Okropny materializm jest tu promowany. A może bycie ksiegowym wymaga powołania?
No nie wiem, wydaje mi się że to bardzo przyjemna praca. Spokojna, siedzisz ciągle w cyferkach, nie gonisz, nie obawiasz się, ze jesteś nie na czasie...
Może nie widzę istotnych wad. (?)
istotna wada to śmierć z nudów po dłuższym czasie- ale może tylko w moim przypadku?
avalanche
23.10.2006 23:33
Każdy zawód powinien mieć domalowaną ideę. Śmiało Atina, obudź w sobie zmysł artystyczny ;ddd
Ja zawsze chciałem zostać dziennikarzem. według mnie to ciekawy zawód. Siedzieć se w redakcji i tylko pisać. Czasem jakiś wyjazd, reportaż, felieton. No i praca jakby wymarzona dla mnie
avalanche
30.10.2006 19:16
ta.
ładnie opisane ;d
QUOTE(Atina @ 24.10.2006 00:15)
No nie wiem, wydaje mi się że to bardzo przyjemna praca. Spokojna, siedzisz ciągle w cyferkach, nie gonisz, nie obawiasz się, ze jesteś nie na czasie...
Może nie widzę istotnych wad. (?)
przypomina mi się skecz o księgowym w wykonaniu python'ów.
QUOTE
Ja zawsze chciałem zostać dziennikarzem. według mnie to ciekawy zawód. Siedzieć se w redakcji i tylko pisać. Czasem jakiś wyjazd, reportaż, felieton. No i praca jakby wymarzona dla mnie
hm zastanów się czy na pewno tego chcesz, znam kilku dziennikarzy, ba siostra nawet pracuje w gazecie, której nazwy wole nie wymieniać; w każdym razie praca dosyć wymagająca, terminy ciągle gonią, baardzo często pracujesz w święta (zapomnij o niedzieli jako dniu wolnym) a płaca wcale nie taka wysoka jak niektórym może się wydawać.
chcę byc psychologiem lub fotografem. albo najlepiej i jedno i drugie.
ej a ja chcę
tu pracować! tak tak! hau hau
o krajst, kasia, gdzie Cie nosi. chociaż w sumie mi to do Ciebie pasuje. tylko zabierz ze sobą Pukiego.
no rzecz jasna! puki też będzie psem, nie.
panie w mundurach ponoć seksi są
ja kiedyś zakonnicą chciałam zostać
ale tak jakos
przeszło mi
nie wiem czemu
QUOTE(Cat @ 30.10.2006 23:33)
ej a ja chcę
tu pracować! tak tak! hau hau
zasmucasz mnie
ależ najdroższy, jak cię zabiją to dzięki takiej pracy poznam cię nawet po brudzie spod paznokcia xd
Kasiu, to bylo conajmniej niesmaczne.
no masz, a chciałam być urocza xd
ja bym chciała zostać kimś kto zaliczy nadchodzący sprawdzian z pisma.
A ja bym chciała studiowac kulturoznastwo

Tylko co tez można po tym robić?
zbierać truskawki w krainie wikingów ;p
prehistoryczne truskawki? czy tylko skamieniałości ;P?
Malamanda
27.11.2006 17:40
Ja zostaną psychologiem, jezeli mi się uda dostać na studia i je skończyć
Psycholog? Będzie cięzko:)
Ja mam w planie zostać tłumaczem. Marzę o tłumaczeniu z angielskiego na polski, lub na odwrót, książek, dokumentów itp. Mam nadzieję, że uda mi się spełnić to marzenie
Chociaż wiem, że na pewno nie będzie to moje jedyne zajęcie. Mam kupę czasu - się jeszcze pomyśli.
a ja chcę rodzić dzieci, czekać na męża z obiadem, uprawiać seks i chodzić na zakupy.
avalanche
27.11.2006 19:59
z trzecim się zgodzę.
nie lubisz zakupów?
avalanche
27.11.2006 20:04
no dobra. ale to by więcej pieniędzy trzeba było mieć, żeby zaspokoić moje potrzeby.
mam dużo potrzeb.
QUOTE(avalanche @ 27.11.2006 19:04)
no dobra. ale to by więcej pieniędzy trzeba było mieć, żeby zaspokoić moje potrzeby.
mam dużo potrzeb.
od tego jest mąż ;]
obowiązkowo z wielka kasą i w wieku 'jedną nogą w grobie', zeby spadek zostawił ;]
dobra, to było okropne.
A ja chcę tylko być znany, bogaty i uznany. I pójść jeszcze do nieba na końcu.
a ja chcę tylko być szczęśliwa
amen.
avalanche
27.11.2006 20:33
gdyby był jedną nogą w grobie, to gdzie tu punkt trzeci ma być zrealizowany w satysfakcjonującej formie...
ja bym chciała nie popaść w rutynę, nie pracować w biurze [i nie być też bezrobotną], nie uczestniczyć w kursach podnoszących kwalifikacje, nie mieć szefa, nie pracować od 8-17, nie udawać zaangażowania.
żeby filozofia życiowa 'mieć wszystko w dupie' mogła być realizowana na moich zasadach.
QUOTE(avalanche @ 27.11.2006 19:33)
gdyby był jedną nogą w grobie, to gdzie tu punkt trzeci ma być zrealizowany w satysfakcjonującej formie...
ej no, jak to?
a termin 'atrakcyjna wdowa' znasz?
avalanche
27.11.2006 20:42
wdowa może tak, ale atrakcyjna to pojęcie względne
a żeby tak jeszcze potem nie być samotnym z tą kasą ;ddd
/a my wszyscy i tak na zasiłku wylądujemy! a tu takie wizje. lol ;dd/
Takim moim podstawowym zawodowym marzeniem jest nie mieć szefa. Nikogo nie słuchać. Nikomu się nie podlizywać.
avalanche
27.11.2006 20:53
o. To mamy podobne poglądy Katon.
Myśl o 'szefie' wywołuje u mnie wewnętrzną agresję i chęć mordu. I nie lubie gadania, że trzeba się przystosować.
Pawelord2
27.11.2006 21:58
lekarzem jak sie uda, bede za 6 lat ;]
"...P..."
płatny morderca w krajasz hiszpańskojęzycznych

ewentualnie, jeśli nie skończę italistyki/nie dostanę się, polecę do mexico city *_* i będę krowy na pustyni pasać. i to dobre w gruncie rzeczy
a mi się wzięła ambicja na zostanie nauczycielem matematyki, będę się wyżywać na dzieciakach <hahahahahahahahaha>
sie smiej. moj wspollokator ostatnio uczyl dziewczyne z gimnazjum calkowac XD
ja bym CHCIAŁA być matematyczką w liceum. ale nie będę.
za to będę tłumaczem języka angielskiego (duff, wiem że wszyscy to teraz studiują) albo nauczycielką angielskiego w prywatnej szkole językowej :> ew. w liceum.
(lol. i tak nie znajdę pracy, ale szczegół).
A poza tym będę teatrologiem i będę miała fajne zniżki we wszystkich teatrach, buahaha.
Misiek, mam współczuć koledze czy jego koleżance?;d
Emo, a czemu nie będziesz nauczycielem matmy, skoro chcesz?;p
raczej tej gimnazjalistce XP
polibudziarze, pamieta ktos wzor na calke z xdx/(ax^2+bx+c)? bo mi sie ani szukac nie chce ani liczyc bez tego smiesznego wzoru
pewnie cos w stylu 'napij sie' ;)
nie-e cos z logarytmem naturalnym obstawiam
Avadakedaver
29.11.2006 23:41
że cą? co z czym?
ja tam jestem na poziomie (y-y2):(y2-y1)/(x2-x1) (x-x2) czy jakmutam.
podpowiem Ci: ln(e)=1
kombinuj XD
ln to by był, jakby w liczniku była pochodna mianownika (czyli całka z (ax+b)/(ax^2+bx+c) po dx). A tak trzeba rozkładać (na dwie całki: "(ax+b)/(ax^2+bx+c )po dx)" i -b/(ax^2+bx+c) po dx) i liczyć współczynniki dla tej drugiej. No chyba, ze jest na to jakiś sprytny wzorek, którego nie znam.
wlasnie jest sprytny wzorek a że mi sie nie chce to sie pytam. ale trudno XD
haha.
wpisalem 'calka' w wikisource i prosze:

no. nie pomylilem sie zbyt wiele. ln czy arctan. co za roznica XD
shell - bo jestem w klasie humanistycznej i mam wybitnego lenia do nadrabiania straconego przez lata materiału XD
nie mówiąc już o tym, jak by mi się to wybitnie znudziło po paru tygodniach.
avalanche
30.11.2006 11:32
w życiu nie miałam całek.
czarna magia.
Dla mnie równanie z dwoma niewiadomymi stanowiło już całkiem duży problem.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę