Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Wszelkie Teorie Klubu - Zamknięte
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18
kubik
TEORIA 1

Lily jako członek

Zakonu była zapewne silna osobowoscia, Ginny wydaje sie miec ta sama siłe [w

V t.]. Obrona Snapka przez Lily przypomina mi kiedy Gin broniła kogos...

/>Wiec tak - Ginny urodziła sie prawdopodobnie blisko czasu smierci Lily.

Byc moze istenieje jakas silna więź miedzy duszą Lily, a duszą Ginny...

/>Jeszcze jedno Tom wybrał Ginny w II tomie... Co jest takiego specjalnego w

niej?
Dodam do tego podobieństwo wyglądu Ginny do Lily... makes me

think
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Laura_
i co jeszcze? ==' nie bardzo chce mi

sie w to wierzyc, jak dla mnie moze i rowling specjalnie w jakis sposob

polaczyla te dwie postacie ale pewnie nie maja ze soba nic wspolnego w

jakims glebszym sensie, no wiecie =P
peggy_brown
Kiedy czytałam wspomnienia Snape'a, to

też pomyślałam o podobieństwie fizycznym Evans i Ginny. Ale to chyba

wszystko. Nie sądzę, żeby coś więcej je "łączyło". Chyba

że...
Ginny jest córką Lilly z pierwszego małżeństwa (ze Snape'em


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/> ), z którego na świat przyszedł Mark Evans


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Oddali dzieci do sierocińca, Gin adoptowali

Weasley'owie, a Marka jacyś mugole. No i macie wasze tajemnicze

powiązania - Lilly + Snape, Mark + Lilly, Lilly + Ginny.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

Ale jestem mądra <dlaczego tu nie ma mojego

ulubionego emotka walącego się po głowie młotkiem??


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

>
Trinity48
A ja twierdzę, że to jednek jest jakiś

pomysł.. chociażbardzomało prawdopodobny....
moniczka
Pomysl jest niezly, ale nieprawdopodobny.

Nie ma sie co nad tym zastanawiac. Wg mnie Ginny i tak zginie.
Daga
a mnie się wydaje że to naprawdę ciekawe

powiązanie Ginny i Lily, ale chociaż są zadziwiająco podobne (i z wyglądu i

z charakteru) to jednak niemożliwe żeby miały jakieś powiązania ze sobą. Po

prostu zbieg okoliczności.
moniczka
Kubik wg mnie Ginny i Nevill razem z

Herrym w VI czesci beda walczyc z Voldemordem i wtedy Ginny zginie. Tylko

nie wymyslilam jeszcze wydarzen, ale to da sie zalatwic
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Paris
wydaje mi się, że fani i 'fani'

doszukują się po prostu dziury w całym. a to Mark powiązany z Lily, a to

Ginny z Lily, a to Snape z Harrym. no ludzie, bez przesady. każdy z każdym

nie może mieć powiązań, ani nie być rodziną itd. a zresztą może dalszy ciąg

Harry'ego Pottera pozostawimy fdo wymyślenia Joaśce, a nie będziemy

głowili się nad tym co się stanie dalej, kto zginie, kto jest z kim

powiązany itd. to się robi nudne.


http://www.tvdarek.republika.pl/settlers.html
Peggy - Lily, a nie Lilly.
kubik
TEORIA 2

Dzisiaj mam wene

[khe khe :/] i już drugi temat dzisiaj wam do rozwarzań daję... hm chodzi mi

po głowie pewna myśl... niecna heheheh ale do tematu:
I. W tomie 4

Syriusz powiedział:
"poniewaz oczy smoka sa jego najsłabszym

punktem" - my point: Czy może mieć to jakieś przyszłe znaczenie dla

losu Draca? Czy jest to kolejny zostawiony przez JKR

ślad?
---
---
II. Którzy bohaterowie których juz poznaliśmy

okażą sie w tomie VI smierciozercami? [zakładamy, ze jest jeszcze paru nie

odtajnionych]. Oto moi kandydaci:
1. Narcissa - Jest w cieniu podejrzenia

ze zwzględu na swojego mezusia. Mysle, że okaze sie ona czarownica o mocy

magicznej przewyzszającej moc swojego meza [brak dowodów po rpostu

przeczucie]. Po śmierci Belli zostanie prawa reka Volda
2. Percy - JKR

potwierdziła, że w V tomie działał z własnej woli... Wiemy, że pożada władzy

i że odstaje old reszty rodziny...

