Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Lost
Magiczne Forum > Kultura > Klan, Plebania, Niewolnica Isaura
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34
Avadakedaver
ja mam do powiedzenia jedno - jedyna zasada jaka obowiązuje między black shirtem a jacobem to taka, że jeden nie może zabić drugiego. To proste - byli sami na wyspie i nienawidzili się jak diabli. w każdym razie BS jacoba. Nie mógł go zabić, choć wyraźnie mówi że chciał.
Na początku odcinka pomyślałem "OMG! jak ja mogłem na to nie wpaść! others z richardem na czele to potomkowie załogi Black Rock, a richard to jedyny który nią płynął!" byłem pewien że o tym będzie odcinek, jednak nie był. Taka moja teoria na dziś.

Eva ma rację.


a śmiać mi się chciało jak widziałem tych urodzonych ochroniarzy którzy w dziesięciu nie dali rady LEKARZOWI, POŁOŻNEJ, SPRZEDAWCY Z KFC i ziomkowi który widzi trupy. Jedyny Sawyer miał jakąś wprawę. Ej kaman, przecież Jack zabił w tym odcinku z 8 osób!

em
okej, ten temat pokazuje, dlaczego książki projektuje się czarne na beżowym, a nie białe na niebieskim


dobra, przyjmując, że scenarzyści nie walną sobie jednak samobójstwa, o którym pisał Katon, a myślę, że nie walną, to bomba nie powinna była wybuchnąć, a tak naprawdę wszystko, co się wydarzyło nie powinno "cofnąć czasu" tak, aby O815 wylądował w LAX... ale nie chcę tego teraz rozważać, bo chyba mnie to lekko przerasta, takie mam tylko przeczucie, że 06x01 nam rozwali wszystkie teorie, hehe.
anyway
jak już wiemy, na czym polegał incident - czyli świder cośtam aktywował tę energię, więc próbkę tego, co mieliśmy w tym sezonie, w którym wybuchł Swan, tylko bez safe fail key - to ja bym się chciała dowiedzieć, jak na Boga Dharma to opanowała na tyle, że zbudowali tam ten bunkier jednak, zaimplementowali przycisk etc. wiecie, w tych latach 70, kiedy bomba nie zniszczyła pół? całej wyspy? (o ile w ogóle istniały takie lata 70... masakra, mam nadzieję, że nigdy nie przyjdzie do głowy namieszanie sobie w jakimkolwiek tekście podróżami w czasie tongue.gif)
przemknęło mi też przez myśl, że może ten kluczyk Desmonda aktywował tę bombę po prostu hehe

poza tym chciałam jeszcze tylko zrobić uwagę, że podoba mi się, że nie zarzucili rozwoju psychologicznego bohaterów. zwróćcie uwagę na to, jak budowali osobę Bena, rewelacyjny efekt. albo Jack, jak go nie znoszę, tak scenarzystom nie mogę odmówić pewnej biegłości w kreacji tej postaci. a Juliet... mhm, cieszy mnie to obserwowanie ich jako ludzi o pewnym określonym backgroundzie nie bez wpływu na ich zachowania.


a no i śmiałam się z tego samego, co avada cheess.gif
Ramzes
No fakt, Jack jako najlepszy rewolwerowiec na Wyspie jest nieco komiczny. Zwłaszcza jak się zawziął na Rogera biggrin.gif

Tak w ogóle, to spotkałem się z ciekawym pytaniem. Kiedy Jacob mówił "They're coming", kogo dokładnie miał na myśli? Jacka i resztę? Ilana z ekipą już w tym czasie doszła pod posąg, więc raczej nie ich.
Eva
Zacięta mina Jacka i jego celne oko tak mnie rozbawiły, że aż miałam ochotę na bieżąco wam to zakomunikować, ale tak się wciągnęłam w dalszy tok wypadków, że mi to, aż do teraz, wyleciało z głowy ;)

