ohh, nie lubie Mansona, dla mnie to taka

nic nie warta papka. jak to ktos kiedys powiedział: shit metal. z całym

szacunkiem dla fanów, ale wydaje mi sie, ze ten człowiek tak badzo skupił

sie na robieniu wokół siebie zamieszania i byciu kontrowersyjnym, ze

zupełnie przestał zwracac uwage na poziom muzyki, którą tworzy. on sam jest

mi w zasadzie obojętny, ale jego twórczosc zupełnie mi nie odpowiada.



a Dani.. no trzeba przyznac, ze to niektóre sesje zdjęciowe itp.

budza mieszane uczucia, a nawet niesmak [u niektórych]. Dani jako wampir

wgryzający sie w jakas niewiaste. Dani obryzgany krwią. Dani w

'chrystusowej' pozie z czyms w rodzaju cierni na głowie [to dla

niektórych moze byc profanacja]. /moge podac linki do niektórych takich

zdjec, jesli ktos chciałby zobaczyc/

a kiedys czytałam, ze jeden z

członków zespołu został aresztowany za noszenie koszulki CoF z masturbującą

sie zakonnica. no własnie co myslicie na ten temat? czy cos takiego nie jest

forma ograniczenia wolnosci słowa?

Ej to o ble to chodzi o caly wokal?

Eeeee tam to Vesania!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Btw. Czy nie sadzicie ze im Metallica jest nowsza tym

staje sie gorsza?
EDIT!

ja Metallici uznaję tylko Kill'em

All, Ride the Lightning i St. Anger no i nie mam zdania na temat Justice i

Master'a bo jeszce nie wsłuchałem się dobrze
resztę wywalam poza

nawias, nei mam zamiaru się o nich wypowiadać =)
pozatym St Anger był

dobry wg mnie...

no i tak, miałeś racje, w Seven Faces w 23 sekundzie

zaczyna sie typowe Bleeeee =P

Omen,
jasne, albo "Jesus is a

cunt". choc w sumie jesli ktos chce chodzic z czyms takim to okej, jego

sprawa, ale dla mnie to jednak juz przegięcie.. nie załozyłabym takiej

koszulki.
a co do zdjec, to musiałabym przejrzec historię, jutro wwalę

jakies linki jesli cos znajdę. a teraz dobranoc wszyskim ide spac.

kolorowych snuff zyczę =)

noo, takie ubranie to przegięcie...
co

jak co ale ładowanie sie w uczucia innych, zwłaszcza religijne, to

jednak...
grube przegięcie.
takie zachowania trzeba karać i to bez

masła.

w internecie bez problemu można kupic

koszulkę z napisem "kill your idols" a pod spodem z wizerunkiem

Chrystusa.

Mnie wystarcza koszulki i naszywi

zespolow. Ale ksiadz kazal mi odproc naszywke Behemotha "Zos Kia

Culthus" za tego kozla. Ale po roku skzolnym powedruje znowu na

plecaczek ;]. Na bluze moi starzy sie tez nie zgadzali jeju a taka ladna

cala zadrukowana byla =P

ehh, a mi brakuje fajnych naszywek

względnie czasu aby jakąkolwiek przyszyć =)
ej Omen, masz GG? jak tak to

weź do mnie zagadaj co? Bo mam jakiś Twój numer ale chyba nieaktualny...

aktualny jest zawsze :| 5161833 tylko ze moze jak sie odezwales to pad kompa mialem i sie numer zaden nie zapisal. Bo ostatnio u mnie komp 24/7 chodzi i od czasu do czasu zalicza pady niestety =P
A tutaj obrazki jakie mi sie skijarzyly ze wczorajszym gadaniem o jakis tam zdjeciach

http://republika.pl/meijin/img/met/IV.jpg
http://republika.pl/meijin/img/met/front.jpg
http://republika.pl/meijin/img/met/throne.jpg

Emp, naszywek? a znasz ten adres?
chociaz w sumie to nie wiem o jakie naszywki Ci chodzi, na ale.. =)

a co do obrazobórczych koszulek itp. ... generalnie denerwuje mnie jezeli ktos na kazdym kroku dopatruje sie checi urazenia uczuc religijnych. zwłaszcza jestem przeciwna wytaczaniu spraw artystom, którzy w swoich dziełach, pracach wykorzystują motywy religijne. bez przesady. zaraz nic, nie będzie mozna zrobic. poza tym moze ten ktos [artysta] chciał rzeczywiscie cos przekazac nawet takim krzyzem umieszczonym w sedesie czy gdzies tam? wydaje mi sie, ze ingerowanie do sztuki .. po prostu w tym wypadku granica powinna byc chyba przesuniąta nieco dalej [a moze w ogóle jej nie powinno byc?]. co innego zwykła koszulka.. dumne wypinanie piersi z napisem "nie-chce-mi-sie-cytowac-kazdy-o-co-chodzi". nikt mi nie wmówi, ze to ma jakis przekaz artystyczny. nie jestem pewna czy cos takiego powinno byc zabronione czy karane, ale cóz, chyba wystarczy to, ze swiadczy to o tym człowieku w pewien sposób. o to nie najlepiej. dla mnie ludzi, którzy nosza taką 'garderobę' sa po prostu głupi. chca wzbudzic sensacje za wszelką cenę, nie istotne jest dla nich jakimi środkami to osiągną. moze chca pokazac jacy sa cool, odwazni i w ogóle..

Kira niestety tak to juz jest. Sa ludzie wierzacy, niewierzacy i fanatycy :| Ci ostatni sprawiaja najwiekszy problem. Chociarz najwieksze cyrki to i tak sie dzieja w Ameryce tam jest od cholery sprawy w ktorych chodzi o religie. Musial bym troche poszukac i bym przyklady podal bo narazie nie moge sobie zbytnio przypomniec.

Odnosnie adresiku:
Behemoth - Zos Kia Cluthus (koszulka) Fajna *_*

hmmm widzisz Omen, USA sa niby uznane sa oaze wolnosci słowa, a z drugiej strony czytajac o 'koszulkowych aferach' i karaniu ludzi, którzy mieli na sobie takie ubrania bardzo czesto natrafiałam własnie na informacje, ze to i to miało miejsce gdzies w Ameryce ;]

by the way, znalazłam cos takiego. chociaz wydaje mi sie, ze to zdjecie 'mieści sie jeszcze w normie'. bo w zasadzie nic nie znaczy. jest widoczne nawiązanie do Chrystusa, ale co z tego? co konkretnego mozna temu zarzucic? w sumie chyba jednak nic.

a polska sprawa z członkiem na krzyżu ? ludzie mają obsesje na pewnych punktach, nie ma co.

Kira>>> fajne zdjecie
Voltus>>> Tak slawny Gorgoroth mi sie przypomina. To tez bylo niezle. Chyba u nas wszystko co ma jakikolwiek podtekst religijny jest uwazane za zle i trzeba to od razu zdeptac i opluc a ludzi co to mieli spalic na stosie.

jednak Omen, ja uważam, że te wszystkie satanistyczne obiekty powinny się schwać. mają swoje miejsce niech tam siedzą. jak dla mnie na pewno to nie jest normą. do Behemotha nic nie mam, ale słyszałem i widziałem jakieś zespoły, które przesadzały.

voldius, własnie, kiedy wywiązała sie ta dyskusja tez pomyslałam o tej sprawie. jednak nie jestem do konca przekonana czy tej kobiecie nalezy sie jakas kara. artysta ma swój, odrębny świat i w nim tworzy. moze ona naprawde chciała cos powiedziec decydując sie na taką formę przekazu? moze nie chodziło tylko i wyłącznie o wywołanie kontrowersji? w koncu sztuki nie mozna odbierac tak dosłownie.. byc moze istnieje głębsza interpretacja. a moze jednak chodziło tylko o skandal? kurcze, nie mozemy tego wiedziec. wiec wydaje mi sie za ta sprawa nie powinna byc odbierana jako tak oczywistą i bezkompromisową.

