PrZeMeK Z.
12.10.2007 21:57
Jaka debata?
Kaczynski-Tusk
Golden Phoenix
12.10.2007 22:09
Od razu mówię, że moje zdanie nie jest obiektywne

Jak dla mnie zwycięzcą tej debaty jest Tusk, Tusk i jeszcze raz Tusk. Konkrety, spokój, logiczne argumenty. Kaczyński to jeden wielki bełkot.
Co do wyniku wyborów - we'll see...
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 12.10.2007 20:57)
O.o ?

Well, sondaże pokazują, że Tusk rozbił Kaczyńskiego na głowę. I nie zamierzam z tym polemizować, chociaż żaden z tych sondaży nie jest reprezentatywny . Dla mnie Tusk zdecydowanie wygrał, ale byłbym ostrożny z wyciąganiem z tego wniosków - no bo tak naprawdę Tusk nie odkrył przecież ameryki - wypunktował Kaczora sumiennie i w miarę dokładnie, ale rozsądny człowiek nie potrzebuje Tuska , żeby zdać sobie sprawę z tych wszystkich wytkniętych faktów.
Sądzę, że pomoże to PO, ale nie przesadzałbym - nie ma przełomu - bo kto nadal daje się złapać na piękne słówka, swoją ich porcję otrzymał. Krócej - wpływ na wynik wyborów - w okolicach 2-3%.
Avadakedaver
12.10.2007 22:15
kuwa. pół dnia czekałem i przegapiłem.
tvn24.pl - multum fragmentów, zdaje się, że razem całość do obejrzenia.
owczarnia
12.10.2007 22:34
Kocham Tuska. Kocham kocham kocham

.
Avadakedaver
12.10.2007 23:00
tylko korwin-mikke.
i kaczkory.
Golden Phoenix
12.10.2007 23:13
Korwina-Mikke lubiłam kiedyś. Ale od kiedy zbratał się z LPR - won !
PrZeMeK Z.
12.10.2007 23:18
A, faktycznie coś mówili w poniedziałek na wosie, że jakaś debata.
I tak PiS wygra wybory, zobaczycie.
Golden Phoenix
12.10.2007 23:22
QUOTE
I tak PiS wygra wybory, zobaczycie.
I właśnie to jest smutne....
A właśnie - ostatnio usłyszałam w autobusie nowy szczyt chamstwa: Zagłosować na PiS,po czym wyjechać z kraju
Avadakedaver
12.10.2007 23:24
QUOTE(Golden Phoenix @ 12.10.2007 23:13)
Korwina-Mikke lubiłam kiedyś. Ale od kiedy zbratał się z LPR - won !
i tak by poparcia większego nie zdobył niż zdobył, przynajmniej nie przed smiercią, więc dołączył do kogoś, kto ma większe poparcie żeby poprawić notowania, cel uświęca środki.
polityka.
aha, Przemku, uważam że masz rację.
owczarnia
12.10.2007 23:35
Głupi jesteście wszyscy, wygra PO i proszę mi tu nie wymyślać bzdur.
Ludwisarz
12.10.2007 23:37
Korwin-Mikke jest zabawny w swym istnieniu, ale to dobrze, ze jego poparcie jest na granicy bledu statystycznego.
Ponoc ma dorby plan gospodarczy - nie wiem, nie czytalem.
A dzisiejsza debate obejrzana w milym i duuuzym towarzystwie jednoglosnie podsumowalismy jako zwyciestwo Pana Donalda.
PrZeMeK Z.
12.10.2007 23:39
QUOTE
Głupi jesteście wszyscy, wygra PO i proszę mi tu nie wymyślać bzdur.
Mówimy o realiach, Owieczko, nie o zachciankach
owczarnia
13.10.2007 00:04
QUOTE(TimmY @ 12.10.2007 23:37)
Korwin-Mikke jest zabawny w swym istnieniu, ale to dobrze, ze jego poparcie jest na granicy bledu statystycznego.
Ponoc ma dorby plan gospodarczy - nie wiem, nie czytalem.
Tato mojego dawnego kolegi przyjaźnił się z panem Januszem i nawet dwa razy albo trzy natknęłam się na niego u nich w domu

. Był sobie na obiedzie i dyskutowali o mega ważnych sprawach

. Szczerze muszę powiedzieć, że poza jego pomysłami na miejsce dla kobiety (jak wchodzi do pokoju to znaczy że łańcuch jest za długi) był bardzo sympatyczny. Powiedział mi, że mam ładny profil

.
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 12.10.2007 23:39)
QUOTE
Głupi jesteście wszyscy, wygra PO i proszę mi tu nie wymyślać bzdur.
Mówimy o realiach, Owieczko, nie o zachciankach

To się zdziwisz

.
Ludwisarz
13.10.2007 00:10
Ja w momencie problemu co wybrac jesli chodzi o opcje polityczne [oczywiscie poza PiSem, i prosze mnie nie pytac dlaczego, tak, naprawde uwazam, ze zle rzadza (bo cos ostatnio taka mode zauwazylem, ze ten Kaczynski to niby nie jest taki zly) ] glosuje na ludzi, nie na partie.
Wiec waham sie pomiedzy LiDem, a PO.
Cóż, Januszowi często się zdarza gadać do rzeczy. I ma sporo dobrych pomysłów. Problem polega na tym, że ma też kilka innych, które przekreślają całą resztę i dają efekt w postaci poparcia oscylującego w granicach zera.
Avadakedaver
13.10.2007 00:23
QUOTE(TimmY @ 13.10.2007 00:10)
Wiec waham sie pomiedzy LiDem, a PO.
?!?
LID?!?!?!
no tego to się po magicznych nie spodziewałem.
Nie ma to jak siła argumentów...
Jak tam wrazenia po debacie?
Donald ropieprzył Kaczynskiego w drobny, kaczy puch. Pięknie wypunktował "człowieka z zasadami" [;
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4574578.html - hre hre. bujaj sie kurduplu. jak nie ma sie czym odpowiedziec, to zarzuca sie plecenie bzdur. no ale 2 lata praktyki robią swoje [;
Ludwisarz
13.10.2007 02:54
QUOTE(Avadakedaver @ 13.10.2007 00:23)
QUOTE(TimmY @ 13.10.2007 00:10)
Wiec waham sie pomiedzy LiDem, a PO.
?!?
LID?!?!?!
no tego to się po magicznych nie spodziewałem.
Czekam w takim razie na uargumentowanie Twojej wypowiedzi.
Uwaga:
1. Nikt inny niech nie pisze
2. Nie wolno w argumentacji uzywac sloganow: "komuch" "czerwony" "komuna" "ruskie" "kolejki" "było lepiej".
owczarnia
13.10.2007 07:12
QUOTE(TimmY @ 13.10.2007 02:54)
1. Nikt inny niech nie pisze
Aaach a już chciałam go rozgnieść jak pluskwę, no

.
Mam dokładnie takie same odczucia jak Ty, z tym że zagłosuję na PO, bo głos na LiD to niestety głos niejako "pusty". W tym sensie że LiD-owi władzy i tak nie da, a PO osłabi. Chodzi zaś o to, żeby PO wygrało przewagą jak największą, bo tylko to odsadzi Kaczorów od żłoba, a koalicja z LiD-em pewnie i tak będzie. A przynajmniej mam taką nadzieję.
Avadakedaver
13.10.2007 08:32
khem. nie jestem dobrym dyskutantem, dlatego nie oczekuj na mój pojedynek z Tobą, nie potrafię płynnie wyrażać swoich odczuć.
ale ty zabroniłeś używania 95% słów, które (jeśli uważać, że tak zazwyczaj się robi) powinny być używane w spocie reklamowym LiDu.
