Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Who Will Fall In Love With Whom V.3
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
NeMhAiN
nie no to jest najbardziej prawdopodobne że

z Lunas na serio, nie chiałabym żeby zakochał sie w kims nam dobrze znanym

np.Hetmi albo Ginny.ajbo Luna albo ktoś w ogóle nowy..................

/>

może Tonks:P
voldzia
tak zgadzam sie Hermiona na pewno bedzie

z ROnem
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> i dobrze
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' /> to

bedzie burzliwy zwiazek. JK Rowling za duzo razy dawala nam znac ze Ronowi

podoba sie Hermiona... a i Hermiona jest trzoszke jeszcze niezdecydowana co

do niego, ale nie jest jego taka do konca przyjaciolka, jak np. z Harrym. Do

Harry'ego sie przytula itd. a przytulajac sie do Rona jest troszke

zawstydzona i tak dalej. poza tym troszke obserwuje Ronusia, moze on sie

troszke zmieni... zreszta nie wiem :]. pani Rowling nigdy nie byla zbyt

doslowna ze sprawami milosnymi ;]. wiec watpie ze Harry nagle sie zakocha w

Hermionie blablabla i beda zyli dlugo i szczesliwie :/. to byloby nudne


style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />.


/>Ron & Hermiona rules
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />:D
Katon
A może Harry i Cho, co? Jakoś tak nikt tego

nie porusza jakby było oczywiste, że już finito kapito na wieki wieków, ale

w życiu to tak nie jest (no dobra, to książka a nie życie, ale dla wielu od

ich własnego życia ważniejsza
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> ). No tak

czy inaczej, to ze sie tak schrzaniło to jeszcze nic nie znaczy. A to że

Potter zobojętniał? On ogólnie zobojętniał po śmierci Syriusza, więc nie

przeceniałbym tego. Jak dziewczyna w której byłem zakochany znalazła se

gacha, a ja miałem ważniejsze problemy na głowie, to mnie to nie ruszało,

ale jak wazniejsze problemy odeszły w cień, to zacząłem po ścianach

chodzić.....

Ew. związek Harry'ego z Luną mnie przeraża. Z

jednego poodu. W mojej wyobraźnie ta dziewczyna jest BRZYDKA. A ja nie

uważam Pottera (i wydaje mi się że można moje twierdzenie obronić) za

człowieka który uważa że "liczy się tylko wnętrze". Ależ by to

było straszne gdyby się kimś takim okazał......
kubik
ona i tak ma zginąc w 7 wiec pochodza ze

soba w 6 a potem i tak kaput dla niej i dla niegoXP
kkate

class='quotetop'>QUOTE
ona

i tak ma zginąc w 7 wiec pochodza ze soba w 6 a potem i tak kaput dla niej i

dla niegoXP


A skąd

wiesz??????
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />


/>
QUOTE

class='quotemain'>A może Harry i Cho,

co?


Nie chce mi się szukać,

ale wydaje mi się, że Rowling na pytanie:

Czy Harry i Cho będą

razem?


odpowiedziała cos w tym stylu:

- Nie.

Nigdy nie byliby szczęśliwi będąc ze sobą.

src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='blink.gif' />


/>
QUOTE

class='quotemain'>W mojej wyobraźnie ta dziewczyna jest

BRZYDKA. A ja nie uważam Pottera (i wydaje mi się że można moje twierdzenie

obronić) za człowieka który uważa że "liczy się tylko wnętrze".



Luna nie była totalnie

BRZYDKA. Wyglądała dziwacznie, miała wyłupiaste oczy, potargane włosy... Nie

była pięknością. Ale pod koniec 5 części Harry'ego "nie

odrzuca". Traktuje ją normalnie... Nie, oni nie będą razem, ale mogą

zostać przyjaciółmi...

kubik---> mi to się podoba:


/>
QUOTE

class='quotemain'>(...) No i dobrze byłoby też dodać, że

jestem brzydka. - dodała po chwili namysłu.
- Ale ja wcale nie uważam,

że jesteś brzydka!


ja

wiem, że to może o niczym nie świadczy, ale śmiesznie brzmi


style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />


/>


Katon
Totalnie brzydka to jest ohydna biała tłusta

larwa. Żadna kobieta nie jest totalnie brzydka, ale Loona jest

"dostatecznie" brzydka, żeby się nią Potter w takim sensie nie

zainteresował. Ja do niego oczywiście przykładam sposób myślenie typowego

16latka, ale wydaje mi się to uprawnionym zabiegiem, gdyż w takich sprawach

Harry jest akurat dosyć typowym przedstawicielem swojego gatunku. Przyjaźnić

się oczywiście mogą i pewnie będę, a Loona ma jakąś tam dosyć istotną rolę

do odegrania, ale laską Pottera raczej nie zostanie.
Nimbuska2000
Przeciesz Hermiona też jest

brzydka! A przynajmiej była. Ale zaprzyjaźnili się nie?
Uważam, że

nie będą chodzić a nawet jeśli ( czytaj napewno nie) to napewno nie ze

względu na wygląd! A uważasz, że oni nie będą razem? Ja uważam, że to

nawet bardzo prawdopodobne. Dlaczego uważasz, że Potter zwraca uwagę

tylko na wygląd?
Znalazł w Lunie pokrewną duszę i bardzo bym się

zdziwiła gdyby nie zostali choćby przyjaciółmi. A najbardziwej oburzyło mnie

to, że uważasz, że Potter zauważa tylko wygląd! Może Potter nie jest

zbyt przystojny, ale napewno nie ocenia ludzi po wyglądzie. Zwłaszcza jak

okazało się, że całkiem ją lubi mimo jej dziwnych poglądów na różne sprawy.


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Ps. Nie znasz powiedzenia ( czy czegoś w tym

rodzaju) ,że żadna kobieta nie jest brzydka. Jo pokazała nam to!

Wystarczy tylko swoją brzydotę zamienić w atut.
Np. Hermiona użyła

szaponu ulizanna, pomniejszyła zęby i już. Modelka gotowa
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />

/>Wydaje mi się, że z Luną jest tak samo.

A jeśli chodzi o

Harry'ego i Cho to błagam!!!! W ŻEBY W ŻYCIU ZNOWU NIE

CHODZILI ZE SOBĄ!? Jeśli płakanie na randkach i wrzeszczenie na partnera

to nazywa się chodzeniem
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/dry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
kubik

class='quotetop'>QUOTE(kkate)

class='quotemain'>A skąd

wiesz??????

Bo Potter ma cierpiec

:twisted:
QUOTE

class='quotemain'>ja wiem, że to może o niczym nie

świadczy, ale śmiesznie brzmi

a

zaraz potem:

class='quotetop'>QUOTE(Jo)

class='quotemain'>- Harry jestes gorszy niż Ron!

/>Ron ubłocony wchodzi do dorma
- Hm, nie jednak nie

jesteś.

co juz cos znaczy


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
***
Katon -> zapominacz, ze nasz Harry musi

dojrzec. Ze juz został zmuszony do dojrzalszeggo spojrzenia na swiat. A co

za tym idzie branie jego charakteru z perspektywy 16 latka jest błędem.

Jestem pewny, ze Harry nie bedzie sie zachowywał jak kazdy 16 latek w 6

tomie.
poza tym. jezeli masz kogoś komu bezgranicznie ufasz czesto sie

w nim zakochujesz
kkate

class='quotetop'>QUOTE(kubik @ 05.11.2004 16:25)

class='quotemain'>

class='quotetop'>QUOTE(kkate)

class='quotemain'>A skąd

wiesz??????

Bo Potter ma cierpiec

:twisted:
QUOTE

class='quotemain'>ja wiem, że to może o niczym nie

świadczy, ale śmiesznie brzmi

a

zaraz potem:

class='quotetop'>QUOTE(Jo)

class='quotemain'>- Harry jestes gorszy niż Ron!

/>Ron ubłocony wchodzi do dorma
- Hm, nie jednak nie

jesteś.

co juz cos znaczy


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
***
Katon -> zapominacz, ze nasz Harry musi

dojrzec. Ze juz został zmuszony do dojrzalszeggo spojrzenia na swiat. A co

za tym idzie branie jego charakteru z perspektywy 16 latka jest błędem.

Jestem pewny, ze Harry nie bedzie sie zachowywał jak kazdy 16 latek w 6

tomie.
poza tym. jezeli masz kogoś komu bezgranicznie ufasz czesto sie

w nim zakochujesz
*


/>


Tak tak, ten cytat Hermi

jest zastanawiający
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' /> A to, co

powiedziałeś Katonowi - zgadzam się całkowicie. Harry nie musi oceniać

dziewczyny tylko po wyglądzie... Z Cho tak było - była ładna, ale nie miała

jakiegoś interesującego wnętrza.... Inaczej jest z Hermioną czy Luną. Teraz,

po śmierci Syriusza, Harry jest o wiele dojrzalszy... będzie potrzebował

kogoś bliskiego, na kim mógłby się wesprzeć... ja wiem, że to może być Lupin

(bez skojarzen proszę
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />), ale też

ktoś więcej niż przyjaciel - jakaś dziewczyna.......
mycha_kk
Hey!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blush.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='blush.gif' />


/>Myśle, ze dorzucę kilka fgroszy do tego jakże interesujacego tematu.

/>
Po pierwsze chyle głowe przed wszystkimi H/Hr

shipperami!!! Cieszę sie ze jest nasz dość sporo.


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Wracajać do tematu...
Osobiście uważam, zę

ostatecznie Harry i Hermiona będą razem. I oto kilka dowodów, które wmocniły

moją wiare w ten związek.

1) sceny Hr ->H


/>Czara ognia:

- Hermiona spędza czas z Harrym a nie Ronem

po losowaniu Czary Ognia; jest ciagle z nim po mimo, iz reszta szkoły sie od

niego odwórciła;

- drugie zadznie; Hermiona jest w jakiś sposób

związana z Krumem (w końcu jest tą której będize mu brakować) jednakze jak

tylko Harry wypływa z głąbin Krum przestaje dla niej istnieć. Cała jej uwaga

jest skupiona na Harry'm do tego stopnia, ze Krum musi niemalze siłą

stara się być zauważony. (ciagle bezskutecznie)

- Hermiona gada

nieustanie o Harrym do tego stopnia, że Krum czuje sie przez niego zagrożony

i knofrontuje Harry'ego o jego zwiazek z Hermioną (na co Harry

odpowiada, że nic ich nie łączy - co za głuptas... ach)

Zakon

Feniksa:


- Przywiatanie w Grimmuald Place (musze to

tlumaczyć?);

- wybór prefektów; Hermiona okazuje wiekszy

entuzjazm dla Harry'ego niz Rona; czy jeżeli jest zakochana w Ronie nie

powinna okazac jemu wiecej radości? dla mnie była ona wręcz zawiedziona , zę

Harry nie jest z nią prefektem;

- jej nagła utrata zaintereswania

qudditchem jak tylko Harry zostaje wyrzucony z drużyny; (hej, mówimy tu o

dziewczynie która w I tomie nie zauważyła jak jej przyjaciel -Ron- bije sie

z największym swoim wrogiem pod jej nosem, kiedy Harry łapał znicza i która

w III tomie choć byłą zajęta nie rozmawiała z chłopcami mimo to znalazła

czas by iśc popatrzec jak Harry gra!) stwierdza tylko, że jej szczęście

nie zalezy od zdolności bramkarskich Rona (biedny Ron, no nie? a ona podobno

go kocha...) jednka kiedy Harry gra to jej twarz aż promienieje radością;

/>
- jej wiara w zdolności pedagogiczne Harry'ego i jej nieustanny

niepokój o niego;

- pomoga Harry'emu z Cho, ale w scenie po

pocałunku jej zachowanie nie jest pełne radości jak być powinno w przypadku

przyjaciólki, Hermiona jakby maskowała swoje uczucia; wyjasnia Herry;emu co

żle zrobił na randce z Cho, ale robi to po fakcie i niewyjasnia z Cho, ze

nic ją z Harry;m nie łaczy;

W tej cześci jest tego znacznie

wiecej ale nie chcę przedłużac...


2) sceny H->Hr

(tak, są takie!)

src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />


/>Czara Ognia:

- cały Bal Bożonarodzeniowy; (zaskoczenie,

ze Hermiona została zaproszona przez Nevilla, jego reakcja na jej zmianę

wyglądu, która spowodowała, że jego jakoś dziwnie jest niemalze cały czas

skupiona na Hemrionie - przeciez on nawet myśłi o WSZY i jak Hermiona

zareaguje na "utrudnienia" w pracy skrzatów!; niewspominajac,

ze Cho - jego "aktualana miłośc" jest wspomniana raz tylko, a O

ginny nawet nie wiemy jaki kolor ma sukni, jedynie, ze unika nóg Nevilla)

/>
- Harry zaczyna ją bronić; (Hermiona musi go dwukrotnie uspokajać,

by nie zaatakował Ślizgonów obrażających ja, po ukazaniu się artykułu na

temat Harry'ego str. 333; wobec Pani Weasley, która myślała, ze Hermiona

bawi sie Harrym)

Zakon Feniksa:

- Harry chce sprostać

oczekiwaniom Hermiony w sposób jaki wcześniej nie był wspomniany (scena z

odznakami prefektów - czuje zawiedzenie, szczególnie po wybuch radości od

strony Hermiony; chce poprawić swoje oceny jak wyobraża sobie reakcję

Hermiony kiedy miałby jej powiedzieć ze oblał wszystkie SUMY; chowa przed

nią wypracowanie z eliksirów które oblał nie chciał jej go pokazać!)

/>
- ponownie ją broni (wobec Umbridge; Malfoya, Cho), czuje sie z niej

dumny;

- czuje sie za nia odpowiedzialny (w scenie z Graupem

łapie ją kiedy ona sie potyka i kiedy graup che ją schwytać; nie che by ona

jechała do Ministerstwa Magii - boi się, zę coś się jej stanie?; łapie ją za

szatę jako pierwszą w czasie dywesjii w Departamencie Tajemnic, pomimo iż

Ginny jako najmniejsza była zagrożaona prze śmierciożerców; rzuca się na

smierciożrcę próbującego zabić Hermionę; wyłacza sie całkowicie z walki

(conmu isę do tej pory nigdy nie zdarzyło!) kiedy Hermiona pada pod

wpływem klątwy w MD; rzuca rannym Ronem by pomóc Neville'owi nieść

Hermionę)

- wobeć swojej "dziewczyny" Cho nieustanie

mói o Hermionie; umawia sie z Hermioną na spotkanie w tym samym dniu co ma

randkę z Cho choć nie wie dlaczego ma sie spotkać z Hemrioną; wychwala

Hermionę prosto w oczy Cho;)

Byłoby i więcej, ale pewnie znów sie

przedłuży....


3) Jest wiele osób z ksiażek, które

traktują H/Hr jak parę, ale R/Hr nie:


- McGonagall w II cz, -

kiedy Hermiona jest zaatakowana ona czuję się tylko zobligowana do

poinformowania Harry'ego o ataku dopiero jak Ron sam

"przypomina" o swoim istnieniu pozwala mu też iść:

-

Pani Weasley w IV cz. - uwierzyłą artykułowi Rity Skeeter, dlatego wysłała

Hermi małe jajko; Pani Weasley zna chyba na tyle H/Hr że wiedziałaby iz nie

ma miedzy nimi zadnych romantycznych uczuć, jednakze wierzy artykułowi Rity,

czyzby widziała coś wiecej niz my???

- Colin Creevey w IV cz. -

podał Ricie że Hermiona jest dziewzyna Harry'ego; on chodzi za HArrym

nieystannie i wszędzie, moze też zauważył coś więcej niz my?

-

Malfoy w V cz - jak jadą do Hogwartu zauważa, zeHermiona ostro reaguje na

krytykę Harryego, chyba wyczuł, zę jest tu coś więcej;

- Krum w

IV cz. - czuł sięna tle zagrożony, ze aż skonfrontował na ten temat

Harry'ego...

- Cho w V cz. - to Hermiona jest główną

przyczyna kłótni pomiędzy Cho i Harrym; Cho sama nazywa Hemrionę

"Darling Hermione" (nie mam w domu mojej polskiej wersji,

sorki)

- Ron Weasley w V. cz. - kiedy Hermiona stwierdza że Harry

nie całuje źle, jego komentarz jest ostry i brzmi: A ty skad o tym wiesz? -

triche mocna reakcja moim zdaniem;



Nio to chyba

wszystko co miałam do powiedzenia.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blush.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='blush.gif' />


/>Harry + Hemrione = Forever!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/laugh.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif' />


/>polecam takze strony o tematyce H/HR:
-
href='http://portkey.org' target='_blank'>Portkey

-
href='http://harryloveshermione.com' target='_blank'>Harry Love

Hermione

-
target='_blank'>Qullis and Spills


Pozdrowienia dla

wszystkich potteromaniaków
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />

/>
Mycha,
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
kubik
Czara Ognia

/>
QUOTE

class='quotemain'>- Hermiona spędza czas z Harrym a nie

Ronem po losowaniu Czary Ognia; jest ciagle z nim po mimo, iz reszta szkoły

sie od niego odwórciła;

Bo

to Ron sie od Harry'ego odwrócił nie odwrotnie, gdyby to Harry sie od

Rona odwrócił to byłaby z Ronem. IMO dowodzi to przyjaxni Hermiony

/>
QUOTE

class='quotemain'>- drugie zadznie; Hermiona jest w

jakiś sposób związana z Krumem (w końcu jest tą której będize mu brakować)

jednakze jak tylko Harry wypływa z głąbin Krum przestaje dla niej istnieć.

Cała jej uwaga jest skupiona na Harry'm do tego stopnia, ze Krum musi

niemalze siłą stara się być zauważony. (ciagle bezskutecznie)

/>

tu sie zgadzam ale pamietaj ze

miało to miejsce zaraz po tym jak jej dwóch przyjaciół sie pogodziło to tez

miało jakies znaczenie

class='quotetop'>QUOTE
-

Hermiona gada nieustanie o Harrym do tego stopnia, że Krum czuje sie przez

niego zagrożony i knofrontuje Harry'ego o jego zwiazek z Hermioną (na co

Harry odpowiada, że nic ich nie łączy - co za głuptas... ach)

/>

Gada o swojej miłosci przy

chłopaku który jest nia zafascynowany??? Please nie róbcie z Hermony jakiejs

sadystki poza tym znów uwarzacie, ze Hermiona to jakiś robot bez wstydu. Czy

nie czulibyscie sie choc odrobine zbyt zazenowani gadając takie rzeczy

swojemu partnerowi?
Zakon Feniksa

class='quotetop'>QUOTE


Przywiatanie w Grimmuald Place (musze to tlumaczyć?);


Nie widzisz swojego najlepszego

przyjaciela od xx tygodni. Co wiecej kiedy przyjeżdża ty zucasz się mu na

szyję, czy to nie normalna reakcja jak na przyjaciół? Dodatkowo czy Hermiona

by ścisnęła Harry'ego przed oczami Rona kiedy byłaby w nim [Harrym]

zakochana? Nie wydaje mi się aby Hermi była jaką siksą co nie czuje wstydu

czy zazenowania.

class='quotetop'>QUOTE


wybór prefektów; Hermiona okazuje wiekszy entuzjazm dla Harry'ego niz

Rona; czy jeżeli jest zakochana w Ronie nie powinna okazac jemu wiecej

radości? dla mnie była ona wręcz zawiedziona , zę Harry nie jest z nią

prefektem;

Ona była

zaskoczona [totalnie!] ale czy my równierz sie tego spodziewaliśmy? Co

wiecej ona wcale nie okazuje zawiedzenia mówi wręcz ze to nie jest niezwykłe

bo ron ma duzo, duzo... - sorki musiałbym dorwac ksiązke

/>
QUOTE

class='quotemain'>- pomoga Harry'emu z Cho, ale w

scenie po pocałunku jej zachowanie nie jest pełne radości jak być powinno w

przypadku przyjaciólki, Hermiona jakby maskowała swoje uczucia; wyjasnia

Herry;emu co żle zrobił na randce z Cho, ale robi to po fakcie i niewyjasnia

z Cho, ze nic ją z Harry;m nie łaczy;

/>

Podaj mi cytat który stwierdza,

ze Hermiona maskuje swoje uczucia. Po drugie nie wiesz czy nie wyjasniła

/>
QUOTE

class='quotemain'>W tej cześci jest tego znacznie wiecej

ale nie chcę przedłużac...


/>Swietnie to pozwolisz ze przejde do kontrataku:

"How was

practice?" asked Hermione rather coolly half an hour later, as Harry

and Ron climbed through the portrait hole into the Gryffindor common

room.
"It was -" Harry began.
"Completely

lousy," said Ron in a hollow voice, sinking into a chair beside

Hermione. She looked up at Ron and her frostiness seemed to melt.

/>Hermiona zdaje sie byc nastawiona lodowato do

chłopców dopuki Ron nie odpowiada jej, ze było okropnie. Od tego momentu jej

chłod zaczyna topnieć.

"How would it be, if I refused to

lend you my notes this year?" Hermione said.
"We'd fail

our O.W.L.s," said Ron. "If you want that on your conscience,

Hermione..." "We do try," said Ron. "We just haven't

got your brains or your memory or your concentration- you're just

cleverer than we are- is it nice to rub it in?"
"Oh,

don't give me that rubbish," said Hermione, but she looked slightly

mollified as she led the way out into the damp courtyard.

style='color:blue'>Komentarz Rona sprawia, ze Hermiona pomaga im w zadaniu

domowym

"What do you think about this?" Hermione

demanded of Ron, and Harry was reminded irresistibly of Mrs Weasley

appealing to her husband during Harry's first dinner in Grimmauld

Place.
Czy musze komentować?

/>"But I don't think you're ugly," said Harry, bemused.

/>Hermione laughed.
"Harry, you're worse than Ron ... well,

no, you're not," she sighed, as Ron himself came stumping into the

Hall splattered with mud and looking grumpy.

style='color:blue'>Harry jestes gorszy niz Ron w rozumieniu tego co

dziewczyna chce tobie przekazac... nie jednak nie jestes. Ron nadal

zachowuje sie jak dziecko.

a teraz linki

href='http://www.sugarquill.com'

target='_blank'>http://www.sugarquill.com


href='http://www.mugglenet.com'

target='_blank'>http://www.mugglenet.com
- tak ich załoga jest R/Hr

shipperami XP

target='_blank'>http://www.ronandhermione.org/wnl/


href='http://www.shadowcry.net/rhobvious/main.html'

target='_blank'>http://www.shadowcry.net/rhobvious/main.html
Hermiona z Krakowa
Popieram Cie kkate w 100%!!

Harry jeszcze nie kocha Hermi, albo przynajmniej nie zdaje sobie z tego

sprawy. On dopiro ja pokocha w VI tomie. Mysle, ze polacza ich jakies

wspolne problemy- bo wtedy Harry zrozumie, ze Hermiona nie jest tylko

"nudna, sztywna kujonica". Np.: Hermiona ucieknie z domu......


border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

Albo rzeczywiscie Ron bedzie na poczatku "HPiPK" z Hermiona i

wtedy Hrry zrozumie, ze ja kocha
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> . Ach, te

milosne aferki....
mycha_kk
Hi!

Na poczatku pragnę

zaznaczyć, zę nie mam zamiaru nikogo "przeciągac" na moja stronę.

Tylko chciałam przedstawioć co mnie przekonuje do Hr/H.


/>
QUOTE

class='quotemain'>Swietnie to pozwolisz ze przejde do

kontrataku:

I broń Boze nie miałam

zamiaru nikogo atoakować! Przepraszam, jesli ktoś to tak odebrał.

/>
Cieszę sie że przedstawiłeś swoje argumenty. Te sceny są to

prawdziwe momnety R/Hr. I nie bedę tego zaprzeczać. W końcu pmi tez są

przyjaciłómi.

Kubik ,
ciesze się ze

odpowiedziałeś/aś na mój post. Chciałam tylko wprowadzić sprostowanie, gdyz

wydaje mi isę że mnie nie zrozumiałaę.


class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Gada o swojej miłosci przy chłopaku

który jest nia zafascynowany??? Please nie róbcie z Hermony jakiejs sadystki

poza tym znów uwarzacie, ze Hermiona to jakiś robot bez wstydu. Czy nie

czulibyscie sie choc odrobine zbyt zazenowani gadając takie rzeczy swojemu

partnerowi?


W tym

fragmencie nie chodzi mi oto że ona mówi specjalnie o Harrym! Nie

uważasz ze to zrobiłoby z niej okrutnią dziewczynę, która nie szanuje uczuć

innych? Przecież wiemy że Hermiona taka nie jest. Ja osobuście uważam, ze

Hermiona nawet nie zdawała sobie sprawy, zę niestannie mówi o Harrym, tym

bardziej, ze sama stwierdza, iż Krum ani razu nie pytał ją o niego. Wydaje

mi ise, ze nie musiał. Ale jest to moje zdanie i nie musisz sie ze mną

zgadzać.

Jeszcze to:

class='quotetop'>QUOTE
Nie

widzisz swojego najlepszego przyjaciela od xx tygodni. Co wiecej kiedy

przyjeżdża ty zucasz się mu na szyję, czy to nie normalna reakcja jak na

przyjaciół? Dodatkowo czy Hermiona by ścisnęła Harry'ego przed oczami

Rona kiedy byłaby w nim [Harrym] zakochana? Nie wydaje mi się aby Hermi była

jaką siksą co nie czuje wstydu czy zazenowania.

/>

a pomyślałes że ona była pod

wpływem emocji? Ile razy Hermi krzyczała? Ja nie przypominam sobie zbyt

wielu sytuacji... Ona w tym fragmencie nie zachowuje sie racjonalnie tu górę

nad rozsądkiem przejęły emocje. Oczywiście ty mozęsz odebrac to inaczej, ja

osobiście odbieram to tak.


class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>"What do you think about

this?" Hermione demanded of Ron, and Harry was reminded irresistibly of

Mrs Weasley appealing to her husband during Harry's first dinner in

Grimmauld Place.

CHciałam ci zadać

dwa pytania zwiazane z tym cytatem.

1) Zastanawiałeś/aś sie

kiedyś jaka jest tak naprawdę relacja mniędzy Panią i Panem Weasley'em?


