BlackOmen
26.09.2004 12:05
Jak zobaczylem kolesia z avarem Hellboya to na samym poczatku myslalem ze to jest jakas zabawka cos al`a kolejne ludziki robione przez lego (Bionicles czy cos takiego?).
wczoraj oglądałam Potwora z Charlize Theron [wiem, mam reflex]. i ten film... po prostu zahipnotyzował mnie, poruszył i dosłownie rzucił mną o ziemię. dawno nie oglądałam czegoś takiego. już dawno żaden film nie wycisnął ze mnie takich emocji. przede wszystkim klimat... czyli coś co ja cenię najbardziej na świecie. niesamowity klimat, takie zagęszczenie emocji... po prostu brak słów, żeby to opisać. ciężko się ogląda, nie jest to film łatwy w odbiorze. jak to gdzieś przeczytałam, szczególnie dla ludzi szukających wszędzie dobra, piękna i sprawiedliwości. zdecydowanie jeden z najlepszych obrazów, jakie oglądałam w przeciągu... kilku ostatnich lat? nie wiem, co więcej napisać. jestem pod olbrzymim wrażeniem. plus oczywiście świetna kreacja Charlize Theron... no ale o tym chyba już nie trzeba wspominać.
niektórzy mowią, ze ten film jest niesmaczny i w ogóle okropny. cóż, dla ludzi, którzy brzydzą się homoseksualizmem, prostytucją i wszystkim tym, co naturalistyczne, czyli po prostu normalne i życiowa... dla takich ludzi Monster będzie obrzydliwy i nie do przełknięcia. dla mnie jednak ten film to wzorzec absolutny. nie pozwala przestać o sobie myśleć. po prostu przytłacza i pochłania cały umysł.
i tyle.
więcej nie trzeba mówić.