Zapomniałeś tylko o Kwasniewskim wśród tych słów (a może jednak nie, cieżko dyskutować o partii nie wymieniajac nazwiska lidera).
przytoczyłbym kilka nonsensów z programu, ale akurat muszę uciekać, mam nadzieje ze zrozumiesz i to wcale nie jest ucieczka ;P
wróce jutro wieczorem, więc może w poniedziałek coś dopiszę.
QUOTE(TimmY @ 13.10.2007 03:54)
2. Nie wolno w argumentacji uzywac sloganow: "komuch" "czerwony" "komuna" "ruskie" "kolejki" "było lepiej".
Timmy, zapomniałeś o słowach "alkoholik", "złodziej" i "tańczący z bandytami".
Jezeli PO wygra (mam taka nadzieje) to mysle, ze bedzie koalicja z LiDem.
A co do debaty, Tusk podsumowal Kaczynskiego konkretnie. Nasz premier w pewnych momentach nie wiedział co powiedzieć. Mam nadzieje, ze ta debata pomoze PO.
Co mnie najbardziej wkurwialo to publicznosc w studio. Wies zrobili i tyle
ja wam powiem, ze przepisanie sie z jednego okręgu do drugiego (z giżycka do gdanska) zajelo mi caly dzien. wchodzi czlowiek do urzedu w minutę po otwarciu, wciska numerek i juz jest 80ty w kolejce. biedne laborki, musiały się beze mnie obyć;p 7 godzin.
jeśli ja sie tak poświęcam zeby moc zaglosowac i okaze sie ze wygraja kaczory, to koncze studia i spierdalam
Wlasnie, nie rozumie ludzi, ktorzy nie glosuja, a potem maja pretensje do rzadu.
Mysle, ze jest to zasranym obowiazkiem kazdego pelnoletniego obywatela.
PrZeMeK Z.
13.10.2007 10:20
1. Jeśli miałoby być obowiązkiem, należało wprowadzić odpowiedni zapis do konstytucji.
2. Czasem człowiek ma na głowie sprawy o stokroć ważniejsze niż wybory (np. śmierć kogoś bliskiego, przeprowadzka, podróż służbowa).
3. Czasem nie widzi się wśród mpartii takiej, na którą z czystym sumieniem chciałoby się zagłosować.
Dla jasności, ja do wyborów pewnie pójdę.
Ja sobie darowałem debatę, bo i tak usłyszę od ludzi zakochanych w PO, że Donald zmiażdżył Kaczora, a od tych zakochanych w PiSie, że Kaczor zmiażdżył Donalda. To jak z meczem piłki nożnej, tyle, że nie ma żadnego konkretnego wyniku i pseudokibice mogą stawiać na swoim na imieninach i w przerwie między zajęciami do usrania. No thanks.
Nie powinieneś głosować na LiD, bo:
- to postkomuniści i jest to KONKRET; jeden kurdafiks ze stu konkretów i lepszy od nich wszystkich - to znowu ci sami ludzie, którzy zamienili Polskę w folwark kumpelstwa, gangsterki i lewizny, a jeszcze wcześniej zamieniali ją w ruską kolonie; to są funkcjonariusze byłego reżimu i to było złe; potem nigdy nie ponieśli choćby symbolicznej kary (oszczędzano im nawet jak się tylko dało jakichkolwiek psychicznych dyskomfortów) i dotarli przy zerowym udziale cięzkiej pracy i maksymalnym udziale różnych szmaciarskich czynników bardzo wysoko - zatrzymali polską gospodarkę w 93, usadzili (ojtygłupinarodzieeee) na stolcu prezydenckim człowieka, którego poziom, inteligencja, klasa i obycie pozwalały mu z powodzeniem zajmować stanowisko szefa gminnego klubu sportowego Tęcza, obsadzili wszystko co się dało i siedzieli tam przez całe rządy AWS, zabijali komendantów policji, a potem powrócili w 2001 by kraść i się korumpować, tylko po to; teraz wsadzili do telewizora te dwa małe zera (Olejarski i Napierniczak), wyrzucili Millera i udają kogoś innego z przylepionymi u dupy dziadami z UW.
- to jednak lewica, a lewica zawsze zatrzyma gospodarkę - jest to też powód dla którego nie warto głosować na PiS.
- Kwaśniewski ma w dupie ich własną kampanię - czy jest sens głosować na projekt, na który leją szerokim łukiem jego liderzy?
Ludwisarz
13.10.2007 10:29
owca: nie jestem taki pewien, czy LiD otrzyma tak male poparcie. Ma calkiem dobrych kandydatow w wielu miastach.
avada: czekam.
ogolnie: no bo mnie niemilosiernie wkur*** gdy ktos powtarza slogany. SLD - czerwone komuchy. Owszem, byli oni owymi czerwonymi komuchami, ale juz jakis dlugi czas temu. Parta przeobrazila sie nieco. Nie twierdze, ze nie w tej chwili w SLD czerwonych komuchów. Ale jest ich tam mało i każdzego dnia coraz mniej. A tymbardziej SLD w polaczeniu z innymi jako LiD skutecznie niweluje ten zły, goryczkowy posmak starych działaczy.
Nie lubię więc gdy ktoś z góry, nie znając programu, kandydatow - krytykuje partie i nie podejmuje dyskusji mówiąc: czerwone komuchy,
Nie mowie jednak, ze partii owej nie mozna nie lubic, ba, dla mnie ktos moze za nia nie przepadac, ale niech bedzie to z powodow innych niz 'czerwone komuchy' 'pijany kwaśniewski'.
MisieK: Okreg zmieniasz? Ja myslalem o glosowaniu bez medlunku, ale jednak bede za tydzien w domu, z czego sie calkiem mocno ciesze.
PrZeMeK Z.: 1. Poki co obywatel ma do tego prawo, nie obowiazek.
2.Wybory to jest wazna sprawa. Wazniejsza moim zdaniem niz przeprowadzka czy podroz sluzbowa. To jest ten moment w demokracji, kiedy vox populi sie liczy!!!
3. Niech idzie wiec i odda glos niewazny, dajac wyraz temu, ze wsrod zgromdzonych opcji politycznych nie ma takiej, w ktorej ulokowac by mogl swoje glebsze uczucie sympatii
Cóż, w Polsce większość ludzi nienawidzi PiSu, bo mały konus i Gosiewski ma krótkie rączki. A. I jeszcze Macierewicz. Co Macierewicz? Nie wiem, ale masakra. Kiedy wrzucisz coś co ma zły posmak (nie żadna lekka goryczka tylko zwykłe gówno) do czegoś, co zupełnie nie ma smaku to uzyskasz coś o rozcieńczonym smaku gówna. Taki właśnie jest LiD.
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 13.10.2007 10:20)
1. Jeśli miałoby być obowiązkiem, należało wprowadzić odpowiedni zapis do konstytucji.
Jest obowiazkiem. Niekonstytucyjnym, a ludzkim.
QUOTE
MisieK: Okreg zmieniasz? Ja myslalem o glosowaniu bez medlunku, ale jednak bede za tydzien w domu, z czego sie calkiem mocno ciesze.
Znaczy, dostałem papierek z tymczasowym przekierowaniem do okręgu nr.9 w gdansku. Doszedłem do wniosku, ze głosowanie w Giżycku nie ma sensu, bo nie ma tam nawet w miarę sensownych kandydatów. A nie będę się tłukł 5 godzin w jedną stronę, żeby oddać głos na jakąś ciotę.
Jeśli chodzi o LiD to Katon ma rację. Już nawet nie chodzi o przeszłość, ale ich program mnie chwilami śmieszy dość ostro.
PrZeMeK Z.
13.10.2007 11:23
QUOTE
PrZeMeK Z.: 1. Poki co obywatel ma do tego prawo, nie obowiazek.
2.Wybory to jest wazna sprawa. Wazniejsza moim zdaniem niz przeprowadzka czy podroz sluzbowa. To jest ten moment w demokracji, kiedy vox populi sie liczy!!!
3. Niech idzie wiec i odda glos niewazny, dajac wyraz temu, ze wsrod zgromdzonych opcji politycznych nie ma takiej, w ktorej ulokowac by mogl swoje glebsze uczucie sympatii
1. Wiem.
2. Niby tak, ale czasem są sprawy ważniejsze. Jeśli np. od owej podróży służbowej zależy Twoja praca, to zdecydowanie nie warto jej tracić przez wybory.
3. To jest jakaś możliwość, ale z drugiej strony oddaniem pustego głosu można też udowodnić, że jest się zbyt głupim, by poprawnie wypełnić kartę :]
QUOTE
Jest obowiazkiem. Niekonstytucyjnym, a ludzkim.
Dla Ciebie.
owczarnia
13.10.2007 13:41
QUOTE(Katon @ 13.10.2007 10:24)
Ja sobie darowałem debatę, bo i tak usłyszę od ludzi zakochanych w PO, że Donald zmiażdżył Kaczora, a od tych zakochanych w PiSie, że Kaczor zmiażdżył Donalda. To jak z meczem piłki nożnej, tyle, że nie ma żadnego konkretnego wyniku i pseudokibice mogą stawiać na swoim na imieninach i w przerwie między zajęciami do usrania. No thanks.
Bardzo nieprofesjonalne podejście

. Po pierwsze, nie ma mowy o braku konkretów, bo konkrety były BARDZO konkretne. Tusk we
wszystkich sondażach po debacie uzyskał miażdżącą przewagę - około 80% do około 15% dla Kaczora.
QUOTE(Katon @ 13.10.2007 10:24)
Nie powinieneś głosować na LiD, bo:
- to postkomuniści i jest to KONKRET
No sorry, ale to już totalna bzdura jest.
QUOTE(TimmY @ 13.10.2007 10:29)
owca: nie jestem taki pewien, czy LiD otrzyma tak male poparcie. Ma calkiem dobrych kandydatow w wielu miastach.
"Tak małe" może i nie, ale też i nie na tyle duże, by zrobić znaczącą różnicę. Siły nie rozkładają się na trzy w tym momencie, tylko na dwa tak naprawdę. I o tym trzeba pamiętać.
QUOTE(Katon @ 13.10.2007 09:24)
Ja sobie darowałem debatę, bo i tak usłyszę od ludzi zakochanych w PO, że Donald zmiażdżył Kaczora, a od tych zakochanych w PiSie, że Kaczor zmiażdżył Donalda. To jak z meczem piłki nożnej, tyle, że nie ma żadnego konkretnego wyniku i pseudokibice mogą stawiać na swoim na imieninach i w przerwie między zajęciami do usrania. No thanks.
Cóż, Twoje prawo, ale mi się to nieodparcie kojarzy z uciekaniem od rzeczywistości - zupełnie jakbyś się obawiał, że nie spodoba Ci się to, co zobaczysz - jakbyś się bał, że fircyk może jednak pokazać więcej klasy niż mąż stanu. Obawa, że może jednak się mylisz. Cóż, Twój wybór...
Nieodparcie kojarzy mi sie to <wybacz Kejtou> z moja prababcia, ktora zatyka uszy kiedy ktos zaczyna mowic o bierzacych wydarzeniach politycznych gdy pis cos screwed up ;>
Gdybym miał możliwość głosu, zapewne zagłosowałbym na PiS. Mam wrażenie, że PiS potrafiłby dobrze rządzić, jeżeliby miał odpowiednia ilość posłów. Głównym błędem PiS u w ciągu ostatnich dwóch lat było otaczanie się niewłaściwymi ludźmi (Lepper, Giertych) Zerwanie takich "przyjaźni" bywa kosztowne, co było widać w lipcu br.
Na LiD nie zagłosowałbym. Nie mogę powiedzieć, że nigdy, ale na razie nie. Chociażby ze względu na ostatni fakt, z byłym prezydentem. Nie wiem, czy wierzyć w tą chorobę z Filipin. Dla mnie wydaje się to mocno naciągane, co nie znaczy, że nie musi być prawdą. Już właściwie nie idzie o to, że za SLD ciągnie się łańcuch ludzi w taki, czy inny sposób związanych z PZPR, nie oddałbym głosu na ludzi, którzy kłamią tuz przed wyborami dla lepszej prezentacji
Co do PO, to jakoś ich cele do mnie za mocno nie przemawiają. I nawet to, że premier wczoraj nie mógł znaleźć odpowiednich słów, podczas, gdy Tusk mówił w miarę rozumnie, nie ma tak wielkiej wagi, żeby przeciągnąć mnie na stronę PO. Tusk wydaje mi się tak dziwnie sztuczny, usłodzony, przymilający się. Gdyby ktoś inny stanął na czele tej partii, to bym sie zastanowił.
Takim nierealnym, ale moim zdaniem ciekawym pomysłem byłaby koalicja PO z PiS em. Są to partie prawicowe, więc chyba lepiej dogadaliby się niż np. PiS z Samoobroną. Chociaż dużo się mówiło o koalicji PO z LiD em, czy PO nie sympatyzuje z lewicą kryjąc się pod maską prawicy? No cóż, zobaczymy po wyborach.
Mam nadzieję, że nie zbłaźnimy się podczas Euro 2012, bo jeżeli nowy rząd nie będzie potrafił zorganizować tej imprezy będzie miało to katastroficzne skutki dla wizerunku Polski w Europie i na świecie.
PrZeMeK Z.
13.10.2007 22:50
QUOTE
Co do PO, to jakoś ich cele do mnie za mocno nie przemawiają. I nawet to, że premier wczoraj nie mógł znaleźć odpowiednich słów, podczas, gdy Tusk mówił w miarę rozumnie, nie ma tak wielkiej wagi, żeby przeciągnąć mnie na stronę PO. Tusk wydaje mi się tak dziwnie sztuczny, usłodzony, przymilający się. Gdyby ktoś inny stanął na czele tej partii, to bym sie zastanowił.
I tak oto polscy politycy doprowadzili do stanu, w którym polityk uprzejmy, rzeczowy i inteligentny nie budzi zaufania.
No właśnie. Za dużo było juz takich występów, kiedy przed wyborami obiecywano złote góry, a po dawano figę z makiem. I PiS też nie wyłamuje się z tej reguły, ale moim zdaniem ci ludzie, gdyby mieli większe poparcie zrealizowaliby większość, ze swoich założeń i obietnic.
PrZeMeK Z.
13.10.2007 22:57
Zeti, ale poparcie kogo? Wyborców? Przecież wygrali i wyborcy nie byli im już potrzebni aż do następnych wyborów. Poparcie innych partii? Niemożliwe, bo każda partia walczy o swoje.
Chodzi mi o to, że jeżeli by PiS miałby ok. 50 % poparcia, i inne partie nie starały się tak bardzo go ośmieszyć, mógłby zrobić coś naprawdę sensownego. A tak, to co? 33,7% głosów, i inne partie odwrócone, z czystej przekory głosujące przeciwnie, by tylko strona, która trzyma PiS przegrała.
Tak, każda partia walczy o swoje, ale nie musi tego robić kosztem całego kraju.
Ehehehe... Jakbym Perona Gosiewskiego albo Kamasza Dorna slyszal - to ich wina, ze my jestesmy nieudolni.
Ech, niekoniecznie o to mi chodzi. Jeżeli jakaś partia wygrywa wybory, i chce zmieniać kraj, to dlaczego, jeżeli mamy podobne cele nie zjednoczyć się, i razem zbudować solidną gospodarkę, dobrze ułożyć stosunki zagraniczne, i wybudować silną pozycję w Europie, to i Opozycja obrażona rozwala kraj, tak samo i obóz rządzący nie daje sobie rady. Czy nie lepiej byłoby połączyć siły? Nie, bo najważniejszy jest własny interes. Po wyborach będę uważnie obserwował działania grup na scenie politycznej, tak, aby w 2011 zagłosować na ludzi, którzy doprowadzą do ustabilizowania w Polsce.
Golden Phoenix
13.10.2007 23:12
Mnie najbardziej rozbawił wywiad z Lechem Kaczyńskim - "To wina PO, że PiS
musiał wejść w koalicję z LPR i Samoobroną".
No cóż, Kaczyński nie powiedział prawdy. Jeżeli nie dochodzi do kompromisu, to wina leży po obu stronach, ale skoro nie ma kompromisu, to czy nie można głosować zgodnie z własnym przekonaniem, tylko na odwrót, na przekór, tak, aby pokazać nieudolność władzy do przeprowadzenia reform?
BlackOmen
13.10.2007 23:16
Każdy głosuje na kogo chce. Zatwardziałych zwolenników PiSu nie przekonasz aby zagłosowali na PO ani elektoratu PO nie przekonasz do PiSu. Wydaje mi się, że po debacie Tuska vs. Kaczyński LiDowi zostanie w dużej mierze najwierniejszy elektorat SLDowski (im nie przeszkadza żadna tajemnicza 'Filipinka' Kwaśniewskiego), ponieważ ci co byli niezdecydowanie i mówili 'zagłosuje na LiD bo nie ma żadnej względnie wyrazistej opozycji dla PiSu' przekonali się chyba po debacie do pana Donaldu Tusku.
Fajnie by było gdyby w tych wyborach wyszła nam jakaś normalna frekwencja niech ludzie wyciągną wnioski z tego jak nasza Polska kulała dzięki temu, że do urn poszło 40,4% Polaków w większości był to skrajny elektorat. Ja idę koniecznie na wybory mam nadzieję na lepsze rządy od tych co już były. SLD sięgnęło swego czasu dna, a PiS sprawiło że to dno się jeszcze oberwało. Mam dosyć sfotygowanej polityki, braku pomysłu na utrzymanie wzrostu gosp, wszechobecnego kłamstwa, rzucania słów na wiatr i tworzeniu państwa 'Wielkiego Małego Brata'.

Wszyscy won na wybory, kto nie idzie niech nie peprzy że mu się nie podoba rząd.
Ps. Ma ktoś dostęp do spotu wyborczego kolesia z PSL co 'kocha młodzież'? Mnie rozwalił ale w necie nie ma ):
Ps2
QUOTE(Child @ 13.10.2007 22:07)
Ehehehe... Jakbym Perona Gosiewskiego albo Kamasza Dorna slyszal - to ich wina, ze my jestesmy nieudolni.
Wykształciuchów trzeba trzymać krótko i stanowczo!
Jeszcze jedna rzecz mnie tak zabiła po oczach, że Kaczor zdaje się wychodzić z założenia 'Polacy dla Polski' nie odwrotnie
Golden Phoenix
13.10.2007 23:18
Zeti, tylko mnie denerwuje np. taka sytuacja:
PO zgłasza projekt zmiany w konstytucji, aby osoby, które kandydują do sejmu lub senatu, nie mogły mieć wyroków sądowych (patrz Endrju). Pozostaje to bez większego rozgłosu, nie udaje się tego przegłosować. Po jakimś czasie PiS wychodzi z nowatorską propozycja zmiany w konstytucji, aby osoby, które kandydują do sejmu lub senatu, nie mogły mieć wyroków sądowych. :] Jak w takich warunkach można cokolwiek uchwalać?