A. Hitler został pokonany w tym samym roku (1945) w którym Dumbledore pokonał Grindelwalda.

Cholera...zapomniałem o tej analogii. Dobrze, ale nie o taką odpowiedź mi chodziło.

Chodziło mi o zbieżność nazwiska pewnego dyktatora z imieniem pewnej postaci.

António de Oliveira Salazar był portugalskim faszystą i dyktatorem. -> analogia (Salazar Slytherin)

Dobrze.

Cały czas się zastanawiam, czy ta zbieżność to czysty przypadek, ale chyba nie zważywszy na to, że Jo uczyła w Portugalii.

Nie mam głowy do pytań więc zadam coś banalnego. Do jakiej szkoły podstawowej chodziła JKR jako dziecko (chodzi mi o nazwę miejscowości) i w jakim kontekście padła ta nazwa w serii o HP? (chodzi mi o tomy 1-6)

Winterbourne - Miejscowość, w której przez pewien czas mieszkałą Jo - Osy z Winterbourne

Niestety nie. Chodzi mi specyficznie o miejscowość, w której znajdowała się szkoła do której JKR chodziła.

Chodzi o Bristol? Hagrid w pierwszym tomie przelatywał nad Bristolem, kiedy wiózł małego Harry'ego do Dursleyów po śmierci Potterów.

Nope.

Dursley?

nope. My tu mówimy o miejscowości.

Chodzi o Tutshill? Nazwa ta pada jako miejscowość, gdzie swoją siedzibę ma klub quidditcha- Tajfuny ("Tornados"), który w tomie V zdobywa mistrzostwo ligi.

Bravoooo! Dokładnie Tutshill! Wprawdzie nie pełna odpowiedź, ale i tak uznaję (myślałęm, że ludzię wpadną na Tutshill po 3 minutach). Więz teraz Ramzes zadaje.

A jaka miała być pełna odpowiedź?

Oto pytanie- jaki powiązać Karola Wielkiego z powieściami Rowling (nie bezpośrednio)?

chodzi moze o "Order Uśmiechu?"

Nie o to mi chodziło.

Mysle ze chodzi ci o to iz hipogryf, ktory pojawia sie w HP, byl podobno zwirzeciem, ktorego dosiadal Karol Wielki na swoich wyprawach

Dobrze??

Tak, dokładnie. Informacja taka pojawiła się w XVI-wiecznym poemacie Ludovico Ariosto pt. Orland szalony. Tam po raz pierwszy pojawiła się idea hipogryfa.

Pytaj.

hmmm... choc nie mam weny to cos zadam....

Kto byl redaktorem naczelnym "Żonglera"??

Ojciec Luny - Pan Lovegood

Dobrze!! Pytaj, Zeti

Od czego pochodzi nazwa Bloomsbury?

Od wesołego rytmu tańca opiewają bogactwo i dostatek handlowej dzielnicy Londynu Bloomsbury.

Tak

Nie mam czasu nic wymyślić. Napiszę coś później. Chyba, że ktoś ma ochotę zadać zagadkę to proszę się nie krępować.

Ps. Czy może tu być zadanie na inteligencję i spostrzegawczość?

Nie mam nic przeciwko.

Przy wielkim jeziorze na błoniach Hogwartu zacumowana jest łódź. Z burty zwisa drabinka o 22 szczeblach rozstawionymi w odległości 42 cm. Woda sięga 6 szczebla, jednak poziom jest niestabilny. Do tego jeziora wpływa rzeka, gdyby Hogwarckie jezioro nie posiadało odpływów woda podnosiłaby się o 4m. Na jeziorze zamontowane są jednak dwie magiczne śluzy. Jedna uniemożliwia wodzie wpłynięcie, druga jej wypłynięcie. Gdy otworzymy pierwsza na godzinę podniesie ona poziom wody o 34 cm. Druga zapora otwarta na 1h podniesie taflę jeziora o 16 cm. Pierwsza śluza w sposób magiczny otwiera się na 2h wyjątkiem co szóstego. Dodatkowo co 18 dni otwiera się na cztery godziny. Druga zaporę otwiera się każdego dnia (na 2h), porucz co 11. Co 8 dni otwiera się ja dodatkową godzinę. Gdyby jednak zdarzyła się sytuacja w której śluza miałaby dostać dodatkową godzinę nie będąc jednocześnie otwieraną, śluz przepuści wodę przez 24min.
Tyle samo wody wyparowuje i wydostaje się innymi drogami co wpada podczas deszczu.
Pytanie: Kiedy woda dotknie szczebla 1 lub 22???

Nigdy.

Widzę, że wyzwania wkroczyły też do zagadek.

Naturalnie. Poprawna odpowiedź

Oddaję, nie mam głowy na wymyślanie.

Ponieważ nikt nic nie wymyślił, więc ja zadam kolejną zagadkę. Może nie wykażę się pomysłowością, ale o to i ona:

Sprzedawca różdżek chce aby na wystawie sklepu znajdowało się 9 różdżek. Zażyczył sobie, aby te 9 różdżek tworzyło 7 trójkątów równobocznych. Czy jest to możliwe? Jeśli jest to w jaki sposób?

/edit/Zakładając, że każda różdżka ma równą długość. Czepiasz się Zeti literówki

Jest to niemożliwe, bo każda różdżka ma inną długość.

Musiałem tamtego posta usunąć, a więc jeszcze raz.
Przy założeniu, że wszystkie różdżki są równe, to tworzymy z nich wielościan foremny będący połączeniem dwóch czworościanów (tak jakby połączyć podstawami dwie piramidy mające w podstawie trójkąty równoboczne). Wtedy mamy 6 trójkątów będących ścianami powstałej bryły i trójkąt będący wspomnianą podstawą, który znajduje się pośrodku wysokości tej figury.

(Czy wyrażam się jasno? )

Oczywiście, wyraziłeś się jasno i zrozumiale. Pytanie twoje

Nie mam ostatnio głowy do wymyślania pytań, dlatego coś banalnego:

Wymień 5 zwierząt, które pojawiają się w w HP, których Rowling nie wymyśliła, gdyż były one znane wcześniej starożytnym Grekom. Żeby nie było za łatwo, podaj 3 cytaty z książek o HP, w których te zwierzęta się pojawiają. Uwaga: cytaty nie mogą pochodzić z Fantastycznych zwierząt i jak je znaleźć!!

1. Sfinksy
2. Smoki
3. Jednorożce
4. Feniksy
5. Centaury
6. Trytony (syreny)

Primo- nie ma cytatów
Secundo- smoki można uznać, ale w sposób jednak trochę naciągany, bo jako takich smoków nie było w mitologii greckiej. Tylko w germańskiej. No ale to i tak szóste zwierzę, więc nie ma w sumie problemu.
Tertio- - popraw proszę

Sfinksy
„A potem, u wylotu długiej, prostej ścieżki zobaczył jakiś ruch, a promień bijący z końca jego różdżki padł na niezwykłe stworzenie, które dotąd widział tylko na obrazkach w ‘Potwornej księdze potworów’. Był to sfinks. Miał tułów lwa, wielkie łapy z pazurami i długi żółtawy ogon zakończony brązowym pędzlem, lecz głowę kobiety. Kobieca głowa zwróciła na Harry`ego swoje wydłużone, migdałowe oczy…”

Trytony
„Trytony miały szarawą skórę i długie, zmierzwione, ciemnozielone włosy. Ich oczy były żółte, podobnie, jak nierówne zęby, a ich szyje zdobiły naszyjniki z otoczaków. Zerkały na Harry`ego, kiedy przepływał; dwa czy trzy wypłynęły ze swoich pieczar aby lepiej mu się przyjrzeć, falując potężnymi srebrnymi, rybimi ogonami i ściskając włócznie w dłoniach…”

Jednorożce
„Profesor Grubbly-Plank poprowadziła ich ku samotnemu drzewu na skraju Zakazanego Lasu, gdzie był uwiązany cudowny, biały jednorożec. Na jego widok dziewczęta wydały zgodny okrzyk zachwytu.
– Och, jaki on jest piękny! – szepnęła Lavender Brown. – Skąd ona go wytrzasnęła? Podobno bardzo trudno je złapać!
Jednorożec był tak niesamowicie biały, że śnieg przy nim wydawał się szary. Darł nerwowo ziemię złotymi kopytami i podrzucał rogatym łbem.
– Chłopcy niech trzymają się z daleka! – warknęła profesor Grubbly-Plank, chwytając Harry`ego za szatę. – Jednorożce wolą dotyk kobiety. Dziewczęta do przodu. Podchodźcie ostrożnie. No, proszę, tylko spokojnie, to nic trudnego…”

Poza tym:
Feniksy oraz Centaury

Ps. To jak, zagadki będą przeniesione do Magicznego Hogwartu, czy nie?

Jeszcze między innymi chimera, skrzydlaty koń, gryf i pewnie coś by się jeszcze znalazło

Pytaj

Fakt, zupełnie zapmniałam o Hardodziobie! Wszak hipogryfy pojawiają się w wielu starożytnych legendach.
A jeśli chodzi o moją zagadkę, to niestety nie mam żadnego błyskotliwego pomysłu i zrzekam się, w pierwszej kolejności, na kolegów z Hufflepuffu, mianowicie Hioba i Przemka. Do boju chłopcy !

Chodzi o GRYFA, nie hipogryfa. Nie czytasz wszystkich zagadek, bo ja pytałem właśnie o hipogryfa Po raz pierwszy takie zwierzę się pojawia w literaturze, wyobrażeniu ludzkim dopiero w XVI wieku

Nie powinno się pisać posta pod postem, no ale trudno. Trzeba temat wywindować do góry. Hiob, Przemek - macie pierwszeństwo w zadaniu nowej zagadki.

Przeniosłem temat.

Nie zadaję zagadki, bo wyjeżdżam na cały weekend i nie będę miał jak potwierdzić/zaprzeczyć.

Hiob, będziesz zadawał pytanie? Bo jak nie, to ja mam.

Zeti nie ma co czekać. Masz coś, to pytaj.

On natchniony i młody był
Ich nie policzył by nikt
On dodawał im w walce sił
Mówił, że bliski już świt.


O kogo chodzi?

Użyłem słów pieśni "Mury"

hmm... moze chodzi ci o Lluísa Llacha??

[EDIT]

Z HP

Harry Potter