Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Filmy
Magiczne Forum > Kultura > Kultura
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22
kubik
Potwierdzam słowa Kiry. Zrobiono nawet

taki eksperyment, przez 4 m-ce wmawiano ludziom, że w dziecinstwie zgubili

sie w sklepie. I chociąz tego naprawde nie było, to ci ludzie zaczeli sobie

przypominac ta sytuacje, mało tego zaczeli opisywac ludzi którzy ich

znaleźli... niezbadane są sekrety ludzkiego umysłu
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Zusia =)
Z tego wynika, że jak się głęboko wierzy w

coś co tak naprawdę nie miało miejsca, zaczyna się nam wydawać że to jest

prawda.... ;]

A ja widziałam Pottera 3.
Naprawdę dobrze zrobiła

mu zmiana reżysera. Co prawda przez cały film muzyka była taka trochę... nie

pasująca do reszty... to mi się b. podobał. Nastawiona byłam na kichę,

przyznaję. A naprawdę to kichą nie było.
Jedynie Syriusz.... no, nie

byłam nim zachwycona. Do Oldmana nic nie mam, ale po prostu Syriusz to

Syriusz, jego osoby nie da się w pełni odzwierciedlić, i tyle. Nawet przez

genialnego aktora jakim jest Oldman.
A początek i koniec filmu był

genialny.
Katon
Pottera trójkę widziałem i się bardzo

pozytywnie rozczarowałem. Kapitalny film. Żadne genialne dzieło, ale nikt go

nie oczekiwał. Udało się Cuarnowi rewelacyjne rzemiosło ze świetnym klimatem

i przepłyskami artyzmu(głownie wizualnego). No i Oldman. Tylko tak go

zdabingowali, że zgrzytałem zębami za każdym razem jak się

odzywał.

Łohoho, długo mnie nie było i jakieś inne gęby widze. Jestem

w trakcie egzaminonastudiawego amoku i jeszcze jakiś czas będę tu ino z

rzadka. Pozdrawiam.
vigga
jesli wracamy do HP i WA to moze i ja sie

wypowiem:
mam po filmie mieszane uczucia. z jednej stron film byl

beznadziejnie glupi, ale z drugiej najlepszy z trzech dotychczas

wyrezyserowanych. moze to ja jestem jakas dziwna [taaa, moze, no jasne ze

jestem XP], ale przez pol filmu sie brechtalam. na wszystko. na dementorow,

na Lupina, Malfoya, na romansiki H&H, H&R... po prostu wszystko. a

teraz w przyblizeniu:

Lupin - PORAZKA!! po prostu jak go

zobaczylam to myslalam, ze umre. to byl szok. moja kolezanka podsumowala go,

ze wyglada jak alfons. potem zmienila na Hitlera.

dementorzy -

PORAZKA!! po pierwsze: wygladaja identycznie jak Czarni Jezdzcy. po

drugie: oni nie latali. szybowali troszke nad ziemia, a nie po

niebie.

romansiki - o. to bylo fajne. Hermiona na Harrym, trzymanie

sie za rence. takie urozmaicenie.

wilkolak - fajnie Lupin sie w niego

przeobrazal. i ogolnie dobrze wygladal tylko moze troszke za bardzo

przypominal dinozaura.

Syriusz - sam Oldman nawet fajny, choc mogl

byc lepszy. ale jego gra... naprawde super.

baaaardzo wiele momentow

zostalo pominiete. i zmienione. film byl bardzo krotki. dabbing... och,

szkoda slow. jedynie muzyka byla naprawde fajna.
Ellie
Byłam dzisiaj na Więźniu Azkabanu. 40

min. jechałam do kina tramwajem po to, aby obejrzeć wersję z dubbingiem. Ale

w sumie opłacało się. Myślałam, że będzie gorszy. Nowy temat muzyczny

podobał mi się. Bez dubbingu oglądało się o wiele lepiej. I nawet to, że tak

pozmieniali dało się przeżyć. Nie podobał mi się Syriusz, po prostu nie tak

go sobie wyobrażałam. Oldman, świetny aktor, ale po prostu mi do tej roli

nie pasował. Z Lupinem podobnie, takiego go ciapowatego zrobili. A przecież

był bardzo inteligentny, a w filmie tego nie było widać. Ogólnie ze

wszystkich części ta najbardziej mi się podobała, ale gdyby zrobili ją o te

20 min. dłuższą, to zrobiło by jej to na dobre.

