serdecznie dziękuję za pomoc. chodziło o julio cortazara, ale innych obczaję z ciekawości :)
Znowu ja i znów z komputerem.
Mam laptopa, którego używam w domu i w biurze. W domu mam internet i w biurze mam internet. I za każdym razem muszę zmieniać ustawienia połączenia lokalnego, żeby skorzystać z sieci, co jest szczególnie uciążliwe w biurze, bo za każdym razem muszę od nowa wpisywać wszystkie te adresy IP, DNSy(czy jak to się tam zwie) i inne ch&je muje, żeby się z siecią lokalną połączyć. Podejrzewam, że jest na to jakaś metoda, tylko jeszcze nie doszłam jaka...
A nie idzie stworzyć drugiego połączenia sieciowego w panelu sterowania ? Byłyby dwa, każdy trzymałby swój config, adresy itd, a problemy przy przejściu z praca/dom ograniczałyby się do wyłączenia jednego połączenia i włączenia drugiego - 15 sekund roboty.
Tak by to było w XP. Nie mam pojęcia, jak to wygląda pod tym nowym ścierwem.
No własnie nie idzie. Klikam na utwórz nowe połączenie, przechodzę przez cały proces aż do momentu, kiedy winda uznaje, ze polączenie zostało poprawnie skonfigurowane i powinno działać, a w oknie połączeń sieciowych dalej jest tylko jedno połączenie, skonfigurowane tak, jak było wcześniej. Tak jakby mogło być tylko jedno połączenie dla jednej karty sieciowej...
edit: mam xp, nie nowe ścierwo
Ludwisarz
28.01.2008 22:07
Mac OS X ma cos takiego jak Location, i ja mam wpisane Szkola, Dom, Miasto.
W szkole ustawia mi DNSy i proxy, w domu laczy sie z domowa siecia, a jesli ona padnie to z otwarta siecia sasiada, na miescie laczy z pierwsza wolna, otwarta, niezabezpieczona siecia.
Oj hazel, cos za duzo tych Twoich problemow z komputerem.
QUOTE(TimmY @ 28.01.2008 21:07)
oj hazel, cos za duzo tych Twoich problemow z komputerem.
Widocznie w innych dziedzinach życia nie mam problemów.
Przekombinowałam i teraz w ogóle nie działa.
nie moge drukowac z cada
w momencie klikniecia drukuj wylacza mi sie caly prgoram i wyskakuje informacja, ze wystapil blad aplikacji Spooler Subsystem App.
o co kaman?
http://support.microsoft.com/kb/810894to chyba to. taki mały wirusik który uniemożliwia drukowanie z office'ów i/lub cada itp.
ja tam jestem zwolennikiem metody format c: w takich przypadkach xD
danke
kurde, dobrze, ze to dzis sie stalo,a nie wczoraj, kiedy mialam oddanie ;]
Chce mi sie spac tak, ze nie moge w pionie usiedziec, a jutro mam egzamin i musze sie uczyc. Kofeina dozylnie, 6 kaw w gardlo, feta..? Co polecacie? XP
Ludwisarz
29.01.2008 13:32
Tiger. 1l. W 30 minut.
Zapic go kawa i pociagnac krecha? xD
kiedyś w liceum mialam maraton z historią.
zrobilam sobie kawe z 5 łyżeczek i prawie zeszłam śmiertelnie, więc nie polecam ;]
miałam dziwne uczucie, ze zęby zapadaja mi się do środka....
Ja zwykle robie sobie z 3 + cytryna, pije ich wtedy nie wiecej niz 4. Boli mnie potem caly dzien zoladek, nie moge jesc i rece mi sie trzesa.
ja mam jutro egzamin z metodologii i wlasnie zrobilam sobie przerwe. kawa z 4 lyzeczek + cośtam aktiv (napisali ze jedna tabletka = 1 filizanka kawy). no. a podobno z tego nikt nie dostał niżej niż 4
ale obciach, miałam dziś lekturkę ze specjalistycznego angielskiego i obryłam się najdziwniejszych słówek, a zwiesiłam się na 'better control of water quality', a dokładniej na control ;]
Lilith, ty jesteś na architekturze na PK? na drugim roku?
tak, ale na 4
no, blisko byłam

powiedziało mi się "na 2", bo na 2 mam współlokatorkę
QUOTE(Lilith @ 30.01.2008 14:15)
ale obciach, miałam dziś lekturkę ze specjalistycznego angielskiego i obryłam się najdziwniejszych słówek, a zwiesiłam się na 'better control of water quality', a dokładniej na control ;]
Hehe. No ja na ostatnim semestrze wziełam taką lekturkę specjalistyczną, że jedynym technicznym określeniem było 'reinforced concrete' i 'pretension' ")
znacie kogoś kto mi zrobi baze danych sklepu, taką z kwerendami i makrami i wogole :C mam relacje zatwierdzone przez wykładowce i nie wiem jak to dalej ugryzc. w accessie. albo chociaz tutorial jakis.
na chuj mi to przy projektowaniu okrętów :C
zna moze ktos z was programik w stylu evil lyrics [ten ostatnio zastrajkowal i zawiesza sie zaraz odpaleniu], tzn. taki myk, zeby sciagal i wyswietlal tekst utworu ktory sobie leci w winampie?
A ja w sumie tak do Owieczki bardziej niz do ogolu ;> Przegladam sobie specyfikacje materialow i zastanawiam sie, czy zdecydowac sie na tytan G23 czy lepiej implantanium z obnizona zawartoscia niklu, na ktory jestem uczulona? No i kolko do tragusa w jakich najlepiej wymiarach - 1,2mm/8mm czy wieksze? (zdecydowalam ze na poczatek poeksperymentuje jeszcze troche z uchem)
Ech, kochany MS Word. Siostra tworzy pracę licencjacką i wstawiła numery stron. No i jest wesoło. Bo word wprawdzie numeruje strony poprawnie, ale nie wiedzieć czemu wyświetla ten numer tylko na niektórych. W zasadzie na większości, jednak zdarza się np tak, że mamy stronę dziesiątą, jedenastą, następnie dwie nieoznaczone po czym poprawnie oznaczoną czternastą. Jakieś pomysły ?
P.S. Oczywiście problemem zainteresowała się dopiero w wersji ostatecznej na dzień przed oddaniem. Ech...
hmmm podziały sekcji może?
owczarnia
11.02.2008 12:57
QUOTE(Eva @ 04.02.2008 02:06)
A ja w sumie tak do Owieczki bardziej niz do ogolu ;> Przegladam sobie specyfikacje materialow i zastanawiam sie, czy zdecydowac sie na tytan G23 czy lepiej implantanium z obnizona zawartoscia niklu, na ktory jestem uczulona? No i kolko do tragusa w jakich najlepiej wymiarach - 1,2mm/8mm czy wieksze? (zdecydowalam ze na poczatek poeksperymentuje jeszcze troche z uchem)
Sorka że tak późno, ale kompletnie tego nie zauważyłam

.
Tutaj już sprawa nie jest taka prosta, niewiele da się poradzić na odległość. Powinnaś porozmawiać z piercerem na miejscu. Dobry salon ma kolczyki w różnych rozmiarach, a dopasować trzeba do konkretnego Twojego ucha - mnie moja Dagmara zapytała czy ogólnie wolę grubsze czy cieńsze i czy raczej większe czy mniejsze, następnie wytypowała dwa i przymierzyła na przekłutym już uchu (nic nie czułam, ja nie wiem jak oni to robią), po czym zdecydowała że jednak to mniejsze. Tutaj duże znaczenie ma wiedza, ale i oko piercera. Trzeba przekłuć pod odpowiednim kątem i w odpowiednim miejscu, tak, żeby kolczyk nie wymigrował na przykład (czyli nie wylazł z chrząstki zamiast się zagoić). Źle dobrany będzie się paprać. Mnóstwo rzeczy o tym decyduje, ale tak naprawdę najważniejszy jest dobry piercer i to na niego musisz się zdać.
Eva, też jestem uczulona na nikiel, to juz jest przeznaczenie! będziemy żyć długo i szczęśliwie!
alleluja.
uczulenie na nikiel? strach poprosic was o drobne 'na chleb' ;)
Owca, to ja ide do Twojej Dagmary ;>
Ewunia, ja to mowilam juz dawno dawno. A teraz mamy dodatkowego robola od kanapek i zmywania naczyn wiec wieszcze nam zycie przeszczesliwe i blogie!
owczarnia
11.02.2008 15:52
Tat Studio Dagmara Nawikas-Misiuk
ul. Gen.Bora-Komorowskiego 43
80-377 Gdańsk-Przymorze
tel. (0 58) 76 20 100
fax (058) 762 05 56
tel. (0 58) 55 35 206
tel. kom. 0 501 559 700
e-mail
tat-studio@tattoo.com.pl
www
http://www.tattoo.com.plGorąco ją polecam

.
Daleko - względnie - mam. To dobrze, nikt mnie tam po pijaku nie zaciagnie ;c
Ja mam w sumie dalej, dlatego moze Twoja Dagmara polecilaby kogos w Poznaniu? Znajomosci pewnie ma, wiec czulabym sie znacznie pewniej gdyby to byl ktos 'od niej' ;)
owczarnia
11.02.2008 16:56
Spróbuję się czegoś dowiedzieć

.
owczarnia
13.02.2008 13:33
No więc tak. Od Dagmary na razie nic się nie dowiedziałam, bo jak dzwoniłam to miała urwanie dupy, panienka od telefonów kazała zostawić numer, ale z doświadczenia wiem że mogę sobie czekać i miesiąc

. W dodatku jej mąż jest dość poważnie chory, zastanawiam się czy maila nie napisać, żeby jej nie truć, ale to też potrwa...
No nic. Zrobiłam trochę rozeznania wśród znajomych za to, i wyszło na to że studia w Poznaniu godne polecenia są dwa:
Tattoo & Piercing Studio61-850 Poznań, ul. Długa 11
tel. 061 851 54 19
i
Tattoo Studio & ClubPoznań, ul. Szymańskiego 8
tel. 061 851 54 19, 0602 406 008.
To drugie ma swoją stronę
tutaj, to pierwsze pewnie też ma, ale nie udało mi się znaleźć. Pierwsze polecano mi gorąco właśnie głównie ze względu na piercing, drugie jest znane ze względu na super tatuażystę (Sławomir Frączek, właściciel studia, jest jurorem w konkursach tatuażu i w ogóle szał ciał ponoć), jak tam z piercingiem dokładnie wygląda nie wiem, ale są godni zaufania w każdym razie.
To tyle, jak się dowiem coś więcej, dam znać

.
Z tego co wiem, to istnieje już tylko studio na Długiej, gdzie właśnie tatuuje Sławek, na Szymańskiego nie ma żadnego studia. (mieszkam zaraz niedaleko. ;p) Ale za to, ceny mają kosmiczne. ;(
Moja koleżanka się tam dziargała i przekuwała brodę.
W studiu w którym ja się dziargam, jest od samego początku "szef", że tak powiem, który zajmuje się piercingiem. ---> Studio "MOKO" na ul. Fredry w podwórku.
Za jakiś czas mam się tam zamiar wybrać, więc jak co to możemy się zgadać. ;- )
Owczarnio, z tego studia co podałaś w Gdańsku, jestem zakochana w feniksie ze strony 7. Mam go nawet zapisanego w "Ulubionych".
A jak to inaczej nazwać?
Przebijała? Robiła sobie dziurę?
owczarnia
13.02.2008 14:24
QUOTE(kObra. @ 13.02.2008 12:54)
Z tego co wiem, to istnieje już tylko studio na Długiej, gdzie właśnie tatuuje Sławek, na Szymańskiego nie ma żadnego studia.
???
Jesteś pewna? Na stronie w dalszym ciągu podają adres na Szymańskiego.
Kobra, deal, jak bedziesz sie wybierala to daj znac. Najchetniej klula bym sie nawet juz w przyszlym tygodniu, ale moge poczekac - jak Ci pasuje :p I wlasnie.. ile zedra za tragusa?
Maja zabezpieczenie przed kopiowaniem no ale zdjecie jest otagowane a ja to musze pokazac -
chce faceta z takim!
Poprawka, studia na Fredry już nie ma, teraz są dosłownie parę bram ode mnie w Pasażu "Pod Złotą Kulą".
Eva, to Ty tak szybko chciałaś. ;P?
Ja miałam na myśli "za jakiś czas" ;p
Ale spoko, możemy iść jakoś w przyszłym. xD bo nie wiem czy mi się dupę chce ruszać w tym.
Co do ceny hmm, to indywidualnie z Marcinem będziesz rozmawiała, bo ja jedynie w tattoo się orientuje.
Owczarnia, wierz mi że na Szymańskiego nie ma żadnego studia, prócz lumpeksu, starego fryzjera i sex-shopu. ;- )
Jestie, och ależ się przyczepiłeś.
Ludwisarz
13.02.2008 15:40
Przepraszam, ale to bylo boskie Jestie
owczarnia
13.02.2008 15:42
QUOTE(kObra. @ 13.02.2008 14:33)
Owczarnia, wierz mi że na Szymańskiego nie ma żadnego studia, prócz lumpeksu, starego fryzjera i sex-shopu. ;- )
Ależ wierzę, wierzę

. Dziwię się tylko, bo polecały mi je trzy osoby o_O.
Zaraz się przejdę normalnie. ;p
Szymańskiego jest krótką bardzo uliczką, nie ma tam nic prócz syfu. ;- )
A to studio na Długiej jest nadal i jest to najbardziej prestiżowe i najdroższe studio... No, może jeszcze Łysy na Głogowskiej (kozak, tatuował Dodę i Peję).
A bo juz mnie nosi na kolczyk od 3 miesiecy, trzeba sie w koncu zdecydowac. A w tym to i tak jestem w Posen tylko w czwartek, nie mialabym sie kiedy wybrac. W przyszlym juz zajecia, Fredry niedaleko, moge w okienku wyskoczyc na zwiad :p
No właśnie na Fredry już nie ma, czytaj piczozaurze co piszę. ;p
Teraz się chłopacy przenieśli na Św.Marcin do pasażu "Pod Złotą Kulą".
Jak chcesz, to podaj mi inf. co byś chciała itd. i najwyżej do nich podskoczę, bo to raptem kilka bram ode mnie. ;p
Wyszukałam też ich wizytówkę na której jest nr telefonu, ale nie wiem czy będzie on nadal aktualny, skoro się przenieśli.
W pasażu są krótko dopiero od 2 tygodni, jednak przedtem już ktoś prowadził sobie studio jakiś czas.
Tragusik, koleczko, juz mowilam ;> Marcin, Fredry.. jeden bies niemalze :p
A no. W sumie. ;p
To jak chcesz, bejb? ;p iść tugedor łif mi czy mam iść się zapytać i dać Ci cynka co i jak? ;p mi to jeden chJ.
owczarnia
13.02.2008 16:24
A tak z ciekawości, jakie macie ceny w tym Poznaniu? Ja za swojego tragusa z kolczykiem zapłaciłam 60 zł. I sądzę, iż jest to cena w miarę regularna, bo aczkolwiek znam się z Dagmarą już blisko 15 lat, to takich znajomych jak ja istnieje od groma, większość stałych klientów jej jest z nią w podobnych stosunkach podejrzewam. Pytam, bo legendy o cenach krążą różne, a każdy mówi co innego (jak to zwykle bywa). Tragusa akurat ze wszystkich znanych mi osób mam tylko ja, a język robiłam na tyle dawno, że ceny na stówę się zmieniły...
Szczerze to Ci nie odpowiem, bo ja piercingiem nie interesuje się na tyle, że orientować się w cenach.
Ale wydaje mi się że w studiu tak może 100, może mniej.