bo mu trzeba bylo na tacy empetrojki podac, a nie zalac tytulami :P

Bez przesady.
Właśnie słucham Loli Angst i całkiem mi się podoba. A Covenant skrzywdziło moje uszy.

Oczekuje pelnej recenzji, to zaczne myslec nad Twoim winylowym mikstejpem i moze wyjde z tej nierownej walki z Katonem z twarza! :P

Mam nadzieję, że "pełnej" w znaczeniu "opisującej wszystkie zaproponowane piosenki", bo wrażenia muzyczne umiem opisać tylko sformułowaniami fajne/niefajne

3rd Planet to utwór którego wspaniałość jest nie do ogarnięcia rozumem =D Licencji...? Hm... Wiesz, słabo znam się na wifi i takich tam =P

Katon pewnie znowu dal cos w nie-mp3 xP

4 kawalki w wma

Behold!

Be aware!

Be afraid!

Now thee can proceed... http://youtube.com/watch?v=Wibvn4Nq9B8

Tego mozna sie ew. lekko obawiac, a nie RA :p

Wypraszam sobie, panie rybak! Ja jestem dobrym heretykiem! Znaczy, katolikiem!

Przerażacie mnie raczej entuzjazmem w zasypywaniu mnie wszelkiej maści muzyką, a nie jej doborem :]

taka wizja, że jak słuchasz tylko REM, to jesteś jeszcze nieskalany i w każdą stronę może się skusisz :P
jak na arabskim targu, tak mi się skojarzyło

ciechoroba, za dlugo edytowalem ;f

to tak z offtopa walac - niech no ja jeszcze zobacze tekst, ze nawalac milion dzwiekow na minute to kazdy glupi potrafi

http://youtube.com/watch?v=0jgrCKhxE1s [solowki od okolo 3:15]

Technika i palce z gumy ftw! [co nie znaczy, ze przerzucam sie na gej metal xD]

mail od lastfm:

przyznać się, kto? :>

ktoś z Bochni ;>

Yes yes yes yes.

za szybko chudniesz, robią Ci się cienie pod oczami ;]

prawe oko to nie podbite limo, to cien ;p

a wogole jak tak rozprostuje rece w boki to jak jezus na krzyzu moje zebra wygladaja!

pozdrawiam
bardzo lubię słuchać zespól feel blind Guardian i Justin Timberlake polecam

ogól sie

avada nie lubi owłosionych

nie jaram się aż tak reggae, ale ten koleś jest mistrzem.

siemka znacie zespól feel fajny wykonawca no nie

http://pl.youtube.com/watch?v=4h6DLSzQdTY posłuchajcie o Syriuszu blacku fajny teledysk

na tym filmiku płakałam http://pl.youtube.com/watch?v=rQk6HH8XLmM&feature=related

a na tym jest hymn hogwartu http://pl.youtube.com/watch?v=7I6cJnQQsWc




pozdro :mag:panie administratorze i moderatorze powiedzcie czy wam moje piosenki w linkach sie podobają proszę

skoro przepraszasz nas za post, to znaczy, ze uwazasz, ze to zly post. jesli tak, to nastepnym razem wcale nie pisz, a jesli uwazasz ze jest dobry, to nie przepraszaj.

administrator

Admin ma rację. Jak zwykle zresztą :]

Dobra. Przesłuchałem większość z poleconych mi rzeczy. Oto wrażenia.

Katonie - Twoja składanka bardzo mi się podobała. Szczególnie oba kawałki Modest Mouse, Caribou i Pixies. Sonic Youth niezbyt mi pasowało. Reszta jest w porządku, ale bez zachwytów z mojej strony. W każdym razie słuchało się miło. Czekam na część drugą.

Potti - poleciłaś mi "Tigermilk" Belle&Sebastian. Jestem bardzo na tak. To chyba najczęściej słuchana przeze mnie płyta ze wszystkiego, co mi poleciliście. Świetna. To samo z The Kinks - "Something Else By The Kinks" to również jedna z najczęściej słuchanych przeze mnie rzeczy.

Em - od Ciebie mam "Riot On An Empty Street" zespołu Kings Of Convenience. Też mi się podoba. Odrobinkę zbyt "ciche" jak na mój obecny nastój, ale myślę, że w okolicach jesieni będę często tego słuchał.

Child - bałem się ściągać rzeczy, które Ty poleciłeś :] Znam tylko Porcupine Tree - "Fear of a blank planet". Cóż... Usunąłem ten album swego czasu z dysku, więc przykro mi, ale to nie dla mnie.

Evo - wielu z poleconych przez Ciebie kawałków nie znalazłem (może za słabo szukałem), więc słuchałem tego z repertuaru danej grupy, co znalazłem. Lola Angst dosyć mi się podobała ("Am I Dead?" szczególnie), po kilkunastu sekundach wyłączyłem Covenant, VNV Nation i Apoptygma Berzerk mgliście kojarzę, czyli niezbyt mi przypadły do gustu. Generalnie wiesz - ja czasem słucham Enyi, czego się spodziewałaś? Za szybko, za mocno, za ostro. Nie umiem słuchać czegoś takiego. Przykro mi.

Już można wiwatować/ciskać pomidorami.

indie indie indie Przemku!:)

Phi. Jestem tak alternatywny, że indie to dla mnie tylko przelotny romans. Nie zadaje się z mainstreamem

A po Przemek nie sluchales tego co polecilam tylko jakies wybrane przez siebie kawalki to Ci potem za ostro ;> Jak bede w domu to Ci podesle IAMX, to akurat powinno Ci sie spodobac.

Pussy!

O koorchuckson, edytuj posty jak chcesz coś dopisać i posłuchaj trójki czasem.

ed: Nai mnie ubiegła ;]

siemka

blind guardian to piekny metalowy zespól


pozdrawiam

No, jeśli chodzi o muzyke, to ja lubię zupełnie co innego, niz wszyscy w mojej grupie, szkole itp. Ulubione zespoły: VNV Nation, Apoptygma Berzerk, Emilie Autumn, IAMX, :wumpscut: , Combichrist, Lola Angst, UnterART, Spetsnaz, Panzer AG, Suicide Commando, Rotersand, Grendel, Bruderschaft... no, długo tak mogę. W każdym razie wszyscy sie dziwią, jak wymieniam te zespoły, no bo jak można nie słuchać Dody, Tokio Hotel, czy innego badziewia... dry.gif
I zależy, czego mam ochotę posłuchać. Czasem wolę coś lekkiego (IAMX), czasem TBM (Combichrist), a czasem EBM (VNV Nation). ogólnie chyba określiłabym to jako industrial.


Co chcialam tym uzyskac? Raz, ze wydalo mi sie to calkiem zabawne, a dwa, chcialam zwrocic uwage, ze pol forum moze zrobic fill in the gaps i moze byc uznane za antymainstream

Ale ogolnie to dlatego, ze sie przegrzalam w piekarniku na szynach.

Ale nie no, Cavea jest na tak zwanej dobrej drodze. Jeśli rozwój nastąpi wg. klasycznego schematu, to za dwa lata pogadamy o tym, która z płyt Modest Mouse jest najlepsza, hehe.

absolutna miazga, hiszpański hicior wymiata.

Zalezy dla kogo dobrej ];->

Nie ma żadnej uniwersalnej drogi prowadzącej do słuchania tego, czego słuchasz. Tzn. jest - poznać Ciebie, a wcześniej być metalem i przeorientować swój mrok na Twój mrok. Ewentualnie być fanem techno i nagle przeżyć załamanie nerwowe (stąd moi technożyletkowcy =P).

COMBICHRIST UND APOGYMEA BLIZTKRIEG FOR THE WIN!

Timmy lamiesz mi serce xD

Co do mojego i mojszego mroku oraz jego konwersji to masz niewatpliwie racje, ale nie znam nikogo, kto by przeszedl na EBM/industrial ze zwyklego techno. Takze teoria o technozyletkowcach po zalamaniu nerwowym jest nieco chwiejna :D

Ale za to jakżde efektowna =D

Rownie efektowa coż hipoteza, że indiańcem człowiek może się stać poprzez zawod miłosny jakim jest Coma

Coma to nie był zawód miłosny, tylko przelotny romans z pryszczatą paskudą bo było ciemno na imprezie.

Co poniektórzy tą pryszczatą paskudę międlą i międlą az do nieprzytomnosci. Jego, jej i naszej ;>

khy

Ja wzgadziłem jak tylko się rano z kacem obudziłem =D

link

wokal laski za mało szatański, growl moglby byc glebiej z gardla, gitara kapke za cicho, ale perka tłucze, aż miło

w obronie Comy powiem ze Listopad rox!

Widze, ze sie poczules. (Listopad jest, po przesluchaniu stwierdzam, parchaty.)

nie bardzo rozumiem jak można rozłozyć muzykę na czynniki pierwsze i jarac się jednym instrumentem, kiedy reszta jest kupą.

toxicity?
ale nie az do takego stopnia.

nie powiedziałem, ze jest kupą. powiedziałem, ze moznaby to i owo poprawic

acha. no w sumie zamieściłam to, żeby ludzie się pośmiali, ale skoro uważasz, że jest spoko, to przynajmniej przyznaj mi racje, że imidż mają powalający