Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Who Will Fall In Love With Whom V.3
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
Nadka
Mnie nie przekonacie ;p Harry ma zostać bez dziewczyny, a Lupin niech się nie wiaże z Tonks wink.gif
harolcia
zgadzam się z opinią, którą napisał kostam. Miłość to dobry sposób na Volda. A co do różnicy wieku Lupina i Tonks to czy to ma znaczenie dla nich. jak się kochają to koniec i kropka biggrin.gif
angela^^
za slodko sie nam tu zrobilo jak dla mnie, hehe. ale ginny i harry to wiadomo ze TAK, pasują do siebie. ona miala na jego punkcie obsesję kiedys. a potem on uratowal jej zycie. widywali sie tak czesto. obydwoje probowlai innych związków ale nic z tego nie wyszlo. no i wreszcze byli przez chwilę razem i byli BARDZO szczęśliwi. hah, nie widzę żadnych powodów dla których nie powinni być razem :]
crazyloony
Harry i Ginny muszą być razem.Co do mieszanki Luna i Harry to mogoby być to całkiem fajne ale nie wyobrażam soebie tego zwiazku na dłuzej.Chociaz Luna jest moja ulubiona bohaterka wydaje mi sie ze była by bardziej szczescliwa np. z navilem bo on jakoś bardziej mi do niej pasuje. Chociaz ta scena w 5 tomie z Harrym i Luną (jak Luna szukała swoich rzeczy) była naprawde wzruszajaca. happy.gif A Tonks i lupin jak dla mnie pasuja do siebie hjak najbardziej. Razem sa w Zakonie i tyle przeszli......romantyczne smile.gif wub.gif
Ewikiosk
po pierwsze to nie wiem czy Jo bedzie szczegolna uwage poswiecala zwiazka. Jak narazie glownym watkiem milosnym byl Harry i Cho no i moze jeszcze Hermiona i Krum
Tenebris69
Mnie rozwiązania Rowling w miłosnych sprawach rozczarowały.

Zacznijmy od Rona i Hermiony.

Wiedziałam, że tak będzie. To było widać od samego początku, ale cała ta sprawa z Ronem, który ciagle całował się z Levander była, moim zdaniem, straszna. Ciągnęło się to zbyt długo i po pewnym czasie stało się monotonne. Ron z Levander, zazdrosna Hermiona... ble, ble, ble... i tak w kółko. A pośrodku Harry, oczywiście. Sądziłam, ze Rowling załatwi to jakoś... subtelniej.

Teraz Harry i Ginny.

Lubię Gin. Jest fajną postacią, miłą, zabawną... Ale do Harry'ego mi nie pasuje.
Wychodzi to zarówno z mojego założenia, że Harry powinien być z Hermioną ( wub.gif ) jak z tego, że najlepiej by było gdyby nie miał nikogo. Wtedy wszyscy byliby szczęśliwi.
Szczerze pisząc, wolałabym juz Lunę na miejscu Ginny.

Tonks i Remus.
Zupełnie mi to nie przeszkadza. Co jest dziwne, bo myslałam, że będzie. Gdy jednak czytałam przedostatni rozdział szczerzyłam się jak głupia do monitora. wink.gif
Nie moge im nic zarzucić.
Różnica wieku?
Remus ma jakieś 37/38 lat, a Tonks chyba powyżej 25. Więc nie jest tak źle.
Gem
Nie nie nie i jeszcze raz nieeee!!!!! Harry będzie sam, albo spotka kogoś innego. Ale do Ginny nie pasuje i to mi się nie podoba, a do Hermiony to juz w ogóle!! dry.gif ...Praktycznie rzecz biorąc, to wcale ni podobają mi sie rozwinięte wątki miłosne, nie lubię czytać Harlekinów, a ni oglądać Zmutowanych Aniołów...i mam nadzieję że ostatni tom nie będzie zajeżdżał jakimś romansidłem!!!

...a szczególnie ktos pokroju Pottera z małą ruda smarkulą...bleeee!!!

Takie moje zdanie smile.gif. Niech lepiej Jo się sqpi na głównych wątkach! smile.gif
Ewikiosk
I wlasnie o to mi chodzi Gem :] Wszyscy sie skupiają na parach tralala. Ale to bez sensu. Przecież Rowling jak do tej pory nie skupiala sie na milościach i nienawiściach. Moze najbardziej amorowo bylo w 4 cześci no ale w koncu to byl bal no i co sie dziwic. Ja wręcz jestem pewna ze Jo nie bedzie sie trudzic na tym kto z kim gdzie i po co bedzie! dry.gif
miwoj
A ja sądze, że pociągnie związek Harry - Ginny. Tożto przecież wymarzona sytuacja na przyszłość, Harry wiąże się z Ginny, Ron z Hermioną i wszyscy są wielką szczęśliwą rodziną. Wiem, banalne, aż zęby bolą...
Ale z jakichś nieznanych sobie powodów strasznie spodobał mi się pomysł na związek Harry-Ginny, choć nie od razu, przyznaję. Jest w tym coś... głębszego niż plastikowa miłość do Cho.
Myślę, że wiele osób sprzeciwia się temu związkowi, bo myśląc o Ginny ma przed oczami jej filmową postać, która był tak szczerze strasznie nijaka. A wersja książkowa, ta orginalna jest dużo ciekawsza. Przynajmniej tak to sobie wyobrażam.
Lissy
Mi tam nawet pasuje, że Harry będzie z Ginny. Bo do nikogo innego właściwie nie pasuje.
Do Luny napewno nie, bo mimo wszystko jakoś Luny nie polubiłam i i tak nie miali by o czy ze sobą gadać. Zresztą Luna ma być z Nevillem.
Z Cho też na pewno nie będzie, bo według mnie to ona tak lgnęła do Harry'ego, bo był sławny i miał dużo kasy i to wszystko.
Z Hermioną raczej nie, bo to byłoby strasznie banalne, a zresztą Hermiona pasuje do Rona i tak ma być. biggrin.gif
A Ginny to bardzo fajna dziewczyna. Ma poczucie chumoru, potrafi być dobrą przyjaciółką i rozumie Harry'ego. smile.gif
Magya
QUOTE(Lissy @ 14.08.2005 13:47)
A Ginny to bardzo fajna dziewczyna. Ma poczucie chumoru, potrafi być dobrą przyjaciółką i rozumie Harry'ego.  smile.gif
*



oj razi razi ;]

A Ginny pasuje do Harry'ego biggrin.gif
voldzia
Nie rozumiem co wam w związku Harry'ego i Ginny nie pasuje :P, ale tak to juz bywa, ze jednemu pasuje, drugiemu nie. Ja mysle, ze te wszystkie rozczarowania sie stad wziely, ze czytaliscie mnostwo jakis fanfikow, wyobrazaliscie sobie jakies tam konkretne parki i... d*pa, Rowling miala inna koncepcje, a my zamiast sie burzyc, powinnismy zrozumiec i zaakceptowac, zamiast doszukiwac sie jakis niescislosci, naciagania itd. Harry jest odwazny, zbuntowany itd. podobnie jak Ginny, spedzali ze soba mnostwo czasu, i ogolnie kurna, ciagnie ich do siebie i juz. Nienawidze, jak ktos mowi, ze ktos do kogos nie pasuje, kurde... pasuja lub nie pasuja do siebie puzzle, a nie ludzie :P. ALbo kogos sie kocha czy tam w kims sie jest zauroczonym, albo nie, i zadne tutaj pasowanie czy nie pasowanie w rachube nie wchodzi. :P wypowiedzialam sie :P.
Szachrajka
Po części się z Tobą zgadzam, voldzia. Jo ma swoje pomysły i jak sama powiedziała w jakimś wywiadzie wszystko już opracowała i bynajmniej nie kierowała się wymysłami fanów. Po prostu realizuje własną wizję tongue.gif . Z drugiej strony- nic nie poradzę na to, że niektóre wątki mi się nie podobają, i że nie lubię niektórych bohaterów (m.in.: Ginny- i to bynajmniej nie z powodu fan ficków, tylko tego jak została przedstawiona w oryginale dry.gif ).
Co do tego kto się w kim zakocha, to mam nadzieję, że Jo nie stworzy nowych paringów. Jak dla mnie było ich wystarczająco dużo w VI tomie, a w końcu HP to nie harlekin... dementi.gif
Magya
Nie czytałam jeszcze VI części HP więc nie wiem jak ta "miłość" została przedstawiona przez Jo. Harry'ego i Ginny zawsze do siebie ciągnęło. Harry miał z nią stycznośc poprzez brata, z którym spędzał bardzo dużo czasu. Zresztą... Ginny trudno niezauważyć tongue.gif Zobaczymy jak to się dalej potoczy wink.gif
Gem
Ale tu nie chodzio filmowy wizerunek Ginny. Raczej o to, jak się zmieniła ..no nie wiem takie małe latające gawno :|...jakoś dziwnie. Po prostu nie pasi z Potterem.
Ehhh..najpeliej to by było, gdyby okazało się, że Harry i Ron to geje tongue.gif!
Magya
Taaak Harry i Ron to homoseksualiści dry.gif Brakowałoby jeszcze żeby któryś był transwescytą dry.gif







wink.gif
Thestra
Hmn.. transwescyta... a może to okaże się, że Ginny jest tak naprawdę chłopcem? W końcu w rodzinie Weasleyów przez trzy pokolenia nie rodziły się dziewczynki, kto wie? No ale tak na poważnie harry+ginny to jeden z moich najbardziej nielubianych wątków w VI cześci. Jak można!! Oni razem??? Nieeeeeeeee po prostu jak dla mnie katastrofa!! cry.gif
kkate
Hm.

No więc dlaczego jestem przeciw parze Harry/Ginny?

Przed przeczytaniem książki przeciekł do mnie spoiler dotyczący tego, kto z kim będzie... ale to mi bardzo nie przeszkadzało, i nie rozpaczałam. Za to po przeczytaniu książki, gdy zobaczyłam, jak to wszystko zostało przedstawione... oooo, nie.

Do Ginny miałam do tej pory zupełnie neutralny stosunek. Ot, była sobie po prostu. Chociaż w 5 części, jak miała 2 chłopaków w jednym roku, w międzyczasie czując coś do Harry'ego, to już było nieco gorzej. dry.gif I jak nam się to przedstawia?

Harry spędza wakacje w Norze i przyzwyczaja się do obecności Ginny. Ani słowem nie jest wspomniane o jakichś głębszych uczuciach... po prostu lubił z nią przebywać, tak jak z Ronem czy Hermioną, i było mu przykro, jak przypomniał sobie, że jest na innym roku. W międzyczasie dowiadujemy się, że pół szkoły kocha się w młodej Weasleyównie, że nawet Ślizgoni uważają ją za ładną, ale jej nie dotkną z powodu tego z jakiej rodziny pochodzi. Ginny natomiast chodzi z Deanem. Jeszcze na uczcie powitalnej Harry dzieli się opowieścią o swojej "przygodzie" w pociągu tylko z Ronem i Hermioną, Ginny nie. (jest nawet fragment ze nie chce żeby jakieś osoby, włączając w to Ginny, o tym słyszały).
Potem jest wstawka z tym zapachem przy eliksirze miłości, że to coś podobnego do niej. A potem on i Ron wchodza na nią całująca się z Deanem, i NAGLE w Harrym budzi się krwiożerczy potwór, i nagle od razu zaczyna żywić do niej wielkie uczucie. A potem jeszcze kłótnia Gin i Rona, z której wynika że według Ginny ktoś kto w wieku 16 lat jeszcze się nie całował, jest nie do końca zdrowy psychicznie dry.gif No, i potem to jej zerwanie z Deanem, pocałunek z Harrym, i od razu wielka miłość... okej, rozumiem, może oni się rozumieją, są dobrymi przyjaciółmi, ale ja po prostu nie trawię Ginny. Nie i już.

