Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Wszelkie Teorie Klubu - Zamknięte
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18
anagda
QUOTE (hiob27 @ 26.08.2004 21:37)
P.S - Już chyba skapowałem które istoty wspiorą czarodziejów w walce z Voldemortem.
A mianowicie: -Gobliny -Skrzaty -Centaury -Czarodzieje
Dlaczego? - w Harrym Potterze & Order of Phoenix jest pewien
moment w Ministerstwie Maggi, a mianowicie Fontanna Magicznego Braterstwa.
Sądzę, że nie bez powodu Rowling wspomniał o tej fontannie (w ogóle że ją stworzyła!) -tu musi mieć głębsze znacznie. I to braterstwo... No ale chyba wiadomo o co chodzi. smile.gif

dobre z tą fontanną. faktycznie coś to musi znaczyć. jednak nie jestep pewna co do tych skrzatów... jakoś się na razie nie przekonałan...
Sunlight Priestess
Ob skrzatach już było! Pójdą za swoim panem. Są związane magią swego gatunku i nic nie moga poradzić. Chba że walczyć będą skrzaty z Hogwartu biggrin.gif...
A może Zgredek... Nie! Mrużka czy jak jej tam! Mrużka będzie znacząca jeśli chodzi o skrzaty. Niestety nie wiem w jaki sposób. może genialny hiob27 lub Qbic to wymyslą.
kubik
Proste, Hermiona złamie czar zucony na rase skrzatów i tyle. Obdarzone wolna wolą zwróca sie tam gdzie ich sumienie bedzie prowadzic i doswiadczenie.
hiob27
Ludzie! - Jeśli sądzicie, że stowarzyszenie W.E.S.Z. powstało w czwartym tomie tylko po to aby Hermiona miała dodatkowe zajęcie -to się mylicie. NIe nadarmo Albus Dumbledore cały czas podkreśla że skrzatom należy się szczunek. A odnośnie stowarzyszenia - jeśli ono nie było by istotne, nie zostało by one wspomniane nawet słowem w piątej części, a ten wątek został by całkowicie wymazany. -tak się jednak nie stało, poznaliśmy nowego skrzata, i stanowisko Dumbledore'a w tej sprawie. Są jeszcze inne powody. dry.gif
vigga
Teoria LVI
wlasnie czytam drugi raz HP&ZF i moja uwage przykul pewien fakt. bardzo czesto zastanawialam sie w jaki sposob Snape szpieguje Voldemorta i Śmierciozercow. jak wiemy Czarnego Pana nie da sie oszukac chyba, ze... no wlasnie:
QUOTE
"[...] Czarny Pan, na przykład, prawie zawsze wie, kiedy ktoś nie mówi prawdy. Tylko ci, ktorzy posiądą sztukę oklumencjii, mogą udaremnić mu dostep do uczuc i wspomnien przeczących temu kłamstwu i w ten sposób wprowadzić go w błąd."
<str.588>
a poniewaz Snape bardzo dobrze umie oklumencje, to oznacza to, ze potrafi rowniez oszukac Voldemorta. moze to jest odpoweidz na pytanie jak szpieguje Sily Zla. i wmowil im, ze tak naprawde chcial byc blisko Dumbledora po to, aby wiedziec co planuje ten 'przyjaciel szlam i mugoli'.
anagda
QUOTE (vigga @ 27.08.2004 16:02)
Teoria xxx
wlasnie czytam drugi raz HP&ZF i moja uwage przykul pewien fakt. bardzo czesto zastanawialam sie w jaki sposob Snape szpieguje Voldemorta i Śmierciozercow. jak wiemy Czarnego Pana nie da sie oszukac chyba, ze... no wlasnie:
QUOTE
"[...] Czarny Pan, na przykład, prawie zawsze wie, kiedy ktoś nie mówi prawdy. Tylko ci, ktorzy posiądą sztukę oklumencjii, mogą udaremnić mu dostep do uczuc i wspomnien przeczących temu kłamstwu i w ten sposób wprowadzić go w błąd."
<str.588>
a poniewaz Snape bardzo dobrze umie oklumencje, to oznacza to, ze potrafi rowniez oszukac Voldemorta. moze to jest odpoweidz na pytanie jak szpieguje Sily Zla. i wmowil im, ze tak naprawde chcial byc blisko Dumbledora po to, aby wiedziec co planuje ten 'przyjaciel szlam i mugoli'.

nom. to chyba oczywiste. według mnie Severus doskonale umie nie tylko oklumence, ale i to dorugie (żeby się do kogoś włamać) ale o tym już chyba była mowa....

Sunlight Priestess ==== >>>> kubik i hiob od razu wzięli się do roboty! tylko dos powiedziec.... niedługo zaczenie się między nimi wojna, kto lepsze teoie wymyśli.... tongue.gif
Koralina
QUOTE (vigga @ 27.08.2004 15:02)
Teoria xxx
wlasnie czytam drugi raz HP&ZF i moja uwage przykul pewien fakt. bardzo czesto zastanawialam sie w jaki sposob Snape szpieguje Voldemorta i Śmierciozercow. jak wiemy Czarnego Pana nie da sie oszukac chyba, ze... no wlasnie:
QUOTE
"[...] Czarny Pan, na przykład, prawie zawsze wie, kiedy ktoś nie mówi prawdy. Tylko ci, ktorzy posiądą sztukę oklumencjii, mogą udaremnić mu dostep do uczuc i wspomnien przeczących temu kłamstwu i w ten sposób wprowadzić go w błąd."
<str.588>
a poniewaz Snape bardzo dobrze umie oklumencje, to oznacza to, ze potrafi rowniez oszukac Voldemorta. moze to jest odpoweidz na pytanie jak szpieguje Sily Zla. i wmowil im, ze tak naprawde chcial byc blisko Dumbledora po to, aby wiedziec co planuje ten 'przyjaciel szlam i mugoli'.

Pozostaje pytaniem w takim razie jak i kiedy Snape kontaktowałby się z Voldemortem. Podczas wakacji? Voldemort musi zyskiwać na czasie i potrzebne mu są informacje na bierząco. Hm.. Dumbledore mówił, że zakon potrafi inaczej się porozumiewać niż sieć fiuu. Tylko jak skoro nie można się teleportować?! Działania Voldemorta opierają się głównie na chęci zemsty, nie mysli racjonalnie co prowadzi do zguby, więc całkiem możliwe, że ponownie zaufał Snape'owi. A rzecz o którą poprosił Snape'a Dumbledore pod koniec VI tomu to wrócenie pozorne do Voldemorta. A Snape odczytał za pomocą leglimencji to, co miał zrobić. Wszystko się łączy w całość. Ciekawa teoria..

dodane -

Zastanawiam się właśnie nad mrocznym znakiem. Czy może on służyć jako coś więcej niż tylko informowanie o miejscu, w którym jest Voldemort i teleportacja tam (właśnie o co w tym chodzi. jak śmierciożerca wie gdzie się zjawić? za dotknięciem nabywa w umyśle taką informacje? gdyby tak było, to dlaczego zakon nie zrobiłby np nagonki na Voldemorta i śmierciożerców?)? Może śmierciożerca tatułując się tworzy jakby więź z innymi poddanymi Voldemorta, przez co mogą razem czytać we własnych myślach np? Jak daleki wpływ na umysł i ciało człowieka ma zaklęcie Prometeusza? Czy przez to zaklęcie Snape może wymieniać myśli z Malfoyem np, przez co potrzebna mu okulumencja żeby zachować je tylko dla siebie? I przekazując myśli śmierciożercy docierają one do Voldemorta?
hiob27
Pierwsza sprawa odnośnie "szpiegowania" przez Snape'a:
Należy się zastanowić nad pytaniami:
a) Jeśli Snape jest "niby" agentem Voldemorta, to gdzie był podczas 4 części Hp,
w czasie wielkiego powrotu Czarnego Pana, którą osobą z pośród 3 o których wspomniał Czarny Pan był, i czy wogóle go nie było w kręgu śmierciożerców.
cool.gif Odnośnie oklumencji i legillmacji - to chyba oczywiste że je wykorzystuje.
c) Skłaniam się do teorii że Snape nie jest "prawdziwym" szpiegiem Czarnego Pana, jak zapewne każdy już to słyszał słynne "Dumbledore mu ufa", ale to nie wszystko - musi być coś o czym wie Albus - co go upewnia w tym przekonaniu
i co jest przyczyną, że nigdy nie zgodzi się aby zajął stanowisko nauczyciela OPCM.
d) NIestety raczej jest mało prawdopodobne że S. jest w kontakcie z Voldemortem, jeśli tak to kim jest śmierciożerca co go zdradził:
-Karkarow -(to raczej ten który stchórzył)
-Crouch -(Najprawdopodobniej to wierny sługa)
-Severus S. - no comenrts
-Ludo bagman -(możliwość że to jest ten który stchórzył, jeśli przyjmiemy że był wzywany)
i tak jeden z nich albo wogóle nie był wzywany, albo jeden z nich był jednak w kręgu śmierciożerców.
Bo Czarny pan wspomniał tylko o 3.
Jeżeli jednak Snape jest tym który odszedł na zawsze to nie może on byc w dobrych stosunkach ze śmierciożercami - to by było nie logiczne.
Jedynie może on ich szpiegować. Ponadto nie logiczna jest przyjaźń Snape'a z Malfoyem. -Kolejna przeszkoda do wyjaśnienia.
Jeśli uda nam się odpowiedzieć na 100% gdzie znajdował się Snape podczas 3 zadania to resztę możemy wydedukować.
Koralina
QUOTE (hiob27 @ 27.08.2004 16:41)
Pierwsza sprawa odnośnie "szpiegowania" przez Snape'a:
Należy się zastanowić nad pytaniami:
a) Jeśli Snape jest "niby" agentem Voldemorta, to gdzie był podczas 4 części Hp,
w czasie wielkiego powrotu Czarnego Pana, którą osobą z pośród 3 o których wspomniał Czarny Pan był, i czy wogóle go nie było w kręgu śmierciożerców.
cool.gif Odnośnie oklumencji i legillmacji - to chyba oczywiste że je wykorzystuje.
c) Skłaniam się do teorii że Snape nie jest "prawdziwym" szpiegiem Czarnego Pana, jak zapewne każdy już to słyszał słynne "Dumbledore mu ufa", ale to nie wszystko - musi być coś o czym wie Albus - co go upewnia w tym przekonaniu
i co jest przyczyną, że nigdy nie zgodzi się aby zajął stanowisko nauczyciela OPCM.
d) NIestety raczej jest mało prawdopodobne że S. jest w kontakcie z Voldemortem, jeśli tak to kim jest śmierciożerca co go zdradził:
-Karkarow -(to raczej ten który stchórzył)
-Crouch -(Najprawdopodobniej to wierny sługa)
-Severus S. - no comenrts
-Ludo bagman -(możliwość że to jest ten który stchórzył, jeśli przyjmiemy że był wzywany)
i tak jeden z nich albo wogóle nie był wzywany, albo jeden z nich był jednak w kręgu śmierciożerców.
Bo Czarny pan wspomniał tylko o 3.
Jeżeli jednak Snape jest tym który odszedł na zawsze to nie może on byc w dobrych stosunkach ze śmierciożercami - to by było nie logiczne.
Jedynie może on ich szpiegować. Ponadto nie logiczna jest przyjaźń Snape'a z Malfoyem. -Kolejna przeszkoda do wyjaśnienia.
Jeśli uda nam się odpowiedzieć na 100% gdzie znajdował się Snape podczas 3 zadania to resztę możemy wydedukować.

