Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Wszelkie Teorie Klubu - Zamknięte
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18
hiob27
Szkoda że nikt nie ma żadnych pomysłów na

temat "Hagridowskich Kluczy"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />


No może nie odpowiedni czas na to...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />


A teraz coś innego.
Jak zpewnością zauważyliście w HP &... są

tylko 2 osoby które nigdy się nie mylą.
Oczywiście chodzi tu o

Dumbledore'a i Hermione.
A zresztą na czacie Rowling powiedziała że

to są jedyne osoby którym można "naprawde" ufać.(czy coś w tym

stylu - nie pamiętam słowo w słowo.)
A jeśli chodzi o tę "pomyłkę

Albusa" - to nie tak do końca była to pomyłka...
- Ale to innym

razem.
A teraz tak - chodzi mi o coś co Hermiona i Dumbledore zawsze

podkreślają,
a mianowice o szacunek do skrzatów. Jak wiadomo Skrzaty

dysponują mocą jaką żąden czarodziej nie może dysponować i vice versa. JKR

powiedziała że mogą się teleportować, nawet w Hogwarcie - tłumaczać

zachowanie Zgredka.
Idźmy dalej. Stowarzyszenie W.E.S.Z., Zgredek,

Mrużka, Stworek, coś ich bardzo dużo... A jednak niewielką jak dotychczas

odgrywają rolę w książce... Chyba jednak to się zmieni w przyszłych tomach -

tak mi się wydaje. A jescze jedno, to zpewnością dotyczy też duchów. A tak

miedzynawiasem mówiąc skoro Czarny Pan pocichu przygotowuje swoją

"Armię Ciemności" -Śmierciożercy, Olbrzymy, Dementorzy itp.

itd.
niesądźcie że Dumbledore pozostanie mu dłużny...
-Jak dotychczas

pozostały nam Centaury, Trytoni, Wampiry, Wilkołaki, Duchy, Skrzaty Domowe,

Gobliny... - całkiem sporo...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
kubik

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Jak dotychczas pozostały nam Centaury,

Trytoni, Wampiry, Wilkołaki, Duchy, Skrzaty Domowe, Gobliny... - całkiem

sporo...

class='postcolor'>
Centaury mozesz wykluczyc


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Dodaj jeszcze jednorożce [tylko Vold będzie miał odwage

je zabic] i wielka mątwę [czy co tam zyje w Hogwarcie] do armi Dumbla
hiob27
jeśli chodzi o centaury to czywiście wiem

że nie poprą Dumbledore'a - one nie zajmą żadnego stanowiska w tej

sprawie -(albo Rowling nas zaskoczy)
Nie chodziło mi o to aby ukazać

armię Dumblkedore'a czy Czarnego Pana bo to nie wojna w stylu Bitwy Pod

Grunwaldem. Chodziło mi tylko o ukazanie że położenie Dumbledore'a nie

jest takie złe.
P.S - pamiętacie jak pod koniec 4 tomu Dumbledore

powiedział Snape'owi aby zrobił to o czym myśli Dumbledor'e - ja

wiem żę wkółko o tym wampirze ale za to może Albusowi chodziło o coś

innego... -Hagrid i Madame Olimpia Maxime - poselstwo u Olbrzymów, a Snape -

podobnie jak Hagrid poselstwo u Wampirów - Snape był by w takim samym

powiązaniu wobec Wampirów jak Hagrid wobec Olbrzymów. - Ale to tylko takie

myśli...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
madziula
ty wiesz, ale mozesz miec

racje...bo..mimo wszystko Rowling na pyt. CZy prof. Snape jest

wampirem? Odpowiedziala "I don't think so..."...ale.czy

jest a nie czy jest w jakis sposob powiazany...


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

Nes
Centaury - ha! nie bedziemy sie słuchać ludzi, jak te muły jedne! mars dziś jasno płonie...
Trytony - zeby cos zdzialac to chyba jednak by musialy wyjsc na powierzchnie :/
Wampiry - naturalni sojusznicy sił ciemności, Snape by musial sie bardzo postarac, o ile wogole jast wampirem
Wilkołaki - jesli tylko zdołaja sie opanowac po przemianie...
Duchy - a coz one moga zdzialac?
Skrzaty Domowe - pojda w ogien za swoim panem, wiec wszystko zalezy od tego po ktorej stronie opowie sie pan skrzata.
Gobliny - nie zrobia nic za darmo, jesli nie obieca sie im wolnosci nie ma na nie co liczyc
hiob27
Jeśli chodzi o wampiry nie zgodzę się z

moim przedmówcą,
że są to naturalni sprzymieżeńcy sił ciemności. Gdyby

tak było Czarny Pan
zaraz po "powrocie do sił" wspominając

jakich posuiada sprzymieżeńców ani
słowem nie wspomniał o

Wampirach.
Trytony: Nes dlaczego tak myślisz?? po pierwsze Trytony mogą

wyjść na powierzchnię jak to było w 4 tomie, ale chyba nie sądzisz że jako

istoty takiego typu jak Czarodzieje, Centaury itp(jakoś dziwnie to

zabrzmiało
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> ) nie posiadają żadnych zdolności o których inne istoty

mogą tylko śnmić.
Wilkołaki: no coments - żaden plus dla człowieka że

jest wilkołakiem - bo nie panuje nad swoją przemianą
Duchy - i tu się

znów nie zgodzę. Jedyną rzeczą która w jakiś sposób działą na duchy (jak do

tej pory) to petryfikacja. A to ogromny plus dodając ich pozostałe

zdolności.
Skrzaty Domowe: W Hogwarcie ich jest troszkę i jeszcze więcej

- i popwiedz mi kto jest ich panem Nes??
Gobliny: Nes...To się okaże...

Koralina
Ja zakładam, że centaury staną jednak po

stronie Dumbledora. Może dojść do masowych napaści na ten starożytny gatunek

ze strony ciemności, lub po prostu wydarzy się coś, co nakłoni centaury do

stanięcia po tej samej stronie, co Firenzo -wątpię, żeby został on wygnańcem

do końca książki. Może z gwiazd wyczytają, że jeśli nie przyłączą się do

Dumbledora, dobro zginie, światem będzie rządził Voldemort i wtedy nastanie

kres wolności i błogości - nie wiem, ale centaury na pewno staną po jakiejś

stronie, nie będą patrzeć biernie na morderstwa, ale to może stać się

dopiero w VII tomie.
LadyDevimon
Chcialabym jak najszybciej dowiedziec

sie o szczegolach tej wojny ktora zaczela sie po walce w DP, mysle ze

niespodzianka bedzie nastawienie tych wszystkich stworzen typu wampiry,

wilkolaki. Mam nadzieje, ze Rowling nas zaskoczy czyms w stylu 1000- letniej

wojny wampirow i wilkolakow [ patrz Underwold]. Wiadomo, ze teraz jeszcze

bardzij bedzie widoczny podzial swiata czarodziejow na zwolennikow

Harry'ego i CZARNEGO PANA.mysle, ze w kolejnych tomach poznamy jeszcze

wiecej przyjaznie nastawionych m. stworzen.


style='color:blue'>PIERWSZE OSTRZEŻENIE ( Za Emoty ).
Nes

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (hiob27 @

09.08.2004 08:32)
Jeśli

chodzi o wampiry nie zgodzę się z moim przedmówcą,
że są to naturalni

sprzymieżeńcy sił ciemności. Gdyby tak było Czarny Pan
zaraz po

"powrocie do sił" wspominając jakich posuiada sprzymieżeńców

ani
słowem nie wspomniał o Wampirach.
Trytony: Nes dlaczego tak

myślisz?? po pierwsze Trytony mogą wyjść na powierzchnię jak to było w 4

tomie, ale chyba nie sądzisz że jako istoty takiego typu jak Czarodzieje,

Centaury itp(jakoś dziwnie to zabrzmiało
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> ) nie posiadają żadnych zdolności o których inne istoty

mogą tylko śnmić.
Wilkołaki: no coments - żaden plus dla człowieka że

jest wilkołakiem - bo nie panuje nad swoją przemianą
Duchy - i tu się

znów nie zgodzę. Jedyną rzeczą która w jakiś sposób działą na duchy (jak do

tej pory) to petryfikacja. A to ogromny plus dodając ich pozostałe

zdolności.
Skrzaty Domowe: W Hogwarcie ich jest troszkę i jeszcze więcej

- i popwiedz mi kto jest ich panem Nes??
Gobliny: Nes...To się okaże...




Wapmpiry nie są naturalnymi sprzymierzeńcami ciemności?

hmm to te wszystkie ksiazki fantasy musza isc w pi*du chyba


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Wampiry miałyby wiele korzysci z przyłaczenia sie do

Voldemorta, gyby Voldemort odniosl zwyciestwo, niemusiałyby obawiac sie

aurorów, swobodnie polowac na mugoli itp. [Nie wierze w dobre wampiry które

zywia sie krwia z banku krwiodastwa i nie zabijają ludzi] W szlachetnosc tez

nie wierze zeby przeciagnac je na swoja strone trzeba im zaoferowac cos o

wiele lepszego niz Voldemort.
Centaury jelis cos wyczytaja z gwiazd to

moga dzialac przeciw Voldowi ale na pewno nie wspolnie z ludźmi.
Trytony

coz moga wychodzic na powierzchnie ale chyba nie na długo.
Wilkolaki

przemieniaja sie tylko podczas pełni i nie panuja nad soba po przemianie,

ale jesli dobrze pamietam to Lupin pil eliksir dziki ktoremu byl swiadomy po

przemianie w wilkołaka.
Co do duchów to dal mnie sprawa wyglada tak, ze

sa tylko piętnem, echem, pozostawionym na ziemi i nie powinny miec wpływ na

sparwy zywych [co innego byly duchy w Powrocie krola]
Skrzaty Domowe - no

tak Hogwart. moze ich czary nie sa zbyt potezne ale w jednosci sila


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> [pozatym wydaje mi sie ze magia megicznych stworzen jest

bardziej intuicyjna niz opiara sie na zakleciach, tak samo jak szaman nie

uzywajacy rozdzki i zkalec]
Co do Goblinow to sie zgadzam.

Syriiuszka
a jak wiadomo skrzaty dla swego pana

potrafią zrobić wiele, a mając po swojej stornie i nad sobą Dumbla... tak,

to może być to.
hiob27

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Nes @ 09.08.2004

15:59)
Wapmpiry nie są

naturalnymi sprzymierzeńcami ciemności? hmm to te wszystkie ksiazki fantasy

musza isc w pi*du chyba
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Wampiry miałyby wiele korzysci z przyłaczenia sie do

Voldemorta, gyby Voldemort odniosl zwyciestwo, niemusiałyby obawiac sie

aurorów, swobodnie polowac na mugoli itp. [Nie wierze w dobre wampiry które

zywia sie krwia z banku krwiodastwa i nie zabijają ludzi] W szlachetnosc tez

nie wierze zeby przeciagnac je na swoja strone trzeba im zaoferowac cos o

wiele lepszego niz Voldemort.
Centaury jelis cos wyczytaja z gwiazd to

moga dzialac przeciw Voldowi ale na pewno nie wspolnie z ludźmi.
Trytony

coz moga wychodzic na powierzchnie ale chyba nie na długo.
Wilkolaki

przemieniaja sie tylko podczas pełni i nie panuja nad soba po przemianie,

ale jesli dobrze pamietam to Lupin pil eliksir dziki ktoremu byl swiadomy po

przemianie w wilkołaka.
Co do duchów to dal mnie sprawa wyglada tak, ze

sa tylko piętnem, echem, pozostawionym na ziemi i nie powinny miec wpływ na

sparwy zywych [co innego byly duchy w Powrocie krola]


A powiedz

mi Nes ile wiemy o WAMPIRACH z książki HARRY POTTER &...
Szczerze -

NIC!!!!!!!!!!
A jeśli uważasz że

powinniśmy się zasłaniać książkami fantasy to ci powiem że JKR już nas

zaskoczyła.
Chyba nie powiesz mi że Potterowsakie Elfy są w jakim kolwiek

stopniu podobne do Elfów z Fantasy???? A właśnie przykładem tego typu

książkek się posłużyłeś.
Nes
No za te elfy to wiele osób by ja

zabilo... "Elfy" u JKR sa raczej jak elfu-wrozki Szekspira.
Ale

coz tutaj masz racje.
czadowa_
A może Jo wprowadzi jeszcze jakies

stworzenia... które nie miały znaczenia w poprzednich czesciach więc nie

było o nich wzmianek, a w ostatnich częsciach stana do walki z Dumblem. i

oczywiście moze nastapic jakas zmiana w podejsciu stworzeń

swprzyjających/nie sprzyjających.

Jeśli chodzi o stworzenia

klasycznych fantasy nie było jeszce orków i krasnoludów ( bądź krasnoludków

[i sierotki marysi]
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>)
Nes

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (czadowa_ @

10.08.2004 15:53)
Jeśli

chodzi o stworzenia klasycznych fantasy nie było jeszce orków i krasnoludów

( bądź krasnoludków [i sierotki marysi]
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>)



hmm orków rzeczywiscie nie było, ale o krasnoludach

chyba cos wspominala, nawet w pierwszym tomie, ale nie pamietam dokladnie...

eN :)

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>wydaje mi się, że fani i 'fani'

doszukują się po prostu dziury w całym. a to Mark powiązany z Lily, a to

Ginny z Lily, a to Snape z Harrym. no ludzie, bez przesady. każdy z każdym

nie może mieć powiązań, ani nie być rodziną itd. a zresztą może dalszy ciąg

Harry'ego Pottera pozostawimy fdo wymyślenia Joaśce, a nie będziemy

głowili się nad tym co się stanie dalej, kto zginie, kto jest z kim

powiązany itd. to się robi nudne. 


class='postcolor'>
Sorry że to powiem ale z tego co

przeczytałam to była najinteligentniejsza wypowiedź w tym temacie.Szczerze:

Bawimy sie w detektywów zupełnie nie prawdziwie i nie potrzebnie.Racja jest

taka jaką napisał kolega u góry.Doszukujemy się czegoś co zupełnie nie jest

prawdziwe i by sie sprawdziło musi to zostać potwierdzone przez autorkę.(Bo

niestety tylko ona ma wpływ na to co pojawi się w kolejnych tomach) Chyba że

chcecie napisać własną książkę która najprawdopodobniej nosiła by nazwę:

"Prawdziwe kłamstwa o Harrym którego zwali Potter". Serio, ale

niedługo okaże się że tak na prawde Harry jest mugolem-dziennikarzem i po to

poszedł do Hogwartu by napisac artykuł dla gazety dla której pracuje! Co

prawda to prawda nie które wasze przemyślenia mogą okazać się trafne-ale w

tej chwili zaszło to za daleko - i zamiast analizować przechodzimy do

"zmyślania". Jest 1% szans że to co ktoś przypadkiem lub

specjalnie "zmyślił" na tym forum okaże się prawdą. Jeśli jesteśmy

prawdziwymi fanami Pottera to nie odwalajmy roboty za autorkę tylko

podejdźmy prawdziwie do sprawy. Ponieważ ja uwielbiam Harry'ego (tak jak

za pewne wielu z was) i Mnie jako fana obraża teza o wampirach,goblinach,

rzekomym związku rodzinnym między Lily a Ginny i różne inne ... żeby nie

obrażić - kłamstwa. JAk już mówiłam najlepiej trzymać sie prawdy i

informacji które podaje autorka.Chce naprawde się zaklimatyzować na tym

forum i chce by miło nam sie dyskutowało lecz pozwólcie że niestety tu was

mocno skrytykuje- za co serdecznie przepraszam. Mam nadzieje że wrócimy na

prawidłową ścieżkę dyskusji - ponieważ jak narazie brniemy w nieprawdziwe

poglądy, a także w rywalizację którą moge nazwać tylko "kto lepiej

zmyśli na temat Harry'ego". Nie przecze coś może okazać się prawdą

z tego co mówicie i nie kiedy widze iż są to przemyślane informacje ale cóż

... nam pozostało czekać na publikację nowych tomów i sprawdzić co okaże się

bzdurą a co inteligentnym przemyśleniem. MAm nadzieję że po tych kilku

słowach krytyki nadal postaracie sie Mnie poznać i nie będziecie Mnie

traktować jak wymądrzałą "Niby fanke". Pozdrawiam !
kubik

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (eN :) napisano

17.08.2004 11:57)
Sorry że

to powiem ale z tego co przeczytałam to była najinteligentniejsza wypowiedź

w tym temacie

class='postcolor'>
sprawa [mocno] dyskusyjna
Widzisz

teorie maja to do siebie ze sa przyjmowane jak zmyslenia bo nimi są,

natomiast nie rozumiem twojego oburzenia ta sprawa. Jezeli ciebie to obraza

to nie wchodź w ten temat i po kłopocie. Moze faktycznie ostatnie tezy były

za bardzo fantazyjne, ale do diaska

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (eN :) napisano

17.08.2004 11:57)
Mnie jako

fana obraża teza o wampirach,goblinach, rzekomym związku rodzinnym między

Lily a Ginny i różne inne ... żeby nie obrażić -

kłamstwa.

class='postcolor'>
naprawde nie rozumiem czy znowu dla

kogos HP/WP/W jest swietoscia a autorzy jedynymi wyroczniami?
Jo

uwielbia takie teorie tak nawiasem mówiąc.
A tak wogóle to nie pisałem

nic o zwiazku rodzinnym miedzy Lily a Ginny ;)
idźmy

dalej:

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE (eN :) napisano 17.08.2004

11:57)
Co prawda to prawda

nie które wasze przemyślenia mogą okazać się trafne-ale w tej chwili zaszło

to za daleko - i zamiast analizować przechodzimy do "zmyślania".


class='postcolor'>
A czy ten topic ma w nazwie:

Analiza?

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE (eN :) napisano 17.08.2004

11:57)
Jeśli jesteśmy

prawdziwymi fanami Pottera to nie odwalajmy roboty za autorkę tylko

podejdźmy prawdziwie do sprawy.

class='postcolor'>
Znów dzielenie fandomu na

prawdziwych "tru" fanów HP i nie :/// Co to znaczy prawdziwie?

Cierpliwie czekac az sie pojawi VI tom? No sorry ale to co tobie pasuje nie

musi pasowac wszystkim.

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (eN :) napisano

17.08.2004 11:57)
i różne

inne ... żeby nie obrażić - kłamstwa.

class='postcolor'>
wiesz co to jest kłamstwo?
jest

to świadome wprowadzanie w błąd

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (eN :) napisano

17.08.2004 11:57)
Mam

nadzieje że wrócimy na prawidłową ścieżkę dyskusji - ponieważ jak narazie

brniemy w nieprawdziwe poglądy,

class='postcolor'>
skąd wiesz, ze nieprawdziwe?

:)

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE (eN :) napisano 17.08.2004

11:57)
a także w rywalizację

którą moge nazwać tylko "kto lepiej zmyśli na temat

Harry'ego".

class='postcolor'>
poniewarz teoria jest

wymysłem/zmysleniem fana to inaczej tego nazwac nie mozesz. :)


hiob27
Droga "eN:)" czy jak ci tam


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />


Chyba nie miało się piątki z czytania w podstawówce.
Wchodząc na ten

dział zatytułowany : "WSZELKIE TEORIE KLUBU"
czego się

spodziewałaś???
Że Rowling zacznie pisać posty w języku polskim i

umieszczać tutaj swoje
przemyślenia na temat kolejnych tomów?
Poto

powstał ten temat aby każdy komu coś ciekawego zaświtało
w tej szarej

kopółce mógł napisać swoją "TEORIĘ" - i co w tym

złego??


width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

Bawimy sie w detektywów

zupełnie nie prawdziwie i nie

potrzebnie.

class='postcolor'>
To ty tak

myślisz.


width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

Jest 1% szans że to co

ktoś przypadkiem lub specjalnie "zmyślił" na tym forum okaże się

prawdą.

class='postcolor'>
Aaaa rozumiem... Jesteś z

CBOS'u, badasz i przeprowadzasz ankiety, obliczenia itp. na ten temat. -

Jak miło, że zechciałeś podzielić się z nami wynikami swoich obliczeń, jak

miło...


width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

"Mnie jako fana

obraża teza o..."

class='postcolor'>
Jak mi przykro. Od dzisiaj będę ci

przysyłał kartkę z przeprosinami za każdy post na temat różnych teorii bo

one cię OBRAŻAJĄ... Jakaś bardzo wrażliwa

jesteś...


width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

Mam nadzieje że wrócimy na

prawidłową ścieżkę dyskusji...

class='postcolor'>
jak narazie tylko ty masz z tym

problemy...

A i jeszcze jedno. Ludzie zrozumcie, że Rowling ma już i

miała już dawno większość rzeczy przemyślanych i zaplanowanych. Jeśli

sądzicie że JKR dopiero teraz wymyśla to co się stanie z każdym z bohaterów,

jak potoczą się ich losy, inne najważniejsze wydarzenia to powiem wam jedno

W TEDY ten temat nie miał by sensu! Ale tak naszczęście nie jest.


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
eN :)
Witam ponownie- tym razem z

przeprosinami
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Nie wiem czy je przyjmiecie czy nie ale spróbuje


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Głupio mi bo wyskoczyłam z takim tekstem ani was nie znając

ani nie byłam zaklimatyzowana tutaj. Teraz to zrozumiałam i zauważyłam jak

wy to odbieracie. Miałam dzisiaj nie za dobry humor spotkała Mnie bardzo

przykra rzecz- może dlatego zachowałam się połowicznie po chamsku. Wiem, nie

powinnam tak mówić ale .. .troche w tym mam racji
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Jestem strasznie na tmy punkcie przewrażliwiona i -jelsi mi

wybaczycie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>- postaram sie to zmienić
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Tylko .. a zreszta nie ebde pogarszała sytuacji. Pozdro


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
kubik
nie ma sprawy weetay na forum


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
hiob27
szczeże... mi też trochę głupio że tak na

ciebie wyskoczyłem
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />


naprawdę nie chciałem - poprostu pod wpływem impulsu tak jakoś wyszło.


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />


Chyba też należą ci się przeprosiny - zwłąszcza że jesteś tu nowa.
A

tak wogóle to fajnie że mamy nowego forumowicza
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
eN :)
Dzieki bardzo ..
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Jak już mówiłam miałam zły dzień musiałam się "wyżyć:


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> A no i w tym wszystkim również mam wiele teorii na ten temat

ale jak narazie nie przychodzi mi pomysł jak to wszystko poskładać


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/> Wielkie dzięki jeszcze raz i w przeprosiny daje wam


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
goaty
LUDZIE!!! Co wy za głupoty

piszecie... Ginny powiazana z Lilly... Czym umiejetnością gotowania??

Bynajmniej ciekawi mnie ten pergaminek w pokoiku z lotkami...Może osoba

opisywana tam to Aberforth Dumbledor... Ten cały braciszek... Albusio jest

potężnym czrodziejem więc czemu nie jego brat...?? Sie zobaczy jak bedzie VI

czesc
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
kubik
Posty takie jak ten coraz bardziej

przybliżają mnie do decyzji aby pomolestować troche demmiego o zmuszenie

postów pisanych przez nowych uzytkowników do przejscia przez filtracje

moderatorską - tak tytułem wstepu

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>LUDZIE!!! Co wy za głupoty

piszecie...

class='postcolor'>
Wiesz, nikt nie oczekiwał

inteligencji od kawałka tekstu.

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Ginny powiazana z Lilly... Czym umiejetnością

gotowania??

class='postcolor'>
Co żeście sie tak tej Lily &

Ginny uczepili?!? Nie zauważyłes, że w tym temacie jest 55

teorii?!?
Aha w tym temacie się nie mówi:
"A jest C bo tak mi

się wydaje"
mówi się:
"A jest C bo B"
tak na

przyszłość
anagda
no dobra. moje zdanko. ale nie wiem, czy

aby nie stare informacje (czytaj nie do najnowszej teori). nie chciała mi

się czytać całej stronki :]

Centaury - według mnie zostaną

"neutralne". nie opowiedzą się po żadnej ze stron. chjociaż jak

Voldemort zacznie zabierac sie za nie, myslę, ze jednak dadzą sie przekonać

Dumblowi
Trytony - one są przyjaźnie nastawione do Dumbledora. bnedą z

nim walczyć. ale jak, to nie mam pojęcia
Wampiry - nie sądzę., zeby Snape

był wampirem. ta "misja" powierzona mu pod koniec "czary

ognia" pewnie dotyczyła szpiegowania Voldemorta. a co do samych

wampirów, to nie sadzę, zeby (jakby juz istniały) opowiedziały sie po

stronie Dumbla. one jak to już ktoś powiedział są ntauralnymi

sprzeymierzencami ciemności. więc Voldzi bedzie ich dowódcą.
Wilkołaki -

to normalni ludzie. nie bierzmy pod uwagę ich "chwilowych

doległości'
Duchy - tak... one nic nie zdziałają. jednyne co mogą

robić to szpiegować, bo trudniej je zauważyć
Skrzaty Domowe -


cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>pojda w ogien za swoim panem, wiec wszystko

zalezy od tego po ktorej stronie opowie sie pan

skrzata.

class='postcolor'>-tez tak sądzę. jak mi będą kazali, tak

zrobią
Gobliny - gobliny są bardzo cwane, ale będą z Dumbledorem
hiob27
Kolejna mini teoria...
Odnośnie Petera

Pettigrew.
W jakimś temacie ktoś doszedł do tego że Peter donosił

CZarnemu Panu przez rok porzedzający śmierć Potterów. Ale pytanie brzmi... -

Skoro tyle Peter pomagał Lordowi to dlaczego żaden śmierciożerca na

przesłuchaniu nie wpomniał ani słowem o "zmarłym bohaterze Petterze

Pettigrew"? Wiem, że mogli się słudzy dobrze nie znać, ale przeczy temu

wiele cyatatów z książki... A pozatym wielu Śmierciożerców którym grożono

Azkabanem było wstanie zrobić wiele by tam nie trafić przykład Karkarow itp.

itd.
A dalej brnąc - ciekawe jak Czarny Pan nagrodził Glizdogona za

wyjawienie miejsc pobytu potterów...
Dalej brnąc... Peter nie jest taką

miernotą na jaką wygladał... ktoś chyba w końcu zabił tych mugoli podczas

pojedynku z Blackiem, a bynajmniej nie był to Syriusz...
kubik
na razie ci odpowiem na to

pytanie;

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

A dalej brnąc - ciekawe jak

Czarny Pan nagrodził Glizdogona za wyjawienie miejsc pobytu

potterów...

class='postcolor'>
proste, obiecał mu nagrodę [pewnie

Lily khie khie] po załatwieniu małego pottera
hiob27
I dlatego Voldemort nie chciał zabić Lily

gdy zabijał Pottera... Pasuje...
Albo inaczej. Peter miał cząstki

godności i wiedział że popełnił błąd i przypomniał, że jedyną osobąm która

zawsze dobrze go traktowała była Lily i dlatego na pytanie Voldemorta:

"Czego chcesz w nagrodę Glizdogonia?" odpowiedział, że

pozostawienie LILY przy życiu. A czarny pan zgodził się, ale gdy Lily

okazała się "niewygodna" musiał ją zabić.
>> Kubik śle

ukłony. Sam na to nie wpdadłbym.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
voldzia

style='font-size:8pt;line-height:100%'>ej

ludziki, przeciez Vold nie wybral G. Weasley, wybral ja Malfoy


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>



style='font-size:7pt;line-height:100%'>edycja

moderatorska: Jak nie umiesz korzystac z "tag" to nie korzystaj

wogóle.
hiob27
A co to wnosi do tematu??
Puszczyk

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Wampiry - nie sądzę., zeby Snape był

wampirem

class='postcolor'>

Co do wampirów to Rowling juz

chyba zdementowała tą teorie...


border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Gobliny - gobliny są bardzo cwane, ale będą z

Dumbledorem

class='postcolor'>

Gobliny są istotami między złem

a dobrem - co pozwala im być dobrymi bankierami




width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

ta "misja"

powierzona mu pod koniec "czary ognia" pewnie dotyczyła

szpiegowania Voldemorta

class='postcolor'>

Jak na to

wpadłaś?


width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

Wilkołaki - to normalni

ludzie. nie bierzmy pod uwagę ich "chwilowych

doległości'

class='postcolor'>

Napewno "normalni

ludzie" ?


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Trytony - one są przyjaźnie nastawione do

Dumbledora. bnedą z nim walczyć. ale jak, to nie mam

pojęcia

class='postcolor'>

Będą sie przebierać za

akwizytorów i podkładać pluskwy...

hiob27
Słuchajcie na co wpadłem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W czwartej części jest napisane:
QUOTE
For a fleeting instant, Harry thought he saw a gleam of something like triumph in Dumbledore's eyes.
HP&GoF
Początkowo myślałem, że to zdanie oznacza jedynie to, że Voldemort stał się bardziej ludzki, a zarazem w jakimś stopniu śmiertelny. Potem jednak wpadłem na inny pomysł. Ten błysk triumfu zkojarzył mi się z zastawieniem płapki przez Dumbledore'a w którą wpadł Voldemort.
A teraz słuchajcie dalej:
QUOTE
On przelał jej krew, ale ta krew wciąż płynie w tobie i w jej siostrze. Jej krew stała się twoim schronieniem.
HP&OoP
NIezauważyliście? Należy połączyć te dwa zdania. Teraz nie tylko krew Harry'ego płynie w Petuni, ona płynie także w Voldemorcie!!!!! I to jest ta płapka. Puki Voldemort żyje Harry nie może zginąc. Ja wiem że to trochę szalone ale to naprawdę ma sens!!! A pozatym to jest starożytna magia, przez którą już raz Voldemort stracił swoją moc, czemu więc i nie kolejny raz miało by być tak samo??
- co o tym sądzicie??
kubik
O ile zrozumiałem to Harry nie moze umrzec o ile sam Vold go nie ukatrupi tak?
anagda
tak. własnie tak kubik. bo inaczej chroni go poświęcenie Lily, a i przepowiednia by się nei spełniła. a Voldemoorta może zabić tylko iwyłączenie mały potter, ktoś innty to może jednie sprrawic, ze Voldzi będzie wyglądał tak jak 15 lat temu.
IceSoul
Hiob, jestem pełna podziwu... Jesteś genialny! biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Czyli Vold popełnił błąd niemal identyczny z tym sprzed 15 lat... Dalej postępuje według słów Przepowiedni. Wtedy naznaczył Harry'ego, a teraz zapewnił mu ochronę przed atakami innych...
Czarny Pan chyba nie umie uczyć się na błędach wink.gif
hiob27
IceSoul--> Dzięki, jestem łasy na komplementy. biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif
I to jest PRAWDZIWA odpowiedź na pytanie czemu Albus Dumbledore nie zbaił Voldemorta w Ministerstwie! Rowling sama powiedziałą że on wie więcej!
I tu mamy potwierdzenie wszystkiego! Przepowiedni i innych znaków!
anagda
jakich znaków??? blink.gif blink.gif blink.gif
NeMhAiN
hiob27 umiesz łączyc fakty to dla ciebie ----> czekolada.gif mam nadzieje ze lubisz a wracajac do tematu to tak jest najprawdopodobniej ..co ja gadam tak jest na pewno...i Dumb zostawił zabicie Voldzia harryemu bo nie chce by on znóf po paru latach powrócił tak jak to siem obecnie dzieje... laugh.gif dobrze??
hiob27

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/> Lubię, lubię...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Czyli odkryliśmy coś o czym Rolwing wpsominała i możemy

być dumni, bo jak do tąd nie odnalazłem żadnego fora któremu by to się udało

(- tym bardziej zagranicznego
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> )
Czyli reasumując:
1. Harry nie może zginąć z ręki

innego czarodzieja póki żyje Voldemort.
2. Voldemnort mogł zostać

pokonany w Ministerstwie przez Dumbledore'a,
ale ten wiedział, że

Voldemort znów przetrwał by w postaci widma, bo jedyną osobą która ma moc

pokonania Czarnego Pana jest Harry.
3. Voldemort nie zdaje sobie sprawy,

ani z treści przepowiedni, ani z płapki w którą po raz drugi wpadł.
4.

Voldemort postępuję zgodnie z przepowiednią.
5. Użycie Krwi Harry'ego

do stworzenia nowego ciała Lorda Voldemorta sprawiło że Voldemort stał się

odporny na ból, ale jednocześnie wzmocnił zaklęcie chroniące Harry'ego -

niezdając sobie z tego sprawy.
6. Voldemort przechodząc tysiące

transmutacji stał się w końcu nieśmiertelny i nikt nie mógł go zabić (nie

było w nim nic z człowieka), ale zpewnością on sam był w stanie sprawić że

stał się bardziej ludzki, a co za tym idzie niedokońca śmertelny.
Biorąc

krew Harry'ego stał się bardziej śmiertelny. Ale nie dla otoczenia,

tylko dla siebie samego, biorąc krew Pottera stał się tak jakby jego

częścią, albo część Harry'ego stałą się Voldemortem, i to dlatego

Voldemort dla Harry'ego nie jest do końca nieśmiertelny, a dla innych

czarodziei jest.
To jest kolejne założenie, może nie dokońca trafne, ale

coś w tym musi być...
Koralina

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (hiob27 @

26.08.2004 13:59)



src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czekolada.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czekolada.gif'

/> Lubię, lubię...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Czyli odkryliśmy coś o czym Rolwing wpsominała i możemy

być dumni, bo jak do tąd nie odnalazłem żadnego fora któremu by to się udało

(- tym bardziej zagranicznego
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> )
Czyli reasumując:
1. Harry nie może zginąć z ręki

innego czarodzieja póki żyje Voldemort.
2. Voldemnort mogł zostać

pokonany w Ministerstwie przez Dumbledore'a,
ale ten wiedział, że

Voldemort znów przetrwał by w postaci widma, bo jedyną osobą która ma moc

pokonania Czarnego Pana jest Harry.
3. Voldemort nie zdaje sobie sprawy,

ani z treści przepowiedni, ani z płapki w którą po raz drugi wpadł.
4.

Voldemort postępuję zgodnie z przepowiednią.
5. Użycie Krwi Harry'ego

do stworzenia nowego ciała Lorda Voldemorta sprawiło że Voldemort stał się

odporny na ból, ale jednocześnie wzmocnił zaklęcie chroniące Harry'ego -

niezdając sobie z tego sprawy.
6. Voldemort przechodząc tysiące

transmutacji stał się w końcu nieśmiertelny i nikt nie mógł go zabić (nie

było w nim nic z człowieka), ale zpewnością on sam był w stanie sprawić że

stał się bardziej ludzki, a co za tym idzie niedokońca śmertelny.
Biorąc

krew Harry'ego stał się bardziej śmiertelny. Ale nie dla otoczenia,

tylko dla siebie samego, biorąc krew Pottera stał się tak jakby jego

częścią, albo część Harry'ego stałą się Voldemortem, i to dlatego

Voldemort dla Harry'ego nie jest do końca nieśmiertelny, a dla innych

czarodziei jest.
To jest kolejne założenie, może nie dokońca trafne, ale

coś w tym musi być...

class='postcolor'>
Dobrze, że Rowling nie zna

polskiego - przeraziłaby się, że są tacy genialni ludzie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

Zastanawiam się jeszcze nad Petunią - według tego,

dopóki żyje Petunia też nikt nie mógł zrobić Harry'emu krzywdy i to

wcześniej a Dumbledore był wyraźnie zadowolony, że Voldemort już może.

Potterowi nie mogła stać się krzywdy tylko w domu Dursleyów, i z tego

wynikałoby, że tylko w miejscu, w którym jest Voldemort Harry nie może

zginąć przez kogoś innego.. A ponieważ Harry i Voldemort są połączeni

zaklęciem, które zawiodło przebywają jakby "cały czas" we własnym

otoczeniu i w duszy Harry'ego istnieje Voldemort, więc nie może mu się

stać nic złego.

Wszystko pasuje.
Sunlight Priestess
Wielce zagmatwane

zwłaszcza punkt 6. Złapane w całość to brzmi logicznie.

I druga

sprawa. Kiedy mówimy o przepowiedni wszyscy myślimy o tej, którą stłukł

Neville. Przeciez była jeszcze jedna!

3 tom strona

339


width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

Czarny Pan  spoczywa

samotny, bez przyjaciół, porzucony przez swoich wyznawców. Jego sługa był

uwięxiony przez dwanaście lat. Dzisiaj przed północa, sługa rozerwie

łańcuchy i wyruszy w dalszą droge, by połączyć się ze swoim panem. Cżarny

Pan powstanie z jego pomocą, jeszcze bardziej potężny i straszny niż

przedtem.Dziś, przed półocą....

class='postcolor'>

Jeszcze bardziej potężny i

straszny niż przedtem. Logicznie rozumując nie mógł się stac bardziej

śmiertelny niż przedtem, skoro jest potężniejszy. Coś tu nie pasi.



Dodatkowo jest jeszcze niewiadomoile przepowiedni w departamencie

tajemnic i kto wie, może jedna z nich jest jakoś powiązana z tymi?
czadowa_

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

(Sunlight Priestess @ 26.08.2004 14:20)

id='QUOTE'> Jeszcze bardziej potężny i straszny niż

przedtem. Logicznie rozumując nie mógł się stac bardziej śmiertelny niż

przedtem, skoro jest potężniejszy. Coś tu nie pasi.



class='postcolor'>
Trzymając się teorii genialnego

hioba27, Voldemort stał się potęzniejszy niz przedtem (czyli gdy miał postać

widma)ale dla wszystkich oprócz Harry'ego. Stał sie potęźniejszy bo

uzyskał ciało, zresztą straszne.

i jest nieśmiertelny dla wszystkich

oprócz Harry'ego. .....I Petunii(?)
hiob27
QUOTE
i jest nieśmiertelny dla wszystkich oprócz Harry'ego. .....I Petunii(?)

Dokładnie, ale nie dokońca. wink.gif
Jak wiemy w żyłąch Harry'ego, Petuni, Voldemorta płynie ta sama krew.
Ale nie dokońca. W żyłch Voldemorta płynie "identyczna" krew co w żyłach Harry'ego. Voldemort jest więc częścią Harry'ego, i odwrotnie.
Petunia ma na to wpływ ale nie taki jak Harry.
Jak wiemy podczas wywiadu Rowling ukazała coś dziwnego na temat Petuni,
a raczej bardziej namąciła w szytskim w głowach.Wprawdzie przyznała że jest
Mugolem, ale... dowiemy się w przyszłych tomach??
- Nie sądzę - my to zaraz odkryjemy! smile.gif
Biorąc pod uwagę że to pytanie rozbawiło Rowling, może ono mieć związek
z pochodzeniem Petunii, albo...
-Jak będę miał więcej poszlak to się z wami podzielę.
A tak wogóle to wszystkim należy się potężna dawka czekolady:
nutella.gif czekolada.gif krowki.gif
My - umysły tęgie potrzebujemy glukozy!!!! biggrin.gif
Sunlight Priestess
Och tak! Wszyscy macie rację! Harry I Voldemort są połączeni teraz nie tylko zaklęciem, ale także (?) krwią(??). Przez to Harry jest jeszcze bardziej uzależniony od Petunii, ale bardziej też niedostępny dla potencjalnych wrogów (np Śmie®ciozerców).

Czyli przypuszczalnie jesli jeden pokona drugiego i zaklęcie "pęknie" to wygrany będzie bardzo osłabiony. I tu do akcji wkracza Petunia.

Ale namąciłam dry.gif
Nimbuska2000
Po pierwsze hiob jesteś genialny,a po drugie jest jeszcze osoba ważna o której jeszcze nie swpomniano...
O ile pamiętam w V części była mowa o dwóch chłopcach.A co z Nevillem?
Zastanawialiście się nad tym? (nie wiem tyle tu stron,że ho ho wink.gif ) Mam przeczucie,że tym nas być może zaskoczy Rowling. Uważam,że cała ta sprawa jest jakoś związana z Nevillem tylko narazie nie wiem co...
Ale nie rozumiem co ma do rzeczy błysk triumfu w oczach Dumbledore! Czy chodzi o to,że on się uciesszył,że Voldzio popełnił straszną omyłkę z tą krwią?
czadowa_
QUOTE (Nimbuska2000 @ 26.08.2004 17:13)
Ale nie rozumiem co ma do rzeczy błysk triumfu w oczach Dumbledore! Czy chodzi o to,że on się uciesszył,że Voldzio popełnił straszną omyłkę z tą krwią?

