Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Muzyka
Magiczne Forum > Kultura > Muzyka
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55
MisieK
Nie znam pcimia ani catona:P
Syriusz_Black
Kto zastąpił Malmsteena na G3???
Ciągle mi wylatuje nazwisko z głowy...
GrimmY
QUOTE (Syriusz_Black @ 14.07.2004 22:48)
Kto zastąpił Malmsteena na G3???
Ciągle mi wylatuje nazwisko z głowy...

Robert Fripp?
Syriusz_Black
Nom.. tak... właśnie Robert Fripp

QUOTE
2004-07-13, G3 - STEVE VAI, JOE SATRIANI, ROBERT FRIPP, Warszawa - Torwar

UWAGA! Od 1 maja do cen biletów należy doliczyć 7 % podatku VAT!!!
G3 to zupełnie wyjątkowe supertrio gigantów gitary rockowej. Do Joe Satrianego i Steve'a Vaia, którzy brali udział we wszystkich koncertach pod szyldem G3, w tym roku dołączy sam Robert Fripp - lider legendarnego King Crimson! Będzie to część europejskiej trasy, która przetoczy się przez stary kontynent w czerwcu i w lipcu. Tym razem będziemy mogli sami uczestniczyć w tym niewątpliwie niezwykłym wydarzeniu, ponieważ zespół zagra w lipcu na warszawskim Torwarze! Koncerty pod nazwą "G3" mają już swoją tradycję. Pierwsza seria miała miejsce w październiku 1996 roku. Początkowo na koncertach w USA i Europie grali: Joe Satriani, Steve Vai i Adrian Legg, później ten ostatni był kolejno zastępowany przez Erica Johnsona, Kenny'ego Wayna Shepherda. Po zakończeniu występów ukazała się płyta i kaseta video "G3" (z Eric'em Johnson'em). W 2000 roku G3 ruszyło w trasę koncertową z King Crimson i tutaj na scenie obok Vai'a i Satriani'ego można było zobaczyć samego Roberta Frippa. W latach 2001-2002 w trasę ruszyło nowe wcielenie G3 - Satrianiemu i Vaiowi towarzyszł John Petrucci z Dream Theatre. W 2003 do duetu Vai /Satriani dołączył  superszybki "wymiatacz" ze Szwecji Yngwie Malmsteen. W tym składzie, w lutym 2004 roku zespół wydał koncertowe CD/DVD pt. "Rockin' in the Free World". Koncerty G3 zazwyczaj składają się z czterech części: najpierw każdy z muzyków gra z własnym zespołem, po czym w wielkim finale wszyscy spotykają się razem na: "G3 jam". Bez wątpienia i tym razem koncert G3 będzie prawdziwą ucztą dla fanów gitarowego grania. O technice i osiągnięciach tych trzech muzyków napisano wiele tekstów. Perfekcyjnie panują nad swoimi instrumentami, potrafią wydobywać z nich nieziemskie dźwięki wpędzając przy tym w kompleksy większość gitarzystów. Ale ich twórczość to nie tylko patenty: "co jeszcze można zrobić z gitarą", ani snobistyczne zawody na szybkość i efektowność. Satriani, Vai i Fripp to przede wszystkim świetni kompozytorzy, którzy wypracowaną i perfekcyjną technikę wykorzystują do budowania fascynujących światów muzycznych. O ile Vaia i Satrianiego można "wrzucić" do jednego worka - obaj reprezentują podobne klimaty, to Roberta Fripp'a zbytnio nigdy wcześniej nie kojarzono z tymi muzykami i z tego typu efekciarskim graniem. O tyle bardziej interesująco zapowiada się tegoroczna trasa G3!
Sprzedaż biletów tylko w sklepie we Wrocławiu !!!!
+ Warrior +
Łoo ale dawno mnie tu nie było


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

Jeśli są tu jacyś fani P.O.D. to serdecznie zapraszam

tutaj:


target='_blank'>
src='http://www.polishwarriorklan.kdm.pl/Images/bannerpwk.jpg'

border='0' alt='user posted image' />


peace!


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
BlackOmen
Nie ma tutaj fanow takiej mrocznej muzyki

MisieK

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Ni ma, oj ni ma
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
GrimmY

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (MisieK @

18.07.2004 08:36)
:D Ni

ma, oj ni ma :D



to byla ironia?;-D
MisieK

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> cózby innego.
GrimmY

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (MisieK @

18.07.2004 14:11)



src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> cózby innego.

class='postcolor'>
zle kojarze po imprezie i tyle


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
MisieK
no tak... wszechmocny alkohol:>
Myśka
Ostatnio odkryłam zespół Zox grający miłą

mieszankę reggae, punku i rocka;] Zachęcam do posłuchania paru utworów na

oficjalnej stronie zespołu -
target='_blank'>http://www.zoxband.com
GrimmY

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Myśka @ 18.07.2004

15:52)
Ostatnio odkryłam

zespół Zox grający miłą mieszankę reggae, punku i rocka;] Zachęcam do

posłuchania paru utworów na oficjalnej stronie zespołu -
href='http://www.zoxband.com' target='_blank'>http://www.zoxband.com





hmm...na widok slowa "punk" sie

wzdyrgnalem...ale milo zaskoczony bylem, nie jest to moze rewelacja ,ale

bardzo podoba mi sie wstawka skrzypiec w "the squid" i

"cannon", reszta utworow ujdzie w tloku ;]
MisieK
Ujdzie... zeby nie te skrzypce moglo by byc

gorzej;]
Sayaka
Przperaszam bardzo, ale co jest złego w

Punku? Gatunek jak gatunek, na świecie wbrew pozorm nie istnieje tylko hip

hop i metall.
GrimmY

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Sayaka @

18.07.2004 23:13)


Przperaszam bardzo, ale co jest złego w Punku? Gatunek jak gatunek, na

świecie wbrew pozorm nie istnieje tylko hip hop i metall.


muzyka mi

sie nie podoba, po prsotu, poza tym ideologia khem tez mi nie odpowiada
MisieK
ja do Punków nic nie mam... swoją droga

niekóre muzy sa niezłe...


A ja powtórze po raz kolejny, bo mam

shize i u mnie dziś dwie piosenki na okragło lecą... "Don't

Cry" i 'November Rain" Gn'R:>
GrimmY

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (MisieK @

18.07.2004 23:22)
ja do

Punków nic nie mam... swoją droga niekóre muzy sa niezłe...


A ja

powtórze po raz kolejny, bo mam shize i u mnie dziś dwie piosenki na okragło

lecą... "Don't Cry" i 'November Rain" Gn'R:>


class='postcolor'>
khm klasycznie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
u mnie nic tylko ost do ghost in the shella ;o
swoja

droga , to martwi mnie ,ze najprawdopodobniej przez next tydzien bede

zmuszony do sluchania w kolko umpy-umpy (wiekszosc towarzyszy podrozy to

technożule:D)
EDYTA:
target='_blank'>Jeszcze cos o punku
i
href='http://www.kolegium-ksw.edu.pl/odliczanie.htm' target='_blank'>ci

kotrzy nie chca wiedziec ile do konca wakacji nie klikac
MisieK
Ty brutalu taki link nam tu dawac... chcesz

ludzi zalamac!:>
Sayaka
Ja mam to szczęście, że moi znajomi

słuchają raczej tej samej muzyki co ja. Czyli nie będzie zadneg Hip Hopu,

żadnego Techno i żadnego Discko, thank You very much.
Co do punka, nie da

się ukryć, że ich poglądy na świat są sprzeczne z poglądami reszty

spoleczenstwa, ale to jest tylko i wyłącznie kwestia alternatywy.
Punk

to brak poszanowania do niczego, jak dla mnie w trochę przesadny sposob (

moj kolega potrafi rozwalić coś na ulicy, kiedy uzna to za

'systemowe'). Ale muzyka, hm, według mnie jest niczego sobie.
Kira
a ja Wam powiem, ze polski hip hop to nic

innego jak ewolucja polskiego punk rocka [tj. prosty i bezpośredni w

wykonaniu i przekazie i na tym właśnie polega jego sil]. jak to ktos kiedys

powiedział [jak ja lubie cytowac ludzi..]: punk - hh: dzieci z jednej ulicy.

Sayaka
...
Zaprawde nie wierzę, żeby HH mial

coś wspolnego z rockiem;)
Kira
tylko, ze to nie jest kwestia wiary, ale

wiedzy na temat tych dwóch [sub]kultur; ich narodzin, przeszłosci, ideii,

historii. zdziwiłabys sie jak wiele mają ze soba wspólnego. tylko, ze nie

rock, ale punk rock. ale to taki drobny detalik.
Pawelord2
Ee...herezje jakieś
Punk rock to

jedyny typ muzyki przy którym jestem w stanie się odprężyć i zacząć

normalnie mysleć po cieżkim dniu. Natomist hh przyprawia mnie o odruchy

wymiotne - wątpię by miały one ze sobą aż tyle wspólnego by uznać hh za

pochodną Punk Rocku

I nie trzeba być punkiem by tej muzyki słuchać -

ja tam mogę tylko i wyłącznie Bad Religion słuchać, inne zespoły nudzą mnie

bardzo szybko a do przekonan punkowych mi daleko :]

A ta mini giera

jest świetna - muzyka miodna,nazwy zespołów znane - NOFX, Lagwagon :]

klasyka :] tylko BR nie widac
"...P..."
Kira
no kurcze, nie chciałam tego mówic, ale ciśnie mi sie na usta... ludzie, wypowiadacie sie, nie mając pojęcia o temacie.
poczytajcie moze troche. nie zaszkodzi.
Pawelord2
Widze że ty masz pojęcie... po przeczytaniu

jednego "widzimisię" naszpikowanego wyrazami których przeciętny

człowiek nie uzyje przez całe swoje zycie na pewno ma się pojęcie

;]

I nawet po strawieniu całości tego artykułu nie widzę tych

oczywistych powiązań - dwie różne historie... na powstające ruchy punkowe

naciskały ówczesne władze (to o polsce mowa) i prawdopodobnie każdy taki

punkowy zespół który występował przed publicznością nieco większą miał

własną teczuszkę. na hiphopowców nikt nie naciskał, ale im bardzo zależało

na byciu uciśnionymi bo o tym mozna by długo rapować. To że jedni i drudzy

mówią "nie" nie świadczy już o tym że hiphopowcy są punkami

naszych czasów :]

No ale... ja to nic o tym nie wiem więc zamilknę

:>
"...P..."
Katon
Zgoda Kiro, tyle że polski punk był odpowiedzią na zupełnie inny czas, zupełnie inne zagrożenia, zupełnie inne bolączki. Polski punk, w przeciwieństwie do zachodniego miał prawdziwie wrogi i opresyjny system do zwalczania (na zachodzie, gdzie demokracja i wolny rynek były codziennością ten system trzeba było cały czas wymyslać i demonizowano do granic bólu tamtejszą rzeczywistość). Hiphopowcy dostali inny świat, inne problemy i innych wrogów. Dlatego są tak różni chociaż "genetycznie" mają wiele wspólnego.
Kira
QUOTE
Widze że ty masz pojęcie... po przeczytaniu jednego "widzimisię" naszpikowanego wyrazami których przeciętny człowiek nie uzyje przez całe swoje zycie na pewno ma się pojęcie ;]


to ze podałam ten artykuł jako przykładowy nie oznacza, ze na jego podstawie wyrobiłam sobie taką opinię.

porównując punk i hh miałam własnie na mysli pewne podobieństwa ideologiczne. to oczywiście, ze np. muzycznie nie mają ze soba wiele wspólnego, to chyba dosc oczywiste.

pochodzenie z najuboższych warstw społecznych, najdotkliwiej odczuwających skutki bezrobocia, niekiedy, skrajna bieda, chęc buntu, muzyka ma byc krzykiem, głosem pokolenia, własnie; kolejny wspólny elementem - młodosc.

QUOTE
na hiphopowców nikt nie naciskał, ale im bardzo zależało na byciu uciśnionymi bo o tym mozna by długo rapować.


o czym Ty mówisz?
kiedy hh 'zawitał' do Polski wkraczała ona w okres przemian gospodarczych, budowania kapitalizmu; rozprzestrzeniające sie bezrobocie i brak perspektyw zrodziły chęc mówienia [a własciwie to rymowania] o tym. hh narodził sie w brudnych blokowiskach bedących wylęgarnią wszelkich możliwych patologii społecznych, w biedzie, beznadzei. na jakiej podstawie twierdzisz, ze hh jest mniej szczery od punk'u?
Pawelord2
Na podstawie tego co się teraz dzieje - dla tego no niech będzie "prawdziwego" hip hopu lepiej by było by w tym undergroundowym syfie w którym się (w polsce) narodził - pozostał.

Jeżeli nawet hip hop i punk miały we wczesnych stadiach coś wspólnego to to na pewno już nie istnieje - jak pisało w tym artykule nawet - punk niechętnie byl promowany przez telewizje, wręcz tabu - a aktualnie hiphop? wszędzie, w reklamach, programach, wiadomościach i chyba każdym festiwalu. Punkowcom w większości nie zależało tak na popularności - owszem, warto było jak największej ilości ludzi wykrzyczeć swoją złość na system ówczesny ale nie za wszelką cenę - gdy nastały nieco inne czasy ta muzyka (dla publiczności która nie była nią zafascynowana) ucichła - pozostały zespoły, wydają płyty ale przeciętny człowiek o tym nie wie a w TV próżno szukać teledysków. Natomist nawet ja mimo iż hh mnie nie intersuje jestem zmuszany do słuchania nowości i powykręcanych nazw nowych składów bo tego się wręcz nie da uniknąć.

Punkowcy też niejednokrotnie pochodzili z biednych rodzin - ale ich nienawiść skupiała się na systemie a nie na sytuacji materialnej... a taki hiphopowiec rapujacy o tym jak to ciężko się zyje w blokowisku (hehe, chyba że rapuje o zarywaniu lasek i innych tego typu czynnosciach) dokładnie na tym się skupia - rapowanie miało być i de facto jest wybawieniem z tej sytuacji.

O ile punkowcy nie wyglądli ani nie wyglądają na ludzi bezpiecznych o tyle znacznie bardziej wolałbym spotkać na ulicy punka niż skejta czy też inna odmiane ludzi słuchających hh - dresa. Punk nie stworzył raczej takiej odmiany ludzi którzy mając w uszach słowa wokalisty czuliby nienawiść do kazdego kto ma choć odrobinę lepiej w życiu - a tak właśnie jest z hh i dresami. Jeżeli to jest właśnie to podziemie ktore rapuje o biedzie i chętnie pobije każdego kto ma lepiej w imię dziejowej sprawiedliwości to z punkiem na pewno wiele wspólnego nie ma :]

"...P..."
Katon
Nie zamierzam twierdzić że hiphop jest

nieszczery, ale porównanie ciemnego PRLu, w którym milicja miała nad

obywatelem władzę absolutną do okresu przemian, które jakkolwiek trudne

przyniosły ludziom wolność jest trochę naciągane. Bieda, syf i ubóstwo przed

89 i tak było o wiele większe, tyle, że nikt nie miał czasu się nad tym

skupiać bo ciekawiej było pisać o ZOMO i pałującej milicji.
Kira
Pawelord2, skoro oceniasz cały hip hop

przez pryzmat "Suczek" to znaczy, ze robisz to bardzo

powierzchownie. jak widze Twój wizerunek hh jest bardzo skąpy. mówisz o tym

pozerskim, pustym i bezwartościowym hh opartym na żądzy pieniądza, sławy i

jak największej ilosci zaliczonych dup. taką wizje świata roztacza czarny hh

w Ameryce. i niestety w taki sposób zaczyna myślec polski osiedlowy hip

hopowiec. ale istnieje dobry hh, posiadający jakis przekaz, ale takiego hh

nie znajdziesz na komercyjnej Vivie, więc nie mozesz wiedziec o jego

istnieniu [bo jak sam napisałes hh Cię nie interesuje, wiec zapewne sie nie

zagłębiasz].
ja subkulture hh-ową i sam hh, jaka muzykę bardzo szanuję.

owszem, hh jest dosc specyficzny, przeznaczony dla pewnej konkretnej grupy

ludzi i środowisk, nie kazdy rozumie jego przekaz, ale ma on jakąs misje,

cos do przekazania. co z tego, ze czesto w prosty i banalny sposób?

niewazne, liczy sie fakt, ze to ma jakis sens, cel, ze nie jest puste.


dla mnie osobiscie największym bublem na tle kulturowym jest pop.

plastikowy i sztuczny świat, w którym nie liczą sie zadne wartosci, ale

kasa, seks i inne pierdoły. ja wiem doskonale, ze świat wyglada zupełnie

inaczej i nie chce zyc tym światem złudzeń, plastikowym gównem z teledysków.




width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

Punk nie stworzył raczej

takiej odmiany ludzi którzy mając w uszach słowa wokalisty czuliby nienawiść

do kazdego kto ma choć odrobinę lepiej w życiu - a tak właśnie jest z hh i

dresami. Jeżeli to jest właśnie to podziemie ktore rapuje o biedzie i

chętnie pobije każdego kto ma lepiej

class='postcolor'>

hh reputację psują drechy...

jednak po raz kolejny wszystko zalezy od człowieka. jest taki stereotyp, ze

hiphopowiec wali bejsbolem w łeb kazdego, kto mu sie nie spodoba. ja

mieszkam w mieście, gdzie naprawdę jakies 70% [a moze więcej?] ludzi

będących w subkulturach to fani hh. moze nie wszyscy grzeszą inteligencją,

ale przez te 15 lat jak żyję jeszcze nic złego nie spotkało mnie z ich

strony. ani nikogo spośród osób, które znam. a skejci... niech sobie jeżdżą

na tych deskach, malują grafy.. ogólnie sa mili,

spokojni;]


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>O ile punkowcy nie wyglądli ani nie wyglądają

na ludzi bezpiecznych o tyle znacznie bardziej wolałbym spotkać na ulicy

punka niż skejta czy też inna odmiane ludzi słuchających hh -

dresa.

class='postcolor'>

nawet jeśli ten punk byłby

agresywny i miał ochote dac Ci w pie****?
ja tam bym wolała spotkac,

normalnego człowieka. bez względu na to czy miałby byc skejtem,

dresem, hipisem, rastą czy kimkolwiek innym.
młoty zdarzają sie w kazdej

młodzieżowej subkulturze, naprawdę.
mayi
młoty zdarzaja sie nie tylko wsrod

subkultur mldziezowych...
Kira
wiem, ale to jest temat o muzyce i

rozmawiamy o muzycznych młodzieżowych subkulturach.
mayi
dobra to apropos subkultur muzycznych to

denerwuje mnie to ze jak ktos slucha nirvany to odrazu wedlug wielu osob

przechodzi na tzw. ciemna strone zycia
przynajmniej tak reaguja ludzie z

mojej szkoly
MisieK
Nie przejmuj sie, ciemna strona smocy bedzie

z toba
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>

A tak powaznie... to mi to wisi ze idzie jakis koles

z tona zelu i ma cos do Rape Me... choc nie wie co to znaczy


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>
Pawelord2
K, moge zaakceptować fakt że gdzieś starsznie

daleko w piwnicy odległej od stacji telewizyjnych i szumu medialnego grupa

ludzi nie będących dresami ani cwaniaczkami o wygladzie pedalskim (tj.

typowym fanem hh ;p) tworzy hh o moralnym przekazie który jest ważny i

sensowny pomimo tego że nie zawiera aluzji, przenosni, niedopowiedzeń

pozostawiających miejsce na własne fantazje ;] (czyli jest po prostu prosty

tak by każdy potrafił zrozumieć o co chodzi już po pierwszym

usłyszeniu)
Alleluja ;p
Ale nawet tutaj z punkiem wiele wspólnego nie

ma (no chyba że o tą tv chodzi, ale już mi sie to słowo przejadło więc

odpuszcze ;p) W takim punku jakiego ja słucham aż roi się od stosunkowo

trudnych do zrozumienia porównań itp ale frajdę niesamowitą sprawia mi

odkrywanie znaczeń owych tekstów :] takie drugie dno.
Więc słowem

końcowym - hh i punk - dla mnie to są dwa różne nurty i kropka :] Jedyne co

je może łączyć jakoś to fakt że wielu liderów punkowych zespołółw nie

potrafi śpiewać - ale przynajmniej prubują :]

A co do tego dresa

spotkanego na ulicy - już pisałem - punka który będzie chciał ci zrobić coś

złego bez powodu jest znacznie trudniej znaleźć niż dresa - z których

zdecydowana większość właśnie o tym myśli - o ile oni potrafią myśleć

;]
//ja mieszkam w mieście 20tyś gdzie od jakiegoś czasu panuje hh-moda,

mam jej serdecznie dość gdyż przez nią wielu ludzi którzy kiedys byli w

miarę normalni pozamieniało się w cwaniaczkowatych idiotow. No i od niedawna

dresi też się pojawiają, już zdążyli mnie skopać (było ich trzech, ja jeden

i to zmęczony bo wracałem z pielgrzymki = bez najmniejszych szans na

obronę... ) oficjalny powód? nie miałem ognia... od tego czasu nosze przy

sobie nóż i nie zawacham sie go użyć :]
"...P..."
mayi
przy okazji niby wiekszosc ludzi ktozy w

ostatnim czasie zmienili sie w fanow hip-hopu slucha tej muzki ktora mowi o

tolerancji a zaraz potem ida na ulice zeby kogos skopac/okrasc
oczywiscie

dotyczy to nie wszystkich...
+ Warrior +

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Kira @ 21.07.2004

19:02)
i miał ochote dac Ci

w pie****?
ja tam bym wolała spotkac, normalnego człowieka. bez

względu na to czy miałby byc skejtem, dresem, hipisem, rastą czy kimkolwiek

innym.
młoty zdarzają sie w kazdej młodzieżowej subkulturze,

naprawdę.


class='postcolor'>
Rastafarianizm to nie jest

subkultura młodzieżowa.
A ja czytałam, że hip hop wywodzi się od reggae


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
BlackOmen
Jamajca is nice everybody smoke grass
MisieK
Ya man!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Ogladalem ostatnio Regge na Lodzie po angieslku... takiego

śmiechu z akcentu to ja dawno nie miałem... Jamajka, we hew a bobslej tim:D

Teodora
pierwszy raz tu zaglądam na ten topic wieć

trza powiedzieć czego słucham oj dużo tego dużo
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> w moim guście jest dużo różnych stylów nie słucham tylko

disko techno, amerykańskiego hh i a z polskiego hh tylko i wyłącznie

paktofonika.
więc z polskich wykonawów gustuje w :
- PIDŻAMA PORNO (

THE BEST OF THE BEST OF THE BEST) ICH LUBIE Z WSZYSKIEGO NAJBARDZIEJ
-

Myslowic
- hey
- podobają mi sie niktóre piosenki

Sistars

zagraniczne:
- LINKIN PARK
- NIRVANA
- 3DORS

DOWN
- PINK FLOYD
- ANNIE LENOX i EURYTHMICS
- U-2
- red hot

chilli pepers
+ Warrior +
Niewątpliwie hitem tego lata jest

piosenka grupy O-Zone
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'

/> tytułu niestety nie pamiętam, ale wszędzie ją puszczają. Ja

już chyba wolę Chiuaua'e
Teodora
O zone hehe the best shit of all shits


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
MisieK
Ha a u mnie w mieście bedzie Sistars,

Kaliber, Liber, Szyper...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

wyprowadzam sie na dwa dni z Giżycka...
Teodora
zapraszam do węgorzewa XXD
GrimmY

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (MisieK @

25.07.2004 18:33)
Ha a u

mnie w mieście bedzie Sistars, Kaliber, Liber, Szyper...


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

wyprowadzam sie na dwa dni z Giżycka...


hm sistars

jeszcze zniose, kalibra ...jesli bedzie darmowe piwo, co do libera i

szypcostam, gdzie ty mieszkasz?
voldius

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (GrimmY @

25.07.2004 23:14)



align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE (MisieK @ 25.07.2004

18:33)
Ha a u mnie w

mieście bedzie Sistars, Kaliber, Liber, Szyper... 


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif'

/>  wyprowadzam sie na dwa dni z Giżycka...


class='postcolor'>
hm sistars jeszcze zniose, kalibra

...jesli bedzie darmowe piwo, co do libera i szypcostam, gdzie ty mieszkasz?




hmm dwie sprawy ;]

1 chyba w Giżycku mieszka

;P

2 kaliber chyba nie istnieje ;] może Abradab przyjechać z Gutkiem,

Feel-Xem, CNE, WSZ i kimśtam. Yoka siedzi w Stanach...
MisieK
Giżycko... tak... to to

zadupie...

Istnieje.. sam widzialem wielki plakat, i ten brzydal na

nim jest:>
GrimmY
to jak - pakujesz sie i wyjazd na jeden

dzien?:P
MisieK
Gorzej... na dwa! dry.gif sad.gif mad.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.