Pages:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55
Emzi--> Mówisz, że nie lubisz piosenek
o miłości. Te, które wymieniłeś, są chyba zbliżone do tej tematyki,
co?=)
Mi wczoraj wpadła w łapy płytka Moonlighta.... Hmmm.... muszę
przyznać, że niezła jest=) Wokalistka ma bardzo dobry głos, chociaż czasem
za bardzo przypomina mi Anię z "Łez"
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Edyta @ 29-01-2004
15:15) |
Mi wczoraj wpadła w
łapy płytka Moonlighta.... Hmmm.... muszę przyznać, że niezła jest=)
Wokalistka ma bardzo dobry głos, chociaż czasem za bardzo przypomina mi Anię
z "Łez"
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/> |
Moonlight'u, nie a
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
a która płytka?
Maja Konarska przypomina Ci
Anię Wyszkoni? słyszałam wszystkie płyty Łez i prawie wszystkie Moona, ale
takiego skojarzenia nigdy nie mialam
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Potti @
29-01-2004 11:46) |
Holly,
Po pierwsze-> boże, nie domagaj się w każdym poście żeby
Cię nie krytykowano. chyba każdy ma prawo nie zgadzać się z Twoim zdaniem, a
Ty odrazu chciałabyś żeby wszyscy myśleli tak jak Ty. podkreślam, że to
miejsce nazywa się forum dyskusyjne i jak sama nazwa wskazuje, służy do
dyskusji =) .
Po drugie-> dlaczego nie słuchasz hh, rocka 'i
innych tym podobnych'? skąd wiesz, że tylko Anastacia Ci się podoba,
skoro nie znasz się na innych? i jak możesz się wogóle nie znać, skoro
słuchasz radia? dla mnie ograniczanie się do jednego czy dwóch wykonawców
jest zawężaniem sobie horyzontów. a jeśli już się na to decydujesz, powinnaś
sprawdzić czy warto. polecam więc sprawdzenie kilku zespołów podanych na
tych stronach, nawet nowych i komercyjnych [<-odsyłam do posta Katona o
komercji], naprawdę nie wszystkie są kiczem.
Po trzecie-> wymień
piosenki lecące w radiu, które Ci się podobają ;>
pozdrawiam.
|
class='postcolor'>
okay, z tą krytyką to przesadzam,
ale to, ze nie lubie i nie słucham rocka hiph. i tym podobnych oznacZa, że
miałam kiedyś z nimi styczność. prawda?
a poza tym ja nie mówie, ze
uwielbiam wszystkie radiowe pios. bo to idiotyzm. nie można wszystkiego
lubieć
a jeszcze co do tej krytyki - to ja po prostu mam z niektórymi
osobne zdania, i nie znoszę w JAKI SPOSÓB mnie krytykują. w sposób
ironiczny.
i wcale sie nie ograniczam, czy coś, po prostu nie toleruję
hiph. i takich, bo twierdze że gadanie do drętwych podkładów, to raczej nie
jest muzyka. może dlatego, ze chodziłam do szkoły myzycznej i tam raczej
nikt takich rzeczy nie słucha. raczej gra. klasycyzm.
a co do tych
piosenek tutułów, to ja po prostu nie znam tytółów bo w tych radiach to nic
nie gadają. ale jak już to np. chociaż DJ BOBO gada i go wcale nie lubie, to
jednak Chiachua (czy jak to tam sie pisze) podobało mi sie. było na topie.
teraz już raczej przerzucam sie na Dido, chociaż te jej pios. są podobne.
Albo M. Rozynek "Nick of time" i inne. (byle nie blue cafe, i nie
kilch)
QUOTE (Brenda @ 29-01-2004 15:41) |
Moonlight'u, nie a 
a która płytka?
Maja Konarska przypomina Ci Anię Wyszkoni? słyszałam wszystkie płyty Łez i prawie wszystkie Moona, ale takiego skojarzenia nigdy nie mialam |
Każdy robi w życiu jakieś błędy
Właśnie mam "Yaishi"..... Skojarzenie ze "Łzami" miałam podczas pierwszego przesłuchiwania płyty. Ale teraz po bliższym zapoznaniu się już nie mam takowego=)
a mi ostatnio Faithless się spodobało. ciekawa muzycka, zespół z którego 'wywodzi' się Dido. zresztą czasem ma jeszcze z nimi utwory.
no i powróciłem trochę do 'hard-korowych' brzmień K44 ;] dobrzy byli.
Co do Nirvany to zcierpieć nie mogę jak
ktoś ich nazywa metalem albo /co ostatnio słyszałam/ numetalem. Cobain by w
grobie dostał zapaści, gdyby to usłyszał.
Po za tym wkurza mnie ta cała
gówniażeria, co się w ogóle na tym nie zna a ma się za wielkich metali, bo
nosi glany i przeczytała coś w Bravo na temat Cobain. I jeszcze pierdolą, że
go zamardowano. ><
Sumiko, ehehe, dobre ; ]
Nirvana grała
nu-metal... dobre, serio.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Edyta - to (z całym szacunkiem Brenda! ;] ale
ich nie lubię bardzo) badziewie z Łez zwane porównujesz z Mają z
Moon'ka? Dupa tam. ;P Majka moim zdaniem ma głos przypominający bardziej
coś typu Loreena McKennit (słyszał ktoś w ogóle? ;]), poza tym twierdzę że
to jeden z lepszych głosów polskiej sceny muzycznej, nie przypominający
niczego(chociaż nie ma to jak potępieńczy ryk panów z KATa;]). Szkoda tak
btw że się zespół rozpadł, bo pierwsze i w sumie wszystkie płyty Moon'ka
to poezja moim zdaniem. Teksty Potasza plus głos Konarskiej to
mistrzostwo...
whatever. pozdrawiam, Bitter,
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Potti @ 27-01-2004
15:28) |
Katon, co do
Nirvany -> oczywiście, niektórzy trochę przesadzają z tym fanatyzmem.
spotkałam się wiele razy z nazywaniem Kurta 'guru' wielbicieli tego
zespołu, co było dla mnie śmieszne. naśladowanie go czy branie z niego
przykładu na innym gruncie niż muzyczny jest dla mnie wręcz niemożliwe
[przynajmniej w Polsce], tym samym wyklucza nazywanie go swoim
'Bogiem'. |
class='postcolor'>
ee..
wydaje mi się, że
Katonowi chodziło o coś innego kiedy pisał o bezkrytycznym kulcie, jakim
otacza się Nirvanę. po prostu powszechnie uważa się tę grupę za legendę i
koniec kropka. nikt nie dyskutuje o tym, czy słusznie czy nie. jest po
prostu jasne i oczywiste, że Nirvana to świetny, kultowy zespół i tyle. nikt
nie powie złego słowa, nie podda niczego w wątpliwość. po prostu Nirvana to
świętość. a krytyka to zagrożona strefa.
chyba o taki
bałwochwalczy
kult chodziło.
ale bez wgledu na to, czy Nirvana jest
legendą, czy byli Wielcy, czy nie, to jakis szacunek Im sie nalezy. chocby
ze wzgledu na muzyke, ktora tworzyli, na to, co pozostawił po sobie Kurt. i
wg mnie "Nevermind" w wykonaniu popowych gwiazdeczek to.. brak
szacunku dla Nirvany. a jakis powinno sie miec.
width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE
|
Właśnie mam
"Yaishi"..... |
class='postcolor'>
"Yaishi" i
"Floe" to moje ulubione płyty Moonlight'u
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Brenda @
30-01-2004 17:37) |
ale bez
wgledu na to, czy Nirvana jest legendą, czy byli Wielcy, czy nie, to jakis
szacunek Im sie nalezy. chocby ze wzgledu na muzyke, ktora tworzyli, na to,
co pozostawił po sobie Kurt. i wg mnie "Nevermind" w wykonaniu
popowych gwiazdeczek to.. brak szacunku dla Nirvany. a jakis powinno sie
miec. |
pewnie, że szacunek się należy - co do tego nie ma
wątpliwości - ale dziwi mnie jedna rzecz. Nirvana nie jest przecież jedynym
rockowym zespołem, którego piosenki zostały zaprezentowane przez popowych
wokalistów. dlaczego nikt się nie oburzał kiedy Britney Spears śpiewała
"I love rock'n'roll"? albo kiedy Avril Lavigne wykonała
"Knockin' on heave's door" Boba Dylana? takich przykładów
jest "trochę"... jakoś nikogo to nie ruszało, wszyscy się jednak
obudzili kiedy Justin Timberlake oświadczył, że chce coverować Nirvanę.. no
nie wiem, to budzi mieszane uczucia.. sama się trochę degustuję kiedy
słyszę, że w jakimś disco-polowych programie śpiewają kawałki Elektrycznych
Gitar albo kiedy nagle na vivie wyskakują mi jakieś lalski i śpiewają
"losing my religon", ale w zasadzie to nie wstrząsa mną to tak
okrutnie. sama lubię Nirvanę, ale nawet jeśli owy pomysł zostanie wcielony w
życie to zapewne i tak wyjdzie z tego jakaś parodia.. Nirvanie przez to
niczego nie ubędzie, nie przyniesie im to żadnej ujmy.. to tamci po prostu
się ośmieszą w oczach wielu.. no ale co nas to.
heh, a czemu nie ma kultu Pearl Jam ?
zresztą każdy, kto słuch Nirvany to powinnien wiedzieć o co mi chodzi.
Wiedźminka
31.01.2004 11:24
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (voldius @
31-01-2004 11:05) |
heh, a
czemu nie ma kultu Pearl Jam ? zresztą każdy, kto słuch Nirvany to powinnien
wiedzieć o co mi chodzi. |
class='postcolor'>
może dlatego, że Eddie Vedder żyje
i dzieci nie mają w związku z tym żadnej frajdy?
pozwólcie, że zmienię temat. mam pytanie
do fanów metalu. jak wiedzą wszyscy istnieje cholernie dużo odmian metalu.
czy ktoś mógłby powiedzieć czym charakteryzują się takie podgatunki jak:
grind metal, gore metal i neff metal? i podać kilka kapel
charakterystycznych dla tych nurtów..
