Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: W Co Najczęściej Gracie Na Kompie?
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Avadakedaver
a ja dzięki wcy odkrywam Residenta 4.
kurde, jestem w szoku. taka stara gra, a tyle szczegółów w zachowaniu ludzi,że normalnieaż dziw. kiedy mierzysz z broni, ashley chowa się za plecami, kiedy celujesz przez nią, schyla się żeby nie oberwać, barykadowanie się w domu, zastawianie okien i drzwi, no i jeszcze inne takie. pozatym, grafika też szokuje. jak na tamte lata... ludzie, oni mrugają i ruszają sensownie ustami podczas rozmowy!
no i grywalność, świetna rozgrywka, ciekawy pomysł ze strzelaniem w rękę żeby ktoś nie zdążył rzucić siekierą czy odbijanie broni w locie.
miód miód i jeszcze raz miód.
na początku bałem się przejść za zakręt, ale szybko mi przeszło, teraz już tylko został klimat, zero strachu.
no, chyba ze strach że się wystraszę, albo jak się rozglądam co jest w okół i nagle zauważam zombie stojącego pół metra ode mnie z podniesioną siekierą, tuż za moimi plecami. wtedy można zejść, zaświadczam.





http://www.youtube.com/watch?v=7oXx0qwe0wc
xDDDDDDDDDDD
matoos
Chciałem tylko powiedzieć że wersja RE4 na wii bije wszystkie inne wersje na głowę, nawet nie bardzo się starając tongue.gif
Avadakedaver
na gameplayahc raczej średnio, może dlatego że ja wolę namiatać do idących powoli psycholi. lepszy klimat, można wymierzyć na heada...
qwert
ja gram w StarCraft: The Board Game świetna gierka:D
His Infernal Majesty
No hejka, ja tu właściwie na magicznym forum to kot jestem, ale tak sobie weszłam na to forum o grach z nadzieją, że może ktoś mi doradzi, jak utrzymać na drodze w speedchallenge'u podrasowaną na maksa mazdę rx-8( 289 km/h w 10sek).
Uwielbiam samochodówki, NFS, NFSC, NFSU2, NFS Prostreet.
em
QUOTE
tak sobie weszłam na to forum o grach

czarodziej.gif
Child
zamienmy forum na temat i bangla
managarm
His Infernal Majesty? Czy to nie nazwa jakiegos zespolu, podobno strasznie dobry..
Child
QUOTE
His Infernal Majesty? Czy to nie nazwa jakiegos zespolu, podobno strasznie dobry..
Z tym 'strasznie dobrym' to jak z rozdawaniem samochodow w moskwie na placu czerwonym. Wszystko sie zgadza, tylko ze nie na placu czerwonym a placu niepodleglosci, nie w moskwie a w kijowie, nie samochody a rowery i nie rozdaja, a kradną.
managarm
Ech, spaliles:P przeciez to jawna prowokacja byla.
Child
sypie popiol na glowe

[i podpalam. kaBOOM D:]
Eva
Teraz mierzysz juz tylko metr siedemdziesiąt.
Child
Nadal mam nad Tobą przewagę ;)
Avadakedaver
siema. wpadłem ogłosić Dead Space survivalem ostatnich lat i idę grać dalej. Tylko troszkę monotonnie.
Child
Zdecydowanie w tej grze nie podobali mi sie tylko 'bossowie'. Nic z uber-wyzwania. Nic. Po prostu walenie do tarczy, ktora zyje, wazy 10 tysiecy ton i chce cie zabic.

Ale klimat... gęsty. Wiesz, ze w kolejnym pokoju cos siedzi, wiesz, ze wyskoczy, kiedy plecami bedziesz idealnie odsloniety, ale idziesz. I walisz w gacie.

Żeby nie spoilerowac za bardzo - kawałek z trailera w trakcie gry - kiedy sie na krotki czas pojawia - robi jeszcze wieksze wrazenie.
Avadakedaver
ja jeszcze zadnego bossa nie widzialem, ale mogliby bardziej urozmaicić potworki bo wszystkie wyglądają bardzo podobnie. moze poza tymi malymi gownami co cie obłażą.


anyway - to wciąga jak cholera. zapis spotyka sie raz na pietnascie minut, i od trzech zapisow sobie powtarzam "dobra, koniec na dzisiaj... albo nie. jeszcze troch.".
GrimmY
o tak, dead space jak najbardziej daje radę. ostatnio to u kumpla przechodziliśmy. włączone światła, telewizor gdzieś obok, no i nie grałem mimo wszystko sam, a mimo to brix were shat!
Avadakedaver
a ja sam w nocy ze słuchawkami na uszach biggrin.gif
po residencie 4 nie ma sie czego bać >_>
matoos
Fallout 3 nie jest wszystkim o czym marzyłem i jest nieco inny klimatycznie niż poprzednie dwie, ale i tak 9,5 na 10 z palcem w nosie.

Każdy kto nazwie tę grę shooterem zostanie zniszczony przy następnym spotkaniu. Jaki gracz, taka gra.
Avadakedaver
SUCKS!!!
nudziarstwo nudziarstwo nudziarstwo nudziarstwo. licze ze sie rozkreci, ale wątpię.
no i moze mam takie odczucia po dead space biggrin.gif
matoos
user posted image
Child
szuter
Avadakedaver
w dead space został mi ostatni skurwiel który doprowadza mnie do szału. tzn podejrzewam, że ostatni, bo ma trzy witki którymi macha, a kiedy rozwalę je zużywając 90% amunicji, strzela z otworu gębowego jakimiś kulkami, w końcu zużywam na niego całą amunicję i nic.
pomysły?

ale nieeeeeee, youtube twierdzi że to nie ostatni boss, tylko pierwszy biggrin.gif
trzeba było wziąć easy.
Child
uzywaj telekinezy
Avadakedaver
no przecież używam.
ej, na youtube koleś odrąbuje mu ręce jednym-dwoma shotami. mi to ściąga ze dwa magazynki.

/ubity/
Child
koles na jutubie wszystkie ulepszenia daje w bron. polecam
Avadakedaver
no ja musialem wszystko sprzedac, w sensie tą broń co piłami strzela, teraz mam tylko strzelbę co fajne nie jest, bo nie umiem tym strzelać tak normalnie.
W broń też daję, ale nie wszystkie. Mam pancerz trzeci i troche daję w niego, ale w tą stazę czy jak jej tam, ani w tlen ani w kinezę nie dodawałem w ogóle.

btw. najlepszy patent na niego wielkiego, któremu trzeba w plecy strzelać to go spowolnić, rmb+c. na prawdę fajna rzecz.
matoos
QUOTE(Avadakedaver @ 10.11.2008 01:01)
btw. najlepszy patent na niego wielkiego, któremu trzeba w plecy strzelać to go spowolnić, rmb+c. na prawdę fajna rzecz.
*


ohmy.gif NO WAI!
Avadakedaver
zddziwiłem się, bo na youtube nie widziałem żeby ktoś tak robił. nie żebym szukał jakoś specjalnie, ale widziałem ze dwa-trzy filmy.


wracając do fallouta - no dobra, nie jest źle. ale podróże możnaby przyspieszyć. bardzo mi się vats podoba.
matoos
Otwórz Pip-Boya, mapę świata, lmb na miejsce które już odwiedziłeś. Tadaaaa, fast travel.
Avadakedaver
ej no bez przesady, wiem ze jest fast travel, ale chodzi mi o szybkie dotarcie do miejsc w ktorych jeszcze nie bylem, a mam je na mapie, albo conajmniej o przyspieszenie kroku o 300%


Stało się. przeszedłem fallouta. mialem normalnie najlepszą scenkę końcową, bo byłem taki dobryyy cały czas i w ogóle. Tylko żenie wykonywałem zadań pobocznych, i na samym koncu mialem lvl 12.
fajna gra, no fajna, ale za krotka.
no i nigdy nie beda mnie w 100 procentach jarac takie gry (w to wlicza sie tez gothic i oblivion): nie lubie robić zadań pobocznych, bo są poboczne i ich nie lubie. Za to jakby się za długo wątek główny przeciągał, to by mnie wkurzyło. Powinni zrobić rozdziały, odnalezienie ojca, dopiero wtedy wykminić co on chciał zrobić, organizacja laboratorium... chodzi mi o to, żeby to były zupełnie inne historie, gdzie po każdej jednej coraz bardziej się jarasz, i każda końcówka jest mocnym momentem kulminacyjnym, może być tak mocny jak sama scena finałowa.
podsumowując gra była za krótka, powinno być więcej zwrotów akcji i różnorodności w głównym wątku.
wiem ze sie wyrazilem bez ladu i skladu ale na prawde nie wiem jak to inaczej napisac biggrin.gif

grałem dobrym kolesiem. zawsze dawałem wodę, nie wysadziłem megatony i nie zabiłem Fawkes'a, itp, etc. scenka powiedziala mi ze jestem wspanialy, cudowny, ze ojciec dobrze mnie wychowal, ze jestem taki jak on, ze sie poswiecalem caly czas ale war never changes (jesteś jakiś cytat z jakiejkolwiek gry, który byłby bardziej kultowy?).

na początku byłem troche zdziwiony: po raz pierwszy gadam z jakąś laską w megatonie i mam opcję "gdzie znajdę siedzibę radia galaxy news?" O______o takich wpadek było więcej, ale wszystkie na samym początku.

całą grę przeszedłem używając karabinu myśliwskiego, czasami snajperki i jeszcze czasamiej chińskiej maszynówki.
Na początku dałem dużo do inteligencji i 10 do szczęścia -> polecam!!! co drugi strzał krytyki.
ładowałem wszystko w retorykę i broń lekką, ostatnie dwa poziomy do energetycznej...


co do fabuły nie podoba mi się uśmiercenie jamesa, bardzo bardzo mi się nie podobało. no i nie rozumiem dlaczego Fawkes nie mógł odpalić za mnie g.e.c.k.a O_o



ciekawostka:
mój brat patrzy na mnie w krypcie 87 i wydarł się "FAWKES!!", myślę sobie "o, młody obeznany w historii, nie wiedziałem że taki bystrzak" po czym dodał "jak feniks Dumbledore'a!!"
...
matoos
A fact: Granie w FO3 bez robienia zadań pobocznych jest jak uprawianie seksu bez dotykania partnera.
Avadakedaver
nie jarają mnie poboczniaki. za długie są. ale chyba jednak wczytam se starszego sejwa i zrobie parę zadań, dopóki gears of war sie nie dotarga.
Child
Jutro Lich King, jutro Lich King, jutrolichking!!!!one11!!!eleven
Avadakedaver
w farcry'a 2 nie mam co grać sad.gif mało klatek, tnie sie nawet na najmniejszych detelach.
ech, dawno nie miałem takiej gry. nowa grafa na gwiazdkę jak nic.
Ludwisarz
Niejaki Kominek, autor "kontrowersyjnego" bloga, gra w Fallouta 3:

http://www.youtube.com/watch?v=xBAurxVX1Dc...ki.blox.pl/html
Avadakedaver
nie znam gościa.
GrimmY
taki blogger, narzekający na to i owo. czasami wychodzi mu to lepiej, czasami gorzej. filmik ciulaty.
managarm
praca inzynierska czy fallout praca inzynierska czy fallout ach kutfa~!
owczarnia
Kominek to taki Kuba Wojewódzki dla ubogich. Czasem coś tam nawet mu się uda zabawnego napisać, ale tak ogólnie to męczy.
Creative
QUOTE(managarm @ 16.11.2008 00:04)
praca inzynierska czy fallout  praca inzynierska czy fallout  ach kutfa~!
*



No przecież to oczywiste, że F3!
Avadakedaver
PGA, nadchodzę!!!!!! xaxaxaxaxaxaxaxaxaaaaa
Avadakedaver
o maj gudnes!!!! co za orgazzmotron!!
przed wejsciem wszyscy sprytnie ustawieni, avada porwał tłum motywująco i wszyscy krzyczeli (jakieśdwa tysiące ludzi)
OŁPEN DE DOR! OŁPEN DE DOR!
w koncu po wieeeelu trudach udalo nam sie dostac do srodka, potem kampilismy pod drugimi drzwiami i jak je otworzyli to na pełnym papciu przebiegliśmy całą halę szukając czegoś zajebistego, co nas zatrzyma. zatrzymał nas paintball.
pomimo maski i ochraniaczy, dostałem takiego headshota od kuzyna (warto wspomniec ze byłem skitrany a on strzelał z drugiego końca pola, jakieś 15 metrów dalej) że dostałem krwotoku z nosa. Potem szot w kolano, dwa w dłoń i jedn w dupsko, sam nie byłem gorszy i zabiłem kilku żółtków.
Potem krążyliśmy, potem się zgubiliśmy, ja poszedłem nakręcić bitwy hiphopowe z czołówką polskich freestyle'owcó, czego jestem wielkim fanem, dziwi mnie tylko że nie było Dużego Pe. Sam MC Rufin się do mnie odezwał. Potem poorgazmowaliśmy sięCrysisem i turokiem na full detail, jeszcze jakimiś gówienkami, koleś w turnieju wygrał laptopa, a ten co mial drugie i trzecie miejsce wygrali po monitorze (!).
Następnie znaleźliśmy pole z turniejami rycerskimi, polegało t ona tym, że po wpłaceniu trzech złotych zakładow sie na bary skórzany pancerz, tarczę i miecz (które to były wykonane z bardzo wytrzymałego, niegnącego się materiału, i sięnamiataliśmy bez litości. Kuzyn gabarytów orka zabił mnie, ale ja mu nieźle zmasakrowałem nogę (wyżej nie sięgałem). Potem poszlismy cos zeźreć, później krażyliśmy, potem zapisaliśmy sięna turniej w tym rycerskim miejscu, który to turniej wygrał nie kto inny a właśnie mój kuzyn, Elan (ten ktory grał posteronkwego w moim "porzesluchaniu"), spotkaliśmy Wujka Samo Zło, pogadaliśmy z nim, pożartowaliśmy, oczywiście nie dając mu znać, że wiemy kim jest, bo tak nam się "równiej" gadało. Ja gdzieśtam wygrałem koszulkę i smycz, rozdzieliliśmy się, koledzy pograli sobie w nową fifę na iksboksie, ja w farcry'a 2, potem sięzeszliśmy i weszlismy do pokoju creative'a, a raczej takiego bunkru. Były tam słuchawki, które pomimo istnego naparzania olbrzymich kolosalnych głośników, wyciszały 80% otoczenia, czyli w praktyce, kiedy jeszcze soobie załączymy muzę, nie słyszymy nic ni chuja.
Potem pokrażyliśmy, popatrzyliśmy jak profesjonalisci graja w rpgi i jak profesjonalisci rozpierdzielają w paintballu.
Potem poszlismy do domu, na miejscu bylismy jakies siedem godzin. W sumie, z tego co opisałem, mogłoby sie wydawac ze malo zrobilismy, ale podcxzas "krążenia" działo się wiele ciekawych rzeczy.
zmontuję film i pokażę na youtube.
GrimmY
jutro na pga ma być kwak, jeśli zbiorę jakąś ekipę, to dam znać.
vold
hyhy, ja sie tez ostatnio strzelam, ostatnio paintball, a jutro ASG, bedzie gicior bo mam mega maszynke pozyczona od ziomka i zajebisty kombinezon, w ogole strzelanie sie to jest zajawunia.
Avadakedaver
no!! tylko że w paintballu nie idzie celować, ASG wymiata (podejrzewam) ale żeby sie wybrać na taką lepszą niż podstawową sieczkę to trzeba wypluć te 1 000 złotych.

Grimm - jutro mnie nie bedzie na 99%, ale jakbys wczesniej powiedzial ze bedziesz to bys wyskoczyl w szamotulach z pociagu na chwile i bym ci dal bilety bo mielismy na 2 dni, teraz ma je kumpel z drugiego konca wielkopolski sad.gif
vold
Avada - w gruncie rzeczy ASG jest tansze niz paintball, to znaczy wiadomo, na poczatku, bo potem sie laduje hajs w sprzet itd., ale na poczatek to znacznie tansze. ja na szczescie mam pozyczone ak47 od ziomka plus pelen kombinezon moro i helm [!!!]. w paintballu to troche inna zajawka, ale dajaca MEGA satysfakcje z kazdego fraga.
GrimmY
QUOTE(Avadakedaver @ 22.11.2008 23:21)
no!! tylko że w paintballu nie idzie celować, ASG wymiata (podejrzewam) ale żeby sie wybrać na taką lepszą niż podstawową sieczkę to trzeba wypluć te 1 000 złotych.

Grimm - jutro mnie nie bedzie na 99%, ale jakbys wczesniej powiedzial ze bedziesz to bys wyskoczyl w szamotulach z pociagu na chwile i bym ci dal bilety bo mielismy na 2 dni, teraz ma je kumpel z drugiego konca wielkopolski sad.gif
*


łosz-brzydkieaczwielcepopularnesłowo-mać.
dobra, następnym razem kupujesz bilety, wpadam do Ciebie dwa dni przed i targuję się z Tobą przy stole pełnym ogórków. a tak szczerze, to wielka szkoda, bo udało mi się - wstępnie (wiadomo, sobotnia noc, na wiele rzeczy się można zgodzić) - juz 2 osoby i póki co wiele wskazuje na to, że się wybiorę jutro. ale 'poczekamy do rana i do opadnięcia promili' jak mawiał mój wujek.
Avadakedaver
http://www.youtube.com/watch?v=WWZB9NGacgI
Avadakedaver
KENDRA DANIELS: How does the suit feel?
ISAAC CLARKE: It's kinda digging into my back.
KENDRA: Oh, that's the health indicator you're feeling. All the environmental suits have them now.
ISAAC: The what?
KENDRA: (she pulls him over to a mirror) Look. You see that long light on your back? That's a visual display of your health. The light gets shorter as your health deteriorates. Handy, huh?
ISAAC: (looking over his shoulder at the mirror) How am I supposed to see it?

KENDRA: What do you mean?
ISAAC: It's on the middle of my back. Couldn't you put it on the wrist or something?
KENDRA: Wouldn't work. The hologram for your inventory pops up on your wrist.
ISAAC: Inventory hologram?
KENDRA: (nods) It shows everything in your bags.
ISAAC: Why wouldn't I just look in my bags to find that out?
KENDRA: There's a meter on your back for stasis module energy, too!
ISAAC: (pause) Other than that, the suit feels fine.
KENDRA: Great!




Scene Two: C.E.C. Base, Briefing Room

GENERAL XAVIER: ...So we'll be sending in the five of you to investigate the ship.
ISAAC: Excuse me, sir?
XAVIER: Yes?
ISAAC: You're only sending five of us? Isn't the Ishimura a massive ship?
XAVIER: Only five? Isaac, we're a galactic, multitrillion dollar corporation. We can't throw a half-dozen people at every massive, ludicrously profitable mining ship that mysteriously loses contact for no apparent cause!
ISAAC: Does that happen often?
XAVIER: It just happened!
ZACH HAMMOND: What are you so worried about, Isaac? We're taking a gun with us! That'll be more than enough to fend off whatever sinister forces have managed to commandeer a ship staffed by several thousand people!
ISAAC: (slams down the face plate of his helmet, crosses his arms)


Scene Three: USG Ishimura

KENDRA: (via hologram) Great job, Isaac! you fixed the engines!
HAMMOND: (also via hologram) Looks like the life support's on the fritz now, though.
KENDRA: Bunch of asteroids hurtling toward the ship, too.
HAMMOND: We'd better get on that.
ISAAC: Alright, well I can go fix the life support, can you two -
KENDRA: We're busy.
HAMMOND: Totally busy.
KENDRA: I'm checking something on the computer here. No time to stop asteroids.
HAMMOND: I'm checking something of equal importance on another computer far, far away from whatever section you need to get to in order to shoot down the asteroids.
ISAAC: The bridge?
HAMMOND: Yes. Every door between me and the bridge is locked. Locked forever.
KENDRA: You don't mind doing both things, right Isaac?
ISAAC: (anguished sigh, walks off into the bowels of the Necromorph-infested ship)
KENDRA and HAMMOND: Score!

LOOOOOOOOOL
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.