A drugi film jaki

dziś oglądałam to "Zielona mila". Widziałam ją chyba po raz trzeci

i tak jak za pierwszym i drugim razem płakałam pod koniec filmu. I w

trakcie. No po prostu piękny film. Nie da się go streścić w kilku zdaniach,

trzeba go obejrzeć. A naprawdę warto. Po prostu dobra ekranizacja dzieła

Kinga. I do tego role Hanksa, no i tego aktora, co grał Johna. Jak ktoś nie

oglądał to bardzo zachęcam. I radzę mieć w pobliżu chusteczki, jeżeli ktoś

się wzrusza na filmach.
ren.Asiek
Ja ostatnio oglądnęłam sobie Troję,

HPiWA i Po jutrze<--to dzisiaj=]
Nie wiem jak innym<nie

czytałam tych wszystkich postów jeszcze> ale Troja mi sie badzio badzio

podobała, świetna gra aktorów, ważne sceny odegrane były wg mnie super i

całokształt jak dla mnie na dużym plusie. HPiWA...no cóż totalna klęska,

pokładałam wielkie nadzieje ze nie zepsują tej ekranizacji, a jednak stało

się odwrotnie. Wycięto za duzo fragmentów książki jak wg mnie, dodano za

dużo własnych wątków, akcja toczy sie za szybko, wydarzenia nie mają miejsca

w odpowiedniej kolejności..chodzi mi głównie o Błyskawice, do niektorych

aktorów tez mam pewne uwagi bo nie pasują do odgrywanych postaci....tak

ogółem to tyle---zeby sie nie rozpisywać z tąkrytyką
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> . No a filmik Po jutrze..własnie wróćilam z niego. Bardzo a

to bardzo mi się podobał, swietne efekty specjalne, gra aktorów...no w ogóle

całkoształt swietny. Niesamowity film=]
Eva
A ja chwycilam za Fride. Nie jest to film,

ktory mozna ogladac wielokrotnie, ale podobal mi sie. Mial swoisty klimat.

Trzeba obejrzec, koniecznie. Zdjecia wg. mnie swietne.
Kira
oglądałam ostatnio dwa

filmy.

pierwszy z nich - "Droga bez powrotu" mówiąc

najkrócej traktuje o grupie górskich ludzi - zdeformowanych

mutantach-kanibalach ^^ z dosc nastrojowej czołówki mozna wyczuc przyszły

klimat filmu, który wraz ze sposobem realizacji, scenariuszem i długością

historii przypomina nieco "Z Archiwum X" ^^ co moge wiecej

powiedziec... nie ma co sie oszukiwac, to raczej mało skomplikowana

produkcja, nie bardzo rozbudowana.. zadnych niespodziewanych zwrotów akcji

czy zawiłości historii. jednak mimo wszystko mozna uznac go - w swej

kategorii of koz - za dobry film. nieszczególnie wybitny, ale dosc dobry.

scenieria (las, który odcina bohaterów od reszy świata), odpowiednio

obrzydliwa charakteryzacja (--> garbate mutanty), zdjęcia, gra aktorów,

efekty specjalne, muzyka, to zdecydowane plusy. zakończenie jest typowe,

teraz już nie ma filmów, które naprawdę się kończą, zawsze musi być

możliwość nakręcenia kolejnych czesci... obejrzyjcie jesli macie ochotę na

zwykły, prosty film, oparty tylko na akcji, acz jednak sprawnie zrealizowany

i nawet wciągający. ale nie wymagajcie od niego zbyt wiele.

dobra,

o drugim napisze kiedy indziej, bo juz mi sie nie chce teraz produkowac.
Ludwisarz
Kira: Film ten taka rzeźnia nieprzeciętna,

choć nie tak masakratyczny jak inne jakie widziałem.
A zauwazylas, ze

aktorki sa dosc ladne? Czesto wlasnie bywa , ze mlode i ladne aktorki graja

w horrorach klasy B lub C ;]



Dzieci z pola

kukurydzy!
Świetne
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dementi.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dementi.gif'

/>
Syriusz_Black
O przypomniał mi się film pewnien:

"Droga do zatracenia" z Tomem Hanks'em i Judem Law'em....