Co do They're coming, moim automatycznym skojarzeniem była Ilana, potem jednak zaczęłam się zastanawiać, czy w jakiś sposób nie dotyczy to The Blow Team. Ale się to jakoś szczególnie nie klei.
em
nah, ja myślę, że miał na myśli kogoś, kogo nie jesteśmy w stanie jeszcze rozkminić.
Katon
A ja myślę, że jednak miał na myśli Rambo-Jacka i resztę. Co do Jacoba i Blackshirta - jestem pewien, że zasad między nimi jest znacznie znacznie więcej. To jakiś rodzaj szachów. Wydaje mi się też, że zgodnie z teorią, do jakiej linka dał Tymon, Jacob sprowadza na Wyspę ludzi od bardzo bardzo dawna.

aha, no i jeszcze apropos umiejętności strzeleckich grupy uderzeniowej, to wiadomo, serial to serial i rządzi się swoimi prawami, ale jednak no bez przesady: Miles od trzech lat pracuje w ochronie Dharmy, możemy spokojnie przyjąć, że trenował. Kate to w ogóle złodziejka i terrorystka, wiadomo, że umie strzelać od pierwszego sezonu. Sawyer wiadomo. Jack już se trochę postrzelał przez całe Losty, a poza tym jest Jackiem, ma misję i to jest film. A Juliet zna sztuki walki jakieś i w ogóle jest hardocorem jak przyjdzie co do czego. A Hurley nie strzelał i nigdy nie strzela i nabieram (po zapoznaniu się z blogową teorią) przekonania, że to nie przypadek.
PrZeMeK Z.
Ale raz człowieka rozjechał!

Chyba zgadzam się z tą teorią z DarkUfo, nie widzę w tej chwili nic bardziej spójnego.

Co do wybuchu bomby: myślę, że jednak whatever happened, happened i wybuch bomby to ZAWSZE był the incident. Czas jest zapętlony, matka Faradaya wysłała go na wyspę, bo pamiętała, że musi zginąć, lot 815 nigdy nie wyląduje na LAX.
Ale Em zwraca uwagę na ważną rzecz - jak Dharma opanowała sytuację? Czym był failsafe key? Moja teoria jest taka, że wybuch bomby "wyzerował" niebezpieczną energię, ale nie permanentnie: po jakimś czasie moc znów zaczęła narastać (może wolniej, w mniej niebezpieczny sposób), co zmusiło Dharmę do zainstalowania przycisku (ale co on właściwie robi? jak?). Failsafe key... A może to kolejna, potężniejsza bomba wodorowa? Skoro Dharma wiedziała, że wybuch ładunku nuklearnego o określonej mocy wyzerował energię koło Łabędzia na jakiś czas, to może w akcie desperacji zamontowali jeszcze potężniejszy ładunek, w nadziei, że w sytuacji kryzysowej zlikwiduje energię na amen?

Zastanawiałem się nad znaczeniem sceny w czwartym sezonie, gdy chatka "Jacoba" ukazuje się Hurleyowi, a ten, próbując uciec, przewraca się. Byłoby to niezwykle głupie, ale może to on wtedy przerwał niechcący krąg wokół chatki? biggrin.gif
Eva
Ja się chichram od 10 minut. klik
em
Michael Emerson (znany również jako Ben Linus) dostał wczoraj Emmy za Outstanding Support Actor in a Drama Series - imho najlepiej przyznana ze wczorajszych nagród
Eva
A tak przy okazji odświeżenia tego tematu - propozycja wspólnego, magicznego oglądania finałowego sezonu nadal aktualna czy już wszyscy pozapominali? wink2.gif
PrZeMeK Z.
Chyba finału finałowego sezonu, jeśli dobrze pamiętam wink2.gif Jestem na tak.
A Emmy zasłużone.
Eva
A tam, zamknąć się w jakimś ciemnym pomieszczeniu z ekranem i robić maraton, ostatni sezon, i nikt nie wychodzi aż się nie skończy!! czarodziej.gif
Avadakedaver
brzmi nieźle, ale tylko jeśli nie obejrzymy ani jednego odcinka sami w domu, tylko wszystkie razem u kogoś.
niewykonalne. Ale fajnie by było biggrin.gif
Katon
Nie no, nie ma opcji na tak 'maksymalistyczny' wariant, ze sobie spokojnie doczekamy do finalu i obejrzymy u kogos calosc. Ograniczmy sie do finalu i tak bedzie wypas.
Katon
Ej, są jakieś kozackie niusy i spojlery =D? W końcu tylko dwa miesiące jeszcze...
PrZeMeK Z.
To jest dość kozackie.

