Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Lost
Magiczne Forum > Kultura > Klan, Plebania, Niewolnica Isaura
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34
hazel
4x11 to chyba pierwszy odcinek w tym sezonie bez flashforwardów, nie?

I w ogóle to sie już pogubiłam strasznie i nie mam żadnych teorii nawet.
Ludwisarz
Pierwszy od 13 odcinkow nie liczac Jin Yeon, gdzie byly i back i forward.
Katon
Afroamerykanin (wstydź się Avada, za czarnucha!) Jacobem? No way. I wcale nie dlatego, że nie jest szlachetniejszej barwy, tylko dlatego, że wg mnie to całkiem całkiem ktoś inny. On jest ZUUUYYYY. A Jacob nie może być zły i jeszcze do tego reprezentować jakiejś tam firmy - chyba, że cała idea Jacoba to jakaś mosntrualna ściema, na którą nabrał się nawet Ben. Ale sorry, jak można nabrać Bena? Ot co.
PrZeMeK Z.
Co do tego Murzyna to już w ogóle nie mam żadnego pomysłu. Wiemy niemal na pewno, że jest człowiekiem Widmore'a (scena z Naomi w 4x02), wiemy, że przyszłości interesuje się wyspą i wypytuje o nią Hurleya (czy to znaczy, że Widmore jednak przegrał i znów stracił kontakt z wyspą, jak sugerowałyby jego słowa do Bena: "Wyspa znów będzie moja"?), no i "wysłał" Locke'a do Australii i - pośrednio - na wyspę.
Tak mi teraz przyszło do głowy - Widmore krótko przed katastrofą lotu 815 szuka już wyspy (dziennik Black Rock kupił w 1996) i wpada na pomysł - dociera jakoś do akt ludzi, którymi interesował się Richard Alpert (wiecznie młody) i znajduje w nich nazwisko Locke'a, więc (nie mając nic do stracenia) używa Murzyna i szefa tych tam wycieczek po Australii, by Locke znalazł się w samolocie lecącym z Sydney do Los Angeles. Ma nadzieję, że w jakiś sposób "wybraniec" trafi na wyspę.
Tylko rodzi się pytanie - czy Tamci to część Dharmy? "Nowych" już wieki temu (dzieciństwo Locke'a) rekrutował Richard, a wtedy działała jeszcze Dharma. Teksty Richarda o "szkole dla wyjątkowych dzieci" sugerują, że chodziło mu o zabranie Locke'a na wyspę do Dharmy. Czy wobec tego Tamci byli jej częścią, która później się odseparowała? W tym odcinku Ben mówi do Hurleya (na pytanie, czemu zabił Dharmę): "Ja ich zlikwidowałem, ale zadecydował o tym ich lider". O ile dobrze zrozumiałem. Czyli to ówczesny szef Dharmy uznał, że jego organizacja się nie sprawdza i wybrał grupkę, by pozbyła się reszty? Ciekawe.

Avada - zgadzam się co do "przesunięcia wyspy". Pewnie jakoś tak to będzie zrobione. Choć jestem tego bardzo ciekaw.

Katonie - mam wielką nadzieję, że nie mylisz się co do tego, że "wybranie" oznacza przeznaczenie. Rozwiązanie korporacyjne byłoby idiotyczne.

Sorry za (pewnie) zagmatwany post.


Edit: przeróbka końcówki poprzedniego odcinka (nie moja):
(Sawyer trzyma Aarona w ramionach i rozgląda się wokoło)
SAWYER: CLAIREEE! CLAIIIIREEE! WAAAAALT! I mean, CLAIRE!
PrZeMeK Z.
Bardzo dobry początek finału.
Wątków pozaczynanych całe mnóstwo, ale jestem pewien, że wybrną.

Urządzenie przyczepione do ramienia Keamy'ego z poprzedniego odcinka - czyżby detonator ładunków wybuchowych na statku?
Bardzo dobre futurospekcje. Jack wie, że Claire to jego siostra, Sun przejmuje firmę ojca, Sayid spotyka się z Nadią ( cry.gif )... Same ciekawe rzeczy. Tym bardziej, że już wiemy, co będzie dalej.
Orchidea... Wiemy, że Ben w finale dokona podróży w czasie i przestrzeni (logo tej stacji było na jego kurtce w 4x09). Będzie się działo.

To, w jaki sposób O6 wydostali się z wyspy, jest jeszcze bardziej zagmatwane. W tej chwili mamy Sun, Aarona i Jina wraz z grupą anonimowych rozbitków na statku (plus Desmond i Michael), Jacka z Sawyerem przy helikopterze, Hurleya z Locke'iem, a Kate i Sayida z Tamtymi. Nie mam pojęcia, jak to rozwiążą.


UWAGA, W SIECI ZACZYNA KRĄŻYĆ SZCZEGÓŁOWY OPIS FINAŁU! STRZEŻCIE SIĘ LOSTOWYCH FOR!
Katon
Ten odcinek była kapitalny. Nie chce mi się już niczego przewidywać - wolę sobie z przyjemnością obejrzeć. Nadmienię tylko, że bardzo zaskoczyli mnie inni tamci. W sensie ludzie forever janga. Oczywiście lekkie przegięcie pały, ale kto by się przejmował. Dobry serial.
Rysiek_Kowal
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 16.05.2008 13:15)
UWAGA, W SIECI ZACZYNA KRĄŻYĆ SZCZEGÓŁOWY OPIS FINAŁU! STRZEŻCIE SIĘ LOSTOWYCH FOR!
*


Czyli nie widzimy się w tym wątku do za dwa tygodnie wink2.gif
PrZeMeK Z.
QUOTE(Rysiek_Kowal @ 17.05.2008 00:15)
Czyli nie widzimy się w tym wątku do za dwa tygodnie wink2.gif

Nie no, wierzę w Magicznych smile.gif
em
ja wyjątkowo trzymam się z dala od darkufo tongue.gif
i 100% zgadzam się z Katonem, no kapitalny to dokładnie to słowo, które chciałam napisać.
Avadakedaver
wracają liczby...
a kto mi powie po jakiech chuncfota locke ma przenieść wyspę,skoro przeniesie ją ze "złymi z helikoptera"? jesli po to, zeby widmore nie mogl odnaleźć wyspy, to raczej się uda, albowiem widmore ponownie jej szuka, czego dowiadujemy się z rozmowy bena z ojcem penny.

a co tych strasznych rzeczy, ktorych jestem bardzo ciekawy, ktore wydarzyly sie na wyspie, co powiecie na spalenie wyspy?


obstawiam taki przebieg wydarzen
jack sawyer locke hurley sayid i kate z richardem i ekipą spotkaja sie pod stacja. po calej akcji albo locke z sawyerem zginą, albo postanowią zostać na wyspie, richard dogada się z tymi który przezyli (ben, locke?) i pozwoli odejsc jackowi, kate, sawyerowi, sayidowi i hurleyowi, ale sawyer wcale nie chce wracać, jak i nie chce wracac locke. wiec polowa O6 wroci z lapidosem helikopterem. na statku zginie desmond, jin, micheal i ci nie znani nam rozbitkowie, od wybuchu C4. sun z dzieckiem przeżyją, ponieważ gdzieś się schowają albo coś w tym stylu. to by wyjaśniało, jakim cudem dotarli na tą drugą wyspę małą łódką a nie całym statkiem od razu do NY.

haha. drogą dedukcji, drogi Watsonie.
PrZeMeK Z.
Bluźnisz, synu. Jak zabiją Desmonda i Locke'a, to serial straci połowę widzów.

Na pewno nie będzie spalenia wyspy, bo to za drogi efekt specjalny jak na serial telewizyjny tongue.gif Poza tym spalenie byłoby mało "lostowe".

Co do przenoszenia wyspy, chodzi właśnie o to. Ben ma już plan, jak się pozbyć komandosów, a przesunięcie wyspy zapobiegnie przybyciu kolejnych ekip.
em
stawiam 8:1 że zginie Sawyer.
PrZeMeK Z.
Wątpliwe, w 4x10 Kate robiła coś "dla Sawyera". Oczywiście niczego to nie wyklucza, ale jakoś wątpię.
em
mogła coś robić dla jego pamięci np, mi się to tak wtedy skojarzyło. po prostu ta scena między nimi w 4x12 była jakoś tak skonstruowana, ze normalnie momentalnie o tym pomyślałam.
PrZeMeK Z.
Kto wie, kto wie? To byłby ładny zwrot akcji. Ale czy zabicie Sawyera nie byłoby przesadą? Fani go uwielbiają, więc po jego śmierci mogłoby być nieciekawie. Tym bardziej, że najwyraźniej zamierzają ubić Jina. Strata dwóch głównych postaci w finale to jednak trochę dużo.
Zresztą. Póki nie ważą się tknąć Desmonda, wszystko jest okeiii.

W ogóle wysadzenie statku. Z jednej strony świetna zagrywka fabularna (pozbycie się części bohaterów, utrata przez rozbitków możliwości powrotu, no i wielka eksplozja) - ale z drugiej strony co z Desmondem, Michaelem i Jinem? Nie można zabić tylu postaci. No i jak wtedy rozbitkowie wrócą do świata zewnętrznego? Helikopter nie ma dość paliwa, żeby dolecieć nim gdzieś dalej niż na statek.

A co z wyspą, gdzie leży Hydra? Też się przemieści razem z tą główną?
Katon
1. Locke nie zginie, no way. Możliwe, że Sawyer, ale baaaardzo wątpie. Michael? Bardzo możliwe. Desmond? Doubtly. Jin? Ha, tak dobrze wiemy, że zginie, że możliwe, że nie zginie.
2. Wysadzenie wyspy? Że niby o czy miałby być piąty sezon? Chyba OCZYWISTE jest, że jego akcja będzie się działa PO futurospekcjach, albo ewentualnie równolegle z nimi na wyspie. Ale no nie kpijcie sobie, ja mam w dupie czego chce ta czy inna korporacja i kto kogo jeszcze wydyma - interesuje mnie CZYM jest wyspa, czemu Richard się nie starzeje, o co chodzi z tymi cyframi, które prześladują Hurleya, czym jest czarny dym, po co trzeba było wpisywać kod w bunkrze i na czym polegał eksperyment w bazie, gdzie raporty wylatywały przez rurę i lądowały w trawie. Ej, jeśli zamiast odpowiedzi na te pytania dowiem się jak na drugie imie będzie miał Aaron i jakie pastylki bierze Jack, to będzie to najgorszy serial na świecie.
Ludwisarz
Nie sadze, ze im blizej finalu to w kazdym odcinku 10 minut bedzie na zywo ze studia ABC gdzie tworcy beda po kolei jak krowie na rowie (nie tak sie mowi, poprawcie mnie..) tlumaczyc, ze te cyfry to to czasem nawet i z przypadku byly, a Charlie to naprawde nie zyje, tylko sie Hurleyowi wydaje
Na kilka Twoich pytan odpowiedz nie zostanie udzielona, bo nie sadze, ze ma to specjalny wplyw na przebieg akcji; najwyrazniej tak po prostu jest i koniec.
Mam na mysli chocby przeznaczenie stacji Perla. Nie wiaze sie z nia zadna wieksza historia procz podgladania Rozbitkow i niedopalka Mikhaila. Najwyrazniej byl to eksperyment psychologiczny LUB po Czystce pracownicy Perly nadal wykonywali swoje zadanie nie wiedzac, ze po raporty nikt juz nie przyjezdza.
Cyfry? To stal w rownaniu Valentazziego, czy jak mu tam.
Czarny Dym to nanotechnologiczna maszyna zlozona z miliona malych robocikow, ktore potrafia wspolpracowac z umyslem czlowieka. Sterowalna poniekad, podatna na dzialanie ultradzwiekow lub ultrahipermegaczegosSONICZNEGO.


A co z 4palczasta statua?
Avadakedaver
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 18.05.2008 11:35)


Na pewno nie będzie spalenia wyspy, bo to za drogi efekt specjalny jak na serial telewizyjny tongue.gif Poza tym spalenie byłoby mało "lostowe".

*


wiesz synku ile kosztował pilot?
Katon
QUOTE(TimmY @ 18.05.2008 19:45)
Nie sadze, ze im blizej finalu to w kazdym odcinku 10 minut bedzie na zywo ze studia ABC gdzie tworcy beda po kolei jak krowie na rowie (nie tak sie mowi, poprawcie mnie..) tlumaczyc, ze te cyfry to to czasem nawet i z przypadku byly, a Charlie to naprawde nie zyje, tylko sie Hurleyowi wydaje
Na kilka Twoich pytan odpowiedz nie zostanie udzielona, bo nie sadze, ze ma to specjalny wplyw na przebieg akcji; najwyrazniej tak po prostu jest i koniec.
Mam na mysli chocby przeznaczenie stacji Perla. Nie wiaze sie z nia zadna wieksza historia procz podgladania Rozbitkow i niedopalka Mikhaila. Najwyrazniej byl to eksperyment psychologiczny LUB po Czystce pracownicy Perly nadal wykonywali swoje zadanie nie wiedzac, ze po raporty nikt juz nie przyjezdza.
Cyfry? To stal w rownaniu Valentazziego, czy jak mu tam.
Czarny Dym to nanotechnologiczna maszyna zlozona z miliona malych robocikow, ktore potrafia wspolpracowac z umyslem czlowieka. Sterowalna poniekad, podatna na dzialanie ultradzwiekow lub ultrahipermegaczegosSONICZNEGO.


A co z 4palczasta statua?
*



Ej, bez kitu, jeśli masz rację, to będę dissował ten serial do śmierci. Wpływ na przebieg ackji? A co to jest przebieg akcji? Kto ma więcej akcji i obligacji w tej czy tamtej megakorporacji? Z Twoich teorii czasem odnoszę wrażenie, że tak. Serial postawił przez cztery już niemal sezony mnóstwo frapujących pytań i zwykła przyzwoitość nakazuje wyjaśnienie tych fenomenów. Z PERŁĄ NIE WIĄŻE SIĘ ŻADNA TAJEMNICA DO WYJAŚNIENIA? Man, dżizas, pipol! To jakie są tajemnice do wyjaśnienia?!? Co z tego, że to równanie kogoś tam - ważne czemu Hurley co chwile je widzi. Jeśli eksperyment psychologiczny to kto, po co i dlaczego tak długo? A z dymem to już żartujesz, prawda? Prawda?!?

Sorry, uniosłem się, ale Tymon chyba za dużo naoglądał się Prison Brake'a za mało dobrej fantastyki.
Ludwisarz
Nie bedzie w tym serialu zadnego Deus Ex Machina, ktore rozwieje wszystkie watpliwosci wszystkich ogladajacych.
Z taka liczba zagadek, tajemnic, tych wiekszych i mniejszych, niedopowiedzianych rzeczy.. To chyba po ostatnim odcinku J.J.Abrams i Damon Lindelof musieliby dostac w ramowce czas na "J&D explains.." i przez dwa sezony wszystko tlumaczyc.
Tworcow moim zdaniem satysfakcjonuje odpowiedz "bo Hurley ma pecha do tych liczb". Podobnie jak nie powiedza czemu na koszulkach dziewczat w czyjejs retrospekcji pojawil sie slynny ciag 4 8 15 16 23 42.. Po prostu i juz. Predzej wytlumacza (choc tez watpie) skad pomylony kolega Hurleya je uslyszal dokladnie albo kto je nadawal, ze Rousseau uslyszala i dlaczego nadawal ktos.
Naprawde Mateusz, gdyby teraz mieli sie wziac za tlumaczenie np. Perly to musieliby stanac z akcja i robic same retrospekcje. Okej, byc moze Jack chcac wrocic na wyspe bedzie szukal informacji o Niej i dotrze do supertajnych dokumentow Dharmy (albo my to zrobimy podczas kolejnej gry w wakacje) i poczyta o DOKLADNYM przeznaczeniu kazdej stacji.
Nie sadze, ze dowiemy sie kim byli Adam i Ewa i czemu sciskali roznokolorowe kamyki, jak rowniez nie kazdy napis z mapy z Lockdownu zostanie Nam jasno wytlumaczony.
Jestesmy swiadkami wielu roznych wydarzen, ale nawet samych bohaterow srednio to interesuje co sie dzialo w Strzale a co w Perle. Aha, obserowowali. I juz.

A dym.. Zostanie wytlumaczone jego powstanie, mysle sobie, oraz idea jaka przyswieca mu w doborze osob do skrzywdzenia. Ale wzorow chemicznych i planow technicznych nanorobocika sie nie spodziewaj.
PrZeMeK Z.
Właściwie zgadzam się z Timmym, ale mam ciągle nadzieję, że poznamy te wspomniane przez Katona tajemnice w czyjejś retrospekcji. Przecież na przykład taki Ben MUSI dostać jeszcze retrospekcję, a ta będzie najprawdopodobniej dotyczyć czasów Dharmy. Pomijając już to, że w końcu MUSIMY dostać parę odpowiedzi na jej temat. Działała sobie, fajnie, ale po co i jak? Jeśli już to nieszczęsne nagranie z TLE ma się okazać prawdziwe, to niech to pokażą w serialu.

Aczkolwiek obawiam się, że scenarzystom bokiem wyjdzie to, że dopiero pod koniec trzeciego sezonu dowiedzieli się, ile jeszcze będą robić odcinków. Przez to serial stał się niewyważony. W pierwszych trzech sezonach granie na zwłokę, setki tajemnic ważnych i nieważnych (a twórcy starali się nie ujawniać, które są które), a teraz gnanie na łeb, na szyję, nagle mnóstwo odpowiedzi (ale nie całkiem tych, których oczekiwaliśmy)... Mam nadzieję, że jakoś wybrną.
Avadakedaver
ja chcę się dowiedzieć o co fuck.
czyli
wtf dharma
wtf richard
wtf dym
wtf wyspa
wtf liczby
.
chu mnie obchodzi spadochroniarz za ktorego podawał się ben, chu mnie obchodzi eko, widmore i o co mu chodzi.

Avada, weźże się pohamuj z przeklinaniem.
Katon
Avada, swój ziom. TimmY, zrozum, że tu nie chodzi o samą stację - rozdrabniasz te pytania na małe kawałeczki a potem zbywasz jako nieistotne, a to po prostu jakby pytania O CO CHODZI W TYM SERIALU. Wokół Perły kręcił się cały sezon. Budowano atmosferę niesamowitości wyspy w ten sposób - nie musi być żadnych retrospekcji - po prostu przy wyjaśnianiu tajemnicy wyspy (naprawdę myślisz, że nie będzie czegoś takiego? że to zbieg okoliczności, że są tam magnetyczne anomalie, duchy, choroby znikają a gość żyje pincet lat i nawet nie ma zmarszczek - każda z tych rzeczy niby znajdzie swoje małe wytłumaczenie, a serial będzie śmiechu warty) po prostu to 'wskoczy' na swoje miejsce i powiemy 'aha'. Jeśli nie, to scenariusz ssie pałaką po całości, bo to znaczy, że tego nie przemyśleli. Koniec kropki, mój stary chodzi do żłobka.

A nie Łabędzia?
vold
Jest pewna teoria, która jest połączona nie ze spoilerem, ale raczej z pewnymi domysłami części fanów.

Co jeżeli to co stanie się teraz na wyspie, nie będzie miało odzwierciedlenia we flashforwardach. Teoria polega głównie na tym, że Jack przeniósł się w czasie, dlatego w odcinku 01x01 jest w środku dżungli. Co jeżeli Jack wydostał się z Wyspy, miał wyrzuty sumienia (widzieliśmy to w odc. kończącym 3cią serię), ZLOKALIZOWAŁ BENA i udało mu się przenieść w czasie, a teraz robi wszystko żeby zmienić bieg wydarzeń. Wtedy w gruncie rzeczy flashforwardy okazałyby się flashbackami... Z góry wiedziałby wiele rzeczy i wiedziałby, że musi poświęcić niektórych żeby uratować większość. Albo jeszcze inaczej - przeniósł się w czasie, ale nie ma o tym pojęcia. Wtedy serial mógłby się zamknąć w ostatnim odcinku w (bez)błędne koło.


Co do potrzeb Katona usłyszenia odpowiedzi - też wydaje mi się wątpliwe żeby część pytań została wyjaśniona. Taka magia, trochę jak Twin Peaks (z pominięciem filmu). Jak ktoś słusznie pisał, autorzy się przeliczyli, za dużo wątków otworzyli. Poza tym - jest to chyba pierwszy serial w historii, który tak bardzo zaangażował fanów. To jest kolejne pytanie - czy autorzy mogli coś takiego przewidzieć, czy wiedzieli że fani będą oglądać odcinek klatka po klatce, doszukiwać się powiązań itd.
PrZeMeK Z.
No, od pewnego momentu już wiedzieli, bo zaczęli dodawać różne smaczki. Ale i tak im się to nie podoba, któryś z nich mówił o tym w wywiadzie.

Co do tej teorii, Vold, baaaardzo bym nie chciał, żeby się sprawdziła. O ile jeszcze wersja z Jackiem nie wiedzącym, że powstała czasowa pętla, jakoś tam by się broniła, o tyle ta druga jest zbyt wydumana. Wciąż mam cichą nadzieję, że jednak rozwiązanie okaże się "nadprzyrodzone", ale stosunkowo proste.
Zresztą odpowiedzi w Lost z reguły są dość proste (te ważniejsze).
Rysiek_Kowal
QUOTE(vold @ 19.05.2008 14:22)
Taka magia, trochę jak Twin Peaks (z pominięciem filmu).

Ja bym był zadowolony z takiej magii właśnie i niewyjaśniania wszystkiego. Lekkie poszlaki i reszta w mojej głowie. W Twin Peaks to jedna z rzeczy która nie pozwala zapomnieć o tym serialu - pytanie "co właściwie się stało?".
Avadakedaver
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 19.05.2008 16:05)
Zresztą odpowiedzi w Lost z reguły są dość proste (te ważniejsze).[/color]
*


orly? np?
PrZeMeK Z.
Np. sporo ludzi się dziwiło, skąd Ben wie wszystko o rozbitkach - wysnuwano teorie o upozorowanej katastrofie i podróżach w czasie. A tymczasem okazało się, że Benowi wszystkie informacje już po katastrofie załatwił Michaił. I po tajemnicy.
Albo jak to możliwe, że Naomi powiedziała rozbitkom, że ich samolot znaleziono na dnie oceanu? Krążyły teorie o światach równoległych. Okazało się, że po prostu podłożono fałszywy wrak.
Czemu rozbił się lot 815? Mówiło się o wszystkim od czarnego dymu po fałszywe wspomnienia wszczepione rozbitkom. Okazało się, że katastrofę spowodował Desmond (tu odpowiedź była dość złożona, ale wciąż stosunkowo wiarygodna).
Skąd na wyspie białe niedźwiedzie? Odpowiedź: badała je Dharma.

Przypuszczam więc, że i na dzisiejsze niewyjaśnione pytania będą raczej proste (i dość realistyczne) odpowiedzi.

Edit: UWAGA! Ktoś umieszcza spojlery na Lostpedii (póki co angielskiej). Pilnować się.
Katon
Ale no jakie to będą odpowiedzi to jest dla mnie sprawa drugoplanowa. Jeśli się okaże, że w grę wchodzą jakieś siły ponad ponad, to przynajmniej niedopowiedzenia będą miały swoje uzasadnienie, jakkolwiek idiotycznie by to brzmiało. Ale jeśli fabuła całego jednego sezonu nie ma uzasadnienia, bo podobno jest nieistotna, to wtedy mamy do czynienia z bublem fabularnym. Z serialem, w którym nie przemyślano PODSTAWOWYCH kwestii. Nie wierzę w to. Każdy tuman scenarzysta (a co dopiero inne dżejdżeje, w końcu nie tumany raczej) wie, że jak się zawiesi strzelbę w pierwszym akcie to w ostatnim ona blabla. Sami wiecie. A dla was spełnienie tej podstawowej reguły to jakaś głupia fanaberia niemożliwa do spełnienia. To juz sto razy wolę to o czym pisał Vold. Przynajmniej pokazywałoby pewien rozmach całości. Wizję tego serialu. Nawet jeśli bardzo kontrowersyjną. W ogóle nie wierzę też, że nie będzie jeszcze jakiegoś FUNDAMENTALNEGO zwrotu fabuły. Przewartościowania i postawienia na głowie połowy rzeczy, jakiegoś szoku.
vold
Jestem niemal pewien, że cały myk będzie miał związek z czasem, co wiąże się z nadprzyrodzonymi możliwościami wyspy. Teraz, kiedy autorzy wiedzą że nie mogą pokazywać ZA DUŻO, powinni się skupić albo na niezbędnych scenach do rozwiązania scenariusza albo na scenach niezbędnych i totalnie nie posuwających fabułę w przód, co najwyżej trochę gmatwających, aby mylić tropy fanów (swoją drogą to troche paranoiczne). A sceny związane z działaniem czasu były w tej serii dosyć znaczące (Desmond, punkty 'styczne', szaleństwo radiowca, rakieta wystrzelona ze statku, DOKTOR znaleziony w wodzie).

Scenarzyści rozbestwili się w połowie drugiej serii i tak trzymali do mniej więcej połowy trzeciej, w sumie to dziwne, bo już raczej wiedzieli jak potężnym światem władają, widzowie rozkminiali przecież serial od pierwszej serii. Niewątpliwie nie obejdzie się bez wpadek.

Mnie, pętla czasowa czy może możliwość OPEROWANIA czasem przez wyspę, satysafcjonowałyby jako odpowiedź. Troche musieliby do tego teorii dorobić, ale sądzę że dałoby wtedy radę jakoś zgrabnie wyślizgnąć się z własnej pułapki.

Jeżeli zakończenie serialu będzie ściśle związane z jego początkiem, to znaczy naprawde będą powiązania z pierwszą i drugą serią, to złożę hołd twórcom, serio.
Rysiek_Kowal
[nie żeby spojler - tylko informacja o tym, kto z obsady zna "zakończenie zakończenie" całego serialu] http://film.onet.pl/seriale/0,1752463,plotka.html
Ciekawe dlaczego powiedzieli tylko jemu? Tymek, twoja teoria zyskuje kilka punktów wink2.gif
Katon
Najgorsze w tym niusie jest to, że w 2010. W sumie logiczne, ale jakoś sobie wyobrażałem idiotycznie, że szybciej się uwiną.
Avadakedaver
to jak długa bedzie przerwa?
Rysiek_Kowal
Nie będzie przerwy żadnej. Znaczy każdy sezon następny zacznie się w lutym i skończy w maju/czerwcu.
Sezon 5: Luty 2009 - Maj 2009
Sezon 6: Luty 2010 - Maj 2010

Tak mi się wydaję..
Katon
Ej, czy nowy odcinek wychodzi dziś? Bo na tych forach gdzie po 10 w piątek zwykle było już miliard linków teraz nic nie ma.
Czternasta
Niet, w tym tygodniu nie ma, za tydzień będą dwa finałowe.
Rysiek_Kowal
I po co wrzucać takie spojlery?
nutrias
Nie widzę w tym nic złego. Jest odpowiednie ostrzeżenie i jeżeli ktoś był ciekaw (tak jak ja) to już ma odpowiedź. Jeżeli nie był, po prostu nie przeczytał.
PrZeMeK Z.
Ej, nie wrzucajmy tu spojlerów. Jeśli ktoś zechce, bez problemu je znajdzie.
A jeśli już dajesz ostrzeżenie, to może wysil się, żeby spojler dać na biało?

Zapraszam do głosowania w sondzie.
Rysiek_Kowal
Podbijam, żeby nikt nie przegapił. Dziś finał!
Katon
Zanim będę w domu, zanim się ściągnie i zanim będę obejrzeć, to już będzie sobota, chyba, że uda mi się namówić moje Kochanie, że może jednak finał lostów na wieczór =D
em
lol
rano zapuszczam, ide na praktyke i na basen, wracam po poludniu, akurat piekny poczatek weekendu cheess.gif
Avalon
ja juz obejrzałem. choleernie pokręcony odcinek i choleernie dobry smile.gif nie bede spojlowal bo jeszcze pewnie nikt nie obejrzal wink2.gif
Ludwisarz
Obejrzalem dwie godzinki temu.

Czekam na Was......
em
garść impressions ode mnie:
this show is hilarious
best line: sorry, Jack, I didn't mean to scare you - i Ben ubrany jak wampir
w ogóle Ben ma najlepsze lines w tym serialu
des i penny <3

czekam na wasze dyskusje cheess.gif
Ludwisarz
No ludzie! Ruszcie pupki i obejrzyjcie, bo mnie juz tarmosi z niemocy, ze nei moge tu w dyskusje z kims wejsc!!!
PrZeMeK Z.
Złamię forumową regułę i powiem: ja pierdolę!

Locke. Tradycyjnie postawili na głowie dosłownie wszystko. Nawet nie chce mi się wypisywać wszystkich pytań, które podniosła tylko ta jedna scena. No, może tylko jedno: czy Locke opuścił wyspę tak jak Ben?

Jin - wciąż mam nadzieję, że żyje.
Desmond - do końca się bałem, że go zabiją. Nawet w scenie pocałunku z Penny tylko czekałem na strzał w plecy. Ale na szczęście nie. Dzięki Bogu. To samo zresztą z Sawyerem.

Źródło kłamstwa O6 - co najmniej zaskakujące. Wyjaśnia to trochę obsesję Jacka na temat powrotu.

No i w ogóle genialny odcinek. Po ostatniej scenie patrzyłem w ciemny ekran jeszcze przez dobrą minutę. Tak być powinno.


I w ogóle zaczęło się nowe The Lost Experience!
em
ja sie 1/3 finalu smialam. najbardziej w scenie, jak wyrzucaja wszystko z helikoptera, hurley dostaje wyrzutow sumienia, a sawyer robi jump (bajdełej, doczytaliście już, co powiedział kate?). w ogole, sawyer byl freakin hilarious, doplynal sobie do brzegu, luzik, koszule gdzies po drodze ku uciesze fanek zgubil, a tu Jules z butelka łiskacza cheess.gif

eta: a, i jeszcze sie smialam podczas walki saiya-lee z tym osilkiem, ale to w sumie nie wiem czemu.

i jeszcze zastanawia mnie, dlaczego jack i kate mowili o locku per jeremy miedzy soba.

i mnie tez sie wydaje, ze Jin zyje.
Rysiek_Kowal
Dla tych którzy widzieli finał:
ALTERNATIVE ENDING 1
ALTERNATIVE ENDING 2
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.