Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Kim Chcecie Zostać???
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17
Hagrid
Okropny materializm jest tu promowany. A może bycie ksiegowym wymaga powołania? biggrin.gif
Atina
No nie wiem, wydaje mi się że to bardzo przyjemna praca. Spokojna, siedzisz ciągle w cyferkach, nie gonisz, nie obawiasz się, ze jesteś nie na czasie...
Może nie widzę istotnych wad. (?)
Potti
istotna wada to śmierć z nudów po dłuższym czasie- ale może tylko w moim przypadku? tongue.gif
avalanche
Każdy zawód powinien mieć domalowaną ideę. Śmiało Atina, obudź w sobie zmysł artystyczny ;ddd
Zeti
Ja zawsze chciałem zostać dziennikarzem. według mnie to ciekawy zawód. Siedzieć se w redakcji i tylko pisać. Czasem jakiś wyjazd, reportaż, felieton. No i praca jakby wymarzona dla mnie biggrin.gif
avalanche
ta.

ładnie opisane ;d
GrimmY
QUOTE(Atina @ 24.10.2006 00:15)
No nie wiem, wydaje mi się że to bardzo przyjemna praca. Spokojna, siedzisz ciągle w cyferkach, nie gonisz, nie obawiasz się, ze jesteś nie na czasie...
Może nie widzę istotnych wad. (?)
*


przypomina mi się skecz o księgowym w wykonaniu python'ów.
QUOTE
Ja zawsze chciałem zostać dziennikarzem. według mnie to ciekawy zawód. Siedzieć se w redakcji i tylko pisać. Czasem jakiś wyjazd, reportaż, felieton. No i praca jakby wymarzona dla mnie

hm zastanów się czy na pewno tego chcesz, znam kilku dziennikarzy, ba siostra nawet pracuje w gazecie, której nazwy wole nie wymieniać; w każdym razie praca dosyć wymagająca, terminy ciągle gonią, baardzo często pracujesz w święta (zapomnij o niedzieli jako dniu wolnym) a płaca wcale nie taka wysoka jak niektórym może się wydawać.
Neonai
chcę byc psychologiem lub fotografem. albo najlepiej i jedno i drugie.
Cat
ej a ja chcę tu pracować! tak tak! hau hau
Neonai
o krajst, kasia, gdzie Cie nosi. chociaż w sumie mi to do Ciebie pasuje. tylko zabierz ze sobą Pukiego.
Cat
no rzecz jasna! puki też będzie psem, nie.
Lilith
panie w mundurach ponoć seksi są
ja kiedyś zakonnicą chciałam zostać
ale tak jakos
przeszło mi
nie wiem czemu
GrimmY
QUOTE(Cat @ 30.10.2006 23:33)
ej a ja chcę tu pracować! tak tak! hau hau
*


zasmucasz mnie
Cat
ależ najdroższy, jak cię zabiją to dzięki takiej pracy poznam cię nawet po brudzie spod paznokcia xd
Neonai
Kasiu, to bylo conajmniej niesmaczne.
Cat
no masz, a chciałam być urocza xd
Sumiko
ja bym chciała zostać kimś kto zaliczy nadchodzący sprawdzian z pisma.
kelyy
A ja bym chciała studiowac kulturoznastwo tongue.gif

Tylko co tez można po tym robić?
MisieK
zbierać truskawki w krainie wikingów ;p
kelyy
prehistoryczne truskawki? czy tylko skamieniałości ;P?
Malamanda
Ja zostaną psychologiem, jezeli mi się uda dostać na studia i je skończyć biggrin.gif
aina
Psycholog? Będzie cięzko:)

Ja mam w planie zostać tłumaczem. Marzę o tłumaczeniu z angielskiego na polski, lub na odwrót, książek, dokumentów itp. Mam nadzieję, że uda mi się spełnić to marzenie smile.gif
Chociaż wiem, że na pewno nie będzie to moje jedyne zajęcie. Mam kupę czasu - się jeszcze pomyśli.
Lilith
a ja chcę rodzić dzieci, czekać na męża z obiadem, uprawiać seks i chodzić na zakupy.
avalanche
z trzecim się zgodzę.
Lilith
nie lubisz zakupów?biggrin.gif
avalanche
no dobra. ale to by więcej pieniędzy trzeba było mieć, żeby zaspokoić moje potrzeby.

mam dużo potrzeb.