jeśli jeszcze nikt nie widział to polecam z czystym sumieniem... bardzo

fajny film z ciekawą koncepcją...
Kira
TimmY,
wiesz, a ja mysle, ze pomysł

był całkiem dobry ['killer' nie zawsze musi posiadac osobowosc i

mentalnosc;], tylko - jak juz wspomniałam wcześniej - tresc i w ogóle

wszystko za mało rozbudowane. ale z drugiej strony mysle, ze twórcy filmu

nie mieli zamiaru stworzyc zadnego arcydzieła wielkiej klasy. ot, po prostu

kolejny horror dla nastolatków. mozna czasami obejrzec, zeby odpocząc od

trudniejszych rzeczy albo sprawdzic jak trzyma sie współczesne kino grozy


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/rolleyes.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='rolleyes.gif'

/>
a co do aktorek to - hehe. no tak (patrz: Walentynki.

choc tutaj sytuacja przedstawia sie bardzo podobnie, bo początek filmu jest

znakomity, finał tez dosc zaskakujący, jednak to co pomiędzy nimi... marne

po prostu. wprawdzie nawet te godne uwagi fragmenty przywodza na mysl Krzyk

czy Koszmar minionego i następnego lata itp., ale to jest po prostu takie

kino. nie bez powodu mówi sie, ze wszystko juz było:] teraz trzeba tylko

umiejęnie posklejać to w róznych konfiguracjach, niestety nie wszyscy

potrafią;] w wypadku "Walentynek" nie tylko sama fabuła jest

słaba, ale takze wykonanie, zdjęcia itd.. i think. pomimo tych kilku [2 to

kilka?;] niezłych fragmentow ten film sprawia wrazenie niezbyt udanego).

Kira
wszyscy pisza na tym topicu o filmach

fabularnych, wiec ja sie wyłamię i napisze o filmie dokumentalnym.
ktos

moze wczoraj oglądał na Discovery "O chłopcu, któremu odpadaa

skóra"? pewnie nie (wiekszosc sie zapewne bała, ze sie porzyga =="

ohh, nie, wy przeciez Żygacie _-_), ale zreszta niewazne.
film opowiadał

o strasznej chorobie polegającej na łuszczeniu sie i odpadaniu skóry.

naprawde potworna choroba... prawie kazdy ruch sprawia niewyobrazalny ból...

powoduje odkształcanie sie konczyn.. nie jestem w stanie wyrazic swojego

podziwu dla tego człowieka.. który zył po prostu do konca, pełnią zycia,

mimo ze nie było dla niego zadnej nadzei na poprawe ani tym bardziej nawet

na częsciowe wyzdrowienie. po prostu wiedział ze umrze za kilka miesiecy i

nic nie mógł zrobic. film zaczyna sie kiedy zostały mu 4 miesiące zycia,

potem z miesiecy robia sie tygodnie, dni... dosłownie ryczałam jak to

oglądałam. nadal nie moge sie pozbierac... smutne. ale ciesze, sie ze

obejrzałam ten film. wiele mi uświadomił.
i przysięgam, ze od dzisiaj

zabije smiechem kazdego kto mi powie, ze ma depresje z powodu krzywego palca

u nogi, oczu bez wyrazu czy za grubych nóg.
ludzie, dajcie spokój,

większosci z Was [w tym ja tez] nigdy nie przezyła i nie zdaje sobie sprawy

z prawdziwych tragedii i cierpienia...
Mara
ja ogladalam niedawno dwa filmy

"Pogoda na jutro" i "Symetria"

Pierwszy z nich

opowiada o rodzinie, ktora porzucil ojciec. Żona znajduje go po 17 latach w

klasztorze. Tym samym ojcec zostaje wyrzucony z klasztoru i przygarnia go

jego 'stara' rodzina. Ma trójke doroslych dzieci. Najstarsza z nich

jest 'telewizyjna prostutytka' i szuka sobie narzeczonego poprzez

telewizje... rozbierajac sie itp. w telewizji. Syn prowadzi kampanie

wyborcza jednego z poslow i zrobilby wszystko. Gdy kradna mu samochod, by

dostac odszkodowanie postrzela sobie reke...ale jakos nie wychodzi potem

wali glowa w kaloryfer. Mlodsza corka bierze narkotyki...pewnego dnia

potraca ja samochod. Mogla stracic noge, ale jednak czekala ja dluga

rehabilitacja. Poprzez rehabilitacje poznaje chlopaka w ktorym sie

zakochuje. Najstarsza corka rowniez laduje w szpitalu, po czym w telewizji

prowadzi pogode. Syn tez laduje w szpitalu i potem zeni sie z pewna

dziewczyna. Wyglada na to, ze ich ojciec wszystkim pomogl
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>. On sam potem jest bezdomnym a nastepnie znowu trafia do

jakiegos klasztoru.

