QUOTE(Ludwisarz @ 03.08.2009 12:33)
QUOTE(matoos)
Jak chcesz do grania to kup sobie desktop, laptop do grania to poniżej 6k możesz zapomnieć moim skromnym zdaniem.
this.
szukaj compal'i khlb2, na allegro stoją ~3,7k złociszy.
edit:
siema owca.
Avadakedaver
03.08.2009 20:13
QUOTE(owczarnia @ 03.08.2009 16:59)
Marzę o jakiejś niestresującej, niewymagającej, przyjemnej pracy
poza domem. Tak dla odmiany (plus fakt, że nie możemy w dalszym ciągu sprzedać mieszkania i generalnie albo fortepian, albo ja; skupić się należycie na tłumaczeniach i tak nie mogę, więc nawet ostatnio nic nie biorę specjalnie, bo za dużo frustracji mnie to kosztuje). Nie mogę mieć nic do czynienia z liczeniem, bo mur-beton puszczę każdego pracodawcę z torbami, żadne ekonomiczne aspekty nie wchodzą w grę. Fizycznie też nie może być wymagająca, długa historia, ale nie może. Mam za to niewielkie wymagania finansowe.
Jakieś pomysły?
ZOSTAŃ AGENTEM!
i'm serious.
zostan agentem telefonicznym. To co ja robilem, czyli dzwonisz, mowisz ze mamy oferte, wysylasz ją mailem itp. Spełnia wszystkie wymagania. z tym że nie jest bezstresowa tak stuprocentowo >_<
mogłabyś jeszcze uczyć angielskiego.
ja skończę studia i zostanę nauczycielem historii!
owczarnia
03.08.2009 20:23
QUOTE(Avadakedaver @ 03.08.2009 20:13)
mogłabyś jeszcze uczyć angielskiego.
No, to w istocie jest bezstresowa praca

! Uczyłam angielskiego kiedyś już, na tyle długo, żeby wiedzieć jakie to
bezstresowe zajęcie... Zresztą, przestałam uczyć między innymi ze względu na struny głosowe, wzięły i wysiadły. Fizycznie odpada więc i tak

.
Tak srsly, to marzy mi się praca w księgarni. Niedużej, stylowej, ślicznej księgarni, gdzie nie będzie dużego ruchu, ale za to stali klienci i ludzie kochający książki. Baaardzo chciałabym wiedzieć, czy istnieje taka. No i czy by mnie chcieli.
owczarnia
04.08.2009 01:37
No i tak a' propos tej księgarni - przypomniało mi się coś. Był w ogóle chyba kiedyś taki temat, jak ktoś czegoś szukał konkretnego, filmu, muzyki, książki, programu?... No nieważne.
Poszukuję wczesnych wydań serii o Ani z Zielonego Wzgórza. Zapłacę dobre pieniądze, jeden warunek: muszą być w dobrym stanie. Zniszczone (lub mocno podniszczone) posiadam sama, a poszukiwania biorą się stąd, że wpadłam w panikę. Jestem uzależniona od Ani, jak raz na dwa lata nie przeczytam, robię się nie do zniesienia. Moje książki odziedziczyłam po mamie jeszcze i częste czytanie zdecydowanie się na nich dobiło: lada chwila po prostu się rozlecą, i co ja wtedy zrobię?
Wiem, czego nie zrobię na pewno: NIE kupię żadnego ze wznowień, już próbowałam. MASAKRA. Nowe przekłady są nie do przyjęcia, a nawet jak się gdzieś uda dostać stary, to już pozmieniany na nową modłę i w dodatku z okładką, która odrzuca na kilometr.
Chodzi mi o Anie z lat 1950-1980 (głównie lata 60 i 70). Twarde, porządne, obciągnięte płótnem okładki ze śliczną, kolorową obwolutą, dwutomowe wydania, przepiękne, czarno-białe ilustracje Bogdana Zieleńca. Przekład (pierwsze dwa tomy) Rozalii Bernsteinowej i (reszta, za wyjątkiem "Wymarzonego domu Ani", który tłumaczył Stefan Fedyński oraz "Ani z Szumiących Topoli" w przekładzie Aleksandry Kowalak-Bojarczuk ) Janiny Zawiszy-Krasuckiej.
Popytajcie rodziców, cioć, znajomych. Może ktoś ma i mu niepotrzebne? Portale aukcyjne i antykwariaty już z grubsza opędzlowałam, znalazłam na Allegro jedną pozycję, ale w stanie raczej kiepskim :/. Bardzo mi zależy!
Avadakedaver
04.08.2009 12:17
cóż. Popytam, ale wątpię żeby ktoś to miał. Zobacz na allegro (na pewno już sprawdzałaś)
a co do tematu to pewnie chodziło ci o ten:
http://www.magiczne.pl/http://www.magiczne.pl/index.php?showtopic=8554&st=0ale tam tylko muzyka.
QUOTE(Avadakedaver @ 03.08.2009 20:13)
mogłabyś jeszcze uczyć angielskiego.
Zgiń, przepadnij.
Po czterech godzinach bezskutecznego tłumaczenia różnicy między Present Simple a Present Continuous opadłam z sił.
Avadakedaver
04.08.2009 23:08
e tam, ja poki co nie mialem problemow z nauczaniem angielskiego. na przyklad mojego brata.
Miałam ostatnio problemy z wirusem SystemSecurity 2009, uporałam się z nim ale od tego czasu wyskakuje mi taki błąd:
QUOTE
sol.exe - Zły obraz
Aplikacja lub biblioteka DLL globalroot\systemroot\system32\SKYNETuwbnetfi.dll nie jest poprawnym obrazem system Windows NT. Sprawdź to z dyskietką instalacyjną.
Ktoś mógłby coś poradzić?
OMG SKYNET
Ale kiedy i gdzie ci ten błąd wyskakuje? Jak podczas uruchamiania systemu to w Uruchom wpisz msconfig i tam w zakładce uruchamianie czy coś takiego odznacz ten program żeby ci go nie odpalał przy starcie kompa.
Przy starcie, ale nie tylko, randomalnie przy różnych akcjach np. dodawaniu utworów do playlisty w winampie czy odpalaniu pasjansa.
W autostarcie mam kilka moich rzeczy i HDAShCut.exe, that's all.
Przelukaj uruchamianie w msconfigu i wywal wszystko co ci się wydaje podejrzane. One zostają na liście, wiec jak coś ci później będzie brakować to łatwo z powrotem dodać. Jak ci się pojawia w trakcie działania systemu to coś tam musi lecieć w tle co próbuje to odpalić, więc przeskanuj system jeszcze raz jakimś antyvirem.
Skanuje AVG codziennie, Malwarebytes' Anti-Malware odpalilam ze dwa razy od czasu SystemSec2009, chodzi PC Tools Spyware Doctor, ale moze cos sie zagniezdzilo glebiej? Czytalam, ze ta bestia, mimo usuniecia programu, potrafi sie gdzies zagrzebac i z partyzanta dzialac.
No i jak pisalam, w autorunie mam tlena, dwa antywiry, oprogramowanie nokii, blukonekta i HDASha.
W autorunie czy w Uruchom w msconfigu, bo to trochę co innego. Sorki ze tak gadam jak do barana, ale nie mam pojęcia jak bardzo zaawansowana jesteś w tym stuffie
Srednio. A sprawdzam obydwa - autorun i msconfig
Zasadniczo jest tak, że błąd dostajesz pewnie bo antywirus wywalił tego exeka albo go zmienił jakoś tak że teraz nie można go odpalić. A błąd dostajesz bo coś próbuje ten program odpalić. Więc musi się uruchamiać coś co próbuje go odpalić. Więc albo w którymś z autorunów albo musi być service może jakiś zainstalowany, sprawdź w usługach w zarządzaniu kompem. Luknij też w eventvwr tam może być w błędzie napisane co próbowało dany program uruchomić.
http://www.hijackthis.de/, sciagnij, pokaż tu/wklej loga na stronie i szukaj złośliwców.
owczarnia
06.10.2009 13:35
Opera znienacka zmieni?a wygl?d na jaki? kosmiczny. My?la?am, ?e strzeli?a sobie upgrade jaki? czy co?, ale u ch?opa na kompie dalej wygl?da jak poprzednio, tylko ja mam te ob?o?ci. Ki czort? A co wa?niejsze, jak wróci? do poprzedniego? Nic nie instalowa?am, ?adnych skór, s?owo honoru! Po prostu nagle i niespodziewanie zacz??a wygl?da? jak na screenie.
Nie mam pojecia, jak to odkrecic, ale zainspirowalo mnie to do zmiany starej skorki na mojej operze =P
No ja mam taka ladna skorke mmm.
owczarnia
07.10.2009 01:39
Uwaga... Wrocilo do normy. Znow samo. Czary jakies...
wyczuwam dzia?anie osób trzecich w tej tajemniczej zmianie skórek.
owczarnia
07.10.2009 15:59
Ale kto??? Chlop ma swój, dziecko ma swój, moj lapek na haslo... Poza tym to sie stalo jak siedzialam przy kompie, w jednym momencie bylo tak, a za chwile inaczej. Moze cos wcisnelam, jakas kombinacje klawiszy?...
Avadakedaver
08.10.2009 10:05
ja wiem co zrobilas. widzisz centymetr pod napisem 'magiczne forum ->" taka pozioma ciemnoszara kreske? jak to klikniesz to mo?esz pociagnac myszke w dol albo w gore ekranu wydluzajac karty albo zwezajac. ty akurat przesunelas sobie przypadkowo o milimetr i dlatego mialas taka banke.
jesli o to ci chodzi.
owczarnia
08.10.2009 13:30
Ha!!! Kocham Cie!!!!!!
Dziubaski, mamy na chacie problem z netem, my switcha i... co jest wogóle bez sensu jak podlaczam sie bezpo?rednio kompem pod modem od UPC, to internet nie dzia?a mi, jak podlacze internet pod switcha i komputer pod switcha to mi dzia?a ale ca?a reszta nie ma. Jakie? pomys?y?
doh. a upc nie dorzuca juz routerow do oferty?
tak gwoli scislosci spytam czy nie probujecie rozdzielac jednego mega?
QUOTE(MisieK @ 10.10.2009 14:35)
Dziubaski, mamy na chacie problem z netem, my switcha i... co jest wogóle bez sensu jak podlaczam sie bezpo?rednio kompem pod modem od UPC, to internet nie dzia?a mi, jak podlacze internet pod switcha i komputer pod switcha to mi dzia?a ale ca?a reszta nie ma. Jakie? pomys?y?
Filtrowanie po macadresie przez providera i podany macadres switcha? A inne komputery na switchu nie dodane jakoś na switchu? Przy tylu poziomach security i ogólnie konfiguracji to ciężko powiedzieć
QUOTE
Filtrowanie po macadresie przez providera
Brzmi bardzo jak UPC. Proponuję kupic najtanszy router, bo wam policzą za obsługę kilku komputerów jak do nich zadzwonicie, żeby odblokowali. Przynajmniej tak było jeszcze ze dwa lata wstecz.
harolcia
20.10.2009 10:53
Help

Mieszkam sobie teraz w akademiku i pojawia nam się pewien problem, a mianowicie- mamy pokoju 3-osobowym 2 łącza internetowe. W co musiałybyśmy się zaopatrzyć, żeby mogły 3 osoby jednocześnie z internetu kabelkowego korzystać (najlepiej jak najtaniej i bez zbędnych zabiegów technicznych)?
Switchorouter.
Znaczy router po prostu.
Pytanie do właścicieli iphonów (Owca?, Tymon?): macie jakiś sposób na zachowanie aplikacji (instalowanych przez itunes) po upgrade softu? Mówię o upgrade z 3.0 do 3.2, wiem, ze przy wcześniejszych się nie da.
owczarnia
04.11.2009 15:17
Przepraszam, jak to się nie da?... Nigdy w życiu nie miałam z tym najmniejszego problemu (a mam iPhone'a z fabrycznym simlockiem, więc niemal za każdym razem muszę go ściągać - QuickPwn, redsn0w, blackra1n). Jeśli robisz tylko update, w ogóle nie musisz się tym martwić (nawet wszystko, co kiedykolwiek w tych aplikacjach robiłaś zostaje nieruszone, po prostu jak gdyby nigdy nic). Jeśli restore, wystarczy najpierw zrobić zapasówkę i później ją wgrać. Btw, 3.2 jeszcze nie ma, najnowszy to 3.1.2. Wczoraj robiłam upgrade'a, skoro tylko blackra1n wyszedł i przy okazji mogę powiedzieć że działa jak złoto

.
Edit: nawet, jeśli robisz to na innym kompie niż Twoje iTunesy gdzie masz te swoje aplikacje, chyba przy zwykłym updateowaniu nie powinno być problemu. Zwłaszcza, że dysponujesz opcją "przeniesienia zawartości" iPhone'a na kompa...
No, 3.1.2, o to mi chodziło

No tak się nie da, że jak ostatnio robiłam upgrade, z 2.1 (2.2?) do 3.0 do wjebało mi wszystko, łącznie z książką i wiadomościami, telefon był jak nówka po formacie. A kopia zapasowa wgrać się nie chciała, bo nie. Ale to może dlatego, że ja mam 2G, czytałam, żę tu się różne cuda dzieją.
A co do drugiego, "obcego" iTunesa (i w ogóle komputera), to w ogóle cokolwiek poza ładowaniem jest wykluczone: jak próbuję wejść w zawartość telefonu, to mi grozi, że nie jest zsynchronizowany z tym komputerem i jak kliknę ok (czyli wejdź), to zastąpi pliki z iphona tymi z biblioteki tego kompa.
owczarnia
04.11.2009 16:33
Ale ja też mam 2G... No nie wiem, nigdy nie miałam takiej sytuacji - owszem, jak się wgrywa te przez PwnageTool robione samorodnie softy, to się dzieją cuda. Ale jak normalnie przez iTunesy robisz upgrade czy tam update do nowszej wersji (nie restore!) i później tylko QuickPwnem czy tam redsn0wem (w zależności od wersji, do której upgrade'ujesz) zdejmujesz locka i ewentualnie dogrywasz Cydię (czy tam Icy, obojętne co kto chce) nie ma prawa się nic dziać! Robiłam to ze dwadzieścia razy, sobie, znajomym, mążowi - zawsze z takim samym, dobrym skutkiem. Robiłam i restory z późniejszym wgrywaniem backupu, też szło jak po maśle. Pod warunkiem, że bez tych custom ispw czy jak to się tam zwie, wgrywanych - oryginalny soft Apple i później tylko małe grzebanko. Wczoraj z blackra1nem poszło tak samo gładko, chociaż trochę się bałam, bo do Dev Teamu zdążyłam nabrać zaufania, a tego GeoHota czy jak mu tam to jeszcze nie znam

. Ale wszycho działa i śmiga jak trzeba.
A próbowałaś prawym klawiszem i "importuj zawartość"? Mnie to zawsze działa, kilka razy robiłam to na pustym kompie, po formacie i też poszło...
No i dupa, i zjebało się...
Wychodzi na to, że to ja mam tego iphone'a zjebanego, ot co. Jeszcze dwa tygodnie i mi się abonament konczy, może sobie coś fajnego znajdę w ofercie ery, bo mnie szlag trafił.
owczarnia
04.11.2009 20:48
No ale co się stało? Mów po kolei, zawsze jest jakaś rada.
Avadakedaver
28.11.2009 21:25
siemano! poszukuję kogoś ogarniającego francuski. kolega pilnie potrzebuje kogoś kto znajdzie klinikę w Genewie, to potrwa tylko chwilę. proszę moje gg 7476023
Tajemnicza
24.12.2009 00:54
Ktoś potrafi mi wytłumaczyć jak krowie na rowie, w jaki sposób zrobić domową sieć internetową? Stacjonarny jest kablem podłączony do neta, kupiłam kabel sieciowy i podłączyłam nim laptopa do stacjonarnego. Pozmieniałam kilka ustawień w połączeniach sieciowych, coś chyba nawet przez przypadek z IP i działało. A po formacie robiąc to samo, już się nie da. Jakieś wskazówki?
Poszukaj w internecie tematu: Udostępnianie połączenia internetowego (internet connection sharing) bo nie pamiętam dokładnie jak to się konfigurowało.
Albo kup router, łatwiej i lepiej bo goście jak przyjdą to też będą mogli się podłączyć bez dużego hassle.
Tajemnicza
26.12.2009 00:07
Niestety nie działa. Robiłam tak kilka razy, żeby coś ewentualnie poprawić. Połączenie lokalne mam, ale z internetem się nie da. Chyba muszę to dać komuś, kto się na tym zna, a nie sama grzebać ><' Ale i tak dziękuję
coś mi się dziwnego dzieje z monitorem - jakieś piksele wyłażą na kolorze niebieskim... ktoś ma pomysł co się dzieje?
No cóż, nadszedł czas pożegnania się z zalegającymi mój dom wrakami telewizorów, gdyż wydatki na ich naprawy osiągnęły już podatkową regularność. Oraz wielkość zbliżoną do rat za nowe. Najwyższy czas kupić coś nowego.
Tyle tylko, że od 15 lat nie kupowałem telewizora, a mój jedyny kontakt z LCD to monitor, kupiony też już kawałek czasu temu. Dlatego nie mam bladego pojęcia co jest dzisiaj na rynku, i na co należy zwracać uwagę. Parametry telewizorów LCD (może z wyjątkiem czasu reakcji i kąta widzenia) stanowią dla mnie czarną magię, podobnie jak liczba różnych wejść i wyjść (za moich czasów miały wejście antenowe, niektóre też euro

). Mieszkanie mam raczej ciasne, więc jeśli chodzi o rozmiary, zostanę raczej przy mniej więcej 22'' (widziałem, że takich jest sporo) i 32'' dla rodziców. Jeśli chodzi o jakość, to naprawdę mam minimalistyczne wymagania. Rodzice jeszcze mniejsze, bo oglądają głownie sport, seriale i wiadomości. Ja może nieco większe, ale kinomanem nie jestem i nie będę. Dlatego cena jest znacznie ważniejsza niż "uber jakość", ale mimo wszystko nie chciałbym kupić jakiegoś grata.
Będę wdzięczny za wszelkie pomysły, uwagi, sugestie, może nawet podsunięcie konkretnych modeli (albo chociaż dobrych marek)?
managarm
01.02.2010 14:40
Sugeruje olac TV i wydac kase na podroze i ksiazki. W nowym mieszkaniu wogole nie podlaczalem kablowki.
Aby dodać się do ogólnej pretensjonalności powiem, że ja też nie oglądam TV ale jednak życia bez telewizora sobie nie wyobrażam

A ty Zwodniku nie idź na łatwiznę, bo niestety jeśli chodzi o telewizory to nikt ci tak dpobrze nie doradzi jak ty sam. Poczytaj w internecie, pochodź po sklepach trochę - bo nikt nie wie co jest dla ciebie naprawdę ważne w telewizorze. Jeden mówi że kontrast jest ważny, drugi że wielkość w sotsunku do częstotliwości, ja osobiście liczę latency jako jedno z najważniejszych rzeczy w TV, jako że zastosowanie dla niego mam specyficzne
owczarnia
01.02.2010 18:34
Mój mąż jest fanem Panasonica, ale ostatnio zakomunikował, że Samsung bije na łeb wszystko i jest to jego aktualne marzenie (nie szczyt, bo szczyt to taki na przykład Loewe czy tam inny Bang & Olufsen, ale mówimy o rzeczach realnych

). Ze swojej strony proponuję zwrócić uwagę na obecność wejścia HDMI, dziś teoretycznie standard. Bardzo się przydaje, zwłaszcza w kontaktach z laptopem i konsolami

.
owczarnia
03.02.2010 19:01
Dobra, tylko się nie śmiać.
Jak plik .iso odtworzyć w komputerze, bez zgrywania na płytę?
owczarnia
03.02.2010 19:19
Dzięki
Avadakedaver
04.02.2010 02:15
QUOTE(managarm @ 01.02.2010 14:40)
Sugeruje olac TV i wydac kase na podroze i ksiazki. W nowym mieszkaniu wogole nie podlaczalem kablowki.
jestem ciekawy co to za telewizor, chyba taki a'la Barney Stinson : D
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę