Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Porady Babci Jadzi
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22
owczarnia
Słuchawek potrzebuję. Takich klasycznych, z pałąkiem na łeb. Wygłuszające mają być ale żeby i do słuchania muzyki można było ich używać.
GrimmY
jakiś konkretniejszy przedział cenowy?
ujmując temat bardzo ogólnie, to nie polecam kupowania pałąkowych słuchawek za cenę poniżej 50pln, bo za niewiele więcej można dostać naprawdę porządny sprzęt, a po rozpoczęciu użytkowania gwarantuję, że stwierdzisz, że warto było wydać nieco więcej. polecić mogę to, czego sam używam - sennheiser hd 202 (koniecznie typ 202, w obiegu jest jeszcze 201, cena nieco niższa, jakość odsłuchu prawie taka sama, ale jak dobrze wiadomo prawie może robić wielką różnicę, a w tym przypadku robi ogromną), które udało mi się kupić za 99pln (allegro). nie jest to na zakup tani, ale wyciszenie jest niezłe - niech za argument posłuży to, że mój współlokator męczy codziennie gitarę elektryczną jakieś 1,5 metra od mojego komputra i nie wzbudza we mnie większego poruszenia chyba, że naprawdę porządnie podkręci piec (w zasadzie to do pełnego wyciszenia to już lepiej inwestować w słuchawki kanałowe [chociaż wtedy szybciej kupimy sobie aparat słuchowy;p] bo dobre wyciszenie na pałąku to już naprawdę spory wydatek - od 150pln mocno w górę). wrażenia odsłuchowe pozytywne, nie umiem tego jakoś cukierkowo opisać i zachwalić, ale jestem bardziej niż zadowolony , a zaznaczam, że podłączam je do laptopa ze zintegrowaną kartą dźwiękową. aż marzy mi się odsłuch na jakimś porządnym "sounblasterze" happy.gif.
jakieś wady? niestety tak, dwie dokładniej. po pierwsze "cena" za wyciszenie. nie są do słuchawy przeznaczone dla ludzi posiadające duże uszy:P albowiem dosyć mocno przylegają do głowy i po 2 godzinach użytkowania można odczuwać upierdliwy dyskomfort . a dwa, może irytować brak regulacji głośności na kablu, acz myślę, że to bardziej kwestia przyzwyczajenia.
owczarnia
O. I to się nazywa profesjonalna porada. Powiem tak: zdecyduję się na każdy wydatek, żeby ratować zdrowie (swoje) i życie (sąsiadów). Innymi słowy, albo pójdę i zabiję dziada, albo kupię sobie słuchawki i zaoszczędzę na psychiatrze. Jeśli przy okazji będą dobrze zapodawać muzę cheess.gif, to tylko lepiej, bo przynajmniej więcej osób z nich skorzysta. Ale ważne jest też to, żeby założywszy je na łeb (takie do uszu nie wchodzą grę, bolą mnie od nich i uszy, i głowa) móc słyszeć tylko ciszę, jeśli taki będzie mój wybór. CISZĘ, a nie ćwiczące grę na fortepianie bachory shutup.gif.
Lilith
to nie lepiej kupic korki do uszu?
Eva
Wate ukulac :D
Child
zastrzelić bachora
GrimmY
QUOTE(owczarnia @ 23.02.2008 01:19)
O. I to się nazywa profesjonalna porada. Powiem tak: zdecyduję się na każdy wydatek, żeby ratować zdrowie (swoje) i życie (sąsiadów). Innymi słowy, albo pójdę i zabiję dziada, albo kupię sobie słuchawki i zaoszczędzę na psychiatrze. Jeśli przy okazji będą dobrze zapodawać muzę cheess.gif, to tylko lepiej, bo przynajmniej więcej osób z nich skorzysta. Ale ważne jest też to, żeby założywszy je na łeb (takie do uszu nie wchodzą  grę, bolą mnie od nich i uszy, i głowa) móc słyszeć tylko ciszę, jeśli taki będzie mój wybór. CISZĘ, a nie ćwiczące grę na fortepianie bachory shutup.gif.
*


nie ma za co i współczuję smile.gif
jeśli jesteś gotowa na słuchawkowe zakupy powyżej 200 zł, to dawaj znać, spytam znajomego o radę. znaczy się mój sąsiad jest takim pół-audiofilem. ma pier...ekhem fioła na punkcie sprzętu grającego, ale jednocześnie potrafi tak doradzić ze sprzętem żeby nie kosztowało to pół średniej krajowej.
owczarnia
Dawaj, może być za 200. Mąż płaci cheess.gif.

Korki do uszu to ja już posiadam, śpię w nich, bo inaczej byłabym codziennie budzona o 7:30, kiedy to odbywa się poranny koncercik... Ale w dzień nie da się w nich wytrzymać, pisałam że mnie bolą uszy od wkładanych słuchawek, od korków bolą jeszcze bardziej. ponadto wkładanie i wyciąganie jest kłopotliwe i za długo trwa, a całkowitego kontaktu z rzeczywistością nie chcę tracić, bo jednak dziecko i tak dalej. A takie na pałąku raz-dwa ściągasz, zakładasz.

Child - bachory są DWA *ściana*. Plus mamusia.
Eva
Zagluszania sygnalu juz probowalas? jar.gif Jak graja trzeba im puszczac jakas, za przeproszniem, muzyczna napierdalanke. Sluze pomoca w doborze repertuaru czarodziej.gif

No ale tak serio.. 07:30 to niezdrowa godzina na granie na pianinie, nie da rady pogadac z mamusia zeby zaczynali koncertowac chociazby od 10? Moja skrzypaczka z mieszkania wyzej jakos sie do tego stosuje i nie moge narzekac.
Child
To masz tam gdzieś skrzypaczkę? Nie zasłyszałem ;p

QUOTE
Child - bachory są DWA *ściana*. Plus mamusia.
wez dodatkowe magazynki xD
Neonai
Owieczko, TYM zaglusz sygnal (z repertuaru Ewy biggrin.gif )
Child
Shut up and swallow wink2.gif

ewentualnie to ;c
owczarnia
Napierdalanka odpada niestety, sąsiad mieszka na drugim a ja na czwartym. Pomiędzy nami trzecie piętro jeszcze jest, a na nim Bogu ducha winni ludzie. Też im ten fortepian przeszkada, jakkolwiek mnie bardziej, bo oni wychodzą do pracy, a ja żeby pracować zostaję w domu...

Z mamusią porozmawiać się nie da z jednej prostej przyczyny: nie mówi po polsku. Pan sobie przywiózł żonę z Korei, dzieci mają takoż niemówiące (przyjechali tu dwa lata temu, a rodzina dalej ni w ząb ani słowa o_O), zresztą mają jedno ze cztery, a drugie ze sześć lat. Rozmawiać można jedynie z tatusiem, byłam nawet u niego. Roześmiał mi się w twarz i zatrzasnął drzwi przed nosem oraz kazał więcej nie przychodzić. On jest u siebie i nie będzie się z cudzymi fanaberiami liczył ot co. Propozycją przejścia się na górę żeby zobaczył jak to słychać wzgardził, propozycji instrukcji jak to ścierwo wygłuszyć nie zdążyłam nawet wygłosić. Napisałam pismo, wysłane przez administrację nieruchomości, postraszyłam sądem, prosiłam, tłumaczyłam - skutek zerowy. Grają tak sobie beztrosko po trzy, cztery razy dziennie, za każdym razem godzinka minimum. Nie muszę mówić, że o pracy (która było nie było wymaga jednak koncentracji) w takich warunkach nie ma mowy?

No. Więc potrzebuję słuchawek.
Lilith
masakra. tez mam takich sasiadow, ale oni graja raczej na innych instrumentach. np walą młotkiem o 5 rano ;] a mieszka ich tam razem...hmmm niech policze... dziadek, żonka, mąż, ich trójka dzieci, z czego najstarsza córka też ma dziecko. osmioro w dwupokojowym mieszkanku. i oczywiscie maja tez swoj zwierzyniec: dwa psy, kot i kilka szczurow. żonka, jak sie wkurzy, wylatuje z nozem przed blok i przebija męzowi opony w samochodzie.
em
i wszyscy lubują się w waleniu młotkiem? wspólczuję, ale i rozumiem, nasz sąsiad znajduje niezwykłą przyjemność w wierceniu dziur w ścianach.

ja mam problem natury informatycznej, jakiś monstrualny kłopot z ciasteczkami w operze. wszystko działa normalnie oprócz magicznego, które uparcie odmawia automatycznego logowania.
wtf?
hazel
QUOTE
wspólczuję, ale i rozumiem, nasz sąsiad znajduje niezwykłą przyjemność w wierceniu dziur w ścianach.
Też mam takiego. Się zastanawiam, jak to jest, że on ma w ogóle jeszcze jakieś ściany w domu...

QUOTE
ja mam problem natury informatycznej, jakiś monstrualny kłopot z ciasteczkami w operze. wszystko działa normalnie oprócz magicznego, które uparcie odmawia automatycznego logowania.
Nie znam się na sposobach działania opery, ale spróbuj poszukać jakiejś listy wyjątków dla stron z zezwoleniami na używanie cookies.

btw, u mnie też nie działa, jeśli wchodzę przez samo magiczne.pl. Działa dopiero http://www.magiczne.pl/index.php?act=idx
GrimmY
QUOTE(owczarnia @ 23.02.2008 15:42)
Dawaj, może być za 200. Mąż płaci cheess.gif.
*


wybacz, że piszę to dopiero teraz, ale sąsiada coś zastać nie mogłem. piszę mniej więcej z pamięci to, co miałem przekazać tongue.gif
w dużym skrócie z przeprowadzonej rozmowy i z tego, co udało mi się zapamiętać, to polecić powinienem słuchawki sennheiser hd 555 (znowu ten sejnhajzer czy jak to się czyta) cena od 350 do 400 pln, ale o cenie i dlaczego taka wysoka napiszę na sam koniec. mają całkiem niezłe wytłumienie otoczenia, większe tj. pełną ciszę da się już uzyskać tylko na zestawach stricte audiofilskich, albo kanałówkach... ee ale o tym to już chyba pisałem. budowa słuchawek już daje do zrozumienia, że ma się do czynienia z czymś z wyższej półki, nie wiem jak to nazwać - "high-endowym"? bo nie dość, że sprawiają wrażenie okrutnie masywnych, to rzeczywistości są lekkie jak piórko (włókna węglowe czy cuś? cholera wie), a poza tym fabrycznie zakończone są jackiem 6,3mm (przejściowka na małe, albo jak kto woli normalne wejścia 3,5mm dołączona do pudełka) co może sprawiać wrażenie - zresztą słuszne - że słuchawki nie są robione z myślą o przenośnych empeplejerach. o aspektach techniczno-budowniczych mógłbym jeszcze napisać, że poduszki słuchawek wypełnione są welurem, a impedancja słuchawek wynosi niestety 50 Ohm (zamiast niegdysiejszych 120) ale raz, że nie wiem co to znaczy, a dwa, że chyba Cię to mało interesuje. przejdźmy do samych wrażeń odsłuchowych. krótko mówiąc - bosko. naprawdę po raz pierwszy w życiu miałem jakąś nieopisaną frajdę z tego, że słucham czegoś na słuchawkach, ba, że w ogóle muzyka brzmi jakoś tak inaczej, wyraźniej. dźwięk czysty, bas podbity zauważalnie, acz bez przesady, cód, miód i jezusmaria. tak przynajmniej było na sprzęcie sąsiada za x-tysięcy. musiałem przynieść laptopa swojego żeby mieć jakiekolwiek porównanie - no i oczywiście piękne wrażenie i podnieta zniknęły jak na zawołanie, ale i tak mógłbym się rozpisywać o dzwięku w samych określeniach pozytywnych. bardzo pozytywnych. ogólnie mówiać najlepiej słuchać tego na sprzęcie domowym z wbudowanym equalizerem (najlepiej ręcznym), żeby samemu ustawić sobie co chcemy lepiej słyszeć.

teraz kilka słów na koniec znaczy się mała adnotacja co do ceny i samego sensu inwestowania w taki sprzęt. za mniejszą cenę nie ma sensu kupować takic naprawdę lepsiejszych słuchawek, z racji tego, że będą brzmiały tak, jak te które opisywałem parę postów wyżej, a różnica - jakkolwiek mogłoby mi się wydawać, że lepiej nie może być, to jednak jest lepiej - będzie znaczna, chociaż to nie do końca prawda (wiem, że przeczę sam sobie, ale zaraz to wyjaśniętongue.gif). idąc dalej - dobrze jest się zastanowić czy nie lepiej wydać stówki na gorsze słuchawki i dokupić parę beczek piwa, niż wykosztować się na coś czego możemy nie usłyszeć. wiele zależy tu od sprzętu na którym będziemy męczyć uszy (Owczarnio jeśli jesteś zaintersowana droższym wariantem, to ewentualnie zapytam o to jaki sprzęt grający posiadasz w domu) ale też i od nas samych. dobrze jest po prostu pójść do jakiegoś media marktu i poprosić o test słuchawek za 100, i za kilkaset złotych, a jeśli nie będziemy odczuwać znacznej róznicy w odsłuchu, to lepiej dać sobie spokój i kupować w ciemno te tańsze.
uch mam nadzieję, że to co napisałem ma chociaż z grubsza jakiś sens, bo pod koniec leciałem już bez większego zastanowienia.

któryś tam edit:
a w ramach paru ciekawostek przykład słuchawek drogich jak cholera. click słuchawki-pilotki, wytłumienie 100% z wiadomego powodu, a raczej przeznaczenia. click#2 a tu typowo audiofilowe odsłuchy (jest jeszcze wersja z wbudowanym wzmacniaczem lampowym [SIC!] za kilkadziesiat tysiecy złociszy, ale nie udało mi się nigdzie znaleźć).
owczarnia
Łał. Dzięki, Grimmy! Na całe szczęście mój ślubny też jest audiofilem (acz akurat nie słuchawki są jego głównym źródłem zainteresowania, stąd moje pytania tu), i firma Sennheiser powiedziała mu wszystko od pierwszego kopa. Już mi szuka po necie smile.gif. Dzięki jeszcze raz!
em
QUOTE
btw, u mnie też nie działa, jeśli wchodzę przez samo magiczne.pl. Działa dopiero http://www.magiczne.pl/index.php?act=idx

yhm, podziałało
kiedyś miałam tak, że z magiczne.pl w ogóle się nie uruchamiało, dopiero z tego idx. cos musi byc na rzeczy.
dzieki smile.gif.
owczarnia
Jeszcze do Grimmy'ego, bo nie doczytałam za pierwszym razem: aktualnie mamy g... a nie sprzęt (Yamaha RXV-1000 amplituner i Toshiba HD-DVD jako odtwarzacz do wszystkiego, plus stary zestaw Bose), ale jako że pisałam iż mąż audiofil, to często się to zmienia. Do dziś wspominam z rozczuleniem Coplanda i kolumny Zollera (już takich nie robią cry.gif)... Mąż aktualnie na etapie przeszeregowania, ale zapewniam - potrafi wyczuć różnicę w jakości dźwięku cheess.gif. Pamiętam, jak mnie nękał trzema zestawami kabli przyniesionymi ze studia Hi-Fi, przełączał i kazał słuchać i wybierać które lepiej ciągną... Aktualnie kunia najlepszy sprzęt to mamy w samochodzie mad.gif.
Eva
Ze tak niesmialo zapytam... ktos tu sie zna na robieniu na drutach? czarodziej.gif
em
ja na szydelku i hafcie.
na szydelku bdb. moze byc szydelko?
Eva
O druty mi chodzi, szalik chce zrobic taki pasiasty i nie wiem jak sie laczy kolory :p To pewnie cos szalenie prostego no ale nie jestem zbyt bystra jezeli chodzi o robotki reczne tego typu :p
Lilith
zwiąż wełnę?
Eva
No tak, wiedzialam ze to cos for dummiez. dementi.gif
Miętówka
Czy ktoś mi może powie, gdzie mogę znaleźć podkład muzyczny do piosenki, i jak ściągnąć to na kompa (podobno jest jakiś program, a jeśli tak, to jak się to cudo na kiju nazywa)?

