smagliczka
24.01.2007 15:07
ŁAAAAaaaa...!!! Ziiimaaa...!!!
WRESZCIE!
zapomniałam odśnieżyć tylnych świateł
i pan za mną się zdenerwował i nakrzyczał na mnie, że on nie wie gdzie ja skręcam bo nie widzi.
na szczęście nie miał jednego przedniego światła, więc mogłąm mu uprzejmie zwrócić uwagę i sobie poszedł.
wiedziałam, że tak będzie
że jak spadnie śnieg to mi się zaliczenia posypią równie obficie.
no ale zima
Ale głupi. Trzeba mu było zacytować przypowieść o ździeble i belce i wyśmiać =P
Chlupie mi w butach. Zima byłaby lepsza, gdyby można było unosić się kilkanaście centymetrów ponad chodnikami. Jak Paktofonika.
Śniegł spadł i we Wrocławiu, i ciągle pada. Już sporo centymetrów się nazbierało.
I nie powiem, żebym był specjalnie z tego fakty zadowolony. Jako student przemiszczający się między akademikiem a uczelnią i między Wrocławiem a Częstochową, muszę stwierdzić, że wolałem poprzednią pogodę. Jak jeszcze bardziej temperatura się obniży, to będę zły.
Zima to mogła przyjść w drugiej połowie lutego, jak mam wolne.
PrZeMeK Z.
24.01.2007 19:03
Pół centymetra spadło. Teraz wieje. Mimo wszystko, miło. Oby tylko spadło jeszcze kilka centymetrów, bo przy obecnym stanie pogody bałwana to ja sobie mogę w zamrażalniku ulepić.
Uroki Podlasia.
smagliczka
24.01.2007 19:13
QUOTE(sygnaturka Katona)
Prezenter: Witam państwa w kolejnym odcinku programu "Ach, ten świat". Naszym dzisiejszym gościem jest pan Marian Dolejżeoleju, przewodniczący Stowarzyszenia Zaskoczonych Drogowców. Witamy!
Pan Marian: Witam serdecznie!
Prezenter: Cóż, zima znowu was zaskoczyła...
Pan Marian (radośnie i pełen podniecenia): Tak! Znowu się udało! Jest nawet lepiej niż w zeszłym roku, a przecież wtedy zostaliśmy zaskoczeniu kilkukrotnie. Prawdę mówiąc traciliśmy już nadzieję na przyjście zimy, ale paradoksalnie właśnie utrata tej nadzieji spowodowała u nas tak ogromne zaskoczenie! To wspaniałe. Teraz pełni radosnego zapału zabieramy się do pracy!
Prezenter: To cudownie! Ale czy naprawdę nikt się nie spodziewał? Wie pan... łupanie w kościach, telewizyjne prognozy pogody...
Pan Marian: Och, oczywiście to się zdarza. Nasz statut zabrania wprawdzie oglądania prognoz pogody, ale każdemu przypadkiem może się zdarzyć. Usłyszy telewizor z kuchni i już po zaskoczeniu. Na szczęście nasi psychologowie radzą sobie coraz z lepiej z takimi przypadkami i pomagają wszystkim naszym członkom cieszyć się z niespodzianki.
Prezenter: A czy nie zastanawiał się pan kiedyś czy wasze zaskoczenie nie powoduje utrudnienia dla podróżujących drogami kierowców...?
Pan Marian: Hmmmm... Nie. Wie pan, nigdy się nad tym nie zastanawiałem, to faktycznie ciekawe (zamyśla się)... Będziemy musieli to przedyskutować na zebraniu. Ale z drugiej strony... Rodziny mają dla siebie coraz mniej czasu. Taki trzygodzinny pobyt w korku pomaga się zbliżyć. Porozmawiać.
Prezenter: Chyba nigdy nie stałeś w korku, cioto.
Pan Marian: Co?
Prezenter: Nic. Naszym gościem był pan Marian Dolejżeoleju, przewodniczący blablabla
LilienSnape
24.01.2007 19:23
ciągle pada pada ^^ troche wieje i zimno, że szok ^^ ale przeżyjemy ^^ nareszcie zima sanki i łyżwy ; D
uhuha ale zabawa z tym śniegiem

pewnie go znienawidzę za parę dni, ale narazie się cieszę.
Hehe jade za niecale 2 tygodnie na 3 dni do zakopca, pierdzielic szkole <szussss szusss>
zeby nie egzaminy to bym do wiosny nie wychodził z domu.
<tuli miśa>
marne to pocieszenie XD
wiesz, gdyby nie śnieg, to ja bym na sesje została w domu.
Gdyby nie śnieg, to bym dzisiaj na zajęcia zdążyła.
Ale niech pada. Już dobrze, że pada.
dziś na ten przykład o małom się na zaliczenie nie spoźnił bom odpląbowywał drzwi od framugi. musze sobie ciekły azot sprawić.
życie jest do dupy
dobrze, że przynajmniej śnieg jest i ciągle sypie i ładnie wygląda i jest zimny i biały
gdyby nie to już bym dawno wyjechała na Alaske.
LilienSnape
27.01.2007 23:31
och . kocham zjeżdżanie z górek bez sanek ^^ i zime też kocham ^^ a jak na razie śniegu nie ubywa .
robiłam dziś elo-poślizg-kontrolowany na lodzie
Ja musze z kumpela wyciagnac naszego super duper hiper kartonowego slizgacza 2023

Mamy troche mala gorke i nie osiagamy odpowiednich predkosci ale pracujemy nad tym xD
Rozpuszcza się, rozpuszcza się. Idę się potaplać w błocie.
u mnie też płynie. hate it!
LilienSnape
29.01.2007 01:06
nie no . błoto ; /
zygu zygu
a u mnie białooo
LilienSnape
29.01.2007 15:30
no no ^^ to mi sie podoba x D śnieg pada, że szok ; D oł je ^^
ok
zostało solne błoto
nadchodzi zagłada środowiska oraz moich butów.
A ja dzisiaj postawiłam sobie za zadanie - dojść do teatru w kozaczkach na bardzo-wysokich-obcasach. Doszłam szczęśliwie i jeszcze szurałam szybciej niż niektórzy. Tylko nie miałam zdolności biegania za autobusami.
avalanche
30.01.2007 23:27
twarda jesteś. ja swoje kupiłam z jakieś dwa miesiące temu i nie wyszłabym na taką chlapawice. jeszcze by im się coś stało xD
U mnie była lodowica, a nie chlapawica ,a szczęście. Ale trzymałam się dzielnie.
Już to pewnie ze trzy razy pisałem, ale nienawidzę tego okresu roku najbardziej. Wszystko tylko nie ta pieprzona chlapa, dzięki której masz przemoczone wszystko. Bo wystarczy że samochód przejedzie na ulicy i tak przez przypadek Cię ochlapie.
Ale wczoraj jeszcze było całkiem przyjemnie, bez mrozu tak że można było na piwko isc i porzucać się w snieg - prawie frontflipa na zaspę umiem, hihi.
Mój zimowy entuzjazm właśnie zacząl opadać. Gdy pojawił sie śnieg, z mojej twarzy nei znikał uśmeich przez cały dzień. Radośnei kroczyłem do szkoły czująć pod butami mięciutki, skrzypiący biały puch. Ach, cóż to za uczucie

Żadnych porąbanych pługów, żadnychodśniezanych chodników... Super!!! Ale się powoli zaczęło kończyć

Zaczęło się od odśniezanych chodników, i tak zamiast czuć pod nogami śnieg, zastanawiałem się nad koniecznością przyodziania łyżew nad stopy, gdyż z pod tej białej pierzynki wyłonił się wredny lód

W dodatku pługi zaczęły rozjeżdzonym błotem zawalać krańce chodników, co wiązało się z przeprawą na druga stronę ulicy godną himalaistów

Pomijam już sół niszczącą buty i piach, który psując nieskazitelna biel chodników wygląda jak psia kupa. Najgorsze jednak przysżło dzisiaj... Cały dzień padało!!! Śnieżek sie zaczął rozpływac, z dachów leciały sople, a chodniki z lodowisk zaczęły się przeistaczać w jeziora... JA CHCĘ ZIMĘ Z POWROTEM!!!
Nie, nie. We Wrocławiu nie dostrzegam ani jednego centymetra sześciennego śniegu i wcale nie narzekam. Prosiłbym jeszcze siły natury o cieplejsze powietrze i słabszy wiatr.
Eee... STARUCHY!

Śnieg to cudowne zjawisko. Wyzwala w nas dziecięce instynkty. O ile pozwolimy, żeby to dziecko z nas wyszło
Śnieg jest zimny i lepiej go nie dotykać. Kostnieją od niego ręce i przemakają rękawiczki. Bachory rzucają śnieżkami i można oberwać. (Debile!) Spadające z wysokości sople mogą przebić nas na wylot, a na zlodzonych chodnikach można nieźle obić sobie tyłek. Jest zimno, wietrznie, śnieg pada na twarz i razem z wiatrem wypala mi papierosy, a one przecież są dla mnie! Poza tym raz wszędzie biało, później gołoledź, odwilź i znowu mróz. Wszędzie ślisko i niebezpiecznie. Nawet przez jezdnię nie można normalnie przejść. I chodniki nie wszędzie odśnieżone, przez co nie można się spieszyć. A ja czasem lubię się spieszyć. I jeszcze te uciążliwe odbiarwienia od soli na butach. Bleh, zimo precz, akysz!
Oj, śnieg stopniał, ale trochę tego ubitego cholerstwa zostało na chodnikach, dzięki czemu udało mi się dziś wywinąć widowiskowego orła na dziedzincu polibudy.
No i kolanko mnie teraz boli, no...
LilienSnape
02.02.2007 00:37
e . u mnie nic nie pozostało z tego cuda jakim jest śnieg ; / a szkoda . bo przynajmniej było się gdzie bawić ; p
hazel, na tym wybiegu dla modelek?

cudownie musiałby taki orzełek wyglądac w lecie, kiedy wszystkie ławeczki obstawione, zapewne gromkie brawa rozległy by się z każdej strony ;]
ja zabijam sie tylko przed moim domem, gdzie jest nadal nieodsniezone i nie posypane piaskiem.
Ta, na wybiegu, zaraz na przeciwko budki z preclami
a dla mnie to tylko rozgrzewka przed Brazylią =)
ej, co to za plagiat?? Alaska jest zarezerwowana dla mnie
Alaska jast duża, zmieścimy sie oboje
LilienSnape
04.02.2007 17:57
tak myśle, że ja rownież zmieściłabym się na tej alasce x D nie zabiore duzo miejsca x P
no dobra, pod warunkiem, ze przyznacie mi racje, ze tam mieszkają renifery, a nie jakieś tam łosie.
Ciebie nikt nie pytał o zdanie. Wszyscy wiedzą, że jesteś zimowym ignorantem i nie chcesz mi zrobić nawet takiej małej przyjemności w postaci renifera na Alasce.
Nawet Ci kupię i go tam postawię, jeśli wreszcie przyznasz, że wcale tam nie żyją =)
hipopotam na Alasce?
eeeeee.
Albinka chyba chciałaby 'zabrać' hipopotama na Alaskę, żeby było co jeść. W plecaku się raczej nie zmieści, a z transportem może być ciężko

A po co tam w ogóle hipopotam? Ona chce zjeść hipopotama
QUOTE(Lilith @ 07.02.2007 00:01)
hipopotam na Alasce?
eeeeee.
Nigdy, ale to nigdy, nie próbuj podważyć toku rozumowania dziesięciolatki. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pobije doświadczeniem.
no dobra, przepraszam.
Albinka, wybacz, oczywiście, ze możesz wziąć ze sobą hipopotama.
będzie sobie z nami wędrować przez śniegi, a na koniec go zjemy, a zapasy zamrozimy w wiecznej zmarzlinie.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę