Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Geje I Lesbijki A Tolerancja
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11
PrZeMeK Z.
QUOTE
I dodam idealistycznie i zapewne głupio, że człowiek nie ma prawa potępić prawdziwej miłości. Bez różnicy, czy zakochani są jednakowej, czy przeciwnych płci.

Napisałem to w moim pierwszym poście w tym temacie. Zdanie podtrzymuję.
I zgadzam się z Hazel.
matoos
QUOTE(hazel @ 07.05.2007 23:33)
Tak sobie czytam to co Matoos pisze i mi się aż przykro robi. Bo w tym całym sporze zapomina o jednym. Że to też są ludzie. I tak samo chcą być szczęśliwi. I mają do wyboru tylko przez całe życie wstydzić się, ukrywać i udawać, że są "normalni" albo zaakceptować to, jakimi są i w jakiś sposób ułożyć sobie życie.

I nawet jeśli homoseksualizm/heteroseksualizm jest kwestią po części otoczenia i wychowania (w co osobiście wątpię), to jest to sprawa tak mało zależna od nas, że nie widzę powodu, by zabraniać komuś prawa do szczęścia.
*


Tak tylko jedno ostatnie stwierdzenie, bo się nie mogę powstrzymać. Ja wiem że to są ludzie. Ale to są chorzy ludzie. I wmawianie im, że to choroba nie pomoże im w wyleczeniu się. A to można leczyć, są na to dowody, są wyleczeni. Tyle że trzeba chcieć. A jak cały świat naokoło wmawia ci usilnie, że to całkowicie normalne, to nic dziwnego że nie chcesz się leczyć.
Eva
Znow mi sie cos przypomnialo - stwierdzenie jednego z gnieznienskich politykow PiS:

QUOTE
A jesli ktos poczuje prawdziwa milosc do owieczki? To dlaczego by zakazywac parad kochajacych owieczki?


Ja odparlam to w debacie stwierdzeniem o obustronnej zgodzie na zwiazek, ktorej owieczka nie jest w stanie wyrazic ani wyartykulowac, ale poddaje ten dosc absurdalny watek pod dyskusje xP

Edit: Matoos, ja znam takiego jednego 'wyleczonego'. Tyle ze on w koncu, po kilku latach 'normalnego' malzenstwa, zostawil swoja zone dla mezczyzny. I wiecie co? Mysle ze byloby mniej ofiar w zonach i dzieciach, gdyby pozwolono mu zyc wedlug wlasnego sumienia i wlasnych uczuc.


Tak sie zastanawiam - to jest aktualne?
QUOTE
17 maja 1990 roku Światowa Organizacja Zdrowia, działająca na szczeblu międzynarodowym w ramach ONZ i skupiająca 193 kraje członkowskie, wykreśliła homoseksualizm z listy chorób i zaburzeń. Stwierdziła również, iż żadna orientacja seksualna (w tym homoseksualna) nie powinna być przez nikogo traktowana jako zaburzenie. Wcześniej, w 1973 roku, podobnego wykreślenia dokonało Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne w USA na szczeblu krajowym.

Z orientacją seksualną, czyli zarówno z heteroseksualną, homoseksualną jak i biseksualną - mogą się wiązać rozmaite zaburzenia, głównie wynikające z problemów rozwojowych i akceptacji własnej seksualności

Zaburzenia te według ICD-10 (F66.x.1) dzieli się na:

    * F66.0.1 – zaburzenie dojrzewania seksualnego,
    * F66.1.1 – orientacja seksualna niezgodna z ego (egodystoniczna),
    * F66.2.1 – zaburzenie związków seksualnych.

Warto zwrócić uwagę, że zaburzenia te są wspólne dla wszystkich orientacji seksualnych, tzn. mogą występować przy każdej z tych orientacji.
PrZeMeK Z.
Trochę nieuczciwe jest masowe wysuwanie argumentów przeciw twierdzeniom Matoosa, kiedy ten zrezygnował już z udziału w dyskusji. ;]
Eva
Ojej! :O No paczcie, to ciekawe kto sie wypowiadal 2 posty wczesniej.
PrZeMeK Z.
tongue.gif

No przecież żartuję sobie.
owczarnia
QUOTE(Eva @ 07.05.2007 22:14)
Pamietam nasza ostatnia rozmowe na ten temat kiedys hen hen czasu temu i przypomniala mi sie wypowiedz Twoja, Owco moja kochana, ze jesli Twoj syn pewnego dnia przyprowadzil do domu faceta i powiedzial 'Oto ten, ktoregom umilowal', to bys to zaakceptowala.
*


To ja może dołożę do tego epilog cheess.gif. Otóż mój syn ostatnio mówi mniej więcej coś w tym stylu: "Jezu, matka, przestań już, no! Babciu, matka chce, żebym gejem został!"...
QUOTE(Eva @ 07.05.2007 22:51)
Znow mi sie cos przypomnialo - stwierdzenie jednego z gnieznienskich politykow PiS:

QUOTE
A jesli ktos poczuje prawdziwa milosc do owieczki? To dlaczego by zakazywac parad kochajacych owieczki?


Ja odparlam to w debacie stwierdzeniem o obustronnej zgodzie na zwiazek, ktorej owieczka nie jest w stanie wyrazic ani wyartykulowac, ale poddaje ten dosc absurdalny watek pod dyskusje xP
*


kiss.gif

A tak poważnie, to oczywiście: za obopólną zgodą, świadomością i pod warunkiem, że nikomu nie dzieje się krzywda, można robić wszystko. Proste jak drut.
GrimmY
takie 'pytanie' (nie do końca) z innej beczki:
czy notoryczne śmianie się z gejowskich dowcipów to przejaw nietolerancji?
hazel
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 07.05.2007 23:09)
Trochę nieuczciwe jest masowe wysuwanie argumentów przeciw twierdzeniom Matoosa, kiedy ten zrezygnował już z udziału w dyskusji. ;]
*


Tak to już jest, że jak się włączasz do dyskusji, zwłaszcza z kontrowersyjnymi argumentami, to musisz się liczyć z tym, że nie łatwo ci sie będzie wycofać.

QUOTE(matoos @ 07.05.2007 22:51)
QUOTE(hazel @ 07.05.2007 23:33)
Tak sobie czytam to co Matoos pisze i mi się aż przykro robi. Bo w tym całym sporze zapomina o jednym. Że to też są ludzie. I tak samo chcą być szczęśliwi. I mają do wyboru tylko przez całe życie wstydzić się, ukrywać i udawać, że są "normalni" albo zaakceptować to, jakimi są i w jakiś sposób ułożyć sobie życie.

I nawet jeśli homoseksualizm/heteroseksualizm jest kwestią po części otoczenia i wychowania (w co osobiście wątpię), to jest to sprawa tak mało zależna od nas, że nie widzę powodu, by zabraniać komuś prawa do szczęścia.
*


Tak tylko jedno ostatnie stwierdzenie, bo się nie mogę powstrzymać. Ja wiem że to są ludzie. Ale to są chorzy ludzie. I wmawianie im, że to choroba nie pomoże im w wyleczeniu się. A to można leczyć, są na to dowody, są wyleczeni. Tyle że trzeba chcieć. A jak cały świat naokoło wmawia ci usilnie, że to całkowicie normalne, to nic dziwnego że nie chcesz się leczyć.
*


Ja wiem, że kłócenie się w internecie jest jak branie udziału w paraolimpiadzie, ja wiem, że jak czasem należy ustępować, ale szlag mnie jasny trafia gdy widzę jak potrafisz, szanowny Matoosie, odwracać kota ogonem. Może homoseksualizm to choroba, specjalistą nie jestem, nie będę się spierać, bo to kwestia dyskusyjna jest wciąż i nic nie da bicie piany. Ale przyznać musisz, że nawet przy uznaniu odmiennej orientacji za chorobę, nie jest to taka dolegliwość jak grypa czy zapalenie migdałków. I tok postępowania powinien być inny trochę. Bo to właśnie osoba zainteresowana musi zadecydować, czy chce się leczyć, czy nie. I nie naszą sprawą jest ocena takiej decyzji.
Eva
Wiesz, smianie sie z kawalow o Hansie i Żydach moze i jest przejawem pewnej.. hmm.. glupkowatej nieswiadomosci.. ale raczej nie antysemityzmu. Nie badzmy radykalny ;p W koncu z kawalow o parach hetero tez sie smiejemy.
hazel
QUOTE(GrimmY @ 07.05.2007 23:56)
takie 'pytanie' (nie do końca) z innej beczki:
czy notoryczne śmianie się z gejowskich dowcipów to przejaw nietolerancji?
*


Każdy kawał opiera się a jakis tam stereotypach. I chyba jedyne zło, jakie takie żarty wyrządzają, jest propagowanie takich stereotypów.
PrZeMeK Z.
QUOTE
To ciekawa obserwacja, i o ile zgadzam się z tezą dotyczącą pseudo-katolicyzmu obowiązującego w naszym kraju, to z konkluzją się pośpieszyłeś. Większość poglądów głoszonych przez Kościół Katolicki jest przecież niekwestionowana przez pseudo-katolików. Ignorowane lub odrzucane są przede wszystkim te, które wymagają jakiegoś poświęcenia lub wpływają negatywnie na jakość życia.

Pomijając resztę posta, która jest skierowana wyraźnie do kogoś innego, pozwolę się częściowo nie zgodzić. Kościół katolicki mówi wyraźnie o tolerowaniu i nieszykanowaniu homoseksualistów, natomiast to, co przejawia wielu Polaków, zdecydowanie te zalecenia łamie. Zresztą potrafimy przekręcać to, co się do nas mówi chyba najlepiej na świecie. Dla tych, których znam, wyśmiewanie homoseksualistów nie ma nic wspólnego z katolicyzmem, po prostu "to śmieszne i nienormalne" i tyle. Bez refleksji, dlaczego. A akurat w naszych stronach księża o gejach w kazaniach nie mówią. Nie ma takiej potrzeby.
Powtórzę: więcej ma to wg mnie wspólnego z antysemityzmem. Można by się upierać, że to Kościół podjudza do nienawiści wobez wyznawców innej wiary, ale przecież stanowisko Kościoła jest jasne: akceptować. Mimo tego w naszym katolickim (czy, jak kto woli, pseudokatolickim) kraju nie brakuje antysemitów. Nie są może plagą, ale istnieją i mają się dobrze.
Neonai
raz dawny proboszcz powiedział na kazaniu : 'nie potępiam człowieka-homoseksualisty, ale potępiam homoseksualizm'.
Katon
Estiej gdzieś tam napisał o chorobie zwanej homofobią. Niekwestionuję istnienia takiej choroby, ale 99% przypadków tego co bojownicy z homofobią nazywają homofobią nie jest żadną chorobą. Tylko pewną postawą. Wogóle boję się uznawania uprzedzeń za choroby. Bo od tego krok do przymusowego leczenia homofobów. A na to nie ma zgody.

Ryśku, jeszcze raz powtarzam - homoseksualista może zawrzeć małżeństwo.

Jest na to wszystko rada. Sposób, jaki uznacie za wzięty z księżyca, bo żyjemy w świecie, w którym państwo reglamentuje wszystko. Mam na myśli wyłączenie małżeństwa poza sferę zainteresowań prawodawstwa. Jak dawniej. Małżeństwo znów jest sprawą poszczególnych wyznań i one okreslają jego zasady. Jeśli zaś ktoś chce wywołać prawne skutki, to może podpisać opdowiednią umowę. Proste? Proste. Radykalne? Pewnie i tak. W świecie, w którym niedługo państwo będzie zabraniało palenia u siebie w domu...
owczarnia
Nooo, to ostatnie zdanie Twoje drogi przedmówco muszę przyznać dało mi po gwizdkach.

Fakt, mnie też zaczyna z lekka wcurwiać że cholerne władze usiłują wtrącać się do wszystkiego, niemalże Wielki Brat pod płaszczykiem troski o nasze dobro nadciąga.

Tym bardziej obstaję przy swoim - państwo jest od tego, by służyć. I się opiekować. Jak każda administracja, która powinna istnieć dla ludzi a nie dla siebie.

Nie chcę się za bardzo wtrącać i wyręczać Estieja, ale uważam, że jego chwyt był tym momencie bardzo słuszny - zastosował dokładnie tę samą logikę co Matoos. Skoro Matoos może uważać homoseksualizm za chorobę, bo tak mu wygodnie, to my analogicznie możemy zastosować tę samą logikę w kierunku homofobii. Jest akurat dokładnie tak samo słuszna, co i tamta...
Aylet
user posted image
Katon
Fajne zdjęcie.

Mam wrażenie, że w środku widać geja, ale nie jestem pewien.

Tak na marginesie wypowiedzi Estieja, zastanawiam się kiedy wreszcie można będzie zananalizować problem winy samych Zydów za lata antysemityzmu i ogólny problem zamkniętych spoełczności wewnątrz innych społeczności nienarażając się na kwik. Uznawanie samego takiego pomysłu za antysemityzm jest absurdalne. W związku z tym najlepsze książki o Zydach piszą dziś Żydzi. Bo mogą pisać bez zabobonnego lęku. To tak na marginesie. Ludzie kościoła oczywiście odpowiadają za wiele antysemickich ekscesów. Natomiast homofobia jest starsza niż religie, przesądy i światopoglądy. Jest pierwotna. Bo homoseksualista jest dewiantem (w socjologicznym, nie zabarwionym ocennie znaczeniu tego słowa), a dewiacje zawsze są tępione.

Owczarnio, te władze nizym się nie różnią od tamtych. W niczym nie są gorsze. Wielki Brat już dawno nadciągnął. A co do służby, cóż, to własnie jest utopia. Nie warto na to czekać. Warto za to wyrwać administracji 95% pola jej działania.
Aylet
nawet dwóch.
Katon
Spowiadają się ze swoich grzechów i zaraz pójdą do domu. Każdy do swojego.

Jeszcze jedna rzecz. Przemku, w Polsce nie brakuje antysemityzmu, homofobii, germanofobii, miłośników komuny, antyklerykałów, czytelników Nie, czytelników Tylko Polski i ludzi, którzy uważają, że Małysz oszukał naród, że nie wygrywał cały czas. I? To jest cena za wolność. Do cholery, jeśłi ma być wolność słowa, to każdy świr ma prawo wydać gazetkę o tym, że Polska jest opanowana przez Żydów, kler albo Lexa Luthora. To jest cena.
hazel
Owszem, wydac ma prawo, ale nie ma prawa ubierania swoich przekonań w otoczkę jedynej i słusznej oceny.
owczarnia
QUOTE(Katon @ 08.05.2007 17:44)
Tak na marginesie wypowiedzi Estieja, zastanawiam się kiedy wreszcie można będzie zananalizować problem winy samych Zydów za lata antysemityzmu i ogólny problem zamkniętych spoełczności wewnątrz innych społeczności nienarażając się na kwik.

Zdarzyło mi się ostatnio o jakiejś wczesnorannej godzinie oglądać powtórkę z którychś "Rozmów w toku", nie wiem jaki był tytuł programu ani czy był on stary czy nowy, dla mnie nowy, bo pierwszy jaki widziałam od paru chyba lat. W każdym razie rzecz była o przemocy w szkole. Gośćmi programu byli rodzice dzieci, które padły ofiarami tejże, i bynajmniej nie chodziło o zwykłe szturchańce. Jeden chłopczyk, dziś ośmioletni, cierpi w wyniku pobicia przez starszych kolegów na padaczkę pourazową. Drugi, jedenaście lat, ma stwierdzone 51% procent uszczerbku na zdrowiu. Trzeci, piętnastolatek prawdopodobnie nigdy nie będzie mógł mieć dzieci, a przed nim jeszcze i tak długie i bolesne leczenie, by w ogóle mógł jakoś w miarę normalnie funkcjonować. Nie, nie odcięli mu niczego. Zmasakrowali tylko na krwawą miazgę.

No i teraz rodzice ci muszą walczyć z postawą szkół i kuratoriów, postawą którą wyrazić można w zasadzie w jednym krótkim zdaniu: "lepiej dajcie sobie spokój i nie róbcie afery".

Ci nieszczęśni ludzi usiłują to zrozumieć, chcą dowiedzieć się dlaczego przymyka się oczy, pozwalając winnym bezkarnie maltretować innych. Dlaczego na terenie szkoły (bo tam właśnie wszystkie te wypadki miały miejsce, i za każdym razem uczestnikami byli tylko uczniowie danej szkoły) może dojść do takich rzeczy, i nikt nie reaguje, a wręcz przeciwnie, przymyka oczy i udaje durnia. Jeden z tych chłopców, ten z 51% ubytkiem zdrowia, był dręczony przez przeszło rok. I nikt mu nie pomógł.

A teraz uwaga, będzie clou: wszystkie te szkoły, a właściwie ich przedstawiciele, obecni w programie, a także dwie matki sprawców będące na linii telefonicznej i biorące w ten sposób udział w dyskusji, wszyscy ci ludzie grali na tę samą melodię. A mianowicie, nic innego, tylko te poszkodowane dzieci są same sobie winne. Na pewno prowokowali! A rodzice są stronniczy, nie wiedzą wszystkiego, więc niech się najlepiej zamkną.

Zwłaszcza ten gimnazjalista zapewne, którego skatowano w pierwszej klasie dokładnie 9 września, się zdążył naprowokować, nie? I zwłaszcza, że jakoś żaden ze sprawców w którymkolwiek z tych przypadków najmniejszego uszczerbku nie poniósł...

Ale to tylko taka luźna refleksja.

QUOTE(Katon @ 08.05.2007 17:44)
Natomiast homofobia jest starsza niż religie, przesądy i światopoglądy. Jest pierwotna. Bo homoseksualista jest dewiantem (w socjologicznym, nie zabarwionym ocennie znaczeniu tego słowa), a dewiacje zawsze są tępione.

Homofobia jest pierwotna? To może i ciekawy pogląd, ale niestety, zupełnie niezgodny z prawdą. Że wspomnę tylko na przykład starożytny Rzym, gdzie homoseksualne stosunki należały do codzienności i nikt się im nie dziwił. Co tylko potwierdza moje wsześniejsze słowa o biseksualności większości z nas.

Gdzieś niedawno natknęłam się na ciekawy tekst o homoseksualizmie jako zjawisku o wiele bardziej powszechnym niż komukolwiek się to może wydawać, włącznie ze zwierzętami. Poszukam, może znajdę, to dam.

Edit: mam. Niestety nie link, tylko całość, ale nie jest jakiś strasznie długi...
QUOTE
Nasi geje mniejsi

Seks z partnerem tej samej płci uprawiają wszyscy: nawet żuki polne, pingwiny czy wieloryby, o małpach nie wspominając. No może z wyjątkiem jeży...

Wybierając się w niedzielę z dziećmi do muzeum przyrodniczego, raczej nie spodziewacie się tam fotografii samca żyrafy spółkującego z innym samcem albo dwóch wielorybów bawiących się swymi olbrzymimi penisami. Podczas gdy amerykańska prawica religijna pomstuje przeciw homoseksualizmowi, Europa przygarnia gejowskie małżeństwa, a słynni geje i lesbijki, jak Martina Navratilova, potępiają naukowców z Oregonu za próby „przywracania do normy” owiec o odmiennych skłonnościach seksualnych. Muzeum Historii Naturalnej w Oslo uderza w samo sedno sporu sięgającego co najmniej 1120 roku, gdy synod w Nablusie nazwał homoseksualizm „grzechem przeciw naturze”. Ta szacowna placówka przedstawia finansowaną przez państwo wystawę dowodzącą, że homoseksualizm nie tylko nie jest sprzeczny z naturą, ale występuje w świecie zwierząt bardzo powszechnie. – „Wbrew naturze?” to pierwsza w świecie wystawa poświęcona zwierzętom-gejom – mówi kurator ekspozycji, zoolog Peter Bockman.


Czego się nie dostrzega

– Fakty same narzucały się naukowcom od lat – twierdzi, stojąc przed obrazem żyraf o skłonnościach homoseksualnych. – Łatwo to rozpoznać, ponieważ narządy płciowe żyraf raczej nie należą do najmniejszych. Problem polega na tym, że naukowcy, mając do czynienia z takim zachowaniem zwierząt, wolą go nie dostrzegać. Uznają, że nie ma ono znaczenia dla ich pracy, boją się ośmieszenia albo utraty stypendium, jeśli zwrócą na nie uwagę. Igraszki dwóch osobników tej samej płci wolą nazwać „rywalizacją, rodzajem pozdrowienia albo zrytualizowaną walką” – nawet jeśli chodzi o pełny stosunek analny z wytryskiem.

Tabu obalił wreszcie w roku 1999 Bruce Bagemihl, gejowski biolog z Uniwersytetu Wisconsin, publikując książkę „Biological Exuberance: Animal Homosexuality and Natural Diversity” (Biologiczna bujność: zwierzęcy homoseksualizm i naturalna różnorodność). Wertował on wszelkie możliwe pisma naukowe w poszukiwaniu danych na temat zachowań homoseksualnych wśród zwierząt. Na podstawie informacji ukrytych na samym końcu długich tekstów albo umieszczonych w przypisach i aneksach do książek ustalił, że zachowania homoseksualne zaobserwowano u co najmniej 1,5 tys. gatunków zwierząt, a dobrze udokumentowano u 500 z nich. Najwcześniejsza wzmianka o skłonnościach homoseksualnych wśród zwierząt pochodzi prawdopodobnie sprzed 2,3 tys. lat, gdy Arystoteles opisał wspólne igraszki dwóch samic hieny.

Martin Fletcher


QUOTE(Katon @ 08.05.2007 17:44)
Owczarnio, te władze nizym się nie różnią od tamtych. W niczym nie są gorsze. Wielki Brat już dawno nadciągnął. A co do służby, cóż, to własnie jest utopia. Nie warto na to czekać. Warto za to wyrwać administracji 95% pola jej działania.
*


No pewnie że utopia, kto mówi że nie? Myślałam, że rozmawiamy o tym, co byśmy chcieli smile.gif.
Eva
Hmm, chcialabym tylko zauwazyc, ze miedzy antysemityzmem a shoah nie ma znaku rownosci. Na wszelki wypadek wspominam, bo odnioslam wrazenie, ze wszyscy potraktowaliscie wypowiedz Katona jako 'eksterminowali ich, bo im sie nalezalo, nie sa bez winy!'
owczarnia
Ależ oczywiście, nie ma znaku. Ale nie byłoby Shoah, gdyby nie antysemityzm. Wszelkie przejawy nienawiści są niczym innym jak tykającą bombą zegarową.

A w tym przypadku mamy do czynienia z jedną nacją, nienawidzoną na niespotykaną w żadnej innej skalę. I, przepraszam, ale nie wytrzymam: oczywiście Kościół katolicki nie ma z tym kompletnie nic wspólnego.
Eva
Problem z niektorymi katolikami polega na tym, ze nie zdaja sobie sprawy z tego, ze i Chrystus byl zydem, i Maria byla zydowka, i Jozef byl zydem, czesc apostolow byla zydami.. xP Ale to juz troche zakrawa na offtop, o gejach tu rozmawiamy a nie o Żydach!
PrZeMeK Z.
QUOTE
Przemku, mogę to zwalić na Twój młody wiek, ale mówisz o Kościele jak o stojącym samochodzie, nie pamiętając, że ów samochód skądś przyjechał i po drodze rozmaślił kilka mniejszych i większych żyjątek a rura wydechowa jest w tyle za kierownicą. Kościół się zmienił bardzo, ogromnie strasznie dużo bardzo, ale w swej historii był zarówno antysemicki i antyhomoseksualny przez stulecia, a ta zmiana jest bardzo świeża i niekompletna. Nie zarzucam Kościołowi wyłączności na kształtowanie antysemityzmu i homofobii w naszym kręgu kulturowym, ale jego rola w ich kształtowaniu jest niezaprzeczalna, a wpływ długotrwały i ciągnący się za Kościołem jak smród spalin.

Zdaję sobie z tego sprawę. Jeśli to masz na myśli, czytałem również o ciemnych stronach Kościoła, i to swego czasu wcale dużo. Ale ja lubię katolików (nie ukrywajmy: dlatego, że sam swoją własną wiarę katolicką gdzieś zagubiłem) i jest mi równie przykro, gdy ktoś atakuje (bezsensownie) katolików jak i Żydów czy kogokolwiek innego. Być może to faktycznie mój młody wiek.
Chciałbym się dowiedzieć, jeśli ktoś potrafi mi udzielić odpowiedzi, kiedy stosunek Kościoła do homoseksualistów stał się taki jak obecnie?
QUOTE
Jeszcze jedna rzecz. Przemku, w Polsce nie brakuje antysemityzmu, homofobii, germanofobii, miłośników komuny, antyklerykałów, czytelników Nie, czytelników Tylko Polski i ludzi, którzy uważają, że Małysz oszukał naród, że nie wygrywał cały czas. I? To jest cena za wolność. Do cholery, jeśłi ma być wolność słowa, to każdy świr ma prawo wydać gazetkę o tym, że Polska jest opanowana przez Żydów, kler albo Lexa Luthora. To jest cena.

Wiem i rozumiem to.

Czy poboczny wątek Żydów można jeszcze chwilkę pociągnąć? Jeśli tak, to przeczytałem dziś ciekawy fragment "Lalki":
QUOTE
- Będzie kiedyś jakaś awantura z tymi Żydami - mruknąłem.
- Bywały już, trwały przez osiemnaście wieków i jaki rezultat?... W antyżydowskich prześladowaniach zginęły najszlachetniejsze jednostki, a zostały tylko takie, które mogły uchronić się od zagłady. I oto jakich mamy dziś Żydów: wytrwałych, cierpliwych, podstępnych, solidarnych, sprytnych i po mistrzowsku władających jedyną bronią, jaka im pozostała - pieniędzmi. Tępiąc wszystko, co lepsze, zrobiliśmy dobór sztuczny i wypielęgnowaliśmy najgorsze.

Opinia oczywiście niezbyt aktualna, ale wydała mi się ciekawa.
Pawelord2
Kościół sprzeciwia się małżeństwom homoseksualnym i chyba nie powinno to nikogo bulwersować, oczywiste dlaczego. Podobnie nie ma i nie będzie przyzwolenia odgórnego na homoseksualnych księży. O sprawach Kościoła będzie decydował Kościół, nie ludzie z zewnątrz którzy tradycyjnie najwięcej mają do powiedzenia. Smutne szokujące niesprawiedliwe i denerwujące?

A dla mnie bardziej irygujące jest wyświęcanie za opłatą "księży" przez organizacje nie mające z Bogiem wiele wspólnego, wyświęcą każdego, nawet gejowskiego księdza który będzie udzielał ślubów gejom. Ale po co to im? Po co im ślub kościelny? nie dostaną i kropka.
Kościół jest przeciwny praktykom homoseksualnym-ale czy w dzisiejszych czasach pali za to na stosie? Nie. Odgórnie czuć niechęć i kościół ma prawo powiedzieć że homoseksualizm jest grzechem. Ale tutaj podnosi się wielki krzyk, dobrze jeszcze ze zamachów nie ma jak po niedawnej wzmiance skądinąd słusznej o Mahomecie i tym co przyniósł światu...najlepiej nie mówić co się myśli i w co się wierzy tylko myśleć i wierzyć w to co się powinno w oczach świata.

A sprawcami największych masakr raczej nie byli ludzie głęboko wierzący... hitlerowy mieli własną pokrętną religię, komuniści nie mieli i nie mają wcale.

na każdym kroku homoseksualisci manifestują inność, parady w stylu zachodnim które na szczęście jeszcze do nas nie dotarły przyominają wielki film porno, ogólny luz, zero zahamowań sex z każdym i wszędzie. Tak ma wyglądać przyszłość? Wszystko sie z hukiem rozleci.
A czy zabrania im się u nas żyć? to na co nie ma ogólnego społecznego przyzwolenia jak adopcja śluby itp powinno być lekcją tolerancji przekonań innych ludzi dla samych "tolerancyjnych". Dura lex sed lex.

I na koniec - wszędzie są skrajności. Po stronie gejów i antygejów. Są też i ci normalniejsi. Jednym geje nie przeszkadzają, są homoseksualiści którzy nie cierpią nie mogąc adoptować dzieci. Ale wszystkich irytują owe skrajności. Podrzucanie porno do kościołów, publicznie potępienia z ambon, parady wykrzykujące idiotyczne hasła w stylu "Precz z nietolerancyjnymi" a z drugiej strony "pedały to geje".

IMO jest dobrze jak jest. Bez popadania w skrajności. ja już sobie takie dyskusje odpuściłem, róbta co chceta bylebym ja miał spokój bo nikogo nie potępiam i nikogo nie faworyzuję.
"...P..."
owczarnia
Przepraszam, ale takiego grochu z kapustą to ja już dawno nie wdziałam...

Kościół sprzeciwia się małżeństwom homoseksualnym? A niech się sprzeciwia, kto mu broni? Proszę bardzo, jego prawo, w pełni popieram.

Kościół nie wyda odgórnego przyzwolenia na homoseksualnych księży, też jego sprawa, ale zdaje się ten sam Kościół niespecjalnie chętnie pochwala również hipokryzję?... A trudno chyba o większą w tym momencie, bo wszyscy wiemy jak wygląda rzeczywistość. Dodatkowo jeszcze już zupełnie na marginesie, to nie widzę w tym wielkiego sensu - ksiądz śluby czystości składa, tak? To co, zakładają że ksiądz-gej jest z natury jakoś szczególnie kłamliwy, czy jak?...

I tak jak tu wszystko pięknie ładnie, mamy się nie wtrącać do Kościoła, nie ma sprawy. Tylko w takim razie jedna prośba: niech Kościół wzajemnie nie wtrąca się do nas. Niech trzyma się swojej jurysdykcji, swoich wiernych, od reszty mu wara. Tak jak nam wara od niego. I wtedy ok.

Po co gejom śluby kościelne? A kto mówi, że oni chcą brać śluby w kościele?! Skoro więc nie chcą, co Kościołowi do tego? Nic. Więc skoro nic, niech się nie odzywa, z łaski swojej. Proste?

Proste.

Nie wiem, skąd w tym wszystkim wzięły się masakry, ale jeśli spojrzeć ogólnie, to właśnie się straszliwie ośmieszyłeś. Rzeczywiście, jedynym sprawcą jakichkolwiek masakr w historii był Hitler. I bynajmniej nie udało mu się to dzięki długo i wtyrwale szerzonemu, głównie przez Kościół, i dzięki niemu utrwalonemu na amen, antysemityzmowi. Wcale.

No fakt, rycerze krzyżowcy może szczególnie wierzący nie byli, i nie o wiarę im szło. Ale potrafisz sobie może przypomnieć, kto ich wynajmował? I płacił?...

Podobnie stosy płonęły przez pół Europy pewnie też przez Hitlera...

A, nie. Już wiem! Na pewno wszystkiemu winni są Żydzi i masoni.

No i geje, oczywiście.
Eva
QUOTE
Podobnie nie ma i nie będzie przyzwolenia odgórnego na homoseksualnych księży.

Gej czy hetero - jesli chodzi o ksiedza to teoretycznie nie ma zadnej roznicy. Poza tym.. to przed swieceniami pytaja o orietacje seksualna? Dziwne, zwlaszcza ze po przyjeciu swiecen i slubu czystosci nie powinna miec ona zadnego znaczenia. Cos tu sie miesza, jakies niezgodnosci, bebł bebł..


Owca, jesli chodzi o tych krzyzowcow i ich wiare to bym polemizowala - powiedzialabym raczej ze nie wiara byla glowna przyczyna ich wypraw, co nie znaczy ze mozna ja wyeliminowac, ale to temat na kolejna, osobna dyskusje xP Wiec lepiej go nie kontynuowac.
owczarnia
A ja generalnie, nastawiona dziś do świata optymistycznie, chciałam podziękować Matoosowi. Jego posty miały na mnie taki wpływ, że poczułam konieczność zrobienia czegoś odwrotnego, w celu zachowania równowagi w przyrodzie, i pod wpływem impulsu napisałam do Roberta Biedronia smile.gif. Nie oczekując oczywiście bynajmniej odpowiedzi, ot, zwykły list z wyrazami uznania, sympatii i poparcia. I, wyobraźcie sobie, odpisał mi, wczoraj. Osobiście.

Ha.
Avadakedaver
nodobra, a uważacie że takie powiedzenie na kogoś "ty geju!" albo "ty pedale!" jest zuuue? to znacyzm mówicie tak? bo ja tka mawiam, taka szamotulska moda. "ty geju" jest pozytywne, ale "ty pedale" już nie.
Lilith
nie, nie mówimy tak
dla mnie sama forma składniowa tego zwrotu jest obraźliwa.
wszelkie zdania zaczynające się od "ty", po którym następują inwektywy są obraźliwe.
no ale zalezy co sie przyjmuje w danym towarzystwie.
Katon
Tak, homoseksualizm jest grzechem. Jednakże nie jest to powód, żeby go zakazywać.

A Ty Pawerlord z trudem rujnujesz moją budowlę, wprowadzasz Owczarnie w stan katatonii, używasz słąbych argumentów, mieszasz się i utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nie ma to jak marny sojusznik w dyskusji.

Swoją drogą Biedronia nie trawie. Nie jest to rezultatem homofobii. Ale napewno sldofobii.

Masoni są winni wielu rzeczom.

Nazizm nie wywodzi się z myślenia chrześcijańskiego. Jeśli nawet mogę się zgodzić, że w Kościele obecny był i jest nurt myślenia antysemickiego jest to antysemityzm całkiem inny od hitelrowskiego. Wynikający z innych pobudek, twierdzeń, założeń, idei i dochodzący do innych rezultatów. Uporczywe wiązanie Hitlera z tradycją chrześcijańską jest identyczne z oskarżaniem jej też za homofobie Związku Radzieckiego. Litości.

Rozumiem po co śluby homoseksualistom co niektórym. Nie rozumiem po co je gejom, którzy są lewicowymi ideologami i generalnie nie znoszą instytucji rodziny.

Nie ma bardziej homofobicznej religii niż judaizm. Żydzi raczej będą się czuli kiepsko na jednej platformie prześladowanych z gejami. Nie stawiaj ich w dyskomfortowej sytuacji, Owczarnio.

Marks był skrajnym antysemitą. Che Guevara był skrajnym antysemitą. Mao też. Stalin też. Taka dygresja. O, i jeszcze Allende. Ten wspaniały prezydent, ofiara Pinocheta. Wiele bym dał, żeby się dowiedzieć, który z nich był skrajnym homofobem. Zapewne wszyscy.
owczarnia
QUOTE(Katon @ 09.05.2007 19:37)
Nie ma bardziej homofobicznej religii niż judaizm. Żydzi raczej będą się czuli kiepsko na jednej platformie prześladowanych z gejami. Nie stawiaj ich w dyskomfortowej sytuacji, Owczarnio.
*


Odpowiem krótko: jestem Żydówką.



ohmy.gif
/A/
Eva
Ne może być, jestes przeciez ruda! :O
owczarnia
No tak jakoś wyszło, nie chciało inaczej wink2.gif.
Eva
Nie martw sie, Chrystus byl podobno blondynem. Wiec jeszcze nie wszystko stracone! ;d


A tak serio - zauważyłam, że my, ludzie, mamy denerwującą skłonność do uogólniania. Trzeba sie wreszcie pogodzić z tym, że nie da się człowieka charakteryzować po grupie etnicznej, do której przynależy. Ja wyznaję teorię, że konkretne społeczeństwo zbudowane jest z indywidualnych jednostek, nie jest natomiast zlepkiem podobnie myślących klonów. Wydaje mi się to nawet całkiem oczywiste, aż głupio to pisać xP
Katon
QUOTE(owczarnia @ 10.05.2007 01:24)
QUOTE(Katon @ 09.05.2007 19:37)
Nie ma bardziej homofobicznej religii niż judaizm. Żydzi raczej będą się czuli kiepsko na jednej platformie prześladowanych z gejami. Nie stawiaj ich w dyskomfortowej sytuacji, Owczarnio.
*


Odpowiem krótko: jestem Żydówką.
*



Ale Żyd to głównie wyznanie. Nawet tylko. Tzn. jak rozumiem jesteś narodowości izraelskiej, mówiąc umownie, tak? To nieco inna rzecz, Bo wyznawczynią judaizmu nie jesteś, am I right?
owczarnia
Not completely.

Wierząca nie jestem. Ale uwielbiam żydowskie zwyczaje i kulturę. Kiedyś przez pół dnia siedziałam w oknie hotelowym w Wiedniu, patrząc na dzieci ortodoksyjnej żydowskiej rodziny, bawiące się po drugiej stronie ulicy, a później samą rodzinę udającą się gęsiego na miasto. Cudo.

A najlepsze z tego wszystkiego jest to, że Ty jesteś, chcesz tego czy nie, w pewnym sensie wyznawcą judaizmu bardziej niż ja. Z racji faktu, że jesteś wierzący.

Btw, jako dziecko uważałam, że katolicy nie lubią Żydów, bo są zazdrośni. Wszak pochodzimy w prostej linii od Boga, a oni to jakaś domieszka dopiero wink2.gif. Byłam wtedy naprawdę mała, pragnę dodać cheess.gif.

Przy okazji, jak rany, słowo honoru, Żydówki bywają rude (widziałam, że Avada uwierzył że jestem jedyna cheess.gif)!

user posted image
Eva
Wiesz estiej, według Biblii Bóg wprowadził jakis czas temu pojecie 'wolna wola'. Dlatego w Kosciele nie ma 'zakazow' i 'nakazow', sa przykazania, sugestie. Tak, seks przedmalzenski jest grzechem, ale co Ty z tym zrobisz, to juz Twoja sprawa. Nikt na Ciebie nie bedzie w konfesjonale krzyczal, nikt nie bedzie mowil o ogniach piekielnych i szatanie. Przynajmniej nikt normalny.

Poza tym, tak jak Kasia wspomniala, Kosciol potepia homoseksualizm, a nie homoseksualistow. Z tego co sie orietuje sa koscielne zgrupowania zrzeszajace homoseksualistow, wiec nikt ich na stosie nie pali i z nikad nie wyrzuca. Przynajmniej jesli chodzi o Kosciol sam w sobie, z zalozenia. Niestety niektorzy wierzacy nie maja wystarczajaco duzo rozumku i biegna z kamieniami i pomidorami w lapach, jak uslysza, ze jest parada.

Ale obwinianie religii za nieodpowiedzialne i glupie postepowanie wyznawcow przypomina mi troche linczowanie muzulmanow za to, ze nimi sa. Bo Bin Laden rozwalil dwie wieze.


Edit: No, Owca, czas na chwile prawdy - jestes Żydówka czy żydówka? xD Ej.. a jak wyglada polaczenie tych 2 kwestii? Tzn. ze osoba jest żydem i jest Żydem? Żżyd? xP


Nai : Ja myśle, że wtedy to jest.... Żydowicz!!! XD
owczarnia
Żydówka z pochodzenia. Niepraktykująca. Ale praktykujący czy nie, Żyd to Żyd cheess.gif. Nie można być żydem nie będąc Żydem.
Eva
No to przedstaw mi te nauki, ktorymi kieruja sie wierni, potepiajac homoseksualistow. No prosze, konkrety.

Kali ciupciac krowe.
Katon
Homoseksualizm chyba jeszcze nie jest religią. Ani nawet światopoglądem. Więc wszelkie analogie nieco wydumane.

Ja uwielbiam Żydów i żydowską kulturę. Ale w kwestii homoseksualizmu jest ona dość stanowcza i mówi wprost.

"...masturbacja, seks homoseksualny, seks heteroseksualny tylko dla przyjemności i inne zachowania seksualne, które określano łącznie jako "sodomię", za którą chrześcijański cesarz Teodozjusz I Wielki, za namową ówczesnego biskupa Mediolanu świętego Ambrożego, w 390 roku wprowadził karę śmierci poprzez spalenie na stosie."

Oto Wikipedia i to co w niej kocham. Czyli wprowadzanie w bład samą składnią. Zdanie to oznacza, że skoro wszystkie wymienione wyżej praktyki określano łącznie mianem sodomii, za którą palono na stosie to oznacza, że za seks tylko dla przyjemności palono na stosie, vide po raz setny jakiś domorosły encyklopedysta nie umie się posługiwać składnią. Wolę nie wiedzieć czy umie się posługiwać źrółami historycznymi.
Eva
Super super, ale moze bys sie odniosl do mojego pytania? Bo ja mowilam o potepianiu homoseksualistow a nie homoseksualizmu. Czlowiek, a nie orietacja. To chyba jest jakas subtelna roznica?
Katon
Za akty homoseksualne zapewne płonęli. Ani mi się to podoba, ani mnie to kręci, ale za masturbacje nie palono. A wikipedia sugeruje, ba!, pisze, że tak. I takich drobnych błędów ma miliony milionów w co drugim haśle.

A co do Giertycha, cóż. Koń jaki jest każdy widzi. Jakoś nie krzesa ten pan we mnie emocji. Zabawne, że co roku drukuje się setki książeczek z logo PE, gdzie posłowie trockiści piszą o światowej rewolucji, posłowie maoiści o konieczności rozprawy z kapitałem, posłowie zieloni o tym, że człowiek to rak Ziemi i należy zacząć go wycinać, posłowie antyglobaliści o masowych zbrodniach Izraela etc. i jakoś szum w całej Erłopie kiedy akurat Giertych zabzdurzy. Niechże se PE zmieni przepisy, a jak nie to na co ten cyrk?
Eva
Wikipedia nie jest, niestety, zrodlem w stu procentach pewnym, a tym bardziej wyrocznia.
Ludwisarz
I to od Ciebie Internauto zależy czy Wikipedia nadal taka będzie!
Edytuj artykuły, poprawiaj! Wszystko leży w rękach Twych!


By the way - ja wyglądam jak.. Żyd. Nie żyd.
Eva
Nawet sie ostatnio Nai pytalam czy Ty czasem nie masz jakichs Zydowskich przodkow :D
Aylet
a jak niby ktoś miał wykryś że ktoś się onanizuje?
PrZeMeK Z.
Ten ktoś mógł tego kogoś złapać na mokrym... gorącym uczynku.
owczarnia
Właśnie do mnie dotarło, że mam na szyi łańcuszek z Gwiazdą Dawida. W zasadzie zawsze. Albo prawie zawsze.

Czy to mnie zalicza, tak jak krzyżyk albo medalik katolika?

Dla mnie to raczej symbol przynależności, i niekoniecznie religijnej.

Ale kurcze, nawet jeżeli religijnej, to i tak nie zamierzam jej zdejmować. Lubię ją. Chociaż w Boga raczej nie uwierzę.

Może to i dziwne, ale prawdziwe.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.