Hyh. MtG online to idiotyzm jest. Kupowac karty za USD ktore ma sie tylko wirtualnie drozej niz u nas prawdziwe kupujesz

Voldius chyba zartujesz. Arkadia ma najlepsza grafike, najlepsza grywalnosc i wszystko najlepsze

Z tego co sie zorientowałem to można zamówić posiadane karty tylko ze potem nie masz juz ich online dostepnych. Co do ceny to może i troche wydać trzeba ale paierowe przecież też kosztują nie mało. Zaletą online jest to że niemal cały czas masz kogoś do gry co ze zwykłymi kartami nie jest czasem takie łatwe.

z tego, co pamiętam to kolejne mission packi do half-life 2 mają wychodzić co 12-18 miesięcy, więc to pewnie pokazówka tego, co będziemy mogli zobaczyć w kolejnym epizodzie telenoweli o gordonie freemanie jeszcze na silniku HL2. więc jeśli on ci chodził w miarę znośnie, to nie bój się o wymagania :)
chyba, że dysponujesz rzęchem tyleż urokliwym, co starym to sorry winnetou.

system shock'a 2 zacząłem męczyć. nie po raz pierwszy zresztą, a znając mnie to nie po raz ostatni. grał ktoś? (stara, 99 rok)

Co za pytanie.
System Shock 1 była grą, która wyprzedziła epokę o dwie długości (nawet teraz w żadnym znanym mi FPPku nie da się wychylić głową w lewo, kucając lub leżąc). Świetna gra, pomysł z wiadomościami wspaniały, no i Shodanka to wróg, którego się pamięta. Cyberprzestrzeni nigdzie już chyba tak nie powtórzono.
SS2 również wybitną gierką jest. Lepsza grafika, brak kilku elementów, ale za to kilka nowych, tworzących ogólnie namacalny niemal klimat. W Systema 2 trzeba grać głośno i w nocy, najlepiej bez muzyki.
Glory to the Many, Glory to the Mass!

Oj stara gierka, grałem.


A czy ktoś może pamięta takie cudo jak Bioforge?
Czy ktoś miał Amigę?

miał. ja mam dalej. acz nie wiem czy działa XD

Mam działające commodore 64 z kasetami (też działającymi)

WIEDZIAŁEM!
Wiedziałem.. Po prostu wiedziałem. ZAWSZE na pytanie czy ktoś ma AMIGE znajdzie sie KTOŚ kto odpowie - ja mam Atari albo Commodore.
CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM!

miałem amigę, ale w bioforge grałem akurat na peceta.
a omen pewniej chciał przypomnieć pradziadka systemów komputerowych, któren to zresztą sam posiadam i osobiście stawiam wyżej niż amigi. szkoda, że już mi nie działa. rok temu w wakacje spędziłem kilka sentymentalnych nocy nad tym tworem, w tym roku już się w ogóle nie włącza, sniff.

Ja wiem, kumam. Ale.. Zawsze.. W jakimkolwiek towarzystwie, kogokolwiek i gdziekolwiek pytam o Amiżkę, odpowiada: miałem/nie miałem - ale miałem też Comodorca, na kasety, ale fajnie się wracało ze szkoły i czekało 30 min na załadowanie gryyy.
Wogóle założyłbym temat o Amidze. Bo cudowne gry były. A ja do dziś wiele z nich emuluje i męcze na blaszaku. Doman, Alfabet Śmierci, Franko, Dogs of War, Mortale, Death Mask, Fatal Fury, North&South... Długo by wymieniać.

A Bioforge genialny.. Jak na tamte lata cud miód. Podobnie jak przygodówki nowsze, typu REAH czy The Ripper. Grał kto?

Oj Amiga... Stare, dobre dzieje. Super Frog, Pirate, Flashback, Beast'y. Hiuahiu, posciagam i poemuluj, dawno sie w to nie bawilem.
A, mialem oczywiscie dumną 600C! Szkoda że ją rozpieprzyłem.

PACMAN!

Bo commodore jest bardziej oldschoolowe niz amiga ne ne ne!
A poza tym spora czesc z gier pod commode chodzila/lub miala swoj odpowiedni na amidze.
Atari sux
ps. czytanie ze zrozumieniem to nie wszystko, jeszcze wypada czasem pomyslec.

A ja jednak mysle, ze chodzi o czytanie ze zrozumieniem i odpowiadanie na zadane pytanie.

Jest roznica miedzy:

-Czy lubisz punkrock?
-Tak, lubię, mam kilka płyt, w tym etc.

a

-Czy lubisz punkrock?
-Nie, ale za to uwielbiam hiphop, nowa plyta Peji jest bardzo fajna i eloziomalska. A wczoraj z chlopakami bylismy na koncercie WWO i wogole HWDP. No, hiphop to fajny gatunek muzyki.

A wie ktoś co to jest notpron?


trudne, wymagające myślenia, inne, dające satysfakcję
takie dla ludzi, którzy potrafią użyć mózgu

uwielbiam

www.deathball.net/notpron

ok ok enaf


Lepsze -> http://zestriddle.fanzine.pl/ i caly czas sie rozrasta

omen: no.

kufa. wkreciliscie mnie notpronem na zesta znow, i siedze od 2 godzin, wrr

ja miałam amige 1000. i grałam tam w super żabke i takiego bobasa chodzącego co zbierał grzechotki.
comodora też miałam... ale to tata głównie grał z siostrą, bo ja byłam za mała. ale pmiętam. na kasety był. i takie dżoje śmieszne czerwone.

Ja siedze na jedenej zagadzce juz od roku i jak nie wiedzialem jaki tam system trza odgadnac, tak nei weim do dzisiaj xP na ktorej jestes?
Btw. ktos wie jak sie kiedys gry zalatwialo na takie sprzety jak commoda czy amiga? Bo tam wiekszosc tych gier zcrackowanych chyba z oryginalnych sklepow nie pochodzila

to wiedza tylko rosjanie ;d

A ja się będę lansował i powiem:

mało gram ostatnio na kompie bo to strata czasu i w ogóle rozrywka niszcząca znajomości z ludźmi i mająca ujemny wpływ na psychikę! O!

Gram na Playstation 2 XD Wohoo, kupiłem pare miechów temu na spółę z kumplem i sobie co tydzień przekazujemy, tydzień on, tydzień ja. A teraz on wyjechał do UK na 1,5 miecha więc konsola cała moja :]

Sie szlo do kolegi, wlaczalo taki program i sie przegrywalo 20 dyskietek na przykład

Pamietam tez, ze w Wiślaninie (dom handlowy we Włocławku, działa do dziś) - na piętrze miał facet sklep komputerowy.. Zawsze przegrywał mi coś za znacznie mniejsze pieniądze.. Duke Nukem 3d na 40 dyskietkach na PCta i niezliczona ilość gier na Amige..

Pamiętam Legend of Kyrandia - przygodowka.. Kazda lokacja to inna dyskietka, a dyskietek tez chyba z 40.. Zamiast porobic obszarami, to nie.. W prawo - #11, w lewo - #33, w gore - #2
Na Amidze gralem tez w Dune, przygodowke. Genialne. Potem na kompie mialem jakos z 2 lata temu i PRAWIE przeszedlem.

Eee? Kogoś z nas pamięć myli, bo jestem (prawie) pewien, że Kyrandię (jedynkę, naturalnie, z Brandonem) posiadałem na 4 dyskietkach. Dawno to było, niestety, perfekcyjnie tego nie pamiętam.
Przy okazji wypada wspomnieć, że gierka dobra nawet była, jeśli się już zna angielski - za pierszym graniem, tyle lat temu, to bez solucji zgubiłbym się na samym początku :]

Nie jestem wlasnie pewien czy to byla 1 czy 2.

A pogra ktos online w Texas Hold'em Poker?

Za "starych dobrych czasów" to ja na pegasus'ie grałem w Capitan America and the Avengers ^^" To było coś ^^" A ostatnio ściągnąłem emulator, roma tegoż samego i nawet przeszedłem dalej niż mi się na konsoli udawało.

Z innej beczki: pamięta ktoś Contre? Na Pegasusa?

Empik - niedalej jak ze dwa tygodnie temu z bratem kupilismy sobie pegasusa za 20 zlotych i przycinamy troche w Contre, Arkanoida, ja tam mocarnie ciupam w Tetrisa i czasem jeszcze Chip'n'Dale. A w Avangersow bym sobie pogral...

Sumiko - gra z Zabka, to wlasnie Super Frog, niesamowicie grywalna giera.

Mialem na Amige tez Franko, kozak jakich malo. Ach te teksty... [niektorzy je jeszcze pamietaja haha]
No i Settlers I na trzech dyskietkach. Ach, to bylo cos - wlaczalo sie rano, raniutko, dlyugo sie gra ladowala i nie zawsze chodzila, no ale zalozmy ze dales rade, tam krolestwo tiruriru, i zostawiales poczciwa Amigunie wlaczona, wychodziles, po 5 godiznach powrot do Setllersow Tylko zawsze fajty przegrywalem.

A nie czasem Frogger?

Pegasusa chcialem kilka miechow temu odpalic, cos mi nie dziala..

no Voldius, ja widze że Ty naprawdę pr0 jestes

a ja wam powiem tak, że ja grałem ostatnio w.... Contre 3!
Normalnie zrobili kolejną część, na ps2, full wypas graficzka, muza taka że łeb ścina, poprostu cud miód giera.
Tylko zajebiście trudna

a w Chip'n'Dale to tez bym sobie pograł... wszystkie części..
i była taka świetna gra z Mario. Nie oryginalne tylko jakaś - tam - X część.

I w Kacze Opowieści bym pograł!! Łażenie Sknerusem było takie fajneee!!

witaj w klubie;]

nieźle. ja nigdy nie zapomnę jak przegrywaliśmy z sąsiadem 'dark forces' (jakby ktoś chciał wiedzieć - 'jedi knight-y' to kontynuacje tej gry). gra zajmowała jakieś 100-parę mega, a dysk miałem jeśli mnie pamięć nie myli ok 250^^ o tak, to było coś, kiedy o nagrywarkach, ba o napędzie cd do komputra mało kto słyszał.

KACZE OPOWIEŚCI! Nie wiem czy napewno o tym samym, ale taka zrecznosciowka gdzie sie chodzilo Sknerusem i wybieralo na mapie ktory skarb sie chce zdobyc..




A kod do tego Dark Forces pamietam, ze byl 'LAPOSTAL' Na God Mode On bodajze Moj pierwszy dysk mial 800 mega, system Norton Commander.. Potem win 3.1, 95 i jakos dalej szlo ALe przegrywanie bylo kuuul. I bym pakowacz ARJ. i byla jakas taka komedna pod dosem -v 1500 skąd dokąd - coś takiego

Mój Dark Forces zajmuje 69 Mega :]
Gierka świetna, na swoje czasy i obecnie. IMuse, GW, możliwość skakania (w tamtych czasach to nie było takie oczywsite), klimat i w ogóle. Gdyby nie obecność kilku upierdliwych planszy (Anoat City - nienawidzę), byłoby doskonale.

TimmY, gwałcisz moje wykształcenie informatyczne

Norton Commander to nie był system tylko nakładka na dosa. W linuksie też masz coś takiego tylko się nazywam midnight commander bodajże. A na windowsa jest total commander, ale on działa w trybie graficznym

Wybacz.. Mea culpa.. Mały byłem, a że automatycznie NC się włączał - dla mnie był to system. Ale owszem, system operacyjny to DOS.

KACZE OPOWIEŚCI! Nie wiem czy napewno o tym samym, ale taka zrecznosciowka gdzie sie chodzilo Sknerusem i wybieralo na mapie ktory skarb sie chce zdobyc..

no no no! Dokładnie!
I własnie podobny motyw był w tej grze z Mario, że sie wybierało mape.

arkadia.rpg.pl:23

Emp, chodzi ci po prostu o trecią część mario, tę z szopem

Włąśnie sęk w tym, że dizisaj ściągnąłem ją na emulator (tak samo jak kacze opowieści 1 i 2) i to nie jest to. Kurcze, szkoda, bo to była genialna gra. I tam jakieś schizowe motywy z przedmiotami były, i nie chodzi poprostu o kapelusz ze skrzydełkami dający zdolność latania Jakaś włócznia była, coś tam... hmm

Daj mejla to ci podesle roma Mario All-Stars - tam sa wszystkie czesci wydane na snesa przez nintendo.

a nie mam go w profilu? Hmm... no to empire66@wp.pl

W profilu mejle są ukryte Można z niego wysłać do ciebie mejla, ale nie z załącznikiem, a już na pewno nie z takim dużym. Wierzcie mi, wysyłanie mejli z załącznikami za pomocą PHP to wielki pain-in-the-ass.

Poszło.

arkadia.rpg.pl:23

matoos: python

szczyt znudzenia: zakładam konto na arkadii i gram w tropico XD

Znalazłem gdzieś Rome: Total War. i teraz pacyfikuje Galów we Francji. a potem w obroty pojdzie reszta barbarzyńskiej hołoty. albo Kartagina. najpierw wybadam sytuację. Ci, którzy toczą więcej wojen, już mogą się spodziewać nowej ;}

Ave Cesar! Morituri te salutant! :}

Ja to wiem, ty to wiesz, ale mój service provider tego nie wie, a ja nie mam możliwości konfiguracji serwa.

A tak w ogóle to perlem jeszcze łatwiej

kwestia upodobania

exp?

Apropos gier - nieźle Cię Quizer dojeżdżam w Libanie, nie?

Powiem tyle. Uwazaj na Jerozolime. Cos duzego tam moze pier*** Ci niedlugo od braci z Iranu ;]

Proszę... Hamujcie języki. //Matoos

Matoos, proszę, zostaw mi ten kolor.

Ale to jest mój kolor, używałem go jak ty jeszcze trzymałeś kciuki żeby gargamel smerfów nie złapał (R Child ). Poza tym wydawało mi się że ty używasz niebieskiego, a to jest #6699CC... //Matoos

eee, ja używam steel blue.

lol.

O ile można w to grać na kompie [nie licząc wersji on-line i starej gierki z '97] - Magic: The Gathering. zostałem za/porażony.

kto pożyczy piec dych na decka? ;)