Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Muzyka
Magiczne Forum > Kultura > Muzyka
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55
MisieK
Junior Boysy wiciekły!!!!111one swoją drogą, premiera jest 24 marca XD
Ahmed
ano wyciekły. już w sobotę. dobre chociaż? bo jako megafan jeszcze nie odważyłem się odsłuchać. po cichu ściskam kciuki, że przebiją tegoroczną zajawkę Animalami.
Katon
Ha, no way. W ogóle zabawna sprawa, bo ja się właściwie nie łapie tylko na dwa [jak to brak jednego słowa potrafi wykręcić zdanie na nice - przyp. ja] wielkie hype'y polskich (i nie tylko) miłośników 'niezalu'. Pierwszy to Antony i wszystko co z nim związane, drugi to właśnie Junior Boysi. Bardzo lubię obydwa albumy, ale o jakimś grubszym doznawaniu nie ma mowy. No ale jak się rozprawię Sunny Day Real Estate to na pewno posłucham. Może będzie osiem. Byłoby super. Ale to ciągle o dwa pełne punkty niżej od MPP =D

A na porcysie jakiś nowy daje MPP 7.2 i jeszcze usiłuje być przystępniejszym Jędrasem, niech się pocałuje w acida. Ale szacun, napisali, że powrót 2 lutego i proszę - powrót 2 lutego. Tego jeszcze nie było.
Potti
Antony to w ogóle nie ta półka co Junior Boysi, którzy jednak są jednym z lepszych zespołów dekady. może Last Exit to nie jej ścisła czołówka (a później było już tylko gorzej), ale przynajmniej u mnie jedna z najczęściej słuchanych płyt z tego okresu plus zdarzały się perełki-dziesiątki typu "Teach Me How To Fight". no i cały czas trzymają poziom, chociaż po trzech przesłuchaniach Begone Dull Care- raczej nic więcej niż mocna siódemka. niby wszystko dobrze, ale coś się rozłazi i nie porusza specjalnie.

napisałam przed chwilą Marcie na gadu o tym, że podróba Jędrasa i na siłę strasznie, zresztą oczywiste. dziwne tylko, że nie znalazł się nikt spoko, kto chciałby napisać o tej płycie. ocena też śmieszna, ale to akurat mniej zaskakujące. cóż, punkty dla Screenagers wink2.gif
Katon
Ja rozumiem, że można było nie pójść tropem screenagers i podebatować trochę nad tym czy faktycznie taka dziejowa ta płyta. Ale zbyć ją 7.2 w ogóle śmiechu warte.
Neonai
Ja wobec nowych JB mam wlasciwie podobne odczucia jak potti-choc okreslenie "mocna siodemka" jest nie w moim stylu;) to tutaj jakos trafia. No i zdecydowanie nie przebijaja Mpp, no way! Na screenagers sobie wejde wieczorem, jak juz bede miala internet w komputerze, a nie w komorce...
Hypacja
Skoro chwalimy się tym, co posiadamy:
The Microphones - Mount Eerie -> have it! Razem z set listą z Warszawy (prawdopodobnie) i autografem Elveruma ;]
Potti
z tym 7.2 to jednak w pewnym sensie tradycyjnie, oni chyba po prostu odejmują od ocen płyt Animali dwa czy trzy, a potem w podsumowaniu rocznym i tak wycofują się z żartu. ale zawsze się uchowało jakieś do zobaczenia za trzydzieści lat czy wszędzie kopie, kopie kopii, mash-upy..., a teraz pozostała akwatyczna nucanka z dzwonknięciami o rafy koralowe i tutaj dopiero zaczął się wstyd wink2.gif

za to polecam recenzję Drowned In Sound:
QUOTE
Is Merriweather Post Pavilion the flawless album that it's been willed to be? Taken as a whole I'd say it's pretty damn close. Break it down and then some songs clearly stand up better on their own than others – it's unlikely anyone's ever going to put hand on heart and declare 'Lion In A Coma' to be their favourite song of all time. But it's not about breaking it down, or being cerebral, or taking things track by track. It's not about worrying that we're all getting too excited over this album, or even, conversely, worrying if you don't like it. It's about the rush; the rush of life, the rush of electricity, the rush of joy, joy unbounded.


to właściwie najlepiej oddaje, co myślę o tej płycie. przy okazji, o ile jest troszkę gorsza, w nocy potrafi zadziałać jak Spirit czy Person Pitch, a skoro przy tym znacznie się różni (plus pamiętajmy, że na boku jest jeszcze kilka raczej 'dziennych' absolutów)- znów zostaję z zupełnym nieogarnianiem Animali. ale może dalsze zachwyty zachowam na gorsze czasy, bo teraz tego wszędzie pełno.

a co do Mount Eerie, też bym chciała mieć podpisane, ale jeszcze ani razu nie zdarzyło mi się nie zapomnieć na koncert płyty wink2.gif


Katon
"Lion In A Coma" to chyba jeden z moich ulubionych numerów na MPP i wcale nie dlatego, że popieprzony tylko rewelacyjna kompozycja po prostu. No i jednak jestem już chyba za stary na zajawkę na hedonizm. Trochę mnie już meczy to cool electro i w ogóle, bo hedonizm jest na przeciwnym biegunie takiej autentycznie radosnej afirmacji życia, nie? W sensie rozumiecie, hedonizm jest dekadencki i tak naprawdę zawsze podszyty zmęczeniem. A ja lubię emocje takie jak: radość, nostalgia, prorocki smutek (hehe). I głównie zespoły eksploatujące te EMOcje do mnie trafiają na dłużej.
Hypacja
Co ciekawe, to jest własciwie pół autografu na jakiejś ulotce, jak sobie podłożysz pod kalkową książeczkę-plakat, to sie materializuje całośc bo tam jest drugie pół. Więc chyba nie do końca autograf. Pewnie w każdej płycie tak jest.

Co do MPP to ja coraz cześciej zauważam, że powszechnie obecnych podjarek na jekieś tam numery/ single, w tym przypadku My Girls, jakoś nie podzielam. Mnie najbardziej cieszy wejście w Daily Routine, ale w sumie niedaleko za tym jest juz kilka innych momentów płyty.
managarm
Jakis czas temu wyszedł pełny The Prodigy - "Invaders Must Die", i mimo iz nie ma na tej plycie Heatwave Hurricane, ktory byl na wczesniejszej EPce, to i tak daje rade. Moj faworyt to Run With The Wolves.
Avalon
Invaders must die jak najbardziej na plus, strasznie podoba mi sie spora ilosc 8bitowych smaczkow przemycona do numerow wink2.gif
a tak troche z innej beczki:
http://www.youtube.com/watch?v=00fKuTD52gQ imo uber wypas.
Child
http://videos.onsmash.com/v/Glu7kELf6SicLCRI

Jak on wyjeee... I ten komputerowy 'chorek'. Wez bambo spierdalaj do klepania tych swoich biednych bitow, bo drugi de la Rocha z ciebie nie bedzie.
Neonai
ale znalazłam..nie wiem gdzie to wrzucic więc klasycznie - muzyka.
przeboje Pana Tik Taka pass : taran
Akademia Pana Kleksa pass : pl

ale mam radochę biggrin.gif
vold
QUOTE(Child @ 05.03.2009 02:59)
http://videos.onsmash.com/v/Glu7kELf6SicLCRI

Jak on wyjeee... I ten komputerowy 'chorek'. Wez bambo spierdalaj do klepania tych swoich biednych bitow, bo drugi de la Rocha z ciebie nie bedzie.
*


za kazda obraze weezyka, zostajesz zabijany w łodzi i gdziekolwiek indziej.
nie grożę, tylko przestrzegam.
mimo takich gównianych numerów (które się, nota bene, potwornie wkręcają).
Neonai
ależ mi się wkręcił ten kawałek!
Child
Co powstanie ze wspolpracy Nine Inch Nails, Jane's Addiction i Toma Morello? Fajny, solidny material, promujacy ich wspolna trase, ktory mozna legalnie zassac podajac maila na stronie z linki.
Lilith
QUOTE(Neonai @ 07.03.2009 13:53)
ale znalazłam..nie wiem gdzie to wrzucic więc klasycznie - muzyka.
przeboje Pana Tik Taka pass : taran
Akademia Pana Kleksa pass : pl

ale mam radochę biggrin.gif
*


hasła trzeba...
Neonai
no przecież napisałam obok każdego linka rolleyes.gif
GrimmY
chociaz za oknem deszczowo...
GrimmY
sorry, że post po poście, ale trochę mnie cała sytuacja zdenerwowała - click. nie wiem jak wy, ale ja akurat radio lastowe uskuteczniam dosyć często i pare ciekawych zespołów 'poznałem' właśnie tam.
Child
Phuckers D:
Child
Wiadomo, Waszka zasluguje na 10.1
vold
ech tylko wiezieniow we wiezieniou wieziliscie
Katon
W ogóle ten writer porcysa to jest największe dno ever. Ale i tak ich kocham.
vold
IM ON A BOAT MUTHERFUCKER, TAKE A LOOK AT ME!

DONT TELL YOUR FRIENDS OR ILL SAY YOURE A SLUT

powiedziałbym że to teraz najśmieszniejsi kolesie na świecie.
a jak kogos nie smiesza, to niech napisze mi tu dlaczego.
Ahmed
QUOTE(vold @ 31.03.2009 20:05)
IM ON A BOAT MUTHERFUCKER, TAKE A LOOK AT ME!

DONT TELL YOUR FRIENDS OR ILL SAY YOURE A SLUT

powiedziałbym że to teraz najśmieszniejsi kolesie na świecie.
a jak kogos nie smiesza, to niech napisze mi tu dlaczego.
*


wiadomo! Ci kolesie popełnili jeszcze pamiętne Dick in a Box z gościnnym udziałem Justina. Mistrzostwo.

w najnowszym MAGLU poświęciłem całą stronę na artykuł o artystach tego pokroju - The Lonely Island, Flight Of The Conchords, Tenacious D itd.
Katon
TYMON!!!!!!
nutrias
dizzee z nowym singlem. cud miód!
hermionak
Wiecie otym że feel jest chory na serce cry.gif
Avadakedaver
sad.gif
Lilith
wiem, że nie jestem na czasie, bo nie czytam tych bufonów z porcysa, a ostatnie miesiące spędziłam na niewolniczej pracy w ciemnej i zimnej norze, gdzie światło dawał tylko laptop, a muzykę sporadycznie przegrywałam z domowego kompa. ale dziś wróciłam do życia i chciałam napisać, że jaram się calexico.
uwaga.... JARAM SIĘ!
Avadakedaver
generalnie to nowa płyta eminema wymiata na tyle, że aż warto to napisać. Polecam!
Child
e tam, po singlach widze, ze jego pomysl na plyte to nadal jechanie po jessice simpson.
Avadakedaver
śpiewa refren w jego piosence promującej płytę smile.gif
poza tym te scenki między utworami któe mają swoją nazwę której ja nie znam na prawdę są świetne. Widać, że autor podchodzi z dystansem do własnej twórczości i siebie.
Albo pod publiczkę, but still.
vold
Nie Avada, Jessica Simpson nie śpiewa tam refrenu. A skity między utworami są bardziej nawiązaniem do poprzednich płyt Eminema, niż robieniem czegoś pod publikę, sprawdź Slim Shady LP, które było w sumie pierwszym długogrającym, oficjalnym wydawnictwem MM, tam już są "Paul Skit" itd.

Ale Relapse polecam bardzo, powrót z innego świata. Okrutnie opisuje swoje uzależnienie. To jest jakby hip hopowy Quentin Tarantino ze swoim Grindhouse'm (może bardziej część Rodrigueza).
Relapse 2 jeszcze w ty roku.

Dzieciak - jakie słyszałeś single? Bo We Made You to zupełnie z jopy numer w sumie, to znaczy singiel, który jest na płycie, ale nie pasuje do jej klimatu. 3AM jest genialne (teledysk!!!!), Crack A Bottle jest letnie.

Avadakedaver
wiem że to popularny zabieg, pierwszy słyszałem na płycie body count w 1991. Ale te są wybitne : D
"that was mistake, terrible mis... are you wearing a bulletproof vest?"
co do jessici simpson - bez komentarza >)<
vold
Ale ja nie mówię o skitach generalnie, tylko o skitach Eminema, chodziło mi o to, że jakby bezpośrednio odnoszą się do jego wcześniejszych dokonań (czy może w sumie pośrednio wink2.gif)
Avadakedaver
muszę obadać. w sumie tak całych płyt eminema to nigdy w ręce nie miałem, to pierwsza którą przełuchałem całą. no to mininova.
Neonai
daję to tutaj... :/
Katon
Właśnie miałem pisać. Strasznie mi smutno, biedny chory człowiek.
Lilith
kurde!
Neonai
mnie też jest smutno. kurde, pewnie zostało to powiedziane już tysiąc razy i zostanie powiedziane jeszcze więcej, ale no naprawde skończyła się jakaś epoka.
Avadakedaver
Ja nie wiem czym byłby music industry gdyby on nigdy nic nie stworzył. A Farrah Fawcett zmarłą wczoraj.
Miranda
Wieczorem wczoraj zasmucilam sie z powodu Farrah Fawcet, ale z Michaelem to az brak slow. Mialam jakies wewnetrzne przeswiadczenie, ze tacy ludzie nie umieraja.
GrimmY
autentycznie mi smutno.
bardzo.
PrZeMeK Z.
Mirando, zgadzam się. Moją pierwszą reakcją było zaskoczenie: jak to, on umarł?
Szkoda.
Potti
ja do wczoraj nie ogarniałam na tyle, że nawet nie bardzo było mi smutno. aż się głupio czułam, kiedy oglądaliśmy u Martyny MTV, bo w pewnym momencie w sumie miałam dosyć.
inna sprawa, że i tak strasznie tego nie przeżywam, bo docenienie wpływu na muzykę to jedno, ale chyba nigdy do końca nie przemówił do mnie jako osobowość (a poza tym też wiadomo- 25. była też 25. rocznica wydania Purple Rain).
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.