GrimmY
chodzi Ci o podkład jakiejś konkretnej piosenki czy program do robienia takich podkładów, bo coś nie do końca rozumiem Twój post :>
Miętówka
Podkład do konkretnej piosenki już znalazłam, tylko nie mogę tego sciągnąć na komputer.
Lilith
podkład do piosenki? w sensie, ze do tekstu?
Child
wersja bez wokalu jak na moje. same instrumentarium [czy jak to sie tam nazywa ;p]
Hermiona1900
myślę, że chodzi o takie karaoke. Ja mam na komputerku taki program "bearshare", z którego się ściąga piosenki i filmy. Wpisuję tytuł danej piosenki do dodaje słówko "karoke"...najczęściej daje to jakiś efekt tongue.gif
Miętówka
Dzięki Hermiona1900. I Child. jednak sie na coś przydajesz. tongue.gif
Lilith
QUOTE(Miętówka @ 02.03.2008 15:05)
I Child. jednak sie na coś przydajesz. tongue.gif
*


biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif
Child
zastanawiam się, czy potraktować to jako komplement, czy jako pocisk tongue.gif
Child
Franek od firanek czarodziej.gif
hazel
Prośba do panów specjalistów od rapidshare'a: poproszę linka do programu Integram lub Aslan (zbiory norm budowlanych). Kiedyś ściągnęłam z torrentów, ale coś mi się instalka spiepszyła a nie mogę znaleźć żadnego żywego torrenta.
hazel
Wielkie dzięki!
Katon
Czym odtworzyć pliki muzyczne o rozszerzeniu MPC i jak je przekonwertować na coś normalnego?
em
ja uzywam foobara.
Rysiek_Kowal
QUOTE(Katon @ 05.03.2008 20:28)
Czym odtworzyć pliki muzyczne o rozszerzeniu MPC i jak je przekonwertować na coś normalnego?
*


w temacie wszelkich konwersji już się wypowiadałem
fraza "cośtam to cośtam" (czyli w tym przypadku "mpc to mp3") wpisana w google powinna załatwić sprawę. ściągasz pierwszy lepszy program z pierwszej strony wyników google. powinno działać.

a co do samego mpc to potrzebny jest plugin do winampa.
http://www.free-codecs.com/Winamp_MPC_Plugin_download.htm
Katon
Dzięki!
Eva
Pozbywanie sie tlustych plam - pomocy - pilne - kanapa umiera :|
Syriusz_Black
Psik psik vanishem. Nic lepszego nie znajdziesz, niż to dziadostwo.
Eva
Nawet jak troche przyschna? Predzej niz jutro wieczorem tego nie kupie.
Ludwisarz
Potrzebuje gry z 1996 roku pod tytulem Lost Eden. Zajmuje jakies 350 MB. Jakikolwiek link, torrent, whatever.
Jedyna wersja jaka sciagnalem byla po francusku, co mnie nie satysfakcjonuje, byl to link z jakiej strony abandonware.
kObra.
A na donkey?
PrZeMeK Z.
A propos właśnie - emule nie chce mi się podłączyć do serwera. Już dwa razy przeinstalowywałem go i dalej nic. Wciąż jest napis "Podłączanie".
Jak to naprawić?

Edit: właśnie się podłączyło samo z siebie O_o
Lilith
wywal to i sciagaj torrenty ;]
PrZeMeK Z.
Ściągam torrentami, ale do wyszukiwania pojedynczych piosenek wolę Emula. Do tego się nadaje.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.