Moje typowanie: 5, 11, 22
Witam nowych czlonkow
Hmm.
No cześć.
Mówię uroczyście że jestem członkinią fanklubu Huncwotów.
Nazywam się Karolina i mam 13 latek

.
/Wiem- młodzik jestem

/
Niemniej- pozdrawiam wszytkich fanklubowiczów!!!
/to tak na dobry początek/
Wybieram 3, 20 i 22
Tenebris69
06.10.2005 12:10
WYNIKI GŁOSOWANIA NA NAJŁADNIEJSZEGO ARTA JAMESA:1
2
3 + +
4
5 +
6 +
7
8
9 + +
10
11 + + + + +
12
13
14
15
16 + + + +
17
18
19 +
20 + + + + + +
21 +
22 + + + +
Przewagą jednego głosu wygrywa, panie i panowie, rysunek nr. 20 autorstwa Linnpuzzle!KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆDrugie miejsce zajął art tej samej autorki - nr. 11.
KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆZaś na
trzecim miejscu usadowły się z taką sama ilością głosów dwa rysuki: nr. 16 (autorstwa również Linnpuzzle) i nr. 22 (autorstwa Gold-Seven).
KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ RYSUNEK PIERWSZYKLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ RYSUNEK DRUGIA teraz, mości klubowicze, nie wahajta się wrzucać linki do artów pana Blacka!
Moonchild
06.10.2005 20:58
Bellatrix Black
06.10.2005 23:35
Niech ktoś da SEKTE ŚMIERCIOŻERCÓW to z radością sie dolacze
Tenebris69
07.10.2005 13:22
Możesz zakładać, jak chcesz.
Goomisia
07.10.2005 14:35
Niestety z powodu braku czasu nie moglam glosowac na zdjecie Jamesa
Za to znalazlam kilka obrazków z Syriuszem.Nie wiem czy byly wczesniej(najwyzej sie powtórzą)
http://syriuszblack7.slowa.pl/ http://www.angelfire.com/wy/sirius/images/siriusmem_art.JPGA to tak jako ciekawostkę
http://www.harrypotter4.friko.pl/grafika/pp54.jpgpozdrowionka
Luna Lovegood
07.10.2005 18:54
Wow.... jedna praca jest lepsza od drugiej. Hmmm... chciałabym mieć taki talent...

Powiem wam szczerze,ze nie wiem skąd bierzecie takie fajne rysunki
A tak poza tym to widze ze sie dyskusja skonczyla - juz nikt nic nie napisze ??
No ja mam nadzieję, że ktoś znajdzie jakiś fajny temacik, na który będzie można dyskutować. Mi narazie nic do głowy nie przychodzi :/
Idę szukać tematu ;P
Ja też.
To może ewentualnie rodzeństwo Huńćwoków?
Wiem, to denne. Ale póki nie mamy czego lepszego...
HUNCWOTKA
14.10.2005 15:32
O Syriszu wiemy,że miał młodszego brata.
James-moim zdaniem był rozpieszczanym jedynakiem:p
Remus-możliwe ,że miał młodsze rodzeństwo,wynika to z tego ze jest opiekuńczy i odpowiedzialny
Peter-sądzę że był "średniakiem",czuł sie niedoceniony i odrzucony,dlatego ma taki a nie inny charakter:D
potterman
14.10.2005 15:44
Remus może i rzeczywiscie miał młodsze rodzeństwo, a może po tym ugryzieniu kiedy już wiedział, że jest wilkołakiem stał sie bardziej spokojny, a nie wiadomo jak u niego układało sie życie rodzinne - może od najmłodszych lat musiał sobie radzic sam.
A James to ewidętnie jedynak
Jedynak do Jamesa pasuje, ale wkurzająca jak cholera młodsza siostra lub braciszek też. Ale sporo młodsza/młodszy.
Syriusz - no, wiadomo.
Remus - wyjątkowo mi pasuje starsza siostra. Ale niedużo starsza. Może o rok. Ktoś, z kim od biedy mógłby pogadać.
Peter - hmm, i tu się nasuwa pytanie. Bo albo starsze, do którego ciągle był porównywany, albo młodsze, któremu poświęcano więcej uwagi.
Katarn90
14.10.2005 16:51
James raczej nie miał rodzeństwa, ale rzeczywiście pasowałby do niego jakiś młodszy brat.
Syriusz, Regulus
Remus - raczej jedynak
Peter - tym bardziej
grlouiee
15.10.2005 14:22
Syriusz - no wiadomo, ze miał młodszego brata
James - chyba jednak jedynak, któremu brakowało tej miłości braterskiej, wiec był aż tak mocno zwiazany z Huncwotami, a w szczególnosci z Syriuszem.
Remus - rodzeństwo, ale młodsze, którym się opiekował i troszczył
Peter - według mnie miał starsze od siebie rodzeństwo, które traktowało go z pogardą, które go olewało i nie słuchało. Dlatego chociaż przy Huncwotach chciał pokaza, ze jadnak na coś go stac i nieustannie sie przechwalal
No i chyba tyle
Syriusz - wszystko jasne
Remus - myślę, że miał starsze rodzeństwo, które się nim opiekowało. I właśnie od tego rodzeństwa nauczył się odpowiedzialności i troskliwości

