Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Lost
Magiczne Forum > Kultura > Klan, Plebania, Niewolnica Isaura
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34
Rysiek_Kowal
QUOTE
Oczywiscie ze to wszystko jest mozliwe. Wystarczy zeby to co widzielismy w ostatnim odcinku bylo tylko wyobrazeniem Desmonda. Byl nieprzytomny i mial wrazenie ze jeszcze raz moze to wszystko przezyc, a rzeczywistosc i przebieg prawdziwych wydarzen byl calkiem inny. Na przyklad rozstali sie kiedy indziej, a wtedy rzeczywiscie zrobili sobie razem zdjecie i kazdy dostal odbitke.. Dla mnie to logiczne.
Avadakedaver

no chwila. zrobili zdjęcie, dostali je na miejscu, bylo wywolane od razu. usiedli 5 krokow dalej i wtedy wlasnie, po tym zdjęciu, desmond zaczaił że już je widział i kazał jej iść do czorta. nie kilka godzin później.

ryś: ja też nie sądze ze to byuła podróż w czasie, tylko podaje kolejny argument dlaczegoto tylko wyobraźnia desmonda.

Eva
nie macie jakiegos online zrodla na ktorym mozna by ten odcinek obejrzec? torrent mi sie, za przeproszeniem, pieprzy a niestety nie ma na youtube
Avadakedaver
niestety nie, mogę tylko polecić stronę www.torrentspy.com ja z stamtąd ściągałem i chodziło cudownie. no ale skoro masz problemy z torrentami to wiesz.
Rysiek_Kowal
a ja moge polecic jakie inne linki w stylu:
CODE
http://filemashine.com/download/487a41504739/lost.s03e08.hdtv.xvid-xor-www.thegenius.us.by.Articulador-.avi.html

http://www.megarotic.com/?d=N4BCG4D2

http://you-love.net/download/487a41544252/lost.s03e08.hdtv.xvid-xor-www.thegenius.us.by.Articulador-.avi.html

http://up-file.com/download/487a41596888/lost.s03e08.hdtv.xvid-xor-www.thegenius.us.by.Articulador-.avi.html

http://sharedzilla.com/en/get?id=74564

http://www.gigeshare.com/preview/88gd68gg22f77d888g778g6dafa8578d/

http://www.gigeshare.com/preview/587d6867815c717c78f1a1cg8c1a1c27/

http://filemashine.com/download/54f1f6346069/lost.s03e08.hdtv.xvid-xor.www.therebels.com.br.avi.html

http://you-love.net/download/54f1f644112/lost.s03e08.hdtv.xvid-xor.www.therebels.com.br.avi.html

http://up-file.com/download/9ab655813128/lost.s03e08.hdtv.xvid-xor.by.cbeto.avi.html

http://sharedzilla.com/en/get?id=74560

http://share.bol.bg/download/b1Xw3sZXTw

http://fileho.com/download/6ec0c8554683/Lost.S03E08.HDTV.XviD-XOR.avi.html

http://sharedzilla.com/en/get?id=74588
hasło do 2 ostatnich linków: waxsta
Eva
wszystkie potrzebuja klienta?
Rysiek_Kowal
Zaden nie potrzebuje klienta. Wystarczy wkleic do przegladarki i dotrwac do rozpoczecia sciagania.
Eva
kewl biggrin.gif

Desmond - moja nowa milosc
<3
Ludwisarz
To znaczy jesli juz mowimy o "podrozy w czasie" a "wyobraznia Desmonda" to jest cos co nie jest ani jednym, ani drugim. Po prostu RETROSPEKCJE jak zwykle. tyle, ze akurat desmondowi przy przekreceniu kluczyka na skutek impulsu przelecialo cale zycie przed oczami. A czy jest jasnowidzem czy nie.. Jest, bo mamy tego dowody w postaci Claire, pioruna, przewidzianych slow Locke'a (dobrze mowie, to jego slowa przewidzial? nie pamietam). Wiec skoro ma dar jasnowidzenia to i bedac z Pen go mial, ale olewal to, myslac, ze to zwykle dejavu. A teraz raz jeszcze przelatujac mu przed oczyma zycie stalo sie klarowniejsze, bo zrozumial, ze to deja vu nie bylo. Chociaz nie.. Bo w barze gadal jak nawiedzony, ze na wyspie byl.. A kto wie czy tak nie bylo? Przeciez sa swiry. Jest taka mozliwosc, ze podswiadomie wiedział co sie zdarzy, wiec czuł 'jakby to juz sie zdarzylo', ale potem nauczyl sie to albo olewac, albo zapomnial. Nie wiem. k..... Czekamy na nastepny odcinek.
PrZeMeK Z.
No, już po nowym odcinku jestem.

Tym razem bez sensacji i rewolucji, ale miło. Zagubieni w starym, dobrym stylu - opowiadający o ludziach i konsekwencjach ich czynów. Bardzo miło było poznać kilka dalszych szczegółów z życia Tamtych - obecność pani szeryf, sąd nad Juliet, to, że nie lubią przebywać na Hydrze, to, że Ben wciąż rządzi...
Kate i Sawyer też zacnie sobie poczynają, podpytali troszku tego Karla. Szkoda, że nie wraca z nimi do obozu na plaży, ale w sumie ma chłopak własne zadanie i sądzę, że los go jeszcze z rozbitkami zetknie.
A początek odcinka ze śpiewającym Sawyerem był po prostu boski! cheess.gif

Z ciekawostek: dobrze wiedzieć, że rozbitkowie z ogona żyją i najwyraźniej przyłączyli się do Tamtych. Pytanie tej dziewczynki o Anę Lucię było fajne - nieźle zabrzmiało w kontekście tego wszystkiego, co się wydarzyło wcześniej. Retrospekcja w sumie nic nie wnosząca, ale miło wypełniła czas i nie nużyła.
Ogólnie, przyjemny, relaksujący odcinek z ładnym początkiem i końcem - te łodzie odpływające przy zachodzie słońca... Przyjemnie będzie po nim wrócić do "akcji" - bo sądzę, że w odcinku z Hurleyem COŚ się wydarzy.

Aha, z drobnostek: podobało mi się tłumaczenie tatuażu Jacka i informacja Bena, że mieli chirurga imieniem Ethan. cheess.gif
I co właściwie miał na myśli Tom, mówiąc: "Widzisz ten szklany domek, w którym mieszkasz? Może przyniosę ci kilka kamieni?" ?
Zeti
Ja oglądałem dopiero Not in Portland. Zajebiste jest to jak byłego męża juliet potrąca autobus, no i to jak gościu mówi że ta organizacja ma siedzibe nie do końca w Portland biggrin.gif
Sciągam se już 3x08 i szukam 3x09


Edit: Czy ktoś ogląda Prison Break'a???
Rysiek_Kowal
QUOTE(Zeti @ 23.02.2007 19:54)
Edit: Czy ktoś ogląda Prision Break'a???
Co niedziele jakies 6 milionów Polaków.
Zeti
QUOTE(Rysiek_Kowal @ 23.02.2007 20:06)
QUOTE(Zeti @ 23.02.2007 19:54)
Edit: Czy ktoś ogląda Prision Break'a???
Co niedziele jakies 6 milionów Polaków.
*



I ja wśród nich biggrin.gif
hazel
Współczuję. Ten polsatowo-telenowelowy lektor jest tragiczny, nie do zniesienia i zabija 3/4 z uroku serialu.
Rysiek_Kowal
Lektor to jeszcze nic. Ostanio byl 'English,Fitz or Percy'. Pamietam jak ogladalem na kompie i jak to zwykle przez pol odcinka czlowiek byl zwodzony, zaintrygowany i zastanawiał sie co może chodzić. O więźniów, strażnikow kogoś na zewnątrz? Emocje jak zwykle. Ale co zrobił polsatowski tłumacz? Od razu na początku (jeszcze przed czołówką!), mimo że Majkel wcale tego nie mówił, włóżył mu w usta słowo 'alejki'. I klimat całego odcinka prysł...
vold
Ostatni Lost ssie jak program szczuki.
Najgorszy w tej serii, nudny jak flaki z olejem, tak miałem nadzieje ze im kometa przypierdzieli w lodeczke na koncu, pfff.
Zeti
QUOTE(hazel @ 23.02.2007 20:49)
Współczuję. Ten polsatowo-telenowelowy lektor jest tragiczny, nie do zniesienia i zabija 3/4 z uroku serialu.
*



No. Musze od kumpla pożyczyć pierwszy sezon bo ponoć ma to se na kompie obejże w dobrej jakości obrazu i dżwięku mam nadzieje
hazel
QUOTE(Rysiek_Kowal @ 23.02.2007 21:45)
Lektor to jeszcze nic. Ostanio byl 'English,Fitz or Percy'. Pamietam jak ogladalem na kompie i jak to zwykle przez pol odcinka czlowiek byl zwodzony, zaintrygowany i zastanawiał sie co może chodzić. O więźniów, strażnikow kogoś na zewnątrz? Emocje jak zwykle. Ale co zrobił polsatowski tłumacz? Od razu na początku (jeszcze przed czołówką!), mimo że Majkel wcale tego nie mówił, włóżył mu w usta słowo 'alejki'. I klimat całego odcinka prysł...
*


Fajnie. Generalne ja na polsacie byłam w stanie przetrwać tylko przez pierwsze piętnaście minut pierwszego odcinka. Wymiękłam jak usłyszałam "sukr". Myślałam, że oglądanie odcinków bez napisów utrudnia zrozumienie sensu (nigdy nie mam siły na znalezienie właściwej wersji napisów biggrin.gif ), ale oglądanie z lektorem utrudnia to o wiele bardziej. Pomijając już to, że wyciszono całe tło i praktycznie nie słychać nic poza tym lektorem rodem z "Mody na sukces", praktycznie giną motywy muzyczne, które przecież są jednym z czynników tworzących ten niesamowity klimat serialu.

W ogóle tak sobie teraz myślę, jak to się stało, że nie powstał jeszcze temat o PB, przecież jest już nawet jeden o modzie na sukces.
Zeti
No mam juz za sobą Flashes before your eyes a jka dobrze pójdzie po wieczorem obejże odcinek 9

Najlepszy był Des w kałuży niby krwi. (farba)te jego przebłyski... przydatne coś jak Maia z 4400 Ogólnie odcinek należy do ciekawszych
Ludwisarz
Sorry Winetou, ale spierdalunda z Prisonem z tego wątku, załóżcie osobny. A Prisona lubie.

Obejrzalem wlasnie 3x09, zaraz wlaczam Jericho 1x12 tongue.gif
A 3x09.. Hmm. Jedyne co mnie tu poruszylo to kwestia Tailersów i who the fuck is Jacob? Pamietacie 'on nawet nie byl na liscie Jacoba'?
em
Jacob - masz na myśli to, co wymruczał Karl? To zdanie pojawiło się już w braiwashing w 03x07. wink2.gif
Ludwisarz
Owszem, w tym sezonie pojawiło się juz trzykrotnie.
Tak, wiem, chodzi o biblijnego Jakuba i jego drabine.

Ale, according to lostpedia.com:
Pickett says "Shephard wasn't even on Jacob's list." w 3x06 "I do".

Soł?
Zeti
No mam już 9 odcinek za sobą. Czyżby rodziła się nam nowa para Juliet/Jack???
Pojawia się kilka nowych pytań:
1. Co Ben nazywa domem?
2. Czy Alex jest córką Bena czy Rosseau a może to owoc ich związku? (Ben moze też oszukiwać Alex)
3. Kim jest Isabelle? Czy jest związana z Benem?
Mam nadzieje że Tricia Tanaka is dead odpowie mi na te pytania.
Moim zdaniem "Flashes before..." był lepdzy od "Stranger in..." W końcu retrospekcje miał Des. Jack jest trochę zbyt nudny.
Czekam na dziesiąty. Może coś wyjaśni bo trochę dużo tych zagadek.


Edit Aha wdepnijcie na "Miasto Światła" zależy mi na ocenie tych moich wypocin biggrin.gif
Avadakedaver
ben nazywa domem, mutancie jeden, tą osadę którą widzieliśmy w bodajże lost 3x01. skąd wiem? bo mówił że mieszka tam od urodzenia itede.
Zeti
Możliwe przecież Ethan i Goodwin mieli biec na miejsce katastrofy, A gdyby byli na "alcatraz" to musieli by płynąć. Teraz tylko w której części wyspy leży ta osada?
Avadakedaver
w środku.
Ludwisarz
Tak jak mówili już z osiem razy i to ze wszystkich źródel, tak zwany Othersville, Dom - lezy na wyspie, gdzie w namiotach wypoczywają sobie na wakacjach pasażerowie lotu 815. Dlatego do miejsca katastrofy Goodwin i Ethan mieli biec (widzimy to zreszta na oddalonym planie z 3x01), Ethan mial biec daleko, bo do Mid-Section, a Goodwin mial niedaleko do Tailersow. Pozatym Tom zakazał NASZYM przekraczać pewnej granicy w pamiętnym odcinku, ciekawe po co..

odcinek 10 nie rozwiąże żadnego z Twoich problemów, ngdy w następnym odcinku nie ma rozwiązania zagadki z tego - jedyne na co możesz liczyc, to, że w 4 sezonie w 10 odcinku odpowiedzą na MOŻE jedno z Twoich pytan.

Tricia Tanaka id dead zapowiada się nieźle - widziałem przypadkiem fotosy z tego odcinka i przyznam - gruubo, będzie się działo i mamy odpowiedź na stare pytanie/nowe pytanie, bo nie pamiętam dokładnie pewnej częsci fabuły.

Ja skłaniam się do teorii, że ALEX jest córką Rosseau, ale wszyscy INNI wkręcili jej, że jest córką Bena. A że była niemowlakiem to jej się to całkiem zgadza. Być może nawet w tych czasach, czyli 18 lat temu, jak nawet Juliet jeszcze nie było - niewielu było obecnych innych, więc i niewielu pamięta jak było naprawdę. Zresztą INNI mają stworzyć pozory społeczeństwa, a więc czytają książki i rozmnażają się na moje.
Dziwi mnie jednak, że ani Jack, ani Kate, ani Sawyer - nie zorientowali się co do Alex. Przecież Rosseau kiedy brała dziecko Claire - mówiła, że miała córkę imieniem Alex, którą porwali TAMCI.

Isabelle jest wciąż sporą zagadką, tak samo jak owa Murzynka egzaminująca Walta. I nie, Isabelle nie jest kobietą ze sklepu Jubilerskiego Desmonda, sprawdzone, nie, nie jest.

Wogole malo fajnie rozwinela sie opcja tatuazy, bo spoleczenstwo ogladaczy napalone byklo coz to znaczy, bo i scenarzysci nakrecali, ze sie WYJASNI, no i wyjasnilo sie - nic ciekawego to nie wnioslo jednak. I nie wniesie, jak sadze. Chyba, ze Jack powie "sie-ma" do Sayidow i innych i zostanie z INNYMI smile.gif

Mnie ciekawi w 3x09 inny motyw.
W 20minucie i 12 sekundzie, kiedy Jack rozmawia z Cindy, pyta:

- What are you doing here, with them? I though you were taken, you were captured..
- ????? , it's not that simple..

I w tym ???? Cindy zaczyna coś mówić, ale przerywa i mówi dalej. Ktoś mi wkręca, że to inny język, mi to brzmi jak:
"They locke..." czyli 'they locke(ed us)'. ALBO "They not.." czyli w domysli "They not" take us, capture us itd. itd. A jak Ty myslisz?
Swoją drogą myślę, że najpierw Tailersów gdzieś porwali, zabrali, zamknęli, a potem dopuścili do życia w społeczności, tłumacząc, że nie mogą się stąd wydostać, ale będą żyli.
Zeti
A ja myślałem że Othersville znajduje się obok hydry sad.gif
No cóż musze ponownie obejżeć trzeci sezon
hazel
QUOTE(TimmY @ 25.02.2007 10:32)
Mnie ciekawi w 3x09 inny motyw
W 20minucie i 12 sekundzie, kiedy Jack rozmawia z Cindy, pyta:

- What are you doing here, with them? I though you were taken, you were captured
- ????? , its not that simple..

I w tym ???? Cindy zaczyna coś mówić, ale przerywa i mówi dalej. Ktoś mi wkręca, że to inny język, mi to brzmi jak:
"They locke..." czyli 'they locke(ed us)'. ALBO "They not.." czyli w domysli "They not" take us, capture us itd. itd. A jak Ty myslisz?
Swoją drogą myślę, że najpierw Tailersów gdzieś porwali, zabrali, zamknęli, a potem dopuścili do życia w społeczności, tłumacząc, że nie mogą się stąd wydostać, ale będą żyli. ]


Dla mnie to brzmiało jak "they not", aczkolwiek mogę sie mylić. W ogóle motyw Cindy jest tu o tyle zasatnawiający, że przecież bądź co bądź była członkiem załogi samolotu i mogła dostać się w miejsca na pokładzie, gdzie nie mieli dostępu zwykli pasażerowie. Na przykład do kokpitu.
Ludwisarz
Z nia to ciekawe jest wogole, ze na chwile przed katastrofą zobaczyła, że Charlie świruje i dobija się do toalety. A Charlie wylądował na plaży, ona w Tail-Section. Weird.
Pozatym pamiętacie taki obrazek jak Walt chodzi po pozostałościach po samolocie, a tam logo Dharmy jest na samolocie?biggrin.gif
PrZeMeK Z.
Aaaach, dobija mnie ta teoria. Na samolocie NIE BYŁO logo Dharmy! Aaaaa!

No. To tyle w tej kwestii. Teraz co do ogonowców: nie sądzę, żeby fakt, iż Cindy z przodu samolotu nagle znalazła się z tyłu, był znaczący. Tym ich samolotem ostro rzucało, a ona jako jedna z nielicznych nie była przypięta pasami.
W ogóle oni wyglądali bardzo dziwnie. Cindy cały czas się jąkała i zerkała w bok, jakby nie wolno jej było czegoś tam powiedzieć, ogonowcy spacerowali sobie i milkli zdziwieni, kiedy Jack krzyczał. Dla mnie to wyglądało tak, jakby ich poddano jakiemuś praniu mózgu w stylu tego, które zrobili Karlowi. żeby ich przeciągnąć na swoją stronę.
em
Tricia Tanaka is Dead - mój ulubiony odcinek wszechlostów :>
PrZeMeK Z.
Ech, jutro dopiero będzie. No nic, poczekamy.

Ale cieszę się, że jest dobry. cheess.gif
em
a, ja tam wiem czy dobry. mi się podoba ;d

rada dla WSZYSTKICH: nigdy, przenigdy nie oglądajcie ABC's promo videos przed obejrzeniem odcinka. pierniczą tam jak stare pierniki.
Rysiek_Kowal
dwie minuty temu skonczylem ogladacac..
QUOTE
ale slaby odcinek..
Zeti
em: bardzo grrruby spoiler 0311. czytasz na własną odpowiedzialność.
A ja właśnie na zagubieni.pl zobaczyłem zdjęcia do Enter 77
QUOTE
I jest płomień nareszcie I mają kompa i szachy biggrin.gif  Nawiasem mówiąc to ładnie jednookiego Jacoba/Rainera chba Kate zmasakrowała
Rysiek_Kowal
ej no takich spojlerow nie sprzedawajcie.. :|
em
oj spoiler grrruby. jakbym nie oglądała promo to bym się zdenerwowała.
hazel
QUOTE(Rysiek_Kowal @ 01.03.2007 21:47)
dwie minuty temu skonczylem ogladacac..
QUOTE
ale slaby odcinek..

*


A mnie się podobało, bardziej niż poprzednie odcinki.

No a akcja z autem sympatyczna, i wreszcie odzyskaliśmy dawnego Sawyera, bo ten nowy, romantyczny i bohaterski, było kant dupy rozbić
vold
Nudny odcinek.
PrZeMeK Z.
Się w ogóle nie znacie. LOST to nie jest serial sensacyjny, pamiętacie?

To był najlepszy odcinek Zagubionych od baaardzo dawna. Wspaniały Hurley, logiczne nawiązanie do poprzednich wątków (wizje Desmonda, konflikty Jin - Sun), bardzo dobre retrospekcje (zwłaszcza ta pierwsza i późniejsza u wróżki), boski wątek samochodu i tego wszystkiego, co się wokół niego działo... Zagubieni w końcu przestali dreptać w miejscu i ruszyli do przodu, skupiając się przede wszystkim na ludziach, a nie na strzelaninach i bunkrach. (Nie, żeby było w tym coś złego, ale wolę takiego LOSTa).
Po prostu zupełnie nie mam czego krytykować. Hurley, jeden z moich najulubieńszych bohaterów powrócił w wielkim stylu i rozruszał trochę skostniałe towarzystwo na wyspie. Dał im to, czego potrzebowali - nadzieję. No i piwo. cheess.gif
A końcówka bardzo interesująca. Kate zdecydowanie jest sprytną dziewczyną.

Wyobraźcie sobie teraz, jak do wioski Tamtych wjeżdża samochodem Hurley, a ze środka wyskakuje komando Kate - Sayid - Danielle. Po prostu Drużyna A. A jak jeszcze opracują genialne plany taktyczne w oparciu o wizje Desmonda... cheess.gif

No i może niektórzy przestaną narzekać, że rozbitkowie nic sobie nie mówią. W tym odcinku rozmawiali aż miło.


I niech mi ktoś jeszcze ponarzeka...
Oficerów oglądać, a nie LOST! tongue.gif
Rysiek_Kowal
A ja będe narzekał dalej. Przecież ten wątek z samochodem jest najbardziej niedorzeczną rzeczą jaka kiedykolwiek była w tym serialu. Samochód samym środku dżungli, z dala od jakiejkolwiek drogi? wtf? Różne rzeczy można zrozumieć ale to? Dla mnie to niezrozumiałe i niewytłumaczalne. Zobaczcie jak oni sie przedzierają w każdym odcinku przez ten gąszcz...
Końcówka przewidywalna i słaba, przeciez już od połowy drugiego sezonu było wiadomo, że Alex to córka Danielle, kwestią czasu było że to pokażą. Retrospekcje Hurleya nie przyniosły też nic ciekawego. Wiedzieliśmy, że liczby przynoszą pecha i dalej to wiemy, ileż razy można pokazywać to samo. Tak samo z Jackiem. Powiedzieli, że wyjąśnią skąd ma tatuaż, zrobili to, ale jak powiedział Tymon - nic nowego to nie wniosło. Więcej sieżości potrzeba temu serialowi...
Najlepszy odcinek 3 sezonu to ten z najlepszą retrospekcją do tej pory - Desmond.

Więcej obiektywizmu. Więcej dystansu do swoich ulubionych bohaterów..
hazel
A ja się zgadzam z Przemkiem. Wreszcie dostalismy powrót do starego, dobrego LOSTA, do relacji międzyludzkich. Dla mnie to był najlepszy odcinek trezciego sezonu - przynajmniej nie przyniósł nowej tajemnicy, bo to się staje nużące, ze tajemnic coraz więcej, ale rozwiązania jak nie widać, tak nie widać. Oby było wiecej takich odcinków.
Rysiek_Kowal
QUOTE(hazel @ 03.03.2007 18:02)
A ja się zgadzam z Przemkiem. Wreszcie dostalismy powrót do starego, dobrego LOSTA, do relacji międzyludzkich. Dla mnie to był najlepszy odcinek trezciego sezonu - przynajmniej nie przyniósł nowej tajemnicy, bo to się staje nużące, ze tajemnic coraz więcej, ale rozwiązania jak nie widać, tak nie widać. Oby było wiecej takich odcinków.
Brak ciągu logicznego ciągu przyczynowo-skutkowego w Twoim poście. Najlepszy odcinek bo nie przyniósł tajemnicy. Przeciez odcinek o Jacku tez taki byl. Ten odcinek nużył, bo ani nie przyniósł tajemnicy ani żadnej nie rozwiązał. Nic intygującego fabularnie. Ani ciepły ani zimny. Letni. A relacje miedzyludzkie? Przecież wątek Hurley - ojciec był tak płaski. Miedzy rozbitkami też nie wydarzyło się nic godnego uwagi. Na prawdę nie ma się czym zachwycać. Były lepsze odcinki.
PrZeMeK Z.
QUOTE
Przecież ten wątek z samochodem jest najbardziej niedorzeczną rzeczą jaka kiedykolwiek była w tym serialu. Samochód samym środku dżungli, z dala od jakiejkolwiek drogi? wtf? Różne rzeczy można zrozumieć ale to? Dla mnie to niezrozumiałe i niewytłumaczalne. Zobaczcie jak oni sie przedzierają w każdym odcinku przez ten gąszcz...

Dharma budowała tam drogę. Póki co dojeżdżali leśnymi ścieżkami. Ścieżka zarosła.
Zresztą całe to przedzieranie to też dlatego, że minęło wiele lat, odkąd wyspa "żyła". Jestem pewien, że za Dharmy wyglądąło to inaczej.

QUOTE
Końcówka przewidywalna i słaba, przeciez już od połowy drugiego sezonu było wiadomo, że Alex to córka Danielle, kwestią czasu było że to pokażą

No właśnie: było kwestią czasu, że to pokażą. Czyli musieli to w końcu pokazać. Co w tym złego?
QUOTE
Więcej obiektywizmu. Więcej dystansu do swoich ulubionych bohaterów.

Nie, dziękuję. Mniej wygórowanych oczekiwań. Więcej czysto ludzkiej sympatii do tego serialu.

Dzięki, Hazel.

I serio, ludzie, coś wam powiem. Seriale zasadniczo ogląda się dla rozrywki. Jeśli coś mnie ciekawi, oglądam. Jeśli nie, rezygnuję. Serial ma mi dać godzinkę dobrej zabawy raz w tygodniu. Czasem jest to zabawa "na poważnie", czasem nie, ale miło spędzam czas. Nie krytykuję was, ale wydaje mi się, że oglądanie tylko po to, by poznać wszystkie odpowiedzi, trochę mija się z celem. To tak jakby zmuszać się do grania w słabą, dłużącą się grę tylko po to, by ją skończyć. Jedno i drugie ma nam wypełnić czas między innymi zajęciami. I w moim odczuciu ten odcinek zrobił to bardzo dobrze.

A co do tajemnic, sądzę, że kolejny odcinek powinien co nieco wyjaśnić. Niestety, poznałem już spojlery (wbrew woli), więc zaskoczenia nie będzie. Ale co tam. To tylko serial.
Rysiek_Kowal
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 03.03.2007 18:21)
I serio, ludzie, coś wam powiem. Seriale zasadniczo ogląda się dla rozrywki. Jeśli coś mnie ciekawi, oglądam. Jeśli nie, rezygnuję. Serial ma mi dać godzinkę dobrej zabawy raz w tygodniu.
No właśnie, dobrej zabawy. Ale gdy zabawa nie jest dobra, odcinek nudzi, to chyba moge o tym powiedziec, ponarzekac? Przeciez nie bede sie oszukiwal, ze mi sie podobalo skoro tak nie bylo. Tak samo nie bede zarzucal ogladania serialu ktory caly czas ma potencjał i zawsze może wrócić do formy. Przeciez w drugim sezonie też były słabe momenty.
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 03.03.2007 18:21)
Nie krytykuję was, ale wydaje mi się, że oglądanie tylko po to, by poznać wszystkie odpowiedzi, trochę mija się z celem. To tak jakby zmuszać się do grania w słabą, dłużącą się grę tylko po to, by ją skończyć.
To porównanie jest skonstuowane bez sensu. Kazdy ma inny cel w ogladaniu tego serialu, bo kazdemu co innego sprawia przyjemnosc. Analizowanie ludzkich zawilosci osobowosci, rozwiazywanie zagadek, szukanie odpowiedzi - kazdy ma inny gust. A porowanie jest zle, bo gra moze byc słaba ze wzgledu na inne kryteria -slabe zakonczenie, fabule, grafike. Co kto lubi.
Ja oczekuję wszystkiego po trochu.
PrZeMeK Z.
Mnie tam odcinek nie nudził. Ciebie tak. W porządku, to normalne.
Mojego porównania będę bronił, bo chodziło mi o to, że i gry, i seriale mają być rozrywką i jesli nią nie są, to WTEDY są słabe. I że granie w słabą grę jak i oglądanie słabego serialu tylko dla odpowiedzi - których ten odcinek faktycznie nie przyniósł - jest dla mnie głupie. Zawsze można poczytać same spojlery. tongue.gif

Ale w porządku, szanuję Twoje zdanie. Nie zamierzam się kłócić, bo masz o tym odcinku inne zdanie niż ja. Zareagowałem tak, bo denerwuje mnie, kiedy wszyscy jadą po tym serialu (nie tu, ogólnie) bo nie ma akcji, bo brak zaskoczeń, bo nic się nie wyjaśnia albo wyjaśnia nie tak, jak by nam odpowiadało. Ja lubię Zagubionych w takim stylu jak obecnie i ja nic bym w tym odcinku nie zmieniał. Ale jeśli ktoś uważa inaczej, nie ma problemu.

PrZeMeK Z.
No i co?

Niech TERAZ ktoś ponarzeka, że brak odpowiedzi, że brak akcji i atrakcji!
Bardzo podobał mi się motyw stacji Płomień, tylko byłem niezmiernie zdziwiony, że to nie bunkier. Cóż. Ten Michaił (w końcu Słowianie!) i jego współpracownica Bea... Jeśli są rzeczywiście Tamtymi, to czemu nasz Jednooki siedział tyle czasu w Płomieniu? Skoro widział go Locke na monitorze...
Co tu dużo mówić, świetny odcinek. Sayid to świetny żołnierz i jeszcze lepszy taktyk. A jego retrospekcje były wspaniałe.

Locke chyba lubi wysadzać bunkry.


Ale i tak poprzedni wolałem bardziej, nie wiem czemu. Co nie znaczy, że ten był zły.
Zeti
A ja sobie jutro, albo w niedziele wieczorkiem obejrzę.
Płomień nie jest bunkrem??? Czymże więc jest???
PrZeMeK Z.
A to po co czytasz mój post, jeśli nie oglądałeś odcinka? Ja NIENAWIDZĘ spojlerów i nie wybaczyłbym sobie, gdybym z własnej woli się na takowy wpakował. Szczerze radzę, daruj sobie spojlery. Zabijają niemal całą radość z oglądania.

Ale jeśli aż tak bardzo chcesz wiedzieć, proszę:
Płomień to taki wolno stojący budyneczek. Ma pod sobą jakieś podziemia, coś w rodzaju bunkra, ale sam w sobie jest chatką.

Naprawdę, nie polecam czytania spojlerów.

A skoro już przy tym jesteśmy, schowaj natychmiast swojego posta pod białym lub żółtym druczkiem! To po to ja piszę na biało, żebyś teraz to wszem i wobec obwieszczał?
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.