"Symetria" opowiada o polskim

wiezieniu, w ktorym wcale nie jest tak latwo. O dwoch grupach...grypsiarzy i

frajerow. Najgorzej maja pedofile(szczerze powiedziawszy to sie nie dziwie)

i klawisze. Powiedzialabym, ze jesli ktos ma dobre nerwy to niech oglada..bo

wesoly to film na pewno nie jest.
Sevilia
hmm.. w takim razie i ja się

wypowiem.
Ostatnio oglądałam m.in. 'Czekoladę' z Juliette Binoche

i Johnnym Deppem.
[Film jest na podstawie książki.]

Pewnego dnia

do małego, francuskiego miasteczka przybywają Vianne i jej córka Anouk.

Otwierają one sklep z czekoladą mimo, że jest czas postu.
Burmistrz

pragnie zamknąć sklep i przepędzić je z miasta za wszelka cenę. Najpierw

namawia młodego księdza, aby ten w swoich kazaniach oskarżał kobietę o

stosowanie 'szatańskich' praktyk. Co gorsza Vianne nie chodzi do

kościoła, a to jest potępiane wśród tamtejszych mieszkańców.
Następnie

uparty burmistrz wraz z Caroline organizują bojkot.
Jednak Vianne nie

daje za wygraną. Jej niesamowite czekoladki przysporzyły jej w miasteczku

sporo sojuszników.
Wśród nich jest Josephine, która uciekła od męża i z

pomaga Vianne w sklepie.
Jest też stara Armand, skłócona ze swoją córką

- Caroline - która dopiero u Vianne odnajduje radość życia. Jest wreszcie

młody Luc, który zamiast przebywać z surową matką Caroline, woli przebywac w

towarzystwie Armand.
Naciski burmistrza nie ustają i Vianne ma zamiar

poddać się i opuścić miasteczko. Ale sprawy zaczynają się komplikować, gdy

do miasteczka przybywa grupa rybaków rzecznych, dowodzonych przez

przystojnego Roux [Johnny =)]. Wkrótce między nim, a Vianne zaczyna

kiełkować uczucie.

Nie będę opisywała całości, bo to nie ma sensu

uprzedzać faktów =P
Dodam, że bardzo podobała mi się muzyka w tym filmie

[Rachel Portman]. [Szukam włąśnie płyty i niestety nie umiem jej znaleźć

><]

Polecam =)
Mara
A mi sie "czekolada' nie

podobala.
Co najwyzej Johnny Depp
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Film taki...tandetny.
Sevilia

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (_Marcia @

29.06.2004 10:34)
A mi sie

"czekolada' nie podobala.
Co najwyzej Johnny Depp


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Film taki...tandetny.


no wiesz..

mi w szczególności podobał się Depp =P
Ellie
Kira- skoro zaczęłaś o filmach

dokumentalnych.
Jakiś miesiąc temu oglądaliśmy na biologii o chłopcu,

kóry miał progerię. Straszna choroba genetyczna, sprawia, że z roku na rok

człowiek starzeje się w zastraszającym tempie. Dzieci chorę na tą chorobę

żyją dziewięć, dziesięć lat. Niektórym udaje się przezyć kilkanaście. W

wieku kilku lat chłopiec, o którym był film, miał już zawał. Ci ludzie

właściwie nie umierają na progerię, tylko na choroby wieku starczego, które

jej towarzyszą. Są niziutcy, mają nieproporcjonalnie dużą głowę w stosunku

do ciała. Kiedy patrzyłam, jaką ten chłopiec ma wolę życia, było mi

strasznie smutno. A na koniec się popłakałam. Przy takich filmach człowiek

zdaje sobie sprawę jak błahe są jego drobne schorzenia i niedoskonałości.
Sevilia
tak, a my na biologii oglądaliśmy film

'Od począcia do narodzin' i jedyne co pamiętam to to, że był nudny

=P
Szara Elfka
Ja ogólnie kocham filmy... mogę je

chłonąć i chłonąć.
Ostatnio ogromne wrażenie zrobił na mnie film pt.

