Francuzi lamią strasznie. Nie żeby mnie to martwiło, ale mogliby chociaz sie postarac o wyrownanie.
BlackOmen
17.06.2008 21:29
Ja już nie wierzę że Francuzi mają jakąśkolwiek szansę
to, że Francja przegrywa po 45 minutach tylko 0:1 to wina nieporadności Toniego. Francuzów bez Riberiego nie widać.
W takim razie... Ru-mu-nia! Ru-mu-nia!
QUOTE(Child @ 17.06.2008 21:40)
W takim razie... Ru-mu-nia! Ru-mu-nia!
Czajld, a jak tam Twoi Anglicy się spisują na EURO? Niewiele o nich słyszałem ostatnio ;>
Moi Anglicy? Nie mam znajomych w Anglii, ani rodziny... Chociaż nie, jakas tam daleka kuzynka siedzi w Grejt Brytani. Ostatnio jak z nia gadalem, to calkiem niezle sobie radzi.
Repra pod wodza tego trenerzyny, ktory zawalil eliminacje ssala po calosci. Chociaz fakt faktem, ze glupio odpasc, bo przed bramka byla lekko nierowna murawa i pilka przeskoczyla obok nogi bramkarza xD
Szyyyt. Znowu czeka nas awans i karny z dpy wzięte.
Tak tylko pytałem. Bo jedynym Anglikiem jakiego zapamiętam z tych mistrzostw będzie zapewne Howard Webb. I uwierz mi, że nie zrobił na mnie najlepszego wrażenia ;]
trochę się bałam, że Holandia się nie postara z Rumunią, ale kto miałby mieć szczęście, jeśli nie Włosi

co prawda nie grali jakoś niesamowicie, a Toniemu rzeczywiście coś wyjątkowo nie wychodziło, ale wiadomo co się liczy. poza tym Buffon mnie dziś zachwycił jako kapitan.
z Hiszpanią może być za to ciężko, ale w sumie kto by nie wygrał- będę się cieszyć.
Szkoda trochę Rumunów, ale najważniejsze, że Francja nie wyszła. Beznadziejna drużyna. Teraz pozostaje się modlić, żeby nie było finału Turki- Ruski, bo się potnę.
w sumie dawno nie widziałem meczu w którym tak bardzo zwisałoby mi kto odpadnie

za to bardzo ciekawie zapowiada się jutrzejszy pojedynek ikei ze smirnoffem.
Taaa. Pewnie będą niespodzianki, jak między Knedlami a Kebabem.
QUOTE
Szkoda trochę Rumunów, ale najważniejsze, że Francja nie wyszła. Beznadziejna drużyna. Teraz pozostaje się modlić, żeby nie było finału Turki- Ruski, bo się potnę.
Na szczescie w Euro nie decyduje glosowanie droga sms-owa, wiec Ruscy nie wygraja
Najgorsze, że Niemcy wygrali zasłużenie. Ale spoko, jeśli tylko Chorwaci dadzą sobie radę z Turkami, to tym bardziej z Niemcami. Kto jak kto, ale oni umieją ze Szwabami grać. A Portugalia to dziś była niestety marna drużyna.
i lol'd. znowu niemcy w finale?
chyba nie da się ładnie ująć, jak bardzo nie lubię tej reprezentacji (bo do Niemców ogólnie chyba nic nie mam), więc powiem tylko, że zawsze można liczyć na przykre czwarte miejsce dla nich. sam nie-dość-że-jestem-chamem-to-nawet-nie-krzywię-się-jak-upadam Ballack widzi mi się gorzej niż cały Real, a Lehmann z samej twarzy...
dlatego brzydkie to było ze strony Portugalii (i Ronaldo, już chciałam w niego uwierzyć, a tu ustępuje największemu dupkowi ever, i czemu jako taka beksa jest drugim kapitanem? może to nie ma jakiegoś wielkiego znaczenia, ale śmieszy).
mam nadzieję, że w finale nie będę zmuszona kibicować Holandii.
feliztriste
19.06.2008 23:54
QUOTE(Child @ 14.06.2008 13:30)
QUOTE
Child - tamten karny to odwet za niesłuszną i niesprawiedliwą czerwoną kartkę z kosmosu, którą w tym meczu dostał Materazzi. ot co.
lmao.
Czyli, ze Webb sie kapnal ze Jasiu R. strzelil ze spalonego i postanowił to wynagrodzić Austryjakom?
po prostu sędzia bezpodstawie zdjął z boiska włoskiego piłkarza, więc Włosi wymusili karnego, żeby sprawiedliwości stało się zadość. zresztą, Ty twierdzisz, że faulu nie było - to Twoja opinia. względne, można tę sytuację różnie interpretować. eot.
grrr, Niemcy :/
gdzie czerwona dla Niemca za chamskie i celowe zdeptanie stopy Ronaldo?
3 gol nie powinien zostać uznany - przecież Ballack sfaulował Paulo Ferreirę!
(i niech ktoś jeszcze raz powie, że to Włosi cwaniakują i brutalnie faulują)
QUOTE(Katon @ 14.06.2008 13:42)
Ja uważam, że niejaranie się grą Holandii może być TYLKO I WYŁĄCZNIE wynikiem najróżniejszych uprzedzeń i pretensji o kopanie dupy drużynom, jakie się lubi.
grają dobrze, przyznę, ale i tak ich nie lubię

nie jestem typem sezonowego kibca, który zaczyna kibicować temu, komu akurat "idzie". moje sympatie piłkarskie są ugruntowana i stabilne i nawet jeśli drużynie, którą lubię i które mocno kibicuję w danym momencie nie idzie najlepiej, to na pewno zostawię jej dla innej.
Włosi cwaniakują [spełniamy marzenia!

]
I jakby nawet grali w 15, to i tak kładliby sie w karnym. Imho.
Ale że eot, to eot
A ja jestem właśnie sezonowym kibicem i kibicuję narodom jakie lubię/drużynom, które ładnie grają. Uważam, że tak jest najzdrowiej!
Bo po co sobie nerwy psuć. Ja właściwie też kibicuje tym co lepiej, z wyjątkiem kibicowania Argentynie bo tej to od zawsze. No i nie kibicowania Niemcom i Włochom bo to bieda
A mi stuknelo jedenastolecie kibicowania ManU
ja zacząłem mało oryginalnie, bo jak jeszcze świat był bardzo młody dostałem od kogoś grę 'manchester united' (jedna z pierwszych gierek nożnych sponsorowana przez jakiś klub o ile się nie mylę, wyglądem przypominało to sensible soccer. kto grał, ten wie;) i potem, jak znalazłem sposób na wykonanie akcji, która zawsze kończyła się golem to wbiłem sobie do malutkiego łba, że to najlepsiejsza drużyna na świecie musi być =D i tak mi jakoś do dzisiaj zostało.
QUOTE(Katon @ 19.06.2008 22:45)
Najgorsze, że Niemcy wygrali zasłużenie. Ale spoko, jeśli tylko Chorwaci dadzą sobie radę z Turkami, to tym bardziej z Niemcami. Kto jak kto, ale oni umieją ze Szwabami grać. A Portugalia to dziś była niestety marna drużyna.
Po pierwsze Niemcy nie będą grali ze zwycięzcą meczu Chorwacja - Turcja (bo to trochę bez sensu by było, gdyby znowu w półfinale spotykały się znowu drużyny, które grały razem w fazie grupowej). Szwaby zagrają z Holandią albo Rosją (w zależności od tego kto wygra). I mam nadzieję, że w 1/2 nie będą mieli tyle farta co w meczu z Portugalią (Ballack przepychacz i Friedrich cham).
ja już od dawna się przyzwyczaiłem, że jestem jedyną osobą na tym forum, która kibicuje Włochom. Nawet się już nie przejmuję docinkami Czajlda i innych. Wciąż powtarzam swoje - włoski futbol nie jest może najpiękniejszy, ale jest cholernie skuteczny. I tak właściwie nigdy się nie zastanawiałem czemu akurat im kibicuję. Może to wyraz mojej pierwszej, wielkiej futbolowej fascynacji - AC Milan i Roberto Baggio ;>
No i druga drużyna, za którą zawsze trzymam kciuki, to oczywiście Argentyna. W tej kwestii akurat zgadzam się z Miśkiem.
Cholera, właśnie sobie uświadomiłem, że nie obejrzę ostatniego ćwierćfinału Hiszpania - Włochy. Tak czy siak w tym meczu odpada jeden z moich faworytów. Damn!
feliztriste
20.06.2008 18:16
Child - ok, to może jeszcze coś napisze. a propos tego karnego w meczu z Australią. robienie wślizgu w polu karnym obrońca robi na własną odpowiedzialność (fakt, on tam w sumie usiadł na ziemi, ale było, nie było zagrodził drogę Grosso) i co chyba najważniejsze - po co robił ten ruch łokciem w stronę Fabio, gdy ten go mijał? inna sprawa, że on się kapitalnie w tym momencie przewrócił. no ale jak ktoś się kładzie dupskiem na ziemi w polu karnym, żeby zagrodzić drogę napastnikowi to musi się liczyć z tym, ze sędzia karnego podyktuje (bo można atakować wślizgiem tylko piłkę. chyba, że jest inaczej - poprawcie mnie). w półfinałowym meczu Włochy-Niemcy była (nie wiem, czy pamiętacie, pewnie nie) taka sytuacja, że Klose wszedł w pole karne. miał obok dwóch włoskich obrońców, ale oni tylko biegli obok, bo doskonale wiedzieli, że każdy zbędny ruch może być pretekstem do przyznania jedenastki (ale wtedy na szczęście Buffon uratował sytuację

)
QUOTE(MisieK @ 20.06.2008 11:28)
Bo po co sobie nerwy psuć.
a ja już tak się z pewnymi drużynami zżyłam, że nie potrafiłabym przestać im kibicować. takich Włochów czy Portugalczyków za dobrze już znam, żeby dać sobie spokój. bez względu na to, czy grają pięknie czy ledwo wychodzą z grupy.
Ahmed - popieram. Włochom może nigdy nie groziła niesamowita gra spod Brazylii czy Argentyny, ale oni też potrafią zagrać świetnie, jeśli chcą (a że nie zawsze chcą, to inna sprawa

). ale chyba nikt nie zaprzeczy, że 2 lata temu grali jeden z najladniejszych futboli na mundialu (a jeśli ktoś zaprzeczy to jest to jednoznaczne z jego własną wyimaginowaną niechęcią dla tej drużyny i z skrajnymi przesądami co do gry Włochów, które przysłaniają mu to co się rzeczywiście dzieje na boisku). teraz jest krach w reprezentacji, bo mają takiego, a nie innego trenera (jeśli stwierdzę, że jest słaby, będzie to eufemizm). ale się podniosą.
ale może lepiej zamilkę z kretesem, bo zaraz mnie wilki dopadną za kibicowanie Włochom ;p
Ahmed - i ja się zdziwiłem, ale Niemcy będą grali ze zwycięzcą meczu Chorwacja-Turcja.
Child - no, mnie też gdzieś tak 11, ew. 10, pewien nie jestem.
KUUUUUUUUUURRRRWAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja wiem, że się im należało i w ogólel, ale JA PIERDOLĘ, ja gorzek przeżywam mecze z Chorwacją niż tymi naszymi ciotami, bo nasi są do dupy i nawet nie ma co sobie nerwów szargać, a tu widzę jak te wszystkie kawiarnie nad morzem i nasi znajomi płaczą, a te k... bisurmany, których nienawidzę (tak, abstrakcja, nienawidzę chujów turków zasranych!!!) cieszą się k... w meczetach buce, aaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! Przecież TURCJA NIE LEŻY W EUROPIE NAWET, okradziony się czuję z mistrzowstw i jestem sercem i duszą za Niemcami!!!! Gorzeeeeee!!!!!
Co by nie mowic - obie druzyny grały zgodnie z 'polska mysla szkoleniowa'
Nie dla mnie przyjaźń polsko-turecka, Turków nienawidzę od dziecka.
Ludwisarz
20.06.2008 23:45
sroga koncowka.
A komentatorzy Polsatu to jakieś buce, co zawsze są za odwiecznymi wrogami Polski! Sram na taką telewizję, Solorza agenta WSI i chujwiczego.
Reeeespect dla drużyny Turcji za strzelenie wyrównującego gola w ostatniej akcji 120-minutowego meczu. Naprawdę grali do końca.
Za to Chorwacja albo nie umie strzelać karnych, albo nie radzi sobie z presją.
Katonie, czyli jednak Niemców nienawidzisz mniej, że będziesz im kibicował? :]
No to niemcy zagrają w finale;p k.... Liczyłem na to, że chorwacja sobie z nimi poradzi;p
Nie, Turcja sobie z nimi poradzi. Ale wcale mnie to nie cieszy. Jak dziś Ruski wygrają to ja emigruję do Ameryki, bo ten kontynent jest skończony.
Ale oglądać nie będę, bo czeka mnie bałns na darmowym Dżamirokłaju!
Ruscy cisną Holendrów. Nagle zobaczylem finalowa pare Rosja - Turcja :f
Real i krok do przodu? A ja naiwny myslalem, ze dorastaniu na boisku towarzyszy tez jako-taki rozwoj intelektu.
Tylko ciekawe, czy tam tez trener zaufa mu na tyle, ze bedzie mogl hasac gdzie i jak chce. No i z pilka juz nie bedzie sam tyle ganial, co kiedys. Za duzo chetnych do nie-dzielenia sie nia widze.
A jezeli prawdziwym powodem jest kasa - zebys zgnil tam, jak Beckham.
Koniec swiata i globalizm w jednym - na mistrza Europy idzie kraj, ktorego 80% lezy w Azji
BlackOmen
21.06.2008 23:06
ZA WARUDO!
Ruscy wygrali! O_O teraz jeszcze 3 bramka! Szaleju!
JEBANE KOMUCHYYY!!!!!!1111
o ja :x
hm, akurat wracam do domu z tv na finał
Ludwisarz
21.06.2008 23:21
Rosja to nasze święte mocarstwo,
Rosja to ukochany nasz kraj.
Ogromna wolność, wielka chwała
Są twoją własnością po wsze czasy!
Refren:
Chwała Ci, nasza wolna Ojczyzno,
Prastary związku bratnich narodów,
Ludowa mądrości dana przez przodków!
Chwała ci, kraju! Jesteśmy z ciebie dumni!
Od południowych mórz do polarnej krainy
Rozciągnęły się nasze lasy i pola.
Tyś jedna na świecie! Jedynaś ty taka,
Chroniona przez Boga ojczysta ziemio!
Refren.
Rozległą przestrzeń dla marzeń i dla życia
Odkrywają nam nadchodzące lata.
Siłę nam daje nasza wierność Ojczyźnie.
Tak było, tak jest i tak będzie zawsze!
Refren.
/o\ załamać się idzie, tyle powiem (a dodam jeszcze, że coby nie mówić o rosjanach to cisnęli równo).
Holandia dzisiaj nie istniała! Rosjanie przeżyli cudowną metamorfozę po porażce 1-4 z Hiszpanią i teraz grają wręcz rewelacyjnie. Szybki, ofensywny futbol. Najlepszą obroną jest atak! Młodzi, zdolni gracze, zero popisów (megaduet Arshavin i Pavluchenko). Jestem pod wielkim wrażeniem. Hiddink jest naprawdę cudotwórcą. Nie ukrywam, że bardzo mi się podoba gra Rosjan i życzę im jak najlepiej na tym turnieju. Zasługuję na wielkie brawa. Zmietli Szwedów (2-0 było tylko, ale Rosja zmarnowała przynajmniej 5-6 stuprocentowych sytuacji). Dzisiaj przyćmili gwiazdorów z Holandii, którzy przecież jak burza przeszli przez fazę grupową, strzelając 9 bramek i pokonując aktualnych mistrzów i wicemistrzów świata. Nie mam wątpliwości jednak kto dzisiaj lepiej zagrał. Brawo Rosja. Powodzenia!
oczywiście kibicowałam Rosji, ale TAKA wygrana wydawała mi się mało prawdopodobna. może nawet myślałam, że Holandia nie wytrzyma zachwytów innym razem, bo przecież czym dla ich ładnej, ofensywnej piłki będzie drużyna, która tak spektakularnie przegrała z Hiszpanią (rzeczywiście nie śledziłam ich późniejszych postępów). a tu miła niespodzianka, Pomarańczowi słabsi od samego początku. za to im później, już nie z samej niechęci do przeciwników, chciałam sprawiedliwego prowadzenia Rosjan. nie dość, że grali tak, jak lubię, dzięki Hiddinkowi unieszkodliwili holenderskie atuty- akcje skrzydłami (chociaż śmieszne, że tamci tak szybko się wystraszyli). no i w ogóle, chyba najlepszy trener świata + Arshavin prawie nie do zatrzymania, co się dzieje!
Dzieje się apokalipsa! Kacapy zdobędą mistrzostwo Europy (!!! - podkreślam) grając z Turcją (!!!!!!!) w finale. Tu nie chodzi o piłkę. Tu chodzi o to, że to są kraje azjatyckie i niechse kurde tam grają ze sobę, protestuję i jestem za Włochami, bo Hiszpanie jak dziś wygrają to potem zmiecie ich każdy, a Włosi jak dziś wygrają to spokojnie zmiotą wszystkich.
Hiszpanie powinni juz prowadzic. Ale ciagle mamy 0-0. Znaczy Wlosi przejda dalej, przeprowadzajac jedna akcje w meczu. ffs
Nie no, w ogóle uważam, że zwycięzca tego meczu zostanie przez kacapów zmieciony. To się w ogóle nie da oglądać co ten mecz sobą reprezentuje.
ja nic nie uważam, bo nic się nie sprawdza. i jestem za Włochami jednak.
edit: no nic, znów muszę wrócić do kibicowania Hiszpanom. ale mi przykro, odpadła moja ulubiona europejska drużyna mimo wszystko (już 3 osoby na forum!). a Buffona czy Pirlo już w ogóle mi szkoda. i mojej nauczycielki włoskiego.
Do doooooooomuuuuuu. Wlosi na poziomie Orange Ekstraklasy [bardziej sie chyba wjechac nie dalo xD]
Trochę byłem za Włochami, w tym sensie, że uważam, że prędzej mogli zatrzymać kacapów. No ale tak i się dzisiaj strasznie nie należało, że aż ciężko to ogarnąć.