Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Muzyka
Magiczne Forum > Kultura > Muzyka
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55
Potti
kolejna próba, dyskusji na ten, zawsze na

czasie, temat =)

ale nie chodzi mi o to, żebyście napisali kilka

tytułów swoich ulubionych piosenek i kilka totalnych dla Was klap, tylko

żebyście jeszcze mówili dlaczego tak robicie. dopiero z tego może wywiązać

się jakaś dyskusja, bo na wielu innych tematach- kończyła się ona jedynie na

kłótni w rodzaju: 'jak możesz nie lubić tego zespołu!',

'ależ mogę!' etc.
liczę, że się zastosujecie i będzie

wreszcie muzyczny topic z prawdziwego zdarzenia.
podawajcie teledyski i

piosenki nie tylko z tego i ubiegłego roku, poprostu jakie Wam przyjdą na

myśl i o jakich naprawdę macie coś do powiedzenia. no.

miłej

dyskusji!

Alexa666
Edyta - ja też słucham Nightwisha...

Boskie =) Metal operowy jest jakiś taki inny... Ciekawszy. Pozatym bardzo

podoba mi się głos wokalistki tejże kapeli.
Marilyn Manson - większość

powie, że to komercha. Ale ja lubię jego twórczość. Styl wykonania zmienia

się z utworu na utwór. Poprę to przykładem porównania "Rock is

dead" z "This is the new shit"... Zupełnie inna muzyka. A

przy tym każdy z tych stylów pasi mi jak najbardziej.
P.O.D - uwielbiam.

I mam sentyment, bo od nich zaczęła się moja przygoda w świecie

Rock&Metal. Po prostu ich uwielbiam i tyle.

A jeszcze jedno,

Edyta skąd masz Within Temptation? Bo poluję na to od dłuższego czasu i nie

mogę nigdzie znaleźć, a Kazaa to przeżytek i tak nigdy nie działa =='
Pawelord2
Alex --> nie sama kaazą człowiek zyje

- zaopatrz się w programy takie jak SoulSeek, E-mule lub DC++.

Ja

nałogowo słucham melodyjnego punk rock'a w stylu (mojej ulubionej

kapeli) Bad Religion. Dlaczego? ano dlatego iz graja melolodycznie, z głową,

ciekawe tekxty często powiązane z moimi racjami zyciowymi :] Jak dla mnie

ten zespół to ucieleśnienie marzeń :] Piosenki? np. (ulubiony kawałek,

najlepszy na swiecie itp) Generator, Pity the dead i naprawdę masa innych -

mają naprawdę sporo albumów, kalżdy jest bardzo dobry.

Wymieniacie

tutaj np. Within temptation - a miałem i mam kilka mp3, strasznie ta

wokalistka wysoko śpiewa, z tendencjami do wycia a'la evanescence.

Jednym słowem -> w mały ilościach toleruję.

Nightwish? Tylko

wishmaster, reszta powoduje u mnie odruchy wymiotne :] Głownie ze względu na

to ze moja siostra słucha tego nałogowo i mam już dość po prostu

:]

Ostatnio też zassałem sobie dwie piosenkipana o nicku Andrew WK i

stwierdzam że może nie są one jakoś specjalnie inteligentne/wyszukane ale

strasznie mi sie podobają - idealne jeżeli potrzebujemy szybkiego relaxu :]

kawałki te to : Party hard i She is beautiful.

No :] chyba starczy.

Bad Religion to moja ulubiona kapela i tylko ich słucham regularnie. Wiec

wiecej zespołów już nie wymieniam :]
"...P..."
Rapsodia
Pawerlord2 --> Andrew WK powiadasz? Widziałam no i słyszałam obie te piosenki. Takie do poszalenia. Również uważam je za niezłe piosenki. Ale i tak najbardziej podoba mi sie sama końcówka do teledysku "Party Hard" ^^

Czego to ja ostatnio słucham? Ano tak. Lipnickiej i Portera. :] Mam już ich płyte i puki co słucham jej w kółko. Strasznie mi się podoba choć... wcale nie wiem dlaczego :] Bo za Lipnicką to jakoś nigdy nie przepadałam...

Ostatnio króluje u mnie muzyka filmowa. Zrobila sobie spisik no i wyszło mi, ze chciałabym zdobyć muzyke z 60 (!!) filmów. Normalnie przeżyłam chwilowy szok. Ale ziarnko do ziarnka i uzbiera sie miarka ^^

Zespoły, zespoły... 3 Doors Down - mają spokojne, wpadające w ucho piosenki. Jak zdobędę ich płyte to sie więcej o nich dowiem. Audioslave - mają coś takiego w sobie... i bardzo odpowiada mi głos wokalisty... :]
A w ucho wpadła mi nowa piosenka Nelly Furtado. Bo jest taka swojska... ta... może by jednak warto było zobaczyć, czy ta kaaza to jeszcze działa?? tongue.gif
Glinda z Jamajki
Jamajskie rytmy jak z nicka... czyli

reagge w wykonaniu Boba Marleya. Od tego chce się żyć.
Sean Paul? Kto to

nazywa REAGGE? ee... to nie ta muzyka! Acz sympatyczna...
Dido...

cudeńko na wynajem XD... kocham jej piosenki podczas niemiłosiernych

dołów.
Modojo- Lady... ukochana. Genialna. I kompletnie inna niż mój

typ.

Ogólnie to słucham tego, co mi wpadnie w ręce... ostatnio Edith

Piaf =P.... na winylu.
Ja nie jestem wymagająca, więc jeśli mi ktoś

puści muzykę spod Paryża czy jakąś inną piosenkę francuską, to siadam w

fotelu bujanym i śpiewam z wykonawcą. Co z tego wychodzi- lepiej nie

wiedzcie...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Pawelord2
3 doors down - a faktycznie :] zapomniałem do spisu dodać. To jest taki powolny punk rock, zawsze jednak szybszy od Green Day. Podoba mi sie jak grają, w sumie niezłe texty klecą. Szkoda tylko ze teledyski które do tej pory stworzyli są nastawione bardziej na masowy odbiór w jakims MTV czy innym tego typu kanale. To się może kiepsko odbić na ich muzyce, kiedy ich już raz schwycą łapska show biznesu. Jak na razie nie ma sie do czego przyczepić. Ulubione kawąłki - Looser, Kryptonite (call me a supermen) When I'm gone.
Z polskich wykonawców - hmm... sporadycznie Lady Pank - podobaja mi się głownie giotary, chociaz ich piosenki też mnie zawsze jakos tak pozytywnie nakrecały. I chyba tyle :] nie ma w polsce już ciekawszych zespołów :]
"...P..."
Brenda

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Pawelord2 @

21-01-2004 11:56)
strasznie

ta wokalistka wysoko śpiewa, z tendencjami do wycia a'la evanescence.




predzej Amy (Evanescence) ma tendencje do spiewania tak

jak Sharon (Within), bo z tego, co sie orientuje, do Withini byli duzo

wczesniej.


więc tak.. Łzy, Łzy, Łzy.. ale przede wszystkim Łzy.

ale czasami jeszcze Łzy. ah, nie zapomniałam o Łzach? ;D

a tak już

całkiem serio, to moim ulubionym zespołem są... Łzy ;P. i dla mnie to

coś więcej niż zespół.. dzięki Łzom (a raczej dzięki ich forum;D) poznałam

wielu świetnych ludzi, na Ich koncertach się genialnie bawie, staram się

głosowac na Nich wszędzie, gdzie się da, po 100x oglądam ich występy w tv;D

a muzyka.. nie potrafie dnia bez niej wytrzymać. hm, podobnie jak niegdys

Draco, prosze nie oceniach zespołu po tych wszystkich "Ankach, Juliach,

Agnieszkach, Narcyzach" etc, bo to czyste pastiże.. radzę przesłuchać

"Dema" albo "Słonca".. wg mnie - cudowne teksty,

róznorodna muzyka - momentami podchodzaca pod gothic rock, poprzez rock,

pop-rock, a konczac, niestety, na popie.. no ale cóz. do tego swietny wokal

Ani. aaa;D co ja sie bede rozpisywac ;P

Drugim moim ulubionym

zespolem jest Closterkeller. Przede wszystkim za wokal Anji - którego

wg mnie nikt nie pobije. No i Jej swietne teksty.. Prawdziwe, które czesto

mogłabym dopasowac do mojego zycia.. Cenie zespół za to, ze jest wiarygodny,

ze sie nie zmienia, nie schodzi na totalną komercje, jak niektore zespoły..

Do tego wszystkiego genialna muzyka. Reasumując, piosenki Clostera trafiają

do wnętrza, zostają w Nim na długo, potrząsają.. A poza tym, Anja pisze

swietne artykuły, a wywiady z Nia (prasowe czy tez telewizyjne) sa szalenie

ciekawe.. No, cudo po prostu, ale znowu nie bede sie rozpisywac ;P

A

oprócz tego, słucham przeróznej muzyki, przede wszystkim:


Moonlight, Batalion D'Amour
- własny,

niepowtarzalny styl, klimat, swietne teksty i wokale. czego chciec

wiecej?
Apogeum - cos nowego, świezego. wokale meski i żenski, co

stanowi ciekawe połaczenie. rockowa muzyka. teksty.. proste, mogłoby sie

wydawac banalne, ale cos w sobie maja. jakąś.. głębie?


Evanescence - zespol przez wielu uwazany za kicz, komerche etc.

ale ja mam do Niego sentyment. podobaja mi sie mroczne teksty, klimat, głos

Amy. ale niestety, live wypadaja tragicznie.
Within Temptation -

(własnie slucham płyty;)) cos pieknego. w niektorych piosenkach taka

delikatnosc, swoboda.. w innych dynamika, 'ostrosc'.. muzyka

docierajaca głęboko. i piekny głos Sharon.

No, i jeszcze: Ewelina

Flinta, Nirvana, Guano Apes, Stare Dobre Małżeństwo, Tristania, Chłopcy z

Placu Broni. ot tak, bez komentarza.

to tyle.
Kalamburka
Moja ulubiona muzyka, hmm...właściwie to nie mam ulbionego stylu muzycznego, ale za to mam swoje ulubione zespoły i wykonawców, tz. :

DIDO- jest niesamowicie liryczna, jej piosenki przyprawiają mnie o szybsze bicie serca, są takie smutne i wymowne, poprostu wspaniałe ! Najczęściej jej slucham kiedy mam chandrę. Moja ulubione piosenki to 'Here with me"; "Hunter" i "Thank you".

NIRVANA- ich piosenek zaczęłam słuchać stosunkowo nie dawno i od razu bardzo mi się spodobały. Są rockowe, mają w sobie jakąś melancholie, głębię, coś innego.
Na prawde super ! Moja ulubiona piosenka to "Hello"

LINKIN PARK- miłością do tego zespołu zaraziła mnie moja koleżanka. Z początku piosenki wydawały mi się trochę za "ostre" jak na mnie, ale jednak powoli, powoli coraz barzdiej mi się podobały(chociaż nie wszystkie do końca). Ulubiona piosnka to "Numb"

EVANESENCE- smutne, mroczne, melancholijne - to najbarzdiej cenię w jej piosenkach. My favourite songs are "My immortal" and "Hello"

noi to by było na tyle, chociaż lubię jeszcze wiele, wiele inyych piosenek to chyba tych zespołów najbarzdiej zapadły mi w pamięć.
Psychopatka
heh temat rzeka.

Moonspell... za

oryginalne podejscie do muzyki metalowej i ciekawe brzmienie. kazda plyta

jest odmienna i kazda ukazuje cos innego. Swietne teksty, czyli albo

wampiryczny liryki z Wolfhearta, albo ateistyczne teksty z Sin/Pecado...

albo apokaliptyczne butterfly fx... albo antidote... jak mawia sam zespol

" dla tych ktorzy wierza w to co jest nie do uwierzenia" - czy

jakos tak. =)
Poza tym nie sa to komercyjne stworzenia robiece wszystko

na pokaz.
Wokalista tejze grupy jest jedeny w swoim rodzaju, ubustwiam

faceta za swietny glos, teksty ( jak wspominalam bardzo dobre) oraz

inteligencje =)
W zasadzie o Moonspell moglabym pisac i pisac... a jak

sadze tylko niektorzy z was znaja ten zespol.. wiec daruje

sobie.

Therion... he he. Mroczne, tajemnicze brzmienie. Ukazał ze

mozna grac metal symfoniczny ... i mieszanka ostrego brzmienia i muzyki

powazne nie mija sie z celem. Swietne teksty, czesto poruszajace tematu

mitologi nordyckiej ( secret of the runes) a takze okultystyczne sprawki. No

po prostu cos wartego uwagi... szczegolnie za Theli.

o innych

zespolach nie bede pisac bo nie chce mi sie... duzo tego i nie widze

sensu.


Natalia-Hermi
No ładnie:) Czekałam na to:) Moimi ulubionymi są: Evanesence-Bring Me To Life,Going Under,My Immortal, The Rasmus-In The Shadows-First Day On My Life:) To by było na tyle:) Lubię te piosenki ze względu na ich dynamiczność,rytm,głos zwłaszcza Amy Lee z Evanesence w piosence My Immortal, poprostu słucham jej cały czas!:)
Mara
Ja słucham zasadniczo teraz tylko HH polskiego.
Owal/Emcedwa, MEzo, Pezet, Peja, Liber itp.
Zagraniczny nie bardzo go lubię
Co do tekstów. Nie zawsze są zrozumiałe, ale co szkodzi wejśc na strone z tekstami i sobie go przeczytac.
Słucham jeszcze Rocka:
Linkin Park, Avril, Good Charlote (chociaz to nie do konca rock), Evanescene
Ulubiony zespół to Bro'sis
niemiecki zespół mają piosenk POP-owe, ale gdzieniegdzie jest to poprzeplatane z HH.
Wokalistki: Christina Aguilera, za oyginalna barwe głosu smile.gif
Aniacoolerka
Ja słucham przede wszystkim rocka, czasem

metalu.
Z zespołów moim ulubionym jest Linkin Park. Wiem że teraz prawie

wszyscy go słuchają, ale ja zaczełam ich słuchac zaraz po tym jak wydali

pierwszą płytę.

Denerwuja mnie osoby którzy słuchają muzyki kogośtam

bo np. podoba im sie ten człowiem. Ja słucham muzyki dla muzyki i brzmienia,

a nie dlatego bo podoba mi sie wykonawca.