"21

gram
".
Przesiąknięty psychodelią z bezpruderynją,

enigmatyczną wiązką rzeczywistości.
Przerażającej

rzecywistości.
Historia paru ludzi zmusza nas do zastanowienia się nad

tym, czym, jest życie.
Polecam osobom mało

wrażliwym.


...Człowiek zaraz po śmierci traci na wadze 21 gram...

tyle waży dusza...
Meave
Wczoraj oglądałam

"D'Artagnana". Do filmu podeszłam dość sceptycznie. Byłam

jednak ciekawa o ile będzie odbiegać ta filmowa wersja przygód muszkietrów

od wersji książkowej. Po obejrzeniu tego filmu stwierdziłam, że używanie w

stosunku do niego słowa "ekranizacja" jest wielkim nadużyciem. Z

powieścią Dumasa łączą "D'Artagnana" tylko imiona bohaterów,

fakt rozwiązania muszkieterów. Brawurowe sceny walk miejscami drażniły mnie

swoją nierealnością.
I pomyśleć, że ja narzekałam na "Trzech

Muszkieterów" z 1993 r.
Myśka
Sevilla wspomniała o Czekoladzie - film

dobry na kino popołudniowe. Przyjemnie się go ogląda, fabuła nie jest

oklepana. Ciekawie opowiada o manipulacji ludzi w małym miasteczku =)
Sevilia
Maeve - a zwróciłaś uwage na te cudowne

hmm... efekty? Jak skakali po drabinach? Ja sikalam za esmiechu widząc to =P

[Matrix XD]
Myśka - racja, mi się go własnie przyjemnie oglądało

[Johnny?]
Potti
Potter i Więzień Azkabanu
[dopiero

teraz, bo mnie jakoś nie ciągnęło]

i nie wciągnęło. zmiana reżysera

wyszła na dobre, film nie jest totalną klęską, da się go oglądać. ale nie

zostawił po sobie nic pozytywnego. wiem, że nie miałbyć żadnym fenomenem i

się na to nie nadaje. ale mało mnie to obchodzi. nie potrafię być

obiektywna. albo mi się podoba, albo nie.
a scena, która mi najbardziej

[jako jedyna w sumie] zapadła w pamięć, to spotkanie starych przyjaciół we

Wrzeszczącej Chacie. przypominała jakiś teatrzyk. Glizdozgon wyglądał jak

nie-wiadomo-co i w życiu bym nie zgadła, że kiedykolwiek był człowiekiem.

to, że się trochę zeszczurzył, chyba nie znaczy, że się zmienił w zwierzę.

Lupin też przypominał gościa nie z tej bajki- jakąś ofiarę losu, którą

wyśmiałabym gdyby miała mnie uczyć opcm. a już kompletnie nie uwierzyłabym,

że zamienia się w wilkołaka. Oldmana pominę, bo to dobry aktor i trudno, że

mi tu nie przypasował.
ogólnie- gdyby tak w trakcie oglądania tego urywka

przypomnieć sobie, że to jeden z byłych popularnych i bardzo zdolnych

uczniów oraz jego przyjaciele, to idzie się roześmiać. komedia =)
Vilanda
"Czekolada" - mieliście racje.

Cudowny film.
"Czerwona Róża" - mmmm.....Stephan King jako

roznosiciel pizzy XD
"Królowa potępionych" - Gościu który grał

Lestata był wyjebisty. Poprostu miodzio^^
"Bunkier" - Nawet

fajne. Jakoś mnie nie porwało.
"Efekt motyla" - dające do

myślenia.
Sihaja
Oglądał ktoś z Was "Przekleństwa

niewinności" Sofii Coppolli? Jezus, ale wrażenie wywarł na mnie ten

film! Jest niesamowity, ten klimat, muzyka ("Playground

love"). Zrobiony po mistrzowsku, pełen napięcia, piękna, spokoju i

niepokoju (tak, tak, w jednym). Już wiem jak to określić: film w którym

teoretycznie nic się nie dzieje, a jednak dzieje sie bardzo dużo. Polecam

baaardzo gorąco.
Sunlight Priestess
A ja

tam nie mogę siem doczekac Shreka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> taki miły filmik na poprawienie chumoru... Ale myślę że ta

druga część jest dorabiana trochę na siłę. Shrek 1 odniósł sukces to siem

zachłysnęli... Ale i tak na niego czekam
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