Dumbledore jak wiemy kazal Snape'owi zrobić coś już po odrodzeniu Voldemorta. Skłaniałabym się ku opcji, że Severus się wyłgał, że nie mógł się pojawić, ponieważ w Hogwarcie nie można się teleportować a dotarcie na miejsce bez teleportacji jest niemożliwe, i że, chciał wiedzieć co w tym czasie robi wróg i nie chciał pozwolić, by cokolwiek odkrył. Voldemort mógł myśleć, że Snape odszedł na zawsze gdy tym czasem Snape wysłany przez Zakon wrócił do Voldemorta by odkupić własne winy informacjami od wroga. Poza tym Bagman nie był sługą Voldemorta, działał nie wiedząc co robi.
kubik
QUOTE
Poza tym Bagman nie był sługą Voldemorta, działał nie wiedząc co robi.

to nie ejst przesłuchanie w MM. Nie musisz wymyslac tu mozesz mówic prawde XDD
Dodam tylko, ze knot tez jest podejrzany o smierciozerska przeszłosc
Koralina
QUOTE (kubik @ 27.08.2004 17:04)
to nie ejst przesłuchanie w MM. Nie musisz wymyslac tu mozesz mówic prawde XDD

Tak się zastanawiam nad przesłuchaniami. Nie wystarczyłoby veritaserum? A może można pokonać jego działanie?

QUOTE
Dodam tylko, ze knot tez jest podejrzany o smierciozerska przeszłosc


Knot nalezy do osób typu Glizdogon i ze strachu zrobiłby wszystko co mu się powie - bał by się sprzeciwić Voldemortowi, więc wątpie troche, żeby był kiedyś śmierciożercą, a ze służby Volda nie można odejść, więc by nie zrezygnował.
vigga
QUOTE
-Ludo bagman -(możliwość że to jest ten który stchórzył, jeśli przyjmiemy że był wzywany)

Bagman nie byl oskarzony o bycie Śmierciozercą, ale o przekazywanie im informacji.

QUOTE
a) Jeśli Snape jest "niby" agentem Voldemorta, to gdzie był podczas 4 części Hp,
w czasie wielkiego powrotu Czarnego Pana, którą osobą z pośród 3 o których wspomniał Czarny Pan był, i czy wogóle go nie było w kręgu śmierciożerców.

uwazam podobnie jak Karolina, ze Snape po prostu sie wyłgał. powiedzial, ze nie mogl przybyc, i cos tam pewnie jeszcze nawkrecał...
hiob27
QUOTE
uwazam podobnie jak Karolina, ze Snape po prostu sie wyłgał. powiedzial, ze nie mogl przybyc, i cos tam pewnie jeszcze nawkrecał...

No to jest chyba jedyna logiczna odpowiedź na to pytanie.
Jedyna któa odpowiada dlaczego nadal Snape jest w dobrych kontaktach
z Malfoy'ami. Ale jak wiemy, Rowling znów nas zaskoczy.
Być może Dumbledore zwracając się do Snape'a (koniec 4 części) miał na myśli jak najszybsze pojawienie się go przed Voldemortem i wytłumaczenie się.

Ateraz coś innego. Chodzi o to czy działanie oklumencji jest widiczne.
Chodzi mi o to czy jak np: dwóch czarodzieji stoi obok siebie i jeden używa legillmacji, a drugi broni się oklumencją, to czy ten pierwszy zdaje sobie sprawę,
że tamten broni się przed nim. Jeśli tak to mimo wszystko Snape nie mógł by być szpiegiem, ale jeśli nie, no to nie widzę jakichś większych przeszkód.
kubik
To zalezy od poziomu zaawansowania oklumencji. Jeżeli jest on niski to łatwo go pokonac i poczytac sobie, że ten umie oklumencje. Jeżeli nie uda się przebic bariery to nic nie wiadomo o umysle ofiary.
Nimbuska2000
A czy pamiętacie o tym jak:
QUOTE
Ale Snape sprawiał wrażenie jakby umiał czytać w myślach

Skoro tak to czy:
Snape używał legimencji przeciw uczniom?
Jeśli tak to czemu nie mógł zajrzeć do umysłu Harry'ego by dowiedzieć się kto wdarł się do jego gabinetu? (Tom 4)
Gdy Harry ćwiczył opanowanie oklumencji to widział różne obrazy,czy jest możliwe żeby ktoś kto używa legimencje zrobił to tak by osoba tego nie poczuła?
I czy Snape potrafi zrobić to co napisałam linijkę wyżej?
Może ktoś rozwieje moje wątpliwości?Czy Snape sprawiał tylko wrażenie czytającego w myślach czy rzeczywiście tak robił?
Niewiem co o tym myśleć i zwracam się do was mądrych wink.gif jak to było z czytaniem w myślach uczniom.
Koralina
QUOTE (Nimbuska2000 @ 28.08.2004 11:34)
A czy pamiętacie o tym jak:
QUOTE
Ale Snape sprawiał wrażenie jakby umiał czytać w myślach

Skoro tak to czy:
Snape używał legimencji przeciw uczniom?
Jeśli tak to czemu nie mógł zajrzeć do umysłu Harry'ego by dowiedzieć się kto wdarł się do jego gabinetu? (Tom 4)
Gdy Harry ćwiczył opanowanie oklumencji to widział różne obrazy,czy jest możliwe żeby ktoś kto używa legimencje zrobił to tak by osoba tego nie poczuła?
I czy Snape potrafi zrobić to co napisałam linijkę wyżej?
Może ktoś rozwieje moje wątpliwości?Czy Snape sprawiał tylko wrażenie czytającego w myślach czy rzeczywiście tak robił?
Niewiem co o tym myśleć i zwracam się do was mądrych wink.gif jak to było z czytaniem w myślach uczniom.

Według mnie Snape ciągle używa leglimencji, tylko nie posiada dowodów na to, co przeczyta z umysłu człowieka więc nie może wymierzyć kary. Próbuje sztuczek słowem aby uczeń sam się przyznał, ale to mu nie wychodzi - możliwe, że Dumbledore zakazał czytać w myślach uczniów.

Pytanie następne: Czy Lupin też używa leglimencji czytając w myślach Harry'ego?
hiob27
Ja przytoczę tylko pewien fragmencik z książki:
Harry Potter & Philosopher Stone strona 162:
QUOTE
Could Snape posibly know they'd found out about the Philosopher's Stone? Harry didn't see how he could - yet he sometimes had the horrible feeling that Snape could read minds

Tłumaczenie Polkowskiego: Harry potter i Kamień Filozoficzny strona 230.
QUOTE
Czy to możliwe, by dowiedział się, że odkryli prawdę o kamieniu Filozoficznym? Ale jak? Czasami miał jednak dziwne wrażenie, że Snape po prostu czyta w ich myślach

Chyba nie trzeba tego komentować... dry.gif

P.S.
QUOTE
Według mnie Snape ciągle używa leglimencji, tylko nie posiada dowodów na to, co przeczyta z umysłu człowieka więc nie może wymierzyć kary. Próbuje sztuczek słowem aby uczeń sam się przyznał, ale to mu nie wychodzi - możliwe, że Dumbledore zakazał czytać w myślach uczniów.
Pytanie następne: Czy Lupin też używa leglimencji czytając w myślach Harry'ego?

Otóż nie. Snape nie używa legilmacji do czytania myśli uczniów:
Po pierwsze jak wiemy z 5 częśći legilmacja to bardzo złożone zaklęcie, a umysł to nie jest skała z napisami (Snape to świetnie wyjaśnia w 5 części). Nie tak łątwo czytać czyjeś myśli, a pozatym trzeba wymówić zaklęcie.
Ale Snape czyta w myślach - tak, robi to. Ale to jest związane z jego przeszłością i tylko poczęści z legilmacją., a właściwie można powiedzieć, że nie jest z nią związane wogóle...
anagda
propo Lupina. w trzeciej części, kiedy Severus łapie Harry'ego z mapą huncwotów, lupin ją zabiera i jest takie zdanie:

QUOTE
- tak harry. wiem, ze to mapa - powiedział, jakby czytając Harry'emu w myślach



ps. sorry za jakiekolwiek niescisłości, ale nie pisałam tego wprost z książki tylko z pamięci.
Nes
By czytac w myslach trzeba jednak uzyc zaklecia, ale moga wyczuc kiedy ktos kłamie.
Wydaje mi sie czasami nie potrzeba nawet uzywac magii, w szczególności Snape, ale takze Lupin maja wyostrzony zmysł pokerzysty, potrafia z mowy ciala wyczytac kiedy ktos blefuje [uhh nie pamietem jak sie to pisze prawidłowo].

Nie sadze bu Snape mogł sie w jakikolwiek sposób wyłgac - musialby wymyslic chyba jakas superscieme. Na pewno Snape nie szpieguje smierciozercow bezposrednio, bedac w ich szeregach. Dlaczego Snape ma takie dobre stosunki z Malfoyem? Nie wiem czy Snape i Malfoy znali sie jako smierciozercy, czy wiedzieli o sobie, ale skoro Snape'a znal taki Karkarow to czemu nie Malfoy?hmm
Sunlight Priestess
QUOTE (Nes @ 28.08.2004 19:34)
By czytac w myslach trzeba jednak uzyc zaklecia, ale moga wyczuc kiedy ktos kłamie.
Wydaje mi sie czasami nie potrzeba nawet uzywac magii, w szczególności Snape, ale takze Lupin maja wyostrzony zmysł pokerzysty, potrafia z mowy ciala wyczytac kiedy ktos blefuje [uhh nie pamietem jak sie to pisze prawidłowo].

Nie sadze bu Snape mogł sie w jakikolwiek sposób wyłgac - musialby wymyslic chyba jakas superscieme. Na pewno Snape nie szpieguje smierciozercow bezposrednio, bedac w ich szeregach. Dlaczego Snape ma takie dobre stosunki z Malfoyem? Nie wiem czy Snape i Malfoy znali sie jako smierciozercy, czy wiedzieli o sobie, ale skoro Snape'a znal taki Karkarow to czemu nie Malfoy?hmm

Zaklęcie można wymówić bardzo cichutko: przykład 5 tom, Kingsley rzuca Imperius na Mariettę. nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. można tez go w ogóle nie wymawiać: Ktoś rzucił Silencio na smierciozercę, ale Herma oberwała.

Wyczuwanie kiedy ktoś kłamie musi być częścią legilimencji. Dowód:
QUOTE
(...)-Jestem pewny, że nawet ty potrafiłbyś już sam dp tego dojść Potter. Czarny Pan jest mistrzem legilimencji... (...)To prawda jednak, że ci, którzy opanowali sztukę ligilimencji, potrafią, pod pewnymi warnakami, wedrzeć się do umysłu swoich ofiar i poprawnie zinterpretować to, co tam znajdą. Czarny Pan, na przykłąd, prawie zawsze wie, kiedy ktos nie mówi prawdy. Tylko Ci, którzy posiadają sztukę oklumencji, moga udaremnic mu dostęp do ucuć i wspomnień przeczących temu kłamstwu i w ten sposób wprowadzic go w błąd.

Tom V strona 587 i 588
Nes
QUOTE
Zaklęcie można wymówić bardzo cichutko: przykład 5 tom, Kingsley rzuca Imperius na Mariettę. nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. można tez go w ogóle nie wymawiać: Ktoś rzucił Silencio na smierciozercę, ale Herma oberwała.


Kingsley rzucił chyba zaklecie zapomnienia - Obliviate, a nie Imperius. hmm zaklecie chyba jednak trzeba wymówic, Neville próbował rzucic drętwote, ale jedak nie udawalo mu sie, bo nie mogł wyraźnie wypowiedziec zaklecia, podczas 2 zad. Turnieju Trójmagicznego Harry wypowiadał zaklecie pod wodą - coz choc sam go nie uslyszal to jednak je wypowiedzial, pozatym nie jestem pewien czy w DT hermiona uciszyla akurat Dołohowa [wiem, ze Harry'emu pokazywal na migi ze ma mu oddac przepowiednie, ale moze nie gadal po angielsku laugh.gif ], jak juz cos to Dołohow mogł sie nie słyszec, ale jednak wypowiedzial zaklecie.
A i tak czuc jeli ktos czyta ci w myslach [no chyba zeby pozniej rzucal zaklecie zapomnienia :/]

Zeby wiedziec ze ktos klamie, czasami nie trzeba miec wogóle zdolnosci leglimencji.
Pottermenka
Mnie osobiscie wciaz denerwoja pytania ktore niektozy (wiac i wciaz) stawiaja, mianowicie:

- Dlaczego Harry Potter ma moc pokonania Czarnego Pana dry.gif (ktos zrobil z tego osobny temat!!)

- Czy napewno Harry pokona Voldemorta, czy zrobi to za niego Dumbledore lub
Neville mad.gif

Ludzie wytlumaczcie to niektorym cwelom (bez obrazy) ktozy ciagle zasmiecaja forum tymi pytaniami bo ja jush nie mam sily sad.gif ...


Co do zaklec - mysle ze nawet jesli zuca na ciebie ktos Silencio to czy ci odjelo glos (nie mowe) no to zaklecie dziala. Hermiona zucila na smiercozerce Zaklecie Odebrania Glosu no ale wypowiedzial zaklecie mimo ze nie bylo tego slychac.Oczywiscie zaklecie bylo slabsze no ale tak czy tak zadzialalo smile.gif .No ale przeciez wyrzej wymieniliscie ten przyklad...
anagda
QUOTE (Pottermenka @ 28.08.2004 22:05)
Mnie osobiscie wciaz denerwoja pytania ktore niektozy (wiac i wciaz) stawiaja, mianowicie:
- Dlaczego Harry Potter ma moc pokonania Czarnego Pana dry.gif (ktos zrobil z tego osobny temat!!)
- Czy napewno Harry pokona Voldemorta, czy zrobi to za niego Dumbledore lub
Neville mad.gif
Ludzie wytlumaczcie to niektorym cwelom (bez obrazy) ktozy ciagle zasmiecaja forum tymi pytaniami bo ja jush nie mam sily sad.gif ...

nic już na to nie poradzisz. to już działka modów. oni tu rządzą...


QUOTE
Co do zaklec - mysle ze nawet jesli zuca na ciebie ktos Silencio to czy ci odjelo glos (nie mowe) no to zaklecie dziala. Hermiona zucila na smiercozerce Zaklecie Odebrania Glosu no ale wypowiedzial zaklecie mimo ze nie bylo tego slychac.Oczywiscie zaklecie bylo slabsze no ale tak czy tak zadzialalo smile.gif .No ale przeciez wyrzej wymieniliscie ten przyklad...


według mnie dobry czarodziej nie musi wypowiadać słuw zaklęci. np. w piątym tomie jak Dumbledore wyczarował dwa krzesła w MM na przesłuchaniu Harry'ego - tylko machnął różdżką. nie nie powiedział. tak samo McGonagall. a w drugim tomie był fragment mówiący o tym, że pani Weasley machnęła różdżką i stos naczyń w zlewi sam zaczął się zmywąć. gdzie więc tutaj mówienie zaklęć???
Pottermenka
Moze poprostu nie bylo opisane ze cos mowia bo mysle ze mowili napewno...
Teodora
kolejna teoria z serii ,,owoc jogobelli przedstawia,, nr LVII
no więc tak se pomyslałam że Voldi nie przestanie szukać tej przepowiedni... wywnioskowałam ze może on teraz gnębić mrs owad (trelawney) bo przecież to ona ja przpowiedziała nie? a on o tym wie ale z tego co wiemy ona raczej nie pamięta co przepowiada ( patrz WA ) więc raczej od niej się nie dowie od dumbla tez raczej nie... mysle ze harry nie powienien muwić innym o tej przepowiedni dla ich własnego bezpieczeństwa najbedziej prawdepodobne jest to że voldi dowie sie treści przepowiedni od samego Harry'ego ( no wiecie te icj czytanie z mysli...)
Pottermenka
TEORIA HP &

...(WHO??)


Mysle ze Half-Blood Price okaze sie jakims ciemniym

charakterem. Bedzie sprzymierzencem Lorda Voldemorta .Harry stoczy z nimi

walke i ... (jak to ma w zwyczaju) jakos wyplacze sie z problemu. Podczas

walki w obronie Harry'ego zginie Dumbledore. Potter zabije Voldemorta

ale Ksiaze przezyje .Pozniej profesor McGonagall powie Harry'emu ze byl

w jakis sposob spokrewniony z bylym dyrektotem. Nad koncem musze jeszcze

pomyslec
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> ... Zreszta prosze o dopatrzenie go sobie ...Wizje al la

Trelawney (przed uzywaniem wewnetrznego oka prosze o kontakt z okulista


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> )


Theory made by Pottermenka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>



Kubik proponuje zmienic podpis topic'a na

----> Wielkie Teorie Klubu
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
hiob27
Half Blood Prince nie będzie "czarnym" charakterem.
I z pewnością nie będzie miał nic wspólnego z Czarnym Panem.
Jest conajmniej kilka powodów, dlaczego tak można twierdzić...
vigga
QUOTE
Half Blood Prince nie będzie "czarnym" charakterem.
I z pewnością nie będzie miał nic wspólnego z Czarnym Panem.
Jest conajmniej kilka powodów, dlaczego tak można twierdzić...

mozesz podac przynajmniej trzy...?
hiob27
QUOTE
mozesz podac przynajmniej trzy...?

