Awww. Jestem wzruszona .

owczarnia zawsze byla ponad wszystkimi, a tymon woli kiedy kobieta jest na górze. w sumie ja też.
czy jakiś facet woli inaczej?

zanim Mateusz coś napisze, chciałam zauważyć, że Tymon przytył!

uh, tak bardzo chciałam nie dokonać tej obserwacji jako pierwsza.

no juz już, bo nam sie chłopak przejmie!

ahahahhaha xD on je jogurty naturalne i chleb suchy od kiedy wrócił od katonów, przynajmniej tak twierdzi.

Dajcie mu spokój, chłopak jak dzwon. Btw, zna ktoś dobry sposób na utuczenie piętnastolatka?... Z mojego wszystkie ciuchy spadają w locie, ile by nie zeżarł .

to znaczy ze ma dobra przemiane materii;p po co go tuczyc?;p

Bo jest za chudy. Przeraźliwie chudy. Okropnie chudy. Aż higienistka go op...liła.

higienistka słucha hędriksa, należy się jej słuchać.
daj pięciolatkowi snikersa z laskowymi! (btw. zajebisty jest)

4,5 kg mniej od ostatniego wazenia, ktore bylo zaraz po krakowie. wiec hello.

no ale jak go nie głodzisz tylko dużo zre to chyba wszystko jest okej ;p

misiu, higienistka słucha stounsów!

taka przemiana materii owco.
moj brat na ten przyklad. wyzszy odemnie o 10 cm, chudszy o 5 kg. wychudzony dryblas. je duzo jedzenia. je nieregularnie. je po 18 (o zgrozo!). je slodycze (o zgrozo zgrozo!). je slodycze po 18 (mein Gott!). kiedys jak byl maly to byl niejadek obiadowy, ale delicje, bezy, batony i wszystko jadl, az fruczalo. Dzis ma 22 lata i nadal chudzina. Totez Kubus jest predestynowany do bycia chudym. Ja mu zazdroszcze na ten przyklad. Jak przekroczy bariere 16 lat to poslij na jakas silownie, zeby delikatnie, ale systematycznie cwiczyl, to tez nabierze masy.

a ja uwielbiam żelki, mógłbym je jeść smażone, pieczone, surowe, gotowane na kazdy posiłek.
i mam podświetlana klawę. joł.

Dieta wysokobialkowa rozwiazalaby sprawe. Ale w sumie nie wiem po co, jestem fanka chudzielcow :>

Hm. Chyba zacznę mu te białka w charakterze piany ładować albo co. Ja nie mówię, że gruby ma być, ale żeby aż tak przeraźliwie jak teraz wyglądał to też nie chcę. Żebra mu tak sterczą, że fuj.

so emo

Który ?

Ile ma wzrostu i ile wazy?

A jesli chodzi o bialka to nie ubite z jajka ale raczej w postaci ryzu na mleku popijanego serwatka A skoro juz jestesmy przy dietach.. jak schudnac 10kg i nie wygladac co raz bardziej jak waleń? :c

Wzrostu ma za dużo a waży za mało . Tracę rachubę, bo rośnie w takim tempie, że... Ostatnio miał 183 cm, ale teraz na pewno więcej już, bo widzę. Pewno z 185. Waży w okolicach podobno 60 kg, a przynajmniej tak twierdzi, bo do łazienki wejść nie da. Moim zdaniem mniej.

Jak waleń, mówisz? A to na to jest prosty sposób: siadasz i robisz sobie rachunek sumienia, z czego jesteś w stanie zrezygnować, a z czego nie. Ja na przykład odchudzając się swego czasu stwierdziłam, że nie dam rady się obyć bez pieczywa, nabiału, coca-coli oraz kawy. Następnie pieczywo żarłam tostowe (ma mało kalorii) lub ciemne (wiadomo), twarożki chude rozmaite i takież jogurciki, surówki różniste (nie sałatki, w sałatkach są sosy tłuste wróg numer 1) plus rybka na parze z warzywami (mniam) lubo też spaghetti z tunafishem (takoż mniam). Coca-colę piłam light. Z mięska (oprócz ryb i owoców morza) zrezygnowałam od ręki bez najmniejszego żalu i tak mi zostało do dziś (6 lat), zresztą nigdy nie przepadałam za mięsem. No i schudłam, całkiem sporo całkiem szybko. I już nie przytyłam (generalnie mam chude geny, a tamto to był epizod, aczkolwiek wyglądałam jak waleń z gatunku tych większych, brr).

Kupilam sobie nowy stroj kapielowy i szkoda by bylo go latem nie zalozyc (tylko siedziec zawinieta w koc jak nalesnik), a troche dziwnie sie czuje z faktem, ze majac wzrostu centymetrow cos ponad 10 mniej, waze tyle samo co moj chlop I niestety w genach nie mam zadnych koscistych bajerow.

Gorzej będzie jak schudniesz, a pogoda nie dopisze .

dieta MŻ, czyli Mniej Żreć!

Znam inna wersje tej diety . ZP - zryj polowe .

a ja się spasłem i czuję się z tym przewspaniale \o/

Pozazdrościłam Cat wiejskich klimatów ... Chociaż tak naprawdę, to robię za słupek graniczny, żeby było widać w którym miejscu zaczyna się nasza działka. Czy już wspominałam, że upadłam na głowę, sprzedajemy wszystko i wynosimy się za miasto?... Chociaż tak właściwie to odpowiedzialny jest za to sąsiad od dzieci grających na fortepianie .

A tak wygląda gorąca Pralina .

huh, tez sie wynioslem za miasto. acz fortepianow w to bym nie mieszal

ja i moj facet
ja i moj facet 2
moja inteligentna mina
a tu nawet niezle wyszlo

Owca, a mi sie dzisiaj śniło ze bylas u mnie w domu i pokazywalas mi album, w ktorym byly zdjecia znad morza i twoich dwoch corek xD

No wiesz, ja bym w sumie może i chciała mieć jeszcze jedno dziecko. Myślisz, że bliźniaczki ?...

nie, one zdecydowanie sie od siebie różniły <kiwa głową z powagą>

Cholera, to niedobrze. Trójka to trochę za dużo. Ewentualnie może bliźniaczki niejednojajowe?... Miałam takie w klasie, w ogóle nie były podobne (pociesza się).

im więcej tym lepiej
ponoć

http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,5199007.html

misiepysie ;>

wlosy scielam ale majac krotkie to prawie nie widac roznicy. W kazdym razie chyba lapie jakas letnia depresje inicjowana niezadowoleniem z mojego ogolnego wygladu :p

paszczaku xD

Mi sie ze zdjeciem kojarzy tylko jedno slowo.


"Doink!"

Ooooo ju tacz maj tralala..

maj ding ding dong..

tacz mi, tacz mi, aj uona fil jor badi nananaa costam, to byl hit, racja.


xD /e

No już jak Ty jesteś niezadowolona ze swojego wyglądu, to świat się kończy. To kto ma być zadowolony?
Faktycznie nie bardzo widać różnicę po ścięciu i przed.

ja jestem zadowolona ze swojego ;}

ewa, schrupalabym cie normalnie :D

Bo jestes szczupla i ruda, ot co!

ja tez jestem zadowolona ;]

nie ma brzydkich kobiet, są tylko zaniedbane, a ja tu takich nie widzę, o.

tylko wina brak xD

zdecydowanie istnieją brzydkie kobiety.

Dobrze, że wyraziła tą tezę inna kobieta, bo musiałbym to zrobić sam i byłoby nieelegancko.

nieeleganckie to jest chodzenie w przykrotkich i opinajacych sie ciuchach przy 30-tu kilo nadwagi. pfuj ;c

to nie jest nieeleganckie tylko obrzydliwe.