src='http://film.onet.pl/_i/film/s/shrek_2/p/p1.jpg' border='0'

alt='user posted image' />
Meave

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Sevilia @

30.06.2004 15:29)
Maeve - a

zwróciłaś uwage na te cudowne hmm... efekty? Jak skakali po drabinach? Ja

sikalam za esmiechu widząc to =P [Matrix

XD]

class='postcolor'>
Drabiny to nic. Niektórzy to nawet

po suficie potrafili chodzić [Spiderman(?)]
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>
Sevilia
Ja tam całego nie widziałam, tylko

zaczęłam odglądać od momentu gdy D'Artagnan pojawił na koniu XD [no może

ciut wcześniej =P]

Sunlight... - ja tez nie mogę się doczekać, żeby

iść do kina =)
[wiesz że prawdopodobnie ma byc też 3 część? oO]
Marian
Dla mnie horrory to kupa dobrej zabawy i

zazwyczaj smiechu typu "ty glupia cycasta idiotko idziesz w prost w

rece mordercy i on cie zabije ojej!!"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> . No ale ogolem to wczoraj ogladalem Droge Bez Powrotu i jak

to horrory ostatnich lat pierw sie fajnie zapowidaja, pozniej sa przez jakis

czas straszne a pozniej to juz tylko kupa smiechu!! Mi sie bardzo

podobaly takie horrory jak Lsnienie-wszystko w tym filmie jest doskonale to

jest jednak Kubrick.
The Ring (amer.)-wedlug mnie amer. wer. jest lepsza

bo fabula sie wielce nie rozni od jap. wer. a jest o wiele wiecej duzo

fajniejszych efektow specjalnych. Dracula-jezeli mozna to nazwac horrorem

ale to byl jeden z pierwszych filmow "grozy" ktore obejrzalem i do

tego jeszcze ta obsada. Bunkier-mi sie podobal bo mial taki klimacik. Blair

Wich Project 1-jezu myslalem ze sie posram bo bylem sam w domu jak to

ogladalem!! To jest typowy film o strachu w ktorym nic nie pokazuja

a ty sie boisz. Oczywiscie Egzorcysta-przerazajacy!! Mam go nawet na

DVD!! Dla mnie kultowy. Krzyk 1-bo 2 i 3 to juz mi sie tak nie

podobaly!! Ale 1 miala taki klimat! I ten tekst "chce

zobaczyc jak wygladaja twoje flaki" ach to dziecinstwo!!


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> No i juz mi nic do glowy nie przychodzi!!
Kira

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Marian @

01.07.2004 11:34)
wczoraj

ogladalem Droge Bez Powrotu i jak to horrory ostatnich lat pierw sie fajnie

zapowidaja, pozniej sa przez jakis czas straszne a pozniej to juz tylko kupa

smiechu!!

class='postcolor'>
zjawisko kiczu polegające na

deformacji cielesnej...
polecam
href='http://www.horror.akcja.pl/kiczwhorrorze.htm' target='_blank'>ten

artykuł
. prezentuje ciekawe spojrzenie na kicz w horrorze.
Kira
chyba Stefan Król
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

kolejny film, o którym miałam napisac kilka postów

wcześniej.

więc jakis czas temu oglądałam Worek na Zwłoki.

film, niestety, raczej niegodny polecenia. ale najpierw troche o tresci.



pracownik kostnicy (i teraz uwaga, uwaga... w tej roli sam John

Carpenter!! twórca takich znakomitosci jak na przykład

"Halloween") opowiada widzom 3 historyjki.
w pierwszej z nich

nowa pracownica stacji benzynowej zostaja sama na nocną zmiane. z radia

dowiaduje sie o grasującym w poblizu rytualnym mordercy dlatego w dosc

podejrzliwy sposób traktuje pierwszych klientów (jednym z nich jest - tam

damm, tam damm, prosze państwa, Wes Craven! jego charaktaryzacja jest

naprawde sugestywna i moze przestraszyc. potargany włos, ten usmieszek,

tylko sierkiere w rączke mu dac, a wyglądałby jak rasowy szaleniec niczym

Jack T. z "Lśnienia"). potem zaczynaja sie dziac dosc dziwne

rzeczy... Annie, poniewaz tak
sie zwie niewiasta, postanawia

telefonicznie skontaktowac sie ze swoim zmiennikiem.
drugi historia

dotyczy pana w starszym wieku, który za wszelka cene pragnie cos zrobic ze

swoimi przerzedzającymi sie włosami. postanawia wybrac sie do pewnej kliniki

[?], która reklamuje w telewizji swoje usługi .
trzecia i zarazem

ostatnia opowiastka jest o baseboliście [przeraszam z góry wszystkich

basebolistów, ale nie wiem jak to sie pisze], który wracając do domu

samochodem ulega wypadkowi i traci oko. jeden z chirurgów (którego notabene

gra Roger Corman - Kruk, Maska Szkarłatnej Śmierci) proponuje

przeszczepienie mu oka należącego do zmarłego mężczyzny. Brant (czyli

główny bohater) zgadza się...
więcej historyjek nie ma, bo do kostnicy

wkracza dwóch mężczyzn i... zreszta, jesli jestecie ciekawi to sami

obejrzyjcie.

moze to wszystko brzmi dosc intrygująco, ale zaręczam,

ze film nie jest niczym szczególnym. w zasadzie jedyną rzecza zasługująca na

plus jest obecnosc tych wszystkich sław (Carpenter, Raimi etc.). ogólnie

jest nudno, banalnie i mdło. bohaterowie zachowuja sie według stereotypowych

wzorów, które - o ironio - urągają zdrowemu rozskądkowi. poza tym

wykorzystany jest bardzo konwencjonalny sposób straszenia. moim zdaniem

najciekawsza pod względem
pomysłu jest ostatnia opowiesc, jednak bardzo

słabo zrealizowana. najbardziej udana - choc zarazem najbanalniejsza -

wydaje sie byc pierwsza. koniec względnie ciekawy i intrygujący. coz, według

mnie jest bardzo źle. po Carpenterze
spodziewałam sie czegos znacznie

lepszego. nie jest to zadna pozycja obowiązkowa dla horroromaniaków, ale z

nudów mozna obejrzec.
Marian
Kira jak ty to fajnie ujelas

"zjawisko kiczu polegające na deformacji cielesnej..."


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Kocham takie horrory! Ale najbardziej to ja chyba lubie

kicz u Tarantino "zjawisko kiczu polegające na deformacji

cielesnej..." i nie tylko!
Kira
tego jest mnóstwo w gore... na wesoło.

czarny humor, flaki, seks, te klimaty. a ekran wrecz opływa kiczem, ale to

celowy zabieg. klasyki to Martwica Mózgu, Zły Smak, Martwe Zło. wesołe, ale

i niesmaczne. miszczem w płodzeniu tego typu produkcji jest niejaka

wytwórnia TROMA. wiekszosc jej filmów ma kiczowate, długie i zabawne tytułu,

np. Maniakalne pielęgniarki w poszukiwaniu ekstazy, które zreszta mówia za

siebie. i genialnie kiczowate sceny typu wysysanie mózgu przez rurke...



a tak na marginesie, to zauwazyłam, ze wiele filmów robi sie

kiczowatych po latach, gdy patrzy sie na nie z perspektywy czasu. Noc Żywych

Trupów na przkład. klasyka horroru i gore, ale i kicz.
Ellie
Ja wczoraj, nie zliczę już który raz,

oglądałąm "Dirty dancing". Mam do tego filmu sentyment. Właściwie

to mogłabym go i 100 razy obejrzeć i by mi się nie znudził.
Kira
oooo tak, sa takie filmy. ja bym mogla

tysiące razy i więcej oglądac "Lśnienie".
uzależniłam sie od

widoku Jacka Nicholsona z sierkierą
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/rolleyes.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='rolleyes.gif'

/>
Ellie
OOo, to jest kolejny film, który mogłabym

oglądać i oglądać, tylko kurcze w telewizji go nie pokazują :(
Kira
no, niestety. kiedys był serial, ale moim

zdaniem nawet w 1% nie dorównywał kubrickowemu Lśnieniu. nie ma sensu

porównywac. kto widział ten wie, a ten kto niech widział, to niech zobaczy i

porówna. noł koments.
Ellie
Jeżeli dobrze pamiętam, to chyba był

australijkiej produkcji. Rzeczywiście, nie umywa się do "Lśnienia"

Kubricka. A Nicholson z siekierą w dłoni- cudny widok.
Kurczę, mogliby

puscić w telewizji Lśnienie, a nie powtarzać po raz kolejny jakieś durne

filmiki.
Mellisa
obejrzałam dzisiaj Shreka 2 i śmiało

mogę powiedzieć że podobał mi sie o wiele bardziej niż pierwsza

częśc...
mimo że ludzi było bardzo dużo i siedziałam w drugim rzędzie,

bawiłam się świetnie...
akcja z pinokiem była najlepsza

^__^

polecam bardzo serdecznie =)
Syriusz_Black
A dzisiaj o 20.10 na TVP1 jest przeciętna

komedia francuska "Taxi 2".. już to kiedyś oglądałem.. można, ale

po co...
Brenda
też widziałam Shreka 2 dziś... więcej

napiszę później...

ale bardzo, bardzo mi się podobało... dużo się

smiałam, więcej, niz w 1 czesci
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> i polecam, naprawdę
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Lilly Lill
Shrek 2 - że się tak wyrażę - full wypas


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> No i ów Pinokio oczywiście genialny [stringi miał fajne^^].

A kiciuś to moje kotki przypomnał mi i za to jest moim ajdolem :]
Mira
shreka 2 to jush dawno jakieś 2 tyg temu na

angolu widziałam
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> - film całkiem w porzo, uśmiać się mozna dlatego nie

odbiega zbytnio od shreka 1
chwała za to!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

a wczoraj to se z kumpelami wieczór horrorków

urządziłyśmy
hehe
najpierw se dirty dancnig 2 luuknełyśmy - cóż mi

sie za bardzo nie podobał, w pewnym momencie przysnęłam, za to kumpele były

w 7 niebie... bleh

potem szedł 'kręgosłup diabła' - tu se

mira fajnie usadowiła myśląc ze super horrorka zobaczy, (po tytule) a tu

duże rozczarowanie... bajka jakaś to była... kumpele oczywscie

wystraszone...
mira załamana ze nic fajnie jush nie zobaczy, a tu natka

jakis film oferuje (horror) zdesperowana mira zgadza się okazuje się ze to

'zły skręt' (czy jakoś tak)
mira ucieszona, wreszcie cosik się

dzieje
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> buahaa
cała kacja sie w duuuuzym lesie dzieje, na dodatek

mira na drugi dzień przez takowy lasek musi na rowerku przejeżdżac wieć full

wypas
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

w nocy oczywiscie nie spałam, bo dziewczyny jakieś

wystraszone były...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'

/>
Blade
Ja ostarnio ogladałem "Harry'ego

Pottera i Wiezień Azkabanu".
Mira

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Blade @ 03.07.2004

23:11)
Ja ostarnio

ogladałem "Harry'ego Pottera i Wiezień Azkabanu".




tego to mam na dvd
kuzynek skądś go wytrzasł,

rozrabiaka z niego
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
ale w kinie też na tym byłam

gdy go 1 raz

widziałam to se myśle kurna co oni z tego zrobili...
no ale tak se w domu

siedzie i kuzynek HP przyniósł to se lookam i lookam,
az w końcu

spodobał sie mirci
wszyscy twierdza ze Lupin jakiś taki nijaki, a mi się

właśnie podobał
te wąsiki
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> , a te rany na twarzy dodawają mu charakterku


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
kto powiedział, ze David Thewlis to brzydal?


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

Potti
ja powiedziałam, bo dla mnie tak jest. nie

ma tego czegoś ;] a dla mnie wszyscy Huncwoci powinni to mieć.
zawsze

wyobrażałam sobie, że owszem będzie umęczony, zniszczony itp., ale jego

buźka nie będzie taka... gapowata.
Hefaj
teraz , od 9:55 leci na TVN 'Ucieczka

do zwycięstwa' - świetny wojenny film , o więźniach z obozu i

żołnierzach z Wermachtu , którzy zgadzają się na rozegranie meczu

piłkarskiego 'o wolność' , lecz w tym samym czasie reszta więźniów

kopie tunel..
voldius
ta swietny film. phi. jak dla mnie

smieszny, ale jam bezguscie jest. nie ?
Hefaj
ty to powiedziałeś.
;-p
voldius
no ja ;>

ale Shrek 2 jest wypasem

totalnym. hmm lepszy od 1 S i Nema. no poczekajmy, może jeszcze na

srangsta, gangsta, dupangsta, czyli rybki z ferajny
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.