Szczerze mówiac na poczatku nie mogłam zrozumiec o co chodzi z ta teorią, ale gdy się głębiej wczytałam i sprawdziłam w ksiażce ten moment z błyskiem triumfu, wszystko tało się jasne smile.gif Swoją drogą hiob następnym razem kiedy bedziesz cytowal jakieś wywalone z kontekstu zdanie to powiedz gdzie było, ok? smile.gif

A więc Harry mówi:
QUOTE
-Powiedział,ze jak uzyje mojej krwi, wzmocni go to jescze bardziej, niżgdyby uzył krwi kogos innego. Powiedział, że on też skorzysta z tej... z tej tarczy ochronnej, wktóra wyposażyła mnie matka... I rzeczywiście, mógł mnie dotknąc... i nic mu się nie stało... Dotknął mojego policzka.
Przez chwilę wydawało mu się, że dostrzega błysk triumfu w oczach Dumbledore'a, ale natychmiast uznał, że musiało to być przywidzenie, bo gdy profesor wrócił za biurko, wyglądał na człowieka bardzo starego i zmęczonego.

strona 720-721, jakby ktoś szukał:)

Dumbel sie ucieszył, że Vold zacieśnił więź krwi z Harrym, dzięki czemu Harry nie moze zginąc dopóki Vold zyje.
wszystko się składa w logiczna całosć. To zbyt piekne żeby było prawdziwe i że udało się odkryć taaaka tajemnicę.. smile.gif smile.gif
Jarry
Jak tak was słucham, to nie mogę uwierzyć jak coś takiego wspaniałego można wymyśleć!! A już hiop jest genialny... ale z tym błyskiem triumfu... wydawało się Harry'emu że go zobaczył... tak więc go nie było... na moje oko blink.gif
hiob27
QUOTE
ale z tym błyskiem triumfu... wydawało się Harry'emu że go zobaczył... tak więc go nie było... na moje oko

Zaraz odpowiem dlaczego tak nie jest.
Książki Harry potter &... sa pisane z punktu widzenia i postrzegania Harry'ego!
I tak to co zobaczy Harry my zobaczymy - nawet jeśli to co
on zobaczy nie istnieje my to widzimy bo Potter to widzi.
To co Harry przyjmuje jako zwyczajną wiadoość my robimy tak samo.
Np: Gdy Harry rozmawia z Boa Constrictor - Boa Dusicielem w Zoo
dowiadujemy się że Potter zna mowę węża ale go to nie dziwi
w taki stopniu w jakim powinno - wydaje mu się że jest to normalne
w świecie czarodziejów (po tym jak się dowiedział o takowym)
- my też tak myślimy.
Gdy hagrid się przestawia "...I'm Rubeus Hagrid the
"Keeper of the Keys"..." Czyli Strażnik Kluczy
- Harry nie dostrzega niczego dziwnego w byciu strażnikiem kluczy,
my też nie. - mało kto wie że Hagrid jest takowym smile.gif
Następnie widzimy wizje Harry'ego z departamentu tajemnic i tak jak on
wpadamy w płapkę - takie jest założenie autorki...
Jedynymi postaciami które się nie mylą w sensie postrzegania są:
-Hermiona i -Dumbledore.
i to im możemy najbardziej ufać, bo to co harry poznaje i przyjmuje
do wiadomości jako "normalne i oczywiste" nie musi być takie!!!
Nes
co do twojej teorii hiob27 - genialna i wydawaloby sie prosta zarazem. no i diabelnie logiczna - wyjaśnia przepowiednie.

ale powiedziales ze jesli Voldemort zyje to Harry nie moze umrzec, ale nie na odwrót.... czemu? [wtedy harry byłby juz zupełbnie jak terminator] jesli w Voldemorcie krązy TA SAMA krew co u Harry'ego ktora jest chroniona przez starozytna magie, to znaczy ze obydwaj sa nietykalni przy Petunii.[ktorej krew daja bezpieczenstow Harry'emu] gdyby w Voldemort mial krew Petunii wtedy niemoglby zabic Harry'ego, ale Harry, Voldemorta tak, a teraz mogą sie tylko wybic nawzajem :/ [o ile dobrze rozumiem..]

tak pozatym Voldemort to głupiec tongue.gif Wpadl w g.... i nawet nie zauwazyl, czyli kolejny bład [za duzo ich], jak to mozliwe, a moze poprostu liczy ze los i przeznaczenie jest po jego stronie, byl pewien ze gdy zabije Harry'ego nikt mu nie stanie na drodze do calkowitej niesmiertelnosci/niezniszczalnoisci?

PS. Bidny Kubik, hiob mu sprzatnąl sprzed nosa teoria stulecia tongue.gif
kubik
co najmniej ze 3 razy miałem juz teorie stulecia XPPP
ale gratuluje gratuluje smile.gif
hiob27
thanks smile.gif
-->kubik - i tak twoje teorie też są genialne, bo są nowatorskie. smile.gif
A tak ogólnie to największe błędy popełnia Voldemort bo jest oślepiony byciem nieśmiertelnym i to go zgubiło... -On naprawdę nie rozumie że nie śmierć jest najgorsza. Tym bardziej że wyzbył się wszystkich "ludzkich" uczuć.

P.S - Już chyba skapowałem które istoty wspiorą czarodziejów w walce z Voldemortem.
A mianowicie: -Gobliny -Skrzaty -Centaury -Czarodzieje
Dlaczego? - w Harrym Potterze & Order of Phoenix jest pewien
moment w Ministerstwie Maggi, a mianowicie Fontanna Magicznego Braterstwa.
Sądzę, że nie bez powodu Rowling wspomniał o tej fontannie (w ogóle że ją stworzyła!) -tu musi mieć głębsze znacznie. I to braterstwo... No ale chyba wiadomo o co chodzi. smile.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.