Draco and co. sa wciąz zbyt

młodzi by zostac DE... Podejrzewam tez, ze ktos z najbliższego otoczenia

Harry'ego zostanie przekabacony bądź juz został na ciemna strone... może

Seamus?
vigga
ad.I. zalezy czy potraktujemy to doslownie

czy tez nie. jesli tak to nie wiem, jak oczy Draco moga byc jego najslabszym

punktem...ale jesli to ma byc przenosnia to napewno jest to 'slad'

od Rowling. w koncu kazdy czarny charakter ma swoj "slaby

punkt".

ad.II. hmmm...Narcissa, zastanawiam sie czy ona juz nie

jest smierciozerca..?a co do Percy'ego to sama nie wiem. w koncu przez

tyle lat wychowywany byl przez rodzine, ktora nienawidzi Voldemorta...chyba,

ze to jest taki 'odchył', czarna owca.

ale Seamus

smierciazerca..? przeciez on jest w wieku Harry'ego i chyba raczej nie

moze nim byc. ale co do tego, ze ktos z najblizszego otoczenia okaze sie

smierciozerca to sie zgadzam. moze to bedzie ktos z Zakonu. to by bylo

zaskoczenie...
Voldia
Ad. I
Myślę, że Draco, jako chłopak ma

słaby punkt od początku
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
A tak serio, to w czym by to Harry'emu miało pomóc?

Najwyżej rąbnie go w oko...
Ad.II
Och, jasne! Jako bliski

współpracownik Voldzia
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/happy.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='happy.gif'

/> wiem, że ten mniej inteligentny członek rodziny Weasleyów,

Percy, to Śmierciożerca. Albo po prostu setny idiota...
vigga
rzeczywiscie to, ze akurat Ginny zostala

wybrany sposrod calej szkoly to chyba nie przypadek... chociaz kto wie. cos

w niej musi byc, ale co? nie sadze, zeby byla jakkolwiek powiazana z Lilly,

poniewaz wtedy musialaby byc powiazana z wszystkimi Weasley'ami (chyba,

ze przyjmiemy teorie Peggy XD). a poniewaz Weasley'owie sa 'czystej

krwi', a Lilly pochodzi z mugolskiej rodziny to chyba raczej nie moga

byc spokrewnieni.
kubik
Czytałem pare ficów w których Ginny

okazywała się... zdrajczynią. To ona w końcu przechodziła na strone Volda i

zostawała DE... z jej talentem i charakterkiem byłaby wysoko w hierarchi

Śmierciozerców. Pamietajmy, ze Tom przelał swoja dusze do jej duszy...
Kajka
ja raczej bym obstawaiała że Percy to idiota


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> a co do Draca to popieram, powinno się go porządnie rąbnąć w

oko ;-)) to jest kapitalny pomysł
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Bloodlust
Sądzę, że w kontekście całego fragmentu w

IV t. dot. smokow, ten cytat ma zupełnie inną wymowę. Po prostu dotyczy

zadania Turnieju i tyle. Natomiast w Twoim ujeciu rzeczywiście można sie nad

tym zastanowic
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Natomiast jeśli chodzi o DE- uwazam, ze Narcissa nie jest

jedna z nich- wielokrotnie JKR wspominala jaki ma wyraz twarzy , gdy w

poblizu znajduje się Draco lub Lucjusz - moze nie pochwalala tego co robia i

jak sie zachowuja? Moze nie wyszla za maz z milosci? Oczywiscie, moze to byc

moja osobista nadinterpretacja
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Syriusz_Black
Lilly - Ginny..
Nie widzę między nimi

żadnego pokrewieństwa - żadnego, w dodatku Lilly pochodzi z rodziny

mugolskiej... a z Weasley'ami poznali się w szkole, albo dopiero w

Zakonie...
Po drugie Ginny nie raz pokazywała, że nie jest po ciemnej

stronie, a to, że skorzystał akurat z niej w CoS, to był raczej

przypadek...
Kubuś... ja weim, że ty lubisz sensacje, ale nie sądzę, żeby

tu coś takiego się wydarzyło...
Pozdrawiam i powodzenia w szukaniu

podobnych informacji
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Neonai
Red hair and bravery - to jeszcze ja

jestem z nimi spokrewniona na to wychodzi
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/turned.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='turned.gif'

/>

A tak poważnie to faktycznie, szukanie dziury w

całym...wybacz, że tak bez entuzjazmu
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
matoos
Hehehe, ja już dawno twierdziłem że Percy

jest śmierciożercą... Gdzieś nawet na FF jest mój fick nieskończony w którym

wspominam o tym
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> A to było przed wydaniem 5 tomu...

Czyżbym jednak był

spokrewniony z profesor Trelawney?
kubik
Syriusz => ale nie zaprzeczysz, ze Tommy

miał na biedaczke [i nadal moze jako ze jego dusza sie z jej dusza zlała]

wpływ...
Nai => moja droga policzymy sie na GyGy XPPP
Potti
wypowiem się tylko o przyszłych

śmierciożercach, bo co do oczu Dracona, zgadzam się z Bloodlust

:]
...
no więc,
Narcissa-> nie wiem czy ma mroczny znak, ale

napewno jest mocno powiązana z Voldemortem. jest w końcu ciągle żoną

Lucjusza, gdyby nie popierała Czarnego Pana to rzuciłaby męża. a tak-

chociażby zgubny wpływ musiał na niej wywrzeć. pozatym ,,jedyną prawdziwą

panią Stworka jest Narcyza Malfoy'', więc to ona wyciągnęła te

pozornie nic nie znaczące informacje na temat Syriusza. i przekazała je

bezpośrednio lub przez Lucjusza Tomowi Riddle'owi.
Percy->

popieram, że będzie śmierciożercą. nie jest nim jeszcze, narazie działa

niemoralnie tylko przez ambicje zawodowe. ale Voldemort może go bardzo łatwo

wziąć na swoją stronę. np. obiecać władzę w Ministerstwie Magii.
Draco

etc.-> no cóż, wszyscy ślizgoni mają wszelkie zadatki na śmierciojadów ;]

ale moim zdaniem Rowling właśnie opisze ich wahanie między dobrem, a złem. i

ostatecznie, maxymalnie w ostatniej chwili, wybiorą białą stronę

mocy.

a nad resztą muszę jeszcze pomyśleć.
Daga
A ja nie całkiem rozumiem tej wzmianki o

Draco tzn. niegdy jakoś nie pomyślałam żeby ten tekst miał jakiś z nim

związek. Chodziło o prawdziwe smoki i chyba to wszystko.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Zgadzam się że na ciemną stronę przejdzie ktoś z

bliskiego otoczenia Harry'ego ale raczej nie z Zakonu, bo myślę że te

zakazane informacje od Zakonu przekaże Voldemortowi Stworek poprostu.
kubik
Bloodlust & Potti => nie zabardzo

rozumiem co kryje sie pod pojeciem "twoim ujeciu" dlatego spróbuje

wytłumaczyc:
JKR zostawia slady dot. przyszłych tomów w przeszłych

tomach... to wiemy. Uwazam, że ten niewinny zwrot Syriusza [napisany przecie

przez JK] moze [moze] miec jakies znaczenie, szczególnie jeżeli porównamy to

do imienia tego Slytherina.
Daga =>
ad1: Nie z Zakonu ależ...

prosze:
- Ron Weasley - powod jego "zdrady" jest ponizej
-

Hermiona Granger - szantazem Volda
- Ginny Weasley - odegra powazna role

i niekoniecznie pozytywna
- Severus Snape - no comment
to tylko pare

przykładów [jeszcze Tonks np]
ad2: Stworek nie jest strażnikeim tajemnicy

ba! nawet w zakonie nie jest. Poza tym uważam ze jego dni są policzone



TEORIA 3

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("JKR")

id='QUOTE'>The one with the power to vanquish the Dark

Lord approaches... born to those who have thrice defied him, born as the

seventh month dies... and the Dark Lord will mark him as his equal, but he

will have power the Dark Lord knows not... and either must die at the hand

of the other for neither can live while the other survives...


class='postcolor'>
---
ad1: te znaki: [...] Może sa

to miejsca w których Dumbledore nie dosłyszał przepowiedni?
ad2: moja

teoria upadła [łeeee] w pierwszej czesci mamy pokonac - zwyciezyc, a dopiero

w drugiej ze ma go zabić... damm XD Jezeli jednak ktos bardzo pragnie poznac

co głosiła zapraszam tutaj:

href='http://www.harrypotter.org.pl/board/http://www.magiczne.pl/index.php?showtopic=3429'

target='_blank'>http://www.harrypotter.org.pl/board/index....?showtopic=34

29

ad3: skupmy sie na tym

kawałku:

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("JKR")

id='QUOTE'>and either must die at the hand of the other


class='postcolor'>
I jeden musi zginąc z reki

drugiego... zaraz, zaraz niby z jakiej paki??? To znaczy, że Potter jest

chroniony jakąś tarczą ochronna którą to tylko Vold moze pokonac?
Mozna

iśc dalej i okazuje się, ze [byc moze] to bzdura z tym, ze tylko Harry moze

zabić Volda.
Dalej

mamy:

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("JKR")

id='QUOTE'>for neither can live while the other

survives...

class='postcolor'>
Dlaczego obaj przezyli w 1981 roku

dowiemy sie w VII tomie pewnie... ale podejrzewam, że i Neville jest tym

wybranym a ponieważ Voldno naznaczył tylko Harry'ego to przepowiednia

się JESZCZE nie wypełniła [jej pierwsza część] i dlatego przezyli...
peggy_brown
VI tom - Harry Potter i Tęczówka

Malfoy'a XP

Percy... właściwie, to by do niego pasowało, chociaż

preferowałąbym raczej rozwiązanie typu: Percy najtajniejszym szpiegiem

Dumbla w MM, a szpiegiem Volda i śmierciożercom np.... hmmm.... Charlie?

Nevill? Luna? Mcgonagall?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Nie no, tak na serio to Narcyza pewnie jeszcz pokaże

swój charakterek (aczkolwiek nie wiadomo jaki
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> )
Bloodlust

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Bloodlust & Potti => nie zabardzo

rozumiem co kryje sie pod pojeciem "twoim ujeciu"


class='postcolor'>
Już śpieszę z pomocą


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Otóż przedstawiając zdanie wyjęte z kontekstu głównego

nadajesz mu inny sens, wydźwięk.
"poniewaz oczy smoka sa jego

najsłabszym punktem"- w całym fragmencie to zdanko ewidentnie dot.

Turnieju, natomiast samo w sobie rzeczywiście skłania do zastanowienia się.

Oczywiście możemy rozkładać książkę na czynniki i zastanawiać się na

ukrytym, bądź symbolicznym znaczeniem. Tylko po co gdybać?

kubik
Żeby potem odczuwać niesamowitą wręcz

satysfakcję z dobrze wywnioskowanych faktów
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> ... oczywiscie nie kazdego musi to "jarać" tak ja

nie każdego podnieca wspinaczka.
Pozdr i dzieki za wyjasnienie.
-Lily-
Nie wiem co o tym myśleć... Być może to

właśnie tylko klątwa która spadła na nich wtedy kiedy Voldemort chciał zabić

Harry'ego...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'

/> A to o co chodziło naprawdę, to rzeczywiście może się

okazać dopiero w VII części...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/huh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />

kubik
TEORIA 4

OK na pierwszy ogien

matka Syriusza:
1. Dlaczego ona wygląda tak staro na tym portrecie?

Syriusz w OotP ma pod 30, wiec jezeli jego matka by zyła miałaby pod 90. A

90 nie jest starym wiekiem dla czarodzieja
2. Jezeli portret został

zmalowany po pójsciu Syriusza do azkabanu, to czy nie powinna by ona z niego

dumna zamiast wyzywac go od "zdrajców krwi"??? Wszakze wszyscy

wierzyli, że był on jednym z najzagolrzalszych zwolenników

Volda.
---
Cos łatwiejszego:
Jak mozna wyjśc z

mysloodsiewni?
Dwa razy Ahrry wyszedł z niej [a raczej został

wyciagniety] przez Albusa i Snapka. Jezeli nie ma kto ciebie

"wyjąc" z tej "miski" to co?
Potti
zauważ, że portrety to nie jakieś gadające

zabawki. one, w wyobraźni Rowling, myślą i rozumieją. także zdają sobie

sprawę co się wokół nich dzieje. dlatego nie jest wykluczone, że po

namalowaniu matka Syriusza go podziwiała. ale później musiała zdawać sobie

sprawę, że w jej domu odbywają się posiedzenia Zakonu Feniksa i, że wszystko

tam dzieje się na rzecz dobra- dlatego znienawidziła swojego syna.


...
a z myślodsiewni pewnie można wyjść jakimś prostym magicznym

sposobem, ewentualnie zaklęciem. ale Potter najnormalniej w świecie nie miał

okazji się nad tym zastanowić, bo fabuła potrzebowała żeby ktoś go stamtąd

wyciągnął.
dlatego mimo prawdopodobnej prostoty metody na opuszczenie

myślodsiewni sami go nie wymyślimy. =)
Syriusz_fanka
Zgadzam sie z Potti.

Co do

myslodsiewni to albo wychodzilo sie jakims latwym zakleciem, a moze nie

latwym? moze z myslodsiewni mogli wychodzic tylko ludzie dobrze znajacy sie

na tym. A mnie zastanawia jedno-czy harry wchodzac (a raczej zanurzajac) do

myslodsiewni nie obawial sie ze juz z tamtad nie wyjdzie?
Potti
Harry nigdy nie zwracał uwagi na takie 'drobne' szczegóły =)
kubik
ad.1: Rety kasza Potti racje masz...

lol
ad.2: Nadal jednak nie rozumiem dlaczego jej portret wygladał staro.

