hihi, odkopałem : D

Rychu Peja to mój ziom z osiedla.

no wiem, ale bardziej wgłąb jeżyc mieszka (w ogole slyszalem ze sie wyprowadzil )

rychupeja atenabut.

Już prawie o tym zapomniałem
P.

Elect the Dead Symphony Serja Tankiena to jest fenomenalny masterpiece, wszystkie wasze indiańskie podlototki mogę się schować za sceną, mogą się shować za pierdoloną sceną-

To już ten poziom gówna, że można wystawić ocenę z dokładnością do jednej dziesiątej w skali porcys bez przesłuchiwania, więc wystawiam. 0.9 - przesłucham i uściślę. Może się okazać, że 0.8, może nawet hoho 1.0, ale generalnie wiadomo, że jeśli pretensjonalny artysta z przerostem ego bierze się za robienie czegoś z orkiestrą to opuszczamy dno i zaczynamy penetrację mułu.

/popcorn

Ani majsterpis, ani row marianski. Calkiem przyjemnie sie sluchalo, wlasciwie to lepiej niz oryginalu, ktory brzmial jak odrzuty z Toxicity ;P No mozna sie przyczepic, bo momentami draznil mnie zbyt skrzekliwy wokal

true. true..

Nie martw się Awada, Mateusz po prostu zazdrości

Czego? Korzeni na kaukazie czy bycia komuchem? Acha, kasy. No fakt, trochę, ale co to ma do muzyki =)?

Nic z tych rzeczy. Czadowego białego garniaka!

Gdybyś zobaczyła moje nowe buty cofnęłabyś te słowa. Spytaj Ewy, jakie mam buty, no spytaj, ha =P

Na koturnach?

no to ja jestem ciekawy tych butów.

Ja już widziałam i nadal przeżywam.

pics or it didn't happen!

Wiesz, serj ma zapewne na podwójne podeszwie, z dzwoneczkami i grające międzynarodówkę kiedy pociągniesz za język, więc nie spodziewam się, że zemdlejesz.

całkiem spoko, ale nie wiem po co wydawać 400 zł na buty które nie są od coverse'a : D

a tu masz zwiastun:
http://www.youtube.com/watch?v=7yePb-eFmOo&feature=related

Buty od conversa zawsze wyglądają jakbyś wydał na nie dokładnie tyle co na chińskie trampki tylko mają znaczek. Uwielbiam je, ale jednak no to boli.

Uau, zupełnie szczerze, zero złośliwości. Zaprezentowane w trailerze fragmenty są gorsze niż śmiałem podejrzewać przy najniższych oczekiwania. To brzmi jak najsłabsze rzeczy Rubika z kozą na wokalu. Jestem absolutnie poważny. Choroba tocząca polską publikę to gatunkizm. Rubika się nienawidzi z definicji, natomiast kiedy ktoś 'słuszny' robi coś niemal identycznego nagle estetyka na którą zwykle pluje się szyderczo zyskuje miano czegoś elektryzującego.

Eee tam, takie same kapcie Diverse sprzedawal dobre 4 lata temu. Bez krokodylka :3

Tylko widzisz, ciuchy to nie muzyka, więc krokodyl czyni z trampek zajebiste buty. Broda i bycie komunistą nie czynią natomiast z tworu rubikoidalnego dzieła sztuki =P

A GDYBY NOSIŁ LAKOSTY?!

No, niezle te kapcie

Katon, trochę przeraża mnie to jak starasz sobie racjonalizować, tłumaczyć kto jakiej muzyki słucha. Jak dla mnie, jeśli ktoś słucha feela, łez i disco poplo jest bambrem, wszystko pozostałe to kwestia gustu. Jedno mogę akceptować, drugie lubić ale nie słuchać ale to jest wszystko. Ty natomiast rozkładasz wszystko na czynniki pierwsze i odpowiadasz ubierając w ładne słowa "Słuchajcie sobie czego chcecie, ale cała muzyka jakiej ja nie słucham to jest gówno". SRSLY, istnieje jakiś zespół którego nie uważałbyś za twórcę paskudnego muzycznego gówna i którego muzyka jednocześnie ci się nie podoba?

http://narwhals.pl/ !!

rofl

ej jakie to smutne...ludzie na jutjubie piszą że TVN wypromował Modest Mouse, którzy byli wczesniej w Polsce nieznani... <piorungrzmot> (dla niewtajemniczonych, TVN wyprodukował swoją własną reklamówkę z kawałkiem "Dashboard")

A ja słucham metalu. Dokładnie Power Metalu a zespół Blind Guardian. Strasznie podoba mi się Nightfall czyli Nocny upadek.

przecież mówiłaś że słuchasz feela chorego na serce.

Ladies and Gentelmans .
Ja słucham:
Tom Felton - Under Stars
Tom Felton - We Belong
Tom Felton - Time isn't healing
James Blunt - Goodbye my lover
James Blunt - You're beautiful
Nie lubię:
Madonny, Lady Gagi i Dody . ;D

Non/oui ?

Może to ignorancja, ale... To Tom Felton jest piosenkarzem?

Hmmm, mnie też to zaciekawiło.

Ogólnie nie słucham tego co osoby w moim wieku - nie cierpię Justina Biebiera, Dody i Feela. Zaciskając zęby ścierpię Miley Cyrus, Selenę Gomez czy Gagę itp.
Ja wolę Prodigy, Tiamat, Black Sabbath, The Knife, Fever Ray, Kazika, Nosowską, Fokusa, BEP (poszczególne), Paktofonikę, K44, Pokahontaz, Eminema, Bustę Rhymes, Kelis, Missy Elliot, Ciarę, Gwen Stefani, Evę, No Doubt i całą masę innych, a jak bardzo, to zależy na co "mam fazę".
Mam dosyć zróżnicowane gusta myzyczne, ale nie włączę sobie na raz Prodigy, K44, No Doubta, Tiamatu i Nosowskiej (czy aby na pewno?).

Słucham głównie rocka, bardzo lubię grunge - moim ulubionym zespołem jest Pearl Jam. Dlaczego? Dlatego, że oprócz dobrego brzmienia cenię sobie tekst, charyzmę i przesłanie, które do ludzi potrafi trafić. Mam naprawdę dość komercji i cudownych piosenek o imprezach i seksie, właśnie dlatego słucham innej muzyki. W szkole jestem dziwadło, ale cóż, nie dbam o to.

oprócz Katona to każdy z nas był dziwadłem w szkole chyba.

ja też nie byłem. to pewnie dlatego, że nikt nie wiedział o moim internetowym profilu na forum harrego pottera. he he he.

ja też nie byłam, tej

Ja nie byłam, bo mieliśmy dość sporą grupę dziwadeł w klasie i ciężej się było wyróżnić.

Nie słucham już zespołów, tylko muzyki

Już od pięciu lat wierna fanka zespołu "The national", słucham ogólnie muuzyki w tym stylu, tylko nie wiem jak ten styl konkretnie okreslic, ogólnie moge powiedziec że w kieruknu alternatywnym.

Ja od paru lat jestem fanką zespołu Within Temptation i cały czas się jeszcze tego trzymam bo muzykę mają świetną. A ogółem, tak jak kiedyś słyszałam, słucha się muzyki, a nie gatunków, więć właściwie słucham wszystkich stylów, nawet pop. Po prostu słucham tego, co mi sie podoba. Przez co moja lista ulubionych piosenek jest baaaaardzo długa.

A znacie angielskie Death In June???

--------------------
Hotel SPA