James - był jedynakiem, i to rozpieszczonym
Peter - miał młodsze lub starsze rodzeństwo, w przypadku młodszego to Peter mógłby być obwiniany o wszystkie złe rzeczy, a starszego,to był popychadłem i gardzono nim.
James - na pewno jedynak, Syriusz był dla niego jak brat, którego nigdy nie miał
Syriusz - sprawa jego rodziny jest chyba jasna
Remus - ta kwestia starszej siostry jest chyba dość prawdopodobna. Ale wydaje mi się, że ta jego odpowiedzialność wynikła z faktu, że był wilkołakiem - sam fakt, że co miesiąc możesz stać się odpowiedzialnym za czyjeś cierpienia sprawia, że robisz się bardziej odpowiedzialny też w innych kwestiach
Peter - nie wiem czemu, ale wydaje mi się że był sierotą. A w zasadzie to wiem czemu, ale to bym musiała HBP zaspoilerować (:
potterman
15.10.2005 20:39
Zgadzam się co to tego, że Remus mógł być spokojny z racji tego, że był wilkołakiem, ale bardziej niż starsza siostra pasuje mi młodsze rodzeństwo, którym musiał się często opiekować.
No tylko bez spojlerow tutaj

Syriusz - ...
James - jedynak. Albo duzo mlodsza siostra lub brat jak ktos napisal jednak chyba bysmy o tym juz wiedzieli.
Remus - Pomysl ze starsza siostra bardzo mi sie podoba. Ale taka faktycznie rok max. dwa lata wiecej nie. I bardziej mi pasuje niz mlodsze rodzenstwo.
Peter - sierota - nic innego nie przychodzi mi do glowy. I nie czytalem jeszcze HBP
Peter sierotą nie był i wcale w tym celu nie trzeba spoilerować

. W trzecim tomie Knot wspomniał o Orderze Merlina który pośmiertnie ofiarowano Peterowi i który wraz z jego słynnym palcem trafił do jego matki.
Znalazłam jeszcze dwóch Syriuszów w wersji przedazkabanowej.
http://www.deviantart.com/view/3394817/http://www.deviantart.com/view/2490253/i jeszcze dorosły Syriusz...co prawda z Lupinem, ale...och ach jak romantycznie wygląda
http://www.livejournal.com/users/nassima/22487.htmli jeszcze Syriusz i Harry na Grimauld Place
http://www.chamberofkeys.com/LastXmasBW.jpg
Śliczny ten Syriusz

Ten ostatni rysunek chyba już zamieściłaś w innym temacie o ile się nie mylę, ale nie zaszkodzi go jeszcze tutaj pokazać ;P
Goomisia
20.10.2005 15:50
Widzę że nam temacik usycha... wiec może niech nasza dzielna Tenebris69 pozbiera rysuneczki do kupy tak jak już wcześniej to zrobiono i zaczniemy głosowanie?
Słuchajcie (czytajcie) mnie uważnie!
Jest źle z naszym klubem. Głównie dlatego, że mało osób jest na forum a co za tym idzie - w naszym temacie. Rozumiem, że zaczęła się (pfff.) szkoła, jest dużo nauki, ale na pewno każdy z nas chociaż raz dziennie, raz na dwa dni jest na forum. Postarajmy się jakoś podtrzymać ten temat, bo warto. Jak już rozwinie się jakaś dyskusja, to aż miło się pisze. Tyle, że nie ma tematów.
Damy radę? (Tak!!!)

No to od razu rzucę temacik:
Czy gdyby nie było Snape'a to Huncwoci zachowywali się inaczej?
Co racja to racja - uroczyście przysięgam, że będę knuć coś niedobrego, czyli pisywać w naszym Huncwotowym temacie, trochę częściej!
A więc, podejmując kolejny temat:
Wydaje mi się, że nawet bez Snape'a Syriusz i James nie umieliby siedzieć cicho i spokojnie - tacy ludzie często po prostu szukają kozła ofiarnego, takiego czy innego, po to żeby się rozładować. Mam podobnych (lekko 'nadpobudliwych' (; ) kolegów w klasie i widzę, że nawet jeśli ich ulubionej ofiary nie ma w szkole, to oni i tak muszą znaleźć sobie kogoś do pożartowania. Moim zdaniem, sprawdza się tu zasada "jak nie ten, to inny", więc nawet gdyby nie Snape, na pewno znalazłby się ktoś, kto zazdrościłby Huncwotom takiej fajnej paczki, popularności etc. i przy okazji stanowiłby dla nich cel żartów. Pomyślcie tylko, gdyby Pettigrew nie był Huncwotem to myślę, że stanowiłby dla nich niezły cel.
Sorki za motanie, ale trochę dzisiaj jestem śnięta (:
Tenebris69
20.10.2005 19:04
Wasza dzielna Tenebris będzie musiała poprosić kogoś innego z zarządu o podsumowanie artów z Łapą, bo nie działa jej funkcja "kopiuj" na forach. Jeśli ktos wie co z tym zrobić - proszę o pomoc.
A przepisywanie tych adresów trochę... eee... czasu by mi zajęło.

Głupi komputer.
Co do klubu - cisza jest, to fakt. Ja sama nie mam ostatnio zbyt wielu wolnych chwil. :/
Przepraszam.

Co do pytania...
QUOTE
Czy gdyby nie było Snape'a to Huncwoci zachowywali się inaczej?
Nie. Snape był ich główna ofiara, ale jeśli by go nie było, jego miejsce zająłby ktos inny. Tylko ze może w mniejszym stopniu.
potterman
20.10.2005 19:22
No fakt. Ostatnio coś tu pusto było. Jak otwierałem temat to wszędzie pełno pajęczyn

Ale mam nadzieje, że teraz sytuacja się poprawi.
A co do tego pytania to o ile wszyscy Huncwoci nie lubili (jakie łagodne określenie:) ) Snape'a to szczegóła nienawiść rozkwitła między nim a Jamesem. Snape zazdrościł mu sławy. Przedewszystkim tego, że był tak dobry jako szukający. Myślę, że nawet jeśli nie byłoby Severusa Snape'a to nasi wspaniali Huncwoci znaleźliby sobie kogoś innego tego typu. Może wtedy wszyscy traktowaliby go jak nasza Czwórka Snape'a w równym stopniu, a nie, tak jak w tym przypadku, tylko James pałałby prawdziwą nienawiscią.
A mi się wydaje, że oni byliby inni. Przecież nikt tak na nich nie działał jak Snape. Chociaż dalej robiliby kawały i "świetnie" się bawili. Możę słowo "nienawiść" w stosunku do Snape'a jest zbyt duże? Oni po prostu się z niego nabijali, ale czy nienawidzili? Czy on im coś złego zrobił? (jak czegoś nie pamiętam z książki to wybaczcie, mam za sobą noc historyczną :/)
I ja postaram się pisać częściej. Jeżeli tylko czas mi na to pozwoli. A możeby spotkanie na czacie? :>
potterman
20.10.2005 20:14
QUOTE(Magya @ 20.10.2005 20:59)
A mi się wydaje, że oni byliby inni. Przecież nikt tak na nich nie działał jak Snape. Chociaż dalej robiliby kawały i "świetnie" się bawili. Możę słowo "nienawiść" w stosunku do Snape'a jest zbyt duże? Oni po prostu się z niego nabijali, ale czy nienawidzili? Czy on im coś złego zrobił? (jak czegoś nie pamiętam z książki to wybaczcie, mam za sobą noc historyczną :/)
I ja postaram się pisać częściej. Jeżeli tylko czas mi na to pozwoli. A możeby spotkanie na czacie? :>
Nie mówie, że wszyscy. Chodzi mi tylko o Jamesa. Może rzeczywiscie troche wyolbrzymione określenie, ale jednak chyba były jeszcze takie osoby, których James nie lubił. A w HP opisane jest tylko kilka razy jak to oni się niecierpili. I, że dlatego teraz Snape niecierpi Harry'ego
Z tym się zgadzam. James i Snape jeśli się nie nienawidzili, to baaaardzo nie lubili, a za różne chamskie kawały itp Snape tak traktuje Harry'ego.
Potterman: jeśli odpowiadasz na posta, który poprzedza od razu Twój, to nie musisz go cytować...
potterman
20.10.2005 20:28
A no właśnie

Nie pałali do siebie raczej zbytnią przyjaźnią
A jeśli chodzi o tego edita to zdawało mi sie, że ktoś pisze w tym temacie i wolałem tak zrobić gdyby jakis post się pojawił przed moim
Tenebris69
21.10.2005 18:01
Spotkanie czatowe na życzenie (a więc macie być, jasne? a nie jak ostatnio...).
OGŁOSZENIE
W niedzielę (23 października) odbędzie się drugie spotkanie klubowiczów TM o godz. 18:00.
Jeżeli tym razem nie zjawi się przyzwoita ilość osób czat zostanie zawieszony.
Jest mi także nieprzyjemnie ogłosić, ze wszyscy olali sobie konkurs. Wiem, ze pewnie macie dużo zajęć, ale domagacie się działania klubu, chcecie konkursy, ale oprócz tego ktoś musi brać w nich udział!
grlouiee
21.10.2005 18:06
Kto mi powie jak mam wlaczyc Jave ? Bo mi znowu zaden chat nie wejdze, nie smiac sie , nie ironizowac tylko pomoc kolezance w biedzie , proosze :*

A co do tematu, to mysle , ze nie ma Snape`a jhest ktos inny. Czyli Huncwoci dokuczaliby komuś innemu, chociaz Snape jest przeciez taki niepotarzalny ;D
Hm, Tenebris, to nie tak że sobie konkurs olałam - prawdę mówiąc zapisałam się do TM ze względu na ten konkurs literacki i zaczęłam pisać - ale jak to zawsze bywa, wena jest bardzo kapryśnai zamiast wysmażyć krótką opowieść o jednym z Huncwotów wyszło mi takie w zasadzie nie wiem do końca jeszcze co, ale o Lily... Przepraszam ): następnym razem obiecuję się poprawić. A jeśli tylko nie złapię niedzielnego szlabanu, na czacie oczywiście się pojawię.
Katarn90
21.10.2005 20:00
a o której jest ten czat?
To możę rzucę następny temat do "rozważań":
Co by robili Huncwoci gdyby Harry tamtej nocy zginął (chodzi mi o noc, w której zginęli jego rodzice) ?
P.S. huhuhu 700 post ;]
potterman
21.10.2005 22:07
Myślę, że Syriusz poleciałby gdzieś na motorze, którego nie pożyczyłby Hagridowi, bo nie byłoby takiej potrzeby, i ukrywałby się tak długo jak byłoby trzeba. Lupin pracowałby w Hogwarcie moze trochę dłużej bo może nie wydałoby sie, zę jest wilkołakiem. Peter najprawdopodobniej i tak dołączyłby do Czarnego Pana, a sytuacji Jamesa raczej by to nie zmieniło. Zakon działałby normalnie, możliwe tylko, że Syriusz nadal by żył.
@up Congratulation
Dzięki

A mi się wydaje, że Syriusz by nie zginął. Glizdogon na pewno przeszedłby na stronę Volda, a Remus? Co do Remusa to w ogóle nie mam pomysłu. Nie wiem czy uczyłby w Hogwarcie, nie wiem czy... ( nie mogę bo to spojler ;P)
Syriusz możę nawet nie uciekłby z Azkabanu.
potterman
22.10.2005 13:57
ty to chociaż napiszesz, że nie chcesz pisać spoilerów a inni to sypią tekstem z HPikP bez żadnych skrupułów

Myśle, że mógłby uciec, bo Ron bez względu na to czy znałby Harry'ego czy nie, to i tak wyjechałby z rodziną do Egiptu więc Syriusz zobaczyłby zdjęcie Petera w gazecie. Ale jednak nie musiałby wtedy iść do Ministerstwa więc może nadal by żył.
A możę gdyby Harry zginął to Syriusz pałałby jeszcze większą nienawiścią do niego i jeszcze bardziej chciałby go zabić? Bo chciałby pomścić i Jamesa i Lilly i Harry'ego. A Remus chyba by mu na dodatek pomógł ;P
potterman
22.10.2005 14:21
Możliwe. Ale gdyby Harry nie miał tej wizji o Syriuszu pojmanym w Departamencie Tajemnic lub gdyby Stworek nie okłamał go, to możliwe, że członkowie Zakonu nie dowiedzieliby się o tym, że śmierciozercy tam są. Ale możliwe, że Czarny Pan nie przybyłby to Ministerstwa, bo nie miałby kto zabrać dla niego tej przepowiedni. O ile więc Syriusz nie zginąłby potem w jakieś innej walce to ndal mógłby żyć.
Fajny avatar sobie wstawiłaś
Dzięki ;P Uwielbiam tą panią, jak koń owies ;p
[/offtop]
To co napisałeś ma sens. Teraz myślę, żę to Stworek przejdzie na stronę Volda

Czerny Pan nie przybyłby do Ministerstwa a Syriusz by żył.
potterman
22.10.2005 14:40
A no właśnie. To pewni stworek odegra kluczową rolę w VII części

To pewnie stworek tak naprawde jest księciem półkrwi

A tak serio to gdyby nie zdarzyło się nic nieoczekiwanego to i Syriusz by żył i Voldi nie przybyłby do ministerstwa. Ale gdyby Harry miał zginąć to nie byłoby tej przepowiedni. Ale gdyby też Voldi zabił Harry'ego w tę pamiętną noc, to nie straciłby sił, nie musiałby sie ukrywać przez tyle lat i możliwe, że wybiłby cały zakon już dawno, więc możliwe, że Syriusz zginąłby jeszcze wcześniej
Tenebris69
22.10.2005 14:51
Przepraszam za niedopatrzenie.
Czat jest o 18:00. :]
Postaram się być na czacie ;] O ile nie będę się uczyć ;P
potterman
22.10.2005 17:18
Ja też sie postaram i mam nadzieje, że będzie więcej osób, bo jak będą 3-4 to się nie opłaca i równie dobrze można na gg
Goomisia
22.10.2005 22:34
Próbowałam zebrać razem wszystkie arty o Syriuszu ale mi się nie udało

. Kilka artów nie wyświetla mi się

wiec w obawie że i wam się to nie uda postanowiłam oddać tą prace komuś innemu. Popróbujcie, może wam się uda. Ja jestem wściekła i właśnie wywalam kompa przez okno

papa
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę