłatnie, kuuuurczę)
a dodatkowo angielski
i jest fajno.
/pzdr dla tych, którzy łacinę znają, ludzie, zazdroszczę!
Hmm, już od 6 lat ucze się angielskiego, na poważnie zaczęłam dopiero rok temu jak rozpoczynałam naukę w gimnazjum. Czemu na poważnie? Dlatego, że angielski w podstawówce był dodatkowy, więc go po prostu olałam... A teraz żałuje... No, ale mam drugą szansę na opanowanie tego języka. Poza angielskim uczę się niemieckiego... W podstawówce był obowiązkowy, a w gimnazjum dodatkowy... Oczywiście kontynuuję jego naukę, bo inne rozwiązanie nie miałby sensu.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę