Słucham sobie Behind blue eyes The Who i utwierdzam się w przekonaniu, że Freda Dursta powinno się wykluczyć ze społeczeństwa albo po prostu obciąć mu język.
Avadakedaver
22.07.2009 05:22
nie no bez przesady
Nie przesadzam. Z fajnego kawałka zrobił paskudną pościelówę dla wrażliwych szesnach w glanorach. Bez urazy dla wrażliwych szesnach, mam nadzieję, że nie poczują się pokrzywdzone przez tą surową generalizację.
managarm
23.07.2009 09:28
Przesluchalem, i zmuszony jestem tzrymac strone Avady.
Avadakedaver
30.08.2009 18:09
oh, z moich rzeczy to danny trzymał nie tylko stronę
Ja raczej nie trzymam strony avady.
I niczego więcej też!
owczarnia
01.09.2009 17:22
Przeżyłam wczoraj szok. Moje własne, najwłaśniejsze dziecko oglądało ze mną na HBO Comedy "Show Catherine Tate". W pewnym momencie podczas jednego ze skeczy na ekranie pojawił się sam George Michael. Publika nagrywana w studio oszalała, dały się słyszeć oklaski i zbiorowe piski. Ja też nie wytrzymałam i wołam "O matko, przecież to George Michael!!!". Na co Kuba ze stoickim spokojem odwraca się w moim kierunku i mówi "No dobra, ale kto to do cholery jest George Michael?"...
Ratujcie go. Błagam.
QUOTE(owczarnia @ 01.09.2009 17:22)
Przeżyłam wczoraj szok. Moje własne, najwłaśniejsze dziecko oglądało ze mną na HBO Comedy "Show Catherine Tate". W pewnym momencie podczas jednego ze skeczy na ekranie pojawił się sam George Michael. Publika nagrywana w studio oszalała, dały się słyszeć oklaski i zbiorowe piski. Ja też nie wytrzymałam i wołam "O matko, przecież to George Michael!!!". Na co Kuba ze stoickim spokojem odwraca się w moim kierunku i mówi "No dobra, ale kto to do cholery jest George Michael?"...
Ratujcie go. Błagam.
W takich przypadkach lepiej nie wiedzieć.
Powiedz, że to ten od najpopularniejszej kolędy 'Last Christmas'.
QUOTE(Eva @ 01.09.2009 18:00)
Powiedz, że to ten od najpopularniejszej kolędy 'Last Christmas'.
to to jest kolęda?
Ekhm. Nie wyczułaś niczego? ;>
owczarnia
01.09.2009 19:38
QUOTE(Eva @ 01.09.2009 19:00)
Powiedz, że to ten od najpopularniejszej kolędy 'Last Christmas'.
LOL! Dokładnie z tym wyjechałam, jak już odzyskałam mowę

.
managarm
02.09.2009 11:42
Ja żałuje że wiem.
ten co sie dal bardzo dokladnie zrewidowac w toalecie metra?
Avadakedaver
04.09.2009 00:32
i sam sie z tego śmiał w jednym z ostatnich teledysków!
owczarnia
04.09.2009 01:48
No kurka nie robcie sobie jaj, co mnie obchodzi jego zycie prywatne? Koles jest jedna z najwazniejszych postaci sceny muzycznej ostatnich dwudziestu pieciu lat, w dodatku postaci absolutnie zajebistych.
Avadakedaver
04.09.2009 02:05
zajebisty to jest raczej średnio, ale muzykę robił fajną, no.
Owcy właśnie o tą część muzyczną pewnie chodziło, skoro napisała, że jej życie prywatne nie obchodzi ;>
Avadakedaver
04.09.2009 07:29
potwierdziłem.
Nie no, koleś z perspektywy jest coraz mniejszą postacią. Przy całym dogorywającym revivalu na lata 80te nikt się jakoś specjalnie nie kwapił, żeby mu składać hołdy i chyba coraz mniej chce się komukolwiek go słuchać. Zostanie kilka oczywistych przebojów, ale w zestawieniu z realnymi gigantami popu chłopina się kurczy z roku na rok.
owczarnia
04.09.2009 13:41
No błagam Cię, nie mów mi o revivalu na lata 80te, kogo obchodzą lata 80te? Dla mnie George Michael to owszem, oczywiście,
Faith, ale
przede wszystkim Listen Without Prejudice,
Older,
Patience. Poza tym on już swoje udowodnił, tu nie chodzi o szczyty list przebojów, tylko o dorobek. O artystę. O to, co facet wniósł do rozwoju muzyki. A nawet jeśli mówić o latach 80tych, czy byłyby one tym samym bez
Wham!? No nie sądzę.
Sting też generalnie cichnie coraz bardziej, i co z tego? Był, jest i zawsze będzie jednym z tuzów. To samo Paul McCartney. To samo Prince. Pewne rzeczy po prostu
wypada wiedzieć. Zwłaszcza, jak się jest
moim synem

.
Mateuszowi chyba nie chodziło o to, w jakim punkcie jego kariera znajduje się teraz, a raczej o ogólną dewaluację dorobku muzycznego. i to zdecydowanie nie jest ani postać tego kalibru, co Prince czy McCartney, ani podobny przypadek. takie
Purple Rain (bo na przykładzie Beatlesów nawet wstyd to rozpatrywać) ani trochę się nie zestarzało, na 25. rocznicę wydania powstał choćby tribute album, przy którego powstaniu pracowali niektórzy z najważniejszych artystów tej dekady. a to i tak tylko dodatek, bo co roku na dużej części najlepszych płyt, nie wspominając o singlach, które w nim powstały, słychać inspiracje dokonaniami Prince'a, lubią go prawie wszyscy (zarówno słuchający 500 nowych płyt rocznie, jak uważający, że nowa muzyka ssie albo nieogarniający nic), a w dodatku wciąż zdarza mu się nagrać wymiatający kawałek.
oczywiście, o ile bardziej wypada znać Prince'a i wiele innych postaci (swoją drogą, jeśli on byłby faktycznie jedną z najważniejszych ostatnich dwudziestu pięciu lat, to za późno zaczęliśmy ogłaszać koniec muzyki), bo pominięcie ich jest faktyczną stratą dla osłuchania i wiedzy, niefajnie też nie wiedzieć, kto to George Michael. ale tu raczej tylko dlatego, że wskazuje to na jakąś tam ignorancję w temacie popkultury. oprócz tego chyba spokojnie można z tym żyć, lata osiemdziesiąte też pewnie by sobie poradziły
owczarnia
04.09.2009 15:39
Jesteście okropni

. Dobra, niech będzie ignorancja popkulturowa, wszystko mi jedno. Dla mnie niektóre jego (zwłaszcza późniejsze) kawałki są po prostu kultowe (
Spinning the Wheel, na przykład, albo
Amazing czy
Fastlove), a myślę sobie, że osobę, która nie zna właśnie
Last Christmas czy
Wake Me Up Before You Go Go też ciężko byłoby znaleźć. Natomiast jego wersja
Papa Was a Rollin' Stone jest po prostu genialna i do dziś rządzi na dyskotekach. I nikt mi nie wmówi, że nie

.
Avadakedaver
04.09.2009 21:29
e tam, tych waszych porcysów 90% świata nigdy nie słyszała, więc nie czepiajcie się G.M
Eeeetam, koles wysiada przy
Akerfeldzie :P
'Very good... Smoke on the water... by Black sabbath'
hermionak
09.09.2009 13:04
A ja słucham tylko Blind Guardian
Avadakedaver
09.09.2009 14:08
That wasn't me, i swear!
PrZeMeK Z.
29.10.2009 19:17
Chciałem polecić Waszej uwadze ukraiński zespół
Okean Elzy - bardzo przyjemny kawałek rocka.
Kawałek na zachętę - Коли Тобі Важко
ja nic nie chcialam polecic, tylko bardziej zapytac.
pamietam teledysk, w ogole nie potrafie sobie przypomniec piosenki. nie jest ona jakas fantastyczna ani ulubiona, tylko po prostu nie moge sobie przypomniec i mnie szlag trafia ;p
otoz w teledysku grupka mlodych ludzi planuje ukrasc z jakiegos sklepu rubin, wcielaja plan w zycie - dziewczyna odwraca uwage, ktostam kradnie. a potem siedza w mieszkaniu i patrza przez ten rubin. chyba rubin, jakis czerwony kamien w kazdym razie. zespol jakis popularnomlodziezowy, pamietam ze to puszczali ciagle na mtv czy tam vivie.
niech ktos wie, bo mi leb peknie od wymyslania co to bylo ;p
edit- dobra, wstalam i przypomnialam sobie!
hoobastank, "the reason" ;p
O ja. Hoobastank. Jedna z tych kapel, których istnienie szczęśliwie wyparłem z umysłu. I o to wraca, nieeeeee! Jeszcze mi się przypomniało, że istnieje TrzyDrzwiowyDaun!
Syriusz_Black
15.11.2009 21:39
Nie wiem czy już ktoś wspominał.. Słyszeliście zespół Pink Martini?
Nope, ale znalezliscie Black River. Czyli kapela, ktora moglaby byc polska 'super-grupa' black metalowa gra stoner rock/metal. A tak bardziej swiatowo - Kyuss na sterydach =D
Avadakedaver
30.11.2009 20:53
poszukuję torrenta do całej dyskografii QUEEN, takiego sprawnego, bez teledysków, w osobnych folderach każda płyta, w formacie mp 3. wiem, że to dużo ale może macie jakieś swoje wejścia
wez, mamy rok 2009, prawie 2010, a Ty w torrenty sie bawisz? :x
Avadakedaver
30.11.2009 22:50
no to cokolwiek, nie muszą być torrenty
byle żeby zapieprzało jak przez torrenty, bo coraz wiecej ograniczen jest na stronach, do 50, do 20 kbps
Mógłbym podrzucic linki na rapida i tym podobne, ale bez konta premium troche Ci zajmie sciagniecie tego =P
Avadakedaver
02.12.2009 15:19
much love
Avadakedaver
15.12.2009 18:22
PrZeMeK Z.
20.12.2009 21:26
Nie wiecie, jakie cudeńka skrywa muzyka rosyjska. SPLIN!
managarm
21.12.2009 22:50
Po prostu masakra. Moj best teraz.
Ej mam może trochę nie na czasie pytanie, ale jak odbieracie panią Kulkę? Ja w tym roku dopiero usłyszałem 'Out' i jestem niesamowicie pozytywnie zaskoczony. Seriously. Bardzo miłe skojarzenie z Kate Bush, której wokalu jestem fanem. Out płyta bardzo klimatyczna, od popu do jakiejś świńskiej alternatywy.
PrZeMeK Z.
10.01.2010 14:43
Absolutnie zakochałem się w tej piosence:
David Bowie - Space Oddity
managarm
10.01.2010 19:55
Ground Control to major Tom

Jesli widziales Friends'ow to powinienes znac juz dawno temu
Nie widziałem.
P.
QUOTE(vold @ 03.01.2010 20:05)
Ej mam może trochę nie na czasie pytanie, ale jak odbieracie panią Kulkę? Ja w tym roku dopiero usłyszałem 'Out' i jestem niesamowicie pozytywnie zaskoczony. Seriously. Bardzo miłe skojarzenie z Kate Bush, której wokalu jestem fanem. Out płyta bardzo klimatyczna, od popu do jakiejś świńskiej alternatywy.
Kulka serwowana po trochu jest całkiem całkiem, ale jak durnie by to nie zabrdzmiało, to uj mnie strzela przy dłuższym posiedzeniu i nie potrafię przebrnąć przez całą płytę 'na raz'.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę