A, jest już retail chyba, nowego albumu Gnarls Barkley... nie mogłem na raz przełknąć, bardzo źle mu to wróży. Zobaczymy, spóbuję jeszcze raz, ale niebardzo mi podchodzi, jedynka już od początku rozkładała na łopatki, w tym wypadku, po jednym przesłuchaniu lepsza wydaje się być końcówa.

odkryłam u siebie na komputerze realtek i jaram się ;]

brzmi jak nazwa producenta myszek i klawiatur ;p

efekty dźwiękowe robi
np jest opcja 'w łazience', albo 'pokój wyłożony kamieniem' hyhy
jestem dj-em

edit:
-hol wejściowy z dywanami wymiata
-kanał ściekowy też

Hehe, wiem co to. taka pierdółka co się instaluje ze sterownikami od karty dźwiękowej

A ja tego pół dziś rano usłyszałem w radiu i zupełnie bez sensu łaziło za mną cały dzień. Pewnie nikomu się nie spodoba, ale co tam.

jakas laska na wokalu i cmentarza nie ma. pewnie szit xDDD

A bo to bardziej Evy klimaty (w sensie akcentu wokalistki XD)

Trza było takim akcentem uderzyc. Tez lubi

Dobrze wiedzieć

chakachas - jungle fever, utwór z ost do boogie nights. leniwy i seksualny, bardzo 70's, aż wywołuje uśmiech na twarzy.

A ja sobie ściągnąłem i słucham najnowszy album R.E.M. - "Accelerate". Będąc w połowie mogę stwierdzić, że to kawał bardzo porządnej muzyki. Może bez większych zachwytów, ale jest bardzo dobrze.
Kurczę, kupiłbym go, gdyby było mnie na to stać.

Mam do Was pytanie - jak Wy słuchacie nowych albumów? Zawsze wszystkich piosenek po kolei, czy przeskakujecie? Nie zlewa się to Wam, gdy piosenki są do siebie podobne, a słyszycie je po raz pierwszy? No i teksty - na początku zwracacie uwagę głównie na muzykę i nie przejmujecie się, jeśli nie rozumiecie, o czym jest piosenka, czy wyszukujecie sobie najpierw tekst? No, chyba, że aż tak doskonale znacie angielski i rozumiecie wszystko.

Pierwszy odsluch dla zapoznania sie.
Drugi dla wyłapania fragmentów kopiących po tyłku.
Trzeci odsłuch to jaranie sie utworami z tymi kopiacymi fragmentami
Czwarty odsluch to doszukiwanie sie w pozostalych kawalkach tego co sprawialoby, ze je tez chce sie sluchac non-stop
Piaty - proba zrozumienia tekstow [przy nowej plycie Bodomkow to bylo wyzwanie xD]

Jak płyty nie da się odsłuchać w całości za pierwszym razem, bo coś nudzi albo nie przekonuje, to zwykle wiadomo, że coś nie tak. Zwykle. Bo są wyjątki.

Child - dzięki. Ja próbowałem zrobić wszystko naraz :]

Katon - w takim razie albo masz szczęście do naprawdę dobrych płyt, albo wiele rozczarowań. Albo Porcys

Jasne, że wiele rozczarowań. Ale to nie muszą być rozczarowania totalne. Ot, płyta nie jest wybitna ani świetna. Może być ciągle dobra i fajna.

strasznie nie lubię, kiedy coś mi przerywa pierwszy odsłuch płyty. chociaż nie w przypadku każdej, a w dodatku zdarzają się takie, które nawet przy setnym kontakcie najlepiej nadają się w całości.

a co do rozczarowań to jako dziecko list z przykrością stwierdzam, że jakoś w skali rateyourmusicowej chyba jeszcze nie trafiłam w tym roku na pełne wydawnictwo nawet na 4/5, co jest trochę irytujące, biorąc pod uwagę, że już marzec.

a Nick Cave? Evangelicals? Grand Archives? Beach House? El Guincho? toż to conajmniej 4/5 jak nie więcej niektóre.

z wymienionych najbardziej porwały mnie El Guincho i Beach House, tyle że jakoś siódemkowo (nie wiedziałam jak zrobić przymiotnik od 3.5 ). w przypadku tego drugiego co prawda z każdym przesłuchaniem lepiej i może coś się zmieni, ale co do "Alegranzy" to ze zbyt dobrymi rzeczami mi się kojarzy, żeby zawojować coś więcej. "Water Curses" za to całkiem wymiata =)

może trochę narzekam, bo poza tym było parę fajnych rzeczy, ale źle mnie dziś nastroiło M83.

M83 fuuj
z Water Curses to mi sie tylko tytulowy podoba jakoś.

przy okazji, "Red" wyciekło

// a jednak nie.

Ja już się 2 razy przejechalem na tym;p
pozatym to nie uczciwe. premiera 24 marca a jeszcze nie wycieklo

Wyszukiwanie najlepszych fragmentow na concept-albumach jest zue. Czyt. slucham nowej Mars Volty i zanim się zorientowałem, trzeci kawałek wskoczył.

nowa mars volta jest zua.

Przerwano mi pierwszy odsłuch [zuuuuo xD] wiec nie mam jak sie odniesc

ani wstydu ani szału nie robią

Pierwszy odsluch u mnie nigdy nie jest miarodajny, bo rzadko kiedy zakochuje sie od pierwszego wejrzenia. Zwykle po pierwszym odsluchu plyta idzie na jakis czas do poczekalni i wracam do niej po, zalozmy, miesiacu czy dwóch - jak sie wtedy nie spodoba to 'shift+del'. Niezliczona ilosc razy plyta wczesniej odrzucona byla przeze mnie meczona do granic mozliwosci w czasie pozniejszym <IAMX na ten przyklad jesli chodzi o latest experience>

Ale wlasnie doszlam do wniosku ze niezremiksowana Apoptygma Berzerk jest dla mnie calkowicie nieznosna ;>

to mi wygląda na dobrą wersję :>

to nie fake! AAAAAAA!

no mówiłam przecież

A ja mam nowe Raconteurs a wy pewnie nie

Ale pewnie ssie po całości.

Pierwsze dwa utwory sa fajne. Reszty jeszcze nie slyszalem xD

jestem strasznie wdzieczna :) myslalam, ze ich nie lubie, ale postanowilam zaryzykowac i sciagnelam. ostry szok. przepieknie bogate i spojne brzmienie. album dobry, choc eklektyczny.

The Kooks - zbiór 26 kawałków - covery, koncertówki itp.

hm nie wiem co w tym jest, ale mnie się podoba

Jakby ktoś miał okazję to zapraszam dzisiaj (5.04.08)do słuchania RDK w Trójce od 13-15. Coś tam podobno powiem :] Pozdro dla magicznego raczej nie przewidywane, ale kto wie.. :]

www.mab.art.pl

wojtek kozuch-szydlowski?

przędzej agnieszka szydłowska-kożuch

ona mnie kocha - już teraz wiem!
pożyczyłem jej płyte i była zachwycona :]

|-|4C|<00R 15 |-|3R3!

Znam haslo Avady na forum i allegro.
Znam haslo Katona na domowy komputer i forum.
Znam haslo Voldiusa na domowy komputer, forum i maila.

Pozdrawiam Wojciecha Kozucha (Ciebie tez kiedys rozgryze), ktory klamie (gdzie ten pierscionek?) i nie pozdrawia Magicznych Braci-W-Wierze.
I udaje, ze jest z SGHu, a jest z Polibudy.

Znaczy sie


Banzai!

Nowe hasło. Nikt nie będzie mi już pisał z konta. Buc.

A Jur się turla, BLI BLI BLI

Nowa płyta R.E.M.-u jak dla mnie wymiata. Podoba mi się każda piosenka i chociaż nic genialnego tam raczej nie ma, to dla mnie jest bardzo porządna. Ze szczególnym uwzględnieniem kawałka "Mr Richards".
Polecam tym, którzy lubią.

Pornopop - "And The Slow Songs About The Dead Calm In Your Arms"


http://megadownload.pl/pobierz/rs/75373324...about_the_d.rar

Dla wszystkich fanow nocnego chilloutu na smutno. Dla wszystkich fanow islandzkich eksperymentow z muzyka (ale nie takich eksperymentow jakie Katonski zaprezentowal na pianinie). Po angielsku. nurt? A ja wiem.. Odkrylem kilka lat temu, dzis z przyjemnoscia odswiezylem. Gdyby ktos posiadal akustyczna wersje Nicotine and the backward lounge to poprosze. Bo chyba kiedys byla gdzies.

meeeh, dostałem jakąś kieprawą wersję i coś mi nie podchodzi. Kawałek z singla fajny, ale jakoś inne imo nie mają takiego polotu.

hm. wygląda na to, że nie stać mnie w tym miesiącu na iowa. :/.

Mnie niby też nie, ale zanim to dotrze do Gdańskich sklepów... na Muchy się czekało ponad tydzień xD

w krakowskim Empiku nawet nie wiedzieli o istnieniu Much wtedy ;]

Najlepszy singiel popowy od nie wiem kiedy. Jaram się jak głupi

Zgadzam się w 100%. Nieustannie ciągle gości w słuchawkach mojej empetrójki