A co do mocniejszego grania

to sama ucze się grać na perkusji i mam nadzieje że w przyszłości bede grała

z jakimś zespołem... Ale to są dalekie plany.
Myśka
Ja obecnie 'testuję' zespół Incubus, który powoli zdobywa listy przebojów...
Zainteresowała mnie nim [a właściwie jego wokalisto - Brandonem] jakiś czas temu Morn i dzięki jej za to=) Świetny, dośc oryginalny wokal no i gitary tez niezłe. Warto posłuchać.
Hefaj
Dobra - zapewne uznacie mnie za wariata , nawiedzonego i /wpisać cokolwiek/.
Ale - moim ulubionym zespołem jest..
GREGORIAN - poprostu uwielbiam chórały Gregoriańskiej , zwłaszcza w ich wykonaniu - mam wszystkie IV płyty które jak mnie najdzie mogę słuchać jednej 3 dni z rzędu..
Ach , co ja będę gadał. Najlepiej posłuchać , bo to jest wręcz BOSKIE.
Panjabi MC - BHANGRA NADCHODZI! ;-P Dobry wykonawca , powiedziałbym b. dobry. Perfekcyjne połączenie Bhangry i.. Rapu ? No mniejsza , jak błąd to mnie poprawić ;-D
Czasem , ale rzadko słucham też TATU =P.
loonatyk
Ulubiny zespół- Sigur Rós. Uwielbiam ich za wszytsko. Niecodzienny islandzki język w połączeniu z "lunatycznymi" wokalami powoduje ciarki na plecach. Są coraz bardziej doceniani, ale ciągle robi swoje. Najlepsza piosenka- ny batteri.
Piosenka druga co do kolejności na mojej liście- Battery in your leg ( znowu baterie smile.gif ), tym razem zespołu Blur.
Po za tym przewijają się kompozycje Elbow, Radiohead, Coldplay ,Nory Jones, Mogwai'a, coś Lifehouse'a i Goo Goo Dolls- cenie je wszystkie za cisze, za emocje które wywołują. Ostatnio poznaje The White Stripes , Deftones ,Placebo i Travis , trochę inna muzyka. Czasem przewija się u mnie punk rock i "czarna muzyka"- też lubię.
Co do polskich wykonawców:
Polecam SiStars- niecodzienne głosy jak na nasze warunki.
Z wokalistek cenie Kasie Stankiewicz, nie znam jej całej płyty, ale kompozycje i jej zachowanie sceniczne jakie widziałem, budzą we mnie... pozytywne uczucia.
Oczywiście moim ulubionym, polsim zespołem jest Myslovitz, dobrze że robią kariere za granicą.
Polscy wykonawcy maja naprawdę talent. Jest wielu, którzy nie mają szans, zeby większa część społeczeństwa mogła się o nich dowiedzieć, a naprawdę na to zasługują. Są czasami o wiele lepsi, niż ci, których słucamy w telewizji. Szkoda.
Oczywiście musiałem o czymś zapomnieć. Dopisuje Eweline Flinte i Hey.
Triad
Po raz kolejny...może być..co człowiekowi zależy...

W tej chwili np:słucham sobie starego dobrego Guano Apes..a tak,dla przyjemności...
Głównymi ulubionymi zespołami będzie jednak Apocalyptica,Tool,A perfect circle,Smashing Pumpkins...
Heh,oczywiście o połowie zapomniałam..w praniu wychodzi...
Zespół na ostatni tydzień (czyli czym męcze od rana do wieczora sąsiadów)to Closterkeller...
Słuchane często zależnie od nastroju: Radiohead,Blur,KoRn,Röyksopp,Cranberries..
Kiedyś bardzo często:Deftones,Disturbed,Saliva,Enigma,Clannad...

Teraz,choć tylko przy odpowiednim nastroju:Slipknot,Slayer,Rammstein ...

Z polskich wykonawców/zespołów oprucz wyżej wymienionego: Kasia Nosowska/Hey, Pigment, Myslovitz, i bardzo szanuje panią Kasie Stankiewicz...od tak po prostu...

Skleroza bardzo boli...
Brenda
QUOTE
Słucham jeszcze Rocka:
Linkin Park, Avril, Good Charlote (chociaz to nie do konca rock), Evanescene


co do tego "chociaz to nie do konca rock" - ja bym powiedziała, ze z tych zespolow i wykonawcow, ktore wymienilas, to TYLKO Good Charlote to Rock wink.gif
Child
Children of Bodom - od Something Wild po Hate Crew Deatroll chłopaki przeszli niezłą metamorfozę, ale nadal trzymają poziom - zawsze ten sam, perfekcja w każdym calu... Solówki na klawiszach np. w Downfall. Lake Bodom, wspaniałe riffy np. Every Time I Die, wokal, perkusja np. Silent Night, bodom Night... Ale dajmy już Dzieciakom spokój, bo pomyslice, ze się ograniczam. Zapomniałbym: covery w ich wykonaniu to cudo! (Shot in the Dark, The Trooper)
Sentenced - a tą grupę odkryłem przypadkowo, i nie powiem przypadła mi bardzo do gustu. Graja lżej od CoB, ale nie oszczędzają sprzętu. Co jeszcze... teksty - od bardzo ekscentrycznych (Grave, Sweet Grave) po wspaniałe ballady, ze tak powiem (Killing Me, Killin You; Dead Moon Rising). I wokal. Zmieniał się już, ale "stary" i "nowy" prezentuja się identycznie dobrze.
Audioslave - stare, dobre RATM w połączeniu z Soundgarden - to musiało wypalić.
RATM - dla mnie legenda, nie wymagająca rekomendacji
In Flames - przede wszystkim płyty"Colony" i "Clayman". Agresywnie, ale nie bezsensownie. Dobra technicznie perkusja, teksty... Posłuchajcie.
SOAD - do nich mam największy sentyment. Od tych panów zaczęła się mojaznajomość z mocniejszym brzmieniem. Niech za rekomendacje służy to, że zostali okrzyknięci największym odkryciem zanim jeszcze wydali pierwszą płytę.
Poza tym przewijają się: Hammerfall, ktory został nazwany najbardziej kiczowatym zespołem grającym metal, Radiohead, Nirvana, Kazik, Metallica i kilka bardziej "egzotycznych" zespołow np. Rotting Christ.

Na razie tyle, ale wciąz poszukuje nowych scieżek.
Neonai
Kiedy mówię o swoich ulubionych wykonawcach, zawsze czuję pewien niedosyt, byc może dlatego, że świat muzyki jest tak rozległy, że nigdyy nie poznamy go w całości. Dlatego słucham, "testuję" jak najwięcej utworów. A nuż spodoba mi się coś nowego? Muzyka, której słucham, to rock, hard rock, metal. Tak ogólnikowo, bo to pojęcia względne. Jak na razie moim ulubionym zespołem jest Metallica. Mają niecodzienne brzmienie, oryginalne. I ostre kawalki, o melancholijne ballady. Nie podoba mi się za bardzo ich nowa płyta, ale za to dali cudowny koncert z orkiestrą symfoniczną (!) , bodajze gdzies w Anglii. Druga ulubiona kapela to SOAD. Mają ostrzejsze brzmienie, słucham ich kiedy mam dbry humor (: W ich utworach podoba mi się, że nie skladają się z samego, jak to nazywają zlosliwcy, 'zygania kota', ale mają tesh fajne, melodyjne party. I ostatni...Wilki (: Jedyny polski zespół, który naprawdę lubię. Fantastyczne, rockowe ballady. Takie melancholijne. Uwielbiam stare kawalki, jak "Sid i Nancy', czy "trzy noce z deszczem'. Poza tym...uwielbiam utwory z wstawkami saksofonu (: ten instrument ma fantastyczne brzmienie, jak zaden inny. Na drugim miejscu gitara (: Chcialabym umiec grac chociaz na jednym..Inne zespoły, które lubię: Linkin Park, Reamonn, 3 Doors Down, Nickelback. No i muzyka filmowa z HP i z LOTR (:
Layla (Draconka)
QUOTE (Brenda @ 21-01-2004 20:24)
QUOTE
Słucham jeszcze Rocka:
Linkin Park, Avril, Good Charlote (chociaz to nie do konca rock), Evanescene


co do tego "chociaz to nie do konca rock" - ja bym powiedziała, ze z tych zespolow i wykonawcow, ktore wymienilas, to TYLKO Good Charlote to Rock wink.gif

ja bym powiedziala ze jesli to cholerne szufladkowanie jest naprawde takie niezbedne, to zadna z tych wymienionych kapeli nie nalezy do rocka.

czego slucham juz kiedys pisalam. za dluga lista i nie chce mi sie jej przepisywac znowu. powiem moze czego slucham OSTATNIO najwiecej

- Type O Negative. ostatnio ukochana kapela i tak już pewnie pozostanie. poznalam ich dawno temu, dzieki bratu. potem jakos zapomnialam. teraz wrocilam do ich sluchania i jest niesamowicie. swietne teksty, genialna muzyka i jeden z najbardziej oryginalnych wokali- jak dla mnie peter steele to ideal meskiego glosu.

- Yngwie Malmsteen. ten gitarzysta o smiesznym imieniu i nazwisku gra naprawde pieknie. moze i jest nadetym bufonem, bo uwaza sie za najlepszego i nie toleruje innych gitarzystow- ale ja sie patrze na jego muzyke, ktora jest swietna.

- Marillion. wspaniała kapela. jedna z niewielu znanych mi kapel ktorym nie zaszkodzila zmiana wokalisty [no bo np. takie Iron Maiden- jak nagrali z Paulem Di Anno płytę KILLERS ... to było coś totalnie innego, ale wcale nie lepszego]. zarowno Fish jak i Steve Hogarth sa znakomici.

- Dream Theater. kto zna, ten wie, ze sa genialni. w koncu ukonczenie podobno najlepszej szkoly muzycznej swiata zobowiazuje. a wszyscy z kapeli ukonczyli owa szkole. nie mowiac o panu J. Petruccim, ktory uznawany jest aktualnie za jednego z najlepszych gitarzystow swiata.

- Dimmu Borgir. zaczyna mnie wciagac ich muzyka. nowa plyta jest swietna, wczesniejsze zreszta tez. z nowej plyty pochodzi genialny kawalek "progenies of the great apocalypse". uwielbiam. z tym ze nie przepadam za wokalista, Shagrathem. jakos tak po wywiadach z nim uznalam, ze mi on nie podchodzi. ale chyba najwazniejsza jest w koncu muzyka.

no i to przede wszystkim (:
Pawelord2
Bede rzucał zarzutami
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

Brenda --> nie pisałem że Evanescence jest w

jakis sposób starsze od WT, ale nvm... kogo to obchodzi. Obie wokalistki

maja sklonnosci do wycia a ja tylko je porównałem
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

No w kazdym razie -> Evanescence to zespol o tyle

kiepski że monotonny. Przysłuchajcie się gitarze - kiepska jednym zdaniem,

gośc się wcale nie wysila. Bas bez urozmaiceń, perkusja bez zadnych

niesamowitosci... Czyli nic absolutnie nic specjalnego. Co więcej -> ich

wizerunek sceniczny mocno plastikowy, cos jak Nickelback. Wystarczy zeby

gitarzysta był duzy i wygladał na "tego złego". Jeszcze co by im

tu wyrzucić - a tak, strasznie kiepskie teledyski. Bez tego pana ktory

troszke sie udzielał przy Bring me to live, ten zespół by nie zaistniał. W

sumie to by wtedy było lepiej ;p

Linkin park -> podobne zarzuty -

gitarzysci łapia chwyty i graja praktycznie nie zmieniajac akordów.

Straszne. Nudne i wogole. Z tym ze LP jeszcze się w małych dawkach da

słuchać.

Good Charlote --> własciwie to jest to taki lekki punk

rock, w stylu Blink 182 (ktorego tez lubie w małych dawkach :})
Cóz -

chyba wszystko :}

A i jeszcze dodam SOAD -> nie da się ich nigdzie

zaklasyfikowac, za to ich lubie. Świetny wokal, gitary i wogole klimatyczni

są.
"...P..."
voldius

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Yngwie

Malmsteen

class='postcolor'>
o taak. ten gość jest dooobry ;]

szczególnie z Ozzym, a kto słuchał ten wie.
ostatnio trochę

posłuchałem:
Sigur Rós- nie mogę uznać za ulubiony zespół, ale bbardzo mi

się spodobał
J. Hendrix- wirtuoz gitary. na prawdę wielki.
Kult &

Kazik- najważniejszy polski twórca. dla mnie ofkrz.

niesamowity.
Maleńczuk i Homo Twins, Pudelsi- ważna postać w polskiej

muzyce
Kury- hehe sentyment
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>P piosenki Tomna Tymińskiego mają to 'coś'
Kasia

Nosowska- niepowtarzalny głos z świetnymi gitarami z HEY!
Akurat-

"bujać to my panowie szlachta"... poezja ska-kana ;]
Rage

Against The Machine- po moim aviku można było się czegoś domyślać.

najważniejsza muzyka w mym krótkim i głupim i chamskim i zjebanym i w syfie

wielkim życiu. wokół szkoły, religi (czy jej braku), 'kumpli' i

reszty zasranego syfu. choć to wszystko ich jest pewnie kłamstwem to i tak

muszę w swoje kłamstwo powierzyć. tak to jest...
Slipknot kiedyś był dla

mnie ważny 'fuck it all' jejej heheh
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Muzyka z Hair i kilku innych hipisowskich

filmow.
O-Mega- Dziewczyna o perłowych włosach- zakochany jestem w tym

;]
muzyka z 28 days later. ahhh te oczy
jeszcze cos...
Incubus- na

pewno moge powiedziec ze sa swietni i jedyni w swoim rodzaju
The Doors a

szczególnie 'The End'. jak z Czasu Apokalipsy. ahh zapach napalmu

;]
piosenki:
Sztany Glany:P tekst tak jakoś leci :]
'Sztany

glany- ch** złamany,
zęby wybite, łeb urwany.
Sztany-szkity- ch**

przebity,
siedmiu rannych, dwóch zabitych'
to tylko refer, ale tak

czy siak piosenka wymiata. to zresztą Kury są
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

pewnie jeszcze będę coś dopisywał. ;]

ahhh

oczywiście zapomniałem o System Of A Down... to nie jest u mnie chwilowe

słuchanie i słucham ich od początku. wielcy są.

Jane's Addiction-

kupiłem płytkę ijestem zadowolony z zakupu. niezłe gitarowe granie i fajny

wokal
Audioslave- Soundgarde + RATM musi wyjść coś dobrego, acz bez Zacka

nie jest to to samo
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Soundgarden- Black Hole Sun to jedna z najlepszych

piosenek jakie słyszałem. jeszcze wybitny teledysk ahhh
Łona- polski hip

hopowiec, który robi sobie niezłe jaja z wszystkkiego. poza tym nagrywa

trochę 'zwyczajnej' porządnej muzyki.
no dobra Zeppami też jestem

zauroczony. szczególnie Moby Dick... ale Robert Plant, pisał takie

chłamowate teksty, że hejejeje ;]
A Floydów to High Hopes bardzo lubię.

