Kuzynka okolo 1 zarzadzila akcje pod tytulem sprzatanie mieszkania, bowiem jej rodzice i ogolnie moja rodzina wpada okolo 10 dzis. Jest 4:15, ide spac, bo na 9:40 wyklad. Teoretycznie o 8:00 mam z Panem Menkesem Organizacje Miedzynarodowe, ale sobie raz podaruje. Wymylem polki w lazience, lustro, poukladalem kosmetyki, rozmrozilismy zamrazarke i lodowke, wymylislmy cleanem z alkoholem, bedzie dobrze. Jeszcze tylko ogarne moj pokoj i ide spac.
A, do sprzatania strzelisimy po piwku i po butelce wina. Hopsa! :P

siedzę. piszę. ilości roboty na horyzoncie nie ubywa...
kot mnie dżaźni, bo się konsekwentnie lokalizuje między mną a monitorem. na szczęście jeden tylko, bo jakby tak obie, to bym już zupełnie osiwiał...

szlag by to...

Ja nie wiem, czy jestem po prostu głupia, czy to taki dzien, ale po 3 godzinach spedzonych nad essayem napisalam ledwie introduction, nie mowiac juz o tym, ze godzine prawie zajelo mi wymyslanie thesis statement. A developementale nietkniete. No kuzwa.

zieeew. skonczylem przemowe na jutro.
po angielsku.

i to tylko dzieki pomocy owczarni :*

ide spac. niemiecki odrobie na przerwie.

Tiaa.. a ja muszę wstać o 5.45.
I mam w dupie już to wszystko. Święta spędzam sam i sylwestra też w Szkocji :/

kawa czy herbata?
dzień dobry tvn?

nienawidzę matematyki. nienawiścią czystą i bezinteresowną. nienawiścią, jaką może odczuwać tylko taki debil matematyczny jak ja. dwa kolosy do zaliczenia i do ogarniecia kolejny hiper-fajny dział, z którego gówno rozumiem... juz nawet w bloku naprzeciwko nie świeci się ani jedna żarówka...

Iiii tam. Ja juz teraz wyczuwam wyraznie zboja z rownan rozniczkowych i fal ;x

Ha, ale zaliczyłam! teraz kolejna nocka, bo jutro następny... si ju po północy.

a ja dziś całą noc będę googlać za adresami stu najlepszych liceów w Polsce + adresami jak największej ilości liceów z małopolski, podkarpacia, świętokrzyskiego i śląska. yay for me.
a ja już skończę, to napiszę artykuł do publikacji.
a później postaram się stworzyć sensowny tekst ulotki reklamowej MISHu.

i kiedy się już z tym uporam i wymyślę, jak być na trzech eventach w przyszłą środę naraz, to wyjdę z mieszkania i pójdę na zajęcia.

Ja czytam sobie instrukcje obslugi aparatu i niestety i aint gettin bettah.

metoda prób i błędów sprawdza sie w takich przypadkach najlepiej ;]
rób zdjęcia na różnych ustawieniach i sprawdzaj efekty.
co masz tak w ogóle?

Canon EOS 40D, zdjecia przy dobrym oswietleniu wychodza calkiem ladne, ale jak juz warunki wymagaja pracy to mnie to przerasta - zle ostrze albo balans bieli mi ucieka ;)

sposob Marty

a za taki aparat to ja bym miał ładnego escorta O_O
albo audi 80. albo scorpio w turbo dieslu.
aaaaaaaa.

czy ktos oprocz mnie smarka i nie moze zasnac? (szukam bratniej duszy )

Posmarkam jak pojdziesz za mnie na cwiczenia o 9.

A za obiektyw drugiego.

ten scorpio to bylby w moim wieku

audi też. scorpio nawet starszy ^^
lata 80-95 roooooooooox dla samochodow w ogole.

Odnoszę wrażenie, że już trzecią noc z rzędu mam zamiar położyć się wcześniej i guzik z tego wychodzi.
Komputer to ZŁO.

Tez tak mam i ciagle chodze niewyspana, bo przez te swieta nie ma sie kiedy wyleżec do oporu.

Ojoj, jeszcze tylko troche ponad godzine na pisanie tu postow.
Ucze sie.

Jaaaaaaaaa... Nie wiem jak się nazywam. Skończyłam stropy... są mega.... nakłamałam niewiarygodnie w wymiarach, więc liczę na to, że nie bedą sprawdzać ze skalówką... O 8:00 mam budo... klauzura, a potem kolos z mechaniki jeszcze... Wszystko spoko, gdyby choć troche zachciało mi się spać teraz, kiedy może. No i żebym nie smarkała jak opętana zaścielając dywan chusteczkami...

edit:
co z tym zegarem, tu jest 3:59 a nie 6:03....

Jestem wszystkimi godzinami, których nie przespałem,

i tymi, których jeszcze nie prześpię.

Jestem moimi profesorami, którzy będę się śmiać,

i znęcać się jeszcze bardziej.

Bez nich, byłabym wyspany,

z nimi, padam na twarz!


Radosna twórczość studentek PG o 4 nad ranem rzomdzi.

Machnąć komuś opis do projektu? Z rozpędu napiszę, noł problem.

ha, widzę postępy. codziennie zaczynając pracę później, wcześniej udaje mi się spławić Krystiana i ją skończyć, i dostać błogosławione "OK, jest good" zwane przez niektórych boskim klepnięciem, oznaczające "no to teraz convert do cmyka, jeden tiff, trzy pdfy, mail, send, confirmed, done, sleep".

choc dzis zamiast "sleep" jest "read".

eh jak dobrze ze jutro rano mam indeks. przynajmniej nie bede mogla sie wyspac. luubie to.

Wreszcie się wyspie!!

wczoraj się wyspałam. śpiąc do 12:30 ;p dzisiaj raczej tak nie będzie bo
a) nauka
b) przyjezdzają rodzice
c) moja tura sprzątania
no i w ogóle.

ja sie wyspie w ferie. czyli za jakies 3 tygodnie. zawsze cos.

A mnie się ferie skończyły! Szkoła wzywa!
Dobra, byle do Wielkanocy.

Dzień dobry wszystkim, tak BTW

Ja sie bawie kranem, jakkolwiek to zabrzmi. *



* kombinuje z czasami naswietlania zeby fotografowac kropelki, it's just so much fun!

f5 f5 f5
wszystko, byle sie za prace nie brac.

oj zaczyna sie czas pasjansow, cos czuje

Nie ma to jak zabierac sie za dokumentacje projektu kilka godzin przed oddaniem..

Od tygodnia powtarzam sobie - dobra, poucze sie do tych poprawek

a ja od września - "wezme sie wreszcie porządnie za maturę."

A ja się wyśpię chyba po śmierci dopiero

Trza się wziąć za siebie wreszcie bo zegar tyka...

Też się biorę za maturę od września. Efektów nie widać. Szczególnie po próbnej =/
To samo będzie z feriami - będę się uczyć ><'
Ale właśnie chociaż się wyśpię

To nie jest zdrowy tryb życia.

Ano nie jest.

Ahmed, idziemy spać?

nie.

Ano, tak tak. Panie Och Jaki Śliczny Młody i Naczelny!

Mój Ty Najsłodszy Paniczu Przewodniczący Samorządem!

ps. kto mi dodał circa 500 postów? Przyznawac się! Raz, dwa!

Mateusz K. ---> Redaktor Naczelny Niezależnego Miesięcznika Studentów SGH MAGIEL ---> Rednacz ---> Rednecz ---> Redneck.

Ergo sum sum corda.

TymonKa. Obecny Przewodniczący SamorządEM Studentów (SS, nie mylic z Schutzstaffel). Główny bohater komiksu Kajko i Kokosz(ka) oraz autor porzekadeł ludowych - grosz do grosza, a będzie kokosz(k)a.

Ja!

Maybe, I'm gay.

DOBRANOC MATI! DO ZOBACZENIA ZA KYLKA GODZIN!