PrZeMeK Z.
04.12.2007 18:19
Ramzes rozwiązał Wyzwanie, czekamy teraz na Ravenclaw.
Zauważyłam, że punkty jednak są dodawane. Więc może ktoś doda Puchonom punkty zdobyte przeze mnie w grze "Kadr z filmu", odgadłam kadr z filmu - Slytherinu...
Zostały dodane przez pomyłkę, zakaz nadal obowiązuje.
ogłoszenie wisi.
hmmm. sprawa się przedłuża, ludzie nie wiedzą o co chodzi, atmosfera się zagęszcza... może jestem monotematyczna, ale naprawdę wolałabym mieć możliwość zaglądania do GP, bo coś jest na rzeczy, a nikt nie mówi głośno co.
To nie my o dostępie do GP decydowaliśmy tylko Admin. Zrobił subforum widoczne tylko dla prefektów, i moim zdaniem dobrze, bo to byłoby tak, jakby Gryfoni zaglądali Puchonom do subforum. Musicie powstrzymać ciekawość.
Ludzie dowiedzą się o co chodzi, po tym jak sprawa zostanie rozwiązana, co praktycznie jest już pewne. Pojawi się oficjalny komunikat Prefektów wraz z postanowieniami, oraz ewentualną karą.
Mo właśnie, co wy tam knujecie? Atak terrorystyczny, że tak się z tym chowacie i nie macie ochoty nic wyjawić?
Nie, nie atak. Myślałem, ze jeżeli zablokujemy punktację, to się domyślicie o co chodzi. Małe zamieszanie jest, ale juz doszliśmy do porozumienia, tylko czekam na potwierdzenie, lub zaprzeczenie mojej propozycji odblokowania punktacji.
Co nie zmienia faktu, ze EM (przynajmniej w mojej opinii) ma rację.
A wg mnie nie. To są sprawy prefektów, tak jak sama punktacja.
Dokładnie, nie potrzeba kolejnych osób do rozwiązania tego problemu. Musimy się sami z tym uporać.
moim zdaniem to po prostu smieszne...
ja może brzmię bardzo nudno i monotematycznie, ale, na litość boską, dość razy już wypowiadałam się na temat edycji. zdajcie sobie sprawę z tego, że nikt nie odpowie wam na edycję, bo jej najzwyczajniej w świecie nie zauważy; kiedy wchodzi się do topiku z postami nieprzeczytanymi, przeglądarka autoamatycznie przenosi czytelnika do nieprzeczytanego postu, nie do wyedytowanego.Gem, jak Bozię kocham, gdyby nie to, że szukałam czegoś w swoich postach,
nigdy nie zauważyłabym, że odpowiedziałaś na mojego poprzedniego posta. chodziło mi po prostu o fakt, że w chwili, gdy usuwasz posta, zostaje on przeniesiony na subforum "smietnik" i tak staje sie widoczny dla moderatorów. wiec aby uniknac pola do ewentualnych naduzyc, kasujcie zawartosc posta przed jego usunieciem.
wiecie, jaki jest efekt zamknięcia GP? teraz to NIKT tak naprawdę nie wie, o co chodzi, co się stało, dlaczego nagle przestano dodawać punkty. raz: jak już wrzuca się ogłoszenie, że zawiesza się dodawanie punktów, to wypadałoby to uzasadnić. jak się powie "A", trzeba powiedzieć "B" i tyle.
i szczerze? jakbyście po prostu szybko przeliczyli punkty, poprawili błędy i nie robili z tego sprawy tak na MH, jak i między sobą - nikt by nawet nie zauważył.
przykład, jak można to było szybko i bezboleśnie rozwiązać. a jeśli sprawa jest poważniejsza niż to, no to już kwalifikuje się do grona problemów, o których należałoby informować wszystkich.
PrZeMeK Z.
06.12.2007 22:11
Sprawy nie ma, Zeti czeka nie wiem na co. Punkty powinny już zostać odblokowane.
eee, punktacja odblokowana jest już od jakichś czterech godzin...
Zaraz w ogłoszeniu napisze o co chodziło, albo lepiej tutaj, bo ogłoszenie idzie w dal.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
O co chodziło:
Punktacja została zablokowana ze względu na pomyłkę w punktacji – liczba punktów Krukonów nie zgadzała się z historią. 40 punktów wzięło się z niczego. Podjęto szeroko zakrojone działanie polegające na znalezieniu winnego tego fałszerstwa, pierwsze podejrzenia padły na osobę ostatnio edytującą post z punktacją, która później się wytłumaczyła, że nie wie skąd ta różnica. jako, że nie znaleziono winnego ustalono, że 40 punktów zostanie Ravenclawowi odjęte, a następne takie przypadki będą karane utratą 5 punktów za przypadek. W przypadku poważniejszego wykroczenia polegającego na celowym fałszerstwie, ilość odjętych punktów może być wyższa.
Reasumując nikt nie przyznał się do winy, nagłośnienie przeze mnie całej sprawy stało się bezcelowe. Przy następnym razie poprosimy, Admina o sprawdzenie historii edycji, aby mieć pewność, kto jest sprawcą zamieszania.
I to byłoby na tyle – powód, dlaczego na dwa dni zawiesiłem punktację. No cóż, lepiej byłoby, żeby ktoś zauważywszy swój błąd naprawił go, a nie narażał się na posądzanie o oszustwo.
I co do dostępu do GP, to zostanie tak jak jest, tak jak chcą prefekci, w końcu to ich gabinet. Jak coś będzie na rzeczy pojawi się ogłoszenie z rozporządzeniem, a po rozwiązaniu sprawy, informacja o co chodziło. I jeżeli nie znajdzie się winnych, to bez nicków, żeby nikogo nie oczerniać. Chociażby dlatego GP powinien być zamknięty.
A edytowanie postów - czasami trzeba. Jeżeli ktoś by napisał jednolinijkową wiadomość też byłoby źle. Więc wybierzcie mniejsze zło, i od tond będziemy je praktykować.
mniejszym złem jest zdecydowanie napisanie jednolinijkowca na temat niż edycja, której nie widać. zwłaszcza, jeśli jest to edycja dużo postów wstecz, kiedy szanse na zauważenie odpowiedzi w takiej formie są bliskie zeru.
proponuję dopuszczenie edycji w przypadkach:
a) błędów w postach innych - typowa interwencja moderatorska (wy jesteście prefektami, nie moderatorami sensu stricte, że tak subtelnie przypomnę);
b) edycja błędu w swoim poście.
finito.
OK, powyższe pisałam jako moderator.
moim zdaniem sprawdę rozdmuchaliście. pomyłka nie musi od razu być fałszerstwem, to są bardzo mocne słowa i mogą być bardzo krzywdzące. w przypadku, który podałam wyżej (przypomnianym przez Ramzesa, btw) nikt cię Zeti fałszerzem czy oszustem nie nazwał.
atmosfera się powoli robi zsiadła, imho.
Nie wybacz, fakt, że jestem Krukonem działa w tym wypadku na moją niekorzyść, ale...
QUOTE
Punktacja została zablokowana ze względu na pomyłkę w punktacji
QUOTE
Podjęto szeroko zakrojone działanie polegające na znalezieniu winnego tego fałszerstwa
Pomyłka, czy fałszerstwo w końcu? Nie używaj tego jako synonimów. Pomyłka to działanie zrobione nieumyślnie. Natomiast fałszerstwem jest czynność dokonana z pełną premedytacją. Poza tym, dlaczego od razu zakładać fałszerstwo? Jedna z podstawowych prawnych zasad - "Niewinny, dopóki nie udowodni mu się winy". Ty natomiast już orzekłeś winę i wydałeś wyrok.
Dalej:
QUOTE
następne takie przypadki będą karane utratą 5 punktów za przypadek. W przypadku poważniejszego wykroczenia polegającego na celowym fałszerstwie, ilość odjętych punktów może być wyższa.
Aha, czyli zwykła ludzka pomyłka będzie nagradzana odjęciem punktów i będzie stawiana niemal na równi z celowym sabotażem...
QUOTE
lepiej byłoby, żeby ktoś zauważywszy swój błąd naprawił go, a nie narażał się na posądzanie o oszustwo.
A jeśli ktoś nie był świadomy popełnienia błędu? Albo był przekonany, że dodał dobrze? Co, miał na siłę się przyznać?? Bo nie można tego tak zostawić?? Owszem, nie można, ale są inne metody.
Cała ta sprawa jest dla mnie przesadzona. Trzeba było po prostu zniwelować tę różnicę, przywrócić prawidłową punktację i poinformować prefektów o sytuacji. A nie wyjeżdżać z tekstem "Kto z was oszukał", bo z Twoich słów wynika, że to mniej więcej tak wyglądało (tylko łagodniej). Poza tym sam się kiedyś pomyliłeś i nie było afery jakoś. W zasadzie zainteresowały się tym dwie osoby - Ty i ja. A teraz jakiś sztucznie nadmuchany problem, niepotrzebne niedomówienia i od tej chwili nieufność, bo będziemy sobie patrzeć na ręce.
Ja od razu poprawiłem błąd. Tym razem nie znaleziono winnego, więc można mówić chyba o nim bezosobowo - fałszerz. I nawet nie musiał to być prefekt... Już się takie incydenty zdarzały...
Co do edytowania, zgadzam się, tak będziemy postępować. Tylko, zęby później nie było, że za dużo postów.
Nie wiadomo kto to zrobił, więc nie wiem, czy to pomyłka, czy fałszerstwo, więc używam zamiennie.
Ramzes, co z tego, że jesteś Krukonem? Może ktoś inny celowo działą na niekożyść Krukonów.
I co do porównania obu spraw. Tam winnym pomyłki byłem ja, skojarzyłem o co chodzi i poprawiłem. Tym razem nie wiadomo było kogo posądzić, dlatego sprawa była roztrząsywana.
winni... fałszerstwa... sabotaże... incydenty...
co to za język? czy wy przypadkiem nie zaczynacie brać tego zbyt poważnie? szczerze mówiąc, odechciewa mi się w to bawić powoli.
No fakt, trochę jak w polityce. Zamknijmy sprawę, bo popadamy w coraz większy absurd. Zajmijmy się czymś milszym, np. może ktoś zarzuciłby pomysłem jakiejś nowej zabawy.
Em, skopiowałem twoją wypowiedź do GP z prośba o zastosowanie się do tego.
jeśli nie będziecie się stosować, podejmę kroki jako moderator.
to dopiero poważny język, hehe
Mam pytanie, czy zabaw: Zagadki i Carmen też to dotyczy? Bo czasami może to wyglądać tak, że co drugi post będzie zawierał tylko jedno słowo: Nie.
ok, na ten wyjątek można przystać. ale poza tymi przypadkami proszę o stosowanie się do ustaleń, liczę na wasz zdrowy rozsądek. nie bójcie się postów :))).
QUOTE
Ramzes, co z tego, że jesteś Krukonem? Może ktoś inny celowo działą na niekożyść Krukonów.
"Nieko
rzyść"

No właśnie... wolę w to nie wierzyć. Bo po co ktoś miałby działać na naszą szkodę? Nie chcę nikogo oskarżać i nikogo podejrzewać, bo jeśli stracimy tę namiastkę zaufania do siebie, to co nam pozostanie? Długo nie czekaliśmy, by powoli pójść w ślady założycieli Hogwartu... w każdym razie wierzę, że była to po prostu pomyłka. I tej wersji, dopóki ktoś się nie przyzna albo mu się tego nie udowodni, będę się trzymał. W każdym razie macie wąskie grono osób, które mogły ingerować w ten temat.
Em - może i masz rację, że trochę poważnie to bierzemy (a przynajmniej ja), ale taki mam ostatnio nastrój niestety

i nie mogę przejść obojętnie obok tego.
QUOTE
I co do porównania obu spraw. Tam winnym pomyłki byłem ja, skojarzyłem o co chodzi i poprawiłem. Tym razem nie wiadomo było kogo posądzić, dlatego sprawa była roztrząsywana.
Bo wtedy tylko Ty dodawałeś punkty, więc wiadomo było, kto się pomylił. Myślałem czy by nie wrócić do tego, że tylko Ty działasz w temacie, ale to byłoby jednak niepraktyczne. Bo z tego, co mówiłeś wielu prefektów zapominało o poinformowaniu Cię o przydzieleniu punktów. Trzeba jakoś to załatwić.
Mnie ostatnimi czasy aż trzęsie jak muszę coś krótkiego i bezsensownego napisać, tak jak teraz, więc staram się wydłużyć tego krótkiego posta o jakieś pierdoły.
Może zaproponowałbym zabawę: opowiadanie dowcipów o HP, wymyślonych, przekształconych czy znalezionych w sieci. Co wy na to?
Na razie jest dobrze, jak jest, jeżeli nie ma zamieszania. Ale tylko kilkoro prefektów dodaje punkty, niektórzy wysyłają mi PMy, za co jestem im ogromnie wdzięczny,że nie muszę nic szukać.
Nadal mamy niewiele zabaw, a że MH powinien się cały czas rozwijać, jestem jak najbardziej za Twoim pomysłem Zeti - dowcipy, to jest niezła myśl. Poza tym, już kiedyś poruszałeś kwestię przeniesienia Zabawy Potterowskiej z Bziuma na nasze subforum i jeśli się nie mylę, twórczyni owego tematu, Madziuś, wyraziła zgodę, także chyba nie ma co zwlekać

.
I jeszcze małe pytanko do Slytherinu - co z Klubem Malfoya? Były już nawet propozycje klubowego loga, ale jakoś wszystko ucichło... To jak Ślizgoni, zakładacie, czy nie?
QUOTE
I jeszcze małe pytanko do Slytherinu - co z Klubem Malfoya? Były już nawet propozycje klubowego loga, ale jakoś wszystko ucichło... To jak Ślizgoni, zakładacie, czy nie?
Ucichło, bo na razie za mało Ślizgonów się udziela w ogóle, a w 3 osoby nie ma co rozkręcać.
W sprawie punktacji...
Ludzie, co to się porobiło? Jakieś wykłady moderatorskie, ogłoszenia, tłumaczenia, spiski kosmitów! Tak to sobie czytam i myślę, po co cała ta gadka? Problem był, pomysł na rozwiązanie też, więc Zeti, jako osoba mająca w swojej mocy temat z punktacją, wykonać plan winien i tyle. Zamiast dobrej zabawy, powoli zaczyna się nam tu reżim wkradać.
Em, mówiąc zupełnie szczerze i z premedytacją, nie przypominam sobie nawet, żebym kasowała jakieś posty z odpowiedziami. Ale skoro tak twierdzisz, bo niestety nie mam dostępu do rzeczonego "Śmietnika", to zakładam, że tak jest, a moja zdezelowana pamięć mnie zawiodła. Być może przez nieuwagę... w każdym razie następnym razem wykasuję zawartość.
ta sprawa byla tak rozdmuchana jakby ktos na faktach puchar domow ukradl i pozniej na zlomie sprzedal ze tak powiem...
nie znaleziono osoby winnej, a powiedz mi, Zeti co ile przeliczasz punkty?? bo mi sie cos wydaje ze to nie musialo sie zdarzyc teraz, w ostatnich tygodniach... po prostu kiedys ktos sie pomylil i tyle, zmiana i brak sprawy i cieszcie sie ze sie tego doszukaliscie. ogolnie to ciekawe jakby sprawa wygladala gdyby o gryffindore chodzilo...
wlasciwie to mnie takze takie sprawy zniechecaja do bawienia sie w to... w tym miejscu nikt nie powinien sie oczerniac a przez tego typu sprawy robi sie nam bagno...
Przynajmniej raz na tydzień. Ale wtedy moją iwagę zwróciło to, że dzień wcześniej dodawałem Krukonom punkty - mieli wtedy 358, a później już 408.
I mieliśmy kończyć temat, czyż nie?
moderatorzy globalni (mimo nazwy) nie mają dostępu do subfor domów, chyba, że są ich członkami; ponieważ w Slytherinie nie ma globala (dobrze widzę?), to wnioskuję, że tylko ty mogłaś skasować swój post :).
nie jest to jakaś nagonka czy coś, po prostu doszłam do wniosku, że byłoby fair, jakbyście zdawali sobie z tego sprawę - posty usunięte przestają być w 100% niewidoczne dla globali :).
QUOTE(Gem @ 07.12.2007 15:46)
Ucichło, bo na razie za mało Ślizgonów się udziela w ogóle, a w 3 osoby nie ma co rozkręcać.
Gem, ale to chyba nie przeszkadza. W Hufflepuffie jest najmniej osób, a to przecież właśnie Puchon, czyli Przemek założył Klub Luny (chociaż nie jestem pewna, czy nie zrobił tego już wcześniej, jeszcze przed przydzieleniem przez Tiarę

). W sumie mniejsza z tym. Chodzi o to, że nie będziecie sami, przecież organizacją nowego klubu może zajmować się kilka osób z różnych domów. W końcu o to chodzi w tym wszystkim, pomoc i współpraca, a przede wszystkim dobra zabawa! A przecież już wcześniej miałaś ciekawe pomysły z tym związane więc należy je jak najprędzej wprowadzić w życie. Zakładajcie, a wszystko się rozkręci. Jestem pierwsza chętna do członkowstwa w wyżej wspomnianej, tajnej organizacji lochów hogwardzkich!
Katarn90
07.12.2007 16:45
A ja w sprawie edycji - wiem, że może was to wkurzać (moderatorów) ale chyba nie ma wyraźnego zakazu edycji przez uprawnionych w regulaminie. Wiem, że niewiele osób przeczyta mój dopisek, ale to chyba mój problem bardziej niż moderatora. Mówię o dopiskach w stylu "ok. masz rację", albo "dobrze gada, wina nalać". Ale jeśli pojawi się taki przepis to jak najbardziej się dostosuję. Chciałem tylko wyrazić swoją skromną opinię.
To ja trochę w innym temacie. Gryfoni może by tak podpowiedź w kadrze?
A idea dowcipów mi się podoba. Dawno temu słyszałem taki:
P: Jak znaleźć Dudleyowi zajęcie na wiele godzin?
O: Wpuścić do okrągłego pokoju i kazać usiąść w kącie.
Dowcipowie juz są,
Kadr: Parę lat minęło...
Krukoni, nie macie jakiegoś wyzwania w zanadrzu?
No właśnie niestety nie. Ale teraz weekend, już po maturach, więc myślę, że coś sensownego wymyślimy.
dałam podpowiedź do kadru. Zapraszam
QUOTE(Kit_fan @ 07.12.2007 17:45)
QUOTE(Gem @ 07.12.2007 15:46)
Ucichło, bo na razie za mało Ślizgonów się udziela w ogóle, a w 3 osoby nie ma co rozkręcać.
Gem, ale to chyba nie przeszkadza. W Hufflepuffie jest najmniej osób, a to przecież właśnie Puchon, czyli Przemek założył Klub Luny (chociaż nie jestem pewna, czy nie zrobił tego już wcześniej, jeszcze przed przydzieleniem przez Tiarę

). W sumie mniejsza z tym. Chodzi o to, że nie będziecie sami, przecież organizacją nowego klubu może zajmować się kilka osób z różnych domów. W końcu o to chodzi w tym wszystkim, pomoc i współpraca, a przede wszystkim dobra zabawa! A przecież już wcześniej miałaś ciekawe pomysły z tym związane więc należy je jak najprędzej wprowadzić w życie. Zakładajcie, a wszystko się rozkręci. Jestem pierwsza chętna do członkowstwa w wyżej wspomnianej, tajnej organizacji lochów hogwardzkich!

Sęk w tym, że nie mam za bardzo czasu siedzieć i zbierać wszystko do kupy, potem przedstawiać to na forum i czekać na aprobacje szanownego jury. Ale jeśli masz jakieś konkrety to wal, bo właśnie tego nam potrzeba. Ja Zaproponuję tak:
Komnatę PojedynkówTemat, który będzie jednocześnie zabawą. Otóż, rzucamy rękawicę pod nogi jakiejś osobiy, dla której, czy raczej na cześć której wygłaszamy złośliwy poemat. Osoba, jeżeli podjęła wcześniej wyzwanie, odpowiada tym samym. Członkowie podejmują głosowanie, punktując rzeczone poematy i po ogłoszeniu wyników przegrany musi umieścić sobie w sygnaturce na okres 5 dni coś co wymyśli wygrany. Oczywiście dozwolone wszelkie złośliwości w granicach przyzwoitości

.
Kiedy WYZWANIE RAVENCLAW?
Syriusz_Black
08.12.2007 12:04
QUOTE(Gem @ 08.12.2007 12:01)
Sęk w tym, że nie mam za bardzo czasu siedzieć i zbierać wszystko do kupy, potem przedstawiać to na forum i czekać na aprobacje szanownego jury. Ale jeśli masz jakieś konkrety to wal, bo właśnie tego nam potrzeba. Ja Zaproponuję tak:
Komnatę PojedynkówTemat, który będzie jednocześnie zabawą. Otóż, rzucamy rękawicę pod nogi jakiejś osobiy, dla której, czy raczej na cześć której wygłaszamy złośliwy poemat. Osoba, jeżeli podjęła wcześniej wyzwanie, odpowiada tym samym. Członkowie podejmują głosowanie, punktując rzeczone poematy i po ogłoszeniu wyników przegrany musi umieścić sobie w sygnaturce na okres 5 dni coś co wymyśli wygrany. Oczywiście dozwolone wszelkie złośliwości w granicach przyzwoitości

.
To kiedy z tym ruszamy

?
Katarn90
08.12.2007 12:57
7 dni po rozwiązaniu poprzedniego, czyli do 11 grudnia się pojawi. (ale nastąpi to prawdopodobnie dzisiaj)
A co do klubów - Klub Luny powstał przed powstaniem domów, ba, przed pojawieniem się propozycji zabawy o ile pamiętam, tym bardziej dziwi mnie tu jego obecność. A pomysł komnaty pojedynków ciekawy, jestem za.
QUOTE(Katarn90)
A co do klubów - Klub Luny powstał przed powstaniem domów, ba, przed pojawieniem się propozycji zabawy o ile pamiętam, tym bardziej dziwi mnie tu jego obecność.
KLL powstał 07.09.2007 o 19:00
Pomysł MH pojawił się 29.08.2007 o 20:31
Zabawa oficjalnie ruszyła 01.09.2007 o 0:00
Pierwsze punkty dodane zostały 12.09.2007 21:29, a punktacja byłą gotowa 08.09.2007 20:51.
A co do KLL na MH, to byłą sonda, i się duż większosć opowiedziałą za przeniesieniem, więc nie powinno Cię to dziwić.
aurorka_gryfonka
09.12.2007 21:16
Mnie się bardzo podoba pomysł Gem. I powtarzam to, co już powiedział Syriusz_Black: Kiedy zaczynamy?
Zakohana w książkach
09.12.2007 22:43
Właśnie, kiedy ruszamy?? (łapie kartkę i zaczyna skrobać coś na Claudię_Black)
Znaczy jak tylko napiszę temat...
Acha, najpierw może jest ktoś chętny do zrobienia loga? Mini regulamin już jest i zasady zabawy też.
Claudia_Black
10.12.2007 16:02
QUOTE(Zakohana w książkach @ 09.12.2007 22:43)
Właśnie, kiedy ruszamy?? (łapie kartkę i zaczyna skrobać coś na Claudię_Black)

O ty... Chyba się obrażę
Ty się nie obrażaj, tylko mi wyślij swoją fotę w binglach w końcu
zmieniłam kadr. Mam nadzieję, że teraz ktoś odgadnie.
Moze jakas podpowiedz do Carmen??
Już dałam... nawet dwie!
oj widze ze wieje tu pustkami, rozumiem, zycie prywatne, ale Hufflepuff ma do zadania kadr

i mam pytanie: czy ktos jest bliski rozwiazania/ w ogole wie o co kaman tudzież wzial sie za wyzwanie??
Ja pisałem co mi wyszło, ale nie dostałem ani potwierdzenia, ani zaprzeczenia.
a do kogo pisales? jakby co to napisz do mnie

i odpisze na pewno.
Co się tak jakoś pusto ostatnio na MH zrobiło? Jestem zaniepokojony.
Katarn90
17.12.2007 19:49
Hej, ktoś jest blisko rozwiązania wyzwania? Myśleliśmy, że jest łatwe, przynajmniej takie się wydaje, a tu przez grubo ponad tydzień tylko dwie odpowiedzi - i obie błędne.
Przypomnę podpowiedzi:
- odpowiedź to imię i nazwisko
- słoneczko
i nowa (naprawdę trudne wyzwania mnie nie bawią)
- zwróćcie uwagę na litery. Są kluczem do reszty.