Mroczny Wiatr
20.09.2007 10:39

Też mi się nie podoba taka zagadka w tym miejscu, choć jak sprawdziłem nie ma tu wyznacznika w regulaminie zawartym w pierwszym poście żeby zagadki dotyczyły tylko treści książek, ale to sie raczej rozumiało samo przez się i punkt taki nie był potrzebny.
Tego rodzaju zagadki pojawiają się w wyzwaniach domów i niech tam zostaną.
Tak, twoje pytanie.
Mogę wymyślić jakąś zagadkę ściśle powiązaną z HP

i jeszcze trudniejsza. (Mam pomysł na taką bez liczb pierwszych itp.)
Proszę, bez liczb. To mają być zagadki o HP, a nie jakieś wyliczanki liczbowe. Takie mogą pojawić się w wyzwaniach domu.
Jakiego zaklęcia użył (najprawdopodobniej) Crouch jr oszukując Czarę Ognia?
Hermiona1900
20.09.2007 22:10
Confundus
Hermiona1900
20.09.2007 22:19
U kogo Harry miał egzamin z parktyki (chodzi o SUMY) ??
Pszczola
20.09.2007 22:30
Z praktyki, jak rozumiem? Wspomniane nazwiska:
Charms i DADA miał z profesorem Toftym. Potions i Divination z prof. Marchbanks. Astronomia: Tofty i Marchbanks.
Hermiona1900
20.09.2007 22:36
Pytanie Twoje
Pszczola
21.09.2007 20:21
Rodzice którego ucznia Hogwartu z całą pewnością są w stanie wydać ponad £26,490 rocznie? (przyjmijmy wartość nominalną z tego roku)
żadnego. W świecie czarodziejów płaci się Galeonami.
Pszczola
21.09.2007 20:30
Nie. Ale jesteś na tropie.
Hermiony -> Są Mugolami -> Nie znali galeonów, dopóki Hermiona nie poszła do Hogwartu -> Płacą funtami
Pszczola
21.09.2007 20:47
Dentyści w Wielkiej Brytanii zapewne zarabiają dobrze, ale nie o nich mi chodzi. Chodzi o coroczny wydatek (£26,490) wspomniany w książce. Suma nigdy nie pada, pieniądze nigdy konta rodziców nie opuściły, ale nazwa drogiego "wydatku" pada.
Zastanówcie się co może rocznie tyle kosztować.
Pszczola
21.09.2007 21:04
Galeonami za "to" nie zapłacisz. Malfloyowie nie chcieliby nawet znać cen mugolskich dóbr/usług.
No jakoś mi to przyszło do głowy. Może po układaniu WD gdzie dane skrupulatnie zaszyfrowywałem.
Pszczola
21.09.2007 21:11
O, można powiedzieć, że i tu dane są zaszyfrowane. No sherlocki, wyciągać wnioski.
Odpowiedź zapewne zna ten, kto orientuje się trochę w brytyjskich... elitach.
No więc może Dursleyowie przeznaczają tyle na hodowanie ozdobnego prosięcia -> Dudleya (Komputery, gierki itp.)
Hermiona1900
21.09.2007 21:17
QUOTE
Rodzice którego ucznia Hogwartu z całą pewnością są w stanie wydać ponad £26,490 rocznie? (przyjmijmy wartość nominalną z tego roku)
To Dudley też do Hogwartu?
Pszczola
21.09.2007 21:26
Następnym razem niech ktoś da przemyślaną odpowiedź ;).
Najpierw przeliczcie ponad 26 tys. funtów na złotówki (dolary, euro, co chcecie).
Potem zastanówcie się, na co rodzice mogą rocznie wydawać kasę.
I dlaczego wspomniałam o elicie.
Ostatnia wskazówka: rodzice prawdopodobnie starali się o przywilej wydawania ciężkich pieniędzy na ten cel, jak tylko potwierdziła się płeć ich dziecka.
A teraz poproszę o imię tegoż tajemniczego ucznia Hogwartu.
A *wali głową w ścianę* wrzuciłem wszystko do jednego worka. Ale jedno jest pewne. Gośćiu jest w Hogwarcie, ale pochodzi z rodziny mugoli.
Droga Pszczółko. Osobiście mieszkam w Wielkiej Brytanii i chyba znam realia na tyle dobrze by powiedzieć, że 26 grantsów kosztują tutaj trzy semestry w dobrej szkole prywatnej z internatem - chodzi mi o full time boarder'a, a nie o flexiborder'a czy day-pupil'a. Wiec tobie poprostu chodzi o kogoś urodzonego w rodzinie Mugolskiej. Strzelam, ze rodzice Lily Evans, a jak nie to panstwo Creevey'owie (od Colinka

)
Pszczola
21.09.2007 21:42
Nie Lily Evans. Powiem tylko, że nazwa szkoły pada w książce.
edit: i dziecko mleczarza też nie XP
Ok, juz zalapalem. Alez oczywiscie chodzi Ci o Eton. Czyli byl to Justin Finch-Fletchley.
Pszczola
21.09.2007 21:53
Ssssenkjuu!
Najbardziej podobało mi się, że "mother was slightly disappointed" z powodu pójścia syna do Hogwartu. Ciekawe jak to "slightly" wyglądało?
Pytaj.
oddaje, ale pytanie mi sie spodobalo...
Przejmuję
Czy Harry i Syriusz byli jakkolwiek ze sobą spokrewnieni? Jeżeli tak, to przez kogo, jeżeli nie, to dlaczego.
Pszczola
21.09.2007 22:13
Każde "czystokrwiste" ;) rodziny są ze sobą spokrewnione. Potterowie i Blackowie zapewne też. Dałabym nawet przykład, ale obawiam się, że zdradziłoby to pewne (właściwie nieistotne) fakty z tomu VII (a raczej wypowiedzi pani Rowling).
A nie, wróć, jednak nie byłoby dowodu. Nie to spokrewnienie co trzeba...
Nie, ponieważ mimo iż James należał do rodziny czarodziei, nie było ani jego, ani jego rodziców na drzewie genealogicznym Blacków, a przecież tam znajdowali się wczyscy czystej krwi. A poza tym Syriusz z pewnością powiedziałby Harry`emu, że są rodziną!
Pszczoła: W połowie dobrze. Teraz podaj przez kogo. I to nie jest spoiler. Było (co prawda nie w książce) ale było przed 21.07.07.
Kit Fan: Niestety Nie.
Pszczola
21.09.2007 22:20
Dorea (Black) Potter (1920-1977)
bezczelnie z HPL
Tak. Była babcią Harrego, i ciotką Syriusza.
Pszczola
21.09.2007 22:30
Mówią, że nie była babką, bo rodzice Jamesa byli starszymi ludźmi, nawet jak na czarodziejów/i ? (nie myślę, nie odmieniam, ale i tak dwie formy są chyba dopuszczalne), ale jakąś babeczną-ciotką pewnie tak...
Głowa mnie boli, więc zapomniałam, o co chciałam zapytać. Niech ktoś wymyśli coś sprytnego.
QUOTE
Mówią, że nie była babką, bo rodzice Jamesa byli starszymi ludźmi, nawet jak na czarodziejów, ale jakąś babeczną-ciotką pewnie tak...
Zależy gdzie, i kto. W Hp Lexiconie jest inaczej, na Wikipedii angielskiej inaczej. Ale chyba Lexicon wiarygodniejszy
Idę spać. Jutro mam osiemnastkę kuzyna, i muszę się wyspać porządnie.
Pszczola
21.09.2007 22:38
Wszystkich dopadła nagła niemoc? ;)
Łatwizna:
Ile razy Polska była wspomniana w HP? I które tomy?
Golden Phoenix
21.09.2007 22:48
Wydaje mi się, że 2 razy:
- polski szukający w tomie IV
- polska granica w opowieści Hagrida w tomie V
Te dwa powyżej i jeszcze polski ścigający w tomie piątym.
Pszczola
21.09.2007 22:55
Nie. Nie do końca. I jeżeli już, ścigający.
edit: Ramzes, prawie prawda.
Czytajcie dokładnie pytanie, zanim odpowiecie.
Wroński był szukającym przecież.
I jeszcze jak Ron był obrońca, to raz wykonał pewien manewr przypadkowo ratujac gola ("zawiesił" sie na miotle) i wtedy ktos wspomnial polskiego obronce, ktory byl tworca tego manewru. Tak mi sie wydaje.
Pszczola
21.09.2007 23:00
Powtarzam pytanie:
Ile razy Polska była wspomniana w HP? I które tomy?
Poproszę o zwięzłą odpowiedź.
Dokładnie czytać pytania?
To jeśli chodzi o samą Polskę, to Hagrid w piąty tomie wspomina, że się mieli przygody z wampirem przy polskiej granicy. Nie wiem, czy o to Ci chodzi.
Hiob27- to był polski ścigający wtedy wspomniany (zresztą zadałem taką zagadkę), obrońca był z Irlandii.
Pszczola
21.09.2007 23:06
Polska, Polak, Polka, Polskość, polski. Rodzina wyrazów. Czyli wiadomo o jaki kraj chodzi. Zresztą dwa razy był to przymiotnik.
Kurcze, uparłam się.
Wszyscy mają poprawne informacje, ale nikt nie podaje prawidłowej odpowiedzi.
Ile razy?
Które tomy?
Nawet okoliczności już mnie nie obchodzą.
3 razy:
w tomie IV i dwukrotnie w V.
Pszczola
21.09.2007 23:09
*headdesk*.
Prawie dobrze ;)))
edit: ludzie, ja nawet dałam do zrozumienia ile razy!
Golden Phoenix
21.09.2007 23:19
*confused*
2 razy? raz w piątym i raz w czwartym?
edit: widzisz, ta zagadka to wcale nie taka łatwizna albo my już jesteśmy śpiący...
A jesli sie nie myle to po polnocy zagadki beda warte po 2 pkt. dla domu

Jupiii :]
Pszczola
21.09.2007 23:27
Cóż, jeżeli do jutra nikt się nie kapnie, dlaczego nie uznaję odpowiedzi "trzy razy", podam poprawną odpowiedź, ale zastrzegam sobie wtedy prawo do zadania następnej zagadki. Chyba że ktoś podważy moją wersję odpowiednimi cytatami.
edit: Prefekcie, a macie karne punkty za złe odpowiedzi? ;)
Uwaga! Ogłaszam, że od dziś (22.09.2007) za każdą rozwiązaną zagadkę, dom, którego członkiem jest rozwiązujący otrzymuje 2 pkt. Punkty będę podliczał w każdą sobotę, i (jak czas pozwoli) środę.QUOTE
edit: Prefekcie, a macie karne punkty za złe odpowiedzi?

W sumie mógłby być -1 punkt. Ale nie wiem, czy to dobry pomysł, bo każdy odpowiadający jest pewny, że odpowiada dobrze, więc te minusowe punkty ściągałby na swój dom nieświadomie.