user posted image
Katon
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć dlaczego psychodeliczny Chińczyk z Dharma-filmów na pierwszym filmie w Swanie przedstawia się jako dr Marvin Candle, skoro przysiągłbym, że w piątym sezonie nazywał się jakoś bardziej po chińsku...?

Błąd? Tajemnica? Dawno wyjaśniona rzecz? Jestem na głodzie.
em
o jeżu, ale staroć wygrzebałeś : D

http://pl.lostpedia.wikia.com/wiki/Pierre_Chang
Avadakedaver
wlasnie tam czytam o protezie ręki ktorej potrzebowal po incydencie. Skad ludzie to wiedzą? gdzie było powiedziane ze potrzebuje protezy?

plus kolejna niewyjasniona tajemnica - cos niby strasznie zlego mialo sie stac jak sie skontaktujesz przez kompa z innym kompem w innej stacji, jednak jak majkel go uzywal nic takiego sie nie stalo. o co kaman?
Katon
No stało się. Omotali go. Ja zawsze odbierałem ten komunikat jako psychologiczną ściemę. Ale może się wyjaśni. Hej, obiecali, że dharma-zrzuty będą wyjaśnione i to obiecali to ostatnio ponoć, więc wiecie. Nie będzie tak źle.
Ramzes
Nowe fotosy promujące 6. sezon zrobione w konwencji Ostatniej Wieczerzy. Jest na nich jedna osoba, która powróci, więc nie wiem, czy potraktujecie to jako spoiler. W każdym razie ostrzegałem.
1
2
PrZeMeK Z.
Tradycyjna powtórka, tym razem w jeszcze ciekawszej formie. Pamiętacie Lost w osiem minut? Tutaj macie Losta w pięć, prosto od ABC.
em
wiecie co, to pierwszy raz, kiedy powtórka z losta faktycznie mi się przyda ;)

ZA TYDZIEN. o.
Rysiek_Kowal
JESZCZE CHWILA I BĘDZIEMY ZGUBIENI!!
Katon
A ja się ZOBOWIĄZAŁEM, że do soboty nie obejrzę i dopiero we Francji razem z Tymonem!!! Jutro rano poznam co to znaczy pokusa i walka z nią.
Eva
Stary, spodziewaj się jutro rano smsa z jakimś mało elokwentnym acz bardzo wymownym 'Ojaaaaa!!!', hehehe.
Avadakedaver
ej nie ma nigdzie torrenta do 06 02!
Eva
Raczej s06e01? Narazie wyszedl tylko s06e00, czyli przypomnienie historii każdego z ważniejszych bohaterów ze wskazaniem na 5 sezon, s06e01 są narazie tylko CAMy.
Avadakedaver
odcinek 1 2 lutego 2010 USA LA X (1)
odcinek 2 2 lutego 2010 USA LA X (2)


no i nie działa 1 i 2 (znalazłem w końcu) :/
trzeba poczekać jednak.
Eva
Mateusz teraz triumfuje.


http://eztv.it/shows/171/lost/ Sprawdz ten tu!
Katon
czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif

Byle dało się ściągnąć zanim wyjedziemy, bo jak będę musiał wytrzymać tydzień to prawdopodobnie umrę.
Eva
Jak byś nie zdążył to wrzucę na pendrajwa. Taka jestem fajna, hehe.
Ahmed
mocne wejście. niezliczona ilość "wtf?", ale jednocześnie sporo odpowiedzi. bardzo fajny zabieg fabularny stosują scenarzyści. ogólnie - dobry mindfuckowy odcinek czarodziej.gif
Avadakedaver
tak, no znalzlem tez. czeka do jutra, dzisiaj 06x00
PrZeMeK Z.
Całkiem dobry, ale mocno niejasny. Czyli mamy teraz dwie równoległe linie czasu? W dodatku ta druga, z samolotem, jakaś popsuta, bo pojawił się Desmond... Nie bardzo widzę, co chcą wycisnąć z tego pomysłu. Jedna z linii musi się zamknąć albo obie muszą się połączyć, inaczej będziemy mieli dwa seriale w jednym. Dziwne.

Wyjaśniła się natura Dymka, miło.

I gdzie, do cholery, jest Claire?
Avadakedaver
linia czasu ludzi w samolocie to takie życie jakie by się toczyło, gdyby bunkier nigdy powstał. Dlatego jest tam Desmond - nigdy nie trafił na wyspę (za to zniknął z samolotu, lol).
CHYBA wychodzi też na to, że bomba nigdy nie wybuchła bo rozbitkowie znaleźli się z powrotem w swojej linii czasu razem z sun benem i lockiem (dlaczego sun sie nie przeniosła w czasie?).
Generalnie moja teoria jest taka, że to co sie dzieje na la x jest szóstosezonowym odpopwiednikiem poprzednich flashbacków i flashorwardów. Psuje to tylko to, co powiedziała juliet "it worked", ale skąd mogłaby wiedzieć?
Co to za othersi inni? wyglądają jak sindbady żeglarze. Potomkowie black rock?

do tej pory uważałem, że znalezienie przez Poul'a loophole'a dotyczy powrotu na wyspę, ale w tym odcinku okazało się, że to chodzi o zamordowanie jakoba.
Jakob wszedł w sayida? dlaczego sayid jest nagle ważny?
proch miał strzec jakoba przed Poulem, yeah!
PrZeMeK Z.
No nie wiem, coś z tą równoległą linią jest jednak nie tak - wyspa jest pod wodą, jak to wytłumaczyć? Widzimy zatopioną wioskę Othersów, a więc Dharma na wyspę przybyła.
Chyba że tak: samolot się nie rozbija, a więc nie ma rozbitków, którzy mogliby cofnąć się w czasie i wysadzić bombę - a zatem kiedy wiercą dziurę pod Łabędzia, gigantycznego magnesu nie sposób powstrzymać i cała wyspa się zapada.
Trochę jak w Turn left z Donną (kto wie, ten wie) tongue.gif

Z Sayidem chyba po prostu tak jak z małym Benem, ożywiła go magiczna sadzawka, nie sądzę, żeby to miało związek ze Złym Locke'iem.


Ramzes
Myślę, że to jednak alternatywna rzeczywistość na zasadzie, co by było gdyby, choć wyspa pod wodą bardzo mi tę koncepcję psuje. No i brak trumny Christiana - wydaje mi się, że to nie jest zwykła pomyłka linii lotniczych.

I wiadomo już na pewno po co był ten szary pył. Wychodzi na to, że w chatce Jacoba do Locka nie odezwał się Jacob, tylko Black Shirt. I wtedy, gdy z Locke'em rozmawiał Christian, to też wydaje się, że to było Nemezis Jacoba.

Może wreszcie dowiemy się czegoś konkretnego o Richardzie. "It's good to see you out of those chains". Niewolnik z "Black Rock"?

A co do Sayida, zgadzam się z Przemkiem. Nie wydaje mi się, żeby Jacob stosował sztuczki z przejmowaniem ciała.
Avadakedaver
jakobowi zalezy na ratowaniu sayida bezinteresownie? musi miec w tym jakis wlasny cel, a skoro jakob nie żyje, to ten cel musi dotyczyć jego powrotu do życia.

co do richarda - jestem niemal pewien, że w tych słowach o łańcuchach Poulowi chodziło to, że tymi łańcuchami był jakob. Może after all to jakob był tym złym?

No i jeszcze jedna kwestia. Dymek, czyli Poul vel Blackshirt lub Bad Locke. Ben go wzywał kiedy go potrzebował, np po morderstwie jego córki. Cały czas działał z othersami, a jakob nigdy nie powiedział im, żeby przestali się z nim kumplować, używać go itp. Dlaczego? Wiem, ze dymek jest nie do opanowania, ale mogl im chociaz powiedziec, ze są wrogami. No i z tego wychodzi, że Poul jest dużo potężniejszy od jakoba, skoro to jakob chowa się w chatce otoczonej popiołem.
Dlaczego była ona otoczona popiołem? przecież zasady niedopuszczają morderstwa, więc po co zabezpieczac sie skoro zagrozenie nie istnieje?

Jak ktos ma stary sezon ostatni to moze poszukac rozmowy w ktorej lapidus poszedl z sun into the wild i rozmawiali z christianem. Czy cos w tej rozmowie wskazuje na to, że christianem NIE JEST Blackshirtem?
PrZeMeK Z.
Moje wyjaśnienie dotyczące Jacoba i "Locke'a" (swoją drogą przydałoby się jakieś imię dla tego pana) jest proste - Ben mógł wzywać Dymka, bo pomiędzy obydwoma przeciwnikami jest cała masa zasad, których obaj muszą przestrzegać. Widać jedna z nich daje Tamtym prawo wezwania Dymka.

Ciekawe jest to, że w finale piątego sezonu Ilana (kobieta z tego drugiego samolotu) mówi, że Jacoba nie było w tej chatce od dawna i że od tamtej pory używał jej "ktoś inny" - zapewne "Locke". Dlatego to pewnie on był Christianem Shephardem.

Cytat z Lostpedii na temat pierścienia popiołu wokół chatki:
"The line appeared to be intact in all occasions when it was found in 2004, but was seen to be broken in 2007 when Ilana's group arrived at the cabin. Bram noticed the break and reacted with some measure of alarm."
A więc kiedy Ben przyprowadził do chatki Locke'a i usłyszeliśmy głos mówiący "help me" (2004), najprawdopodobniej był to Jacob, szukający pomocy u Hurleya (której znów potrzebował najwyraźniej w ostatnim odcinku). Później w chatce był tylko Christian i sądzę, że za każdym razem był to "Locke". To z jego polecenia prawdziwy Locke przemieścił w końcu wyspę i znalazł się poza nią, co doprowadziło do jego śmierci i przejęcia przez "Locke'a" jego ciała.



ten "locke" to Poul.

skąd wam się ten Poul wziął? w lostpedii nie ma takiego imienia //em
Ramzes
No ok, ale w takim razie, gdy słyszeliśmy "Help me", po co Jacob miałby prosić Locke'a o pomoc? Na podstawie tego, co widzieliśmy bardziej prawdopodobny wydaje mi się (no niech będzie, że to Poul) właśnie Poul. W finale piątego sezonu Jacob nie wyglądał na kogoś, kto jeszcze niedawno błagał o pomoc.

A co do Sayida - nie twierdzę, że Jacob nie ma interesu w jego odrodzeniu, ale nie wydaje mi się, żeby w jakiś sposób posiadł jego ciało.

Swoją drogą, tak mi jeszcze przyszło na myśl, że chyba mamy potwierdzenie hipotezy o specjalnej roli Hurleya w całej tej historii.
PrZeMeK Z.
Hm, rzeczywiście, prośba o pomoc pasuje bardziej do Poula (Avada, nie "Paula" czasem?) niż do Jacoba. Tak samo rzucanie lampami i Benem po chatce.

Faktycznie, Hurley wyrasta nam zdecydowanie na istotną postać. I bardzo dobrze smile.gif
PrZeMeK Z.
Nudnawy ten Lost, ale przynajmniej znalazła się Claire.

Czy tylko mnie nuży ten wątek w świecie alternatywnym?
em
hm
obejrzałam sobie ten odcinek
i jakoś nie umiem się przejąć rolleyes.gif
Avadakedaver
Katon uważa, że był mocarny lol
Katon
Bo był.

Pamiętacie takie trójwymiarowe plansze składające się z jakichś tam drobnych ziarenek na które trzeba było specjalnie popatrzeć, żeby zobaczyć obraz? Sposób w jaki prowadzona jest narracja ostatniego sezonu sugeruje, że właśnie w ten sposób wszystko zostanie wyjaśnione. Bardzo możliwe, że aż do przedostatniego odcinka będziemy skonfudowani, by na końcu wszystko nagle ułożyło się w całość przez subtelną zmianę perspektywy. Gdyby udało im się zakończyć serial w ten sposób mielibyśmy do czynienia z iskrą geniuszu, niestety wszyscy oczekują taśmowego rozwiązywania tajemnic i jakiejś wydumanej 'akcji'. Ale cóż, nie chce mi się już bronić poprzedniego, świetnego odcinka, bo odcinek dzisiejszy był jednym z najlepszych w historii serialu i kto twierdzi inaczej ten słucha Just 5. Historie alternatywne są poprowadzone genialne i uzasadniają się same przez się, więc nawet jeśli się okaże, że były sztuką dla sztuki to nie będę miał pretensji - dzisiejsza była majstersztykiem. Tyle, że oczywiście tak się nie okaże. Ci ludzie są i tak ze sobą powiązani i to się jakoś wyjaśni. No a jeśli ostatnia scena w jaskini was nie rozpierdoliła no to naprawdę słuchacie Just 5.
PrZeMeK Z.
Dobry był ten odcinek, ale nie umiem się przejąć aż tak, jak bym się przejął jeszcze rok temu. O jeden sezon za dużo.

Nie wiem, w jaki sposób Jacob planował skłonić kogoś z lotu 815 do zajęcia jego miejsca, ale jakoś mało się starał przez ostatnie pięć sezonów tongue.gif

I o ile alternatywna historia Locke'a była ciekawa, o tyle historia Kate mnie zwyczajnie nudziła. Who cares about Kate?
Zwracam uwagę, że w scenie w jaskini Paul ("Locke") nie wymienił nazwiska Austen.

Rozbitkowie w końcu się nauczyli, że kiedy ktoś obiecuje im odpowiedzi, należy się drwiąco roześmiać.


Katon
Chciałem jeszcze dodać, że z ulgą i radością przyjmuję powrót 'obyczajowych' elementów serialu. Zawsze podobało mi się w Lostach to skupienie na postaciach, które gdzieś tam się po drodze zagubiło. Widać, że twórcy postanowili do tego wrócić, chociaż musieli się spodziewać narzekań action-teamów na to, że nie w każdej sekundzie serialu coś niebywałego będzie się wyjaśniać. Dla mnie istotniejszy jest klimat, a klimat jest znowu wyraźny i niepowtarzalny. Jeśli potrzebowali do tego flashaltów (hyhy) to ok.

Jeśli dodamy do tego drabinę jakubową, jaskinie platońską oraz "Myszy i ludzie" Steinbecka, to mamy odcinek, który musiał usatysfakcjonować każdego lostowego nerda, bez kitu.

No i brak Kate na ścianie. Jacob raczej nie przyszedł do niej przez przypadek, więc zapewne Kate nie jest nieistotna.
Ramzes
Odcinek był naprawdę dobry i świetny klimat zaczyna się robić. Szkoda tylko, że jak zwykle niczego się nie dowiedzieliśmy o Richardzie, ale za to wróciły liczby i wydaje się, że coś z nimi się wyjaśni.

Może Kate nie była nieistotna, ale już została wykreślona? Wprawdzie wydaje się, że wykreśleni zostają ci, co nie żyją, ale kto wie? Może są też jakieś inne kryteria.

Coraz bardziej nie wiem jak traktować te alternatywne historie. Niby funkcjonują na zasadzie co by było, gdyby, ale jednak wszystko się opiera chyba na detonacji bomby - wyspa pod wodą, Hurley jako "the luckiest person in the world", dobre stosunki Locke'a z ojcem (!!), Desmond w samolocie (który pojawia się i znika), Ben jako nauczyciel, Ethan jako lekarz. No i to przenikanie się dróg życiowych bohaterów pokazujące, że jednak przeznaczenie odgrywa kluczową rolę w ich życiu. Mam coraz większe wątpliwości, czy to faktycznie sztuka dla sztuki.

Swoją drogą, wczoraj skończyłem powtórkę wszystkich odcinków i spojrzenie na fabułę jest nieco szersze teraz. Wyłapałem przy tym parę pierdółek.
1) Blizna Jacka z pierwszego odcinka tego sezonu - identyczną miał Daniel zaraz przed śmiercią, a Jack wydaje się nieco zaskoczony na jej widok.
2) Ben mówiący do Locke'a, że wtedy w chatce mówił do pustego krzesła, ale był równie zaskoczony, co John, gdy rzeczy zaczęły latać. Wydaje mi się, że to kolejny argument za tym, że to nie Jacob mówił wtedy "Help me". Po pierwsze, nie wygląda na takiego, co potrzebuje pomocy, szczególnie, że w przedwczorajszym odcinku usłyszeliśmy "I'm trapped" ze strony fałszywego Locke'a. Po drugie, Jacob nie wydaje się posiadać "mocy" bycia niewidzialnym.
3) Jacob jako ten, który mimo wszystko wydaje się przeciwstawiać przeznaczeniu ("No matter what he tells you, Ben, you always have a choice"). Czyżby na zasadzie przeciwieństwa z Paulem?
4) Nemezis Jacoba pojawiający się jednocześnie na wyspie głównej i na Hydrze (na Hydrze rozbiła się A316 - "Locke", na głównej "Christian" objawił się Lapidusowi i Sun), co jest dość dziwne. Zawsze mi się wydawało, że on i Jacob działają tylko na wyspie głównej.
5) Czarny dym - Paul w tej postaci wydawał się dość niezależny, a jednak pojawił się w Dharmaville po spuszczeniu wody przez Bena. No i cały czas był określany jako "island's security system", a w ostatnim odcinku twierdzi, że wyspy nie ma przed czym bronić. No i interesującym jest fakt, że jeśli "przyjmował" czyjeś ciało, to tylko tych osób, których zwłoki były na wyspie (Christian, Yemi, Alex, wreszcie Locke)
6) Los Locke'a niemal od początku do końca kierowany przez jego samego - w latach 50. powiedział Richardowi, że będzie ich przywódcą, co oczywiście stało się prawdą, a także spotkał Widmore'a, który 50 lat później zagwarantował, by John trafił na pokład O815. Jedynie śmierć była niejako spowodowana Paulem, który, nomen omen, jako Locke powiedział Richardowi, by ten przekazał Johnowi, że będzie musiał umrzeć. Locke przedstawiony był jako "believer", wierzący w przeznaczenie itd., tymczasem w jego życiu tak naprawdę tego przeznaczenia nie było, sam sobie ten los zagwarantował.

Było tego więcej, ale już teraz nie pamiętam wszystkiego, a i wam pewnie się nie chce tego czytać ;P
Ludwisarz
Gorzkie zakonczenie?

False Locke jest wciaz uwieziony. W ciele, na wyspie.
Ma Sawyera.

Uwiezi Sawyera na wyspie, a sam sie uwolni.

Jack natomiast jest swietnym kandydatem. Zastapi Jacoba.

I w finale zobaczymy Jacka z Sawyerem na plazy patrzacych na nadplywajacy statek.. :)
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.