Szara Elfka
31.01.2004 21:52
ja słucham totalnego mroku, i wątpie, żeby
ktoś to znał, ale dobra...
necromantia <-- kocham za styl
dimmu
borgir <-- kocham za texty
marduk <-- kocham za wydzieranie
się
cradle of filth <-- kocham na klimat
opeth <-- kocham na
gitary
tiamat <-- kocham za wokal
paradise lost <-- kocham za
fenomenalny wokal
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wub.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wub.gif' />
vudlak <-- kocham za instrumentalki
closterkeller <-- kocham za
tajemniczość
artrosis <-- kocham za głos
i panie i
panowie...
marilyn manosn <-- kocham za oryginalność i głęie
textów
kłaniam się... tadam!
a czy mi ktoś może wytłumaczyć o co chodzi
w najnowszym teledysku i piosence Linkin Park ? nie rozumiem go kompletnie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
chodzi ci o 'from the inside'?
hmm...wydaje mi sie, ze facet jest zagubiony..idzie posrod wielu ludzi,
popychają go na ulicy, nie zauwazaja go. nie znaja jego uczuc,
cierpienia[moze] dlatego spiewa, by wyrzucic to wszystko z siebie na
zewnatrz. pozniej taki maly chlopiec strasznie krzyczy. tzn, na teeldysku
tylko ma szeroko otwarte usta ^^" i to wlasnie wtedy wszystko z siebie
wyrzuca. to, co go bolało. tak mi się wydaje....
Szara,
trudno żeby ktoś Mansona nie
znał ;>
no i powiem kilka słów o tym co sądzę o nim. oryginalność
owszem, to jego mocna strona. nigdy nie istniał ot tak w świecie
showbiznesu- a rozgłos zapewniał sobie już samymi skandalami i odmiennym
wyglądem. wiecznie 'na topie', chyba nigdy nie było tak, żeby o nim
całkowicie ucichło. a mimo to, przecież nigdy nie był i chyba nie będzie
uwielbiany przez masę: znienawidzony nie tylko przez popowy świat, ale także
przez dużą część rockowego i metalowego- uważającego go za jednego z
najbardziej komercyjnych.
i ja zawsze miałam do niego niewytłumaczalną
awersję. skutkiem jest to, że nie mam pojęcia jak głębokie były jego texty,
ponieważ słysząc jego piosenki zmieniałam stację/przełączałam na inny kanał.
od muzyki odstraszał mnie chyba sam sposób bycia, a że nigdy nie byłam
wielką fanką tego gatunku nie miałam wyrzutów sumienia, że się w twórczość
Marlina nie zagłębiam. ot zawsze sobie dla mnie istniał i krzyż mu na drogę,
byle z dala odemnie ;]
Psychopatka
01.02.2004 12:26
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Szara Elfka @
31-01-2004 21:52) |
ja
słucham totalnego mroku, i wątpie, żeby ktoś to znał, ale
dobra...
necromantia <-- kocham za styl dimmu borgir <--
kocham za texty marduk <-- kocham za wydzieranie się cradle of
filth <-- kocham na klimat opeth <-- kocham na gitary tiamat
<-- kocham za wokal paradise lost <-- kocham za fenomenalny wokal
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wub.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wub.gif' />
vudlak <-- kocham za instrumentalki closterkeller <-- kocham za
tajemniczość artrosis <-- kocham za głos i panie i
panowie... marilyn manosn <-- kocham za oryginalność i głęie
textów
kłaniam się... tadam!
|
watpisz
zeby ktos to znał? To nie sa takie jakies nieznane kapele... w sumie chyba
kazdy sluchacz metalu zna paradise lost czy opetha... o dymnych borkach nie
wspomne
Psychopatka
01.02.2004 12:30
Był ktos na spotkanie z Anathema w
krakowskim empiku??? =) Nie było nawet tak tłoczno.
I
pytanie.
Czy ktos z tego towarzycha jedzie na metalmanie 2004?
13
marzec Katowicki spodek, graja Soudfly, Moonspell, Morbid Angel, TSA,Lacuna
Coil, Krisiun i inni.
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (voldius @
24-01-2004 10:12) |
jeszcze
jakbyś wiedziała jak pisze się jej imię i nazwisko ... a <znów> Linkin
Park nie uznałby za mocne brzmienie ;P
|
sorrki ale
ja musze to powiedzieć...!Czemu czepiasz się znowu mojego pisama! ?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
a dla mnie Linkin Park jest mocny...bo jak mówiłam nie przepadam za
Metalem....
Lubie jeszcze posłuchać Evanescence! oo kocham ten
zespół jest super!
Ha! Jestem
"EuGenjalny"
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Gore metal - wykonawcy:
BATHORY, BELIAL, BELPHEGOR,
BENEDICTION i jeszcze od cholery.
Odsyłam po więcej zespołów na
href='http://free.polbox.pl/s/scepter/' target='_blank'>TĄ
STRONĘ
A tu przykład okładki
src='http://free.polbox.pl/s/scepter/abbadonincarnate.jpg' border='0'
alt='user posted image' />
peS: co to jest do cholery VIKING
METAL?!
