lol. one już są ograniczone xD

Bullshit nie mozna miec tyle przedmiotow z ktorych trzeba prowadzic zeszyt 'bo sie przyda'.

tyle to ja przez cale liceum nie przerobilem

Ja mam segregator. Co jakiś czas wyjmuję z niego trochę początkowych stron, żeby się kolejne mieściły.

Też mam wyłącznie w twardych okładkach, ale przedmiotów, hmm... Jakby mniej. 12 dokładnie (+w - f), przed chwilą liczyłam^^. Połowę bym wywaliła, ale cóż

Avada wytrzyj se kurz za klawiaturą xD

poniedziałek

7:40 - 15:55

wf
polski
towaroznwastwo
rach handlowa
godz wychowawcza
niemiecki
matma
ekonomika handlu
prawo
w-f



wtorek
7:40 - 15:55

wf
polski
religia
fizyka
ekonomika handlu
wos
rachunkowość handlowa
geografia
angielski

środa
7:40 - 11:15

matematyka
elementy prawa
rachunkowość
informatyka

czwartek
7:40

angielski
rachunkowość
niemiecki
chemia
towaroznawstwo
ekonomika handlu
religia
ekonomika handlu
historia

piątek
7:40 - 13:15

polski
towaroznawstwo
polski
biologia
ekonomika handlu
ekonomika handlu
w-f

a no teraz wszystko jasne
na kazdy dzien tygodnia odrebny zestaw zeszytowy

ale jutro śroooda!

I wogole wszystko bruliony, jaki burzuj. MNie stac bylo tylko na matematyke brulion.

Wspolczuje Ci Avada tylu zajec. Kurcze, ale bedziesz mial "zawod" juz po sredniej szkole, ale mam nadzieje, ze wybierzesz sie na studia. Obys problemow nie mial z matura, wiadomo przeciez jak to bywa z liceami profilowanymi/zawodowymi.

No, wytrzyj kurz.

xD
to pierwszy rok z zeszytami w twardej okładce (wrzuciłem to zdjęcie żeby ię nimi pochwalić, ale nie mówcie magicznym!). a na studia to mam tyle pomysłów, że chu. aktualnie rzadzi POLICYJNY NEGOCJATOR. \m/

a to to nie wymaga ukonczenia psychologii czy czegos podobnego? ;p

hmmmm
mam jeszcze dwa lata tutaj xD

Avada, po przeczytaniu Twojego planu stwierdzam, że mój szacunek do ciebie stał się niewyobrażalnie wielki.
Ale masz brzydką lampkę

my

Ech, Nai... Gdyby nie te X kilometrów między nami i ten brodaty...

Śliczne włosy.

Beda ladne dzieci Brodate XD

przemusiu, to żeś walnął ostro. w każdym razie... lampka brzydka, ważne że słabo swieci.

http://www.youtube.com/watch?v=MvKC7esDO90...related&search=

zrzucimy sie na maszynke do golenia ;p

kosiarkę xD

kombajn bizon. eot

litr denaturatu na zmiękczenie zarostu i jedziem ;P

odczepcie sie od zarostu:P fajny jest

fajne to są Twoje włosy.

Tu sie zgodzę - rzekł pocierając się o brodę, która trzymała na sobie czterodniowy zarost ;p

a mi broda rośnie w tempie żadnym.
pros:
-oszczędności na maszynkach/piankach i podobnym asortymencie
-oszczędności czasowe gdybym brody nie zapuszczał i golił się systematycznie
cons:
-nie zapuszczę sobie trendi bródki
-nie widać jak testosteron ze mnie wycieka (oskarażam cie, o łez strumienie, osamotnienie, zdradę i gniew! testosteroooon!)

łał, ale masz meeena ;]

A więc to on Kasiu
Kewl



A ja mam brode. W sensie, ze mi zarost rosnie na calej twarzy tam gdzie ma rosnac. Mojemu bratu to np. kępkami rośnie A ja mam i narzekam, bo sie nie lubie golic, bo ostre ostrza do maszynki to duzy wydatek, a szybko sie tepia, a tepe ostrza to bol i krew.

A moja broda jest blond. Zajebicho.

co nie

a tak serio to broda nie jest fajna. kłuje i drapie. =p

Mateuszowa jest juz na takim etapie, ze nie drapie ;]

Ewo! nie czujesz kiedy rymujesz!

Nowy imidż mateusza? ;d

490! = XD

Pasowałby.

Mnie zarost rośnie w sposób wkurzający. Wąsy normalnie, baki normalnie, pod żuchwą takoż, a na reszcie twarzy rzadko kiedy coś widać. Bródka wcale nie rośnie, a taką chciałem seksi przez wakacje zapuścić ;/

Brodka. Nie. Jest. Seksi.

Believe.

ja chcę znowu nad jezioro.

nie wyglądam jak owczarnia!

Hm. Zamien sie na body. Prosze.

A do tego brzydko śpiewa...

Nie no, żartowałem z tą bródką. Nic nie zapuszczałem.

spóźniona troche jestem,ale tak powracając: zarost jest mhmmmmmmm ;]

tej no ja już nie wiem która jest która. owca to cat czy cat to owca, czy jak?
wiem że robią to na złość ;P

>W ostatniej chwili decydujesz sie nic nie mowic.

a jednak coś tam rzekłaś!

mhmmmmmmm to jest twoja mama.

a nie drapie was te zarost podczas sami-wiecie-czego?



edit:

kitty: jak KTOS mogl powiedziec, ze jestes tego. no. ponadprzecietna wagowo? .... jest ok. bardzo ok. mam nadzieje, ze organizm na tym mocno nie ucierpial.

a ja nie pamiętam żeby KTOŚ coś takiego mówił =)
kuba ćwiek powiedział mi na polconie, że jestem świetnym okazem elfki, na tymże latali za mną goście z AXN błagając mnie o filmowanie.
uważam, że jest ok.
ale to może kwestia łykania antydepresantów.

a może nie wiem co.

a! w ogóle na tym zdjęciu znad jeziora byłam parę kilo grubsza niż jestem teraz. (hura brak apetytu od tabletków od nerwów!)

moja matka????????????? a może....

zo do "sami-wiecie-czego" to zależy co masz na myśli...xD

???

Hehehe, ależ ta owca ma zęby . Jak rekin co najmniej. Ale wyjaśnicie mi o co chodzi czy nie, bo poczułam się ogłupiała. Z której strony ja i Cat miałybyśmy być podobne?... Pomijając już taki drobny fakt, że mam dużo jaśniejsze włosy, to Cat jest młoda i ładna, a ja wręcz przeciwnie .

Już wiem! Pewnie Avadzie chodzi o nasze avatary, na obu ta sama babka. O, ale tu się będę bronić bo ja Millę w avatarze z Piątego Elementu miewałam już wcześniej. Przez chwilę na fali Residenta wchodzącego tuż-tuż do kin miałam nawet prawie taki sam avek jak Cat, ale to wcale nie złośliwie tylko niechcący. Jak zobaczyłam to zaraz zmieniłam.

Proszę mnie nie bić . Mnie dzisiaj boli głowa .

Raczej



+

jak już idzie prozac łykać, to ja współczuję.