Another Brick In The Wall. ahh wybitne
hmm
coś jeszcze...
Bob

Dylan. człowiek wieków. najbardziej ciekawy muzyk, którego miałem okazję

słyszeć.
Nick Cave- podziwiam go za jego CHORY talent. na prawdę. warto

spojrzeć w teksty.
Rolling Stones- nie wiem czemu ich lubię. Mick z

teamem są po prostu inni. mają ostro niepoukładane w głowach. oby tylko się

jeszcze długo trzymali.
Judas Priest- Judasi z Metal Mesiahem aaahh...

Breakin' The Law, Breakin' The Law ... jejeje. i może jeszcze Paint

It Black w ich wykonaniu. śmietana.
zaraz będzie pewnie jeszcze więcej.

Janiska
no. to ja przedstawię.
janis joplin ten głos. emocje. uczucia. każda piosenka w Jej wykonaniu to perła. ciary, ciary, ciary na plecach.
the doors mroczne i niemroczne teksty jima morrisona + klawisze organkowe raya manzarka + bębny johna densmore'a + jedynawswoimrodzaju gitara robbie'ego kriegera = miłość od pierwszego wejrzenia po wieki wieków. nic mną bardziej nie wstrząsnęło.
rage against the machine wybuch przy pierwszej piosence. świetna kapela. oryginalna. bardzo. mieszanka wszystkich styli.
radiohead płakać - chcę. coś tak przepięknego, zapiera dech w piersiach. niesamowite teksty.
led zeppelin tu mnie zachwycił głos planta. świetne kompozycje. legenda.
pink floyd a to dopiero! usłuszałam 'time' i się zakochałam.
sigur rós dopiero poznaję ale już mnie trzyma za serce.
Mara
Oki jak chcecie moge to dokładnie opisać:
Linkin Park- nu metal
Evanescene- nu metal
Good Charlotte- punk rock
Avril- punk rock..


teraz pasuje?
Potti
no to i ja się wypowiem, najpierw o

waszych typach.

Evanescence -> 'Bring me to life' z

wielkim impetem wpadło na kanały muzyczne, listy przebojów i stacje radiowe,

opanowało także czasopisma powiązane z muzyką. i to od totalnych brukowców,

których wg. wielu z Was nie wypada czytać, takich jak Bravo, do Teraz Rocka.

wychodzę z założenia, że jeśli ktoś tak zafascynował wszystkich to nie może

być kiepski. najpierw ludzie znali tylko z widzenia blok i jakąś wariatkę z

niego spadającą, a piosenkę na forum kojarzyłyśmy jedynie ja i Nari, a

chwilę potem wsty było nie wiedzieć co to Evanescence i kim jest Amy Lee.

zrobili coś niesamowitego, podczas swojego pięć minut, zaczarowali

jednocześnie mnie, w okresie kiedy uwielbiałam rocka i moje kumpele, które

do tej pory w życiu nie przyznałyby się, że słuchają jakiejkolwiek odmiany

rocka. jednak kiedyś mój numer jeden, a raczej dwa... teraz nie słucham.

okazjonalnie 'Hello', 'Lies' czy 'Whisper'.
btw,

Bren, jak się nazywała piosenka od Amy dla przyjaciół? nie mogę sobie

przypomnieć, a mimo wszystko chciałabym ją usłyszeć.

Sistars ->

klęska polskiej muzyki. kiedy po raz pierwszy usłyszałam 'Spadaj',

myślałam, że ten zespół będzie zaliczał się do grupy najgorszych, a

tymczasem miedia go rozsławiły i wg. mnie wyidealizowały. kto mi wytłumaczy,

jaki sens ma powtarzanie w kółko w/w słowa [spadaj] i pokazywanie fatalnego

teledysku kilka razy dziennie na jednym z najpopularniejszych w polsce

kanałów muzycznych?

Metallica -> klasyka już jak dla mnie. no i w

pełni zasłużony, pełny sukces: grono fanów na całym świecie [ogromne

zresztą], mnóstwo gadżetów w sklepach, niemały dorobek. stare płyty to

naprawdę kawał dobrej muzyki. natomiast ostatnia nie była najlepsza, ale dla

mnie Metallica i tak mnóstwo już zrobiła i choć jestem prawie pewna, że stać

ich na coś świeżego i równie wspaniałego jak ich dawne wydanie, to nie

potrzebuję nic więcej. i tak strasznie szanuję ten zespół i chyba nigdy nie

przestanę.
a koncerty Metallici, to jedyne koncerty gdzie zdecydowanie

wszyscy mają jej koszulki. i nie nazwałabym tego komercją,

chyba.


Mellisa
Blind Guardian...
wspaniały

klimat i niebanalna muzyka...
nie ma tego oklepanego schematu

'zwrotka, refren, zwrotka, refren'...
w kazdym kawalku mozna

znalezc oryginalnosc...
Hansi ma wspanialy wokal...
az sie dziwie jak

mozna tak wysoko spiewac (krzyczec) ^__^

poprostu moja

muzyka...
muzyka mojego serca...

Urszula jest polska

wokalistka, ktora podziwiam...
mam wszystkie jej plyty (oryginalne ^^) bo

zbieram je od malego...
uwazam, ze jej najlepsze wydania to 'biała

droga' i 'supernova'...
chociaz nie ma genialnego glosu,

spiewa znacznie lepiej od Britnej Spirs ^^'
a piosenki ma 1000 razy

lepsze...
bardzo ciekawe wydania i co najwazniejsze, pouczajacy

tekst...
bardzo rozumiem te muzyke...

utworu 'millenium'

albo 'lewiatan' (i wiele innych takze) moge sluchac na okraglo i nie

znudza mi sie...
nigdy...

SOAD tez jest swietny, ale na

dluzsza mete robi sie nudny...
szkoda, bo fajnym stylem

graja...

Korn od niedawna bardzo mi sie podoba, ale ich

piosenki sa do siebie niesamowicie podobne podkladem

instrumentalnym...
nie melodia...
pewnie szybko mi sie

znudzi...

Balladki Metallici tez sa swietne...
'nothing

else matters' czy 'unforgiven II'
wogole starsza Metallica

jest genialna...

Bardzo szanuje tez The Offspring, poniewaz

maja rewelacyjny klimat i nogi same rwa sie do tanca...
ich piosenki

dodaja energii jak nic... =)


jednak moi ulubieni wykonawcy to

Blind Guardian i Urszula...
tak...
Potti
ups, z tego wszystkiego nie wspomniałam o

moim ulubionym zespole.

Nirvana
,,lepiej się szybko

wypalić, niż gasnąć powoli''