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Milka @ 01-02-2004
12:36) |
sorrki ale ja musze
to powiedzieć...!Czemu czepiasz się znowu mojego pisama! ?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
a dla mnie Linkin Park jest mocny...bo jak mówiłam nie przepadam za
Metalem....
Lubie jeszcze posłuchać Evanescence! oo kocham ten
zespół jest super! |
class='postcolor'>
to raczej oczywiste czemu czepia
się Twojego pisma, jeśli wiecznie coś przekręcasz, a Twoje posty są
strasznie nieestetyczne. wg. mnie raczej powinnaś to zmienić, zamiast dziwić
się dlaczego ktoś zwraca Ci uwagę.
pozatym mówiłam, że ten temat nie
jest po to, żeby powiedzieć co dla Ciebie jest super i czego lubisz słuchać,
tylko dlaczego. żeby to nie było puste wymienianie. więc powiedz nam jaki
jest powód tego, że słuchasz Evanescence- w miarę czytelnie, jeśli można
prosić.
Asian Dub Foundation- gee ich trzeba
usłyszeć ;] taki wypas szybkie gówno, którego nie da się określić. zajebista
muza. w sumie do jazdy autkiem, bo poznałem ich przez NFS:U i mieli muzyczke
przy której mi się najlepiej jeździło ;]
Ostatnio odkryłam zespół Coldplay.
Spodobały mi się piosenki i brzemienie instrumentów, które to (instrumenty)
świetnie według mnie współgrają z głosem wokalisty zespołu Chrisa Martina.
Piosenki z albumu "A Rush of Blood to the Head" czasami mi się
mylą, bo podobnie brzmią. Ostatnio pomyliłam utwór "The Scientist"
z "Clocks". A, "Clocks" to właśnie moja ulubiona
piosenka. Podsumowując, świetna płyta i zespół.
Słucham różnej
muzyki. Staram się nie ograniczać do jednego gatunku. Na przykład kiedyś nie
lubiłam strasznie rapu. Aż tu nagle spodobała mi się muzyka grana przez
Black Eyed Peas (poprawcie, jeżeli źle przyporządkowałam Black Eyed Peas do
rapu). Urzekł mnie rytm ich piosenek, podkład orkiestry symfonicznej w
"Shut up" i nietypowy głos wokalistki.
A co poza tym? Słucham
trochę Dido. Ma takie nastrojowe piosenki, które mnie relaksują. Ona ma
niesamowity głos.
Spodobała mi się też muzyka ze wszytkich trzech
ścieżek dźwiękowych do "Władcy Pierścieni". Kiedy słuchałam tych
utworów niezwykle się odprężałam i "przeżywałam przygodę po raz
drugi" ;] Szczególnie podobała mi się krótka piosenka w wykonaniu
Edwarda Rossa do utworu "The Breaking of the Fellowship", na
pierwszym soundtrack'u. Niesamowity i poetycki tekst napisany przez Fran
Walsh i Howarda Shore'a w połączeniu z głosem wspomnianego już wokalisty
(sądząc po głosie, bardzo młodego) wywołują niesamowite
wrażenie.
Kiedy tydzień temu na lekcji muzyki pan puścił nam
"Requiem" Mozarta polubiłam tego kompozytora. Teraz zaczynam
masowe przesłuchiwanie płyt z muzyką klasyczną jakie mam w domu, głównie
płyt z jego utworami.
To chyba wszystko ;]
Przebrnęłam przez cały temat mimo, że
ciężko było
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Na wstępie dodam, że słucham tego, co mi się podoba.
wisi mi czy leci to w radiu dziesięć razy dziennie, czy nikt tego nie zna...
Mam szeroki zakres tolerancji muzycznej... słucham różnej
muzyki.....
> Good Charlotte - moja ulubiona kapela, uwielbiam ich nad
życie. Kira, łaskawie nie oceniaj po jednej piosence. Boys & girls lubie
najmniej z obu płyt GC - jest zbyt popowe. Większość tekstów ma coś w sobie,
uwielbiam głos Joela... i to, że nie ograniczają sie do jednego stylu
muzycznego. Na ich płytach można znaleźć piosenki wolne i szybkie. A jaki
to gatunek? Nie znoszę szufladkowania według gatunków, ale GC jest okreslane
jako pop-punk, pop-rock. Z tego gatunku uwielbiam też Blinka, Sum 41, Green
day'a, The Offspring, Midtown, Mesta, Goldfingera i Treble Charger... Z
tych bardziej punkowych to Rancid, NOFX, MxPx.
> Lubię też spokojną
muzykę... Dido, trochę jazzu, Norah Jones, Enya i mzyczka medytacjyna,
Yanni... czasem coś klasycznego - Requiem jest piękne
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
> Bjork - moja fascynacja... pierwszy raz usłyszałam 4
lata temu i dalej ja uwielbiam... jest cos niesamowitego w jej piosenkach,
mimo to nie uważam sie za fanke - nie znam wszystkich piosenek i jakiejś
wyjątkowej obsesji na jej punkcie też nie mam.
Lubię: P.O.D, Linkin Park,
Limp Bizkit, Kelly Osbourne, Lillix, A-ha, Placebo, Macy Gray,
Reamon.
Sporo jest też takich wykonawców, których podoba mi się tylko
jedna/dwie piosenki. Czasem innych nie znam, a czasem po prostu tylko kilka
jest [dla mnie] godnych uwagi:
Black Eyed Peas - za Shut up i Where is
the love
Evanescence - uwielbiam My immortal
3 doors open - Here
without you [innych póki co nie znam ]
Sugababes - w kółko mogę słuchać
piosenki Too lost in you ... poprzednie też lubi
Seal - Love's
Divine
Chriistina Aguilera - jedyna gwiazdka pop, która naprawdę lubie,
za oryginalność niesamowity głos.
A propos pana Timberlake to od dawna
lubie Cry me a river...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
Aaaa bym zapomniała - Papa Roach [dzięki Cat
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>] - cała płyta jest boska.
Mogłabym tak dłuuugo
wypisywać, ale oszczęzę wam bo i tak się rozpisałam strasznie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Aha - chciałam tylko dodać, że Avril to ewidentnie
pop...
Chelsey, jako przykład podałam jedną
piosenkę.. jednak skąd wiesz, że nie znam więcej? po prostu nie lubię takiej
pseudo - punkowej twórczości i bynajmniej nie wyrobiłam sobie takiego zdania
na podstawie jednego czy dwóch utworów, bo staram się wystrzegać pochopnych
osądów. teksty wydają mi się banalne, wszystkie są praktycznie takie same..
a muzyka.. przypomina punk dla 8 - latków. jak dla mnie GC to totalny brak
jakiejkolwiek oryginalności. muzycznie nic nowego, tekstowo bardzo
słabiutko..
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>"That I don't ever wanna be like you
I don't wanna do the things you do"
ciekawe do kogo GC
kieruje te słowa, bo na pewno nie do THE OFFSPRING , BLINK 128 czy SUM 41,
bo są niemal kopią tych zespołów (tyle, że o wiele, wiele
gorszą).
class='postcolor'>
nic dodać, nic ująć.
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (voldius @
01-02-2004 00:01) |
a czy mi
ktoś może wytłumaczyć o co chodzi w najnowszym teledysku i piosence Linkin
Park ? nie rozumiem go kompletnie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
|
class='postcolor'>
ja znalazłam dwie ciekawe
interpretacje. przeczytajcie sobie;
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>QUOTE |
|
id='QUOTE'> Nie ma chyba błędnych intepretacji. Są tylko
różne spojrzenia na tą samą piosenkę. Po obejrzeniu teledysku powinniśmy w
zasadzie zrobić nowe tłumaczenie, bo teraz to YOU raczej nie będzie odnośić
się do NIEJ tylko do NICH. Jesteśmy przecież świadkami walk ulicznych, wojny
domowej... To małe dziecko (która poniekąd symbolizuje młodego Chestera),
sprzeciwia się życiu w takiej rzaczywistości jaka go otacza i dosyć głośno o
tym mówi:) Robi dosyć niezła zadymę:P Myślałem, że piosenki LP nie mają
podłoża politycznego (jak SOAD), ale po obejrzeniu teledysku widać na co
Linkini chcieli zwrócić uwagę. Wyrażenie "I won't waste myself on
you" nabiera nieco innego znaczenia. Jest apelem młodego pokolenia,
jest buntem przeciwko egzystencji w środowisku pełnym nieustannych
konfliktów. Sam teledysk zwraca uwagę na tragizm niewinnych (symbolizowanych
właśnie przez tego dzieciaka), którzy chcąc nie chcąc w tym wszystkim
uczestniczą. Nie mają wyboru... Przynajmniej ja to tak
widzę.
class='postcolor'>
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>QUOTE |
|
id='QUOTE'>Nie jestem tak do końca pewna, czy faktycznie
chodzi tu o "nich". W teledysku do "Faint" też był tłum
ludzi, a jakoś wszyscy podświadomie wiedzieli, że chodzi o jedną osobę... Z
resztą każdy teledysk stanowi jedną z interpretacji, ale wcale nie zamyka
nam możliwości do innego postrzegania piosenki. Moim zdaniem mały chłopiec
symbolizuje kogoś, kto nie ma zazwyczaj prawa do wyrażenia swojej opinii, do
zabrania głosu (nie wyobrażam sobie dzieciaka, który nagle przerywa wojnę...
niestety), a nagle decyduje się złamać ten stereotyp i wykrzyczeć to, co
czuje, a to nieoczekiwanie przynosi pozytywne rezultaty.
class='postcolor'>
pe-es: ludzie, ktoś zna może
adres polskiej strony Toola?
Kira, też szukałam strony, ale nic nie
znalazłam, jestem zła... Bardzo lubię Tool, Deftones, Korn, Limp Bizkit, LP
( polecam stronkę i forum - www.linkinpark.pl ) Acid Drinkers, Moonspell,
P.O.D., Marylina Mansona też no i... NIRVANE !!! Nienawidzę tego
co "leci w radiu" a Vivę mogę oglądać tylko wtedy jak leci Viva
Rock, inaczej mnie mdli...
Psychopatka, masz rację te zespoły są
znane, ja nie kocham ich namiętnie ale znam...
A co do Linkinów... I
tak zdecydowanie ich najlepszy klip to "One Step Closer"...
Pierwszy i najlepszy. Póżniej może "Crawling" i pod względem
współpracy "It`s going down" z X-Ecutioners...
Frosty Consilium
09.02.2004 16:35
hmm
ja słucham black metalu i
death-tak,tak...wiązanego przez wszystkich z Satanizmem;)
łączę to z
reggae-Bob Marley,którego kocham nad życie oraz muzyka
klasyczna.
Hmm...chyba tyle mam do powiedzenia...
a! nie należę do
żadnej subkultury....bo to jest idiotyczne...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
a co w tym idiotycznego?!
Glinda z Jamajki
09.02.2004 17:06
width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE
(Frosty Consilium @ 09-02-2004 15:35) |
|
id='QUOTE'> hmm
ja słucham black metalu i
death-tak,tak...wiązanego przez wszystkich z Satanizmem;)
łączę to z
reggae-Bob Marley,którego kocham nad życie oraz muzyka
klasyczna.
Hmm...chyba tyle mam do powiedzenia...
a! nie należę do
żadnej subkultury....bo to jest idiotyczne...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Oj, żebyś dzisiaj była na mojej lekcji religii,
zjechaliby Cię równo i zmieszali z błotkiem. Nasza nauczycielka stwierdziła
że ci, którzy słuchają metalu i death to opętani przez szatana
wykolejeńcy...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> no i że zabijają się nawzajem przez muzykę... buehehehe
A
Bobek M... jest cudaśny. Bardzo kola lubiłam...
..::Black
Beauty::..
09.02.2004 17:16
width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE
(Frosty Consilium @ 09-02-2004 16:35) |
|
id='QUOTE'> ja słucham black metalu i
death-tak,tak...wiązanego przez wszystkich z Satanizmem;)
łączę to z
reggae-Bob Marley,którego kocham nad życie oraz muzyka klasyczna.
class='postcolor'>
ALe nie wszytskie death metalowe
zespoły są satanistyczne... Np. Living Sacrifice
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/> Przykład chrześcijańskiej death metalowej kapeli. Muza
ciężka ale przesłanie pozytywne!
A Boba Marleya też lubie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> ! A klasycznej słucham tylko jak muszę w szkole na
Literaturze Muzycznej
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/> masakra...
U mnie w budzie to wszyscy, że jak się
słucha ciężkiej muzy, to już satanista... Krzywo nam nie patrzą, a ja mam
tego dosyć !
..::Black
Beauty::..
09.02.2004 17:31
To w takim razie u mnei
w szkole sami sataniści... łaaaa ratuunku!!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/> (joke) tylko paru "normalnych" sie szwenda co
słychają hh i techno...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/rolleyes.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='rolleyes.gif'
/>
U mnie w szkole dużo ludzi słucha rocka i metalu i nikt
nikogo nie nazywa satanistą
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
Ale nie róbmy off topiców
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/> Ja juz nie będe w każdym razie.
Ale masz fajnie... Za to u mnie same
diskojeby
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> Dobrze że jestem normalna, hehe
Glinda z Jamajki
09.02.2004 18:18
A o czymś takim jak TOLERANCJA to
słyszałaś? Bo pojęcie "dyskojeby" to raczej do tolerancyjnych nie
należy. A to, że ktoś słucha innej muzyki to chyba jeszcze nie jest powód do
nazywania go nienormalnym (ponieważ jest to antonim NORMALNEGO którego to
użyłaś w stosunku do siebie, słuchającej czegośtam innego)...
Black Beauty - to nie jest off-topic, w
pewnym sensie też dotyczy tematu.. no, trzeba ten wątek rozruszać, bo jakiś
zastój się ostatnio zrobił =)
ja osobiście podonych
"przygód" raczej nie miałam. no, kilka razy się zdażyło, że wołali
za mną: "j***ć metali", ale w sumie nie zrobiło to na mnie
wrażenia. coś innego za to mnie rozbawiło [?] i zdziwiło zarazem. rok temu
na koloniach jakiś chłopak powiedział kiedyś niby do mnie, niby do kogoś
innego coś w tym stylu: na nią to lepiej uważać, bo ona trzyma z metalami.
rozwalił mnie ten tekst. do dzisiaj się zastanawiam, co on miał w zasadzie
na myśli
Svenka - dobrze, że jesteś normalna? a na czym polega Twoja
normalność? na tym, że słuchasz metalu, rocka? fakt, być może jest to
ambitniejsza muzyka od techno i disco -polo, ale na takiej samej zasadzie
słuchacz muzyki poważnej, która jest najtrudniejszą muzyką, mógłby Cię
nazwać 'metalo-jebem'.
dobra co tam ostatnio:
RATM vs.
Outkast- Bombs over Bagdad (rmx)- mój łinamp już się męczy tą piosenką
;P
WłochAty- legenda punku ;] świetny teksty i muza
Ministry
of Sound- ich Chillout'y są nie do pobicia ;] sprawdzcie radio
href='http://ministryofsound.com/home/'
target='_blank'>http://ministryofsound.com/home/
Moloko-
świrtna imprezowa muza
Robbie Williams- nie wiem jakoś go szanuje.
niezłe piosenki ma
Kylie Minogue- ja ej ta laska jest nie do pobicia.
raz kiczowate disko, raz piękne ballady, raz dobre disco ... też ją lubię.
mnie ostatnio bardzo urzekła piosenka
"Shut Up" Black Eyed Peas (czy jak to sie pisze). mimo, ze ogolnie
nie lubie tego rodzaju muzyki, a raczej wrecz nie toleruje, to ta piosenka
jakos dziwnie mnie urzekla, za nietypowe głosy, ciekawe muzyczne polaczenie
i za to, ze mi sie bardzo kojarzy z minionym wlasnie ZSP2
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
a mi ta piosenka się też dobrze kojarzy,
ale mi się kojarzy ta 'gitarka' w tle z Kill Bill.
a mi się podoba najnowsza piosenka Within
Temptation - "Running up that hill". może nie sam teledysk, bo na
teledyski zwracam raczej najmniejszą uwagę w tym wszystkim, poza tym jak dla
mnie ten zespół robi dość kiczowate i tandetne klipy, ale piosenka jest
całkiem w porządku. hm.. teraz moim największym marzeniem jest sprawić sobie
ostatnią płytę WT i Placebo, ale nie wiem czy to w ogóle wykonalne, biorąc
pod uwagę, że tutaj [tj. w moim mieście] raczej ciężko cokolwiek dostać.
może ktoś zna adres jakiegoś internetowego sklepu? / niekoniecznie z
oryginalnymi płytami/kasetami /
Frosty Consilium
10.02.2004 13:57
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Kira @ 09-02-2004
16:49) |
a co w tym
idiotycznego?! |
class='postcolor'>
yyy...
no sorrki,ale subkultury
są sztuczne...:/
metale....ubierają się tylko na czarno...a jak się
ubiorą inaczej to od razu ich gruba społeczna(czyt.subkultura) źle na nich
patrzy
ja też ubieram się na czarno...słucham BM i death....ale nie chcę
być kojarzona z tą subkulturą...prawda,że miałam związki z Satanizmem,ale to
był MÓJ ywbór(głupi niestety),ale MÓJ...a nie dlatego,bo należę do takiej
czy innej subkultury.
ja osobiście uważam,że każdy powinien mieć swój
własny styl,słuchać różnych rodzajów muzyki.
a nie zamykać się w jednym
kanonie.
zauważ,że metale mają w sobie pewne nacechowanie...taki dziwny
charakkter...niby tacy mroczni itp. a większość(mówię o tych z subkultur) to
pozerzy.-powyższa zmianka o metalach nawiązuje do black i death...a nie do
heavy czy nu-....bo to jest taki...light metal...Metallica też już jest
lżejsza.
ja się z żadną subkulturą nie chcę integrować...bo wg.mnie
tj.bezsensu.
ale szanuję innych zdanie.
i Ty uszanuj moje.
ja też nie należę do żadnej subkultury, słucham kilku gatunków muzycznych [które są wprawdzie ze sobą w jakiś sposób powiązane, no ale], jednak nawet jeśli słuchałabym tylko i wyłącznie punku czy regge [sorry, nie pamiętam jak się pisze] to i tak nie chciałabym przynależeć do żadnej takiej grupy społecznej. bo dla mnie subkultura to pewnego rodzaju konformizm, zamknięcie się w pudełeczku, po prostu nie lubię być w żaden sposób zrzeszona, określona czy naznaczona, nazwijmy to jakkolwiek. jest mi to niepotrzebne, nie muszę być w stadzie żeby czuć się dobrze, nie muszę mieć przyczepionej etykietki punka, aby czuć się prawdziwym fanem tej muzyki. słucham tego co lubię, ubieram się w to co mi się podoba, moje przekonania nie zostały mi narzucone przez żadną subkulturę. dlaczego więc zareagowałam w ten sposób kiedy napisałaś, że przynależność do subkultur jest idiotyczna? bo chociaż ja się nie utożsamiam się z żadną subkulturą i nie mam zamiaru tego zmieniać, to nie uważam, aby sama idea subkultur była czymś idiotycznym. to jest potrzeba jakiejś identyfikacji, wspólnoty, może bezpieczeństwa. to jest takie idiotyczne? nie mówię tu o pozerach, bo subkultury nie ocenia się na podstawie kilku snobów. myślę o prawdziwych słuchaczach, prawdziwych fanach.
a tak wracając do metalu. czy w ogóle istnieje coś takiego jak subkultura metalowa? bo przecież subkultura to nie tylko muzyka, strój, ale także jakieś konkretne przekonania, poglądy, podejście do świata [hipisi --> pokojowość, tolerancja, swoboda obyczajowa, seksualna itd., punki --> bunt, hip hopowcy --> atak komercji i obłudy, przedstawianie rzeczywistości bez jej koloryzowania].
Frosty Consilium
10.02.2004 22:51
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> ok
no to mamy podobne zdania
w pełni się teraz z Tobą
zgadzam
ale myślę,że istnieje subkultura metali.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
czarny ubiór,gniew,śmierć,krew-mówimy o pseudo
satanistach-bo prawdziwi nawet w Czranych Mszach nie uczestniczą.
ja
słucham black i death,ale jako muzyki...nie ideologii.
ja bardziej wiążę
się z ideologią reggae--->tj.pokój,walka z rasizmem,Bóg Jah,pozytywne
wibracje.
zrezygnowałam z ideologii death ,bo chcę być szczęsliwa...a ta
muzyka mi tego nie dawała.
pozdrawiam
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Deftones- uwielbiam za
psychodeliczny klimat i wokal Chino
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Incubus - lekka muzyka, kojarzy mi się z
wakacjami, świetna nowa płyta
Audioslave - genialne połączenie
Siły Soundgardenu z RATM
Godsmack - kiedy chcę się
wyżyć
Lost prophets - kiedy mam ochotę odprężyć się przy mocnej,
nie wymagającej muzyce
Pixies - chociażby za piosenkę do fight
clubu
Bjoerk - najlepsza wokalistka na świecie, jej piosenki mają
niepowtarzalną magię
Massive attack - najlepszy zespół trip
hopowy
Coldplay - lekki rock, uspokaja
Travis -
j.w.
Placebo - nie rozumiem ich, ale są cudowni
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Hey - najlepsza polska kapela
Hunter -
mało znana polska kapela metalowa, woodstock 2003 - niezapomniany
koncert
CKOD - "tu coś złego się stanie, to jest hardkor
kochanie"
Fisz - nienawidzę hip hopu pl, ale kto nie słyszał
metafor fisza, niech się nawet nie wypowiada
Sistars - mówią, że
Fisz śpiewa "o zwykłych sznurowadłach", Sistars śpiewają
"spadaj" - ale czy to faktycznie takie płytkie? nie
sądzę...
Lipnicka & Porter - muzyczne objawienie
Soundtrack z Requiem dla snu-przerażający
Wiadomo już co
lubię. Może teraz przejdę to mniej przyjemnych rzeczy. A mianowicie - nie
znoszę kapel pseudo mrocznych typu evanescence, monotonnych i okropnie
przewidywalnych typu linkin park czy limp bizkit, kiepskich tekściarko typu
łzy. I proszę was, nie zarzucajcie mi, że oceniam na podstawie kilku
kawałków, wcale tak nie jest, a i jest to słaby argument.
PIxies do "FC" to było
'Where is my mind?' chyba. tylko nie wiem czy to cover Placebo nie
był.
mi ostatnio bardzo podobają się dwie nowe
piosenki [acz już nie takie nowe ;P]. może słyszeliście? "Running up
that hill" Within Temptetion i "Mad world" [by Micheal
Andrews & Gary Jules - przyznam szczerze, że nie znam tych ludzi
zupełnie, aczkolwiek jednego skądś kojarzę i wydaje mi się, że już gdzieś
wcześniej go widziałam]. aha, a co do WT to mówię o piosence, a nie o
teledysku, bo klipów w wykonaniu tego zespołu nie lubię. wydają mi się
trochę tandetne i kiczowate. ale ten ostatni i tak jest genialny w
porównaniu do "Ice Queen".
ostatnio tylko Clawfinger i One Minute
Silence. przesłuchałem płytki i stwierdzam, że dawno (czasy Outkasta ;]) tak
dobrze mi się muzyki nie słuchało. mocne granie, ale jestem totalnie
wyluzowany, a muza przyjemna dla ucha.
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Kira @ 13-02-2004
10:02) |
mi ostatnio bardzo
podobają się dwie nowe piosenki [acz już nie takie nowe ;P]. może
słyszeliście? "Running up that hill" Within Temptetion i "Mad
world" [by Micheal Andrews & Gary Jules - przyznam szczerze, że nie
znam tych ludzi zupełnie, aczkolwiek jednego skądś kojarzę i wydaje mi się,
że już gdzieś wcześniej go widziałam]. aha, a co do WT to mówię o piosence,
a nie o teledysku, bo klipów w wykonaniu tego zespołu nie lubię. wydają mi
się trochę tandetne i kiczowate. ale ten ostatni i tak jest genialny w
porównaniu do "Ice Queen". |
class='postcolor'>
Jeśli chodzi o Within Temptation,
to się w zupełności zgadzam. Jeden z ich najlepszych kawałków=) Kiedy
słuchałam 'Running up that hill' po raz pierwszy, to aż mnie
dreszczyk przeszedł.. ahh;>
Klipy też mi do gustu nie przypadły, ale
ten wydaje się również najlepszy z dotychczasowych. Zreszta mnie bardzo
denerwuje ten łysy gitarzysta, strasznie on wygląda;//
Dla mnie WT zbyt piszczące jest :/
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę