Ja mogę wysyłać.

Coś takiego wysyłałem do tej pory:


A: okej, niech będzie, tylko dodaj , że szukamy prefekta do slytha.

mi takie wyslales, a jakos bardz nowy nie jestem

bo pewnie patrzył na liczby postów.

Po prostu pierwszy raz Cię na forum zobaczyłem.

Aylet: a no właśnie. Wcześniej nigdy Cię nie widziałam.

w sondzie już chyba widać jasno, zeby przenieść zagadki?

Przenieść zagadki? Jestem za.
Trzeba też założyć nowy temat pobudzający rywalizację międzydomową, bo same wyzwania nie dadzą rady - tylko nieliczni mają łeb do tych łamigłówek Może by urządzić dla fanów literatury klub pojedynków (np. na miniaturki). Kto wygra zbiera punkty. To moja propozycja, ale pole do manewrów jest spore.

Warto, na prawde. jestem tego przykladem. po dostaniu tego PM-a nie wahalem sie zbyt dlugo

wczesniej po prostu rzadko pisalem

Jeżeli czyta to jakiś globalny mod, to bardzo proszę o przeniesienie tematu 'Zagadki'

Zeti pomieszałeś punktację Hufflepuff i Ravenclaw. Przelicz jeszcze raz.

Aha, sorry, już poprawiam. Mój błąd.

Przeniosłem Zagadki.

Dzięki.
Zeti

Czemu na niebiesko? :]

Bo to mój ulubiony kolor

Czekamy na Wyzwanie Hufflepuffu, nasze zadanie po wielu dniach zostało rozwiązane wspólnymi siłami przez Aylet i Ramzesa, i chwała im za to, bo myślałem, ze już nikt nie pokusi się o te 25 pkt.

A podasz odpowiedź?? Bo sama jestem ciekawa, a nie posiadam takiej inteligencji jak Ty, Aylet i Ramzes...

Oczywiście. Te znaczki to Tengwar Elfów z książek Tolkiena. Rozsypanka literowa tworzy dwa wyrazy: Opiekunka Gryffindoru - wystarczy odpowiedzieć kto to - Minerwa McGonnagal. Używałem czcionki Tengwar Annatar

No właśnie używałeś czcionki, a ja początkowo się niepotrzebnie zasugerowałem tengwarem z Dodatku we Władcy Pierścieni. Dlatego mi nic nie pasowało, bo w tengwarze nie ma jako takich samogłosek dlatego Cię kiedyś tam o to pytałem, bo mi za cholerę nic nie wychodziło. A nawet jak już znalazłem czcionkę, to żadnego słowa nie mogłem ułożyć. Znaczy wychodziło mi "kruk", "kondor", ale nic dalej nawet mi wyszedł "gryf" i nie wpadłem, żeby jeszcze dodać "findor". Chwała dla Aylet, że mi powiedziała, że jest tam słowo "Gryffindor". Drugie już było wtedy banalne nie ma co zagiąłeś nas tym zadaniem

Drodzy Hogwartczycy, dlaczego nie udzielacie się w Galerii Założycieli? Temat Wam nie pasuje, czy co ?!

Tym razem wyzwanie (Hufflepuffu) zajęło 4h. Zabawa przyspieszyła?

Pytanie było łatwe.
Teraz Ravenclaw.

Tadaimaaaa!!! Nareszcie mam trochę czasu. ludzie wierzcie lub nie ale od 2 tygodni nawet nie miałam jak polizać monitora... >_>

No taaak... zmiany jak widzę... tego, trochę do tyłu jestem z tematem. No nic, pytanie do wszystkich prefektów!!! Dlaczego nie ma jeszcze 2 p. Slytherinu? Znaczy rozumiem, że to Aylet ma moc nominowania, więc miło by było, bo niestety okazało się, że czasem mam nadmiar zajęć.

Co do tego haniebnego WD. Nigdzie nie było napisane, ze to musi być zagadka, a wg mnie to też nie może przypominać kolejnego tematu z zagadkami. Miałam wrażenie, że wyzwanie powinno zająć więcej czasu na rozwiązanie i być bardziej urozmaicane. W każdym razie, tym razem dam coś, co zajmie mniej czasu i twórczego myślenia.

OMG... zobaczcie na moje posty! xDDD

heh ciekawa liczba... taka mroczna...
slyszeliscie o tym ze na stronie 666 w HPiCzO (jak Glizdogon pomaga w odrodzeniu Voldemorta) antyfani doszukali sie propagandy czarnej mszy... ciekawa grupa spoleczna z tych antyfanow...

Bo nikt nie wyraził chęci/zgody. Rozmowy były, ale niestety bezowocne.


Taa...nawet w Wiki o tym jest:
(Pogrubienie moje) o tym opętaniu nie słyszałem akurat...

Wikipedia nie jest wszechwiedząca.

Wiadomo, że nie. Nic takiego nie twierdzę

Wiec, teraz jest szansa że ktoś kto przeczytał tą formułkę zostanie opętany jak ten koleś? fajnie...
Wątpię w to, że J.K.K napisała HPiCzO po to by szerzyć Satanistyczne zwyczaje, na pewno napisała tą formułkę nie świadomie, a Antyfani robią z tego aferę - debile.

czy nie swiadomie to watpie (bo by tego nie napisala) ale na pewno nie miala tego na mysli...
a na wikipedii przeciez kazdy moze cos napisac...
jakos sam nie wierze w to co napisali o tym chlopcu... to sie po prostu kupy nie trzyma... wypowiedzenie tej formulki mialo na celu wskrzeszenie kogos a nie opetanie przez demona... chyba ze chlopak byl niezlym czarnoksieznikiem i opetal czyjes cialo wykozystujac:

Równie dobrze mogło to być wymyślone przez przeciwników Pottera, którzy tym samym stworzyli sobie dość dobrą "broń", bo mogli parę osób tym zniechęcić do HP.
Czy to opętanie naprawdę miało miejsce, to już inna sprawa...nie wypowiadam się, bo to dość delikatna materia, przy której nigdy nie będziemy mieli pewności, czy coś takiego zaszło, czy nie.

wow jestem dobrym materialem na antyfana
zeby tu nie spojlerowac to ostatnia czesc, jak ostatnio gdzies przeczytalem, miala pokazac antyfanom ze na prawde to nie jest antykatolicka ksiazka...

Już zostało powiedziane to w temacie o VII tomie, że to nie wystarczy. To znaczy większość anty już jest tak bardzo nastawiona negatywnie, że nic zmieni ich przekonań. Bo w większości to zatwardziałe ortodoksy

Nie ma jeszcze 2 prefekta Ślizognów, bo nikt sie nie zgłosił, a i czasu nie mają, żeby się jakoś tak częściej tu pokazywać. Sami rozumiemy, że jest to ważne, ale trzeba by wybrać kogoś, kto będzie tu w miarę regularnie i sumienni zaglądał. No i kto będzie oczywiście chciał.

A tak w ogóle, to witaj Gem! Już daaawno Cię tutaj nie było, aż się nad tym zastanawialiśmy...

Ja zawsze mam wrażenie (gdy czytam o pomysłach ant-fanów), że są pozbawieni coraz rzadszą zdolnością czytania ze zrozumieniem.
To można zarzucić każdej książce, tj. że pomiędzy stroną 665 i 667 jest strona 666.

Wciąż czekamy na wyzwanie Ravenclawu.

ile czasu Ravenclaw ma na zadanie nowego wyzwania??

Tydzień.

Co prawda Aylet od soboty się nie pojawiła na forum, ale myślę, że wyzwanie się niedługo pojawi.

No i kolejny wymysł fanów. Liczbą szatana, wcale nie jest 666.

Może Kataran by wyzwaniem zarzucił.

Oczywiście, że 666 jest liczbą szatana.

666 jest liczbą Bestii. A ona jest interpretowana jako Szatan.

No możliwe. Ja słyszałem jednak, ze 616.

Na jakie my tematy w ogóle weszliśmy

Kto ma rozum, niech przeliczy liczbę Bestii,
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego sześćset sześćdziesiąt sześć (Ap 13, 18)

No może.

dobra, prefekci wszystkich domów.
Finrod chce zostać ślizgonem ( a jest gryfonem) i jak by tym ślizgonem był, zgłasza się na prefekta. może i jest jedynym kandydatem (xD) ale jest nowy i nie wiem jak długo na tym forum posiedzi. proszę o radę i opinie.

Myślę, że decyzję powinna podjąć Nasza Tiara Przydziału.

Ja jestem na nie. Nawet nie chodzi o to, że za młody, bo wiek nie zawsze jest adekwatny do poczucia odpowiedzialności itp. 5 postów to za mało, żeby powiedzieć, czy się ktoś nadaje czy nie. Mam pomysł, jako prefekt Slytherina wyślę wiadomości na pm do wszystkich Ślizgonów i wybierzemy kogoś spośród chętnych, a jak będzie ich dużo, to tych co się najbardziej udzielają i zdobyli najwięcej punktów dla domu.

Poza tym, chyba ustaliliśmy, że raz przydzielony uczeń nie może zmieniać domu, bo potem wszyscy by chcieli...

Aha! Ponieważ poprzednie zadanie Slytherinu przepadło, proponuję aby zwycięzca tej zagadki otrzymał 50 p dla swojego domu przy czym zaznaczę, że będzie trochę trudniejsza. Co wy na to?

ja jestem za nie wiem jak prefekci;p

A ja jestem przeciw. I przenosinom z domu do domu i zwiększeniu punktacji dla wyzwania. Wyzwanie przepadło, ale odbyło sie to bez szkody dla Slytherinu, bo przeciez to nie dom ogłaszający wyzwanie dostaje punkty.

Gem: popieram.

Aylet: 5 postów to za mało. Jakby miał 50, to co innego. Wstrzymajmy się na razie. Nikt już nie powinien zmieniać domu.

No a co to ma do rzeczy?

Zobaczymy co na to reszta prefektów.

Btw. Jak rozumiem czas na zagadkę Slytherina i już mam gotową. WD ma byc co tydzień, czy od razu po rozwiązaniu poprzedniej?

Jak dla mnie wiele. Zagadka musiałaby byc naprawdę trudna, żeby warta była podwójnej punktacji. Z kolei nie rozwiązanie zadania nie stworzyło niesprawiedliwej sytuacji, wiec nie ma czego naprawiać.

Najlepiej od razu

Sądzę, że ostateczną decyzję w wyborze drugiego prefekta Slytherinu ma oczywiście Gem i jeśli ona nie akceptuje kandydatury Finroda, to w ogóle nawet nie ma tematu, jest jasna sprawa. A poza tym, uważam że przydzielone osoby absolutnie nie powinny zmieniać domów, bo w końcu się zrobi burdel jak każdy zechce zmieniać dom. I oczywiście nie zgadzam się na zmianę punktacji wyzwania. Hazel, masz rację, Ślizgoni nic na tym nie stracili i to tylko problem pozostałych domów, że wtedy zaprzepaściły możliwość uzyskania punktów. Na początku zostało ustalone, że nagrodę stanowi 25p. i twardo przy tym obstaję! Gem, czekamy na Twoje wyzwanie!

Ps. I ostatecznie hazel, w jakim domu jesteś, bo coś nie widzę loga w sygnaturce. Oj, chyba polecą punkty…

Właściwie, to już wszystko zostało powiedziane, ale wyrażę jeszcze swoje zdanie, jako prefekta Gryffindoru, żeby nie było.
1. Trzymajmy się ustalonych zasad, tzn. 25 pkt, to 25, a nie 50. Zadanie przepadło, trudno się mówi i żyje się dalej.
2. To samo tyczy się kandydatury Finroda. Jeżeli nie jest Ślizognem, nie powinien być tym bardziej prefektem tego domu. Nie!

I co najważniejsze nie powinien zamieszczać w sygnaturce dopisków na temat przydziału.

Hazel, dodaj do sygnaturki logo, albo chociaż napisz, ze jesteś Gryfonką.