Zawsze do usług smile.gif Jeśli chodzi tylko o trzy - to nie ma sprawy, weżmijmy najprostsze, które każdy chyba odkrył:
1. Nie wiem czy ktoś ma oryginał tego jak J.K.R zaaragowała na pytanie czy Voldemort jest Half Blood Prince, jeśli nie. to wyglądało to mniej więcej tak:
"...-czy Voldemort jest HBP?
-Voldemort? Nie! Nie, to napewno nie on! Tom Riddle? Napewno, nie!
- chyba reakcji Rowling nie trzeba komentowac...
- ale oczywiste jest że charakter Half Blod Prince zupełnie nie pasuje do charakteru Księcia.
2. Jak każdy wie, 2 tom miał się nazywać HALF Blood Prince, ale jednak go tak nie nazwała, później "ten" wątek trafić miał do HP&PoA, a jednak nie trafił, potem kolej była na HP&GoF, i tym razem J.K.R zrezygnowała z tego, następnie HBP miał zostać umieszczony w HP&OoP, ale jak zwykle autorka zdecydowała inaczej. Pytanie zatem brzmi, kim jest HBP aby mógł zostać umieszczony, zarazem w drugim, trzecim, czwartym, piątym i szóstym tomie? Chyba odpowiedź jest oczywista! Nie jest on zbytnio powiązany z powrotem Voldemorta, bo J.K.R. pisząc drugi tom miała już zaplanowany każdy kolejny tom. Czyli pojawienie się HBP mogło ukazać się w drugim tomie, jak w każdym kolejnym. Jak wiemy autorka nie zrobiła tego bo ta postać zawiele zdradzała w zbyt szybkim czasie. Skoro mogła ona pojawić się w każdym z tych tomów to jest wielce nie prawdopodobne by miała ona jakiś konkretny związek z Czarnym Panem, z jego powrotem, z odzyskaniem przez niego dawnej potęgi.
3. Powód... Droga Viggo (- nie jestem pewien czy powinienem tę nazwę odmienić, no ale cóż smile.gif ) Są jeszcze dwa, a nawet trzy powody dla których HBP będzie postacią pozytywną, ale niestety nie napiszę o nich... Wiem że obiecałem, ale gdybym je jednak wyjawił musiał bym napisać kilka nowych teorii, dla którcyh musiał bym ukazać po kilka nowych dowodów, ktoś mógł by polenizować i to twoje krótkie pytanie przerodziło by się w 50 postów. A ja szczerze nie jestem na siłach odszukiwać kolejnych kilkunastu cytatów. Sprawą Half Blood zajmowałem się miesiąc temu. I jest ona poczęści dla mnie zamknięta, wolałbym do niej nie wracać ponownie... Więc jedyne co mogę zrobić to przeprosić, że nie zaspokoję twojej ciekawości.. - Sorki.
Teodora
owoc jogobelli przedstawia teorie nr LIX
dean H&BP!!!!!
no kurde ruszyłam łepetyną nie wiem czy ktos czytał to co napisała JKR o deanie no to ze miał być o nim dodatkowy rozdział i z tego co pamiętam to miał być w komnacie tajemnic ( chyba)no wiemy też że KT miała się nazywać HP&HBP ale z jakiegoś powodu JKR zrezygnowała z tego
no więc nasuwa się pytanie czy te dwie sprawy są ze sabą powięzane?? czy jest powód by twierdzić ze JKR nie chciała pisać o ksieciu tak szybko i chciała opóźnić to do szóstego tomu i czy ten usunięty rozdział o deanie jest z tą zmiana tytułu powiązane?? a ujawnienie tego na stronie to istna zmyłka???
anagda
QUOTE (Teodora @ 30.08.2004 20:20)
owoc jogobelli przedstawia teorie nr LIX
dean H&BP!!!!!
no kurde ruszyłam łepetyną nie wiem czy ktos czytał to co napisała JKR o deanie no to ze miał być o nim dodatkowy rozdział i z tego co pamiętam to miał być w komnacie tajemnic ( chyba)no wiemy też że KT miała się nazywać HP&HBP ale z jakiegoś powodu JKR zrezygnowała z tego
no więc nasuwa się pytanie czy te dwie sprawy są ze sabą powięzane?? czy jest powód by twierdzić ze JKR nie chciała pisać o ksieciu tak szybko i chciała opóźnić to do szóstego tomu i czy ten usunięty rozdział o deanie jest z tą zmiana tytułu powiązane?? a ujawnienie tego na stronie to istna zmyłka???

po pierwsze nie dean tylko harry. jak piszesz o książce to już używaj postaci książkowych bo metlik robisz.

mi się zdaje (jeżeli to wogóle prawda) ze po prostu harry miał się zmierzyć z księciem, czy cos w tym stylu, ale w II klasie nie był jeszcze gotowy do spotkania z księciem. dlatego Jo przeniosła to na VI klasę...
kubik
mylisz sie anagda chodziło jej o deana thomasa wink.gif
Pottermenka
Ja naprawde nie rozumie dlaczego sie przyczepiliscie Deana... Czy ktos wie cos czego ja nie wiem?? wink.gif
kkate
QUOTE
Ja naprawde nie rozumie dlaczego sie przyczepiliscie Deana... Czy ktos wie cos czego ja nie wiem??  wink.gif


Możliwe. My się po prostu musimy zawsze czegoś lub kogoś przyczepić. To główna zasada tego forum wink.gif

A to "czepianie się" nie zawsze jest uzasadnione, chociaż w tym przypadku... Eee, ja tam nie sądzę, aby to był Dean.
Pottermenka
Achhh a wiec to jest ta tajemnica powodzenia Deana na tym topicu biggrin.gif ??
No ton teraz moge z pelna premedytacja powiedziec ze to nie Dean biggrin.gif wink.gif
kkate
QUOTE
Achhh a wiec to jest ta tajemnica powodzenia Deana na tym topicu  ??
No ton teraz moge z pelna premedytacja powiedziec ze to nie Dean 


Nie no, wiesz, niektórzy mają jakieś dowody... Ja ci tego nie powiem, bo ja nie uważam żeby to był on. smile.gif

A powiedzieć, że to na pewno nie Dean, nigdy nie możesz biggrin.gif Możemy powiedzieć tylko, że to na pewno nie Harry, Vold i TMR. To wiemy. Ale nic poza tym tongue.gif
Pszczola
Po 10 stronach czyatnia, zrezygnowalam i postanowilam napisac na temat poruszony na tej oto stronie, wiec jakbym sie powtarzala, nie zabijac.

Kto jest tym Half Blood Prince? Na pewno nie Harry ani Voldemort. Tak przynajmniej twierdzi pani Rowling.
Tak wiec wpadlam na pare pomyslow. Moze i niektore sa naciagane,ale jezeli Ksiaze nie bedzie nowa postacia, jest bardzo duza szansa,ze bedzie to jedna z tych osob.

1.) Colin Creevey. O matce nie bylo ani slowa, jedynie o ojcu mleczarzu (chyba ze czegos nie pamietam,wtedy krzyczcie!). Pojawil sie w "Komnacie Tajemnic". Nie wierze,ze pani Rowling wprowadzila go ot tak sobie i przez 3 kolejne czesci wlasciwie zadnej roli ani on, ani jego brat ( to tez mnie zastanawia: dlaczego tam sie znalazl Denis? No przeciez nie dla ozdoby) nie odgrywali. I do tego to zapatrzenie w Harrym O_o. Jezeli nawet to nie nasz Ksiaze, to na pewno jeszcze wazna role odegraja.

2.) Neville Longbottom. Wiadomo, ojciec czarodziej,ale nigdzie nie bylo powiedziane, ze jego matka byla czystej krwi. Moze i to naciagane,ale na pewno Neville bardzo sie zmieni. Po pierwsze, nabral pewnosci siebie. Po drugie,zmieni wreszcie rozdzke, a to moze byc diametralna roznica. Sam Harry zauwazyl,ze Neville bardzo szybko sie uczyl. Ba! Nawet Hermione doganial na lekcjach DA w V tomie.
Poza tym, mam dziwne przeczucie,ze proroctwo z Vczesci, niekoniecznie musi dotyczyc Harry'ego,albo tylko niego. Oczywiscie byloby to troche nielogiczne, bo Voldemort nie dosc,ze go naznaczyl jak rownego sobie, to jeszcze walczyl z nim w pojedynku. Jak z rownym. Nie mniej jednak niepokoi mnie tersc proroctwa, z ktorego moze wynikac,ze zarowno to dziecko, o ktorym mowa w proroctwie, jak i Dark Lord (jak on jest po polsku? O_o) zgina. I nawet J.K. Rowling tajemniczo wypowiada sie o tym proroctwie. Niestety mam zle przeczucia i chyba ten Wybrany zginie. Ale czy to bedzie Harry ( a takie wrazenia Rowling nie sprawia), czy Neville, to sie okaze.
Dlatego pomyl,ze to wlasnie Neville jest Ksieciem, wcale nie jest bez podstaw.

3.) OK, teraz mozecie sie smiac ;P. Ale i taka mozliwosc pojawila sie w moim pokreconym umysle.
Albus Dumbledore ^^". Nic nie wiemy o jego rodzinie, poza tym,ze jego braciszek pewnie pracuje w Hog's Head jako barman. Za to jego znajosc z Voldemortem jest conajmniej zastanawiajaca. Dlaczego Dark Lord tak sie go boi? Dlaczego Dumbledore mial na niego oko juz w Hogwardzie? Nadal zwraca sie do niego per "Tom". Dlaczego Dumbledore nie mogl go zabic? Moze nie chcial go zabic? Moze maniakalnie wierzy w to proroctwo,a moze ma inne powody? I co z tym ma wspolnego Feniks? A jestem pewna,ze ma. Dlaczego Avada Kedavra go nie zabila,kiedy odbila sie od Harry'ego? Cos mi sie zdaje,ze Dumbledore o tym wie. Uwazam,ze nasz drogi dyrektor Hogwartu nie ma czystego sumienia. Ja mu do konca nie ufam. Mam niemile uczucie,ze jeszcze Harry (jesli tez nie Neville) bedzie przez niego cierpiec, a przynajmniej czuc sie oszukany.
Wlasnie te niedomowienia i dziwne zachowania Dumbledora (ja juz go podejrzewam od czasow Mad-Eye Moodiego. Nie wierze, ze ktos taki nie zorientowal sie,ze to szpieg przez prawie caly rok), sklaniaja mnie do mysli,ze niewykluczone,ze to o nim chodzi w HBP. Naciagane? Moze i tak,ale powiedzcie z reka na sercu: czy i Wy sie nad tym nie zastanawialiscie?

A! I jeszcze jedno: myslicie,ze ten czarny mag, ktorego Dumbedore pokanal bodajze w 1945 roku, bedzie mial jakies znaczenie w przyszlych czesciach??

Heh, no troche mi ulzylo. Ide szukac sposobu na wklejenie avatarka, bo "profil" mi siadl ;P
Teodora
ja nadal ide w zaparte i twierdze ze to dean
>> anagda chodziło mi o deana thomasa dry.gif chyba nie zaprzeczysz ze takowy bohater literacki istnieje
kubik
neville jest czystej krwi
Pottermenka
Ten mag ktorego pokonal Dumbledore w 1945r. nie bedzie mial znaczenia. To nie Voldemort wiec napewno umarl... To wlasnie za pokonanie tego czarnoksieznika Albus dostal Order Merlina Pierwszej Klasy.
vigga
QUOTE
ale oczywiste jest że charakter Half Blod Prince zupełnie nie pasuje do charakteru Księcia.

he...?
QUOTE
chyba reakcji Rowling nie trzeba komentowac...

to, ze nie jest nim Voldemort nie oznacza, ze zaden inny czarny charakter nie moze nim byc.
QUOTE
(- nie jestem pewien czy powinienem tę nazwę odmienić, no ale cóż )

ja tez nie wiem
QUOTE
2. Jak każdy wie, 2 tom miał się nazywać HALF Blood Prince, ale jednak go tak nie nazwała, później "ten" wątek trafić miał do HP&PoA, a jednak nie trafił, potem kolej była na HP&GoF, i tym razem J.K.R zrezygnowała z tego, następnie HBP miał zostać umieszczony w HP&OoP, ale jak zwykle autorka zdecydowała inaczej. Pytanie zatem brzmi, kim jest HBP aby mógł zostać umieszczony, zarazem w drugim, trzecim, czwartym, piątym i szóstym tomie? Chyba odpowiedź jest oczywista! Nie jest on zbytnio powiązany z powrotem Voldemorta, bo J.K.R. pisząc drugi tom miała już zaplanowany każdy kolejny tom. Czyli pojawienie się HBP mogło ukazać się w drugim tomie, jak w każdym kolejnym. Jak wiemy autorka nie zrobiła tego bo ta postać zawiele zdradzała w zbyt szybkim czasie. Skoro mogła ona pojawić się w każdym z tych tomów to jest wielce nie prawdopodobne by miała ona jakiś konkretny związek z Czarnym Panem, z jego powrotem, z odzyskaniem przez niego dawnej potęgi.

skad wiesz, ze 'ten watek' mial trafic do kazdego, poczynając od drugiego, tomu? ja jakos nigdzie o tym nie slyszlalam. Jo powiedziala, ze 'ten wątek' byl wstawiony w II, ale jednak calkowicie go wyciela. i nie wspominala jakoby miala go jeszcze gdzies indziej wstawiac.
Pottermenka
No wlasnie!!

Pszczola nie masz pojecia (i chyba nikt nie ma wlacznie ze mna biggrin.gif ) czy moja teoria jest bledna.... dry.gif

Wszelkie (alias [??] Wielkie) Teorie Klubu sluza wstawiania teorii (kitu?? laugh.gif ) ... Motto topic'u - Pisac wszystko, ktoros napewno przypasuje czarodziej.gif
Pszczola
Co do Deana , to i ja go podejrzewalam do momentu, w ktorym przeczytalam wypowiedz J.K. Rowling, w ktorym dosc wyraznie mowi,ze rezygnowala z rozbudowania roli Deana na rzecz Nevilla.

Kubik, racja, preczytalam jeszcze raz rozdzial z tym proroctwem i Dumbledore stwierdza,ze Nevill jest czystej krwi. Moja pomylka,ale jezeli chodzi o jego kluczowa role dla fabuly, jestem pewna,ze taka odegra.

Pottermanko ^^", ja nie odnosilam sie w zaden sposob do Twojej teori ;P.
A! I na pewno owy mag nie powroci,ale jeste ciekawa okolicznosi w jakich Dumbledore ten Order zdobyl. Mam przeczucie,ze ta sprawa jeszcze wroci. Moze nie bedzie kluczowa dla fabuly,ale moze przyblizy nam postac Dumbledora? Ktory jest chyba najbardziej tajemnicza postacia w "Harrym Potterze". Moze nawet bardiej niz Voldemort ^^".
Pottermenka
Pomylilam cie z kims... no w kazdym razie ta osoba tesh miala dluga wypowiedz... tongue.gif
hiob27
QUOTE
skad wiesz, ze 'ten watek' mial trafic do kazdego, poczynając od drugiego, tomu? ja jakos nigdzie o tym nie slyszlalam. Jo powiedziala, ze 'ten wątek' byl wstawiony w II, ale jednak calkowicie go wyciela. i nie wspominala jakoby miala go jeszcze gdzies indziej wstawiac.

No chyba jednak wpsomniała. Skoro tak napisałem, to musiała być to wiadomość pewna. Linka ci nie dam, który by dowodził poprawności wyżej wymienionej tezy.
Jak już wspominałem sprawa Księcia jest dla mnie ostatecznie zamknięta i do czasu premiery szóstego tomu nie mam zamiaru do niej wracać.
P.S. - Dowodzenie wiarygodności mojej tezy nieczego nie wnosi dla mnie osobiście, a zewzględu na to, że nie jestem altruistą niechce mi się dowodzić jej prawdopodobności czy prawdziwości.
"The End" smile.gif
Pottermenka
Po cichu chce wspomniec ze nie ten temat ... wink.gif
anagda
QUOTE (Teodora @ 31.08.2004 15:21)
ja nadal ide w zaparte i twierdze ze to dean
>> anagda chodziło mi o deana thomasa dry.gif chyba nie zaprzeczysz ze takowy bohater literacki istnieje

no chyba że! ale z tekst jst tak jakby dwuznaczyny i mozna pomylić DEANA THOMASA z DEANEM RADCLIFFEM. bo to też może pasowac do Harry'ego...



ps. wiem, wiem.... nie zrozumieliście mnie....
kubik
yyy nie ma kogos takiego jak dean

radcliffe
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
jest dan radcliffe a jego imie jest skrótem od

daniel
a dean pochodzi od decanus co znaczy szef dziesięciu
czadowa_
Osobiście nie sądzę żeby Dumbel był HBP.
QUOTE
Nic nie wiemy o jego rodzinie, poza tym,ze jego braciszek pewnie pracuje w Hog's Head jako barman.
Nie wiemy tez prawie nic o rodzinie innych nauczycieli, no może troszkę więcej o Snejpie;)
QUOTE
Dlaczego Dumbledore mial na niego oko juz w Hogwardzie?
Bo dumbel jest tak niezwykłym człowiekiem który bardzo szybko rozszyfrowuje ludzi - ufa tym którym inni nie ufają itd.
QUOTE
Nadal zwraca sie do niego per "Tom".
Przyzwyczajenie nauczyciela a może w pewnym sensie ukazanie tego ze się go w ogole nie boi.
QUOTE
Dlaczego Dumbledore nie mogl go zabic? Moze nie chcial go zabic?(...)Dlaczego Avada Kedavra go nie zabila,kiedy odbila sie od Harry'ego? 
To juz zostało wyjaśnione przez hioba:) na innym topicu.
QUOTE
Naciagane? Moze i tak,ale powiedzcie z reka na sercu: czy i Wy sie nad tym nie zastanawialiscie?
Teoria ciekawa, ale mnie nie przekonuje. I mówie z ręką na sercu zastanawiałam się, ale doszłam do innych wniosków:D

I jeszcze jedno
QUOTE
Ide szukac sposobu na wklejenie avatarka, bo "profil" mi siadl ;P

Jak znajdziesz jakis sposób to sie pochwal bo chyba wszystkim ( a przynajmniej wielu) siadł.
czekolada.gif na pocieszenie.
NeMhAiN
to z tym Deanem to nie jst całkiem takie głupie...ja nie jestem taka genialna więc nie bede snuła moich przypuszczen ale piszcie daleke laugh.gif teorie mi siem podobaja smile.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.