po pierwsze, najważniejsze,

genialna muzyka. głos Kurta Cobaina dodaje niesamowitej energii, pobudza, na

swój sposób motywuje. ten jego wrzask cierpienia do ludzi. wrzask, który

jakby na to nie patrzeć, podbił świat. jak to Dracon powiedział ,,aż chce

się krzyczeć''. słucham zawsze, kiedy chce mi się skakać z radości,

a także kiedy nie mam na nic ochoty. i zawsze działa bez usterek,

wypełniając doskonale swoje zadanie. uważam, że Smells został wybrany

teledyskiem wszechczasów całkiem słusznie, a Viva Polska dobrze zrobiła

przybliżając pop-owym maniakom płytkiej muzyki, historię Nirvany. chociaż w

15 minutach, to zawsze, mogli sobie z wierzchu posłuchać kilku utworów

takich jak You know you're right, czy właśnie Smells.
po drugie,

wspomniany już kilka razy [najważniejszy dla mnie w tym zespole, bo

najbardziej chyba interesujący] Kurt Cobain. gdybym nie słuchała jego

zespołu, to i tak zgłębiałabym jego życiorys, a że jej słucham, to

zgłębiając- uwielbiam jeszcze bardziej. cała historia, człowieka z Seattle,

który mieszka gdziekolwiek, czasem w samochodzie i dorabia w pralniach i

knajpach, żeby mieć za co kupić nowy wzmacniacz, dla swojego zespołu,

którego nikt nie zna. człowieka, który pisze listy do przyjaciół, przeprasza

za przegrywanie płyt na kasety- bo nie ma pieniędzy kupić nowych, wita się

czasem po japońsku i ma wizje jezusa na placku tortilli. a później

człowieka, którego wyniszczyła sława, który ćpa, ma okropną chorobę żołądka,

prawie anoreksje i nie może sobie ze sobą sam dać rady. a potem kończy

niezwykle smutno. szkoda.
ale mimo wszystko to przedewszyskim historia

niesamowitego człowieka, który niesamowicie śpiewał, pisał i rysował. no. i

to nic, że czytając Dzienniki wdepnęłam z butami w jego życie, nie żałuję

tego =)
loonatyk
Potti z twojej wypowiedzi wynika, ze

opierasz się tylko na "Spadaj". Pytam się: jak można oceniać kogoś

po jednym utworze? To nie ma sensu, najmniejszego. Szczególnie, że uważasz

ten duet za kleske polskiej muzyki. Sam nie znam ich całej dyskografii, ale

z tego co słyszałem mogę juz powiedzieć, że ich cenię. Za oryginalnmość i

świetne warunki głosowe. Proszę cię, zainteresuj się najpierw bardziej

dokonaniami tcyh, których oceniasz. Potem możesz już wysnuwać najdalej idące

wnioski.
Co do Nirvany- zgadzam się w zupełności.
Pawelord2
Mellisa -->
Blind guardian byłby

niezły gdyby nie fakt że goście są z niemiec :] u mnie to ich deklasuje.


Pozatym z kilkunastu mp3 ktore przesłuchałem powaznie nie spodobała mi

się chyba zadna - dlaczego? nie wiem... moje opory przed zachodnimi

sasiadami starałem sie stłumic a mimo to...
No cóż - ja wolę Hammerfalla

o nim za chwile :]

SOAD nudny? gdzie? :] Sa po prostu oryginalni, za

to ich lubię.

Offspring - ah, gdzie się podziały ich kawałki typu

Kids arent allright... nowy album miał być powrotem do przeszłości, a jest

eksperymentowaniem i w rezultacie nie jest zły, ale jest w nim zdecydowanie

za mało Offspringa jakiego lubię słuchać.

Hammerfall, czyli swietny

zespół grający głównie szybkie kazałki, ostra (w sensie generowanych

dzwięków) gitara grajaca solówki + druga gitara narzucająca szybkie tempo.

No i niesamowity, wysoki wokal. Świetni są - ulubione kawałki ktore polecam

zassać - The Metal Age, Hearts on fire i (znacznie wolniejszy ale wręcz

piekny) Always will be.

BTW - evanescence to jest taki hard pop ;]

texty mają banalne, takie jakies nierzeczywiste, graja co tu dużo mówić

kiepsko i jeszcze ich wszyscy słuchaja - ich popularność to tylko i

wyłacznie efekt masowości wśród ludzie (szerzej o tym zjawisku w temacie HH

i rap)

Komercha - ciekawe czy wy wiecie o co w tym chodzi... przecież

gdyby nie komercha to nie dowiedzielibyście się o 99% zespołów ktorych

słuchacie...

Marcia --> Avril to nie jest zaden rock, to jest

panienka ktora mysli ze jak zrobi sobie makijaż pod publikę to będzie z

miejsca metalem (i co najsmiesznijsze z takiego założenia czy też podobnego

w swej konstrukcji wychodzi 99% ludzi na swiecie)
"...P..."
Potti
Loonatyk,
po pierwsze, jeśli się zgadzasz w zupełności to powiedz jeszcze coś od siebie o Nirvanie, na tym topicu o to chodzi.

po drugie, opieram się nie tylko na 'Spadaj', ale nie przeczę, że nie próbowałam ich poznać bardziej po piosenkach zasłyszanych w radiu i na vivie. bo nie miałam po co, skoro uważam to- całkiem poważnie mówiąc, za totalną klęskę, bo po co mam czegoś takiego słuchać? przytocz mi jakiś lepszy text niż w/w tego zespołu. może spróbuję.
Aniacoolerka
QUOTE (_Marcia @ 21-01-2004 22:10)
Oki jak chcecie moge to dokładnie opisać:
Linkin Park- nu metal
Evanescene- nu metal
Good Charlotte- punk rock
Avril- punk rock..


teraz pasuje?

co do nu-metalu.
ostatnio czytałam wywiad z Linkin Park i dziennikarz zapytał się coś o nu-metalu, a oni wogóle nie wiedzieli że jest taki rodzaj muzyki. Mike Shinoda powiediał że pierwszy raz słyszy taką nazwe i że ludzie próbują przytoczyc ich do róźnyxh stylów muzycznych, a najbrdziej do nich pasuje rock.

Więc jak widzicie nu-metal to wymysł polaków i nie istnieje taki rodzaj muzyczny.
Pawelord2
Aa i zapomniałem o Manowarze --> wiecie to jest dopiero coś niezwykłego ;] ich texty zazwyczaj mnie śmieszą, są tak jakby o wojnie średniowiecznej a moze i wczesniej :] Kiczowate, ale wręcz świetne. Uwielbiam ten zespół - w szczegulności kawałki Warriors of the world, call to arms i master of the wind (powolny i piekny)

Ania --> idz sobie tongue.gif czy coś takiego nie istnieje tylko dlatego że tak powiedział "człowiek z branży" ? Zresztą - hiphłopowaty wokal żadną miarą nie wejdzie do rocka...
Więc może wrzućmy to do worka z crossoverami - to bedzie najlepsze wyjscie :]
"...P..."
Aniacoolerka
nie tylko powiedział tak człowiek z branży.

znam dużo osób (nie z branży), którzy nie wiedzą że istnieje takie coś jak

nu-metal. Wiem że LP nie pasuje do rocka, ale jest najbliższy temu

stylowi.Według mnie Linkini mają swój styl muzyki, który mi sie bardzo

podoba bo odbiega od innych.
Pawelord2
No własnie --> stylu oni nie mają,

miksują różne inne style a to się wrzuca do crossoverów :]
A nu metal to

dla mnie nie mniej nie więcej tylko hard pop (to okreslenie

roxuje)
"...P..."
Aniacoolerka
jakto nie mają stylu???? miksują inne style, to prawda. Miksując inne style tworzą własny niepowtarzalny styl smile.gif
Brenda
Pawelord, sam sobie idz
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> (zaraz sie zacznie "rzygac mi sie chce"


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>)

nie uwazam, zeby Evanescence miało banalne teksty.

Nierzeczywiste, moze i owszem, ale wg mnie jedno słowo przeczy drugiemu.

Albo takie, albo takie ;P Zresztą, to jest w nich własnie piekne, ze sa

nierzeczywiste. Mroczne, dołujace wrecz, ale piekne..

SOAD kiedys

lubilam, mam nawet jakas skladanke Ich, ale jak juz ktos napisał - nudni sa

troche. nic nowego soba nie reprezentuja. slyszalam piosenki starsze i

nowsze.. sa podobne. mogli by cos zmienic. hm, plansuje ich razem z Linkin

Park i Limp Bizkit i tym podobnymi.

Potti, ta piosenka Amy dla

Przyjaciol nazywa się "You". pieeekna;)

co do Sistars..

słyszałam 4piosenki, wiec moze o Nich za bardzo nie moge sie wypowiadac, ale

te piosneki nie zachęciły mnie do dalszego poznawnia ich tworczosci. moze i

prezentuja cos nowego, swiezego, innego.. ale, mnie to nie przekonuje.

warunki glosowe moze i maja, ale teksty kiepskie, muzyka podobnie.
Pawelord2
Cóż - ania--> styl by mieli gdyby sami go stworzyli od podsta -> a tutaj masz hh wokal, przesterowane gitary, zadnych solowek czy tez popisow perkusisty. Grają tak po bożemu :] Ale cóż - popularni niestety są... a mają ledwo trzy niezłe piosenki :] (Somewhere I belong jest mega klimatyczne :} + teledysk tez swietny)

Ależ mogą być i banalne i nierzeczywiste.
I takie własnie są :]Równie dobrze można powiedzieć ze Nickelback ma typowo metalowego wokalise, tylko dlatego ze jest od duży, brzydki i ma długie włosy...

Sam wizeruek mi nie wystarczy (ale starczy wielu innym ludziom :] no niestety)
"...P..."
Bitter
Linkin Park - od razu mówię że byłam wielką fanką ich pierwszej płyty a zwłaszcze tego, co nagrali, zanim zrobili się tacy sławni (te piosenki nadal nie sa takie zle ;] Ciekawe, czy wielcy fani LP z tego forum słyszeli chociażby High Voltage, czy My December?). Od kiedy wyszło reanimation, nie mogę patrzeć na ryjek Chestera i Mike'a, wielkiego MC.

Ania - niepowtarzalny styl? A nie zauważyłaś, że każda, każda dosłownie piosenka jest o tym samym - o dwóch osobach, z których jedna uderza, zadaje ciosy i krzywdzi, a druga chce byc forgotten, chce run away'owac, bo jest taka Numb, chce znalesc place for my head... ratunku, tu wieje monotonią. Zwłaszcza, ze schemat jest ten sam - spokojna zwrotka i wycie w refrenie. Zaprzeczysz?

/ to powiedziawszy wróciła do słuchania pewnej gotyckiej kapeli, która każdą piosenkę ma inną :}
voldius
Bitter zajebisty post XP no nie mogłem. a My December było spoko. znałem też kilka innych staaarych songow. aaa podobało mi się kiedyś And One i Grey Daze'a 'Hole'. z Hybrydy szanowałem 'One step closer', 'By myself' i 'A place for my head'. kiedy usłyszałem nagranie z 'żywca' to już wszyscy powoli zaczeli tracić u mnie respekt. było to tak kijowe, że hej. Chester fałszował, że aż strach.

poza tym SOAD nie może być na jednej półce z Limp Bizkitami i LP. Oni są i byli kreatywni. wnieśli coś w muzykę. na pewno mają lepsze i ciekawsze teksty.
Potti
bo takie kapele jak SOAD, Evanescence czy

Linkin Park są dobre ''na chwilę''. można się nimi

zafascynować bardzo mocno, non-stop słuchać, oglądać i poprostu się

zakochać. ale już miesiąc po tej obsesji, teledyski stają się nieciekawe, a

piosenki podobne. jednym słowem przestajemy widzieć w tym zespole coś

ciekawego i szukamy nowego, który jeśli jest ''tego samego

pokroju'', znów nam się nudzi... i tak w kółko ;>

a

''You'' i tak mi się właśnie ściąga, nie mogłam się

powstrzymać. ciekawa jestem jaka będzie ta nowa, zapowiadana płyta

Evanescence, bez Bena. może mi uwielbienie do nich wróci, i znów będą moim

numerem nr 2.. bo pozycja po Nirvance narazie jest wolna.
voldius
to dziwne, bo ja słucham SOADu 1,5 roku i

jakoś mi się nie nudzi. nie czuję dość teledysku Chop Suey! jak leci w

TV nie przełączam. a tej reszty nie słucham.
Klaud ze Slytha

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Mellisa @

21-01-2004 22:28)
Blind

Guardian...

wspaniały klimat i niebanalna muzyka...
nie ma tego

oklepanego schematu 'zwrotka, refren, zwrotka, refren'...
w

kazdym kawalku mozna znalezc oryginalnosc...
Hansi ma wspanialy

wokal...
az sie dziwie jak mozna tak wysoko spiewac (krzyczec)

^__^

poprostu moja muzyka...
muzyka mojego

serca...


class='postcolor'>
Tak... (Klaud się tu zamyśla) Tutaj

poprę Mellisę
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Słyszałam po raz pierwszy "Lord of the Rings"

kiedy miałam 6 lat, wtedy nie znałam się na muzyce więc olałam, ale... do

czasu. W wieku 10 lat zaczęłam prosić brata, żeby puścił mi ich piosenki.

Potem spytałam (parę miesięcy później), czy nie ma ich utworów na płycie.

Miał. Zgrałam je wszystkie, ale i tak słucham tylko tych, które lubię.

Czyli:
Lord of the Rings, Mies del dolor, Modred's Song, Black

Chamber, The Wizard, Nightfall, To France, Bright Eyes, Blood Tears, Spread

Your Wings, Noldor (Dead Winter Reigns), Thorn, The Eldar, The Quest Forn

Tanelorn A dark passage i Theatre of Pain.

Lubię jeszcze Golec

Uorkiestra. Góralska muzyczka, taka lekka
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Zwłaszcza piosenkę

"Zwycięstwo".

Zwycięstwo jest przecież dla ludzi...

zwycięstwo też w Tobie się tli. Wystarczy w siebie uwierzyć, a przyjdą Twoje

wielkie dni...


albo

Płynie woda, na niej kłoda, a na

niej chmureczka. A na niebie Adaś Małysz leci po słoneczko



src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>

Prócz tego pojedyncze piosenki np. "Gdy nie

wiesz" zespołu Kangaroz lub niektóre piosenki Scootera


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Lubię także piosenkę "Ameno" (jaki to zespół?


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> ).


cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Pawelord2 @

21-01-2004 23:31)

Blind

guardian byłby niezły gdyby nie fakt że goście są z niemiec :] u mnie to ich

deklasuje.

class='postcolor'>

Masz coś do Niemców? Czy

narodowość ma znaczenie jeśli chodzi o lubienie muzyki?
Pawelord2
:] SOAD to wogole jest ewenement - polecam

kawałek "Innvision" jak i wiele innych :]

A co do Eva i LP

-> no to zalezy od gusty w sumie... jednemu sie znudzi innemu

nie...
Myslicie że dlaczego Jackson ma ciagle wiernych fanów? ;] Ani nie

spiewa ani nie tańczy, tylko jedzie na tym ze są jeszcze ludzie ktorym sie

nie znudził.

BTW - Bad religion też ma piosenke pt.

"You" I co ciekawsze jest to piosenka już dość stara, od

niej zaczęła się moja obsesja na punkcie BR :]
Świetny text i świetna

muzyka, chociaż troszczkę za mało gitar (jak na BR

:})

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

(you)
there's a place

where everyone can be right
even though you remain determined to be

opposed
admittance requires no qualifications
it's where everyone

has been and where everybody goes

class='postcolor'>
Polecam
"...P..."
Mellisa

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Pawelord2 @

21-01-2004 23:31)
Mellisa

-->
Blind guardian byłby niezły gdyby nie fakt że goście są z niemiec

:] u mnie to ich deklasuje.
Pozatym z kilkunastu mp3 ktore przesłuchałem

powaznie nie spodobała mi się chyba zadna - dlaczego? nie wiem... moje opory

przed zachodnimi sasiadami starałem sie stłumic a mimo to...







heh...
nie rozumiem, jak narodowosc moze az tak

odstraszac od muzyki...
nie rozumiem...
ale spoko ^__^

Klaud,

my sie zgadzamy co do tego...

^__^
=*


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>SOAD nudny? gdzie? :] Sa po prostu

oryginalni, za to ich lubię.

class='postcolor'> slucham soadu i uwazam, ze sa naprawde

dobra kapela, ale...
no wlasnie...
wszystko bardzo podobne do

siebie...
zapraszam do porownania 'X' i 'fuck the

system'
to bardzo wyrazny przyklad...

bardzo cenie ich jako

zespol, ale jednak znudzily mi sie ich kawalki...
znam wszystkie na

pamiec...
czekam na cos nowego...

Klaud ze Slytha
Co do BG to się zgadzamy, fakt


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
A nawiasem mówiąc właśnie słucham "The Eldar"

skacząc po forum i innych stronach (głównie onecie szukając ciekawych

stronek o BG), czytając książkę ("Droga do Świtu" R. A.

Salvatore'a) i staram się pisać sprawozdanie... ble. Nienawidzę

sprawozdań.
Potti
no cóż, może moje spostrzeżenia są

nieprawdziwe. ale dla mnie SOAD dawno nie wynalazł nic ciekawego i jak

widzę, nie jestem sama. nie mówię, że źle śpiewają, tylko trochę monotonnie

się ich słucha.
a uważam, że naprawdę dobry zespół nie powinien nudzić,

wręcz przeciwnie zmieniać to 'coś' co się podoba, eksperymentować z

fanami, zaspokajać ich ciekawość. dając im możliwość do odkryć, w ukochanej

muzyce. a kto nie umie tego zrobić, poprostu dla mnie nie może

'stać' na szczytowych miejscach, bo szybko z nich zejdzie.



a... 'You' jest fantastyczne. poprostu Amy zaśpiewała tą

piosenkę z taką pasją, że wyszła perfekcyjnie. niektóre jej piosenki miały

jakieś niedociągnięcia, nawet sporo. a ta wyszła naprawdę świetnie i dzięki

Bren, że o niej kiedyś wspomniałaś :*
Kira
no sorry ludzie, ale nie nazywajcie Evanescence nu metalem bo to g...uzik prawda. piosenka 'Bring me to Life' nie ma wiele wspólnego z pozostałymi kawałkami. jeśli ktoś nazywa Ev. nu metalem to znaczy, że zna tylko jedną piosenkę z ich repertuaru, a na podstawie jednego kawałka nie ocenia się zespołu. a czy pozostaną na topie? pewnie nie, bo popularność zespółowi przyniosło linkinparkowe 'BMTL', natomiast pozostała NIE nu metalowa część płyty nie będzie trafiała w gusta fanów pop-rocka.

co do Good Charlote, to może to i dobre, ale jak na pop. bo punk? jak to jest punk to ja jestem... śpiwają o jakichś tam banałach, że dziewczyny lubią chłopców z samochodami, a chłopcy dziewczyny z ładnymi ciałami.. ==" ta, pnuk, jesne, pewnie..

a Within Temptation..
muzyka nawet przyjemna, można czasem posłuchać, jednak teledyski mają strasznie kiczowate.. ilez w nich tandetnych animacji.. =/ eff. zwłaszcza rzuca się to w oczy w klipie do "Ice Queen". no ale kicz tez potrzebny, wszystko trzeba sprzedać smile.gif

a ja i tak uważam że najlepszym zespołem jest REM..
Aniacoolerka
QUOTE (Bitter @ 22-01-2004 10:42)
Linkin Park - od razu mówię że byłam wielką fanką ich pierwszej płyty a zwłaszcze tego, co nagrali, zanim zrobili się tacy sławni (te piosenki nadal nie sa takie zle ;] Ciekawe, czy wielcy fani LP z tego forum słyszeli chociażby High Voltage, czy My December?). Od kiedy wyszło reanimation, nie mogę patrzeć na ryjek Chestera i Mike'a, wielkiego MC.

Ania - niepowtarzalny styl? A nie zauważyłaś, że każda, każda dosłownie piosenka jest o tym samym - o dwóch osobach, z których jedna uderza, zadaje ciosy i krzywdzi, a druga chce byc forgotten, chce run away'owac, bo jest taka Numb, chce znalesc place for my head... ratunku, tu wieje monotonią. Zwłaszcza, ze schemat jest ten sam - spokojna zwrotka i wycie w refrenie. Zaprzeczysz?

/ to powiedziawszy wróciła do słuchania pewnej gotyckiej kapeli, która każdą piosenkę ma inną :}

Słyszałam high Voltage i My December (właśnie przed chwilą na Winampie mi leciałao). Masz racje, każda piosenka jest podobna b jest o życiu! A o czym by mieli śpiewać? O tym jacy sa nieszczęścliwi bo im ktoś ukradł ukochanego misia??
Pawelord2
Eh... potne was tongue.gif
QUOTE
"PUNK IS: a belief that this world is what we make of it, truth
comes from our understanding of the way things are, not from the
blind adherence to prescriptions about the way things should be."
Greg Graffin BAD RELIGION


Ta definicja mi sie pdoba - punk to raczej tok mysleniowy, jezeli mówimy o nim w odniesieniu do muzyki, to punk jest bardzo tolerancyjny - Blink 182 jest bardzo podobny do good charlotte (no, lepszy ;p) i też spiewaja o takich rzeczach jak umawianie sie z laskami :] nieźle przy tym wszystko parodiujac. Good charotte dobry jest kawałem "anthem" -
QUOTE (anthem)
Do you really wanna be like them?

Niemniej jest to punk rock w dalszym ciągu :]
Punk moze byc tez wesoły :] niby czemu mieliby spiewać tylko o jednym aspekcie życia ;]

A co do Blink 182 - polecam "all the small things" najlepiej z teledyskiem, ktory jest niezla parodią :]
"...P..."
voldius
QUOTE (Aniacoolerka @ 22-01-2004 17:20)
QUOTE (Bitter @ 22-01-2004 10:42)
Linkin Park - od razu mówię że byłam wielką fanką ich pierwszej płyty a zwłaszcze tego, co nagrali, zanim zrobili się tacy sławni (te piosenki nadal nie sa takie zle ;] Ciekawe, czy wielcy fani LP z tego forum słyszeli chociażby High Voltage, czy My December?). Od kiedy wyszło reanimation, nie mogę patrzeć na ryjek Chestera i Mike'a, wielkiego MC.

Ania -  niepowtarzalny styl? A nie zauważyłaś, że każda, każda dosłownie piosenka jest o tym samym - o dwóch osobach, z których jedna uderza, zadaje ciosy i krzywdzi, a druga chce byc forgotten, chce run away'owac,  bo jest taka Numb, chce znalesc place for my head... ratunku, tu wieje monotonią. Zwłaszcza, ze schemat jest ten sam - spokojna zwrotka i wycie w refrenie. Zaprzeczysz?

/ to powiedziawszy wróciła do słuchania pewnej gotyckiej kapeli, która każdą piosenkę ma inną :}

Słyszałam high Voltage i My December (właśnie przed chwilą na Winampie mi leciałao). Masz racje, każda piosenka jest podobna b jest o życiu! A o czym by mieli śpiewać? O tym jacy sa nieszczęścliwi bo im ktoś ukradł ukochanego misia??

nie sweety, o całym zajebanym syfie w którym mamy miłą okazję żyć ...
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.