I jeszcze jeden, dość absurdalny powód: beznadziejnie wyglądają w filmie i na avatarach tongue.gif
Gem
Ginny na stos!!!!!!!!!!!!

...heheheh...trzeba zabrać się do czynu w tej sprawie...:|
kkate tu ci przyznam rację. Tak być nie może. Jo musi sie postarać w VII cz. Ale najlepiej by było, jakby już nie kombinowała w jakie pary połączyć nastolatków.
zoola
tez mi sie wydaje tak jak niektórym, że Jo nie przywiazuje raczej zbyt duzej wagi do milosci miedzy bohaterami swojej ksiazki. nie ma sie czemu dziwic ze w VI tomie sceny w ktorych harry przebywa z ginny nie sa zbytnio rozwleczone tak jak np w jednym fragmecie napisala mniej wiecej cos w stylu:" Harry wspominal wyjatkowo mile spedzone popoludnie z ginny" ona nie pisze co oni robili, czy spacerowali czy siedzieli nad jeziorem...raczej tez nie powinna poswiecac ostatniego tomu na watki milosne. jakbym miala sie zastanawiac nad "laczeniem" bohatterow HP w pary, to Tonks i Lupin idealnie mi do siebie pasuja, Lona pasuje do Nevila, Hermiona do Rona i nawet w sumie ta Ginny do Harry'ego nienajgorzej pasuje, ale wydaje mi sie ze bylo by zabawnie bdyby harry zaczol krecic z Hermiona bo wtedy zrobil by to samo co jego ojciec( slub z z prymuska, corka mugoli) tylko problem by byl z ginny i ronem bo to by bylo troche nie tentego zeby oni ze soba chodzili tongue.gif
Mione
A ja będę się upierać, że znacznie ciekawiej byłoby gdyby JK "połączyła" Harry'ego z Luną. Krewki, raczej mocno stąpający po ziemi "Wybraniec" i mała ekscentryczka bujająca w obłokach a zarazem zdumiewająco trzeźwo patrząca na świat. Byłoby orginalnie i nietuzinkowo ale cóż, Jołaśka wolała nudny schemat z bohaterem podbijającym serce najpopularniejszej dziewczyny w szkole. Zieeew. Na dokładkę mamy ckliwe rozstanie ala Spiderman, z tą tylko różnicą że w tamtym przypadku mogło mnie to trochę ruszyć- bądź co bądź on kochał Mary Jane przez całe życie.
Ale Harry i jego Mary-Suowata wybranka?Bleh. Darujcie mi.
W siódmym tomie będziemy pewnie jeszcze mieli wstrząsające uprowadzenie Ginny połączone z torturowaniem, podczas których Weasleyówna będzie wznosić bohatersko- patetyczne okrzyki jak na ognistą Mary Sue przystało, następnie Snape rzuci się zasłaniając ją własnym ciałem i skona szepcząc "Idę do ciebie Lily", Harry i Ginny będą zgodnie wyć nad jego ciałem, a w finale zobaczymy Harry'ego goniącego pociąg którym Ginny będzie jechać po raz ostatni do Hogwartu.
A ja zwymiotuję. wink.gif
zoola
oj cos widze kolezanko ze niezabardzo lubisz sage o HP i chyba nienalezysz do potteromaniakow jak my niektorzy tutaj dry.gif nie wiem czemu tak sceptycznie podchodzisz do tego wszystkiego. rozumie ze nie wszystko w harrym jest takie jakbys ty czy ktos inny chcial i mozna by to bylo lepiej dopracowac, ale nie mozna tez powiedziec ze HP to banalna ksiazka... bez przesady.
Mione
QUOTE
ale nie mozna tez powiedziec ze HP to banalna ksiazka... bez przesady.


A czy ja coś takiego powiedziałam?

Mnóstwo ludzi narzeka na wątki miłosne- i nie tylko- w HBP. Na tym forum i na wielu innych. Nie znaczy od razu że nie lubią sagi o HP.

JK nie można odmówić kreatywności, bogatej wyobraźni, poczucia humoru i przyjemnego, lekkiego stylu pisania. Jak pisze wielu krytyków, ma dar do opowiadania historii. Wątki romansowe wychodzą jej jednak wyjątkowo tandetnie nie tylko w mojej opinii, ale cóż, każdy ma swoje słabe punkty.

Z tego co słyszałam HBP miał najsłabsze recenzje z ostatnich czterech tomów zarówno wśród fanów jak i recenzentów. Więc może coś jest na rzeczy. wink.gif

Co nie zmienia faktu że książka bardzo mnie wciągnęła i generalnie zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Nie podobały mi się wątki miłosne, scena w jaskini ani słynne "I'm with you" nie powaliły mnie na kolana, może jeszcze znalazłoby się pare rzeczy do których mogłabym się przyczepić, ale i tak na siódmy tom czekam z niecierpliwością.
Pszczola
Hehe, no, niestety ja tez sie boje,ze VII tom bedzie wygladal tak,ze kubel bedzie niezbedny -_-". Ale jak do tej pory,nie byl mi potrzebny, wiec dalej bede sobie wierzyla i ufala, ze pani Rowling i tym razem wybrnie jednak z tych rrromanSIDEL (a VI czesc bardzo mi sie podobala). Wiecie,te watki nie byly tandetne, one byly szkolne i zyciowo-proste. Czyli nudne, bo bliskie. I tyle. Powtorze sie, ale Harry tak naprawde idealnie pasuje do Ginny i bylo to wiadome od II czesci (why nie Hermiona? ;((( Czy nie byloby ciekawszego watku dwoch najlepszych przyjaciol, ktorzy dojrzeli do tego samego uczucia do swojej najlepszej przyjaciolki, ktora okazala sie nagle kobieta i Harry by oddal pole manewru Ronowi w imie Milosci i Przyjazni, potem by zwrocil uwage na Ginny ewentualnie. Albo Ron by zginal i droga wolna ;P). Drugi raz przeczytalam VI czesc i pooowoooli sie przekonuje do Ginny,ale nadal widzialabym ja i Rona(mimo ze Rona bardzo lubie) w stadzie Inferni, ktorzy atakuja Harry'ego i Hermiona i jest piekna milosc umocniona odzyskiem ;P... nadzieja matka....

Hej, wiecie co wlasnie do mnie dotarlo (pogratulowac refleksu), Filch rzeczywiscie kreci z Madam Pince! Ale szok ;P Za pierwszym razem nie zarejestrowalam,ze wychodzili razem na pogrzeb Dumbledora, bo za bardzo ryczalam ;P A przedtem tak sie smialam jak Harry i Hermiona o tym w bibliotece mowili ;P I jak tutaj ktos ich parringowal chyba. Eh, zycie jest piekne ^^""""
Gem
Biedna pani Pince...eeeee czyraczej biedny Filch...a własciwie to pasują do siebie. Jeszcze tylko brakuje żeby Trawenly z Firenzem zaczęła kręcić biggrin.gif:D:D!!! XD!!
Pszczola
Hej ;P To dobre! Albo Umbridge ;P Ale podnioslyby sie od razu glosy,ze dzieci sie deprawuje takimi parringami ;P
Thestra
Eh parringi parringami, a mnie ciekawi jak to bedzie musiało wyglądać na filmach, bo w książce odbiera sie to inaczej. Aż mnie ciarki przechodzą że mogą coś zepsuć brrrrr chociaż czy można już bardziej zepsuć jeżeli moje płonne nadzieje, że harry i hermi together odleciały w siną dal... chlip Ja chce standart!!!!Główny bohater z główną bohaterką!!!
zoola
standardy nie sa w stylu Jo. mozna sie bylo spodziewac ze tak podobiera bohaterow, bo to w koncu jej ksiazka a nie fanow ktorzy chcieliby zeby...bla bla bla. jak zwykle zgadzam sie z pszczola i uwazam ze te watki milosne wcale nie byly glupie bo byly poprostu normalne a nie jakies z poswieceniem zycia dla milosci jakby niektorzy chcieli. co by nie powiedziec trzeba przyznac Jo ze zrecznie potrafi w "taka" ksiazke wstawic proste zyciowe sytuacje, co wcale nie gryzie sie z trescia "magiczna" smile.gif
kkate
... co nie zmienia fakt, że H/G i tak mi się nie podoba i sto razy bardziej wolałabym H/L lub H/Hr tongue.gif

No właśnie. Ciekawe jak to z tymi scenami w filmach będzie... jeżeli będą... miejmy nadzieję, że Bonnie Wright wyładnieje, bo inaczej fani będą cierpieć, a Dan będzie miał pecha... dry.gif
Anulcia
Prędzej do tego czasu zmienią obsadę... Przecież do premiery tego filmu, to ładnych parę latek jeszcze zostało...
Mione
A ja szczerze mówiąc podejrzewam że szósty film wogóle nie powstanie.

Co do Ginny to moją niechęć potęguje zamieszanie jakie robią wokół niej niektórzy fani. Archanioł Gabriel stracił by cierpliwość, a mnie brzuch rozbolał gdy przeglądałam temat "Who is the most poweful Weasley' child?" i okazało się że zdaniem wszystkich najbardziej powerful jest Ginny huh.gif
Nic to że Bill i Charlie pracują dla Zakonu Feniksa, a Bill jest łamaczem zaklęć, nic to że Fred i George są mistrzami w rzucaniu zaklęć i udało im się rozszyfrować Mapę Huncwotów- coś czego nawet Snape nie potrafił. Ważne że Ginny potrafi rzucić potężnym Upiornym Gackiem i jest siódmą dzieckiem siódmego syna, a już się okazuje że Bellatrix Black i Amelia Bones mogłyby się przy niej schować pod dywan, a Voldemort w Komnacie Tajemnic uprowadził ją dlatego, bo w przyszłości stanowić będzie dla niego potężne zagrożenie. blink.gif
kubik
Eee akurat naprawdę może się okazać [czas przyszły podkreślam] potężną czarodziejką. Ale narazie jest normal.
kkate
No tak, moze drzemią w niej jeszcze jakieś ukryte moce tongue.gif Ale wtedy to w ogóle już będzie Ginny Perfect dry.gif
Anulcia
Aż dziwne, że prefektem nie została... Albo została, ale nic o tym nie było. Wcale bym się nie zdziwiła :]
kkate
Eeee.... no właśnie, przecież ona była na 5 roku w HBP... na pewno nic o tym nie było? tongue.gif
Thestra
Ech, a tu w VII ni stąd ni zowąd okazuje sie, że Ginny jest prefektem naczelnym. Ale bym sie śmiała.
zoola
ta dziewczyna w ogole jest jakas smieszna. w pierwszych czesciach chowa sie pod stol jak tylko harry na nia popatrzy a tu nagle jest pierwsza pieknoscia i postrachem szkoly? cos tu niegra dry.gif

co do jej zdolnosci to pewnie zdola laska jest jak wszyscy w jej rodzinie, ale jej dotychczasowe zaslugi raczej nijak sie maja do zaslug jej rodzenstwa, sorki...

co do tego prefekta to moze i jest, ale w siudmym tomie to raczej nie bedzie mialo znaczenia. moze ginny wyruszy za harrym i pomoze mu jak go zaatakuja smierciozercy? stara milosc nie rdzewieje... wink.gif
kkate
Jaka tam stara tongue.gif

A ja obawiam się, że Rowling jest zakochana w parze Harry/Ginny i na pewno ich nie rozdzieli, a przynajmniej nie tak łatwo dry.gif A co do samej Gin, to rozumiem że dorasta i się zmienia, ale nigdy nie było wspomniane nic ciekawego na temat jej urody, a tu nagle jest szkolną pięknością? I do tego umie rzucac do prawda ten jeden urok, ale co poza tym...? ech....
Tomak
Ja jestem za Harry&Hermiona było by fajnie. Według mnie oni do siebie pasują poprostu idealnie. Co prawda zarówno Ron jak i Krum kochają Hermione ale nie pasują mi te pary.Uwazam ze najlepszym rozwiązaniem do tego było by wtedy gdy: Krum z zazdrości o Hermione zabija Rona i porywa Hermione. Harry wściekły wyrusza w pościg za nimi aby pomścić Rona i odbic przyjaciółkę i w pojedynku zabija Kruma i Harry&Hermiona zostają parą.

Harry & Ginny -Nie, nie pasi mi to ani trochę poprostu lipa
Harry & Luna- Jak wyżej
Hermiona & Ron/Krum - Hermiona ma być z Harrym i juz. Nie wyobrazam sobie by była z kimś innym i nikt mnie nie przekona ze lepiej by było gdyby było inaczej


zoola
1 stra dlatego ze jak harry jednak sie rozstanie z ginny i pojdzie szukac horkruxow to minie jakis czas wiec to dla tego, ale tez stara w sensie ze on sie jej od baaaaaaardzo dawna podoba wiec...

2to fakt, nigdy jakos sie nie mowilo o wielkiej urodzie ginny, ale wlasnie moze o to chodzi ze z brzydkiego kaczatka wyrasta nagle labedzica wink.gif

3ja tez uwazam jak to juz kiedys wspomnialam ze harry i hermiona by bardziej do siebie pasowali i bylo by to jak historia miedzy jego ojcem a jego matka, ale z drugiej strony ron i ginny zostali by na lodzie i o ile panna wesley by sobie poradzila z samotnoscia o tyle ron zostalby chyba starym kawalerem...

4jak sie tak zastanowic to przeciez ronowi sie podobala narzeczona billa a z tego co wiem to ona ma mlodsza siostre, to moze jakos uda sie ja zeswatac z ronem? biggrin.gif
Pszczola
Cos mi sie widzi,ze Gabrielle bedzie uganiala sie za Harrym (ktory ma zdolnosc do opierania sie przeroznym urokom, co mu na dobre wychodzi ;P), a Ron za Gabrielle. I tak Ginny bedzie zazdrosna o Harry'ego,a Hermiona o Rona i bedzie hahaha, zabawny watek. A nie mogloby byc tak,ze Ron pod wplywem Imperius Curse zabija Ginny, ktora w ogole okazuje sie genialna czarownica, potem jakos wykanczamy Rona (nie wiem...moze Bill? ;P), wszyscy trafiaja w szregi Inferni, a Harry i Hermiona sie lacza *_*. Nie ma szans -_-"

Hehe, a tu patrzec, Malfloy zakocha sie w Gabrielle razem beda po dobrej stronie mocy.

Heh, wszyscy Weasleyowie sa zdolni, Fred i George to wrecz geniusze. Ale to prawda, Ginny wydaje sie miec mase niespozytkowanego potencjalu i talentu. Tylko co z tym Ronem? To on sie jakas lamaga tutaj wydaje ;/ No, zobaczymy na co go stac w VII tomie ^^".
kubik
Pszczółko nie zapominajmy o mózgach które jakiś tam wpływ powinny mieć.
Tomak spóźniłeś się :P
zoola
to ciekawe pszczolo co napisalas ,ale raczej napewno niema szans:P ja bym jeszcze byla sklonna zaproponowac taki uklad:
-malfoj przechodzi na dobra strone(co jest pewne na jakies 80%) i w koncu schodzi sie z ginny, bo jej sie podoba jego ognisty temperament wink.gif
-ron zakochuje sie w gabriell, a ta odtracona przez charego w sumie nie majac wielkiego wyboru schodzi sie z ronem
- i tym sposobem Harry'emu zostaje hermiona i wszystko sie idealnie zgadza biggrin.gif

co wy na to? smile.gif
Tomak
QUOTE(kubik @ 01.09.2005 15:09)
Tomak spóźniłeś się tongue.gif

Z czym ??

QUOTE(zoola @ 01.09.2005 16:05)
to ciekawe pszczolo co napisalas ,ale raczej napewno niema szans:P ja bym jeszcze byla sklonna zaproponowac taki uklad:
-malfoj przechodzi na dobra strone(co jest pewne na jakies 80%) i w koncu schodzi sie z ginny, bo jej sie podoba jego ognisty temperament wink.gif
-ron zakochuje sie w gabriell, a ta odtracona przez charego w sumie nie majac wielkiego wyboru schodzi sie z ronem
- i tym sposobem Harry'emu zostaje hermiona i wszystko sie idealnie zgadza biggrin.gif

co wy na to? smile.gif

Nawet niezle
QUOTE(zoola @ 01.09.2005 16:05)
odtracona przez charego

Przez "ch" i z małej litery Oj, oj
zoola
ups! wink.gif troche sie spieszylam to bleda zrobilam odrazu przepraszam tongue.gif
ciesze sie ze ci sie podoba.
a moze jakies inne propozycje? mysle ze te pary co teraz dobralam to by nienajgorzej pasowaly tylko to moje uzasadnienie jakies takie kiepskie raczej to moze mi ktos dopomoc biggrin.gif
Pszczola
Heh ;P Kto wymysli najlepsze zejscie sie Harry'ego z Hermiona ;P Niezle.

Kubik, te mozgi to na pewno wroca, ale nie sadze,zeby pozbyly sie Ginny. Damn.... Kurcze...ona jest postacia, ktora normlanie bardzo by mi sie podobala.So why, oh why I don't like her? ;(

To moze tak: Gabrielle leci na Harry'ego, ale w koncu (powiedzmy przez uratowanie zycia) ta sie zabuja w Ronie. Hermiona znowu zazdrosna. Ginny zgadza sie z Hermiona i ja wspiera, bo jest zazdrosna o Harry'ego. Fleur i Gabrysia solidarnie stana przeciwko Ginny i Hermionie. Dojdzie do walki, Ginny zginie, Hermiona bedzie w grave danger, Ron stanie w jej obronie i zginie z reki Fleur, Hermiona wpadnie w bersek i wspolnie z Harrym i Billem (ktorego wilcza natura nie zdzierzy zamordowania dwojga z rodzenstwa), pozbeda sie Kwiatuszka i Gabrysi. Harry i Hermiona sa ze soba *^^* Burrolowska Masakra Rozdzka Mechaniczna....

...odbija mi. Rozpoczecia i roku i nakaz przyniesienia na jutro 4 zaleglych prac z angielskiego rzuca mi sie na mozg O_o... Moooozgiiii...... *_*
zoola
Ginny jest fajna, tylko trzeba sie jej skutecznie pozbyc biggrin.gif

Pszczolko twoja wersja jest bardzo, bardzo oryginalna i odrazu widac ze szkola ma na ciebie zly wplyw tongue.gif ale mysle ze jednak z ta potterowska masakra pila mechaniczna to nic nie wyjdzie.

kto rzuci inny pomysl na pozbycie sie ginny i rona i zeswatanie hermiony z harrym? biggrin.gif
BeBe
QUOTE(zoola @ 02.09.2005 14:42)

kto rzuci inny pomysl na pozbycie sie ginny i rona i zeswatanie hermiony z harrym? biggrin.gif
*


Po co się trudzić. Wystarczy wrzucić jakiś cyjanek, cykute albo inne paskuctwo do zupy Ronowi i Ginny i już...UWAGA:Trzeba uważać,żeby reszta rodziny się nie zatruła
Tomak
Voldemort wybija Weasleyów i juz. Niesądze żeby siostra Fleur odegrała jakąś większą role w następnej części ale moze Rowling nieprzypadkowo wsadziła do 4 czesci trzeba bedzie poczekac i zobaczyc.
zoola
nie, nie, nie tongue.gif ani ta trucizna ani z tym voldkiem mi nie pasuje. moze i gabryska nie odegra jakiejs waznej roli, ale naprawde mam jakies takie podejzenia ze harry sie moze z hermiona zejsc... dry.gif
kurcze tak mysle i mysle i nie moge wymyslic do kogo jak nie do gabryjele mozna rona dac a ginny do malfoja... jak ktos znajdzie jakis wywiad gdzie bedzie cokolwiek o tych sprawach wspomnaine to dajcie znac ok? wink.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.