Według mnie ona go troszęczekę "terroryzuje" (może trochę

zbyt ostre ale nie wiem jak to inczej wyrażić), a juz na pewno on sie jej

boi! Widać to w II cz. w scenie poroty do Nory z Harry'm, i w V cz.

szpitalu. Czy chciałabyś aby Ron też był terroryzowany przez Hermionę?

Szkoda mi go ja lubię Rona...

2) Czy wiesz co znaczy słowo

"irresistibly", które zostało uzyte do opisu emocji Harry'ego

wobiec tej sytuacji?
"niodparacie" czyżby Harry nie chciał

dopuścić do siebie myśli o Hr/R; jednak zgadzam sie, ze to zdanie moze

wskazywac w kierunku R/Hr (na + dla was); choć dla mnie ono raczej

pozostanie wskazówką, zę Harry moze być zadrosny o Hr/R,



/>Mam jeszcze jedno pytanie. Co sądzisz o postaciach książkowych, które

myślą że H/Hr są razem?
I prosze, nie pisz mi, że Harry z Hermioną

zaprzeczają temu, bo Harry zaprzeczył raz (choć jest wspomnniane, zę robił

to cześciej razy) i tylko wyedy gdy Hermiona była źle traktowana prze z

Panią Weasley (w IV cz), a Hermi nigdy nie zaprzeczyła.


/>Przeporaszam jeszcze raz jeśli kogoś uraziłam, nie było to mioją

intencją.
kubik
musze przyznac, ze rzeczywiscie przesadziłem

i za to przepraszam
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />

/>
QUOTE

class='quotemain'>CHciałam ci zadać dwa pytania zwiazane

z tym cytatem.

1 - Terroryzuje?

IMO nie, raczej jest zbyt przejeta swoja rola matki
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> co sie

przekłada na męża. Poza tym nie mozna brac tego tak na maxa stylu

/>"o rodzice rona sie kłuca wiec on i hermiona tez tacy beda" - tu

bardziej chodzi o to, ze to Jo uzyła akurat takiego porównania.
2 - No

R/Hr jest taakie oczywiste ze nawet Harry to widzi po prostu XPP


/>a teraz postacie:
- McGonagall w II cz, - kiedy Hermiona jest

zaatakowana ona czuję się tylko zobligowana do poinformowania Harry'ego

o ataku dopiero jak Ron sam "przypomina" o swoim istnieniu pozwala

mu też iść:
Bo Harry miał grac i ona przerwała mecz. Więc czuła sie

odpowiedzialna powiedziec Potterowi dlaczego. To, ze nie miała sprzeciwu dla

obecności Rona dowodzi, ze traktuje go na równi jako przyjaciela Hermiony

razem z Harrym


- Pani Weasley w IV cz. - uwierzyłą

artykułowi Rity Skeeter, dlatego wysłała Hermi małe jajko; Pani Weasley zna

chyba na tyle H/Hr że wiedziałaby iz nie ma miedzy nimi zadnych

romantycznych uczuć, jednakze wierzy artykułowi Rity, czyzby widziała coś

wiecej niz my???
Własnie stała sie bardzo szorstka dla hermiony

kiedy przeczytała artykuł :> Molly kocha swojego synka i mocno sie

przejmuje tym co on odczuwa... Może była szorstka dla Hermiony bo uwazała,

ze spotyka się z niewłasciwym w jej mniemaniu chłopcem?


-

Colin Creevey w IV cz. - podał Ricie że Hermiona jest dziewzyna

Harry'ego; on chodzi za HArrym nieystannie i wszędzie, moze też zauważył

coś więcej niz my?
Efekt tego, ze nie może istniec przyjaźn między

kobieta a facetem bez miłosci


- Malfoy w V cz - jak jadą do

Hogwartu zauważa, zeHermiona ostro reaguje na krytykę Harryego, chyba

wyczuł, zę jest tu coś więcej;
Malfoy wykorzysta każdą okazje aby

dokuczyc Harry'emu i Hermionie. A jezeli mozna to zrobic równocześnie


style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />


/>
- Krum w IV cz. - czuł sięna tle zagrożony, ze aż skonfrontował na

ten temat Harry'ego...
Czysta zazdrość

- Cho w V

cz. - to Hermiona jest główną przyczyna kłótni pomiędzy Cho i Harrym; Cho

sama nazywa Hemrionę "Darling Hermione" (nie mam w domu mojej

polskiej wersji, sorki)
Czysta zazdrość - poza tym wywoływało to w

Harrym negatywne odczucia


- Ron Weasley w V. cz. - kiedy

Hermiona stwierdza że Harry nie całuje źle, jego komentarz jest ostry i

brzmi: A ty skad o tym wiesz? - triche mocna reakcja moim zdaniem;

/>Czysta zazdrość

Tak z ciekawości sie zapytam... czy ty

prócz Harry/Hermiona shippujesz też Ron/Luna i Draco/Ginny? [a gdzie Neville

na boga???
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>]
voldzia


class='quotetop'>QUOTE


sceny Hr ->H

Czara ognia:

- Hermiona spędza czas z

Harrym a nie Ronem po losowaniu Czary Ognia; jest ciagle z nim po mimo, iz

reszta szkoły sie od niego odwórciła;



to jej przyjaciel!

jezeli odwrocila sie od niego cala szkola to nie rozumiem dlaczego ona

mialaby go nie pocieszyc?


class='quotetop'>QUOTE
-

drugie zadznie; Hermiona jest w jakiś sposób związana z Krumem (w końcu jest

tą której będize mu brakować) jednakze jak tylko Harry wypływa z głąbin Krum

przestaje dla niej istnieć. Cała jej uwaga jest skupiona na Harry'm do

tego stopnia, ze Krum musi niemalze siłą stara się być zauważony. (ciagle

bezskutecznie)


wszyscy

martwili sie o Harry'ego, poza tym byla hmm pod wrazeniem jego

szlachetnosci, nie wiedziala wczesniej dlaczego nie wychodzi z wody, bala

sie o niego jak wszyscy, a on nagle wychodzi z innymi postaciami ratujac im

zycie - ty bys nie byla ciekawa co sie wlasciwie stalo?


/>
QUOTE

class='quotemain'>- Hermiona gada nieustanie o Harrym do

tego stopnia, że Krum czuje sie przez niego zagrożony i knofrontuje

Harry'ego o jego zwiazek z Hermioną (na co Harry odpowiada, że nic ich

nie łączy - co za głuptas... ach)


/>Krum byl zazdrosny, ale nie pamietam zeby Krum mowil ze Hermiona ciagle

gada o Harrym. nawet jesli tak jest to ze wzgledu na to, ze sa przeciwnikami

w turnieju, kibicuje im obu, i martwi sie o nich, co niepokoi Kruma.

/>
QUOTE

class='quotemain'>Zakon Feniksa:

-

Przywiatanie w Grimmuald Place (musze to tlumaczyć?);



nie wiem jak ty, ale ja sie

na chlopaka, ktory m sie podoba nie rzucam, bo sie wstydze. na przyjacela -

no jasne, ale kogos wiecej nie. mysle ze tak samo jest z Hermiona, czesto

jest tak ze przytula sie do Harry'ego, a pozniej tylko sciska reke

Rona.

QUOTE

class='quotemain'>- wybór prefektów; Hermiona okazuje

wiekszy entuzjazm dla Harry'ego niz Rona; czy jeżeli jest zakochana w

Ronie nie powinna okazac jemu wiecej radości? dla mnie była ona wręcz

zawiedziona , zę Harry nie jest z nią prefektem;



rzeczywiscie byla troche

hmm zaskoczona i nie skakala z radosci... ale mysle ze ona po prostu byla

zdziwiona...


class='quotetop'>QUOTE
-

jej nagła utrata zaintereswania qudditchem jak tylko Harry zostaje wyrzucony

z drużyny; (hej, mówimy tu o dziewczynie która w I tomie nie zauważyła jak

jej przyjaciel -Ron- bije sie z największym swoim wrogiem pod jej nosem,

kiedy Harry łapał znicza


/>interesowala sie quidditchem dalej, tylko w mniejszym stopniu, bo gra nie

byla jakas tam super ciekawa, ale wspierala tez Rona i mu dopingowala. poza

tym w pierwszym tomie niezauwazya ich bojki bo obserwowala Harry'ego,

"niezauwazyla jak Ron i Malfoy..." ale dlatego ze on wlasnie lapal

znicza.

QUOTE

class='quotemain'> i która w III tomie choć byłą zajęta

nie rozmawiała z chłopcami mimo to znalazła czas by iśc popatrzec jak Harry

gra!) stwierdza tylko, że jej szczęście nie zalezy od zdolności

bramkarskich Rona (biedny Ron, no nie? a ona podobno go kocha...) jednka

kiedy Harry gra to jej twarz aż promienieje

radością;


no i co z tego, ze

przyszla popatrzec? oO ja tez bym przyszla popatrzec na kumpla, nawet jakbym

miala troche prac domowych. nie pamietam gdzie to bylo, w kazdym razie jest

to zdanko wyrwane z kontekstu, kiedy Ron byl zmartwiony swoja kiepska gra,

ona twierdzila ze sa wazniejsze sprawy niz mecze. i miala chyba racje.

/>
QUOTE

class='quotemain'>- jej wiara w zdolności pedagogiczne

Harry'ego i jej nieustanny niepokój o niego;


nie w zdolnosci pedagogiczne,

tylko w zdolnosci do obrony przed czarna magia. niepokoila si enim bo mial

klopoty, i byl jej PRZYJACIELEM.

class='quotetop'>QUOTE
-

pomoga Harry'emu z Cho, ale w scenie po pocałunku jej zachowanie nie

jest pełne radości jak być powinno w przypadku przyjaciólki, Hermiona jakby

maskowała swoje uczucia; wyjasnia Herry;emu co żle zrobił na randce z Cho,

ale robi to po fakcie i niewyjasnia z Cho, ze nic ją z Harry;m nie

łaczy;

"calowales sie? -

spytala zywo Hermiona"
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' /> pzniej

jest niezadowolona z zachowania Rona.

W tej cześci jest tego

znacznie wiecej ale nie chcę przedłużac...


class='quotetop'>QUOTE
2)

sceny H->Hr (tak, są takie!) 

Czara Ognia:


/>- cały Bal Bożonarodzeniowy; (zaskoczenie, ze Hermiona została zaproszona

przez Nevilla, jego reakcja na jej zmianę wyglądu, która spowodowała, że

jego jakoś dziwnie jest niemalze cały czas skupiona na Hemrionie - przeciez

on nawet myśłi o WSZY i jak Hermiona zareaguje na "utrudnienia" w

pracy skrzatów!; niewspominajac, ze Cho - jego "aktualana

miłośc" jest wspomniana raz tylko, a O ginny nawet nie wiemy jaki kolor

ma sukni, jedynie, ze unika nóg

Nevilla)

wszyscy byli zaskoczeni

wygladem Hermiony, takze Harry i Ron. Duzo tez bylo o stroju Rona, troche o

Malfoyu... czy to znaczy ze jezeli Harry jest gejem
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />? nie, po

prostu Rowling opisywala te stroje, ktore chciala, a Harry biedny co mial na

to poradzic
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>, to nie jest narracja 1-osobowa, ze my widzimy to co

bohater.

QUOTE

class='quotemain'>- Harry zaczyna ją bronić; (Hermiona

musi go dwukrotnie uspokajać, by nie zaatakował Ślizgonów obrażających ja,

po ukazaniu się artykułu na temat Harry'ego str. 333; wobec Pani

Weasley, która myślała, ze Hermiona bawi sie

Harrym)


policz sobie ile

razy Hermiona w ten sposob pwstrzymywala Rona - o wiele wiecej. Harry ja

broni jak kazdy przyjaciel. Ron tez ja broni, i Neville tez chyba ja kiedys

tam obronil.


class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Zakon Feniksa:
- Harry chce

sprostać oczekiwaniom Hermiony w sposób jaki wcześniej nie był wspomniany

(scena z odznakami prefektów - czuje zawiedzenie, szczególnie po wybuch

radości od strony Hermiony; chce poprawić swoje oceny jak wyobraża sobie

reakcję Hermiony kiedy miałby jej powiedzieć ze oblał wszystkie SUMY; chowa

przed nią wypracowanie z eliksirów które oblał nie chciał jej go

pokazać!)

swojej pracy nie

pokazal NIKOMU, omg, dlaczego ludzie nie zauwazaja niczego poza tym co chca

zauwazyc :/:/. po wybuchuu radosci Hermiony on tylko spokojnie mowi "to

nie moja, tylko rona" jest zaskoczony jak wszyscy i zazdrosny o

odznake, nie o Hermione.

class='quotetop'>QUOTE
-

ponownie ją broni (wobec Umbridge; Malfoya, Cho), czuje sie z niej

dumny;

cytaty...?

/>
QUOTE

class='quotemain'>- czuje sie za nia odpowiedzialny (w

scenie z Graupem łapie ją kiedy ona sie potyka i kiedy graup che ją

schwytać; nie che by ona jechała do Ministerstwa Magii - boi się, zę coś się

jej stanie?; łapie ją za szatę jako pierwszą w czasie dywesjii w

Departamencie Tajemnic, pomimo iż Ginny jako najmniejsza była zagrożaona

prze śmierciożerców; rzuca się na smierciożrcę próbującego zabić Hermionę;

wyłacza sie całkowicie z walki (conmu isę do tej pory nigdy nie

zdarzyło!) kiedy Hermiona pada pod wpływem klątwy w MD; rzuca rannym

Ronem by pomóc Neville'owi nieść

Hermionę)

to wszystko dowodzi ze

jest dobrym PRZYJACIELEM. aha, i pamietaj ze Ginny byla duzo dalej od

Harry'ego niz hermiona w depertamencie.

class='quotetop'>QUOTE
-

wobeć swojej "dziewczyny" Cho nieustanie mói o Hermionie; umawia

sie z Hermioną na spotkanie w tym samym dniu co ma randkę z Cho choć nie wie

dlaczego ma sie spotkać z Hemrioną; wychwala Hermionę prosto w oczy

Cho;)


Harry nie byl

zachwycony, i chcial tam isc z Cho... a Hermiona powiedziala ze to wazna

sprawa.

mala instrukcja wydobywania argumentow:
1. istnieje

cos takiego jak przyjazn
2. istnieje cos takiego jak przypadek
3.

istnieje cos takiego jak troska o przyjaciela
4. istnieje cos takiego

jak wspolczucie
5. istnieje cos takiego jak zazdrosc

1. nie

nalezy wyrywac zdan z kontekstu
2. najlepiej poprzec swoj argument

cytatem
3. nie nalezy powolywac sie o niepotwierdzone zrodla


/>i to sobie zlotymi zgloskami wyryjcie w pamieci.

to tyle:P

/>

kkate
Hej!!!

Witaj, witaj,

Mycha, moja kochana!!!! Wyobraź sobie, że masz do czynienia

z jednym z głównych forumowych H/Hr shippersów, czyli MNĄ
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />


/>Oczywiście przeczytałam wszystkie argumenty - twoje, kubika i voldzi...

Jasne, każdy z was ma trochę racji. Właściwie na każdą parkę można wyszukać

argumenty i różnie je zinterpretować. Często w tym samym tekscie dwie osoby

widzą zupełnie inne znaczenie. Tyle że my często widzimy to, co CHCEMY

widzieć i nic na to nie poradzimy....

ja tam dalej popieram

H/Hr.... Ron na pewno będzie zadrosny, bo bardzo możliwe że mu sie Hermiona

podoba, no ale - ma pecha
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />


/>
QUOTE

class='quotemain'>Tak z ciekawości sie zapytam... czy ty

prócz Harry/Hermiona shippujesz też Ron/Luna i Draco/Ginny? [a gdzie Neville

na boga??? ]


Wiem że to nie

do mnie, ale jako H/Hr shipper też odpowiem - otóz NIE. Tzn. prędzej

Ron/Luna.... Draco/Ginny do mnie nie przemawia.
M.J
QUOTE(mycha_kk @ 06.11.2004

01:01)
Cho w V cz. - to

Hermiona jest główną przyczyna kłótni pomiędzy Cho i Harrym; Cho sama nazywa

Hemrionę "Darling Hermione" (nie mam w domu mojej polskiej wersji,

sorki)

*


/>

A jak Harry zareagował, jak już

zrozumiał, że Cho jest zazdrosna? Ucieszył sie, i chciał wszystko wyjaśnić,

i jednocześnie zdziwił się, ze jego dziewczynka moze być zazdrosna o

Hermionę, która przeciez jest TYLKO jego przyjaciółka. Nie chce mi sie braz

teraz książki, ale jak ktoś bedzie miał watpliwości, to dam jakiś

fragmęt.
kubik

class='quotetop'>QUOTE
ja

tam dalej popieram H/Hr.... Ron na pewno będzie

zadrosny

bedzie zazdrosny??? On

sie kompletnie załamie = zazdrość = wsciekłosc = pragnienie zemsty =

wstapienie do Volda na słuzbę = wydanie zakonu
wiec lepiej bedzie zeby

potter trzymał za zebami swoje wyznanie miłosne skierowane do Hermiony


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Katon
Nie rozumiem dlaczego wiele osób traktuje to

co było w HP i CO między Hermioną a Krumem jak ZWIĄZEK. Hermiona na pewno

tego tak nie traktowała i nie czuła się zobligowana do zachowywania się w

taki sposób jakby to związek był

Nie twierdzę, że Potter patrzy

tylko na wygląd. Ale nie dam sobie wmówić, że jest w stanie od tego

abstrahować. Z Luny nici. Nie przekonam zwolenników tej tezy, więc może

zakład
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' /> ? oza

tym nie wydaje mi się, żeby Luna myślała o tym w ten sposób. Mam koleżankę,

która ma do niej dosyć podobny charakter...

Harry i Hermiona to z

mojego punktu widzenia absurd, ale Rowling lubie zaskakiwać. Takim związkiem

napewnoby mnie ekstremalnie zaskoczyła.......
kubik
QUOTE(Katon Posted Today @ 04:23

PM)
Nie rozumiem dlaczego

wiele osób traktuje to co było w HP i CO między Hermioną a Krumem jak

ZWIĄZEK. Hermiona na pewno tego tak nie traktowała i nie czuła się

zobligowana do zachowywania się w taki sposób jakby to związek

był

ekhm *Hermiona czerwona* khym


border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>

class='quotetop'>QUOTE(Katon Posted Today @ 04:23 PM)

class='quotemain'>Nie twierdzę, że Potter patrzy tylko

na wygląd. Ale nie dam sobie wmówić, że jest w stanie od tego abstrahować. Z

Luny nici.

Patrzysz na to z

perspektywy tego, ze Harry spojrzał na Cho i "o w morde ale ona pikna

jest!!!" Wiesz to było zabujanie od 1 sekundy XP. W jego

przypadku miłości [a nie zauroczenie] będzie dojrzewac powoli i powoli

równierz zacznie zauważać piekno w dziewczynie z domu kruka XP
Poza

tym, Harry nie opisywał jej jako brzydkiej, ani jej ani Hermiony, ani Ginny

ani Pansy, ani Susan ani ani ani....
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />

/>

class='quotetop'>QUOTE(Katon Posted Today @ 04:23 PM)

class='quotemain'> Nie przekonam zwolenników tej tezy,

więc może zakład  ?

Hmmmm

zastanowie sie
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />

/>

class='quotetop'>QUOTE(Katon Posted Today @ 04:23 PM)

class='quotemain'> poza tym nie wydaje mi się, żeby Luna

myślała o tym w ten sposób.

scena

z jemioła w pokoju zyczeń
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />

/>

class='quotetop'>QUOTE(Katon Posted Today @ 04:23 PM)

class='quotemain'>Mam koleżankę, która ma do niej dosyć

podobny charakter...

a czy ty

jestes Harry Potter?

class='quotetop'>QUOTE(Katon Posted Today @ 04:23 PM)

class='quotemain'>Harry i Hermiona to z mojego punktu

widzenia absurd, ale Rowling lubie zaskakiwać. Takim związkiem napewnoby

mnie ekstremalnie zaskoczyła.......


/>A mnie nie
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> tak samo jak tych wszystkich których teza "hero gest

the girl" powoduje nudności XP
voldzia

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Poza tym, Harry nie opisywał jej jako

brzydkiej, ani jej ani Hermiony, ani Ginny ani

Pansy


no... wlasciwie to o

pansy mowil kiedys ze ma mopsia twarz ale uznajmy to za komplement


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>:P
Katon
Aż pobiegłem do klopa sprawdzić w lustrze czy

blizny nie mam, ale dupa zbita...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/cry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />


/>Wiesz, z miłością to też jest różnie. Z tym,że dojrzewa i kogoś tam

odkrywamy to prawda. Ale często najpierw jest eksplozja, a potem dopiero

zauroczenie przekształca się w miłość. To co Harry czuł do Cho (czułdoczo)

wcale nie musiało być takie znowu płytkie. Co do Luny - proponuje zakład.

Jeśli do końca sago będzie z nią chociaż przez chwilę - odmawiam rytualne

uznanie Twojej wyższości w dziedzinie psychologicznej analizy literatury,

całuję Cię w pierścień (masz pierścień? bo gdzie indziej Cię nie pocałuję


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> i wogóle moge jeszcze do hołdów dorzucić z pięć dych. Jeśli

będzie z Luną tak na amen, to padnę na kolana, odśpiewam samokrytykę i się

ubiczuję dodając do tego w.w. hołdy i 100zł. Jeśli nie będzie z Luną wogóle

wogóle (to co ona czuje zakładu nie obejmuje jeśli Potter się nie

zaktywizuje) no to bańka dla mnie plus jakieś tam inne niematerialne wyrazy

uznania i pokory dla własnej straszliwej pomyłki
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
Nimbuska2000
Chmm bardzo chętnie bym się założyła ale

czy ty masz tyle forsy? No i jak byś ją dowiozła do mnie?
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
kubik
QUOTE(Katon Posted Today @ 01:48

PM)
Aż pobiegłem do klopa

sprawdzić w lustrze czy blizny nie mam, ale dupa zbita... 


border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />


XD
QUOTE(Katon Posted Today

@ 01:48 PM)
To co

Harry czuł do Cho (czułdoczo) wcale nie musiało być takie znowu płytkie.


koniec OotP
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' /> kiedy po

zaledwie jednej [katastrofalnej] randce Harrus przestał miec sny o Cho


style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />

/>

class='quotetop'>QUOTE(Katon Posted Today @ 01:48 PM)

class='quotemain'>Co do Luny - proponuje zakład. Jeśli

do końca sago będzie z nią chociaż przez

chwilę

hmmmmmmmmmmmmmmmmmm wiesz

co? Mam zdanie, ze albo z nia nie będzie wogóle albo będzie póki smierc ich

nie rozłączy
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Ale zgadzam się, jezeli będą w sobie chocby zauroczeni to ja

wygram.
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

class='quotetop'>QUOTE(Katon Posted Today @ 01:48 PM)

class='quotemain'>Jeśli nie będzie z Luną wogóle wogóle

(to co ona czuje zakładu nie obejmuje jeśli Potter się nie zaktywizuje) no

to bańka dla mnie plus jakieś tam inne niematerialne wyrazy uznania i pokory

dla własnej straszliwej pomyłki


/>okey wrzuce do podpisa czcionka 25 stylem pogrubionym:

/>"Myliłem się Katon wygrał. Jednak Luna nie zeszła się [bo sie

udusze jak to pisze XPP] z Harrym. Wyznaję, ze się pomyliłem i w ramach

zakładu wpłacam 100 zł na konto Katona."

A do kiedy czekamy z

rozwiązaniem zakładu?
Nimbuska2000
Kubik nie musisz tego brać tak serio...


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> W końcu Katon napisał, że wystarczy mu tylko podziękowanie

nie?
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Nie było mowie o dużej forsie. Zresztą skąd wiesz, że się

nie zejdą? A wydaje mi się, że dopiero po 7 tomie będzie można to

rostrzygnąć. A właśnie na coś wpadłam! Pamiętacie 1 tom? Hermiona

płakała będząc w skrajnej rozpaczy w łazience, bo RW powiedział jej że jest

nudna.
Czy to nie dziwne?
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' /> Gdyby mi

lub komuś innemu ktoś coś takiego powiedział ( a hermi miała wtedy 11 lat

nie była maleństwem, więc chyba nie płakaa z byle powodu


border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

) to czy też wyłabyś lub wyłbyś w łazience z rozpaczy? Wątpię szczerze. Ja

bym się przejeła ale w tym sensie, że mu jakoś fajnie nie odciełam. Ale...

czy gdyby powiedział to ktoś... ktoś kogo Hermiona baaardzo lubiła?


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> To znaczy, że jego opinnia była dla niej dosyć ważna?


style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' /> Bo

przeciesz na zaczepki Malfoya nie reagowała tak nie? Pomyślałam i doszłam

do wniosku, że bardzo często dziewczyny myślą w nielogiczny sposób. To

znaczy, że gdy kogoś kochają, a ten gość okazuje się frajerem (nie obrażam

Rona to z punktu widzenia Herm tak było)to starają się go olewać dokuczać...

Ale jak on powie coś baaaaaaardzo nieprzyjemnego jest im baaaaaardzo

przykro. No cóż co o tym sądzicie?
Katon
Z forsą mówię serio. A czekamy do końca sagi.

Do angielskiego wydania siódmego tomu. No chyba że sprawa rozstrzygnie się

na Twoją (bo na moją w szóstym napewno ostatecznie się nie rozstrzygnie)

korzyść. Wtedy zakład będzie zakończony wraz z przeczytaniem przez nas

angielskiej wersji szóstego tomu (co w moim przypadku nastąpi w dzień, góra

dwa po pojawieniu się go w Polsc. No to zakład!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
Nimbuska2000
Sorry obiecałam, rodzicom, że nigdy się

nie założę o forsę. Przykro mi
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/cry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />
Ja

wierzę, że z Luną się skipnie lecz sto złotych... Nie przeceniajmy swoich

możliwości pieniężnych.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' /> Jeśli

ceną zakładu jest sto złotych to ja spadam...
Zresztą nie mam 100

złotych
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
voldzia

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Hermiona płakała będząc w skrajnej

rozpaczy w łazience, bo RW powiedział jej że jest nudna.
Czy to nie

dziwne?  Gdyby mi lub komuś innemu ktoś coś takiego powiedział ( a

hermi miała wtedy 11 lat nie była maleństwem, więc chyba nie płakaa z byle

powodu  )


a mi sie

wydaje ze to nie sama uwaga Rona poruszyla tak bardzo Hermione, tylko fakt

ze nikt jej nie lubi :/, dotarlo do niej ze zachowuje sie glupio, i nie ma

rzadnych kolegów czy koleżanek. DO tej pory nie ma ich zbyt wiele: Harry,

Ron, Ginny, moze troche Tonks, i Krum, ale o nim dawno nic nie bylo

<<i to chyba dobrze, bo sobie go z Hermiona nie wyobrazam

:]>>.
kkate
No właśnie, właśnie, dordzy R/Hr shipperzy,

już nie przesadzajcie i nie próbujcie tego aż tak dogłębnie analizować

:>

Też mi się zdaje, że Hermi płakała, bo nikt jej nie

lubił, bo sympatii jej nie okazywały osoby, które ona chciała polubić

(Gryfoni, w tym więc i Harry i Ron). Na pewno jej (dla mnie wciąż wątpliwe


border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

) uczucie do Rona nie narodziłoby się w pierwszej klasie! Niemożliwe....



Aaaa... ja też się nie zakładam, bo jestem ostatnimi czasy

biedna strasznie
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blush.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='blush.gif' />
kubik
Hermiona poszła płakac bo to była PRAWDA co

do neij Ron powiedział i tyle.
QUOTE(Katon Posted Today @ 04:30

PM)
No to

zakład!

zakład
kto

przetnie?
voldzia
ja!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> :<

:< :<(zalozmy ze to no®zyczki
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />) zaklad

rozpoczety
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
teraz przecinam wasze rece, i juz, jest zaklad :] chyba

ze jeszcze ktos chce przeciac
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
Katon
Z mojej strony uznaję przecięcie Voldzi za

ważne, co Kubik? No to zakład
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
David_Arch
JK Rowling podczas przyjęcia z okazji

wydania WA na DVD udzieliła krótkiego wywadu. "Alfonso ma bardzo dobrą

intuicję - wiedział co zadziała a co nie. Dodał do filmu takie rzeczy (bez

wiedzy), które przepowiadają wydarzenia z ostatnich dwóch książek. Kiedy

oglądałam to dostałam gęsiej skórki. Ludzie na pewno po skończeniu serii

będą wracali do tego filmu i myśleli, że Alfonso zrobił to celowo."

/>
Czyżby Ron + Hermiona. Nie mam nadzieje, że nie. Oni do siebie nie

pasują
kkate

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Czyżby Ron + Hermiona. Nie mam

nadzieje, że nie. Oni do siebie nie

pasują


Mmm, widzę, że mam

sprzymierzeńca. Zawsze tak uważałam.

Ale z filmu wcale

jednoznacznie nie wynika Ron+Hermiona... Jakby kto się uparł, mozna też

tutaj się spierać o liczne sceny Harry+Hermiona... Np. scena z Wierzbą

Bijącą [jak wpadła na niego... he he] , we Wrzeszczącej Chacie ["Jeśli

chcesz go zabić, to będziesz musiał zabić i nas"], no i ta cała akcja z

cofaniem czasu. Jak uciekali przed wilkołakiem, to wiecie, było to takie...

romantyczne
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blush.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='blush.gif' /> I w sumie

to wyglądało tak, jak gdyby wychodziło od strony Hermiony - i to zarówno z

Harrym jak i Ronem.

W filmie - Ron+Hermiona

- Hermiona

łapie Rona za rękę,
- Hermiona przytula się do Rona,
- Hermiona

pociesza Rona, gdy ten mówi o swojej uszkodzonej nodze (po wyjściu z

Wrzeszczącej Chaty)

ale też Harry+Hermiona:

- Hermiona

ukrywa się w ramionach Harry'ego, gdy uciekają przed wilkołakiem;

przytula się do niego, i potem jeszcze: "Oh... it was so scared"


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
- Hermiona cały czas ciągnie Harry'ego za rękę,

tak jakby go ochrania, i przez sporą ilość czasu biegną, trzymając się za

ręce
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
- To jej Harry zwierza się ze swoich obaw i pragnień

związanych z patronusem... Widzieli dużo rzeczy, których nie widział Ron, i

nie mają zamiaru mu o tym mówić...

btw: jak sądzicie, czy Rowling

ujawni coś o uczuciach Remusa do Lily w przeszłości? Tamta scena była

nadzwyczajnie podejrzana i zdziwię się bardzo, jeśli zupełnie nic z tym nie

będzie powiązane...


David_Arch
W sumie to ja nie widze ani Hermiony z Ronem

ani Hermiony z Herrym, a nawet Herego z Ronem razem. Ta trójka to

przyjaciele o tak powinno zostać. Za to Hermione widze z Krumem.

Harry'ego z kimś nowym bo z Cho to raczej nie wypali. A Rona to sobie z

nikim nie wyobrażam, a pozatym to nie darze go zbyt wielką sympatią.
Pottermenka
Ja rowniez nie wyobrazam sobie Hermiony z

Ronem czy Harrym. Harry nawet z Ginny mi nie pasoje.

W sumie co

ich bedziemy swatac
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
kubik
Droga kkate nie zapominaj, ze 3 tom od

momentu zabawy z czasem jest pro H/hr więc zdziwiłbym się, gdyby nie

pojawiły sie watki pro H/Hr w filmie. Zastanawiajace jest, ze pojawiły się

tak znaczące wątki jak
- przytulenie sie Hermiony do Rona a nie do

Harry'ego kiedy mogła sie przytulic do obu. Miała wybór i wybrała Rona

ciekawe dlaczego? :>
- Klasyczna zagrywka Rona na koncu...
- A

to była kwestia Rona co też jest bardzo ciekawe, ze akurat Hermiona dostała

kwestie Rona XP
ok ok

class='quotetop'>QUOTE
-

Hermiona ukrywa się w ramionach Harry'ego, gdy uciekają przed

wilkołakiem; przytula się do niego, i potem jeszcze: "Oh... it was so

scared" 
Ekhm zapewniam ciebie,

ze do Snapka tez by sie przytuliła w takiej sytuacji [cicho fani

D/Hr!]

- Hermiona cały czas ciągnie Harry'ego za rękę,

tak jakby go ochrania, i przez sporą ilość czasu biegną, trzymając się za

ręce
Bo biegna razem? Ale uratowała mu

zycie to fakt.

- To jej Harry zwierza się ze swoich obaw i

pragnień związanych z patronusem... Widzieli dużo rzeczy, których nie

widział Ron, i nie mają zamiaru mu o tym mówić...

style='color:blue'>To było wstrętne zagranie z ich strony.


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Uznali po prostu, ze nie ma co wtajemniczac innych do

tego spisku jako, ze nie miałoby to zupełnie znaczenia [prawda ukryta

przestaje byc prawda obowiazujacą]
Zreszta jak mówiłem ta częśc ksiązki

i filmu to zupełny H/Hr XP


/>

class='quotetop'>QUOTE(David_Arch Posted Yesterday @ 10:42

PM)
Hermione widze z

Krumem

Drogi kolego nie zapominaj,

ze Krum jest pełnoletni a Hermiona jest niewinną 15 letnia lolitką co ty nam

tu insynuujesz? :>>> ze Jo ma jakies zapendy??? XPP


/>
QUOTE

class='quotemain'>W sumie co ich bedziemy

swatac

Czycho badź


border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
Kas!a

class='quotetop'>QUOTE(kubik @ 25.11.2004 17:39)

class='quotemain'>- przytulenie sie Hermiony do Rona a

nie do Harry'ego kiedy mogła sie przytulic do obu. Miała wybór i wybrała

Rona ciekawe dlaczego? :>

/>
*


/>


W tamtym momencie nie

zastanawiala sie do kogo sie przytula.. Po prostu sie odwrocila w prawo i

sie okazalo ze stoi tam Ron, chociaz nawet nie jestem pewna czy ona sobie

zdala sprawde z tego ze to jest Ron:P



Ja uwazam ze

Ron nie pasuje do Hermiony.. i Harry z Ginny tez mi nie pasuje.. a z Luna

jeszcze gorzej.. nie moge sobie wyobrazic dziewczyny z wylupiastymi oczami,

rzodkiewek jako kolczykow, i wielkim lwem na lbie ktory ryczy, pod reke z

Chlopcem-ktory-przezyl...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> I mam

nadzieje ze to nie bedzie ani Cho ani jakas nowa.. najbardziej pasuje tu

Hermiona i koniec
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />


/>Hmm.. a Ron? Moze z Fleur?
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
David_Arch

class='quotetop'>QUOTE(kubik @ 26.11.2004 00:39)

class='quotemain'>
QUOTE(David_Arch Posted

Yesterday @  10:42 PM)

class='quotemain'>Hermione widze z

Krumem

Drogi kolego nie zapominaj,

ze Krum jest pełnoletni a Hermiona jest niewinną 15 letnia lolitką co ty nam

tu insynuujesz? :>>> ze Jo ma jakies zapendy??? XPP


/>


W VI Tomie Hermione

będzie już miała 16 lat a pod koniec 6 roku już prawie 17, natomiast Krum

jakieś 20. To jest różnica około 3, 4 lat. To nie dużo. Pozatym nie mówiłem,

że Hermiona z Krumem, już teraz powinni być razem. Raczej po skończeniu

Hogwartu. Chocież z tego co wiemy Krumowi podoba się Harmiona, a ona

traktuje go jak przyjaciela. Przynajmniej tyle wiemy, bo tak mówi do Rona i

Harry'ego (żeby nie złościć Rona) gdy pisze listy do Kruma. Ale co ona w

nich pisze ?? Jakie są listy Kruma do Hermiony ?? Tego nie wiemy.


/>Mam pytanie (bo nie bamiętam). Czy Hermiona pojechała do Kruma na wakacje

?? Czy odrazu z domu rodzinnego przeniosła się do Grimmauld Place 12 ??

/>
kubik
Kas!a Posted Today, 01:26 AM

/>
QUOTE

class='quotemain'>Po prostu sie odwrocila w prawo i sie

okazalo ze stoi tam Ron


/>
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> tak sądzisz hmmm ciekawe, ze Jo zaakceptowała akurat taki

sposób odwracania sie Hermiony XP


class='quotetop'>QUOTE
Ja

uwazam ze Ron nie pasuje do

Hermiony..

Ooo nie zgadzam

sie! I juz! XPP W zasadzie to Jo juz zadecydowała, ze Ron pasuje

według niej do Hermiony. Pytanie czy Hermiona do Rona
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />

/>
QUOTE

class='quotemain'> i Harry z Ginny tez mi nie pasuje..


Tu sie zgadzam Ginny jest dla

Nevillka
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blush.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='blush.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

class='quotetop'>QUOTE
a z

Luna jeszcze gorzej

Ależ tu nie

chodzi o wyglad zewnetrzny!


src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />

/>
David_Arch => zakładmy oczywiscie, ze przedtem Ron go nie zabije

:> lub jakis inny Voldiamort
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
czadowa_
Nawet jeśli Hermiona bedzie z Harrym badź

Ronem, to co wtedy bedzie z ich trójcą jako całością. to nie bedzie takie

proste i naturalne temu nie z Hr rozmawiać z parą... A oprócz tego Hr może

być powodem niezdrowej rywalizacji miedzy Ronem a Harrym, najlepsiejszymi

przecież przyjaciółmi...

Wydaje mi się że to jasne że Ronowi

Hermiona się podoba, ale tylko w takim sensie że go fascynuje. momentami.

/>
My opinion: Trójka nie zmieni się w dwójkę i singla. Będą se musieli

szukać miłości poza sobą.
Pottermenka

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Czycho badź
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>




/>Niestety ja bardzo lubie was nawiedzac XP XD

PS. - Co do watkow

z filmu - Jo powiedziala ze rezyser zgadl 2 rzeczy ktore pojawia sie napewno

w ksiazce ...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
Nimbuska2000
Ludzie wiemy co czuje Harry, widzimy co

czuje Ron, a jedyną niewiadomą ze względu na uczucia jest Hermiona nie?

/>Zróbmy małe równanie XD
R+H=x
HP+HG=x
R=miłość


style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
HP=

przyjaźń
HG or H= ?

Miłość+?=x
Przyjaźń+ ?=x
I co

tu jest bardziej prawdopodobne na przetrwanie? XD

Przypuśćmy, że

Hermiona kocha Harry'ego, ale co jej z tego jak on nie odzajemni jej

uczuć?Po jaką **** Hermi będzie kochać Pottera jak on to nie odzajemni? Czy

ktoś ma tu przykład kiedy Harry zakochał się Hermi?

Nie!!!!!!!!! O wiele logiczniej zakochać

się mając do wyboru Rona i Harry'ego to należy wybrać Rona!

/>Lepiej wybrać sobie chłopa który cię kocha niż tego który jest

nieosiągalny!
Proste i logiczne XD. A Hermiona myśli logicznie

prawda? XD
Ja to tak właśnie widze
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Ps.

Powiedzcie mi kiedy Jo mówiła że Hermiona zakocha się w jednym z tych dwóch

chłopców? Może będzie tak, że Hermiona zakocha się Neville'u?
Choć

to mało prawdopodobne
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/dry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Hermiona z Krakowa
Ale z czego wnionskujesz, ze

Hermiona nie ma szans u Harry'ego??? Zreszta jak chodzi o HP, to nigdy

nie mozna byc na 100% pewnym
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> Ale

ciekawa jesztem. Tak szczerze to Hermiona ma dosc duze szanse u

Harry'ego, dlatego wiekszosc ja przekresla, bo sadzi ze byloby to za

proste. A swoja droga to predzej Her znajdzie sobie chlopaka z poza trojki

nish bedzie z Ronem. Oni najzwyczajniej w swiecie nie pasuja do

siebie!!
Nimbuska2000
Miłości nie można

dopasować!!! Zresztą związek państwa Weasley jest bardziej

realistyczny do przetrwania. Czy widziałabyś parę która bez mrugnięcia okiem

wybaczałaby by sobie wszystko??? Ohyda! Dlatego Harry i Hermiona nie

mogą być razem. To byłoby zbyt oczywiste jak na Jo. A myślisz, że nagle

Harry dozna olśnienia, że koło nosa przechodziła mu cool laska przez 5

lat!? Ludzie myślmy jak Hermiona
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' /> Masz

fajnego, zabawnego chłopaka i zakochanego w tobie po uszy! Czego jeszcze

chcieć?
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> No i to byłby ciekawy widok widząc jak się kłócą nad listą

gości na ślub
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blush.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='blush.gif' />
Katon
No, jeśli chodzi o to, że nie zauważasz, że

można się zakochać w lasce, którą przez kilka lat masz pod nosem i

uświadamiasz sobie to (a co gorsza to się dzieje) kidy jest już po ptokach,

to akurat dosyć życiowe jest, szczerze mówiąc. Nie będzie prostych

rozwiązań. Skończy się dobrze, ale wcześniej będzie mętlik uczcuciowy i nikt

nie będzie wiedział co naprawdę do kogo czuje. Wtedy będzie fajnie...
kkate
O taaa, i tak jak w tenenoweli brazyliskiej

Alfredo, przyjaciel Alfonza, zakochał się w ich przyjaciółce Letizii...

Letizia nie dostrzega wielkiej miłości Alfredo do siebie, jednakże zaczyna

coś czuć do Alfonsa... Alfonso traktuje Letizię jako tylko przyjaciółkę, a

sam ma dużo innych kobiet... Ale w końcu, po 6 latach zdaje sobie sprawę, że

tak naprawdę Letizia jest jego jedyną i największą miłością! Chce jej to

wyznać, ukryty jednak w szafie (lub, jak kto woli, pod peleryną-niewidką


style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' /> ) słyszy

wyznanie miłosne Alfreda do Letizii. Wściekły, ujawnia się, i zaczyna z nim

walczyć. Letizia jest przerażona... Alfredo i Alonso uspakajają się, ale są

na siebie wściekli! Jednak nieco potem, na skutek nieszczęśliwego

wypadku, Alfredo umiera... a Alonso i Letizia żyli długo i szczęśliwie.

/>
Zamieńcie imiona (sami zgadnijcie kto jest kto!), a będzie

piekna HP Love Story!

Do napisania tego natchnął mnie tekst o

średniowiecznych rycerzach przeczytany wczoraj na moich dodatkowych lekcjach

z anglika. Bo seriali NIE OGLĄDAM!

Na poważnie - to byłaby

lekka przesada, no ale wszystko jest mozliwe...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='blink.gif' />


/>
Nimbuska2000
niedobrze mi się zrobiło po przeczytaniu

tego tekstu...
Oczywiście bez urazy Kkate
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />
Ale

ludzie to będzie telenowela nie? A HP to NIE telenowela


border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'

/>
krevetka
taa...
zamiast normalnej książki

będzie telenowela. V tom się różnił od inych właśnie przez to. druga polowa

książki to będzie jakis brazylijski serial w postaci jednej ksiażki. troche

będzie głupio. lepiej by było gdzyby było tak jak na początku. harry to

zwykły chłopczyk co nie interesuje sie dziewczynami. I kropka =p
Pottermenka
Eee tam - co bysmy zrobili gdyby Harry nie

zakochal sie w Cho, jej przyjaciolka by ich nie zdradzila i Umbridge by nie

utrudnila Lunie, Ginny, Hermionie, Ronowi, Neville'owi i Harry'emu

dotarcia do Ministerstwa Magii??
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>

PS. - W telenowelach wszystkie schematy sa jush

przerobione - smierc, zdrada, milosc, przyjazn, zazdrosc, klotnia, placz

itd.
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Czyż nie żyjemy w jednej, wielkiej telenowieli ??


border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.