Lilith
QUOTE(avalanche @ 27.11.2006 19:04)
no dobra. ale to by więcej pieniędzy trzeba było mieć, żeby zaspokoić moje potrzeby.

mam dużo potrzeb.
*



od tego jest mąż ;]
obowiązkowo z wielka kasą i w wieku 'jedną nogą w grobie', zeby spadek zostawił ;]
dobra, to było okropne.
Katon
A ja chcę tylko być znany, bogaty i uznany. I pójść jeszcze do nieba na końcu.
Lilith
a ja chcę tylko być szczęśliwa
amen.
avalanche
gdyby był jedną nogą w grobie, to gdzie tu punkt trzeci ma być zrealizowany w satysfakcjonującej formie...

ja bym chciała nie popaść w rutynę, nie pracować w biurze [i nie być też bezrobotną], nie uczestniczyć w kursach podnoszących kwalifikacje, nie mieć szefa, nie pracować od 8-17, nie udawać zaangażowania.

żeby filozofia życiowa 'mieć wszystko w dupie' mogła być realizowana na moich zasadach.



Lilith
QUOTE(avalanche @ 27.11.2006 19:33)
gdyby był jedną nogą w grobie, to gdzie tu punkt trzeci ma być zrealizowany w satysfakcjonującej formie...
*



ej no, jak to?
a termin 'atrakcyjna wdowa' znasz? wink2.gif
avalanche
wdowa może tak, ale atrakcyjna to pojęcie względne biggrin.gif

a żeby tak jeszcze potem nie być samotnym z tą kasą ;ddd

/a my wszyscy i tak na zasiłku wylądujemy! a tu takie wizje. lol ;dd/
Katon
Takim moim podstawowym zawodowym marzeniem jest nie mieć szefa. Nikogo nie słuchać. Nikomu się nie podlizywać.
avalanche
o. To mamy podobne poglądy Katon.

Myśl o 'szefie' wywołuje u mnie wewnętrzną agresję i chęć mordu. I nie lubie gadania, że trzeba się przystosować.
Pawelord2
lekarzem jak sie uda, bede za 6 lat ;]
"...P..."
Kira
płatny morderca w krajasz hiszpańskojęzycznych user posted image
ewentualnie, jeśli nie skończę italistyki/nie dostanę się, polecę do mexico city *_* i będę krowy na pustyni pasać. i to dobre w gruncie rzeczy user posted image
Shell
a mi się wzięła ambicja na zostanie nauczycielem matematyki, będę się wyżywać na dzieciakach <hahahahahahahahaha>
MisieK
sie smiej. moj wspollokator ostatnio uczyl dziewczyne z gimnazjum calkowac XD
em
ja bym CHCIAŁA być matematyczką w liceum. ale nie będę.
za to będę tłumaczem języka angielskiego (duff, wiem że wszyscy to teraz studiują) albo nauczycielką angielskiego w prywatnej szkole językowej :> ew. w liceum.
(lol. i tak nie znajdę pracy, ale szczegół).

A poza tym będę teatrologiem i będę miała fajne zniżki we wszystkich teatrach, buahaha.
Shell
Misiek, mam współczuć koledze czy jego koleżance?;d

Emo, a czemu nie będziesz nauczycielem matmy, skoro chcesz?;p
MisieK
raczej tej gimnazjalistce XP
polibudziarze, pamieta ktos wzor na calke z xdx/(ax^2+bx+c)? bo mi sie ani szukac nie chce ani liczyc bez tego smiesznego wzoru tongue.gif
Child
pewnie cos w stylu 'napij sie' ;)
MisieK
nie-e cos z logarytmem naturalnym obstawiam tongue.gif
Avadakedaver
że cą? co z czym?
ja tam jestem na poziomie (y-y2):(y2-y1)/(x2-x1) (x-x2) czy jakmutam.
Child
podpowiem Ci: ln(e)=1

kombinuj XD
hazel
ln to by był, jakby w liczniku była pochodna mianownika (czyli całka z (ax+b)/(ax^2+bx+c) po dx). A tak trzeba rozkładać (na dwie całki: "(ax+b)/(ax^2+bx+c )po dx)" i -b/(ax^2+bx+c) po dx) i liczyć współczynniki dla tej drugiej. No chyba, ze jest na to jakiś sprytny wzorek, którego nie znam.
MisieK
wlasnie jest sprytny wzorek a że mi sie nie chce to sie pytam. ale trudno XD

haha.
wpisalem 'calka' w wikisource i prosze:
user posted image
no. nie pomylilem sie zbyt wiele. ln czy arctan. co za roznica XD
em
shell - bo jestem w klasie humanistycznej i mam wybitnego lenia do nadrabiania straconego przez lata materiału XD
nie mówiąc już o tym, jak by mi się to wybitnie znudziło po paru tygodniach.
avalanche
w życiu nie miałam całek.

czarna magia.
Katon
Dla mnie równanie z dwoma niewiadomymi stanowiło już całkiem duży problem.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.