wyobraźnie sobie taką sytuację. siedzicie sobie i nagle spływa na Was natchnienie. macie jakis pomysł na prace i stwierdzacie, ze jednym z motywów najlepiej obrazujących ja bezie krzyz. ale krzyz jako pusty symbol, a nie nawiązanie do religii. i co wtedy? jestem pewna, ze cos takiego ZAWSZE zostałoby odebrane jako świętokractwo.

ja uważam, że kara była niesłuszna. ale polska ;> a wogóle Kira dzięki, za link do tych koszulek itp., bo sobię kupuje workshit RATMu z Fuct, pewnie flagę no i może portfel z ksozulką ;P nie no koszulke u siebie kupie, ale workshitu bym nie dostał ;> thanks

voldius - nie ma sprawy =)

co do

Gorgoroth'a, to w czasie tej wielkiej afery miałam okazje obejrzec kilka

materiałów filmowych i przeczytac pare artykułów. i zniesmaczyło i odrzuciło

mnie jakos od tego zespołu. ja rozumiem, kontrowersyjny imidż i w ogóle, ale

to chyba tez musi byc jakos dawkowane.. poza tym wyczucie, umiar i dobry

smak. niektóre skandale sa naprawde tandetne i niesmaczne. nie lubie

nastawienia - skandal i bycie kontrowersyjnym ponad wszystko. to wtedy po

prostu pachnie chęcia taniej sensacją, niczym głębszym. jednak wracajac do

Gorgoroth'a. nie wydaje mi sie, zeby organizatorzy koncertu nie mieli

pojęcia jak wygląda 'kreacja' sceniczna zespołu, przeciez to

niemozliwe. jesli kapela przyjeżdza do jakiegos kraju to oznacza, ze ten

kraj musiał wyrazic zgode na odbycie sie występu, zaprezentowanie sie

muzyków, ich twórczosci, całego spektaklu scenicznego, wiec w sumie nie

rozumiem tej afery. no chyba, ze ten koncert był tak kiepsko zorganizowany.

jesli tak, to nic dziwnego ze wynikła taka sytuacja i nieporozumienia.



a teraz z innej beczki.
znam z widzenia takich dwóch chłopaków.

metale od stóp do głów - mam na mysli strój, no no w koncu znam ich tylko z

widzenia :] - zawsze czarne koszulki, glany, długie włosy itp. niedawno

widziałam ich i... przezyłam szok. totalna metamorfoza. ścieli włosy,

zaczesli ubierac sie normalnie, jednego widziałam nawet w dresie. moze

niektórym widac sie dziwne moje zdziwinie, ale to niesamowite jesli jednego

widzisz kogos np. ubranego na rózowo, a następnego dnia ten ktos przerobiony

jest na gota. zastaniam sie, co im sie stało ? O_o"

włosy tez im sie piorą, tak ? :P
hehe

Może mama kazała im w końcu je umyć, część powypadała, to je ścieli żeby jakoś wyglądały ;d

ciekawie dedukujesz, Myszo :]
ale nie róbmy z tego tematu czata.
koniec offtopa.

Jak człowiek z metala robi się na "normalnego" to wszytsko wporzo, ale gdy nagle ten "normalny" będzie ubierał się jak metal to wielkie wyrzuty, nie jest tak?

nie, tu nie o to chodzi; metal <-> normalny or sth. ja mam na mysli po prostu taką zaskakującą zmiane stylu z dnia na dzień dosłownie.

MisieK czy my nie chodzilismy czasem razem

do szkoly? =P Bo tak czytam czytam i mi sie wydaje dziwnie znajome.



W kazdym razie co do wlosow to mam kumpla 'metala', ktory

nawet po umyciu mial tluste (teraz nie ma bo ma dredy =D)

jaka kicha, facet _-_"
pozatym i tak Ride The Lightning rocks =P

Elva - to jak on je mył?