Przeciesz kobiety z reguły [a juz z rodu Black napewno] chciały by je

przedstawiac jak najładniej...
ad.3: I znów Potti najprostrze

rozwiazanie... jak mozna tak łatwo wpasc do niej to równie łatwo mozna

wyjsc?
Kajka

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (kubik @ 24-03-2004

10:31)
OK na pierwszy ogien

matka Syriusza:
1. Dlaczego ona wygląda tak staro na tym portrecie?

Syriusz w OotP ma pod 30, wiec jezeli jego matka by zyła miałaby pod 90. A

90 nie jest starym wiekiem dla czarodzieja.


hmmm z tego

wynika że Syriusz się urodził jak jego matka miała około 60 lat? coś mi tu

nie gra
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
żaba

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Jezeli portret został zmalowany po pójsciu

Syriusza do azkabanu, to czy nie powinna by ona z niego dumna zamiast

wyzywac go od "zdrajców krwi"??? Wszakze wszyscy wierzyli, że był

on jednym z najzagolrzalszych zwolenników

Volda.

class='postcolor'>
Zauwaz,ze portret nie czyta gazet i

nie wie co sie dzieje w swiecie.Tym bardziej, ze to byla MATKA syriusza,wiec

napewno wiedziala, ze jej syn, ktorego zna od zawsze nie moze byc

poplecznikiem Voldemorta skoro nie wyznaje gadania o "czystej

krwi"...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

A jesli chodzi o wychodzenie z mysloodlewni,to nie

wiem jak mozna wyjsc...moze gdy mysl sie skonczy,to w jakis sposob

mysloodlewnia "wypycha" wluchacza.PO za tym nie trzeba, jesli

dobrze pamietam, "wchodzic" , no bo wkancu Dumbledore pokazal

HArr'emu przepowiednie,ktory nie musial wcale "wchodzic " do

mysloodlewni...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Potti
moim zdaniem matka Syriusza powinna mieć od

50 do 60 lat. ale też nigdzie nie widziałam opisu, który wskazywałby na to,

że wygląda na specjalnie starą. to, że Harry postrzegał ją jako staruszkę da

się wytłumaczyć słowami mojej polonistki '60-letnia kobieta w waszych

oczach to już staruszka, ale przekonacie się, że wcale tak nie jest'.


i chyba ma rację, bo ja prawdę mówiąc na pierwszy rzut oka nie potrafię

ocenić wieku starszych ludzi. a przynajmniej określam ich jako

'staruszków'.
anagda

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (kubik @ 24-03-2004

11:31)
OK na pierwszy ogien

matka Syriusza:
1. Dlaczego ona wygląda tak staro na tym portrecie?

Syriusz w OotP ma pod 30, wiec jezeli jego matka by zyła miałaby pod 90. A

90 nie jest starym wiekiem dla czarodzieja
2. Jezeli portret został

zmalowany po pójsciu Syriusza do azkabanu, to czy nie powinna by ona z niego

dumna zamiast wyzywac go od "zdrajców krwi"??? Wszakze wszyscy

wierzyli, że był on jednym z najzagolrzalszych zwolenników

Volda.
---
Cos łatwiejszego:
Jak mozna wyjśc z

mysloodsiewni?
Dwa razy Ahrry wyszedł z niej [a raczej został

wyciagniety] przez Albusa i Snapka. Jezeli nie ma kto ciebie

"wyjąc" z tej "miski" to co?


1. może

czarodziejskie portrety (z racji tego, ze są zaczarowane) starzeją się????

może matka Syriusza była jakaś baaaardzo stara??? tzn. staro urodziła

Syriusza. np. (jeszcze możliwe) w wieku 40 lat? wtedym jak Sirius ma ok. 30

lat, (co według mnie ejst niemożliwe, ponieważ James musiałby być w tym

samym wieku (jakby żył) czyli 30 lat. Harry ma 15. 30-15=15. trochę

małoprawdopodobne, by James spłodził syna w wieku 15 lat.)

2. myślę,

że ona do końca zwariowała i nie wiedziała, że jej synek gnije w

Azkabanie.

Według mnie po porostu trzeba chcieć wyjść z myślodsiwnej,

a wtedy sama miska ci "wyrzuca"
Hefaj
Ekhem..nawet portret mógł doskonale

wiedzieć , że to nie prawda.. a tak wogóle to nie tylko śmiecio(XD)żercy

trafiali do Azka..
A z myśloodlewni można chyba wyjść 'wynurzając

się'. Tj. nie podpłynąć ( =P ) tylko np. zachcieć wyjść a wtedy/lub

jakoś wynurzyć się , załóżmy 'wyjść głową' i tyle..





border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE (Lily- @ 24-03-2004

07:58)
Może i Percy będzie

śmierciożercą...

class='postcolor'>
A może i nie. Może się okazać że

całe ministerstwo kumpluję się z władkiem , a także że mini. ma

'wtyki' u śmieciożerców i u dementoidów ( XD ).. może..

A

Narcyza..hmm..b. możliwe. W końcu pewnie współpracuje z mężusiem..

A

z oczami - a kto wie ? Może za to , że Lucjusz np. zdezerterował , Włodek

będzie próbował go zabić , lecz niwe uda mu się , Lucjusz się znowyu

przyłączy , lecz Włodek za karę oślepi jego syna , a ten np. skoczy do

Hogwarckiego jeziora ? XD
Bloodlust

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Pozdr i dzieki za wyjasnienie.


class='postcolor'>

src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Ja tez czasem lubie sobie pogdybac, ale wyznaje zasade

"nic na sile"
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>



Z pewnoscia juz wiekszosc z Was byla na tej

stronce, ale i tak podaje link'a

href='http://www.mugglenet.com/anagrams.shtml' target='_blank'>Anagramy

w HP



Pozdrowionka
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

BTW ja tam dalej obstaje przy swoim- Narcissa nie

jest moim zdaniem smiecozerca.
Daga
to prawdopodobne że Neville może się

okazać tym wybranym ale wtedy trochę dziwnie by to wyszło no nie??
Moja

hipoteza jest taka że Harry będzie walczył z Voldemortem ale to Neville

ostatecznie zabije Voldiego (przez przypadek pewnie heh...)

kubik

mnie chyba po części trochę źle zrozumiał.

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'> Stworek nie jest strażnikeim tajemnicy

ba! nawet w zakonie nie jest.

class='postcolor'>
no chociaż nie w Zakonie ale

przecież spooro wie.

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'> Nie z Zakonu ależ... prosze:
- Ron

Weasley - powod jego "zdrady" jest ponizej
- Hermiona Granger

- szantazem Volda
- Ginny Weasley - odegra powazna role i niekoniecznie

pozytywna

class='postcolor'>
Heh oni też nie w Zakonie ..


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/> No ale przecież też sporo wiedzą i można uznać ich za

członków.

ja powtarzam myśl Potti: skąd wiadomo że matka Syriusza

wyglądała staro??
I ona chyba jako matka znała przecież baaardzo dobrze

Syriusza i wiedziała że nie jst on taki jak reszta parszywej rodzinki...
kubik
ad.1: Jak juz mówiłem Potter przecie musi

miec na kim ćwiczyc crucio no nie? XD
ad.2: Dlatego potraktowałem ich jak

członków zakonu
LuNar
Co do portretu:
nie zapominajmy jednak,

że młodszy brat Syriusza, Regulus był śmierciożercą, więc matka ich musiała

wiedzieć, ze Łapa siedzi w Azkabanie za niewinnośc
i rzeczywiście nie

wiadomo czy wygladała staro

Myślodsiewnia:
to jest w ogóle

skomlikowane magiczne urządzenie, a samo wyjście to jeden z sekretów; innym

może być to, że w tym "naczyniu" widac również to, co jest z tyłu

osoby, przypuszczalnie w magiczny sposób wyciąga ona z umysły osoby

odsączającej mysli wszystkie szczegóły dotyczące danegomiejsca, jednak nadal

jest to nie wyjaśnione; nastepną rzeczą jest to czy rzeczywiście Harry

oglądając wspomnienia np Snape'a widział prawdę czy też zobaczył to

tak,jak zapamiętał to Snape
kubik
koncówka IV

rodziału:


width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE


Przez ułamek sekundy

Harr;emu wydawało się, że spogląda przez okno, okno za którym stara kobieta

w czarnej czapce krzyczy i

krzyczy..."

class='postcolor'>
ofcuz to jest jego subiektywne

odczucie XD



align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>I jeden musi zginąc z reki drugiego... zaraz,

zaraz niby z jakiej paki??? To znaczy, że Potter jest chroniony jakąś tarczą

ochronna którą to tylko Vold moze pokonac?


class='postcolor'>
hm po głębszym zastanowieniu to

pasuje. Moze to równierz dlatego DE nie atakowali Harry'ego podczas

walki w DoM-ie...
--------
Przepowiednia mówi o "the one"...

Moze byc tak, że znaczenie przepowiedni dotyczy dwóch chłopców naznaczonych

jako "the one"....
Potti
jak większość odczuć Pottera, Kubik. ten

chłopak nigdy nie wysilił się na obiektywizm :]
bądź co bądź gdyby

Syriusz miał lat ok. 35, to jego matka z powodzeniem mogłaby mieć między 55,

a 60. jeśli dodatkowo ta kobieta ma potargane włosy i jest niezadbana, to

niewątpliwie ją to postarza. z tych wszystkich zmartwień napewno

przedwcześnie dostała zmarszczek. ja bym na taką kobietę z powodzeniem

powiedziała już 'stara'. w końcu nie powiem, że moja babcia jest

młoda -> a ma właśnie coś ok. tego wieku.
Lousie

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Kiedy czytałam wspomnienia Snape'a, to

też pomyślałam o podobieństwie fizycznym Evans i Ginny. Ale to chyba

wszystko. Nie sądzę, żeby coś więcej je "łączyło". Chyba

że...
Ginny jest córką Lilly z pierwszego małżeństwa (ze

Snape'em  ), z którego na świat przyszedł Mark Evans  Oddali

dzieci do sierocińca, Gin adoptowali Weasley'owie, a Marka jacyś mugole.

No i macie wasze tajemnicze powiązania - Lilly + Snape, Mark + Lilly, Lilly

+ Ginny. 


class='postcolor'>

Nie wiem, czy ktoś pisał już to,

co chcę napisać, bo nie czytałam całego tematu, ale jak Ginny może być córką

Lily, skoro ta zmarła jak Harry miał rok, a Ginny jest od niego o rok

młodsza. Mi się wydaje, że nieboszczyki nie mogą rodzić dzieci.
kubik

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE (J S F)

id='QUOTE'> TEORIA

3


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("JKR")

id='QUOTE'>The one with the power to vanquish the Dark

Lord approaches... born to those who have thrice defied him, born as the

seventh month dies... and the Dark Lord will mark him as his equal, but he

will have power the Dark Lord knows not... and either must die at the hand

of the other for neither can live while the other survives...


class='postcolor'>
---
ad1: te znaki: [...] Może sa

to miejsca w których Dumbledore nie dosłyszał przepowiedni?
ad2: moja

teoria upadła [łeeee] w pierwszej czesci mamy pokonac - zwyciezyc, a dopiero

w drugiej ze ma go zabić... damm XD Jezeli jednak ktos bardzo pragnie poznac

co głosiła zapraszam tutaj:

href='http://www.harrypotter.org.pl/board/http://www.magiczne.pl/index.php?showtopic=3429'

target='_blank'>http://www.harrypotter.org.pl/board/index....?showtopic=34

29

ad3: skupmy sie na tym

kawałku:

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("JKR")

id='QUOTE'>and either must die at the hand of the other


class='postcolor'>
I jeden musi zginąc z reki

drugiego... zaraz, zaraz niby z jakiej paki??? To znaczy, że Potter jest

chroniony jakąś tarczą ochronna którą to tylko Vold moze pokonac?
Mozna

iśc dalej i okazuje się, ze [byc moze] to bzdura z tym, ze tylko Harry moze

zabić Volda.
Dalej

mamy:

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("JKR")

id='QUOTE'>for neither can live while the other

survives...

class='postcolor'>
Dlaczego obaj przezyli w 1981 roku

dowiemy sie w VII tomie pewnie... ale podejrzewam, że i Neville jest tym

wybranym a ponieważ Voldno naznaczył tylko Harry'ego to przepowiednia

się JESZCZE nie wypełniła [jej pierwsza część] i dlatego przezyli...


class='postcolor'>
ok wiec tak...
Pottera może zabic

byle śmierciożerca poniewaz jest on narazie cienkim bolkiem... ok
Dark

Lorda moga pokonac [w domysle pewnie zabić <westchnienie>] dwie

osoby:
Harry Potter - swoja jakaś mocą XP
Albus Dumbledore - tym ze

"naturalnie" jest od niego silniejszy
---
Co do

Neville'a - Voldo nazanaczył [wybrał] jako swojego przeciwnika [obiekt

swojej zguby mozna powiedzieć] Harry'ego. Neville który prawdopodobnie

stanie sie wielki i poteznym czarodziejem [moze nawet dyrkiem] NIE jest

przeznaczony do brania udziału w ostatecznej bitwie. - bardzo mi przykro z

tego powodu... ale rozchmuzcie się to znaczy, że Nevi przezyje


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
-----------
-----------
-----------

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (J S

F)
TEORIA 4

OK

na pierwszy ogien matka Syriusza:
1. Dlaczego ona wygląda tak staro na

tym portrecie? Syriusz w OotP ma pod 30, wiec jezeli jego matka by zyła

miałaby pod 90. A 90 nie jest starym wiekiem dla czarodzieja
2. Jezeli

portret został zmalowany po pójsciu Syriusza do azkabanu, to czy nie powinna

by ona z niego dumna zamiast wyzywac go od "zdrajców krwi"???

Wszakze wszyscy wierzyli, że był on jednym z najzagolrzalszych zwolenników

Volda.
---
Cos łatwiejszego:
Jak mozna wyjśc z

mysloodsiewni?
Dwa razy Ahrry wyszedł z niej [a raczej został

wyciagniety] przez Albusa i Snapka. Jezeli nie ma kto ciebie

"wyjąc" z tej "miski" to

co?

class='postcolor'>
ad.1: Matka Syriusza

"wygląda" staro... miałas rację Potti i inni którzy to mówili

XD
ad.2: Rzeczywiście "wystarczy" zamarzyc sobie o wyjściu by

wyjść
Potti
Kubik -> złym tokiem myślisz, wg. mnie. w

jednym pokoju w Departamencie Tajemnic, czyli w tym z kulkami, zapisana jest

cała przyszłość. pilnie strzeżona, bo nikt jej nie powinien znać. ale tak

się stało, że jakaś jej część została ujawniona. ale nie jest to powodem

żeby wątpić, że jest prawdziwa.
jeśli przepowiednia powiedziała, że Harry

zmierzy się z Voldemortem to tak będzie. i właśnie dlatego zdarzyło się tyle

szczęśliwych dla niego przypadków, dzięki którym żyje. bo gdyby nie ta

'ręka przeznaczenia' to Potter już by się w grobie przewracał.

przecież chłopak w jego wieku nie przeżyłby za nic ani tych starć w

poprzednich tomach, ani turnieju trójmagicznego, ani spotkania ze

śmierciożercami.
Voldemort podobnie. Dumbledore nie może go zabić, bo

jakaś siła wyższa chce, żeby zginął on/ lub odwrotnie z ręki Pottera.

dlatego zawsze wymyka się 'najpotężniejszemu czarodziejowi'. no.
kubik
czyli jak mam zapisane w

"gwiazdach", ze umre w wieku 70 lat to moge pod pociag włazić i mi

sie nic nie stanie??? [sorki ale ja nie wierze w przeznaczenie]
ale

wracajmy do pottera: faktycznie siła przeznaczenia [której bogowie greccy

nie mogli sie przeciwstawic - a JK czerpie z mitologi] jest tym "ta

siła" która w swiecie pottera jest nie do pokonani/przezwycięzenia -

btw: inaczej ten cały cyrki z divination byłby bez sensu

XD

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

Voldemort podobnie.

Dumbledore nie może go zabić, bo jakaś siła wyższa chce, żeby zginął on/ lub

odwrotnie z ręki Pottera. dlatego zawsze wymyka się 'najpotężniejszemu

czarodziejowi'. no.

class='postcolor'>
niekoniecznie... Albus nie pragnie

go zabic ale to nie znaczy ze nie moze tylko ze wie, ze jest to

bezcelowe...
Potti
ja też nie wierzę w przeznaczenie, mam o nim

podobne zdanie jak Ty. ale w książkach dość często o nim mowa (Wiedźmin [[:

), czasem jest też nie do przezwyciężenia. Potter należy właśnie do tych

'czasem'.

i Ty chyba się w tym ze mną zgadzasz. ja nie

kwestionuję umiejętności Dumbledore'a, ale wiadome jest, że to nie on

zabije Voldemorta. bo tak miało być i choćby nie wiem jak dyrektor próbował

to będzie właśnie bezcelowe.
Martucha_Granger
Do teorii I :

Ginny wybral tylko dlatego ze lucjusz wsadzil dziennik toma do jej ksiazki a

nie dlatego ze jeste jakas "wybrana" albo cosik.
Co do Narcissi

to sie zgadzam, ale Percy?? Mysle, ze az tak dalekjo sie nie posunie.......

Draco & co. sa mini-smierciozeracami od momentu ich narodzin...skoro

maja TAKICH rodzicow...... to sie nie dziwie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
do teorii 4 : Syriusz ma pod 40-che a nie 30. Jego matka

matka moze miec 70, lub 80 na tym portrecie.
MisieK
Bez obrazy dla autora ale ta teoria jest

bessensowna i nie trzyma sie kupy...
eNoPe
ech... tom wcale nie wybral Ginny. Bardziej

sensowne juz by bylo ze Luciusz wybral Ginny... to on przeciez dal jej

dziennik.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.