No normalnie XD Szamponik, woda i te rzeczy. A one i tak zawsze wygladaly na tluste.

Czepiacie się... ja od dwóch lat walczę z

łupierzem... i nic, a myję co dziennie.. nawt nizoral nie pomaga... normalna

kicha... nie wiem... ta Metallica po Loadzie to już nie ta sama co przed

Loadem... przedtem była geniala... teraz jest ... przeciątna, chodź St.Anger

już jest lepsze...

Nie nie nie i jeszcze raz nie... to co się

dzieje z Metallicą od Loada, przechodzi wszelkie pojącie, jak można grać tak

dobrze i tak się zje... zepsuć. Horrible...

Hehe... mi nawet H&S, Nizoral i jakiś

niemecki wynalazek nie pomogły... ale my tu o muzyce a nie o łupierzu mamy

gdać...

Skoro już zeszliście na

włosy...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Codziennie to chyba troche za często, raczej chyba nie

powinno sie myć włosów codziennie no chyba że szamponem do częstego

stosowania
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
W wakacje robie sobie dready!!!


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> (a raczej ktoś mi zrobi bo samej mi sie nie uda) Dreadlocki

to fajna rzecz haha
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/> I tak mam beznadziejne włosy więc żadna szkoda... Najwyżej

potem będe skinheadem!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/> (joke)

Dredy
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

A wracając do muzyki... ostatnio jakoś zacząłe

sluchac klasyków... szczególnie G'n'R. Z ich twórczości szczególnie

lubię November Rain... a moim skromnym zdaniem ostatnie dwie minuty to

najlepsza końcówka w historii muzyki...

no cóż. jak dla mnie w NR jest cjedna z

najlepszych solówek. no może poza Master'em
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> MoP rulez :]

Ale to gitarzysta G'n'R został 3 po

Hendrixie i Santanie gitarzystą wszechczasów
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> ... MoP zawsze rulez... ale better rulez ... and the

justice for all.

no świetny jest. Slash ;> Hendrix też

wypasik
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> no i Santana z Everlastem ;> uh.

I pomyśli co by było gdyby oni wszyscy

zagrali razem... a 4 był gitarek ze Slayerka... jak mu tam...?

oi, tego nie pamiętam. no ładnie by było.

ale i tak najlepszy jest Zakk Wylde. bez dwóch zdań.

Jazda na maxa by była... ale to nie

możliwe... jak Hendrix umierał Slash dopiero co zaczynał chodzić...

Ja Guns'n Roses nie lubię ale to chyba

dlatego żelubię Nirvane (wtajemniczeni napewno iwedzą o co chodzi)
A

wracając do włosów XD ja myje codzinnie ale ma tluste a pni doktur mówi że

to daletego że dorastam a łupież miałem ale 1 miesiąc z Nizoralem

(kryptoreklama) i łupież zniknął SERIO!!!

Ja lubię i nirvanę, i (bardziej)

G'n'R... nie wiem co to ma do rzeczy, bez obrazy ale to jakieś

idotyczne wymysły...

czytałeś książkę "Bądź jaki

bądź-Historia Nirvany" ?? zacytuje ci kawałek tekstu
"Na

początku 1992 Nirvana dostałe propzycję na wspólną trasę koncertową z

Guns'n Roses. Odpowiedź była natychmiastowa WOLIMY ŚMIERĆ NIŻ TRASĘ Z

GUNS'N ROSES"
i co ty na to??

A co ma tekst z ksiazki do ludzkich dustów

muzycznych... Kurt mógł sobie uważać jak chce... ale czy jesteście aż tak

owładnięci manią żeby nie mieć własnego zdania.... to dopiero jest

idiotyzm...

Nie tylko ta wypowiedz jakos zadziała na

moja podsiwadomosc
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> apozatym slyszalem 2 piosenki i nie przypadly mi do gustu


november rain i ta co na teledysku jest slub XD oby dwie sa moim zdaniem

za slabe za wolne, A kyrta daże szacunkiem

to jest ta sama piosenka...


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />